Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, soundchaser napisał:

Nie ma to nie ma. Ja mam. 😉

Bardzo mi się to podoba, the beściak (bez ironii ani niczego innego)

--- Edycja

Aż poszukam

Edytowane przez payong
1 godzinę temu, iro III napisał:

Nie znałem, dzięki.

Wokale (mam nadzieję) po hiszpańsku?

Los Canarios, zamiast Canarios - może łatwiej będzie wyszukać. Kiedyś sobie ją opisałem jako "Cztery pory roku" Vivaldi'ego w wersji progresywnej rock-opery z początku lat siedemdziesiątych, bo "Ciclos" to po hiszpańsku cykle 😉 :)

Cztery utwory po 16-22 minut.

Na Spotify nie ma. 😞

Edytowane przez fozzie

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

9 minut temu, fozzie napisał:

"Cztery pory roku" Vivaldi'ego w wersji

Tak poza tematem, bo to nie rock, ale zalecam zapoznanie płyty Maxa Richtera z 2015

 "Recomposed by Max Richter - Vivaldi, The Four Seasons".

13 minut temu, fozzie napisał:

 

Cztery utwory po 16-22 minut.

 

Na progarchives dostała ode mnie 5 gwiazdek 😉 :)

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

4 minuty temu, iro III napisał:

płyty Maxa Richtera z 2015

A nie z 2012 roku? Ja słuchałem tylko tegorocznej.

Edytowane przez Adi777
10 minut temu, fozzie napisał:

Na progarchives dostała ode mnie 5 gwiazdek 😉 :)

To Ty tam jesteś i piszesz recenzje?

9 minut temu, Adi777 napisał:

A nie z 2012 roku?

Racja.

DG 2012

10 minut temu, Adi777 napisał:

Ja słuchałem tylko tegorocznej.

Nowa rekompozycja Vivaldiego?

Nie słuchałem, ale to ponoć jakoś  bardzo popowe jest?

7 minut temu, soundchaser napisał:

To Ty tam jesteś i piszesz recenzje?

Nie, nie piszę recenzji, bo mój angielski jest, delikatnie mówiąc - fatalny, ale oceniać - bez recenzji - może każdy zarejestrowany użytkownik.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

12 godzin temu, soundchaser napisał:

Ja mam. 😉

Ja mam taką.

 

 

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Fajna stronka - lista najlepszych płyt hiszpańskiego rocka progresywnego na podstawie głosowania internautów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wspomniana płyta Canarios jest na drugim miejscu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, soundchaser napisał:

Wspomniana płyta Canarios

Wspomnianą wysłuchałem z yt i muszę przyznać, że warta uwagi.

Dobrze się tego słucha.

W dyscyplinie - transkrypcja klasyki do rocka - nic nie przebije Obrazków ELP ale ta płyta jest bardzo OK.

Jizusss!
Nie wiem jakim cudem.... Wstyd się przyznać. I nie wiem jakim cudem.... Dziś z kumplem gadaliśmy o muzyce i tak jakoś zeszliśmy na temat Nucleus. Gada mi o Belladonna a ja na niego wielkie gały!
Nie mam pojęcia dlaczego mi ten album umknął ale chyba tylko dlatego, że zawierzyłem Tidalowi sądząc, że jest cała dyskografia. Normalnie wstyd!
Płyta fenomenalna. Przyznać się Panowie kto ją jeszcze przegapił bo nie przypominam sobie, żeby ktoś pisał tu pisał o niej

cb4dc639be398e48b4c01c239b3df19b.jpg




Ciary miałem dosłownie wszędzie jak to usłyszałem.
Nie no.... Album geeeenialny.
Takie fusion lubię najbardziej.


39 minut temu, piorasz napisał:

Przyznać się Panowie kto ją jeszcze przegapił bo nie przypominam sobie, żeby ktoś pisał tu pisał o niej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja ją poznałem chyba nawet wcześniej, niż dwie pierwsze płyty Nucleus.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
41 minut temu, piorasz napisał:

Przyznać się Panowie kto ją jeszcze przegapił bo nie przypominam sobie, żeby ktoś pisał tu pisał o niej

Nikt nie pisał, bo pozycja jest zbyt oczywista. To najbardziej znana płyta Nucleusa. 

Nikt nie pisał, bo pozycja jest zbyt oczywista. To najbardziej znana płyta Nucleusa. 
Toś pojechał
A właściwie zawstydziłeś mnie
Za chwilę się okaże, że każdy ją zna tylko nie ja
Czy ja wiem?
Jeden przynajmniej szczerze.. Będzie jeszcze ktoś?

