Xindak Club

[Zladok]

Jeden lut ,bez ingerencji w tor audio,nie było się o co spierać.

Zabrali spod drzwi,przywieźli pod próg,szybko i sprawnie. Na otarcie łez,sklep zaopatrzył mnie w zastępczego Xindaka.

No, to całkiem ładnie się zachowali w twoim przypadku.

Ja, nie miałem tyle szczęścia, kiedy zawiozłem im osobiście na gwarancję w kwietniu b.r. moją lampę z mocno buczącym trafem - powiedzieli mi, że "ten typ tak ma i nic na to nie poradzą, że mogą ew. zamówić u producenta nowe trafo, ale sprowadzenie będzie trwało i na 99% nie pomoże, bo taki jest urok tych traf, zgłaszaliśmy producentowi, żeby poprawili ich jakość, bo klienci się skarzą". Pomijam kwestię, że pokój serwisowy Polpak jest owiany wielką tajemnica prawie, jak obiekt nuklearny i w trakcie rozkręcania mojego wzmacniacza nawet nie mogłem w nim przebywać, jak oznajmił mnie Pan serwisant "proszę wyjść, nie ma Pan prawa tu przebywać", zatrzaskując z hukiem drzwi przed moim nosem.

[audiofan01]

Też nie mam pozytywnych doświadczeń z Polpakiem. Za wymianę mechanizmu z laserem zapłaciłem 400 zł plus mój koszt dostarczenia i odbioru sprzętu. Wstawili mi najtańszy chiński laser, który można kupić w wielu sklepach internetowych nawet za 30 zł razem z wysyłką, a robota wiadomo, trwa kilkanaście minut. Oddałem do serwisu płatnego bo sprzęt był świeżo po gwarancyjnej wymianie tej samej części i trudno było się spodziewać, że po pół roku znowu padł laser. Teraz już jestem mądrzejszy i gdy niedawno laser ponownie zaczął szwankować kupiłem go sobie samodzielnie, tym razem oryginał Sanyo niewiele droższy, z wysyłką 60 zł. Wymiana trwała 10 minut w tym połowa to grzanie się lutownicy w celu usunięcia zworki. Ponadto uszkodzona została i nieprofesjonalnie naprawiona część co przede mną zatajono, a odkryłem to po kilku miesiącach kiedy praktycznie nie było to udowodnienia. Nie mam więc dobrych doświadczeń z Polpakiem i dzisiaj miałbym wątpliwości czy warto oddawać tam sprzęt nawet do bezpłatnej naprawy gwarancyjnej.

[Klejson]

7 dni ,jak można się zgodzić na naprawę , mogła być poważna awaria , a powiedzieć mogli co innego , skoro można brać nowy to nie mogę zrozumieć dlaczego naprawiać ten paro dniowy .

[Iceman007]

Na jakiej podstawie brać nowy ? Niestety ale nie miał prawa do nowego chyba, że sklep by to sam zaproponował.

[Klejson]

Na takiej że po 5 dniach siadł sprzęt .

[Iceman007]

Jakiś przepis poproszę ?

[Klejson]

Np pierwszy lepszy z Allegro

 

 

Zwrot towaru w ramach odstąpienia od umowy

 

Jako konsument możesz zwrócić większość przedmiotów kupionych od Firm na Allegro (wyjątki i zasady zostały opisane na stronie Pomocy) oraz w zakładce "Informacje od Sprzedającego". Poinformuj sprzedającego o odstąpieniu od umowy (nie musisz podawać powodu odstąpienia). Masz na to 14 dni kalendarzowych od otrzymania towaru, chyba że sprzedający wyznacza na to dłuższy termin.

 

Od daty złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy masz kolejne 14 dni kalendarzowych na odesłanie towaru. Sprzedawca powinien zwrócić Ci pieniądze w ciągu 14 dni od chwili otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Sprzedający może wstrzymać się z odesłaniem środków do czasu otrzymania przedmiotu.

[Zladok]

Np pierwszy lepszy z Allegro

 

 

Zwrot towaru w ramach odstąpienia od umowy

 

Jako konsument możesz zwrócić większość przedmiotów kupionych od Firm na Allegro (wyjątki i zasady zostały opisane na stronie Pomocy) oraz w zakładce "Informacje od Sprzedającego". Poinformuj sprzedającego o odstąpieniu od umowy (nie musisz podawać powodu odstąpienia). Masz na to 14 dni kalendarzowych od otrzymania towaru, chyba że sprzedający wyznacza na to dłuższy termin.

