Skocz do zawartości
IGNORED

recenzje prasy audiofilskiej


troy

Rekomendowane odpowiedzi

powtórzę, bo może przeoczyłeś:

 

No i najważniejsze - zakładam że już wiesz, że Zawada z ESY testował RLS Tritony (wyrób konkurenta) - to też jest OK wg ciebie?

 

Czemu nie skomentujesz tego że RLS Triton powstał przed Continuum? Kto od kogo zerżnął?

No to już masz odpowiedź kto od kogo zerżnął, a następnie żeby zrobić w poprzek konkurentowi przyjął nazwę jego flagowych modeli.

 

To i tak nie ma większego znaczenia. I tak znowu pierwszy był kto inny - Thule Audio w 1994 (o ile pamiętasz te kolumny, recenzowane w Od Radio do Audio" w 1995 roku).

 

Czemu nie skomentujesz tego że RLS Triton powstał przed Continuum? Kto od kogo zerżnął?

 

RLS i ESA zerżnęły z Thule Audio. Pasuje ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

No i najważniejsze - zakładam że już wiesz, że Zawada z ESY testował RLS Tritony (wyrób konkurenta) - to też jest OK wg ciebie?

 

To zdecyduj się kto to właściwie pisał. Czy Kisiel, którego pióro w jednym miejscu wyraźnie rozpoznajesz, czy Zawada, LOL.

 

O budowie pisze Kisiel a o dźwięku Zawada. Proste.

 

Jeżeli już miałbym się dopatrywać jakiś podobieństw, to RLS Triton podobny jest raczej do głośnika ESA Continuum SE, który ma IDENTYCZNY zestaw głośników co RLS Triton (SS9700 + SS18W8545 ) i który pokazał się na rynku kilka lat WCZEŚNIEJ niż kolumny RLS ... a więc jeżeli już, to raczej RLS 'zerżnął' z firmy ESA, dodając jedynie pochylenie przedniej ścianki, a nie odwrotnie :)

 

(celowo słowo 'zerżnął' napisałem w cudzysłowie, bo znając Pana Rokoszewskiego z firmy RLS od tylu lat wiem, że po prostu po przesłuchaniu kilku tuzinów głośników sam, doszedł do podobnych wniosków do jakich doszli w firmie ESA)

 

 

 

"Podczas patrzenia na Tritona mogą się rodzić pewne skojarzenia ze znanymi od kilku lat modelami serii Continuum firmy ESA., wykorzystującymi podobne głośniki w obudowach o zbliżonej stylistyce. Ale oto kolejne zaskoczenie - Triton powstał jeszcze wcześniej! Około 5 lat temu był być może pierwszą polską konstrukcją, która wykorzystywała węglową 18-tkę (...)."

 

 

...a więc jeśli już, to...

  • Redaktorzy

Ale bzdury to wszystko. Testowałem przed laty podstawkowe kolumny ESA Triton i zupełnie nie przyszło mi do głowy, ze zasadniczym problemem z którym powinienem się zetknąć jest fakt, że ich nazwa nie była wystarczająco oryginalna. A już zupełnie nie pamiętałem, ze RLS miał kiedyś w ofercie kolumnę o tej nazwie. Ale chętnych do ściągania jest wiecej:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bo jak coś jest dobre, to każdy panie sie za to łapie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

jozwa maryn - potwierdzam, czytanie HiFi i Muzyki czyni niemożliwym przeczytanie negatywnej recenzji.

...

 

Cóż, na podstawie moich obserwacji jest przeciwnie: obecnie HFM jest jedynym czasopismem, które czasem marnuje miejsce na opublikowanie recenzji sprzętu, który nie podoba się recenzentom. Niedawno była recenzja przedwzmacniacza gramofonowego Manley Steelhead, która byłą na tyle sceptyczna, że uznano ją za morderstwo na żywym organizmie niewinnego urządzenia. Nawet mój Magazyn HiFi w zeszłym roku zamieścił recenzję wzmacniacza, po której dystrybutor zerwał z nami (nie chwaląc się) wszelkie stosunki. Tak wiec czytaj uważniej, a znajdziesz na pewno coś, co sprawi ci przyjemnosć.

