Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[fox733]

Nie oddadzom. To zbyt dobry biznes, za wstęp będą w euro kasować.

[muls]

ale myc nie wolno.sanepid nie dopusci.

 

a swoja droga.... zniszczyc .Kazdy urwany nit bedzie wywoływał nastepne 1000hipotez na nastepne 1000lat.

[Gość dziadekwłodek]

Proponuję, aby PMW jeden ze zbudowanych w przyszłości okrętów obrony wybrzeża nazwała ORP "Prezydent L. A. Kaczyński."

 

Jest taka tradycja w PMW od czasów przedwojennych. Do 1939 roku pływały OORP "Generał Haller" i "Komendant Piłsudski", a obecnie są OORP " Gen. T. Kościuszko" i "Gen. K. Puławski".

 

Ponieważ te okręty maja być trzy, dla całkowitego pojednania narodowego, proponuję dla dwóch pozostałych nazwy: "Prezydent L. Wałęsa" oraz "Prezydenta A. Kwaśniewski".

[muls]

kaczyncki zatonie na pochylni.

[fox733]

Gawrona można by na innego ptaka...

[Grzegorz7]

Może by to pojednało obie strony sporu...?

[Gość dziadekwłodek]

Gawrona można by na innego ptaka...

 

...drapieżnego czy ozdobnego?

[wladz]

SKOK Stefczyka przemienić na SKOK im.Lecha Kaczyńskiego i w siedzibie gablota z wrakiem

[fox733]

dla mnie może być nawet w buraczkach:)

[Gość dziadekwłodek]

SKOK Stefczyka przemienić na SKOK im.Lecha Kaczyńskiego i w siedzibie gablota z wrakiem

 

SKOK z aluminium wraka może własną monetę wybić.

[Grzegorz7]

A wiesz Fox, że kiedyś wyszła mi zarypiasta, ale nie w buraczkach lecz w owocach, sosie z soku pomarańczowego i wina...

Pycha.

To znaczy mnie smakowała.

Żona nie mogła przełknąć.

 

Widać ja nie mam uprzedzeń...

[fox733]

Ja też lubię...pieczyste:)

[muls]

tu raczej w gre wchodzi...marmelada.

[Gość dziadekwłodek]

Mamy kontratak: http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5108383,temat.html!

 

Jego główne teza - w kokpicie był nie jeden, a dwóch generałów. Nie zdziwię się ,jeżeli okaże się wkrótce, że owi generałowie... itd.

 

Nie podoba mi się to co robi PiS, robiąc na bazie katastrofy smoleńskiej zajadłą kampanię wyborczą. Nie podoba mi się to co robi PO, jako partia sprawująca władzę, w celu wyjaśnienia okoliczności tej katastrofy - a obawiam się, że także wykorzysta ją w jakiś sposób w kampanii wyborczej. Nie podoba mi się to, że najistotniejszą sprawą dla Polski i Polaków znowu są i będą zwłoki.

 

Dla mnie Katastrofa Smoleńska jest etapem degradacji państwa pod rządami POPiS-u.

[DeeS]

rozpiszemy konkurs na najpiekniejsza..... instalacje

 

Lud ma swoje igrzyska.

(lud ma też ekipę u steru na jaką w pełni zasługuje)

[xniwax]

Dla mnie Katastrofa Smoleńska jest etapem degradacji państwa pod rządami POPiS-u.

 

Jeśli już koniecznie potrzebna jest licytacja kiedy, od kiedy i kto jest odpowiedzialny za degradacje państwa to nie należy zapomianć o wspaniałej karcie SLD w tym względzie i biorąc pod uwagę długość bytowania to z PSL i PO jest sama geneza piprzenia państwa.

 

To co dzisiaj sie dzieje czyli otumanione i spolegliwe społeczeństwo wraz z absolutną arogancją, niekompetencją i szkodliwością obecnie rządzących jest po prostu tragiczne.

Minister zdrowia, który ma w dupie zdrowie i życie Polaków, jakieś mityczne wojny o wieksze prawa dla gejów i lezb, wyrównywanie praw kobiet tam gdzie chodzi o kasę ale nie wyrównywanie praw mężczyzn jeśli chodzi o prawa rodzicielskie (orzeczenia opieki nad dziećmi, rozwody). Kobieta, która sp***doliła słuzbę zdrowia zostaje trzecią osobą w państwie. Człowiek, który przebija szpilką motyle staje się autorytetem i wyznacznikiem POopinii politycznych.