 

Od daty złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy masz kolejne 14 dni kalendarzowych na odesłanie towaru. Sprzedawca powinien zwrócić Ci pieniądze w ciągu 14 dni od chwili otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Sprzedający może wstrzymać się z odesłaniem środków do czasu otrzymania przedmiotu.

To co opisujesz kolego dotyczy wyłącznie zakupów przez internet (a, nie wiemy czy kolega zakupił pa-m właśnie tą drogą), poza tym, żeby dokonać tego zwrotu - zestaw musi być teoretycznie "nietknięty", tj. w takim samym stanie, jak do ciebie przyjechał.

Kolega pewnie złożył reklamację, a to już są zupełnie inne przepisy, gdzie sprzedawca ma obowiązek w ciągu 14 dni ustosunkować się do żądań kupującego. Prawo daje sprzedawcy możliwość rozwiązać problem na co najmniej dwa sposoby: 1. Doprowadzić zakupiony egzemplarz do stanu początkowego, tj. 100% sprawności i wysłanie do kupującego w okresie nie dłuższym niż 14 dni od dnia przyjęcia reklamacji. 2. Wymienić na nowy, wolny od wad. Którą ścieżkę obierze - to już decyzja wyłącznie sprzedawcy.

Najgorsza opcja - to naprawa gwarancyjna, ale niestety jest jedyna po upływie 2 m-cy od daty zakupu, ponieważ reklamacja z tyt. niezgodności towaru, wówczas już, niestety nie ma zastosowania.

Edytowane 27 Grudnia 2014 przez Zladok

[Klejson]

Ok wszystko już jasne , czyli była taka możliwość jak napisałem ,ciekawe co na to Iceman007 ,

[Iceman007]

Przecież pisał dwa razy, że kupił w sklepie stacjonarnym.

[Ri.3236]

Kupić w sklepie stacjonarnym to zabójstwo...

Ostatnio kupiłem w TopHifi w Krakowie...

Generalnie sam zrobiłem błąd, bo zakup miał być na odległość, bo nie mieli integry na stanie, ale stwierdziłem że bezpieczniej będzie zostawić im pieniądze osobiście, a wzmacniacz niech przyślą do mnie kurierem...

6400zł po rabatach, problem z ustawieniem głośności, peachtree nie potrafi grać cicho...

Na dodatek najpierw zaczynał odzywać się lewy kanał, potem prawy, żle ustawiony balans...

A możliwość zwrotu na drugi dzień?

Oczywiście nie ma...

Co usłyszałem w sklepie TopHifi? "Zrobił Pan sobie nim dyskoteke w domu, a teraz chce nam Pan go oddać"

Nie ma możliwości zwrotu jedynie naprawy, albo wymiany na nowy egzemplarz.

Za te pieniądze co płacimy nie mamy prawa nic oczekiwać... te sprzęty nie różnią się niczym od amplitunerów za 899zł i nie mamy prawa nic więcej oczekiwać.

 

Bardzo łatwo kupić dobrze wykonane kolumny, ale kupić dobrze wykonaną elektronikę?

[Klejson]

Jestem ciekaw co dzieje się ze sprzętem który po zakupie jest zamieniony na nowy , najbardziej prawdopodobne jest to że jest on naprawiany , pakowany w karton obklejony nową firmową taśmą i za chwile leci do klienta jako nowy ,chciałbym się mylić ale jak jest naprawdę .

[Ri.3236]

No przecież, że tak jak mówisz. Naprawiają, pakują oryginalnie każdy element. Są do tego przygotowani, nowe pudełka, nowe oryginalne folie.

Przecież nikt tego nie wyrzuca.

Potem ktoś ma przyjemność zakupu "nowego" pachnącego oryginalnością sprzętu :)

[Ujemny]

No szkoda, że nie chcą wyrzucić na śmieci 20 kg elektroniki za kilka tysięcy złotych bo się dioda spaliła, szok i niedowierzanie.

[Klejson]

Jestem ciekaw czy też byś był taki mądry gdybyś kupił taki właśnie sprzęt ,wtedy dopiero by był szok i niedowierzanie .;-)

[Iceman007]

Kupiłem Brystona 4B SST2 po tygodniu spalił się pojechał do naprawy a po powrocie spalił się tak że nie dało się naprawić ale dystrybutor wymienił na na inną sztukę ex-demo mającą 2 lata bo w mojej poszły wszystkie tranzystory w jednym kanale aż dym poleciał. Wyszło dopiero jak go sprzedałem, że inne nr na kartonie a na końcówce. Dlatego nie płakałbym nad upaloną diodą w PA-M :-) Bryston kosztował tyle co 4szt. tego PA-M.

[Ri.3236]

Powinni takie egzemplarze uczciwie sprzedawać jako "naprawiane przez serwis".