Ale bzdury to wszystko. Testowałem przed laty podstawkowe kolumny ESA Triton i zupełnie nie przyszło mi do głowy, ze zasadniczym problemem z którym powinienem się zetknąć jest fakt, że ich nazwa nie była wystarczająco oryginalna. A już zupełnie nie pamiętałem, ze RLS miał kiedyś w ofercie kolumnę o tej nazwie. Ale chętnych do ściągania jest wiecej:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bo jak coś jest dobre, to każdy panie sie za to łapie...

 

ok, dałeś popis cynizmu, wziąłeś w obronę kolegę po fachu, tylko że piszesz nie na temat.Na polskim rynku parę lat temu RLS był praktycznie jedynym konkurentem ESy, mającym w ofercie kolumny kierowane do podobnego odbiorcy.Właściciel ESY recenzuje kolumny RLSa dla Audio a następnie nazywa swoje kolumny w tej samej cenie tą samą nazwą i jest do dla ciebie OK. No cóż, tu się różnimy. Natomiast z Elberothem poglądy macie jak widać po jednej linii. Co tu zmienia, że ty nie pamiętasz że w ogóle były RLS Tritony? Czyli twoja ignorancja ma legitymizować nieładne posunięcie ESY?

 

Cóż, na podstawie moich obserwacji jest przeciwnie: obecnie HFM jest jedynym czasopismem, które czasem marnuje miejsce na opublikowanie recenzji sprzętu, który nie podoba się recenzentom.

 

Twoje obserwacje chyba pochodzą sprzed 10 lat, skoro tak piszesz. Choć może z jednym sie zgodzę: biorą do testów to, co im się nie podoba, bo wyjścia nie mają, natomiast i tak wystawiają wyłącznie laurki. Przejrzyj sobie numery z ostatnich 2 lat, będziesz wiedział o co chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i najważniejsze - zakładam że już wiesz, że Zawada z ESY testował RLS Tritony (wyrób konkurenta) - to też jest OK wg ciebie?

 

Nic o tym nie wiem.

 

Widzę natomiast już na pierwszy rzut oka brak jakiejkolwiek logiki w twoich wywodach. Bo gdyby ESA chciała faktycznie 'przejąć' jakąś fajną nazwę od swojego konkurenta, to na pewno nie przejmowałaby nazwy modelu, po tym jak został źle oceniony przez AUDIO ! To w ogóle się kupy nie trzyma. RLS ma w swojej ofercie znacznie bardziej znane, znacznie bardziej popularne i znacznie lepiej oceniane kolumny niż Triton - a więc z punktu widzenia kogoś kto rzeczywiście chciałby coś zrzynać, znacznie bardziej atrakcyjne.

 

Celowo wkleiłem wyjaśnienie słowa motyw, abyś abyś nie musiał za długo szukać. Zrozumienie znaczenia tego słowa jest kluczowe, abyś zobaczył czego brakuje w twoich ciekawych teoriach, i dlaczego są tylko tym - ciekawymi teoriami.

 

...a więc jeśli już, to...

 

Co to ma za znaczenie. Pamiętajmy o jakich latach rozmawiamy - 1995. Wtedy nie było jeszcze internetu gdzie można było wszystko sprawdzić, nie było Audio Show gdzie jest przegląd rynku, o firmach RLS i ESA nie było nawet w gazetach. Idę o zakład, że firmy nie wiedziały nawet o swoim istnieniu. W tamtych czasach produkowały jakieś zupełnie pojedyncze egzemplarze u siebie w garażu - to ciężko nawet nazwać 'firmą'. To była jednostkowa, chałupnicza produkcja.

 

Nawet Kisiel był zaskoczony, gdy się dowiedział że RLS zrobił kilka miesięcy (tygodni ?) wcześniej kolumnę z takim samym układem głośników. Ja dowiaduję się o tym teraz. W tamtych czasach ani marka RLS, ani marka ESA nic nie znaczyły. Gdyby ktokolwiek chciał z kogoś 'zrzynać', to na pewno nie z nikomu nieznanej konkurencji, a z jakiegoś markowego producenta. A takim markowym producentem, było w tamtym czasie Thule. Kto wie, czy artykuł o tych kolumnach w 'Od Radio do Audio' (poprzednik AUDIO), w którym na kilku stronach zostały one dokładnie opisane i rozebrane na elementy pierwsze, nie zainspirował obu firm.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość partick

(Konto usunięte)

Nawet mój Magazyn HiFi w zeszłym roku zamieścił recenzję wzmacniacza, po której dystrybutor zerwał z nami (nie chwaląc się) wszelkie stosunki.

