Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego testy ABX są najlepsze do testowania stereo


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

> Ty polemizujesz z oczywistością (a właściwie to jej nie uznajesz).

To nie tyle polemizowanie z oczywistością, co różnica definicji. A jak definicje nie są zgodne, to szans na porozumienie nie ma żadnych. Moim zdaniem, Paweł nie potrzebnie prowokuje swoją odmienną definicją.

  • Użytkownicy+

tomaszg

"Paweł nie potrzebnie prowokuje swoją odmienną definicją."

 

Odmienna definicja Pawła, jest dopasowana do jego koncepcji. Właściwie to ja to rozumiem, jednak naciąganie prawdy w takich szczegółach jest bezsensu.

 

Robert

Ps. Nie ciągnijmy tego, nic to nie wnosi w temacie. Nie jest moją ambicją żeby Paweł przyznał mi rację (co i tak jest nierealne:-).

Gość

(Konto usunięte)

palton, 24 Gru 2009, 01:09

 

>Pawle mylisz pojęcia, poza tym wyciąłeś fragment mojej wypowiedzi która mówi o czymś innym. Słowo

>audiofil w słowniku coś oznacza, no chyba że jego autor był równie uprzedzony i obiektywny jak ty.

>Audiofil - człowiek szukający dobrego dźwięku, przy użyciu sprzętu audio.

 

To jest jakaś Twoja definicja. Definicje tworzą ludzie.

A fakty są takie, że audiofil to człowiek żonglujący klockami i kablami w poszukiwaniu nirwany :) Od tego się zaczęło. I tak jest, wystarczy poczytać to forum.

 

Wybacz, ale mam większe doświadczenie w tym zakresie bo byłem audiofilem wtedy, kiedy Ty nawet nie wiedziałeś, że tacy są...

 

Proszę mnie nie nazywać audiofilem.

>Odmienna definicja Pawła, jest dopasowana do jego koncepcji. Właściwie to ja to rozumiem, jednak

>naciąganie prawdy w takich szczegółach jest bezsensu.

Po to są definicje, by wyrażać pewne koncepcje. I prawda nie ma z tym najmniejszego związku. Nie istnieją definicje prawdziwe i nieprawdziwe, te zwroty nie mają logicznego sensu.

  • Użytkownicy+

"A fakty są takie, że audiofil to człowiek żonglujący klockami i kablami w poszukiwaniu nirwany :) "

 

Pawle i pełna zgoda, no może by trzeba dodać że również starający się te klocki (w szczególności kolumny) odpowiednio ustawić, oraz dostosować pokój do sprzętu.

 

">Wybacz, ale mam większe doświadczenie w tym zakresie bo byłem audiofilem wtedy, kiedy Ty nawet nie

>wiedziałeś, że tacy są..."

 

No Pawle erystycznie bardzo ładnie, tylko co to ma do rzeczy ?

Audio interesuje się od 21 lat (sam się dziwię że u młodego chłopka takie zainteresowanie się urodziło), to że mam skromny sprzęt nie świadczy o wiedzy tylko o portfelu.

Słowo audiofil nie wiem kiedy się pojawiło ? Dziwi mnie jednak że wzbudza ono tak złe skojarzenia i złośliwości.

 

Robert

Ps. Życzę wesołych świąt.

  • Użytkownicy+

tomaszg

 

>Po to są definicje, by wyrażać pewne koncepcje. I prawda nie ma z tym najmniejszego związku. Nie

>istnieją definicje prawdziwe i nieprawdziwe, te zwroty nie mają logicznego sensu.

 

Myślę że jak ktoś siedzi w samochodzie osobowym za kierownicą, to pomimo że go wkurzają inni za kierownicą np.TIRów jest on kierowcą. I wkurzanie się na tych w TIRach nic nie zmienia. Co do "prawdy", to siedzący za kierownicą samochodu osobowego jest kierowcą - prawda czy fałsz ? A może jest żeglarzem, bo on tak chce ?

