Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy DIY


Rekomendowane odpowiedzi

Jakby ktoś wziął na poważnie moje wywody na temat angielskich wtyczek to tutaj jest okazja:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale czasem sobie żartujemy, a czasem mówimy na serio.

Tutaj mówimy o kablach zasilających więc trzeba też powiedzieć co w nie wpływa.

Tutaj znalazłem tekst o przesyłaniu prądu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zwłaszcza interesujący jest rys. 8.6 na str.126.

A tutaj następny wprowadzający do filtrowania zakłóceń z sieci energetycznej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak czy inaczej nawet kilka procent THD w prądzie powinno zniknąć po przejściu przez filtr EMI/EMC, transformator, wyprostowaniu i przefiltrowaniu w zasilaczu. Znaczy przejść do poziomów śladowych.

 

Napisałem być może zbyt skrótowo, stąd nieporozumienie. Pisząc "szumów wprowadzanych przez przewody" miałem dokładnie to na myśli, bo tak zrozumiałem wywody kolegi Grzegorza który jak rozumiem twierdził, że same przewody generują szumy strukturalne.

 

Jeżeli chodzi o zakłócenia od sieci zasilającej, to jest tego bardzo dużo i wydaje się, że będzie jeszcze więcej ze względu na np. tzw. "żarówki LED" czy wszystkie urządzenia zasilane zasilaczami impulsowymi. Do tego dokłada się smog elektromagnetyczny.

 

Czytałem kiedyś o specjalnych kablach z pokryciem tłumiącym promieniowanie, do plastikowej powłoki dodawano odpowiednio dobrane mieszanki ferrytów.

 

P.S.

Fajne rzeczy ten Helukabel robi. Znalazłem taką ich ulotkę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

O helukablu było wspominane. Robilem przewód sieciowy 2 metrowy z Helukabla Topflex za 40zł za metr . Jedyną jego zaletą było dobre wypełnienie niskiego zakresu, cała reszta jak i przestrzeń na bardzo niskim poziomie. Nie ma takiej lokalizacji żródeł pozornych na takim przemysłowym przewodzie. Wydaje sie ze jest dobrze tylko jak się zapoda lepszy to prawie jakby włączyć stereo a wcześniej było takie pseudo stereo. No może przesadzam trochę heh To całe teoretyzowanie nie ma sensu, trzeba taki przewód zrobić, pożyczyć drugi markowy dedykowany do audio i poprzepinać raz jeden raz drugi na bardzo dobrym i czułym sprzecie.

Jeśi różnice nie będzie, można słuchać i na przewodzie komputerowym za 5zł. Jesli róznica będzie zdecydowana jak w moim przypadku to może warto poszukać jeszcze lepszych przewodów.

W trakcie usuwania konta.

Gdyby ktoś podłączył Ci kabel komputerowy, a potem powiedział, że przełącza na super-sieciówkę, ale system dalej grałby na kablu komputerowym, to dalej twierdziłbyś, że poprawila się "lokalizacja źródeł pozornych" i "dobre wypełnienie niskiego zakresu". Wiara czyni cuda i wszystko jest kwestią odpowiedniego przeprowadzenia testu.

Z tego, co widzę to tych Helukabli Topflex jest ileś tam typów. Które to konkretnie Koledzy testowali i z jakim sprzętem?

Jeżeli coś więcej na ten temat było, to może jakiś link?

Jestem Europejczykiem.

 

Robiłem na 2 Helukablach Topflex i 2 rodzajach wtyków na pozłacanych i rodowanych. Tam były 2 cieńsze przewody zaekranowane siatką i folia i 4 grubsze w 2 kolorach i to wszystko podwojnie ekranowane. Na pewno lepszy te przewody są od tych co ktoś sprzedaje w necie. Tak na szybkiego to nie znalazłem symbolu. Szkoda czasu na takie kable. Straciłem przy tym dużo czasu bo próbowałem różne konfiguracje, odsłuchy i nic mi z tego dobrego nie wyszło. Ubzdurało mi się, że wykonane są porządnie to i będą lepsze od firmowych, a niestety sa sporo gorsze.

