Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  205 członków

Heco Klub
IGNORED

Elitarny klub HECO


pool80
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja od kiedy kupiłem nowy sprzęt czyli heco i amplituner,to w ogóle zmieniły mi się preferencje muzyczne,sluchalem depeszów,takze od 25lat techno hardcore i Detroit i psychodeliczny trans,teraz wyszło na jaw że płyty tamte ściągane z neta były kiepsko nagrane,od razu było slychac na nowym sprzęcie i wyrzuciłem ponad sto płyt i zakochany jestem teraz w wokalach,totalne inferno bo słucham teraz Anny Marii Jopek hahahaha i muzyki filmowej i Hans Zimmer,Vangelis,massive attack i odkrywam od nowa muzykę i słucham wykonawców których w ogóle nie znałem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na co Ci te dziadowskie blaszki :-D to jakieś aluminium pokryte farbą i napisane że pozłacane :-) zmostkuj sobie kawałkiem kabla z OFC :-)

A widzisz, i tu jest sprawa nie do końca oczywista. Kiedyś namiętnie sprawdzałem wpływ tych blaszek na brzmienie. Zamiast nich stosowałem kawałki kabla, skubałem też kabel głośnikowy w dwóch miejscach i przeciskałem przez dwa otwory. I jaki efekt? Blaszki grały jednak lepiej. Nie wiem czego to zasługa, może większej powierzchni styku. Można na kawałki kabla dać wiedełki, ale zauważ, że to są dodatkowe trzy elementy zamiast jednego.

 

Ja swoje obecne gdzieś zapodziałem :/

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha no chyba że tak,moze i tak jest :-) ja też sprawdzam różne opcje i nie słyszę różnic,zbieram kasę,bede wypozyczal różne wzmacniacze,bo narazie oprócz mocy to w dźwięku różnic nie widzę hmmmm

 

Depeszakiem bylem i bede ale i ja takze slucham roznej muzyki i dzieki moim Heco odkrywam calkiem nowe kierunki i muze.

 

Ja kupię Hansa Zimmera greatest hits jest na SACD :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór,

korzystając z kończących się świąt pokuszę się o krótki wpis- porównanie Pylonów Diamondów i Heco the New Statement

 

Runda 3 - filmy DVD i blu ray. Potencjometr wzmacniacza na godz 11-12.

Porównanie bardzo krótkie, ale z przytupem. W napędzie wylądował jeden z moich ulubionych filmów "Piąty Element" Luca Bessona. Fabuła jest przeciętna, ktoś powie, że banalna i dziecinna, ale w filmie świetna jest muzyka (swego czasu mocno przeze mnie eksploatowana) i niesamowita jak na tamte czasy szata graficzna - nie wiem czy wiecie, ale stroje projektował JP Gaultier (francuski projektant mody). Heco znów pokazują na co je stać - silniki statków kosmicznych i wybuchy trzęsą podłogą. Jeśli ktoś planuje zakup The New Statementów, to niech sobie od razu odpuści subwoofer - szkoda pieniędzy. Heco pokazują jak powinno wyglądać kino domowe w stereo.

Na Pylonach oprawa dźwiękowa brzmi w porządku. Ujdzie w tłumie... Nie, żeby była zła i słaba jakościowo, ale znów 20cm membrany pokazują na co je stać. Czy wspominałem już o tym, że Heco są super krystaliczne na górze?

 

Dobijając do końca tego ekscytującego triatlonu podsumowując i porównując:

Heco The New Statement są niesamowicie brzmiącymi wielkimi, a wręcz nawet olbrzymimi kolumnami. W mojej opini stanowią udanego kompana dla mojego Magnata RV4.

Zgodnie z prognozami Bogusława pobiły Pylony w głośnych odsłuchach i nieznacznie przegrały w cichym plumkaniu.

 

Czy są to kolumny dla każdego? Zdecydowanie nie. Przede wszystkim są monstrualne - każda z nich waży z 50kg i zajmuje sporo miejsca (załączyłem obrazek Heco stojących koło Pylonów, które też do najmniejszych kolumn nie należą - obie stoją bez kolców, wiec teoretycznie powinny być wyższe jeszcze z 5cm). Jak wspominałem kilkukrotnie, nie podejdą osobom ze słuchem wyostrzonym na wysokie tony - wg mnie powinny być łączone ze wzmacniaczami o raczej cieplejszej barwie.

Osobiście nie podoba mi się lakierowanie fortepianowe - wolę wykończenia o fakturze drewna, ale to już zupełnie kwestia gustu.

 

Jeśli dysponujecie odpowiednio zasobnym porftelem i nie zraża Was dźwiganie wielkich pudeł (poproście kogoś do pomocy, bo samemu nie da rady), to koniecznie wypożyczcie - jest to warte dla samego doświadczenia - a może się Wam spodoba i zostaną u Was na dłużej...

