Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

Boulder to bezwzględny zawodnik i to wagi ciężkiej. Po posłuchaniu Patricii czułem się jak bym zderzył się z tramwajem :-).

Bas jest tak twardy i kontrolowany do granic możliwości, zero jakiegoś zmiękczenia i poluzowania, można czasami wręcz odnieś wrażenie, że jest go aż mało.

Jednak nic bardziej mylnego bo ten typ wyciąga i obnaża charakter brzmienia kolumn jakie mu się podłączy.

Można by się zacząć zastanawiać czy budowanie systemu z jego udziałem nie powinno się zacząć właśnie od wzmacniacza. Czasem miałem wrażenie, że to jest taki wulkan energii że aż głośniki nie wyrabiają z wyartykułowaniem tego co ma nam do przekazania. Naprawdę interesująca integra.

 

Widząc pomiary oryginalnych W8 [...]

 

Piotrze to były te góry doliny, które leżały wydrukowane z boku na półce? Przebieg tego przypominał mi jakąś trasę wyścigu górskiego z metą na jakimś szczycie Mount Everest i kanionem poniżej.

Piotrze to były te góry doliny, które leżały wydrukowane z boku na półce? Przebieg tego przypominał mi jakąś trasę wyścigu górskiego z metą na jakimś szczycie Mount Everest i kanionem poniżej.

 

Tak, to te pomiary - z marcowego Hi-Fi News. I żadna "bezpośredniość" ani "spektakularność" nie jest w stanie usprawiedliwić charakterystyki na poziomie +/-13 dB (!) oraz prawie 5-decybelowych różnic między kolumną lewą a prawą. To jakaś kpina jest.

post-827-0-74134100-1497196756_thumb.jpg

Chyba konstruktor coś zepsuł w tej kolumnie:)

 

Nie mówi się zepsuł - mówi się 'osiągnął brzmienie!

 

Ależ audio potrafi czasami zaskoczyć człowieka?

Parker's Mood

Wygląda na to, że Ugoda przetrwała ten eksperyment. ;-) Bezpieczniki się nie przepaliły, widać jedynie zbrązowiałe obwódki z kalafonii na płytkach drukowanych przy wyprowadzeniach tranzystorów mocy. Na razie gra już godzinę i nic się z nią nie dzieje. Innymi słowy: Jarku - pełen szacun! Zaprojektowałeś naprawdę wytrzymały wzmacniacz. :)

 

Z innej beczki - w czwartek wyjeżdżam na przedłużony weekend, a sądzę, że nie tylko ja. Co byście powiedzieli, gdyby spotkanie zrobić w środę wieczorem?

No to robimy spotkanie w środę. Gadałem z Umką. Też mu pasuje, ale może nie mieć żadnego nowego sprzętu, więc posłuchamy sobie po prostu muzyki. :)

Wracając do Ugody - przypomniało mi się jak żurek (aka Adagio Sound) kiedyś opisywał jak w celach pomiarowych katował ją sygnałem prostokątnym 100 kHz na pełnym wysterowaniu. Topiła mu się cyna w otworach na płytce drukowanej, a wzmacniacz nadal pracował stabilnie... ;-)

Edytowane przez twonk

To moze jeszcze raz te glosniki, rozkrecimy i zobaczymy jak nasza Ugoda zawalczy:)

Trza tylko jarka sciagnac:)

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

To moze jeszcze raz te glosniki, rozkrecimy i zobaczymy jak nasza Ugoda zawalczy:)

Trza tylko jarka sciagnac:)

 

Brawo UGODA. Nie tylko świetnie brzmi ale też i wiele przeżyje. Ale już więcej CRASH TESTÓW nie fundujmy tej Pani;-)

Jakby nic nie bylo na srode, to moze namowic Horneta na Jaya, przytargalbym dacka i zobaczylibysmy jak chodzi z tym transportem na atomie, juz kiedys sie z Hornetem umawialem, ale jakos sie minelismy.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Co byście powiedzieli, gdyby spotkanie zrobić w środę wieczorem?

 

Jeśli klubowicze wyrażą zgodę mogę przynieść do przetestowania pod MBL jedne z najbardziej znanych na rynku podstawek antywibracyjnych marki Stillpoints - Ultra SS.

 

picresized_th_1373983807_DSCF4154.jpg

 

Inny produkt jaki możemy przetestować z MBL to produkt specjalistów od Audio Vodoo z Japonii - ACOUSTIC REVIVE RGC-24 - GROUND CONDITIONER

 

3_collage.jpg

 

Dokładnie opisał to ustrojstwo Red. Pacuła w Highfidelity.pl

http://www.highfidelity.pl/foto_testy/0911/acoustic.pdf

 

,,Podstawy RGC-24 opisane są tak:

„W przypadku produktu audio szczególnie istotną sprawą jest obecność wysokiej klasy uziemienia. Wielu ludzi doświadcza jednak związanych z tym problemów, wynikających z tego, gdzie mieszkają. Z tego powodu może dochodzić do wtórnego indukowania się prądów w postaci szumów i sygnałów radiowych (RF), dodawanych do sygnału audio. Także wtedy, kiedy gdzieś w uziemieniu systemu jest błąd łatwo można doprowadzić do powstania pętli masy, a wtedy do

sygnału dodany zostanie brum.