W trakcie usuwania konta.

Może warto już zostawić wątek tym, którzy sami zrobili sieciowki, są zadowoleni i mogą pochwalić się innym?

 

Zrobiłem sieciowki z .... i jestem zadowolony. Lub zrobiłem kabel z ... i nie gra.

 

Na razie większość wpisów nadaje się do tematu: dlaczego kabel sieciowy nie wpływa na brzmienie.

Edytowane przez Akim03

którzy sami zrobili sieciowki,

 

To powinno być zabronione pod poważną karą.

 

Praktycznie każdy, który ma pojęcie o elektryce, elektronice itd nigdy by się nie podjął budowy kabli do sieci.

Brak wyobraźni w tym temacie aż tryska w oczy. Przyjdzie jakiś dzieciak do audiofila w odwiedziny na czworaka zacznie gryź taki audiofilski kabelek bo go dziąsła swędziały i już mamy trupa. Wszystkie kabelki można sobie robić ale nie te.

Przyjdzie jakiś dzieciak do audiofila w odwiedziny na czworaka zacznie gryź taki audiofilski kabelek bo go dziąsła swędziały i już mamy trupa. Wszystkie kabelki można sobie robić ale nie te.

No tak, takich na wyposażeniu łącznie ze sprzętem to nie pogryzie. Co inaczej smakują? A kto robi te kable, które kupujemy w sklepach, Marsjanie? Takie głupoty to rzadko można przeczytać szczególnie w dziale DIY.

Miałem na myśli taką opcję.... kupił kabel na metry, wtyki i "zrobił" sieciówkę.

 

Ktoś próbował założyć podobny wątek dla tych, którzy słyszą sieciówki bo chyba miał dość wpisów, które tu przeważają.

Edytowane przez Akim03

To powinno być zabronione pod poważną karą.

Tak mi się zdaje, że jeszcze żyjemy w wolnym kraju i póki co tego nie zabraniają. W czym te kable są atrakcyjne dla dzieci ?

 

Może warto już zostawić wątek tym, którzy sami zrobili sieciowki, są zadowoleni i mogą pochwalić się innym?

A może bardziej dokładnie z czym te sieciówki robią różnicę w brzmieniu u konkretnych użytkowników: CD, DVD, SACD, DAC, przedwzmacniacz gramofonowy, gramofon, wzmacniacz zintegrowany, wzmacniacz mocy i jakie to rodzaje wzmacniaczy push-pull, single ended, lampa, jaki tranzystor ? A może zawsze i wszędzie ?

 

Gdzieś tu widziałem takie zagadnienie: komuś wypaliło się nieco gniazdo jednej nóżki lampy elektronowej. Cierpliwie doszedł do przyczyny zakłóceń, wyjął lampę, wsadził, poruszał, gra dalej, a na koniec zapytowywuje się na forum: jak takie niepewne gniazdo wpływa na walory dźwiękowe ?

To powinno być zabronione pod poważną karą.

 

Praktycznie każdy, który ma pojęcie o elektryce, elektronice itd nigdy by się nie podjął budowy kabli do sieci.

Brak wyobraźni w tym temacie aż tryska w oczy. Przyjdzie jakiś dzieciak do audiofila w odwiedziny na czworaka zacznie gryź taki audiofilski kabelek bo go dziąsła swędziały i już mamy trupa. Wszystkie kabelki można sobie robić ale nie te.

 

To komputerowy gdyby pogryzł to moze być niiebezpieczne. Każdy audiofilski jest solidniejszy a ekran uziemiony więc przez niego cieżko się dostać do fazy.

W trakcie usuwania konta.

Takie głupoty to rzadko można przeczytać szczególnie w dziale DIY.

 

Bo qurwa jak zapomnisz porządnie poskręcać kabelki to w rączkach takiego bajtla wszystko się rozpada.

