Jak walczyć z trującą lub niejadalną żywnością.

[TomekL3]

[soundchaser]

W dniu 2.02.2021 o 14:46, xajas napisał:

ZP = Zrej Polowe

to internacjonalnie najbardziej skuteczna metoda utrzymywania wlasciwej wagi

Jprl - jaki Ty fachura jesteś. ? Wytłumacz na czym to polega, bo jak na razie to piszesz same nonsensy, a udajesz jakiegoś znawcę tematu.

W dniu 2.02.2021 o 15:32, xajas napisał:

Mowila ci tez o „powolnym“ jedzeniu?

Ja (niestety) jem tak szybko, ze zanim zarejestruje sygnaly nasycenia, zjadlem juz podwojna porcje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolejne jprl...masz określoną wiedzę i nie potrafisz nad sobą zapanować? 
To trzeba leczyć - psycholog, albo odsysanie tłuszczu. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Lutego 2021 przez soundchaser

[xajas]

ty to to juz masz za soba:
odsysanie mozgu

PS.
Nie jestem pewny, czy bylo co odsysac

[jakub102]

Próbował ktoś roślinnych zamienników mięsa? Jak smakują, gdzie kupić i czy drogo?

[xajas]

Czy ty naprawde jeszcze nigdy nie probowales Tofu?
A gdzies ty sie uchowal :-)

[jarekb]

1 minutę temu, xajas napisał:

Czy ty naprawde jeszcze nigdy nie probowales Tofu?
A gdzies ty sie uchowal ?

ja też ? 

[jakub102]

Tofu próbowałem, miałem na myśli to co teraz reklamują "dobra kaloria" - wasze opinie

 

[xajas]

ja też  

No to najwyzszy czas
Tylko trzeba wyszukac dobrego przepisu, by na cos smakowalo

[jarekb]

Nawet się tym nie interesowałem , pewnie spróbuję i tylko spróbuję bo patrząc po cenach to dla jakichś hipsterów albo innych , ''twaróg'' i mleko zrobione z ''fasoli'' ? , droższe dwu krotnie  od krowich produktów jakoś mi to nie pasuje , 

[Gość]

39 minut temu, xajas napisał:

Tylko trzeba wyszukac dobrego przepisu, by na cos smakowalo

Polecam spróbować.

https://aniagotuje.pl/przepis/falafel

Osobom typowo mięsożernym mogą nastąpić skutki uboczne w postaci latającej kołderki ?

ale pychota ? i naprawdę można się nasycić.

Dla ambitnych wersja super extra premium - zamiast ciecierzycy bób ?

(kołderka fruwa ciut wyżej) ale smak bardziej "audiofilski".

Edytowane 24 Lutego 2021 przez boomaga

[jarekb]

Coś dla mnie ?

[Gość]

Dodam, że jestem typowym padlinożercą, ale takie wynalazki naprawdę są w stanie sporo namieszać i przynajmniej raz na 2 tygodnie falafale pieszczą moje podniebienie.

Dodam jeszcze że cieciorka uważana jest za afrodyzjak, więc proszę z umiarem ?

https://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-ciecierzyca-na-zdrowie,nId,2163513

no i oczywiście polecam hummus ? jako pyszna pasta zwłaszcza na świeże razowe pieczywo.

Edytowane 24 Lutego 2021 przez boomaga

[toptwenty]

Lepiej, żeby zaszkodziło, niż ma się zmarnować.

[kuzyn55]

W dniu 2.02.2021 o 15:08, toptwenty napisał:

Lepiej niech zaszkodzi, niż miałoby się zmarnować.

 

Godzinę temu, toptwenty napisał:

Lepiej, żeby zaszkodziło, niż ma się zmarnować.

Topciu - powtarzasz się.

[toptwenty]

2 minuty temu, kuzyn55 napisał:

 

Topciu - powtarzasz się.

Te posty się różnią... ?

[kuzyn55]

Teraz, toptwenty napisał:

Te posty się różnią... ?

A to przepraszam?

[soundchaser]

2 godziny temu, toptwenty napisał:

Lepiej, żeby zaszkodziło, niż ma się zmarnować.

