Skocz do zawartości
IGNORED

Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Można tańszy Olive O3HD za 999$

 

Jest jeszcze Olive Melody za 800EU - ten ma coax cyfrowy, którego tańszy o3HD nie ma (tylko USB i wyj. analog)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8986-015522300 1290104808_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Muzyka z samej sieci to dla mnie droga do nikąd tak jak napisałem powyżej. Przechowywanie muzyki na dyskach to jest jakis sposób, ale na pewno nie w tej chwili. Jak zaczą wkładać do takich urządzeń bezszmerowe dyski SSD i to po dwa pracujące w mirrorze to być może się skuszę. Problem w tym że:

 

CD = 0.7GB x 1000 = ~700TB

 

Dwa dyski SSD o tej pojemności to póki co kosmos. Cena takiej zabawki długo nie zejdzie poniżej 5 tys. eur a to jest dla mnie Atlantyda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muzyka z samej sieci to dla mnie droga do nikąd tak jak napisałem powyżej. Przechowywanie muzyki na dyskach to jest jakis sposób, ale na pewno nie w tej chwili. Jak zaczą wkładać do takich urządzeń bezszmerowe dyski SSD i to po dwa pracujące w mirrorze to być może się skuszę. Problem w tym że:

 

CD = 0.7GB x 1000 = ~700TB

 

Dwa dyski SSD o tej pojemności to póki co kosmos. Cena takiej zabawki długo nie zejdzie poniżej 5 tys. eur a to jest dla mnie Atlantyda.

 

Raczej 700 GB, a to ledwo 0,7 TB :)

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Pisałem kiedyś jakie urządzenia przesłuchałem u siebie w domu. Poszukaj.

 

To napisz TU a nie odsyłaj innych do swoich złotych myśli o popalonych płytach głównych w innych wątkach i przestań kreować się na mentora.

P

Jak przekonwertujesz do FLAC to będzie 350GB, czyli nie tak dużo (dysk USB 2.5" - 0,2kzł zupełnie cicho pracuje)

 

Nie, nie standardowe HDD odpadają. Wiem że cicho pracują, ale jeśli już to SSD. Myślę że to kwestia kilku najbliższych lat.

 

A to cudo ma w ogóle jakieś wentylatory?

To nie do wiary - po co taki sprzęt jeśli nie ma się słuchu ??? Przeraszam bardzo - proszę się nie obrażać, ale dla każdego kto słucha muzyki z pożądnych źródeł taka różnica musi być słyszalna. Niestety nie ma czym się chwalić w kategroiach bezwzględnych, ale - przynajmniej oszczędność. Następnym krokiem będzie douszny odtwarzacz mp1 lub mp 2 czy tam mp3 bo także nie uda się Tobie wychwyćić różnicy. Wiek i brak osłuchania robią swoje. Przepraszam za obnażenie prawdy, ale to sam ropocząłeś ten ekshibisjonistyczny wątek. Sorry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Daje co nieco do myślenia.

 

Owszem, szczególnie podsumowanie:

"The way the industry is going, pretty soon there's not going to be any vinyl, there's not going to be any CDs," Weiland said. "I've been doing this for 25 years. This is the biggest opportunity for change I've ever seen. It is what it is. We all love vinyl, we all love CDs. But how long do we want to fight over the same 300 customers that are left in ten years? We just can't do it. We've got to expand our base. We've got to get the young people who are interested in good sound and are interested in the new music, somehow we've got to infect them with the disease. Computer downloading and music playback from computer are the wave of the future."

 

Myślę że obecnie producenci HiFi mają nawet ułatwione zadanie - wobec zalewu bardzo przeciętnie grających urządzeń łatwo jest wykreować ekskluzywny obraz dobrze grającego systemu, nawet jeśli w skali rzeczywistej jest to jedynie dość poprawnie grający system.

Tyle że chcąc zachęcić do tego młodsze pokolenie, trzeba wyjść z obszaru który jest mu bardzo bliski - muzyki w plikach, przesyłanej sobie poprzez telefony komórkowe, pobieranej z Internetu. Niektórzy się tu zapewne skrzywią, że jest to obdarte z ceremoniału, okładki, kontaktu z płytą. Ale dla młodszego pokolenie nie jest to tak istotne. Bo to wciąż jest ta sama muzyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Owszem, szczególnie podsumowanie:

 

 

Myślę że obecnie producenci HiFi mają nawet ułatwione zadanie - wobec zalewu bardzo przeciętnie grających urządzeń łatwo jest wykreować ekskluzywny obraz dobrze grającego systemu, nawet jeśli w skali rzeczywistej jest to jedynie dość poprawnie grający system.

