Jestem w Raju

[broy]

Wyobrażam sobie Wyznawców Jedynego Prawdziwego Niemieckiego Kompozytora (WJPNK) z wątku obok w tym sklepie....

 

Sprzedaliby wszystko Wagnera (wszystek Wagner by zszedł) hehe

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aleksandraU]

Wyobrażam sobie Wyznawców Jedynego Prawdziwego Niemieckiego Kompozytora (WJPNK) z wątku obok w tym sklepie....

 

Sprzedaliby wszystko Wagnera (wszystek Wagner by zszedł) hehe

 

Wyznawcy Jedynego Prawdziwego Kompozytora "Ring" pod batutą Furta już mają na półce i nie kupują wszystkiego "jak leci" ;-P

 

Wyszukiwanie i zbieranie wagnerowskich nagrań, to wysmakowana muzyczna przygoda, a nie promocyjne masowe zakupy reedycji "The Originals" na amazonce ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

Witam.Dzisiaj otrzymałem płytę Ane Brun-Changing Of The Seasons, wersja z utworem Big In Japan.Super klimaty, dobra realizacja.Polecam, można się wzruszyć i odstresować.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Ofukany przez Oleńkę, ale jakże to jest to miłe ofukanie prawda....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

a które nagrania koncertu skrzypcowego i podwójnego Brahmsa wznoszą Was w niebiosa;) ???

 

Mam tylko dwa nagrania skrzypcowego. Lepsze jest to:

 

 

 

Wydane w budżetowej serii Seraphim, wciąż dostępne:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Warto, choć brzmienie wiekowe (nagrania 1959/60).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

Milstein w Brahmsie jest świetny - to nagranie powyżej jest bardzo dobre,

ja sam mam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

Milstein w Brahmsie jest świetny

 

Takoż i w Bachu. Jego nagranie sonat i partit pasuje do wątku pewnie nawet bardziej niż Brahms. :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

hehe i w Beethovenie i w mnóstwie innych kompozytorów;), nie bez powodu jest uważany za jednego z wybitniejszych skrzypków XX wieku

jeśli chodzi o Bacha, to nagranie z DG rzeczywiście warte polecenia, a poza tym z DVD to nagranie jednego z najpiękniejszych utworów na skrzypce

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aleksandraU]

Jego nagranie sonat i partit pasuje do wątku pewnie nawet bardziej niż Brahms. :-)

 

A dla mnie III część II koncertu fortepianowego Brahmsa (Andante) to jeden z najbardziej rajskich, subtelnych i smakowitych momentów muzycznych. Szczególnie gdzieś od połowy (6-7 minuta). Taka paleta barw, takie delikatne "plamkowanie" za pomocą fortepianu, tak ciekawe oscylacje i efemeryczne mikrozmiany nastroju. Powoli zaczynam odkrywać swój własny klucz do muzyki Brahmsa i o ile na początku ulegałam oklepanemu powiedzonku, że to "wykoncypowana" muzyka, to w tej chwili słuchając koncertów, III czy IV symfonii (szczególnie znakomita część finałowa oparta na temacie z kantaty Bacha) odbieram to zupełnie inaczej.. :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez aleksandraU

[Gość papageno]

Gdy chcę pobyć w nostalgicznym, pełnym zadumy i prawdziwej istoty Brahmsa Raju, wtedy sięgam po Jego pieśni.

Np. Die Schoene Magelone z Pregardienem i Stayerem, albo z Fischer-Dieskauem. Piekne wykonania.

[aleksandraU]

Gdy chcę pobyć w nostalgicznym, pełnym zadumy i prawdziwej istoty Brahmsa Raju, wtedy sięgam po Jego pieśni.

Np. Die Schoene Magelone z Pregardienem i Stayerem, albo z Fischer-Dieskauem. Piekne wykonania.

 

Rewelacja. Przemawia do mnie dużo bardziej niż pieśni Schuberta.

 

Jak o zadumie i specyfice brahmsowskiego Raju, to poza Gardinerem mam jeszcze na półce znakomite wykonanie Requiem niemieckiego. Wydane przez Music&Arts nagranie Furtwanglera ze Sztokholmu z 1948. Uduchowione i nastrojowe, melodyjne, rytmiczne i niespieszne frazowanie (szczególnie dętych). To co ciekawe to bardzo fajne łączenie chóru z orkiestrą. Furt ma taką rzadką zdolność idealnego zbalansowania orkiestry z głosami czy instrumentami solowymi. Dla przykładu bardzo mi się podoba wykonanie II koncertu fortepianowego Edwina Fischera z Furtem. Mam to w boksie brahmsowskim Furta (również Music&Arts). Mimo tego, że to mono - brzmi wyjątkowo klimatycznie :-) Fischer potrafi w tych koncertach uzyskać takie bardzo surowe, a jednocześnie perliste brzmienie. Znakomicie się to wszystko zgrywa z genialnie poprowadzoną przez Furta orkiestrą. Właśnie takie brzmienie pasuje mi do Brahmsa - gdzie w końcu tyle jest tych oscylacji nastrojów i kontrastów rytmicznych. Często takich ledwo odczuwalnych...