Pełowcy, którzy traktują katastrofę prezydenckiego samolotu i śmierć prezydenta i kilkudziesieci osób jakby nic, dążą do tego by po latach stwierdzić, że coś takiego nie miało w ogóle miejsca. Prezydent, który rozpętuje prawie wojne domową z powdu Krzyża.

 

Co tu się w tym państwie Tuska do k....n....od 5 lat dzieje? W imię czego wyznawcy POideologi bez ideologi na każdym kroku robią Tuskowi wirtualnego loda, czemu?

[jar1]

Jeśli już koniecznie potrzebna jest licytacja kiedy, od kiedy i kto jest odpowiedzialny za degradacje państwa to nie należy zapomianć o wspaniałej karcie SLD w tym względzie i biorąc pod uwagę długość bytowania to z PSL i PO jest sama geneza piprzenia państwa.

 

To co dzisiaj sie dzieje czyli otumanione i spolegliwe społeczeństwo wraz z absolutną arogancją, niekompetencją i szkodliwością obecnie rządzących jest po prostu tragiczne.

Minister zdrowia, który ma w dupie zdrowie i życie Polaków, jakieś mityczne wojny o wieksze prawa dla gejów i lezb, wyrównywanie praw kobiet tam gdzie chodzi o kasę ale nie wyrównywanie praw mężczyzn jeśli chodzi o prawa rodzicielskie (orzeczenia opieki nad dziećmi, rozwody). Kobieta, która sp***doliła słuzbę zdrowia zostaje trzecią osobą w państwie. Człowiek, który przebija szpilką motyle staje się autorytetem i wyznacznikiem POopinii politycznych.

Pełowcy, którzy traktują katastrofę prezydenckiego samolotu i śmierć prezydenta i kilkudziesieci osób jakby nic, dążą do tego by po latach stwierdzić, że coś takiego nie miało w ogóle miejsca. Prezydent, który rozpętuje prawie wojne domową z powdu Krzyża.

 

Co tu się w tym państwie Tuska do k....n....od 5 lat dzieje? W imię czego wyznawcy POideologi bez ideologi na każdym kroku robią Tuskowi wirtualnego loda, czemu?

 

Gwoli sprawiedliwości, to opozycja ma przynajmniej taki sam udział w tym bajzlu. To ona odpowiada za to, by rządzący nie "odjechali" za daleko.. Ideologia ferowania zamachu i udział w niej Macierewicza z Kaczyńskim temu jak najbardziej słuzy...

[muls]

Jeśli już koniecznie potrzebna jest licytacja kiedy, od kiedy i kto jest odpowiedzialny za degradacje państwa to nie należy zapomianć o wspaniałej karcie SLD w tym względzie i biorąc pod uwagę długość bytowania to z PSL i PO jest sama geneza piprzenia państwa.

 

To co dzisiaj sie dzieje czyli otumanione i spolegliwe społeczeństwo wraz z absolutną arogancją, niekompetencją i szkodliwością obecnie rządzących jest po prostu tragiczne.

Minister zdrowia, który ma w dupie zdrowie i życie Polaków, jakieś mityczne wojny o wieksze prawa dla gejów i lezb, wyrównywanie praw kobiet tam gdzie chodzi o kasę ale nie wyrównywanie praw mężczyzn jeśli chodzi o prawa rodzicielskie (orzeczenia opieki nad dziećmi, rozwody). Kobieta, która sp***doliła słuzbę zdrowia zostaje trzecią osobą w państwie. Człowiek, który przebija szpilką motyle staje się autorytetem i wyznacznikiem POopinii politycznych.

Pełowcy, którzy traktują katastrofę prezydenckiego samolotu i śmierć prezydenta i kilkudziesieci osób jakby nic, dążą do tego by po latach stwierdzić, że coś takiego nie miało w ogóle miejsca. Prezydent, który rozpętuje prawie wojne domową z powdu Krzyża.

 

Co tu się w tym państwie Tuska do k....n....od 5 lat dzieje? W imię czego wyznawcy POideologi bez ideologi na każdym kroku robią Tuskowi wirtualnego loda, czemu?

trudno sie dziwic rzadowi jak powstał z TAKICH umysłow.Mozna powiedziec ze ten rzad jest znakomity jesli powstał z takich musgow.Co zdanie to bzdura piramidalna na poziomie plaszczaczka czy bruzdzinkiego.Ci jednak przynajmniej zalatwiaja sobie elektrorat.Ale co zalatwia sobie ten i taki durnowaty ...elektrorat???

[il Dottore]

Antoni Macierewicz przedstawia rezultaty prac swojego zespołu. Ciekawe.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

muls jesteś takim samym durniem jak Macierewicz tylko On ma elektorat.