Skąd możesz wiedzieć co szkodzi, a co nie?
To znów taki mądraliński wpis, którym chcesz się uTRZYMAĆ na TOPie?

[Gość]

1 godzinę temu, MSki napisał:

co to za budowla ?

Więcej info i fotek:

https://www.amusingplanet.com/2013/10/preparing-for-apocalypse-svalbard.html

[toptwenty]

Godzinę temu, MSki napisał:

Brzmi jak początek bajki, która tym razem może mieć tragiczne zakończenie - "Położone około 1300 kilometrów na południe od bieguna północnego, na norweskiej wyspie Spitsbergen, w podziemnej jaskini, znajduje się Svalbard Global Seed Vault - duża forteca, która może pomieścić do 4,5 miliona odmian nasion. Svalbard Seed Vault, często nazywany „Doomsday” Seed Vault, jest światową polisą ubezpieczeniową przed katastrofami botanicznymi, dzięki czemu produkcja żywności może zostać wznowiona w dowolnym miejscu na świecie po katastrofie regionalnej lub globalnej."

Kto to finansuje?

ONZ, NATO, Norwegia czy może Federacja Rosyjska?

[soundchaser]

6 minut temu, toptwenty napisał:

Kto

WHO. ?

[toptwenty]

Godzinę temu, MSki napisał:

Myślałem, że jesteś bardziej samodzielny

Tego się właśnie obawiałem.

Skoro Rosja tego nie (współ)finansuje, to znaczy, że projekt jest skierowany przez imperialistów i neoliberałów przeciwko ludności Federacji Rosyjskiej, której władze na Kremlu w porę odkryły spisek wymierzony w budujące dobrobyt narody Federacji. 

Mam jeszcze pytanie uzupełniające - czy Federacja Rosyjska uczestniczy (także finansowo) w badania NASA nad wykrywaniem i zwalczaniem groźnych asteroid, mogących zniszczyć życie na Ziemi? Ile Rosję to na razie kosztowało i czy cokolwiek samodzielnie wykryła?

Wiem, że jesteś (niezbyt)samodzielny i gdzieś te dane na pewno znajdziesz, żeby się nimi jak zwykle pochwalić.

Edytowane 25 Lutego 2021 przez toptwenty

[toptwenty]

3 godziny temu, MSki napisał:

Uważasz, że będę wyszukiwał informacje

Ciągle to robisz, ale już faktycznie przestań.

3 godziny temu, MSki napisał:

Rosjanie już 30 lat temu rozpoczęli ten eksperyment

Zaczęli w 2014, chwalipięto. 

Czy już z powodzeniem skończyli? Byłeś tam?

[Lolo2]

Ktos probowal diety - Ketozy? 

Wyzucilem z diety slodycze i wszelkiego rodzaju pasze (chleby, makarony, ziemniaki). Ze slodkosci zostawilem tylko Whiski raz na tydzien ?

 

Jadam jajecznice, kabanosy, mieso smazone, ryby, orzechy, wazywa. Eksperymentuje juz 2 tydzien i narazie co, to jestem tylko odwodniony, duzo wiecej musze pic waga spadla 2 dnia o kilogram i za cholere nic sie nie rusza ?

 

[frank1]

Nic dobrego z tej diet nie będzie !

Wystarczy się nie obżerać,schudniesz i będzie lepiej

Sprawdzone :-)

[xajas]

7 godzin temu, Lolo2 napisał:

Ktos probowal diety - Ketozy? 

Wyzucilem z diety slodycze i wszelkiego rodzaju pasze (chleby, makarony, ziemniaki). Ze slodkosci zostawilem tylko Whiski raz na tydzien ?

 

Jadam jajecznice, kabanosy, mieso smazone, ryby, orzechy, wazywa. Eksperymentuje juz 2 tydzien i narazie co, to jestem tylko odwodniony, duzo wiecej musze pic waga spadla 2 dnia o kilogram i za cholere nic sie nie rusza ?

 

Jak poczytasz o tym, to sie dowiesz, ze to nic "do eksperymentowania" -> tylko pod lekarska "kontrola"

[Gość]

EE tam... Kto tam z jednej diety przeżyje, najlepiej mieć dwie albo 3 ? naraz i to różne.