 

Bardzo ciekawy kompozytor. Tak jak pisałam już wcześniej, zupełną pomyłką była próba słuchania Go w taki sposób, w jaki słucha się dramaturga Beethovena. Brahms np. w symfoniach jest znacznie bardziej "gęsty" i opowiada swoją "historię" w kilku wariantach jednocześnie. Poza tym Brahms to wpaniała liryka :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez aleksandraU

[stanik]

no i są też wspaniałe sonaty na fortepian i skrzypce yi np. 4 część d-mollowej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JazzyFan]

Rewelacja. Przemawia do mnie dużo bardziej niż pieśni Schuberta.

 

Jak o zadumie i specyfice brahmsowskiego Raju, to poza Gardinerem mam jeszcze na półce znakomite wykonanie Requiem niemieckiego. Wydane przez Music&Arts nagranie Furtwanglera ze Sztokholmu z 1948. Uduchowione i nastrojowe, melodyjne, rytmiczne i niespieszne frazowanie (szczególnie dętych). To co ciekawe to bardzo fajne łączenie chóru z orkiestrą.

 

Olu, piszesz o tej płycie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sample z amazona trzeszczą i piszczą niemiłosiernie. Chyba żaden remastering tego nie dotknął

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aleksandraU]

Olu, piszesz o tej płycie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sample z amazona trzeszczą i piszczą niemiłosiernie. Chyba żaden remastering tego nie dotknął

 

 

 

Oj nie. Tego wydania z pewnością unikaj. Music&Arts wydało nagranie ze Sztokholmu drugi raz w 2008 roku, po solidnej renowacji :-)

 

Pisałam o tej płycie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

Ja bym Furta nie mieszał z Brahmsem. W muzyce Johannesa jest dość treści emocjonalnej, i moim skromnym, prowincjonalnym zdaniem, nie ma potrzeby "poprawiania" jego muzyki. Brahms dla wielu wydawał się nudny właśnie z powodu ulepszaczy. Jeśli się posłucha czystej brahmsowskiej muzyki, wtedy jest ...Raj? Sugeruję dyrygentów obiektywnych.

[broy]

Wokalny Brahms to rapsodia na alt

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aleksandraU]

Ja bym Furta nie mieszał z Brahmsem. W muzyce Johannesa jest dość treści emocjonalnej, i moim skromnym, prowincjonalnym zdaniem, nie ma potrzeby "poprawiania" jego muzyki. Brahms dla wielu wydawał się nudny właśnie z powodu ulepszaczy. Jeśli się posłucha czystej brahmsowskiej muzyki, wtedy jest ...Raj? Sugeruję dyrygentów obiektywnych.

 

Furtwangler to oczywiście zawsze bardzo subiektywne interpretacje i należy brać na to dużą poprawkę. Tyle że akurat w Brahmsie, Beethovenie czy Wagnerze bardzo mi to odpowiada (i nie zmienia faktu, że równie doskonale słucha mi się np. hipowych nagrań). Furt w tych symfoniach jest tak różnorodny, raz bardzo surowy i ciężki, za moment lekki, żartobliwy, zwiewny, do tego uzyskuje taką "świetlistą" kolorystykę (szczególnie dętych drewnianych - np. klarnety), że mi osobiście takie poprawianie Brahmsa nie przeszkadza :-)

 

Miałabym natomiast pewne obawy żeby sięgnąć po symfonie Brahmsa w wykonaniu Klemperera... Mimo że w Beethovenie lubię czasami taką wagę ciężką ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

Wokalny Brahms to rapsodia na alt

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jakieś dwie strony temu dong pisał:

 

Jeśli chodzi o dzieła wokalno-orkiestrowe Brahmsa, to moim faworytem jest Harzreise im Winter op. 53 wg Goethego (Alt-Rhapsodie). Przepiękne.