 

Robert

Jest się kierowcą. Ale jak się prowadzi misję z pozycji arbitra to całkiem wygodne jest ustawienie się w pozycji obok, chociaż weterana. Normalna sprawa.

Rzadko wpisuję coś na forum, bo wolę słuchać muzyki, ale czasami lubię poczytać opinie innych użytkowników.

 

Po przeczytaniu kilku ostatnich wpisów w tym wątku nasunęła mi się taka oto refleksja. Otóż zdecydowanie lepiej czuję się ze świadomością bycia "audiofilem" (w moim rozumieniu - człowiekiem dążącym do subiektywnie jak najlepszej jakości odtwarzania muzyki w warunkach domowych), niż czułbym się ze świadomością bycia "forumofilem" (w moim rozumieniu - człowiekiem maniakalnie trwoniącym czas na dokonywanie wpisów na forum, którego teamtyka jest wg niego samego irracjonalna).

Jakże smutna jest sytuacja człowieka opanowanego forumofilizmem - człowieka, który z uporem wikła się w bezsensowne z założenia działania. Ale cóż, różne bywają "izmy". "Forumofilizm" jest dla mnie czymś nowym, ale jak widać bezsprzecznie obecnym w naszej codzienności. Podobno każdą nową jednostkę chorobową najłatwiej rozpoznaje się w przypadkach skrajnych ;)

 

To był mój pierwszy i jednocześnie ostatni komentarz do smutnej działalności XYZPawła.

 

Pozdrawiam wszystkich lubiących słuchać dobrej muzyki odtwarzanej z dobrą jakością.

Piotr.

Gość

(Konto usunięte)

freepio, 27 Gru 2009, 22:25

 

 

>się ze świadomością bycia "forumofilem" (w moim rozumieniu - człowiekiem maniakalnie trwoniącym >czas

>na dokonywanie wpisów na forum, którego teamtyka jest wg niego samego irracjonalna).

>Jakże smutna jest sytuacja człowieka opanowanego forumofilizmem - człowieka, który z uporem wikła

>się w bezsensowne z założenia działania.

 

mam wrażenie, że piszesz o mnie... Mylisz się na maksa :) Ale każdy ma prawo do mylenia się...

Tematyka audio nie jest dla mnie irracjonalna, broń Boże :) Każda średnio wytrenowana małpa by się kapneła po przeczytaniu kilku moich wpisów i mojego "o mnie"...

Irracjonalne to jest kupowanie zewnętrznych zegarów do CD i słuchanie jittera... To JEST irracjonalne. Musisz chyba poczytać encyklopedię...

Moja działalnośc również nie jest bezsensowna z założenia, o czym świadczy ta garstka ludzi, która przejrzała na oczy :)

Bezsensowne z założenia jest słuchanie kabli i podstawek pod nie :)))

Generalnie dobrze robisz TYLKO czytając, rób to dalej, ale z większym zrozumieniem :)

Gość

(Konto usunięte)

palton, 27 Gru 2009, 22:32

 

>freepio

>Dzięki za wpis. Ja właściwie też nie mam nic do dodania na ten temat.

 

rzadko spotykana szczerość... po co więc to pisałeś, jeśli nie miałeś nic do dodania ?

 

Co do bycia audiofilem: zboczeniec seksualny i normalny facet uprawiają seks, ale czy każdy facet to zboczeniec seksualny ?!?

Ja, owszem, dbam o jakość dźwięku... ale nie słucham klocuszków i kabelków...

Testy ABX mają bardzo ograniczone zastosowanie. Nie twierdzę, że są całkowicie bezużyteczne, ale tą metodą nie da się przetestować niuansów brzmienia, które są właśnie tą decydującą różnicą w świecie high end.

 

Natomiast na tym forum kwestia testów ABX służy wyłącznie do leczeczenia kompleksów ludzi, których nie stać na porządny sprzęt. Nie znam ani jednego przykładu osoby, która by posiadała drogi sprzęt i następnie go sprzedała w wyniku testów ABX. Takie są fakty.

