Skocz do zawartości
IGNORED

Czym się różni produkcja kabli dla mas..


jozefkania

Rekomendowane odpowiedzi

po wczorajszym koncercie i rozmowie z realizatorem dzwieku cytuje:

"kable nie maja zadnego znaczenia. jesli chce sie cos poprawic/zmienic w emitowanym dzwieku wystarczy wpiac w system audio mikser/equalizer i stosowne pasmo dzwieku zmodulowac"

 

ot i filozofia! a makreting marketingiem

Dlaczego mu tak źle życzysz? To zdrowo myślący realizator, po wizycie na tym forum jego układ nerwowy mógłby ulec naruszeniu.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Jakie proponujecie kable (głośnikowe na początek i koniecznie cena za metr) podłączyć aby się wyleczyć z tej kablofilowej choroby?.

 

Dodam tylko że sam siebie nie czaruję (bo nie zależy mi na pozbyciu się bez sensu kasy, ładne meble ręcznej roboty też mi się bardzo podobają a kosztują trochę) i zawsze mogę na e-bayu puścić co mam i odzyskać część nie małej (dla innych śmiesznej) kasy.

gagacek, 22 Cze 2009, 13:31

 

>Dlaczego mu tak źle życzysz?

 

:))

 

Sądzę, że on ma mocno sprecyzowane zdanie na tematy audio i żadne forum go nie zmieni. Dlatego warto by tu zaglądał.

we

przykład:

 

Mogami blue rocket z drugiej ręki - nowe pewnie za drogo 120(?) / m

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

masterofdeath6, 22 Cze 2009, 13:59

 

>Po co ten temat jak kable przecież nie grają?

 

Po to by wyjaśnić za co się płaci poza kosztami marketingu, promocji itd. Zwykłe przewody ze sklepu elektronicznego nie wymagają nakładów na reklamę, przez co ich cena jest od razu niższa. A same koszty produkcji markowych i niemarkowych kabli mogą być (nie wiem, pytam) porównywalne.

we, 22 Cze 2009, 13:33

 

>Jakie proponujecie kable (głośnikowe na początek i koniecznie cena za metr) podłączyć aby się

>wyleczyć z tej kablofilowej choroby?.

 

Gdybyś zadał to pytanie dwa lata temu, 8 na 10 wpisów to by były zachwyty nad Tara Labs Air One.

Najlepsze kable na świecie, które wszyscy sobie polecali i się nad nimi spuszczali...

do czasu, kiedy zrobiło się głośno o tym, że "prawdopodobnie" 100% aukcji na allegro oferujących ten cudowny kabel w niewiarygodnie atrakcyjnych cenach, to tanie chińskie podróby (tak jakby oryginały pochodziły z laboratorium NASA albo w ogóle z innej galaktyki) i dziwnym zbiegiem okoliczności (jak zwykle zresztą) niesamowita popularność tych kabli na audiostereo.pl akurat się zbiegła z ich wypływem na allegro... cóż za zaskakujący przypadek ;) Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że w tej chwili próżno ich szukać na allegro, podobnie jak poświęconych im peanów pochwalnych na tym forum :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Anty kable są/były modne tak jak lakier do paznokci, którym są pokryte ;P

 

Teraz ponawia sie próbę wmówienia ludziom, że kabaleza 1-10zł/m z MM czy innych przybytków przewodzą najlepiej od jakichkolwiek kabli od 11-111111111zł/m

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 22 Cze 2009, 15:10

 

>Teraz ponawia sie próbę wmówienia ludziom, że kabaleza 1-10zł/m z MM czy innych przybytków

>przewodzą najlepiej...

 

A propos MM to może ktoś się pokusi o wyjawienie sekretu czym to się różni kabel HDMI-Component za 189,99PLN w MM od takiego samego kabla HDMI-Component za 28,00PLN na allegro? Dodam tylko, że posiadam oba i ten droższy różni się tylko tym, że jest nieco grubszy, ma złote wtyczki, ładne pudełko i certyfikat SONY PlayStation3, także teksty w stylu "ja widzę różnicę" możemy sobie podarować, bo różnicy w jakości obrazu nie ma absolutnie żadnej, mało tego - oba kable tak samo dobrze zgarniają zakłócenia z sieci, co też doskonale widać na ekranie tv.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Masz mało przejrzysty odbiornik sygnału dlatego nie widzisz róznicy ;)

 

Musisz kupic hdmi za 1 i trzy zera.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

samochodów, domów, płyt CD itp itd.

 

Nie o to chodzi. Jest popyt na dobro "luksusowe", koszt dla klienta wzrasta.

Sprawa wyglada odwrotnie niż w przypadku masowego odbiorcy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ja to widzę inaczej. Wiele osób kupuje nie mając pojęcia, że wykorzysta zaledwie kilka procent możliwości tego drogiego komputera. A często wystarczy zmodernizować stary komputer i też będzie pracował zadowalająco. Wystarczająco do naszych potrzeb. Po co komu potwornie wydajny procesor do korzystania z internetu i oglądania filmów ?

 

Pogoń za prędkością procesora to właśnie typowy marketing (w branży komputerowej) - niech się komputerowcy wypowiedzą :)

jozef

 

Są jeszcze ludzi nawet po 40-tce którzy sobie chca pograć, polatać wirtualnie, robić grafikę amatorsko a do tego potrzeba dobrej grafy i procka. Tak wiec komputer nowy nie warto ale bebechy jak najbatdziej warto. Nie samym internetem człek zyje.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax

 

Najkrócej mówiąc - optymalizacja zestawu. Kowalski nie ma na to czasu i płaci dużo, myśli przy tym, że kupił cudo. A najpewniej to kupił sprzęt źle skonfigurowany. Całościowo nie wart tych pieniędzy.

Zgadza się. W audio sprawa jest bardziej skomplikowana. Chociaz mozna podobnie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

jozefkania, 22 Cze 2009, 21:22

 

>Ja to widzę inaczej. Wiele osób kupuje nie mając pojęcia, że wykorzysta zaledwie kilka procent

>możliwości tego drogiego komputera. A często wystarczy zmodernizować stary komputer i też będzie

>pracował zadowalająco. Wystarczająco do naszych potrzeb. Po co komu potwornie wydajny procesor do

>korzystania z internetu i oglądania filmów ?

>

>Pogoń za prędkością procesora to właśnie typowy marketing (w branży komputerowej) - niech się

>komputerowcy wypowiedzą :)

 

Zdziwiłbyś się jak wymagające są wysokiej jakości filmy 1920x1080 H264. Jeśli masz kartę biorącą na siebie dekodowanie to jest oczywiście dobrze ... ale bez tego to padaka.

Grzegorz7, 22 Cze 2009, 23:26

 

>Jużeście skończyli z tymi kablami?

 

Jak nikt nic nie ma do opchnięcia, to chyba czas kończyć, nie?

Co innego, gdyby tytuł wątku brzmiał "Jaki kabel do ... ?"

to byśmy tu mieli prawdziwy koncert życzeń jakich to cudów na kiju który kabel nie wyczynia

i w co drugim wpisie tak wtrącone od niechcenia "jakby co to wal na priv" ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.