Tyle że chcąc zachęcić do tego młodsze pokolenie, trzeba wyjść z obszaru który jest mu bardzo bliski - muzyki w plikach, przesyłanej sobie poprzez telefony komórkowe, pobieranej z Internetu. Niektórzy się tu zapewne skrzywią, że jest to obdarte z ceremoniału, okładki, kontaktu z płytą. Ale dla młodszego pokolenie nie jest to tak istotne. Bo to wciąż jest ta sama muzyka.

 

Może i to będzie prawda, ale ile razy Ci fachowcy, nie tylko w temacie branży komputerowej pomylili się w swoich założeniach? Co będzie za ile lat... co się utrzyma...

Czyli znowu wraca pomysł na segment dla nieco nadzianych gadżeciarzy, ale czy to zdominuje całe HI-FI, śmiem wątpić, o powodach napisano już wszystko wyżej.

Dla specjalistów z branży pewne rzeczy są oczywiste, wcale im się nie dziwię...

 

Ale oczywiste oczywistości to jedno, a rzeczywistość to inna bajka.

 

Także... poczekamy, zobaczymy...

Twoje zachowanie specjalnie mnie nie dziwi. W to że różnic nie ma jestem w stanie na spokojnie uwierzyć, jak również w wygodę. Dla mnie płyta sama w sobie ma wartość i to wcale nie sentymentalną. To jest coś namacalnego, co leży sobie spokojnie na półce, czego mogę posłuchać, dotknąć i cieszyć się jej posiadaniem.

 

W życiu nie ma jednak aż tak słodko jak myślisz. Zastanawiałeś się co zrobić jak dysk twardy w tym Twoim ustrojstwie padnie? Co wtedy? Ściąganie i zgrywanie wszystkiego od nowa? Trochę to czarno widzę. Z zawodu jestem informatykiem. W pracy mam sprzęt z wysokiej półki o wartości kilkuset tysięcy pln. w przyszłym roku czeka mnie wymiania jednego serwera ok. 0.5 mln pln komplet. Ja widzisz nie są te rzeczy tanie, ale nawet takie się psują. No chyba że ten Twój box ma mirror to co innego, ale osobiście wątpię.

 

Mimo wszystko dobrego słuchania.

 

 

Wystarczy bezpieczny RAID i mamy problem utraty danych z głowy a poza tym szybszy odczyt. Tanie i skuteczne. Wymagane tylko dwa dyski.

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Wystarczy bezpieczny RAID i mamy problem utraty danych z głowy a poza tym szybszy odczyt. Tanie i skuteczne. Wymagane tylko dwa dyski.

 

RAID1 czyli mirror, w 90% przypadków nie przyśpiesza odczytu (te 10% zostawiłem na profesjonalne kontrolery, które potrafią odczytywać dane równolegle z dwóch dysków). Odczyt przyspiesza RAID0, ale tu już nie mówimy o bezpieczeństwie, bo jest ono takie samo jak poziom tego RAIDu czyli zerowe:)

> Mój odtwarzacz CD deklasuje większość odtwarzaczy w cenie 15-20 tys. zł. Zagra też pewnie lepiej od większości analogów w podobnych pieniądzach. Podoba mi się jak gra Feickert za ok. 60 tys. zł i Kuzma za ponad 120 tys. zł (ceny za gramofon z ramieniem i wkładką). Myślę, że ostatecznie byłbym w stanie zadowolić się gramofonem za ok. 30 tys. zł, ale to nadal są większe pieniądze niż mój obecny CD po modyfikacjach. Ciekaw jestem gdzie są te niższe ceny płyt analogowych<

 

- gramofon za 1000 zł puści te wszystkie cedeki z torbami, bowiem problem leży w samej 16 bitowej płycie cd i tego się nie zmieni - czy cedek za 20 kzł wyda z siebie sygnał analogowy dużo lepszy od tego za np. 300 zł ? - niby dlaczego ? - chyba różnica jest niesłyszalna bo oba czytają te same zera i jedynki ?

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość intenser

(Konto usunięte)

 

- gramofon za 1000 zł puści te wszystkie cedeki z torbami, bowiem problem leży w samej 16 bitowej płycie cd i tego się nie zmieni - czy cedek za 20 kzł wyda z siebie sygnał analogowy dużo lepszy od tego za np. 300 zł ? - niby dlaczego ? - chyba różnica jest niesłyszalna bo oba czytają te same zera i jedynki ?

 

 

pytasz czy stwierdzasz??

 

 

taka sama jest różnica pomiędzy wkładką za 500zł a taką za 5000zł

Ja jednak lubię cały ten rytuał kontaktu z płytą wykonawcy ,położyć ja na tackę odtwarzacza cd,przejrzeć okładkę....Jeszcze większa frajda była z płytami vinylowymi, których , niestety, już nie posiadam.Szkoda.