 

Cieszy mnie Twoje poparcie. :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pastwa]

Kryzys muzyczny przeszedl, duza w tym zasluga metody Broya, czyli zalecanych spiewow ptaszych, bardzo oczyszcza umysl, cos jakbym wyszedl z dziewiczego lasu ;')

 

Przyszedlem wiec dorzucic cos do tego 'rajskiego' watku, cos, co podoba mi sie ostatnimi miesiacami wrecz obsesyjnie, i jako jedyne nie traci z czasem na swym pieknie, czyli mocno niedocenianie (malo rozmawiane ?) sonaty na wiolonczele i fortepian rumunskiego geniusza, George'a Enescu:

 

 

 

 

Od wykonania powyzej (calkiem udanego) polecam jednak wersje z udzialem Laury Buruiany oraz Martina Tchiba (Naxos, fotka zalaczona), dzwiek piekniejszy i bardziej nasycony.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawellt]

Pastwa, Enescu znakomity. Godna polecenia jest również jego symfonia koncertująca na wiolonczelę i orkiestrę.

 

 

Przypomniała mi się jedna z audycji w radiowej dwójce po tym wpisie Oli na temat Brahmsa. Cytowali tam wielkiego miłośnika tego kompozytora Edwarda Hanslicka, który napisał kiedyś, że koncerty fortepianowe i symfonie Brahmsa, to bukiety pięknych melodii. Tyle że trzeba umieć je odpowiednio wyłowić, bo ich piękno nie jest nachalnie podane a ich wdzięki nie są demokratyczne :^) Ładnie napisane.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aleksandraU]

Przypomniała mi się jedna z audycji w radiowej dwójce po tym wpisie Oli na temat Brahmsa. Cytowali tam wielkiego miłośnika tego kompozytora Edwarda Hanslicka, który napisał kiedyś, że koncerty fortepianowe i symfonie Brahmsa, to bukiety pięknych melodii. Tyle że trzeba umieć je odpowiednio wyłowić, bo ich piękno nie jest nachalnie podane a ich wdzięki nie są demokratyczne :^) Ładnie napisane.

 

Te "wojny romantyków" w połowie XIX wieku to był generalnie ciekawy okres. Niemal w tym samym czasie tworzyli Liszt, Wagner, Schumann, Brahms... Berlin i Lipsk, bardziej "preferował" Johannesa Brahmsa i Klarę Schumann, "postępowcy" z Weimeru skupieni w "Neudeutsche Schule" kochali Liszta i Wagnera. Wagner nie przepadał za Brahmsem i miał swoich zwolenników (jak Hugo Wolf), Brahms miał swoich (jak wspomniany Hanslick). Ukazanie się symfonii czy większej kompozycji któregoś z powyższych, pociągało za sobą lawinę plotek, starć w prasie, dyskusji, debat muzycznych estetów :-) Zmowy i wygwizdywania na publicznych koncertach, odezwy, manifesty, "muzyczni Mesjasze versus Konserwatyści"...

 

Dzisiaj to nierealne, ale jaki to miało urok :-) Taka bardziej wyrafinowana i inteligentniejsza forma tego - co się dzisiaj dzieje w środowisku popowych gwiazd i gwiazdeczek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawellt]

w mocniejszych momentach jest po prostu super gęsty, każda nuta z wielką ekspresją, wibracją, a Beethoven jak już Ola napisała, bardziej wybuchowy sforzanda itp.

Sądzę, że ta doskonałość techniczna u niego to po prostu forma - klarowna, jasna, klasyczna, ale to nie jest efekt siedzenia długo nad jednym utworem, bo taką formę on miał w małym paluszku. Wg mnie chciał, żeby dzieło było idealne pod względem estetycznym, czyli jak najładniejsze i nad tym spędzał dużo czasu

 

Podejrzewam że w tej sytuacji HIP i siłą rzeczy mniejsze składy orkiestrowe mogą być ciekawą alternatywą dla symfoniki Brahmsa. Brzemienie, inna dynamika. Papageno wspomniał że warto posłuchać obiektywnego dyrygenta. Polecicie jakiegoś? Miałem zamiar dorwać te nowe nagrania Gardinera, ale nie mają zbyt dobrych recenzji:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Harnoncourt? Ze starszych Jochum?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

oj nie wiem czy składy HIPowe u Brahmsa będą mniejsze - wtedy orkiestry były już rozbudowane, więc składy takie na jakie został dany utwór napisany, instrumenty raczej te same, dynamika musi być taka jak w nutach, styl wykonawczy - można posłuchać Joachima, Ysaye'a, Sarasatego, podobnie jak pierwsza połowa XX wieku, używanie wibracji jako ornamentu dawno temu się skończyło itp.

Ciekawe może być jednak ugryzienie takiej symfonii przez kogoś kto siedzi głównie w muzyce dawnej - może trochę inna artykulacja, wydobycie innych szczegółów, ale nie wiem czy rozpatrywałbym to jako - "tak jak to za czasów Brahmsa grali", czy "tak jak to dyrygent specjalizujący się w muzyce dawnej widzi Brahmsa"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

Papageno wspomniał o obiektywnych dyrygentach i sam wpadł w pułapkę ;)

Subiektywnie mam powiedzieć o obiektywnych dyrygentach?