Akurat przyjmowaliśmy właśnie takiego siedmiolatka co porozkręcał wtyczkę, która była źle poskładana.

 

Widać, że nie masz dzieci.

Bo qurwa jak zapomnisz porządnie poskręcać kabelki to w rączkach takiego bajtla wszystko się rozpada.

Akurat przyjmowaliśmy właśnie takiego siedmiolatka co porozkręcał wtyczkę, która była źle poskładana.

 

Widać, że nie masz dzieci.

Jak coś takiego robię to sprawdzam dziesięć razy, żeby nikomu nic się nie stało i nie ma znaczenia czy to rodzina

czy znajomi. Pisałeś przecież o kablach, a teraz zmieniasz na wtyczki. Widzę chaos w wypowiedziach i naprawdę nie powinieneś brać się za montaż kabli zasilających. Pozdrawiam.

Na razie większość wpisów nadaje się do tematu: dlaczego kabel sieciowy nie wpływa na brzmienie.

I tak i nie.

Do tematu można podejść na dwa sposoby.

1) Enigmatycznie - kable działają nie tylko jako dostarczyciele prądu, ale aktywnie wpływają na dźwięk, na nieznanej na do tej pory zasadzie. Nie widać związków przyczynowo skutkowych poza jedną zasadą:

im elementy składowe kabla droższe i lepiej opisane w jakimś piśmie dla audiofilii tym lepiej gra.

(wiem że to brzmi złośliwie, ale śmiało opiszcie to wg własnego pomysłu jeżeli się z tym nie zgadzacie)

 

2) Przyjmujemy zgodnie z obecnym stanem wiedzy zwanej fizyką, że wszelkie efekty dźwiękowe w naszym sprzęcie wynikają z przepływu elektronów w przewodnikach, i innych elementach elektronicznych. Staramy się więc dociec pewnych związków przyczynowo-skutkowych. A jak nam nie idzie w tym względzie, to przynajmniej staramy się znaleźć jakieś zasady kierujące zjawiskiem.

Mamy tutaj już pewne postępy w tej mierze i doszliśmy to tego że:

- zakłócenia w sieci energetycznej spowodowane urządzeniami przemysłowymi, domowymi typu wiertarka, suszarka do włosów itd, a także wszelkiej maści zasilacze impulsowe, internet PLC, mogą zniekształcać naszą ulubioną sinusoidę 50Hz, a co więcej zmieniać jej cosinus Fi. (oj nieładnie)

- zakłócenia mogą przechodzić w transformatorze na "drugą stronę"

- zakłócenia można w znacznym stopniu wyciąć filtrami EMI/EMC

- dobry zasilacz urządzenia nigdy nie zaszkodzi, a nawet wręcz przeciwnie bo zredukuje do akceptowalnych poziomów szum z sieci

- sposoby uziemienia sprzętu mogą wpływać na efekty "grających kabli"

- absorbowanie i emitowanie zakłóceń można ograniczyć przez stosowanie ekranów na kablach, lub skręcanie kabli.

- względnie tanie kable, wtyczki i gniazdka powinny dla prądu zmiennego 230V działać nie gorzej niż wyszukane produkty audiofilskie., bowiem w szczegółach konstrukcyjnych nie różnią się od tych super drogich poza powlekaniem niektórych powierzchni styku Rodem.

- solidne wtyczki angielskie są lepsze niż te "europejskich" standardów.

- czystość miedzi między 99.9% a 99.99% jej zawartości w kablu nie wpływa na przepływ prądu

Coś pominąłem ?

Tak więc rozwikłanie pewnych problemów powinno pomóc w wykonywaniu dobrych kabli zasilających, niezależnie od podejścia i metody praktycznej.

Krótka historyjka, trochę na temat:

Moi teściowie mieli lampę stojącą, która była stale podłączona do gniazda za sofą, włącznik był na lampie, czyli przewód był ciągle pod napięciem. Pewnego razu teściowa odkurzając, trąciła przewód lampy, błysk, trzask, i cisza- wywaliło bezpiecznik.

