Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe - warto czy nie!!!


maszmol

Rekomendowane odpowiedzi

audiograde, 9 Lip 2010, 19:54

 

>no tak, to oczywiste, to podstawy

>ale tu piszemy o sieci :-)

>

>ktoś to źle zrozumie i zrobi sobie sieciówkę z nieizolowanego srebra :-)

 

Przynajmniej będzie się tego trzymał :D

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

To znaczy że znacznie lepiej te same pieniądze wydać na wysokiej klasy przewody w mniejszej "ilości" niż mieć "gruby" kabel z niższej półki.Szczególnie "plus głośnikowy" domaga się drogiego drutu.Srebro może być .Do lampy najlepiej w poł.z włóknem węglowym,a do bi-pol z miedzią /oczywiście w odpowiedniej geometrii/.Minus oczywiście potrzebuje odrobinę więcej materiału .Można dać "lustro plusa" i coś jeszcze wedle potrzeb.

greenme, 9 Lip 2010, 19:56

 

>Wrażenia z dotyku nieizolowanego srebra pod napięciem bezcenne.

 

A czym Kolega dotykał?

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

747, 9 Lip 2010, 19:48

 

Ty od razu ekstremalne podejście. Przecież możesz sobie u ciebie w domciu napięcie wystabilizować i odfiltrować urządzeniami do tego przeznaczonymi. Być może lepiej to zrobią niż kabel sieciowy, a dobry kabel sieciowy i gniazdka też się przydadzą.

Kolega zapytał więc odpowiedziałem. W sieci najważniejsza jest gradacja odpowiednich konstrukcji w zależności od odbiornika. Lampa czy tranzystor ,transport czy przetwornik, przedwzmacniacz czy końcówka,jakiej mocy? To elementy główne różnicujące wymagania.Ale są i inne .Skomplikowane.

747, 9 Lip 2010, 20:04

 

>Kolega zapytał więc odpowiedziałem. W sieci najważniejsza jest gradacja odpowiednich konstrukcji w

>zależności od odbiornika. Lampa czy tranzystor ,transport czy przetwornik, przedwzmacniacz czy

>końcówka,jakiej mocy? To elementy główne różnicujące wymagania.Ale są i inne .Skomplikowane.

 

Ja Absinth3 uprzejmie dziękuję za odpowiedź. Mój profil- to jaki ten druciak?

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Nie ma czegoś takiego jak ustabilizowanie napięcia.Zawsze odbędzie się kosztem czegoś.Jeżeli damy rdzeń to mamy straty./Chyba że kogoś stać na mumetal,ale to cena nowego samochodu/na pewno z uzwojeniem/.

Edward, 9 Lip 2010, 13:01

 

>neomammut, 9 Lip 2010, 12:24

>>zakładając, że

>>mamy dobre filtry w układzie zasilania w urządzeniu, to większość syfu nie przedostanie się przez

>>układ zasilania - dobrze kombinuję?

>

>I tak się dzieje. Zasilacz otrzymuje napięcie sieciowe przemienne 230 V, a oddaje napięcie stałe o

>wartości kilku do kilkudziesięciu woltów, o minimalnych tętnieniach i szumach, których wartość

>nierzadko jest poniżej 0,001 V.

 

Załóżmy, że napięcie wyjściowe z DAC'a przy 0 dB to 2V.

Dla sygnału 16 bitowego rozdzielczość wynosi 0,00003V

Dla 24 bitów, 0,0000001V, czyli 0,1 mikrovolta.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Wątek arcyciekawy - ale uściślijcie - kiedy zaczynamy myśleć o sieciówkach (i je słyszeć)? Przy jakim sprzęcie? Ja mam Lappy i DH Labs i oczywiście ich wpływu nie słyszę.

Może tak - KIEDY zaczęliście słyszeć wpływ sieciówek?

to zrób sobie sieciówkę ze srebra, drugą z aluminium sprzed pół wieku ze ściany, a trzecią na przekroju 5mm kw.

 

na pewno usłyszysz różnice.

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Słowo polemiki do profilu kol absinth3, Metallica prawdę ci powie .To oczywiście przeciw głównemu nurtowi,zawsze warto sprawdzić dla przeciw wagi.Zawsze sprawdzam na wszystkich rodzajach muzyki.Heavy metal to bardzo skomplikowany"prąd" .Jak jest dobrze musi również grać.Niektórzy tłumaczą,że jest żle nagrana nic bardziej mylnego,nawet niezbyt wyszukane wydania.