 

szacun ;)

 

BTW. czy w Polsce ktoś już recenzuje Tannoya?

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

BTW. czy w Polsce ktoś już recenzuje Tannoya?

 

O, właśnie. Dość długo czytałem wszystkie numery wszystkich "świerszczyków" audio i nie było ani testów, ani reklam. Dopiero wizyta w salonie hi-fi uzmywsłowiła mi, że taka firma istnieje.

 

Widać, że przez te świerszczyki przechodzą fale, trendy. Ostatnio gdzie nie zajrzysz to Hegel i Amphion, aż strach otworzyć lodówkę. Wcześniej pamiętam straszne parcie na papier Xaviana. Dziwne to...

Re Tannoy,Onkyo,Kimber,chyba tez Teac:lepiej sprawdzcie firmy dystrybuowane przez EIC,ktora to fma jest od lat bojkotowana przez pisma.Jozwa!Przypomnij powod pls, EIC chyba mocno postaral sie o to,aby wszedl do nas HiFiChoice,gdzie Tannoya,Teaca i Onkyo pelno!

Widzę natomiast już na pierwszy rzut oka brak jakiejkolwiek logiki w twoich wywodach. Bo gdyby ESA chciała faktycznie 'przejąć' jakąś fajną nazwę od swojego konkurenta, to na pewno nie przejmowałaby nazwy modelu, po tym jak został źle oceniony przez AUDIO ! To w ogóle się kupy nie trzyma. RLS ma w swojej ofercie znacznie bardziej znane, znacznie bardziej popularne i znacznie lepiej oceniane kolumny niż Triton

 

Chłopie, w twoich wywodach widzę za to logikę odnoszenia się do stwierdzeń, które tu nie padły i poruszania się w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.Gdzie jest napisane, że Audio źle oceniło RLSy? Bo cały czas pijesz do tego i tego swojego motywu. Audio oceniło neutralnie.

 

A ja zadam ci po raz 10-ty pytanie, na które z uporem nie odpowiadasz:

 

Czy jest wg ciebie w porządku, żeby Zawada z ESY pisał dla Audio recenzję kolumn swojego konkurenta i żeby czytelnik nie był o tym fakcie informowany?

 

Wymień też te "znacznie bardziej znane, znacznie bardziej popularne i znacznie lepiej oceniane kolumny niż Triton" z oferty RLS - z czasów ukazania się na rynku Tritonów ESY. Ale się usmiałem, co za bajkopisarstwo. Godne redaktora audio-świerszczyków.

 

Nie idzie niestety z tobą gadać o takich subtelnych kwestiach jak powyżej, bo ty zaraz sobie przeliczysz ile sprzedał ten, ile tamten, wycenisz motyw finansowy itd. I na koniec napiszesz, że wszystko było OK. Po prostu ty nic nie wiesz o innych wartościach.

Przypomina mi się w tym momencie twoja sprzedaż kolumn, gdy umówiłeś się z jednym forumowiczem, po czym sprzedałeś innemu, który dał ci parę złoty więcej. I do tej poty uważasz, że wszystko było OK. I nie rozumiesz (i jak widać juz nie zrozumiesz) co było nie ok.

...bo ty zaraz sobie przeliczysz ile sprzedał ten, ile tamten, wycenisz motyw finansowy itd. I na koniec napiszesz, że wszystko było OK.

Po prostu ty nic nie wiesz o innych wartościach.

Przypomina mi się w tym momencie twoja sprzedaż kolumn, gdy umówiłeś się z jednym forumowiczem, po czym sprzedałeś innemu, który dał ci parę złoty więcej. I do tej poty uważasz, że wszystko było OK. I nie rozumiesz (i jak widać juz nie zrozumiesz) co było nie ok.

 

Świetna i dokładna diagnoza. Wszystkie wpisy naszego idola mają dokładnie takie jak to wyżej opisano podłoże.

Świetna i dokładna diagnoza. Wszystkie wpisy naszego idola mają dokładnie takie jak to wyżej opisano podłoże.

Smutne, że są tacy ludzie i nigdy się nie zmienią....

 

Nie idzie niestety z tobą gadać o takich subtelnych kwestiach jak powyżej, bo ty zaraz sobie przeliczysz ile sprzedał ten, ile tamten, wycenisz motyw finansowy itd. I na koniec napiszesz, że wszystko było OK. Po prostu ty nic nie wiesz o innych wartościach.