Np. produkty Logitecha często są sprzedawane jako ponaprawowe, oznaczone specjalnymi plombami.

Spotkałem się już z czymś takim w przypadku klawiatur, wszystko oryginalnie zapakowane, oplombowane. Jednak ktoś pedantyczny może doszukać się "dotykania" przez osoby trzecie.

[Klejson]

Nad diodą też bym nie płakał gdyby to była dioda naprawdę ,ale nawet po paru wypowiedziach tutaj widać że sklepy jadą równo z trawą mając w du..e dobro klienta

[Ujemny]

przy okazji, może ktoś ma ochotę na Xindaka MT-3 z bajerancką kwadrą EL34 SVETLANA "C"? :)

 

http://allegro.pl/xindak-mt-3-warszawa-i4945735073.html

[krzysiekol]

Witam

 

W związku z tym iż mam na oku swoje wymarzone kolumny, chętnych na moje dotychczasowe wyjątkowe kolumny Xindak Compas 1.6 mk2 zapraszam na priw.

U mnie grały z Naim Supernait

Cena poniżej 50% ceny nowych

Edytowane 17 Stycznia 2015 przez krzysiekol

[monolithhh]

przy okazji, może ktoś ma ochotę na Xindaka MT-3 z bajerancką kwadrą EL34 SVETLANA "C"? :)

 

Ładnie gra ten Xindak?

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez AmusedToDeath

[Ujemny]

Ładnie gra ten Xindak?

 

Nie wiem czy będę obiektywny, ale bardzo ładnie ;)

 

Ale lubię słuchać muzyki wieczorami i zasypiać przy niej, a ta purystyczna konstrukcja nie ma timera, więc grzałby się potem do rana bez sensu. Zacząłem na wieczór podłączać zamienny wzmaczek tranzystorowy i bardzo szybko przekonałem się, że takie wachlowanie kablami jest mało zabawne. W międzyczasie dokupiłem DACa z regulacją głośności, więc generalnie teraz planuję przesiąść się na jakąś końcówkę mocy. Np. Vincent ma taką która sama się wyłącza kiedy nie dostaje sygnału - win win situation ;) Chociaż ma sporo za dużo mocy (której nie potrzebuje bo 20W starcza mi z nawiązką) więc szukam jeszcze innych opcji rozwiązania moich bolączek ;)

 

Xindaczka można posłuchać, nie trzeba w ciemno kupować. W każdym razie ten model to niepodważalny hicior na rynku i nie można mu zarzucić, że za to odpowiada coś innego niż jakość dźwięku.

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Ujemny

[audiofan01]

Timer we wzmacniaczu audio, takim normalnym nie z zestwawu typu wieża, to raczej rzadkość. Nigdy nie spotkałem porządnego wzmacniacza z timer, a już lampy tym bardziej. Ale jeśli to problem to można przecież timer wstawić w gniazdo sieciowe. W każdym razie zmiana ładnie grającego wzmacniacza z powodu braku timera to dość dziwne. Ktoś w tym klubie narzekał kiedyś, że pilot od wzmacniacza xa-6950 rysuje mu stolik bo ma ostre krawędzie i to wada wzmacniacza. To tego typu problemy, no ale każdy ma jakieś.

[AL]

Np pierwszy lepszy z Allegro

 

 

Zwrot towaru w ramach odstąpienia od umowy

 

Jako konsument możesz zwrócić większość przedmiotów kupionych od Firm na Allegro (wyjątki i zasady zostały opisane na stronie Pomocy) oraz w zakładce "Informacje od Sprzedającego". Poinformuj sprzedającego o odstąpieniu od umowy (nie musisz podawać powodu odstąpienia). Masz na to 14 dni kalendarzowych od otrzymania towaru, chyba że sprzedający wyznacza na to dłuższy termin.

 

Od daty złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy masz kolejne 14 dni kalendarzowych na odesłanie towaru. Sprzedawca powinien zwrócić Ci pieniądze w ciągu 14 dni od chwili otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Sprzedający może wstrzymać się z odesłaniem środków do czasu otrzymania przedmiotu.

 

Ale ja tu czegoś nie rozumiem, rozwiejcie moje wątpliwości :-)

Ok, jest 14 dni na zwrot towaru. Załóżmy, ze po 5 dniach wzmak się psuje, pakuję go ładnie, odsyłam. Moim zdaniem pierwszą rzeczą jako robi sprzedawca po otrzymaniu sprzętu, to otwiera pudełko, ogląda i..sprzawdza,czy działa !!