 

Gwoli sprawiedliwości, to opozycja ma przynajmniej taki sam udział w tym bajzlu.

 

Oczywiście ale co to za opzycja, jedni wariują drudzy wszystko na czarno widzą, a reszta im umyka.

[fox733]

Humor Mistrza nie opuszcza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Stary Mistrz w ten sposób chyba pokutę odmawia, za grzechu młodości: "W latach 1948–1957 był kolejno słuchaczem Korpusu Kadetów im. gen. Karola Świerczewskiego oraz Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej w Jeleniej Górze. Po odejściu z wojska pracował w Warszawskich Zakładach Telewizyjnych przy produkcji telewizorów. Studiował również na kursie wieczorowo-zaocznym na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR, którą ukończył w roku 1968. Był członkiem Związku Młodzieży Polskiej, a także Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej." (pl.wikipedia)

[Jaro_747]

Co tu się w tym państwie Tuska do k....n....od 5 lat dzieje? W imię czego wyznawcy POideologi bez ideologi na każdym kroku robią Tuskowi wirtualnego loda, czemu?

 

Pier..nie o jakiejś miłości do Tuska jest dla mnie żałosne.

 

Osobiście znam mnóstwo ludzi którzy głosowali na PO i nikogo kto czułby jakieś uczucia do tej partii czy do jej przywódcy. Motywacją takiego a nie innego wyboru jest niestety brak wyboru. Bo na kogo głosować? Na bandę zidiociałych lizusów otaczających narodowo-socjalistycznego mściwego manipulatora i moralnego karła? Na starego aparatczyka? Na ekscentrycznego milionera? Na grabiącego pod siebie chłopka-roztropka?

 

Pełowcy, którzy traktują katastrofę prezydenckiego samolotu i śmierć prezydenta i kilkudziesieci osób jakby nic, dążą do tego by po latach stwierdzić, że coś takiego nie miało w ogóle miejsca. Prezydent, który rozpętuje prawie wojne domową z powdu Krzyża.

 

A to to już brednie do kwadratu. Prezydent rozpętuje???

Widzę że niektórym zaczyna już walić w dekiel na potęgę. Proszę pamiętać że od samego początku twierdziłem że słowa "I nikt nam nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne" to nie żadne przejęzyczenie tylko prawdziwe credo Prezesa i jego ruchu.

[czester15.30]

Prezydent, który rozpętuje prawie wojne domową z powdu Krzyża.

 

 

Z krypty wawelskiej ?

[DeeS]

Siedzicie w barze przy piwie.

Przysiada się gościu i zaczyna się rozmowa. Facet twierdzi, że jest terrorystą i ma na swoim koncie już kilka tysięcy dusz ludzkich.

Mówi, że wkrótce znowu zadziała i znowu będą setki ofiar. Dodaje, ze w plecaku pod stołkiem ma miniaturową bombę atomową a wcześniej rozpylił trujący gaz w pobliskiej szkole. Kiedy tu szedł się napić zgwałcił wasze żony a potem udusił.

Dopija i wychodzi. Nikt nie reaguje. Dlaczego ?

Bo facetowi nikt nie uwierzył. Każdy wziął go za wariata, miejscowego głupka, takiego psychola od bajek. Kto by dał wiarę takim opowiastkom. Czysty absurd.

Absurd.

No właśnie. I tak to działa.

Im większy ten "absurd" tym mniej w to wszystko wierzymy.

 

- wczoraj odwiedził mnie kumpel z Marsa

- ........ buahahahahahahahahaha !

 

 

"...Ustaleniom rosyjskiego MAK i komisji Jerzego Millera dr inż. Grzegorz Szuladziński z Australii przeciwstawia wyniki swoich badań.

Szuladziński prowadzi w Northbridge w pobliżu Sydney od 1980 r. firmę Analytical Service zajmującą się analizami procesów zniszczeń i rozpadu konstrukcji, symulacją wyburzeń i wybuchów. Wśród klientów ma największych inwestorów branży budowlanej, transportu, energetyki w USA i Australii, a także instytucje wojskowe. Raport przygotowany dla zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej jest 456. projektem pod kierunkiem polskiego inżyniera.

Po prezentacji wniosków Szuladzińskiego w Sejmie zapadła cisza. Jeżeli hipotezy Analytical Service potwierdzą się, wszystko, co dotąd napisano oficjalnie na temat przyczyn katastrofy, można wyrzucić do kosza. Zdaje sobie z tego sprawę przewodniczący zespołu poseł Antoni Macierewicz. - Jesteśmy w sytuacji zupełnie ekstraordynaryjnej. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wagi tego, co usłyszeliśmy. To, co napisano w raportach MAK i komisji Millera, nie jest prawdą. Trzeba analizy tych zespołów napisać od nowa - powiedział w trakcie dyskusji po prezentacji Szuladzińskiego.

