Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy mamy różne te granice, ale w zaciszu domowym z Harbeth w pewnych warunkach raczej nie trudno przekroczyć granicę za którą można odczuć dyskomfort natarczywości czy rozjaśnienia (najczęściej na wyższej średnicy). Pomieszczenie i oczywiście elektronika ma największy i radykalny wpływ w tej mierze ale równie istotne są zastosowane przewody IC i głośnikowe. To prawda, Harbethy mają sporo wad, które niekoniecznie i jednoznacznie słuchacz odbierze jako coś co nie powinno mieć miejsca, jest ewidentnym niedopasowaniem do tzw. referencyjnie neutralnych i beznamiętnie analitycznych, suchych prztworników. Są muzykalne i jednocześnie nie zamulone, szczegółowe ale nie męczące zbędną analitycznością która to zresztą kompletnie nie pasowałaby do ich charakteru.

Co mnie w tych głośnikach wciąż zaskakuje to, że nie są w stanie znudzić i zmęczyć słuchacza przy dłuższym obcowaniu z nimi. Prezentują brzmienie skierowane na wywołanie emocji, takie za którym się tęskni. Są trochę jak kameleon, czasem potrafią być romantyczne i słodkie a niekiedy zaskakują w pewnym sensie wręcz zimnem przekazu (naturalnie w ramach pewnej szkoły brzmienia którą prezentują).

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli powoli wchodzimy w odwieczny dylemat audiofilski: z czy bez?

Zresztą to dylemat nie tylko czysto audiofilski ;-)

 

U mnie h5 grają zawsze z. Zresztą inne głośniki też. Powód jest prosty: kurz, dzieciaki oraz fakt, że męczy mnie oglądanie wielkich oczu spozierających groźnie na słuchacza.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

>Witam szanownych posiadaczy herbatników H5 , faktycznie brakuje im spektakularnoosci i przestrzeni w szczególności przy rozbudowanej klasyce no może troszkę przydałoby się szczegółowości, ale średnica i muzykalnośc nie do pobicia .Dlatego polecam H 40.1 są wieksze , pożerają gigawaty, ale dadzą nam to czego brakuje u maluszków HL5 .Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Witam serdecznie wszystkich klubowiczów. Niedawno zostałem szczęśliwym posiadaczem kolumn Harbeth 7-es2. Ogólnie rzecz ujmując pomiędzy moimi poprzednimi kolumnami DIY, a Harbethami - znaczna różnica na korzyść tych ostatnich. Gra mi to w połączeniu z Creekiem 5230SE i Aramem T73. Mimo, że dźwięk jest znacznie lepszy niż przy poprzednich kolumnach to moim zdaniem brakuje mu nieco otwartości i przejrzystości. Nie ma jak to się określa powietrza i przestrzeni natomiast stereofonia jest idealna. Ponieważ jest to początek mojej przygody z Harbethami dlatego nie wiem czy winą za to obarczać wzmacniacz czy też wystarczy zmiana kabli. I tu dochodzimy do sedna sprawy. Interesuje mnie czy słuchaliście podobnego układu sprzętowego i czy możecie doradzić coś na temat kabli. Od czego zacząć interkonekt czy głośnikowe i jakiej firmy. Obecnie słucham na kablach głośnikowych Atlas Typer 2.0 (dół) i Sonus Oliwa srebrny drut na górę. Interkonekt to Atlas Equator. Wdzięczny będę z wszelkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Jak widać po kolegi powyżej wpisie moje harbeth poszły w dobre ręce ...

Kablami przestrzeni nie dostaniesz ... zostaw je na koniec jaką ostateczną korektę, swoją drogą harbeth nigdy nie były głośnikami grającymi z nie wiadomą jaką ilością powietrza...

Ja na twym miejscu zacząłbym od CD z creekiem 5350SE bardzo ładnie zagrał mi docent lector 06T

możesz go wypożyczyć ze sklepu w Poznaniu.

Ew. możesz w ramach mniejszego budżetu spróbować linna genki ... fenomenalna stereofonia i scena ale dźwięk raczej szczupły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj papkin-ie

 

Teraz zaczynam przygodę z ATC - na razie ze względów lokalowych zaczynam od SCM19 za jakiś - mam nadzieję nie długi czas nabędę SCM50 ew. SCM40 - jednak dodatkowy głośnik średnio tonowy to jest to !

 

Ps. a z harbeth chciałbym kiedyś kupić sobie stare HL8 - te podłogówki ale strasznie ciężko je dostać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ja jestem raczej minimalistą ze względu na małe mieszkanie - u mnie było zawsze za dużo basu - trochę dudnił - po za tym harbeth 7 i 5 potrzebują sporo miejsca wokół siebie aby zagrać tak jak powinny - a skoro jestem pod tzw. ścianą nabyłem w UK ATC SCM19 - obudowa zamknięta zero kłopotów z basem - choć... już trochę żałuję zakupu... bo namierzyłem dobrą promocję na SCM 40 za oceanem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.