A jeśli się okaże, że nie działa nie zwraca nam kasiory, tylko informuje, że w związku z awarią sprzętu zostaje uruchomiona ścieżka naprawy gwarancyjnej i koło się zamyka. Nie jest tak przypadkiem ?

[Ujemny]

W każdym razie zmiana ładnie grającego wzmacniacza z powodu braku timera to dość dziwne. Ktoś w tym klubie narzekał kiedyś, że pilot od wzmacniacza xa-6950 rysuje mu stolik bo ma ostre krawędzie i to wada wzmacniacza. To tego typu problemy, no ale każdy ma jakieś.

 

Kolejny przypadek nie znam się to się wypowiem :)

To jest bardzo duży problem, wyobraź sobie, że 5 dni w tygodniu wzmacniacz zostaje włączony na noc, czyli tygodniowo pracuje sobie jakieś 40 godzin (dwa razy więcej niż jest słuchany) na jałowym biegu, a na jałowym biegu lampy zużywają się jeszcze szybciej. Masz zatem ponad 3-4 krotnie szybsze zurzycie lamp niż powinieneś mieć, a lampy tanie nie są. Jak dla kogoś to nie problem, to zapraszam do zakupów.

[Ujemny]

Idąc dalej powiedzmy, że lampy pracują bez pogarszania jakości jakieś 5k (czasem 2k, czasem 10k, różnie bywa) godzin. Przy 60h zużycia tygodniowo po 83 dniach już coś się zacznie z nimi dziać, ale bądźmy łagodni i powiedzmy, że dopiero po drugim takim okresie jakość dźwięku spada zauważalnie, czyli po 166 dniach. Bądźmy znowu łagodni i powiedzmy, że w takiej sytuacji lampy należałoby wymieniać co pół roku. W normalnych warunkach wymiana lamp następowałaby co ponad dwa lata.

Zakładając, ze komplet najtańszych lamp kosztuje jakieś 200 zł, to takie eksploatowanie wzmaka to 400 złotych rocznie (przy najtańszych lampach) zamiast 100. A gdy w grę wchodzą jakieś lepsze lampki to może być nawet 1600 zł zamiast 400 (rocznie). Opłaca się wyłączać wzmak przed pójściem spać.

A to wszystko nie mówiąc już o tym ile więcej prądu ciągnie w tym czasie taki lampiak.

 

Ale jeśli to problem to można przecież timer wstawić w gniazdo sieciowe.

 

Próbowałem, założyłem nawet temat o tym. Tu są dwie kwestie: wzmacniacze lampowe nie reagują dobrze na nagłe odcięcie prądu. Nikt mi nie potrafił odpowiedzieć czy MT-3 posiada jakieś układy zabezpieczające na tę okoliczność, więc nie czułem się do końca komfortowo ryzykując, że za każdym razem jak timer odcina prąd to wzmacniacz znowu dostaje w kość. Druga sprawa, to takie urządzenie wpinane w gniazdo sieciowe to prawdziwy koszmar w niektórych sytuacjach. W tym momencie listwę mam za kolumną więc żeby się do niej dostać i nastawić timer muszę odstawić kolumnę, a to nie jest prosta rzecz kiedy ona stoi na kolcach i ryzykuje się 5 minut zabawy z podłożeniem na powrót podkładki ;)

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez Ujemny

[Zladok]

Ale ja tu czegoś nie rozumiem, rozwiejcie moje wątpliwości :-)

Ok, jest 14 dni na zwrot towaru. Załóżmy, ze po 5 dniach wzmak się psuje, pakuję go ładnie, odsyłam. Moim zdaniem pierwszą rzeczą jako robi sprzedawca po otrzymaniu sprzętu, to otwiera pudełko, ogląda i..sprzawdza,czy działa !!

A jeśli się okaże, że nie działa nie zwraca nam kasiory, tylko informuje, że w związku z awarią sprzętu zostaje uruchomiona ścieżka naprawy gwarancyjnej i koło się zamyka. Nie jest tak przypadkiem ?

Wszystko zależy od tego jaką ścieżkę obierze kupujący.

Jeśli będzie to reklamacja ze względu na niezgodność towaru - to ustawowo sprzedawca (firma) w ciągu 14 dni ma obowiązek albo doprowadzić sprzęt do stanu początkowego/100% sprawności, wymienić na nowy lub zwrócić $, jeśli nie jest w stanie sprostać naprawie lub wymianie na nowy (sprzedawca ma 14 dni łącznie z ew. nadaniem przesyłki zwrotnej do kupującego). Jeśli w ciągu 14 dni sprzedawca nie doprowadzi sprzęt do 100% sprawności, nie wyśle przesyłki- ma obowiązek ustosunkować się do żądania kupującego z pisma reklamacyjnego czyli np. zwrotu $.