Gość Gshock

(Konto usunięte)

kolekcjonuje rozne plyty dluzej niz rosna moje dzieciaki. teraz jest fantastyczny czas, gdyz moge miec za grosze albumy, na ktore wczesniej nie moglem sobie pozwolic, wiec uzupelniam kolekcje jak opetany. sa wydawane w boksach, edycjach kolekcjonerskich, dodawane do czasopism... czasami kosztuja 4 zlote sztuka w takich pakietach i sa remasterowane.

 

i mialbym sie teraz wyrzec tych wszystkich okazji, skarbow i przeoczen glupich menedzerow z powodu cyfrowej wygody? z powodu takiego mianowicie, ze ktos za 15 dolarow oferuje mi to, co bede mogl w lepszej jakosci miec w swoim otwieraczu do piwa z pendrajwem bez pewnosci, ze to lepiej zagra?

 

znam ludzi, ktorzy wyzbywali sie swoich winyli po wejsciu CD. do tej pory zaluja. dlatego raczej nie wyrzuce "biesow" tylko dlatego, ze mozna sciagnac te pozycje na e-czytnik albo flac na pendrajwa.

Ja osobiście nie mam zamiaru pozbywać się kolekcji. Chyba należy rozgraniczyć tytułowe "...CD" na płyty i odtwarzacz... ;)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Gość rochu

(Konto usunięte)

(...)gramofon za 1000 zł puści te wszystkie cedeki z torbami, (...)

 

Bardzo radykalne stwierdzenie. Nie wiem tylko czy mające oparcie w rzeczywistości.

Niemniej chciałbym kiedyś doczekać cyfry która potrafiłaby tak płynnie i homogenicznie podać dźwięk jak przyzwoite źródło analogowe.

(...) jeśli chodzi np. o muzykę dawną to na winylu nie można znaleźć praktycznie nic

(...) Tak nawiasem mówiąć - ciekawe dlaczego? Przecież o głuchotę posądzić ich nie można. Duża część z nich nagrywa dla wytwórni niezależnych, więc trudno posądzić ich również o uleganie wpływom koncernów. Ciekawe.

To prawda. Muzyka dawna to duży nurt, ktory rozwija się dynamicznie i nikt tam nie wpada na pomysły, żeby tłoczyć ją na winylach. A nagrania jakościowo bywają znakomite! Wystarczy wspomnieć małe i prężne wytwórnie jak Raumklang, Atma, Analekta czy Arts. Wydają CD, SACD i sprzedają pliki. I jest dobrze, bo jest czego słuchać.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Bardzo radykalne stwierdzenie. Nie wiem tylko czy mające oparcie w rzeczywistości.

Niemniej chciałbym kiedyś doczekać cyfry która potrafiłaby tak płynnie i homogenicznie podać dźwięk jak przyzwoite źródło analogowe.

Moim zdaniem nie mające.Analog to mnóstwo zmiennych i takie podejście to uproszczenie.Co do drugiej części Twojej wypowiedzi to myślę,że nie doczekamy.

P

Witam wszystkich sympatyków dobrego brzmienia.

I troszkę dziwię się zaciekłym nieraz sporom co jest lepsze, wygodniejsze, "bardziej prawdziwe", analogowe, cyfrowe itd.

 

Czyżby groziłoby nam wprowadzenie prawa posiadania tylko jednego żródła ?

 

Mam juz sporo latek i pamietam czasy gdy kładłem ze wzruszeniem na talerz nową płytkę.

NIekiedy trzba bylo się nieźle natrudzic by ją zdobyc.

 

Ale nadeszły czasy dzisiejsze i dzis łatwiej mi niekiedy znaleźć plik w domowj sieci, niż oryginał który posłużył do powstania tego pliku.

 

Myslę ze mlodzi kolekcjonerzy muzyki nie mają świadmosci, że ich zbiory z biegiem czasu mogą osiągnać takie rozmiary, że pomieszczenie ich i korzystanie z nich może stac się kłopotliwe.

 

Nie mam zamiaru rozpaczać nad tym, że czas idzie do przodu, jak mam czas i znajdę tą płytkę której mam chęć posłuchać to słucham ją z CD, a jak się zadzieje - to z pliku.

Gramofonu nie wyrzuciłem, vinyle w sporej kolekcji pięknią się w domowym archiwum, Kaseciaka nie sprzedałem ( ma ponoć nie do zdarcia szklane głowice, więc niech stoi ) - tylko z kasetami chyba jest juz problem.

Revoxa zamieniłem na znakomite słuchawki i nie załuję, bo z tsmami juz tez byl problem starzenia sie.

 

Ceniąc stare żródła, nie mam zamiaru sie ich pozbywac, nie mam tez zamiaru odcinac sie od nowossci i nie korzystac z walorów jakie propnują.