Okazało się, że kot pogryzł przewód lampy, ale w taki sposób, że pętelki drutu powychodziły z izolacji! Po trąceniu kabla, nastąpiło zwarcie. Jak kot to pożarł, że nic mu się nie stało, tego nigdy się nie nie dowiemy, bo tajemnicę kot zabrał ze sobą do grobu. NIE- nie na skutek porażenia, tylko jakiś czas później przejechał go samochód.

Jakby co, to tutaj możecie sobie polookać ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rozsądek podpowiada taki wpis:

Słuchajcie, ja w to nie wierzę. Mam na to taki i taki dowód. Jeżeli chcecie to się bawcie, ja wam nie przeszkadzam.

1. Wyraziłeś swoją opinię.

2. Zostawiłeś ślad dla innych, że do tematu należy podejść ostrożnie, skoro nie wszyscy pieją o przewodach zasilających.

3. Nie jesteś dupkiem.

Jest sporo kontrowersji wokół samej czystości miedzi. Musi to być super OFC bo inaczej muzyka jest zepsuta.

Ale w rzeczy samej trudno jest znaleźć jednoznaczne naukowe/przemysłowe informacje na ten temat, zwłaszcza po polsku.

Więc zacznijmy od literatury anglojęzycznej:

Douglas Self "Small Signal Audio Design" wydawnictwoElsevier, Strona 35:

"Copper normally used as a very dilute alloy known as electrolytic tough (ETP) copper, which consist of very high purity metal alloyed with oxygen in the range of 100-650 ppm. In view of the wide exposure that the concept of oxygen-free copper has had in the audio

business, it is worth underlining that oxygen is deliberately alloyed with the copper to act as a scavanger for dissolved hydrogen and sulfur, which become water and sulfur dioxide. Microscopic bubbles from in the mass of metal but are completely eliminated during hot rolling."

Wg Douglas Self, tlen jest wprowadzany do miedzi w celu jej oczyszczenia z wodoru (który wg innych źródeł źle wpływa na własności mechaniczne oraz korozję miedzi), oraz aby pozbyć się śladowych ilości siarki pochodzących z niebieskiego siarczanu miedzi w którym przeprowadza się elektrolizę czystej miedzi (ETP). Zanieczyszczenie są usuwane podczas walcowania miedzi.

 

Wikipedia pod hasłem Oxygen free copper podaje:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Oxygen plays a beneficial role for improving copper conductivity. During the copper smelting process, oxygen is deliberately injected into the melt to scavenge impurities that would otherwise degrade conductivity."

Czyli znowu podają, że wstępny dodatek tlenu do miedzi pomaga w późniejszym usunięciu zanieczyszczeń.

 

"For industrial applications, oxygen-free copper is valued more for its chemical purity than its electrical conductivity.

OF/OFE grade copper is used in plasma deposition (sputtering) processes, including the manufacture of semiconductors and superconductor components,as well as in high vacuum devices such as particle accelerators. In any of these applications, the release of oxygen or other impurities can cause undesirable chemical reactions with other materials in the local environment."

 

Czyli że miedź OFC jest bardziej interesująca dla zastosowań przemysłowych ze względu na czystość chemiczną, niż jakąkolwiek wynikającą z tego różnicę w przewodności. Przy produkcji półprzewodników, nadprzewodników i urządzeń próżniowych ma to znaczenie.

 

W kolejnej publikacji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mamy tego potwierdzenie:

"Certified oxygen-free high-conductivity copper (Electronic Grade, UNS C10100) contains a minimum of 99.99% Cu, making it the purest metal in common use. It contains very low levels of residual volatile impurities and is therefore used for high vacuum electronic applications such as transmitter tubes, waveguide tubes, linear accelerators and glass-to-metal seals. Virtual elimination of oxygen also avoids certain welding problems encountered in oxygen-bearing grades, thus improving fabricability."