Gość z Australii, łączący się z Sejmem za pośrednictwem systemów telekomunikacyjnych, rozpoczął od uwag na temat konstrukcji Tu-154M. Skrzydła lewe i prawe nie są oddzielnymi częściami, ale tak naprawdę jedną konstrukcją krzyżującą się z kadłubem, tworzącą tzw. centropłat. Środek centropłatu to jeden z najbardziej wytrzymałych elementów samolotu. Zazwyczaj podczas katastrof ulega on najmniejszym zniszczeniom. W Smoleńsku było inaczej. Szuladziński zwraca uwagę na wyjątkowe rozległe zniszczenia i rozrzut części samolotu na dużym obszarze. Opierając się na znanej z zapisów rejestratorów trajektorii lotu i charakterze zniszczeń utrwalonym na dostępnych fotografiach, zaproponował wyjaśnienie sekwencji wydarzeń przed ostatecznym rozpadem maszyny.

 

Według Szuladzińskiego, należy całkowicie odrzucić wersję, według której:

 

1 Lądujący samolot uderza w ziemię, nawet podczas półbeczki. Wówczas powinien pozostać w całości zarówno kadłub, jak i skrzydła, a szczególnie część środkowa, nie wykluczając oczywiście ich poważnych uszkodzeń, rozdarć, pognieceń itp. Tymczasem mamy do czynienia z "totalnym rozpadem". - Mechaniczne uderzenie po częściowym wyhamowaniu przez drzewa i grunt nie powinno spowodować aż takiej dezintegracji konstrukcji - twierdzi Szuladziński.

 

2 Wszyscy giną. W podobnej katastrofie Airbusa A320 w 1988 r. samolot ląduje w lesie, kosi drzewa, jest wybuch i pożar. Spośród 136 osób na pokładzie giną trzy. Według inżyniera, setki drobnych szczątków to po prostu odłamki. A gdzie są odłamki, musi być i wybuch. Na zdjęciach z miejsca katastrofy dostrzegł też niewytłumaczalne wygięcia czy wręcz "wywinięcia" blachy konstrukcji samolotu. Jest to niezgodne ze znaną doświadczeniu i nauce mechaniką zniszczenia konstrukcji w wyniku zderzenia z przeszkodą, natomiast występuje w wyniku eksplozji z wewnątrz. Niektóre zdjęcia wskazują, jakby coś wręcz "wydmuchało wnętrze kadłuba". Na wybuch ma wskazywać też charakter pożaru, który objął tylko nieliczne części, oraz zarejestrowane nagłe przyśpieszenia pionowe, rzędu 0,8 przyspieszenia ziemskiego.

 

3 Wrak uderza o ziemię grzbietem. Australijski zespół stwierdził, że nie cały samolot spadł na ziemię w pozycji "na grzbiecie", jak podaje MAK i komisja Millera. Przednia część samolotu upadła normalnie. Stąd wniosek, że kadłub został w jakiś sposób rozdzielony na dwie części, jeszcze w powietrzu. Profesor Nowaczyk z Baltimore w USA, który także łączył się z Warszawą, twierdzi, że można moment rozpadu zidentyfikować z chwilą, gdy system TAWS stracił kontakt z niektórymi czujnikami. W tym samym momencie amerykański komputer odnotował, że doszło do... normalnego lądowania. Można to wytłumaczyć w ten sposób, że wstrząs konstrukcji samolotu spowodował przeciążenia układów hydraulicznych podwozia, co zostało przez TAWS błędnie zinterpretowane jako prawidłowe dotknięcie przez koła podwozia pasa lotniska. Wybuchem we wnętrzu konstrukcji, ale powodującym jej rozerwanie i wydostanie się gazów ze spalania materiału wybuchowego, Szuladziński tłumaczy zmianę toru lotu samolotu od miejsca, w którym nastała eksplozja. To miejsce pokrywa się z punktem wskazanym przez Nowaczyka. Naukowiec z Australii twierdzi, że doszło do jeszcze jednej eksplozji. Prawdopodobnie kilka sekund wcześniej, która nastąpiła w skrzydle. To ona spowodowała oderwanie końcówki lewego skrzydła, a następnie naderwanie jego połączenia z kadłubem. To w tym momencie w kabinie słychać przekleństwo, a zaraz potem nieokreślone krzyki. - Były powody do strachu pasażerów. Mocny wstrząs i nagły przechył samolotu - wyjaśnia inżynier.