Podam przykłady:

http://www.youtube.com/watch?v=QqeogU_zvbc

http://www.youtube.com/watch?v=ADSbiPY-EiE

http://www.youtube.com/watch?v=OXVbO28jqFQ

 

Jednak w muzyce klasycznej najpiękniejsza jest możliwość wyboru. Subiektywnego. Hough!

[Piotr]

Tak dla higieny proponuję posłuchać standardu w takim właśnie "oczyszczonym" wykonawczo wykonaniu. Przy okazji bardzo dobry mastering. Bardzo przejrzyście zagrane, niuanse, tempo. Taka lewatywa na dawne orkiestry i dyrygentów w Brahmsie :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

To higienizujmy się dalej ;) Bennewitz Quartet. 2 Jirich i 2 Stepanów und Han Kim. Clarinet Quintet op. 115.

http://www.youtube.com/watch?v=fPqdk6ADLRI

W kontrze Alban Berg Quartet

http://www.youtube.com/watch?v=Q2eUoUXwNf0&feature=related

 

 

 

W rajskim temacie wątku, rajski taniec żurawia

http://www.youtube.com/watch?v=eZrQmRUWlig

Edytowane 15 Kwietnia 2012 przez papageno

[aleksandraU]

Z tymi recenzjami z Classic Today to też trzeba uważać, bo w końcu to tylko recenzje. Ja mam II i III Brahmsa graną przez skład Gardinera i przy porównaniu tych nagrań z Furtem czy Haitinkiem nie wydaje mi się, żeby było aż tak tragicznie i nie zgodzę się że:

 

"However, the most telling evidence of Gardiner’s sheer lack of musicality resides in his apparent inability to phrase a simple melody. The short notes in the big tune that opens the symphony are simply drowned out; in the third movement the main theme in the cellos is choppy to the point of caricature, each phrase clipped short."

 

Najlepiej jak sam posłuchasz i ocenisz. Z Brahmsem jest ten luksus, że jest kolosalna liczba nagrań symfonii więc jest w czym przebierać :-) Z najświeższych jest wydany w tym roku Andrew Manze w SACD. Poza tym przekrój ogromny - od Boulta, Furta i Toscaniniego, przez innych "bardzo subiektywnych dyrygentów" jak Kleiber - po hipowe nagrania Gardinera, Harnoncourta, Norringtona.

 

Wiele osób ma alergię na nazwisko Rattle, ale posłuchajcie tego:

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr]

Rattle jest bardzo dobrym dyrygentem którego prowadzenie orkiestry sprawdza się bardziej na żywo niż w nagraniach. Warto sobie posiedzieć przy jego wersjach ze stałymi orkiestrami (kiedyś CBSO, dzisiaj Berlińczycy) i na spokojnie wsłuchać się na poziomie głośności pozwalającym na dość pełny odsłuch wraz z atmosferą.

Inteligentne kreowanie brzmienia, zmiany dynamiczne całości (np. w symfoniach) z fajnymi proporcjami sekcji (to nie jest oczywiste - różnie się reaguje na wjazdy różnych sekcji więc nie wszyscy powinni ruszać tak samo etc).

Wszystko jasno podane ale bez natręctwa czy przejaskrawień - to oczywiście zasługa samej orkiestry ale z CBSO nie było wyraźnie gorzej a to Rattle ich wyprowadził na szeroki świat. Często słychać u niego więcej niż u wielu innych współczesnych dyrygentów.

Dużo inżynierii która sprawdza się na żywo, na płytach to mniej efektowne, tym więcej słychać im lepsze nagranie, sprzęt i odpowiednio dobrany poziom głośności.

Na pewno warto tego posłuchać na żywo, nie dziwię się że został szefem Berlińczyków, potrafi ich wykorzystać...

 

Wiecie co, Rattle w jakiś sposób jest w swojej metodzie brytyjski w stary sposób, nie jest wulgarny muzycznie. Podobnie jak w "HMS Pinafore" prawdziwy Anglik panuje nad sobą "Jestem wzburzony, możecie to wyczytać z białek mych oczu" :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Kwietnia 2012 przez Piotr

[pawellt]

Ola, Piotr

 

Faktycznie Rattle brzmi tutaj rewelacyjnie. Dzięki. Te nagrania z Youtube są też na CD w formacie HiQuality i DVD

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

tylko na jedną rzecz zwrócę uwagę - dyrygent dyrygentem, ale to muzycy grają, a nie dyrygent:P, nie można o nich zapominać;)

 

a w ogóle ciekawe pytanie(tak mi się przynajmniej wydaje):

w jakimś wykonaniu, powiedzmy bardzo dobrym - ile jest zasługi dyrygenta, a ile orkiestry?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )