Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego testy ABX są najlepsze do testowania stereo


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Andy777, 20 Gru 2009, 12:24

 

>Nie dość, że nie są najlepsze, to praktycznie niestosowane do naprawdę poważnych testów.

>A mówią coś hasła ITU-R BS.1116-1, MUSHRA, PEAQ, miłośniku internetu :)? Ułatwię:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No zapoznałem się: i co z tego wynika, bo dla mnie to na razie obiektywny test nie został opracowany: patrz strona 52 raportu, a obie metody stosowane są (albo mają być) do porównywania kodeków. Jak autor raportu pisze : sprawa oczekuje na naukę...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Józefie, w Twoim "o mnie" pisze: kable - diy, sieciówka - diy? Co to oznacza? Czy one są lepsze o kabli komputerowych i kabli od lampek? Po co traciłeś czas na DIY? Czy jesteś przez to bardziej audiofilski bo "DIY"? Nie rozumiem ! ! !

Pozdrawiam

ja mam kable głosnikowe za 2 tys.I co??czy to cos zmienia??

 

Zależy w jakiej walucie,bo to akurat zmienia dużo.Wartość.:-)))

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

rivendel, 20 Gru 2009, 17:46

 

>Józefie, w Twoim "o mnie" pisze: kable - diy, sieciówka - diy? Co to oznacza? Czy one są lepsze o

>kabli komputerowych i kabli od lampek? Po co traciłeś czas na DIY? Czy jesteś przez to bardziej

>audiofilski bo "DIY"? Nie rozumiem ! ! !

>Pozdrawiam

 

Oznacza to tyle, że są solidne. A traciłem czas po to by mieć pewność, że się nie rozlecą, nie mają zimnych lutów, wszystko łączy prawidłowo itd. Nie jestem przez to bardziej audiofilski i nie mam zamiaru takim być. Nie porównywałem z komputerowym, bo mnie to nie interesuje. Pewnie żadnej różnicy nie będzie. Wolę pieniądze przeznaczać na budowę coraz to lepszych kolumn. Tam 1ohm, 1uF w zwrotnicy daje różnicę jak niebo a Ziemia. Różnicę dźwięku, którą nawet nie audiofil usłyszy bez problemu. W tym kontekście nie zawracam sobie głowy kabelkami, bo mnie to po prostu nie cieszy. Miałby kaca moralnego gdybym zamiast kupić sobie bardzo dobre kopułki Seasa, kupił jakieś nieistotne dla mnie kabelki. Większość konstruktorów kolumn DIY szerokim łukiem omija temat kabelków. Chyba o czymś to świadczy.

jozefkania, 20 Gru 2009, 19:34

 

To znaczy, że w ABXsie Twoje i zwykłe są nie do odróżnienia? Chyba, że te drugie będą zepsute (jak pisał XYZ tylko zepsute można odróżnić od niezepsutych)? Oznacza to, że dwa zepsute lub dwa dobre (niezepsute) są nie do odróżnienia, więc po co DIY? Skoro Twój DIY niczym się nie rózni od komputerowego to po cholere to DIY? Ja mam komputerowy i nic się nie rozlatuje i nie rozpada. No chyba, że te lutowania mają znaczenie. Jeżeli maja znaczenie to może sobie zrobię kabel DIY a jeżeli nie mają to zostanę przy komputerowym.

Pozdr

Gość

(Konto usunięte)

Czy ten kto przeniósł ten temat na bocznicę może spojrzeć sobie rano w lustrze w oczy ?!?

 

mlb, Redaktor ? Który jest takim tchórzem ?

 

Może teraz rzuci parę słów ?

Czemuż to totalnie głupi wątek o niemiarodajnym testowaniu jest na stereo, a ten, absolutnie merytoryczny, na bocznicy ?

 

Czy każdy audiofil to tchórz nie potrafiący spojrzeć prawdzie w oczy ?

Drogi Pawle-to jest krotka pilka,bo

Jezeli ktos taki jak TY toleruje bez uwag trolla MULSA-to watek mulsi do lamulsa.

Dziekuje-mysl trzezwo,czyli juz Wiesz czyja to zasluga.

  • Użytkownicy+

Pawle miarkuj słowa, (ja po przeniesieniu mojego wątku na boczny tor też byłem wkurzony, jednak trzeba mieć granice), obrażając audiofili sobie wystawiasz świadectwo.

 

Tu wklejam Ci mój wpis z innego wątku:

 

>"Mam dla zwolenników testów ABX i co za tym idzie twierdzących że poza kolumnami wszystko gra tak samo złą (a może dobrą?) wiadomość. Niestety wbrew waszej woli jesteście AUDIOFILAMI, czy wam się to podoba czy nie. Nawet jeżeli słyszycie tylko wpływ kolumn na brzmienie, ba samych głośników, to nadal dążycie do jak najlepszego dźwięku zmieniając te kolumny na coraz lepsze, oraz często pracujecie nad adaptacją akustyczną pomieszczenia. A więc również dążycie do coraz lepszego dźwięku waszych systemów. Taka jest właśnie definicja audiofila, jest to człowiek który dąży do uzyskania możliwie dobrego dźwięku w warunkach domowych. To że niektórzy przesadzają, nie zmienia tego faktu.

A więc WITAM W KLUBIE AUDIOFILA ;-)))

 

Roberto "

Krak_oN, 20 Gru 2009, 17:06

 

To jest katastrofa :-) Łukasz Fikus strzelił sobie tym w stopę. Prawdziwy ałdiofil musi kondensatory słyszeć.

Palton

To swidectwo juz dawno zostalo wystawione,a w naglowku ma taki tytul-

-swiadectwo akceptacji wpisow inziniera MULSA[bez wzgledu na tresc]w moich watkach.

swoja droga to chiba nazywa sie mania przesladowcza.Z drugiej strony na zadane proste pytanie co z tym testem z balansem -stara pierdoła ani be ani me... ani kukuryku.Moze on generalnie nie ma zadnego sprzetu... tylko ludzi zwodzi???

palton, 21 Gru 2009, 00:29

 

>Pawle miarkuj słowa, (ja po przeniesieniu mojego wątku na boczny tor też byłem wkurzony, jednak

>trzeba mieć granice), obrażając audiofili sobie wystawiasz świadectwo.

>

>Tu wklejam Ci mój wpis z innego wątku:

>>"Mam dla zwolenników testów ABX i co za tym idzie twierdzących że poza kolumnami wszystko gra tak

>samo złą (a może dobrą?) wiadomość. Niestety wbrew waszej woli jesteście AUDIOFILAMI, czy wam się to

>podoba czy nie

 

A może Paweł jest melomanem, poprostu dużo słucha. Tutaj muszę stanąć w jego obronie. Dążenie do coraz lepszego dźwięku nie oznacza audiofilizmu. Ja nie latam po sklepach i nie słucham wkółko różnych sprzetów. Skończyłem rok temu. Teraz dopiero mysle o zmianie kolumn więc po nowym roku wybiorę się tu i ówdzie posłuchać paru zestawów. Dużo słucham więc raczej jestem melomanem a nie audiofilem.

Pozdrawiam

Gość

(Konto usunięte)

stary audiofil, 21 Gru 2009, 00:07

 

>Drogi Pawle-to jest krotka pilka,bo

>Jezeli ktos taki jak TY toleruje bez uwag trolla MULSA-to watek mulsi do lamulsa.

>Dziekuje-mysl trzezwo,czyli juz Wiesz czyja to zasluga.

 

muls jest złośliwy i zgryźliwy, ale tego nie zabrania regulamin... Poza tym ma często rację... ;)

Nie przekracza granicy chamstwa, czego nie można powiedzieć o wielu innych przedstawicieli audiofilii...

Gość

(Konto usunięte)

palton, 21 Gru 2009, 00:29

 

>Pawle miarkuj słowa, (ja po przeniesieniu mojego wątku na boczny tor też byłem wkurzony, jednak

>trzeba mieć granice), obrażając audiofili sobie wystawiasz świadectwo.

 

nikogo nie obrażam, przeniesienie tego wątku to jest tchórzostwo. A czyje ? przecież nie zwolenników testów ABX... Oni tu nie rządzą...

My nie możemy bezkarnie obrażać interlokutorów.

 

>Tu wklejam Ci mój wpis z innego wątku:

>

>>"Mam dla zwolenników testów ABX i co za tym idzie twierdzących że poza kolumnami wszystko gra tak

>samo złą (a może dobrą?) wiadomość. Niestety wbrew waszej woli jesteście AUDIOFILAMI, czy wam się to

>podoba czy nie. Nawet jeżeli słyszycie tylko wpływ kolumn na brzmienie, ba samych głośników, to

>nadal dążycie do jak najlepszego dźwięku zmieniając te kolumny na coraz lepsze, oraz często

>pracujecie nad adaptacją akustyczną pomieszczenia. A więc również dążycie do coraz lepszego dźwięku

>waszych systemów. Taka jest właśnie definicja audiofila, jest to człowiek który dąży do uzyskania

>możliwie dobrego dźwięku w warunkach domowych. To że niektórzy przesadzają, nie zmienia tego faktu.

 

Audiofile słuchają klocków, a nie muzyki, szukają absolutu tam gdzie go nie ma.

Ja nie myślę o zmianie sprzętu, co najwyżej myślę o zmianie płyty ;)

 

Myślę powoli o serwerze na twardym, ale tylko z powodu wygody...

  • Redaktorzy

"Dążenie do coraz lepszego dźwięku nie oznacza audiofilizmu. Ja nie latam po sklepach i nie słucham wkółko różnych sprzetów."

 

Oznacza. "Latanie" i "w kółko" to już jakiś dziwny własny dodatek autora. Nie wiem skąd pochodzi pomysł, ze bycie audiofilem oznacza latanie gdziekolwiek w kółko. Audiofile o ile wiem zachowują sie z godnością.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.