ALUMINIUM w ścianie to poważny problem.Szczególnie w blokach.Naprawdę powoduje niesamowite komplikacje.Współczuje jak ktoś ma.Tu trzeba wybrać mniejsze zło i chyba warto użyć rdzenia i ew uzwoj.1:1

Grzegorz7, 9 Lip 2010, 16:49

>"Akurat kierunkowość kabli (interkonektów) jest łatwa do weryfikacji podczas odsłuchu"

>W mojej opinii jedynie w przypadku niesymetrycznych IC (np. ekran podłączony z jednej strony,. . .)

 

Otóż nie, zwykły interkonekt z Tesco potrafi różnie grać w zależności od kierunku podłączenia... i te różnice są powtarzalne na różnych systemach, w jedną strone gra trochę ciemniej, w drugą dźwięk ma więcej dynamiki... ale w sumie to nie o interkonektach wątek.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

dd6,

 

Twoje wyliczenia są błędne, ponieważ przyjąłeś wartości rms, a trzeba przyjąć wartości międzyszczytowe, co nie zmieni faktu, że najdrobniejsze wartości i tak giną w szumach.

Ja wyrażne róznice w brzmieniu kabli słysze w cd - typu więcej oddechu pomiędzy instrumentami, pojawienie się wybrzmień i ciemnego tła czy jak to nazwać., Wzmacniacza nic ie rusza - obojętne mu kable, i inne ustrojstwa.

747

 

"Podawanie przepisów na kable naruszyłoby dobre obyczaje"

 

Oczywiscie masz racje. W koncu kable to nie jakieś ciasto albo schabowy. Ludzie taktowni o kablach nie rozmawiają i nie wymieniają się przepisami. Tak nakazują dobre obyczaje.

 

"Oczywiście istnieje sieciówka diy,ale potrzeba na nią specyficznych materiałów.

 

Tak materiały muszą bardzo specyficzne a nawet z naciskiem na "specyficzne".

Ty to wiesz, ja to wiem no i jeszcze kilka osób wie ale nie napisze które, aby nie mieć wrogów.

 

"Jeżeli ,oczywiście przypadkiem zagrałaby ,nie wiem czy naliczyłbym wrogów"

 

To chyba byłby przypadek tak samo prawdopodobny jak to ze trafie szóstke w totka.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

skynyrd, 9 Lip 2010, 20:17

 

>Wątek arcyciekawy - ale uściślijcie - kiedy zaczynamy myśleć o sieciówkach (i je słyszeć)? Przy

>jakim sprzęcie? Ja mam Lappy i DH Labs i oczywiście ich wpływu nie słyszę.

>Może tak - KIEDY zaczęliście słyszeć wpływ sieciówek?

 

 

zacytuję sam siebie - czy któryś z Was odpowie?

Niszczycie własne opinie, Panowie.

A więc???

Jeśli chcesz przeczytać o tym, kiedy usłyszałem jak sieciówka poprawiła bas na bardziej kontrolowany, . . . to odpowiem, że nigdy.

Natomiast pomagając czasami komuś słyszałem rozmaite artefakty w przekazie muzycznym. Poprawa infrastruktury powodowała, że przekaz stawał się bardziej przejrzysty, szczegółowy, . . .

Jest to oczywiste jeśli wcześniej było brum, szum, trzask, itd. . . Oczyszczenie z szumów zawsze poprawia subiektywnie odsłuch mimo, że tylko usunięto lekki szum.

 

Poprawa nie miała żadnego związku z wymiana kabli sieciowych. Zwyczajnie trzeba było przeciąć ekran, albo pozbyć się połączenia z bolcem (instalacja bez PE), zmniejszyć powierzchnię kabli sieciowych i sygnałowych,. . .

O tych chwytach było tu już pisane. . .

 

Oczywiście próżno szukać zależności pomiędzy jakością klocków a podatnością na zakłócenia.

No. Chyba, że trafa w zasilaczach będą miały po trzy ekrany każdy w sposób przemyślany połączony, IC będą wyłącznie XLR`ami również z wielokrotnym ekranowaniem, . . .