Gdyby nie ich wielkość, pewnie by tak było w moim przypadku.

post-67244-0-14209300-1522696737_thumb.jpg

Edytowane przez jaxcek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo taaaaaak pragnę tych Heco!!!!! są ogromne,wierze w ich dźwięk,super recenzja Jacku,ja tym Pylonom narazie nie wierzę,firma musi jeszcze dojrzeć,dobrze jej życzę bo to Polska firma,ale ceny mają za wysokie co do dźwięku,Aurorom też basu nie brak,jest ogromny i głęboki,tez mają dwa basy 20cm,inne chyba także czyli celany i alevy itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Dobry wieczór,

korzystając z kończących się świąt pokuszę się o krótki wpis- porównanie Pylonów Diamondów i Heco the New Statement

 

Runda 3 - filmy DVD i blu ray. Potencjometr wzmacniacza na godz 11-12.

Porównanie bardzo krótkie, ale z przytupem. W napędzie wylądował jeden z moich ulubionych filmów "Piąty Element" Luca Bessona. Fabuła jest przeciętna, ktoś powie, że banalna i dziecinna, ale w filmie świetna jest muzyka (swego czasu mocno przeze mnie eksploatowana) i niesamowita jak na tamte czasy szata graficzna - nie wiem czy wiecie, ale stroje projektował JP Gaultier (francuski projektant mody). Heco znów pokazują na co je stać - silniki statków kosmicznych i wybuchy trzęsą podłogą. Jeśli ktoś planuje zakup The New Statementów, to niech sobie od razu odpuści subwoofer - szkoda pieniędzy. Heco pokazują jak powinno wyglądać kino domowe w stereo.

Na Pylonach oprawa dźwiękowa brzmi w porządku. Ujdzie w tłumie... Nie, żeby była zła i słaba jakościowo, ale znów 20cm membrany pokazują na co je stać. Czy wspominałem już o tym, że Heco są super krystaliczne na górze?

 

Dobijając do końca tego ekscytującego triatlonu podsumowując i porównując:

Heco The New Statement są niesamowicie brzmiącymi wielkimi, a wręcz nawet olbrzymimi kolumnami. W mojej opini stanowią udanego kompana dla mojego Magnata RV4.

Zgodnie z prognozami Bogusława pobiły Pylony w głośnych odsłuchach i nieznacznie przegrały w cichym plumkaniu.

 

Czy są to kolumny dla każdego? Zdecydowanie nie. Przede wszystkim są monstrualne - każda z nich waży z 50kg i zajmuje sporo miejsca (załączyłem obrazek Heco stojących koło Pylonów, które też do najmniejszych kolumn nie należą - obie stoją bez kolców, wiec teoretycznie powinny być wyższe jeszcze z 5cm). Jak wspominałem kilkukrotnie, nie podejdą osobom ze słuchem wyostrzonym na wysokie tony - wg mnie powinny być łączone ze wzmacniaczami o raczej cieplejszej barwie.

Osobiście nie podoba mi się lakierowanie fortepianowe - wolę wykończenia o fakturze drewna, ale to już zupełnie kwestia gustu.

 

Jeśli dysponujecie odpowiednio zasobnym porftelem i nie zraża Was dźwiganie wielkich pudeł (poproście kogoś do pomocy, bo samemu nie da rady), to koniecznie wypożyczcie - jest to warte dla samego doświadczenia - a może się Wam spodoba i zostaną u Was na dłużej...

Gdyby nie ich wielkość, pewnie by tak było w moim przypadku.

 

A czy focie z ustawieniem można?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To typowe audiofilskie przykazania,a prawda wygląda tak,zreszta pisałem o tym,podlaczylem Stary wzmak kd sprzed 18 lat i grał tak samo,wszystkie detale były,jedynie bym go przesterowal bo czułem że brak mocy było jak wziąłem głośniej,temu nic nie brak,zadyszki zero,przesterowania zero,jest przeważnie tak że duża wydajność prądowa i mniej wat i nawet 80watowy napedzi kolosy,lub mniej wydajny,a więcej wat,jeden kij za przeproszeniem,wykorzystasz tą wydajność prądowa?nigdy w życiu :-) nie wiadomo ile wydajniejszy daje wydajności na normalnym słuchaniu,tylko firma to wie,tu mam na 4ohm 210wat na kanał,wszystko słyszę,nawet jak ślina się wokalistce skleja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na 4ohm 210 wat w specyfikacji,jezeli porownalem ze starym kd i grało tak samo to coś w tym jest,inni też mają takie doświadczenia,dzis napisałem do q21 że chciałem przekonać się czy jest aż taka różnica w brzmieniu i detalach na droższym wzmacniaczu,że kasę odkładam i jestem w stanie jeżeli usłyszę wyraźne różnice w graniu,to mogę kupić wzmacniacz za 7tysiecy,a ten sprzedam i czy wypozyczy mi za kaucją na przykład onkyo 9070 lub onkyo a 9000r lub roksan k3? Odpowiedz była pozytywnie odmowna,nie wypozyczy nawet za kaucję równoważna zakupowi,ze zaprasza najpierw do siebie na odsluchy :-) jaki z tego jest morał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa Praga północ,morał z tego jest taki że zobaczył że naiwniak mu się nie trafił i nie da się go urobić,ze różnice będą tak małe że nie kupię,nawet s4home na forach już twierdzi że akustyka ważniejsza niż wzmacniacz,to jeżeli tak jest,to co dopiero kolumny?kolumny 80procent grania i czysto pięknie nagrane utwory,nie zobaczę różnic dokładając pięć tysięcy nawet,moga być minimalne że cieplejszy lub chłodniejszy,ja napisze do S4,zobaczymy co on odpisze i popytam sklepy w Wawie,bo naprawdę jestem zdrowy na umyśle i nie Idę za hejtem że będzie och różnica jak niebo i ziemia,drogi kolego Kapusta :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Cię rozumiem.