Jeśli kupujący obiera ścieżkę gwarancyjną - to wówczas musi się ustosunkować do regulaminu gwarancyjnego sprzedawcy/producenta, każdy ma inny.

Jeśli kupujący obiera ścieżkę zwrotu bez podania przyczyny - to sprzedający ma obowiązek zwrócić $ w ciągu okresu, który sam wcześniej określił, oczywiście pod warunkiem jeśli sprzęt nie będzie nosił optycznych/zewnętrznych śladów zużycia i będzie posiadał komplet.

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez Zladok

[AL]

Wszystko zależy od tego jaką ścieżkę obierze kupujący.

Jeśli będzie to reklamacja ze względu na niezgodność towaru - to ustawowo sprzedawca (firma) w ciągu 14 dni ma obowiązek albo doprowadzić sprzęt do stanu początkowego/100% sprawności, wymienić na nowy lub zwrócić $, jeśli nie jest w stanie sprostać naprawie lub wymianie na nowy (sprzedawca ma 14 dni łącznie z ew. nadaniem przesyłki zwrotnej do kupującego). Jeśli w ciągu 14 dni sprzedawca nie doprowadzi sprzęt do 100% sprawności, nie wyśle przesyłki- ma obowiązek ustosunkować się do żądania kupującego z pisma reklamacyjnego czyli np. zwrotu $.

Jeśli kupujący obiera ścieżkę gwarancyjną - to wówczas musi się ustosunkować do regulaminu gwarancyjnego sprzedawcy/producenta, każdy ma inny.

Jeśli kupujący obiera ścieżkę zwrotu bez podania przyczyny - to sprzedający ma obowiązek zwrócić $ w ciągu okresu, który sam wcześniej określił, oczywiście pod warunkiem jeśli sprzęt nie będzie nosił optycznych/zewnętrznych śladów zużycia i będzie posiadał komplet.

 

To bardziej skomplikowane niż tok myślowy prezesa PiSu ;-))

[audiofan01]

 

 

Kolejny przypadek nie znam się to się wypowiem :)

To jest bardzo duży problem, wyobraź sobie, że 5 dni w tygodniu wzmacniacz zostaje włączony na noc, czyli tygodniowo pracuje sobie jakieś 40 godzin (dwa razy więcej niż jest słuchany) na jałowym biegu, a na jałowym biegu lampy zużywają się jeszcze szybciej. Masz zatem ponad 3-4 krotnie szybsze zurzycie lamp niż powinieneś mieć, a lampy tanie nie są. Jak dla kogoś to nie problem, to zapraszam do zakupów.

 

Nie znam się - czyli co nie wiem do czego służy timer?

 

Tak na poważnie to dobre i bardzo dobre wzmacniacze, o hi-endzie nie wspominając, nie mają timerów. Żeby pozostać w kręgu xindaka to taki topowy A600E nie ma timera i co jest zły? Wiele tych z najwyższej półki zwłaszcza lamp brzydzi się nawet pilotem. Może warto do sypialni kupić miniwieżę za pięć stówek i do usypiania wystarczy, a dobry sprzęt i te lampy jednak oszczędzać na słuchanie w ciągu dnia.

[Ujemny]

Może warto do sypialni kupić miniwieżę za pięć stówek i do usypiania wystarczy, a dobry sprzęt i te lampy jednak oszczędzać na słuchanie w ciągu dnia.

 

Mieszkam w kawalerce. Szach mat ;)

 

Ale mniej więcej tak właśnie zrobiłem, kupiłem sobie vintygeowy wzmacniacz do słuchania jak idę spać, ale już drugiego zestawu kolumn nie mam gdzie postawić, a na drugi DAC już szkoda kasy w związku z czym bardzo szybko znudziło mi się przewalanie kablami.

 

Żeby pozostać w kręgu xindaka to taki topowy A600E nie ma timera i co jest zły?

 

Zły nie jest, bo xindaki to ogólnie best buye są i nie ma z tym dyskusji, ale taki ficzer jak timer co to jego implementacja kosztuje z ćwierć dolara mi osobiście by się bardzo przydał. Najchętniej przesiadłbym się na końcówkę PA-M, ale też się boję, że to nie jest dobry sprzęt do grzania się przez całą noc (klasa A), ale z drugiej strony tranzystorom nie przeszkadza nagłe odcięcie prądu, więc może jeszcze raz przemyślę timer wpinany do gniazdka... Ale na razie to nie ma co gdybać bo jeszcze się MT-3 nie sprzedał.

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez Ujemny