Takie systemy stosuje się w miernictwie niewielkich sygnałów, ale czy stosuje się w Hi-end`zie? Wątpię;)

 

Najlepszy sprzęt pomiarowy to ceny kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy zł. Są tam wszystkie takie bajery. Jest on wynikiem najnowszych badań, często są to produkty jednostkowe (przez to drogie).

Najdroższy sprzęt audiofilski zaczyna się od kilkudziesięciu tysięcy zł. Nie ma tam żadnych odjazdowych technologii, są często produkowane w większych ilościach.

Taka jest prawda o hi-endach ;)

Elementarny przykład.

 

tylko dwa urządzenia, cd player + wzmacniacz.

 

wzmacniacz podłaczony 3 żyły - L N PE

cd player 2 żyły - L N

 

Pętla masy = BRAK

 

=======================================================================

i pytanie

 

1. Kable sieciowe warto?

 

imho TAK warto, czym lepszy system tym ich znaczenie bedzie rosło.

 

=========================================================================

 

>Edward,

trudno, tak to już jest na tym swiecie, wszystkiego nie ogarniemy ;-)

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Grzegorzu - mnie interesuje budżetówka - kable sieciowe, krtóre wymieniamy.

Mnie interesują kable, które nie wprowadzą złego mzimu, a tylko pomogą.

Gadacie przez parę stron, a na takie proste pytanie nie możecie odpowiedzieć?

Nie czytasz uważnie.

Pętle mas istnieją zawsze. Trzeba wymyślnych sposobów ekranowania (patrz mój wpis wyżej) aby pozbyć się ich w zupełności.

Sztuką jest obniżyć zakłócenia poniżej percepcji. Albo masz nadzwyczajna percepcje albo lipne trafa w zasilaczach. To ostatnie oczywiście nie usprawiedliwia co kable zasilające mogłyby wprowadzić zauważalnego. Musiałyby różnić się zdecydowanie. . .

Najbardziej złożonym i skomplikowanym urządzeniem dzisiaj jest chyba komputer. Tam także jakość prądu jest ważna. Ale zasilacze są impulsowe, czy jest to gorszy zasilacz, tego nie wiem, ale nie jest on aż tak rozbudowany. Ma za to sporo filtrów odsysających wszelkiego rodzaju zakłócenia i syfy, ma też, już teraz każdy, dobre zabezpieczenia antyprzepięciowe i dobre stabilizatory. Czy jeśli podłączymy dobrą sieciówkę i całość podłączymy pod kondycjoner to procesor zacznie pracować szybciej, będzie się mniej grzał, windows przyspieszy, ramy zwiększą swoją pojemność? Nie! Ponieważ parametry układu są z góry określone i są niezmienne.

 

Wydaje mi się zatem, że analogicznie jest w każdym układzie. Parametry są z góry określone, a grające kable i kondycjoner to kwestia jakości układu zasilającego. Jeśli układ reaguje na zmianę przetwornika, to jest moim zdaniem do bani. Po to buduje się systemy stabilizacji i filtracji, żeby nie trzeba było się martwić o wszelkiego rodzaju zakłócenia.

 

Z obecnym zestawem testowałem u siebie kable wszelkiej maści, sieciowe, sygnałowe i głośnikowe. Odnośnie sygnałowych powiem Wam, że jestem zmuszony używać kabli dłuższych niż 1,5 metra i nie mam ani przydźwięku, ani degradacji sygnału (i to jest dla mnie dość ciekawe, bo przecież w sygnałowych występuje małe napięcie, więc łatwo o spadek czytelności przekazu). Skoro u mnie nic takiego nie występuje, to oznacza, że można zrobić dobry układ odporny na wszelkie zakłócenia, syfy oraz poprowadzić w taki sposób kable uziemiające by nic sobie nie przeszkadzało.

 

Nadal jednak nie będzie jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas oczekuje czegoś innego od brzmienia, a ono jest specyficzne dla każdego z urządzeń...

 

O kablach powiedziane zostało sporo rzeczy, ja jednak jestem sceptykiem i nie wierze w to, że kabel może zmienić cokolwiek w sygnale...

 

Ci jednak, co słyszą niech zrobią sobie test, zwykły kabel kontra niezwykły. Przy zwykłym najlepiej posłuchać parę dni...., nawet jeśli będzie bardzo źle....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Grzegorz7, 10 Lip 2010, 00:05

>Natomiast pomagając czasami komuś słyszałem rozmaite artefakty w przekazie muzycznym. Poprawa

>infrastruktury powodowała, że przekaz stawał się bardziej przejrzysty, szczegółowy, . . .