Byla tak cenna,

że pamiętam jak gostek na giełdzie winyli (druga połowa lat 70.) nie chciał sie zamienić ani na pierwsze Return to Forever ani na pierwszą Mahavishnu.

Pamiętam, że Belladonna za pierwszym razem i na mnie zrobiła świetne wrażenie, ale jak wróciłem po, strzelam, kilku latach, to już tak rewelacyjnie nie było. Jednak wyżej cenię dwie pierwsze albumy i Solar Plexus.

Może czas na kolejny odsłuch 😉

Edytowane przez Adi777
Pamiętam, że Belladonna za pierwszym razem i na mnie zrobiła świetne wrażenie, ale jak wróciłem po, strzelam, kilku latach, to już tak rewelacyjnie nie było. Jednak wyżej cenię dwie pierwsze albumy i Solar Plexus.
Może czas na kolejny odsłuch 
Spróbuj więc ADI. Ciekawe co powiesz Mnie się chyba najbardziej podoba dotychczas Well Talk About It Later.
No Solar też jest świetna...

Za moment chyba sobie Solar odpalę bo już kilka miesięcy nie słuchałem.
Za to poniższej płyty, której właśnie słucham, nie słuchałem co najmniej kilkanaście lat. Ależ to wymiata!
Nawet po tylu latach... Pierwszy raz słuchałem jej w 70-tych latach bedąc nastolatkiem... W mono na kaseciaku!!!e61b11842a816a18caa69185ab7ea113.jpg


29 minut temu, piorasz napisał:

Będzie jeszcze ktoś?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja się przyznaję 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, piorasz napisał:

Nucleus (...) Belladonna (...)
Nie mam pojęcia dlaczego mi ten album umknął ale chyba tylko dlatego, że zawierzyłem Tidalowi sądząc, że jest cała dyskografia.

Przecież wiadomo, że na Tidalu wszystkiego nie ma. Lepiej sobie dyskografię sprawdzić w Wiki, albo chociażby na Progarchives.
A poza tym to cała dyskografia Nucleus jest ciekawa...wszystkie płyty. Oczywiście najlepsze są te wczesne - do '74 roku.

Eksploruję teraz inne hiszpańskie kapele z epoki. Jak trafię na jakąś kolejną perłę to dam znać.






Przecież wiadomo, że na Tidalu wszystkiego nie ma. Lepiej sobie dyskografię sprawdzić w Wiki, albo chociażby na Progarchives.



Czapka z głowy. Ja czasem robię ruskie błędy. Powodów jest całe mnóstwo
Często chciałem ciągnąć dwie sroki za ogon nie zdając sobie z tego sprawy. Teraz to wiem i inaczej podchodzę do tematu.




Jak trafię na jakąś kolejną perłę to dam znać.


Tylko proszę o prawdziwą perłę bo to ten Canarios..... Nie będę brzydko mówił. Choć oczywiście nie znam całej twórczości.

BTW. Szybko jedziesz z tym koksem
32 minuty temu, piorasz napisał:

Szybko jedziesz z tym koksem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bo jak jestem w domu to u mnie na okrągło gra muzyka.

40 minut temu, piorasz napisał:

Tylko proszę o prawdziwą perłę bo to ten Canarios..... Nie będę brzydko mówił

Ich twórczość to w zasadzie ta płyta Ciclos, nie licząc wcześniejszej dużo słabszej. Rozumiem, że może Ci się nie podobać, ale moim zdaniem to jednak egzotyczne arcydzieło. Tę płytę często porównywano do Tales from Topographic Oceans. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Bo jak jestem w domu to u mnie na okrągło gra muzyka.
Zazdroszczę. Ja z ostatnich wielu, wielu lat miałem taką możliwość tydzień temu - L4 na tydzień. Ależ się wyżyłem muzycznie.
Generalnie to w aucie dawniej słuchałem ale czasy takie, że podzieliłem nieco priorytety. W aucie słucham teraz radia, żeby coś wiedzieć co dzieje się w Polsce i na Świecie.
Jest to nadal radiowa Trójka. Wiadomości oczywiście skrojone pod system rządzących nie mniej da się zweryfikować te najważniejsze info. Muzyka nadal mimo zmian najlepsza w Polskim Radio ale nie to co kiedyś :( Czasem jadę do Czech i tam mają zajebiste Radio Beat. (Można posłuchać online przez internet).
Czasem jadę do Niemiec i tam też mają fajne Radio Jazz z Berlina.
Oczywiście to skrajności bo Radio Beat to rock...
W Polsce tak naprawdę nie ma już fajnego radia
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.