Pojawia się jednak pytanie o słyszalność wybuchów. Szuladziński twierdzi, że jeżeli nastąpił on wewnątrz samolotu, a dopiero w jego efekcie doszło do rozprucia konstrukcji, nie musiałby być w ogóle słyszalny na zewnątrz. Natomiast pasażerowie zostaliby nim ogłuszeni i sekcja zwłok wykazałaby rozerwanie błon bębenkowych. Oczywiście, gdyby zostały zbadane.

Szuladziński (niezależnie od prof. Wiesława Biniendy z Akron w USA, który także łączył się z Sejmem) zbadał możliwość złamania i oderwania skrzydła przez rosnącą brzozę. Według niego, zależy to od prędkości samolotu. Gdy jest mała brzoza, może zniszczyć skrzydło, gdy zaś większa, skrzydło może "skosić" nawet dużo masywniejsze obiekty. - Typowe zderzenie dwóch smukłych obiektów "na krzyż" kończy się złamaniem lub ścięciem tylko jednego z nich. Jest nikła szansa, by obydwa były kompletnie złamane. Znaczy to, że jeśli drzewo zostało ścięte, skrzydło ocalało, i na odwrót - twierdzi uczony z Australii.

 

Szuladziński rozważał także możliwe alternatywne wyjaśnienia rozpadu samolotu. Ale napotyka to trudności:

 

1 Z taką ilością drobnych, rozrzuconych części mielibyśmy do czynienia także wtedy, gdyby samolot uderzył z dużą prędkością w bardzo sztywną przeszkodę, na przykład gruby betonowy mur. W Smoleńsku niczego takiego nie było.

 

2 Możliwość wybuchu w wyniku zapłonu paliwa? Charakter zniszczeń jest zupełnie inny. Uczony uważa, że musiałby to być raczej materiał stały w rodzaju dynamitu, i to zaliczający się do wysokoenergetycznych.

 

Szuladziński sugeruje analizy chemiczne i metalurgiczne szczątków tupolewa. Z tym jest oczywiście problem, bo wraku Rosjanie nie chcą nam oddać. Badania rosyjskie i komisji Millera, w której skład wchodziło wielu polskich doświadczonych ekspertów lotniczych, prowadzą w zupełnie innym kierunku. Z drugiej strony przypadek rozpoznania głosu nieobecnego w zapisie głosu gen. Andrzeja Błasika dowodzi, że zespół pod kierunkiem ministra spraw wewnętrznych potrafił świadomie manipulować danymi. - MAK i komisja Millera nie chciały patrzeć na rzucające się w oczy fakty - komentuje Szuladziński. Zaś poseł Macierewicz uważa, że australijskie badania, chociaż pozostają hipotezą, to są "jedyną, jaka leży na stole". - Nie upieramy się, że jest to prawda objawiona. Można się z nią nie zgadzać. Ale oznacza to zakwestionowanie 35 lat pracy firmy dr. inż. Szuladzińskiego - dodał przewodniczący zespołu.

Im więcej niezależnych analiz i badań, im większy jest dostęp do źródeł i faktów, tym większa szansa, że wątpliwości zostaną wyjaśnione i poznamy prawdę o przebiegu katastrofy 10 kwietnia 2010 roku..."

[xniwax]

Prezydent rozpętuje???

 

To sobie przypomnij genezę konfliktu. Wcale nie twierdzę, ze PiS to moja bajka, PO tym bardziej po tym jak sprywatyzowali sobie państwo.

Głupie lub całkiem celowe zachowanie Komorowskiego w niefortunnym momencie?

[Jaro_747]

Kumpel z Marsa z którym teraz siedzę i piję marsjańską gorzałę twierdzi że hipotezy Szuladzińskiego sa mocno naciągane i jest to ewidentne.

 

Jedna sprawa:

"przypadek rozpoznania głosu nieobecnego w zapisie głosu gen. Andrzeja Błasika dowodzi, że zespół pod kierunkiem ministra spraw wewnętrznych potrafił świadomie manipulować danymi".

 

Coś się facetowi pomyliło (łagodnie mówiąc).

[burz]

Macierewicz to jednak geniusz. Gdzie on znajduje takich Marsjan?

[Jaro_747]

Macierewicz to jednak geniusz. Gdzie on znajduje takich Marsjan?

 

To oni jego znaleźli. Został ich medium.

[burz]

:)