 

Gdzie są ci bogaci audiofile, którzy nagle doznali oświecenia ABX i pozbyli się bezużytecznych kabli za X tysięy złotych? Nie ma takich.

 

Jak chodzi o leczenie kompleksów, to polecam psychoterapię.

 

Mnie też nie stać na taki sprzęt jak bym chciał. Ale jestem zdrowy psychicznie i mogę o tym mówić.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Bardzo proszę o konkretne wpisy:

 

1. Miałem wspaniały sprzęt (tu prosze wymienić jaki)

2. Uwierzyłem w ABX (ewentualenie sam przetstowałem: co i kiedy)

3. Pozbyłem się owego sprzętu, bo nie ma żadnej różnicy

4. Teraz słucham na (tu również proszę wymienić konkretne modele)

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

  • Redaktorzy

Na pewno XYZ (tak przynajmniej deklaruje, chociaż nie wiadomo, jakiego to wspaniałego sprzętu się pozbył). No, kto jeszcze?

  • Redaktorzy

"Co do bycia audiofilem: zboczeniec seksualny i normalny facet uprawiają seks, ale czy każdy facet to zboczeniec seksualny ?!?"

...

 

XYZ, ponownie jesteś skrajnie obraźliwy. Czy zamierzasz zarabiać w ten sposób na bana i koronę cierniową? Kompleks Herostratesa? Przychodzisz w normalne towarzystwo i srasz ludziom na dywanik. Jeszcze jeden taki wyskok, i faktycznie zarobisz.

Jak się znajdą 3 osoby, które konkretnie odpowiedzą na moje pytanie, to obiecuję:

 

zastanowię się czy nie jestem wielbłądem. Normalnie tego nie robię, ale... każdy może się mylić. Bardzo proszę: zwolennicy ABX !!! gdzie jesteście ?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Pawel xyz-gratuluje samopoczucia po swietach,bo dla Ciebie to-

1]klocuszek czy wazy 5,10,czy 30 kilo nie gra roznicy-bo wszystko bez wzgledu na marke gra jednakowo.

2]kabelek czy grubosci sznurufki,czy jak waz od pralki niewazne,aby przewodzil i dobra.

Drogi Pawle-bladzisz,czy o droge pytasz????

Widze za toba kroczacy zastep sekty gluchych-a ty gluchy jestes wodzu bladzacych?????

To jest na prawdę żenujące: kilkadziesiąt osób na forum daje się wodzić za nos jednemu XYZ, który nawet nie zadał sobie trudu, aby samemu porównac jakieś porządne high endowe klocki.

 

Co to jest do cholery ? Dla czego mamy się tłumaczyć jednemu gościowi, który nic nie słyszy? Bez jaj Panowie i Panie, kto tu jest normalny?

 

Powiedzmy to sobie jasno: słuchaliśmy różnych zestawów. Różnice były oczywiste. O czym tu rozmiawiać? I w ogóle po co rozmawiać?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Ale ja jestem pokorny, jak się znajdą te trzy osoby, opowiedza swoją historię, jak to uwierzyli w ABX, sprzedali swój wspaniały zestaw za X pieniedzy (duże X) i kupili zestaw za x pieniędzy, bo przecież nie ma różnicy, to będę się musiał zastanowić.

 

Zwolennicy ABX, gdzie jesteście?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Pawel-najlepiej,to sam poszukaj tego zboczenca seksualnego i normalnego faceta-i zaproponuj im

test ABX-potem to opisz jak sie skonczylo ze szczegolami,bo np,bedzie CI wstyd inteligencie!!!

Gość masza1968

(Konto usunięte)

dd6, 27 Gru 2009, 23:42

 

>Zwolennicy ABX, gdzie jesteście?

 

Jak to gdzie? Czytają wątki typu "jaki wzmacniacz za 150 zł" lub "jaki CD do 3,50 zł" :)

  • Użytkownicy+

Pawle, nie mam nic do dodania w kwestii poruszanej przez freepio, czyli twojego wzdrygania się na słowo audiofil gdy mowa o tobie.

 

W temacie wątku pewnie jeszcze coś napiszę.

Robert

Ps. Dobór słownictwa masz "wyjątkowy" jak na osobę wykształconą.

masza1968, 27 Gru 2009, 23:47

 

>dd6, 27 Gru 2009, 23:42

>

>>Zwolennicy ABX, gdzie jesteście?

>

>Jak to gdzie? Czytają wątki typu "jaki wzmacniacz za 150 zł" lub "jaki CD do 3,50 zł" :)

 

No właśnie a gdzie wątki w rodzaju:

 

najtańszy CD poprawny technicznie

najtańszy wzmacniacz o prarametrach, powyżej których nie słychac różnicy

 

Zwolennicy ABX: przejdźcie proszę do konkretów. Troszeczkę odwagi cywilnej!!! Wiem... będą się z was śmiali, ale... albo się ma jakiś pogląd albo nie.

 

Ja wręcz proponuję: znajdźmy wspólnie najtańszy system, taki że już nie warto dokładać ani jednej złotówki, bo różnicy po prostu nie będzie. Ja wprawdzie w ABX nie wierzę, ala dla innych będzie to nieoceniona pomoc.

 

Ja zacznę:

 

1. Otwarzacz CD ... (tu proszę wpisac konkretny model)

2. Wzmacniacz ...

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Według XYZ wartość graniczna THD, to 0,1%. Zakładam na początek, że CD bedzie miało 0,05%, tak samo wzmacniacz. Razem 0,1. Ciężko cholera takie CD znaleźć, ale się nie poddaję. Jutro będę szukał dalej, bo dzisiaj jestem już trochę śpiący. Wpadło mi na myśl, że można by to THD trochę kablem podrasować, ale zdałem sobie sprawę, że zbłądziłem, nie tędy droga, to ma być system IDEALNY !!!

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 27 Gru 2009, 23:22

 

>"Co do bycia audiofilem: zboczeniec seksualny i normalny facet uprawiają seks, ale czy każdy facet

>to zboczeniec seksualny ?!?"

>XYZ, ponownie jesteś skrajnie obraźliwy.

 

Ty możesz mnie i ludzi którzy myślą podobnie jak ja FAKTYCZNIE obrażać ("xoidy", czy jakoś tak) i zmyślać moje rzekome obrażliwe wpisy ? Myślisz, że audiofil to dla mnie zboczeniec seksualny ? ;) Czytaj ze zrozumieniem i przestań MNIE obrażać.

Co jest dodatkowo żałosne, bo jesteś tu adminem. WSTYD chłopie. WSTYD.

Gość

(Konto usunięte)

dd6, 27 Gru 2009, 23:16

 

>Bardzo proszę o konkretne wpisy:

>1. Miałem wspaniały sprzęt (tu prosze wymienić jaki)

Audiomeca Obsession, Audiolab 8000LX, MIT Terminator 2

Może nie hajend, ale audiofilski shit pełną gębą :)

 

>2. Uwierzyłem w ABX (ewentualenie sam przetstowałem: co i kiedy)

>3. Pozbyłem się owego sprzętu, bo nie ma żadnej różnicy

>4. Teraz słucham na (tu również proszę wymienić konkretne modele)

 

Marantz CD6002 (fajny wygląd i superowy DAC :), Oriony (słyszałeś ? Wątpię ;) i nie będzie Ci dane...

 

Łyso Ci ?

a tak na marginesie dd.Mam stosunkowo drogi 20000zł sprzet bez kolumn. ..nie wiem co to jest drogi.Gra tak samo jak tani sprzet rzedu 2500- 1500zł z allegro.Nie zamierzam go sprzedawać.Tak wiec idz szukaj dalej tych zniekształcen ,tylko juz nie rżnji głupa, bo głupów to tu jest juz wystarczająca liczba.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.