Przypomina mi się w tym momencie twoja sprzedaż kolumn, gdy umówiłeś się z jednym forumowiczem, po czym sprzedałeś innemu, który dał ci parę złoty więcej. I do tej poty uważasz, że wszystko było OK. I nie rozumiesz (i jak widać juz nie zrozumiesz) co było nie ok.

Nie idzie niestety z tobą gadać o takich subtelnych kwestiach jak powyżej, bo ty zaraz sobie przeliczysz ile sprzedał ten, ile tamten, wycenisz motyw finansowy itd.

 

Ja po prostu próbuję znaleźć racjonalny motyw do takiego działania, aby móc twojej teorii przyznać rację. Ponieważ go nie znajduję, twoje insynuacje (bo inaczej tego nazwać nie można) o celowym 'zerżnięciu' nazwy można włożyć miedzy bajki.

 

PS. ESA miała też kiedyś kolumny o nazwie Credo. Kilka lat później, kolumny o tej samej nazwie pokazał także Phonar. Nigdy nie słyszałem aby Pan Zawada się skarżył lub narzekał z tego powodu, ani nie widziałem twoich płomiennych postów w obronie firmy ESA z tego tytułu.

 

Nie ma wątpliwości, że RLS swoje kolumny nazywał od zawsze (poza jednym wyjątkiem - Octagon) nazwami satelitów planet naszego układu słonecznego.

ESA tego nie robiła.

 

I tu się mylisz. Bo Triton to nie tylko nazwa księżyca. To także nazwa instrumentu muzycznego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ESA od zawsze miała nazwy kolumn kojarzone z muzyką - Furioso, Continuum, Ostinato, Credo, Vivace, Profundo itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Credo mial tez kiedys w ofercie Naim! ps Nawet kiedys chcialem ich posluchac w salonie dystrybutora w Wawie,bo szukalem wowczas kolumn 'blisko sciany z tylu' a i mialem Naita 3. Szczaw olal ma prosbe,by podlaczyc tego pieca.A ja olalem jego.I od tamtej pory -ponad 10 lat! -omijam dystrybucje,wiadomo...

PS. ESA miała też kiedyś kolumny o nazwie Credo. Kilka lat później, kolumny o tej samej nazwie pokazał także Phonar. Nigdy nie słyszałem aby Pan Zawada się skarżył lub narzekał z tego powodu, ani nie widziałem twoich płomiennych postów w obronie firmy ESA z tego tytułu.

 

1. Czy ESA jest bezpośrednim konkurentem Phonara na lokalnym dla tego producenta rynku niemieckim a Phonar bezpośrednim konkurentem ESY na rynku polskim?

2. Czy właściciel Phonara zanim użył nazwy CREDO wcześniej testował ESY CREDO dla niemieckiego AUDIO?

 

Odpowiedź na oba pytania jest negatywna, więc znowu piszesz od rzeczy.

 

I tu się mylisz. Bo Triton to nie tylko nazwa księżyca. To także nazwa instrumentu muzycznego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dodaj jeszcze, że Triton to król mórz i oceanów, tata Arielki (małej syrenki).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

1. Czy ESA jest bezpośrednim konkurentem Phonara na lokalnym dla tego producenta rynku niemieckim a Phonar bezpośrednim konkurentem ESY na rynku polskim?

2. Czy właściciel Phonara zanim użył nazwy CREDO wcześniej testował ESY CREDO dla niemieckiego AUDIO?

 

Odpowiedź na oba pytania jest negatywna, więc znowu piszesz od rzeczy.

 

 

 

Dodaj jeszcze, że Triton to król mórz i oceanów, tata Arielki (małej syrenki).

 

Większość nazw ciał niebieskich powiązanych jest nazwami z mitologią. Mars, Jowisz, Neptun itd.

  • Użytkownicy+

O, właśnie. Dość długo czytałem wszystkie numery wszystkich "świerszczyków" audio i nie było ani testów, ani reklam. Dopiero wizyta w salonie hi-fi uzmywsłowiła mi, że taka firma istnieje.

 

Widać, że przez te świerszczyki przechodzą fale, trendy. Ostatnio gdzie nie zajrzysz to Hegel i Amphion, aż strach otworzyć lodówkę. Wcześniej pamiętam straszne parcie na papier Xaviana. Dziwne to...

Nie ma tu nic dziwnego, to kwestia, kiedy producent zmienia ofertę kolumn na nową. Recenzenci chcą testować nowości, najlepiej jeszcze nie testowane przez innych. Jak model XX np. Xaviana już był recenzowany, to kolejna gazeta chce inny model. Dlatego jest wysyp sprzętu jednego producenta w krótkim czasie. Jeśli sprzęt jest wymieniany po jednym modelu, nie ma tego efektu...

Napisałem w Klubie Rotela jednak powtórzę jeszcze raz też w tym temacie:

 

W najnowszym Audio Video ukazał się artykuł o nowym zestawie Rotela z serii 12 którego autorem jest Marek Lacki. Muszę szczerze przyznać, że jestem pod wrażeniem solidności, szczerości i prawdy tam zawartej. Według mnie zestaw ten został oceniony obiektywnie. Za zalety został pochwalony a tam gdzie są niedociągnięcia został zganiony. Naprawdę dawno nie czytałem tak dobrego opisu. Nic nie było naciągane, zero lania wody czy kwiecistego języka audiologa; naprawdę same konkrety. Zainteresowanym naprawdę polecam. Nie doczytałem jeszcze całego wydania ale wstępniak też mi się podobał. ..........

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • Użytkownicy+

PS. Z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) recenzji Xaviana, dystrybutor nie był zachwycony...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

byłem sceptycznie nastawiony do pewnej recenzji przedwzmacniacza. Opis był o wrażeniach odsłuchu filmu i jakoby wybuch, tąpnięcie było realne jakby był za oknem. JUż już miałem przyjąć zdanie tych którzy uznają recenzentów za bajkopisarzy...ale oto kuzyn wpadł z filmem z dobrą ścieżką dzwięku i puściliśmy przez moje stereo....Mimo małych membran /i dzięki lekkiemu podbiciu przez ściany/ niskie częstotliwości były świetne. Kuzyn słysząc klakson myślał że to właśnie za oknem. Mój budżetowy, śmieciowy zestaw to sprawił...to nic dziwnego że recenzja przedwzmacniacza za 20 tys była tak pozytywna.

Witam

Ni to z przymusu (utknąłem na dworcu) ni to z ciekawości trafiłem do wątku "recenzje prasy audiofilskiej".

Muszę przyznać, że tak ciekawego i dynamicznie zmieniającego się wątku dawno nie było (może i był - raz na miesiąc "wpadam" na fora to mogę być nie "tutejszy"). Taki wątek na głównej zakładce "stereo"! Jak bym się przeniósł wstecz o pięć lat, serio.

Duża w tym zasługa moderatorów tu chylę czoła za determinacje w dążeniu do ...nie wiem, utrzymania ciągłości wątku?

(tak mnie coś tknęło aby skasować to co napisałem powyżej, ale szkoda by było zwłaszcza, że spędziłem ponad godzinę nad walką z utrzymaniem kierunku tego wątku).

 

Po lekturze ponad 240 postów, objawy grypy jakie miałem dawno poszły w zapomnienie. Przyznam się od razu, że chyba lepiej pisać w takim wątku niż go czytać, serio! (co też czynię - w imię pamięci forum lukara).

Dla

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I moje ulubione motto (pisząc cokolwiek w sieci mam na uwadze, że również ja jestem tak postrzegany):

„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.”

Stanisław Lem

 

Pozdrawiam audiofilską brać

a wątek chyba na bocznicę się już nadaje...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie jestem ciekawski a Ty jako przedstawiciel 'prasy' masz tylko tyle do powiedzenia?

ale to już

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie uda się, o nawet NIE UDA SIĘ pogodzić sfery audio-www a audio-papierowe

czyli wymagania czytelników korzystających z www są nie do pogodzenia z wymaganiami czytelników korzystających z papierowych pism.

Próba pogodzenia tego to jak wytłumaczenie osobie "nie" słyszącej wpływu okablowania na brzmienie systemu NIE UDA SIĘ tego zrobić jeden jak i drugi będzie na swojego przeciwnika (!?) patrzył jak na idiotę

 

Można tylko życzyć wszystkim takiego "fun'a" z zabawą z audio jaką Ty masz. I tego się trzymajmy to ma być rozrywka...rozrywka dla dorosłych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.