>Jest to oczywiste jeśli wcześniej było brum, szum, trzask, itd. . .

 

U mnie z dowolnymi sieciówkami nie było i nie ma trzasków, przydźwięków sieciowych i innych niepokojących zjawisk, które byłyby słyszalne. Miałem kiedyś na odsłuchu jeden z modeli CD CEC, który nawet nie odtwarzając muzyki, ale "pod prądem" i połączony IC ze wzmacniaczem powodował, że z głośników dochodził słaby, ale słyszalny przydźwięk sieciowy.

 

 

>Oczyszczenie z szumów zawsze

>poprawia subiektywnie odsłuch mimo, że tylko usunięto lekki szum.

 

Zakładam, że jesteśmy osobami, które lubią przeżywać z przyjemnością muzykę a przynajmniej posłuchać dobrego brzmienia.

Usunięcie tego względnie "lekkiego" szumu potrafi wpłynąć na zupełnie inny, bogatszy sposób postrzegania przekazu muzycznego. Moim zdaniem osiągnięcie dobrej barwy, szczegółowości, odczucia przejrzystości, czystości i gładkości przy jednoczesnym braku natarczywości warte jest wysiłków poniesionych na dobre zasilenie przyzwoitej elektroniki.

Minimalizowanie efektu sonicznego pętli masy jest istotne ale to tylko wstęp do możliwości dalszej poprawy brzmienia. Mam na myśli dobór odpowiednich kabli sieciowych.

 

 

>Poprawa nie miała żadnego związku z wymiana kabli sieciowych. Zwyczajnie trzeba było przeciąć ekran,

>albo pozbyć się połączenia z bolcem (instalacja bez PE), zmniejszyć powierzchnię kabli sieciowych i

>sygnałowych,. . .

>O tych chwytach było tu już pisane. . .

 

Miałm 2 kable sieciowe DIY. Pierwszy był pozbawiony żyły PE i drugi z podłączoną żyłą do bolca. Zgadzam się. Różnica była na plus dla tego pierwszego przy podłączeniu tym kablem odtwarzacza CD do listwy.

Jednak nie zmienia to faktu, że jest mu jeszcze bardzo daleko do tego co w zakresie "dobrego brzmienia" oferują lepsze sieciówki po wpięciu na miejsce tego DIY bez PE.

 

>Najdroższy sprzęt audiofilski zaczyna się od kilkudziesięciu tysięcy zł. Nie ma tam żadnych

>odjazdowych technologii, są często produkowane w większych ilościach.

>Taka jest prawda o hi-endach ;)

 

Nie od dziś wiadomo, że wiedzieć jak zrobić żeby było bardzo dobrze jest tym co jest najcenniejsze :) Upakowanie najnowszymi technologiami w dziedzinie audio (np. w przeciwieństwie do IT) nie musi przynosić zauważalnych korzyści.

A co do hi-endu, to pomimo wielkich nadziei połączony ze sobą "z marszu" potrafi najczęściej bardzo negatywnie rozczarować.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Grzegorz7, 10 Lip 2010, 00:20

 

>Skynyrd:

>I co? Słyszysz je?

>Ja u siebie nie słyszę.

>Co chciałbyś innego usłyszeć?

 

 

Usłyszeć, akurat nie chciałbym wiele, natomiast większość userów tego forum ma zwykłą budżetówkę.

Chciałbym dowiedzieć się jakie kable sieciowe mamy kupić, które by nam pomogły, a nie zdegradowały dźwięku. Zwykły Lapp jest w niełasce.

I po ch*ja reagujesz agresją? zadałem proste pytanie (chyba)

Tak pewna firma reklamuje swoje produkty:

Proces CRYO [bolców wtyczki] ma obniżać rezystancję miedzi, zwiększyć szybkość transmisji, zredukować zewnętrzne interferencje, zmniejszyć zakłócenia elektryczne. To wszystko oczywiście na odcinku 3cm.

Tak min. uzasadnia się lepsze działanie drogich sieciówek.

Czy same firmy kablarskie nie tworzą kontrowersji wokół tego tematu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.