 

A na koniec polska wikipedia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Podstawowym gatunkiem miedzi używanej do zastosowań elektrotechnicznych takich

jak przewody instalacyjne, kable i szyny jest miedź elektrolityczna (ETP) (CW004A lub C100140 według oznaczenia ASTM).

Miedź ta posiada czystość co najmniej 99,90% i przewodność elektryczną nie mniejszą niż 101% IACS, przy niewielkiej zawartości tlenu (0,02 do 0,04%). W przypadkach, gdy zachodzi potrzeba spawania lub twardego lutowania miedzi o wysokiej przewodności, albo stosowania jej w atmosferze redukującej, można stosować miedź beztlenową (CW008A lub C10100 według oznaczenia ASTM)."

 

Należy jeszcze powiedzieć, że jeszcze miedź beztlenowa zawierająca fosfor, ale to do zupełnie innych zastosowań.

 

Popatrzmy na to inaczej. Nawet gdyby przewód był z miedzi nieco gorszej jakości niż audiofilska i wprowadzał jakieś dodatkowe szumy np. termiczne, to i tak jest to zupełnie małe z porównaniu z "zanieczyszeniami" prądu zmiennego w sieci energetycznej.

Po drugie niewielkie różnice w przewodności miedzi, do 1%, wynikające z jej czystości są albo niezaważalne, albo niestotne bo można zastosować nieco grubszy przewód. Dla testów można podłączyć rezystor 0.1 OHm szeregowo z naszym sprzętem grającym i zobaczyć czy to robi jakąkolwiek różnicę.

 

Powodem dla którego niektórzy ze świata audio upierają się przy miedzi super beztlenowej jest tylko to, że jest jakaś różnica, nieważne jak mała, ale jest. Jak już jest to można to wykorzystać w materiałach reklamowych.

 

"And now for something completely different":

 

W świecie handlu pokutują różne mity.Jednym z nich są łożyska o oznaczeniu ABEC stosowane również w ramionach gramofonowych. (Można o niż przeczytać np. tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Oznaczenia te stosowane są również w reklamowaniu łyżworolek, w sklepach sportowych. Znaczy im wyższa liczba tym więcej szumu wokół tego jakie te łożyska są świetne. Prawda jest zgoła inna. W mojego doświadczenia w jeździe na łyżworolkach wynika, że te oznaczenia ABEC 3,5,7 dotyczą łożysk odpadowych, które nie nadają się do maszyn szybkoobrotowych. Za to sprzedawane są po różnych sklepach sportowych, po znacznie wyższych cenach niż dobre łożyska maszynowe o identycznych rozmiarach i dużo wyższej trwałości.

Ot taki przykład iluzji handlowej i technologicznej zarazem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dzius

Standardowa audiofilska odpowiedź na takie wywody jak powyżej brzmi:

 

"Nauka nie odkryła jeszcze wszystkiego, a słuch audiofilski jest tysiąckroć czulszy od najczulszej aparatury poiarowej"

 

:D

Gość

(Konto usunięte)

Dzius ale Ty w ten sposób chcesz usprawiedliwiać, że nie słyszysz kabli?

 

Spoko, ludzie nie takie dysfunkcje mają :)

 

My naprawdę to rozumiemy. Nikt nie jest doskonały, każdy ma jakieś wady takie czy inne.

Zastanawia mnie tylko czemu na siłę chcesz "coś" udowodnić?

Własnie "coś" a dokładnie co? Bo już w tym cytowaniu internetu się pogubiłem, z tego co widzę Ty też :)

Nauka nie odkryła jeszcze wszystkiego, a słuch audiofilski jest tysiąckroć czulszy od najczulszej aparatury poiarowej

Owszem to być może, ale wszystko o czym mówimy opiera się na przepływie elektronów.

Nie przeczę że coś tam możecie słyszeć, tym nie mniej sugeruję, że nie wynika to z samej super hiper miedzi beztlenowej.

W tym uzasadnianiu różnic możecie się sugerować właśnie zwodniczymi reklamami.

A poza tym gadamy na temat kabli w szerszym zakresie tematyki niż tylko zachwyty.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.