[TomekL3]

10 godzin temu, Lolo2 napisał:

Ktos probowal diety - Ketozy? 

Wyzucilem z diety slodycze i wszelkiego rodzaju pasze (chleby, makarony, ziemniaki). Ze slodkosci zostawilem tylko Whiski raz na tydzien ?

 

Jadam jajecznice, kabanosy, mieso smazone, ryby, orzechy, wazywa. Eksperymentuje juz 2 tydzien i narazie co, to jestem tylko odwodniony, duzo wiecej musze pic waga spadla 2 dnia o kilogram i za cholere nic sie nie rusza ?

 

Jestem na tłuszcówce od kilku lat. Wcześniej przy redukcji wagi stosowałem dietę węglowodanową, która dobra jak dla mnie była przez 8-12 tyg. Teraz zmodyfikowałem odżywianie łącząc tłuszczówkę z dużą ilością warzyw i wyciskanych soków warzywnych i owocowych. 
Odwodnienie pewnie odczuwasz po zmniejszeniu ilości węglowodanów, które wiążą wodę w organizmie. 

[Lolo2]

4 godziny temu, xajas napisał:

Jak poczytasz o tym, to sie dowiesz, ze to nic "do eksperymentowania" -> tylko pod lekarska "kontrola"

Tak w miare poczytalem... Nie robie tak scislej i tak wywazonej jak zalecaja. 

Robie to raczej bezpiecznie.... chyba. 

2 godziny temu, TomekL3 napisał:

Jestem na tłuszcówce od kilku lat. Wcześniej przy redukcji wagi stosowałem dietę węglowodanową, która dobra jak dla mnie była przez 8-12 tyg. Teraz zmodyfikowałem odżywianie łącząc tłuszczówkę z dużą ilością warzyw i wyciskanych soków warzywnych i owocowych. 
Odwodnienie pewnie odczuwasz po zmniejszeniu ilości węglowodanów, które wiążą wodę w organizmie. 

Odnosnie odwodnienia to pewnie tak, juz 3 dnia bylem na slodyczowym glodzie i strasznie spragniony. 

W "normalnym" trybie spokojnie zjadam czekolade dziennie plus paczke czipsow, 3 kawy z trzema lyzkami cukrow i pewnie jakies slodkie napoje. Masakrycznie duzo slodyczy wchlanialem. 

 

9 dzien minal, a waga nic nie chce spadac. Podobno miala to byc dieta "cod" żresz i chudniesz....   a narazie nic schudnac sie nie da.  Wytrzymam jeszcze tydzien i chyba dam sobie spokoj. Albo naprawde bede musial isx do dietetyczki. 

Jak juz BMI pokazalo mi 1 stopien otylosci, powiedzialem STOP. Stad odstawienie slodyczy i paszy. 

 

 

[xajas]

W dniu 9.03.2021 o 07:21, Lolo2 napisał:

Jadam jajecznice, kabanosy, mieso smazone, ryby, orzechy, wazywa. Eksperymentuje juz 2 tydzien i narazie co, to jestem tylko odwodniony, duzo wiecej musze pic waga spadla 2 dnia o kilogram i za cholere nic sie nie rusza ?

 

Jesli chodzi o zredukowanie wagi, to nie ma cudow. Bilans enegetyczny musi byc negatywny.

Czy zadales sobie trudu policzyc dokladnie, ile te jajecznice, kabanosy smazone mieso, orzechy i reszta maja kalorii. Jestem ciekaw, na ile kalorii wyjdziesz.

PS.

W miedzyczasie ja mam wartosci energetyczne wszelkich skladnikow "w malym palcu". Jak sie tym zajmiesz, to spojrzysz na takie diety inaczej

Edytowane 10 Marca 2021 przez xajas

[soundchaser]

Na obecną, upalną pogodę świetne są truskawki z cukrem i ze śmietaną.
Jednak żeby było zdrowiej ja zamiast cukru dodaję miód, a zamiast śmietany - jogurt, kefir lub maślankę...albo mieszam i zalewam truskawki dużą ilością. Oczywiście wszystko to odpowiednio schłodzone.

Coś pysznego, znakomicie gasi pragnienie, a przy tym to świetny zastrzyk energii. Polecam!