 

Przezyłem juz i kasetę magnetofonową, i taśmę magnetofonową ( krążki z taśmą na moim Studer Revox'ie naprawde robiły wrażenie i grał on wspaniale}

 

Niedawno podłączyłem spowrotem swój gramofon, odkurzyłem zasoby vinyli - okazało się jednak ze to co miałem w pamięci (dźwiękowej) znacznie odbiegało od tego co usłyszałem.

 

A zaczynają się pojawiac ładne rzeczy oferujące oprócz komfortu szukania, szybkiego dostępu również doskonałej jakości dżwięk.

Kiedy bedzie nas na to stac w takiej postaci jak w zalaczniku to juz inny problem...

 

Pzdr ALL

 

Milego słuchania z kazdego źródła....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gdyby wszystko czego slucham dalo sie kupic na winylach to juz dawno pozbylbym sie CD i nie byloby mi smutno.

 

:-D :-D :-D ...

chwilowy brak działalności w audio.

A ja zainwestowałem w serwer i wiem jedno, ze do napędu optycznego nie wrócę. Właściwy ruch i ogromny postęp przy odtwarzaniu 16/44.1 A 24/96 to już inna bajka:)

 

pozdr

Twoje zachowanie specjalnie mnie nie dziwi. W to że różnic nie ma jestem w stanie na spokojnie uwierzyć, jak również w wygodę. Dla mnie płyta sama w sobie ma wartość i to wcale nie sentymentalną. To jest coś namacalnego, co leży sobie spokojnie na półce, czego mogę posłuchać, dotknąć i cieszyć się jej posiadaniem.

 

W życiu nie ma jednak aż tak słodko jak myślisz. Zastanawiałeś się co zrobić jak dysk twardy w tym Twoim ustrojstwie padnie? Co wtedy? Ściąganie i zgrywanie wszystkiego od nowa? Trochę to czarno widzę. Z zawodu jestem informatykiem. W pracy mam sprzęt z wysokiej półki o wartości kilkuset tysięcy pln. w przyszłym roku czeka mnie wymiania jednego serwera ok. 0.5 mln pln komplet. Ja widzisz nie są te rzeczy tanie, ale nawet takie się psują. No chyba że ten Twój box ma mirror to co innego, ale osobiście wątpię.

 

Mimo wszystko dobrego słuchania.

 

Witam

Dyski twarde są tanie jak barszcz po ok.150zł sztuka ,to zrobiłem sobie kopie ,

serwera razy 3 ;-)

A co do płyt CD to mam ich sporo i nie zamierzam wyrzucać ,nawet kupuje nowe ;-)

Też lubię płyty w ręku - tylko teraz wsadzam do laptopa i zgrywam ;-)

W wątku gdzieś zgubiła się najważniejsza sprawa to znaczy fakt ,ze DCS -transport za ok. 18000$ zagrał identycznie jak Squeezebox Classic !;-)

"W życiu nie ma jednak aż tak słodko jak myślisz. Zastanawiałeś się co zrobić jak dysk twardy w tym Twoim ustrojstwie padnie? Co wtedy? Ściąganie i zgrywanie wszystkiego od nowa? Trochę to czarno widzę. Z zawodu jestem informatykiem. W pracy mam sprzęt z wysokiej półki o wartości kilkuset tysięcy pln. w przyszłym roku czeka mnie wymiania jednego serwera ok. 0.5 mln pln komplet. Ja widzisz nie są te rzeczy tanie, ale nawet takie się psują. No chyba że ten Twój box ma mirror to co innego, ale osobiście wątpię"

 

Na to jest prosta rada, zarazic paru przyjaciół, znajomych i rodzinkę, podzielic się zbiorami i masz "Backup" jak talala a inni biblioteczke za friko ( no prawie - bo sprzęt trochę kosztuje)

 

A ja kupuję i CD i dyski i jedno z drugim mi nie wadzi. Ostatniom sprowadziłem z Amazon.de parę CD bo byly u nas nigdzie niedostepne i niestety strasznie dlugo to trwalo.

Zaraz potem oczywiscie wrzucilem je na HDD ( na wszelki wypadek ), mimo ze na HDD tylko jest warstwa CD a oryginal to hybrid SACD.

 

Dyski mi nie szumia bo są za ścianą - a póki co jeszcze sie nie trafil ktos kto by rozróznił z czego akurat dana muza jest odtwarzana.

Nie mam zamiaru sie przejmowac co przyszlosc pokaze czy wymrze CD, czy też pliki, bo moze akurat mnie ten fakt najpredzej dosięgnie....

 

Tez lubię wziąć do ręki pudełeczko z CD, popatrzec na okładeczkę, szczególnie jeśli jest ładna, ale wszystkiego miec nie można, ale co zrobicie jak dom zrobi sie za mały, przestaniecie kupować płyty, vinyle ? Samochód na ulice, a CD i vinyle do garażu?

 

Wiec moze lepiej słuchajmy muzyki, miast droczyc się z jakiego żródła najlepiej.....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.