Sam przechodziłem z pma 720 Ae na 1520 Ae i teraz 2020 Ae, także mogę się upierać przy swoim a i kilka Amplitunery kina tez miałem.

Ogólnie jestem sceptyk, ale jak bym czegoś nie sprawdził to bym nie krzyczał :)

Edytowane przez kapusta7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz Chris a to onkyo jest mocne i.ludzie piszą że wyciąga z kolumn ósme poty :-) ja po prostu nie daje się oszukać,nie grają tabelki,tylko urządzenie,jestem w klasie budżetowej,zeby zobaczyć różnicę to musiałbym wzmaka za 20 tysięcy kupić i heco statement,takie onkyo czy Yamaha czy inni przecież biorą sporo elektroniki od tych samych producentów,tylko napis inny,chce usłyszeć,uslysze różnice duże lepsze to dam za wzmaka nawet 8tysiecy,jak Boga kocham,ale narazie nie widzę i sporo ludzi nie owładnietych ślepotą i nie wmawiajacych sobie,nie widzą aż tak diametralnych roznic żeby dopłacać parę tysięcy po prostu :-) wrzuć kiepsko nagrana płytę do cd za 30 tysięcy to też kiepsko zagra,znacie przecież przypadek opisywany wzmaka z USA za kilkadziesiąt tysięcy złotych,ach pieli wszyscy z zachwytów,sprzedali dwa tysiące wzmacniaczy,a potem się okazało że w środku był Denon za 6tysiecy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu się Daniel mylisz i to mocno.

Przed Focalami miałem Heco Music Style 900.

Ile to osób mi odradzało kupno 2020 Ae do Styli.

Ze to przerost formy nad treścią, że z tych kolumn i tak więcej się nie wyciśnie i takie tam, sobie myślę, kupię i tak i tak, kupiłem podłączyłem , sekunda grania i odrazu banan na gębie.

Dla mnie różnica między 720 a 1520 nie była taka duża jak między 1520 a 2020.

Bardzo zły tok rozumowania jest taki ,że z tych kolumn i tak nic więcej nie wyciągnę.

 

Wiem o który amplituner Denona Ci chodzi, miałem ten Amplituner, to Avr 2808 :)

Edytowane przez kapusta7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz akurat trafiłeś że podpasowalo pod kolumny :-) no ja na razie sprawdzam i nie widzę,zbieram kasę i jak się uda to wypożycze :-) jak chcesz Kapusta to możemy sprawdzić Twój wzmak u mnie,zobacz Chris pisze że onkyo 9070 to lipa,nad Yamaha 803 fanfary biją,a wejdź w Google i zobaczyc jak jest zrobione to onkyo i ta Yamaha,to onkyo to piecyk,pieknie zrobiony w środku,kondenstatory itd,a zobacz jak ta Yamaha w środku wygląda,no bez porównania :-) po prostu nie chce dać się omamić pijarowi i wydać na marne 7tysiecy a różnic oprócz głośności nie będzie ,no chyba że minimalne,bo ten onkyo 8270 bardzo dobrze gra i ludzie sobie chwalą i niczego im nie brak,tak samo jak chwalą 8150 znane,zasuwaja z nim na klipsch rp280f

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy sprawdzić, nie ma sprawy, wystarczy się umówić.

Wiem co masz na myśli z budową sprzętu, zawsze jak ktoś się czymś podnieca to zawsze patrze co to ma w środku :)

 

Do mojego trzeba poleciaka, tyle waży :D

Ja tak swój kupiłem używany, nowego bym za chiny nie kupił, szkoda pieniędzy.

Masz jakiś odtwarzacz CD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Chris tak napisałeś i tak wywnioskowalem,pretensji nie mam,tylko widzisz każdy słyszy co innego i co innego lubi,a niektórzy wmawiają sobie że słyszą :-) Kapusta miałem kupić cd bo grałem z laptopa,ale zabrakło mi kasy,po drodze chciałem jeszcze kupić coś do filmów full hd 3d bo lubię by zobaczyć jak wygląda film w oryginale,a nie przez neta w 3d i kupiłem blu-ray i z ciekawości z dziewczyną odpalilismy na nim płytkę cd i to był koniec grania z kompa,50procent lepszy dźwięk,wiec narazie gram z blu-ray ale słucham tylko oryginalnych płyt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.