RGC-24 wpływa na potencjał elektryczny obudowy urządzenia oraz pole elektromagnetyczne wokół niego, dodając wirtualną „ziemię”. Dzięki temu stabilizuje się przetwarzanie sygnału, a co za tym idzie – poprawia dźwięk. Wewnątrz RGC-24 znajdziemy mieszankę kruszywa, mającą ujemny potencjał elektryczny. Potencjał obudowy przenoszony jest do wnętrza przez podłączony do obudowy kabel.”

 

Co, jak rozumiem, ma zneutralizować owo pole. Jest w tym oczywiście sens, ale jaki – nie jestem pewien…

 

Wspomniany kabel wykonano z najlepszej dostępnej miedzi – to gruby drut PCOCC-A o owalnym przekroju 2,6 mm x 2,2 mm, w półprzezroczystej koszulce z Teflonu, otoczony ekranem z nasączonego przewodzącym węglem papieru CSP. Od strony pojemnika z duraluminium i mosiądzu zakończony jest on wtykiem bananowym RBN-1, pokrytym rodem. Od strony urządzenia zakończony jest złoconymi widełkami, do których można zakręcić wtyk RCA IP-2 (w komplecie)."

Jasne, przywieź. To wirtualne uziemienie wygląda wprawdzie na jakąś straszną ściemę, ale co nam szkodzi podłączyć? Raczej niczego nie popsuje... ;-)

Edytowane przez twonk

Wczoraj dzięki moreno1973 mieliśmy okazję pobawić się czystym voodoo od firmy Acoustic Revive. Było kilka urządzeń - m.in. wspomniany "kondycjoner uziemienia", ale też jakieś jonizatory, demagnetyzery itp. Moreno włączał i wyłączał wszystko to na raz. Nie wiem, czy te zabawki wpływały bardziej na sprzęt, czy na nas - ale kiedy były włączone, słuchało się muzyki zdecydowanie przyjemniej. Różnice nie były duże, ale robiło się jakoś tak relaksacyjnie i miło - bez przymusu sięgania po kolejną płytę. :)

Wypróbowaliśmy też podstawki antywibracyjne Stillpoints Ultra SS stawiając na nie MBL-a. MBL sam z siebie ma napęd przymocowany do solidnego puca mosiądzu podwieszonego na sprężynach. No i okazało się, że dołożenie do tego jeszcze tych "bujanych" podkładek to już za dużo dobrego. Stillpointsy jakby "zgasiły" dźwięk. Nagle zabrakło w nim precyzji rysunku oraz "powietrza".

Otrzymaliśmy też do przetestowania platformę antywibracyjną Tewo. Bardzo solidna konstrukcja - stalowa platforma zawieszona na sprężynach w stalowej ramie. Ciężka jak cholera. ;-) Kiedy postawiliśmy na niej MBL-a stało się coś podobnego, jak w przypadku Stillpointsów - dźwięk zrobił się jakiś taki spowolniony - jakby trochę bez życia. Sądzę, że trzeba by ją jeszcze wypróbować na jakimś innym odtwarzaczu, gdzie napęd jest umocowany na sztywno. W przypadku rozmaitych "jazgotników" ta platforma może być wręcz zbawienna. A dźwięku MBL-a uspokajać ani dociążać absolutnie nie ma potrzeby. ;-)

Ciekawe rzeczy działy się natomiast po postawieniu na rzeczonej platformie Ugody. Byłem zaskoczony, że słychać aż tak wyraźne różnice. W końcu to tylko wzmacniacz - żadnych ruchomych części w nim nie ma (wiem wiem - drga i trafo, i nawet kondensatory). ;-) Na dodatek upchnięty do brzydkiej jak noc, ale "pancernej" i wyjątkowo sztywnej obudowy laboratoryjnej. Postawiona na platformie Ugoda zagrała bardziej "miękkim" dźwiękiem (przewaga wybrzmień nad "krawędziami" czy "atakiem") co jakby przydało jej barwy. Zdania co jest lepsze (na platformie, czy bez), były podzielone - ale tego chyba nie da się rozpatrywać w kategoriach lepsze-gorsze - za każdym razem było inaczej, a ocena zależała też od płyty, która akurat była w odtwarzaczu. Np. free jazzu słuchało mi się lepiej, kiedy Ugoda stała na platformie. ;-)

post-827-0-17151500-1497513059_thumb.jpg

post-827-0-76137600-1497513059_thumb.jpg

post-827-0-13803200-1497513060_thumb.jpg

post-827-0-43422200-1497513061_thumb.jpg

Edytowane przez twonk
  • Redaktorzy

Najbardziej okazały z oferty Voodoo Acoustic Revive to generator jonów ujemnych RIO-5II. Jego działanie opiera się na uwalnianiu jonów ujemnych z kuleczek tourmalinu poprzez naświetlanie ich lampami halogenowymi ;-) Niestety działa jedynie na płyty, podobnie jak RD-3. Za to generator ultra-niskich częstotliwości (rezonansu Schumanna) RR-777 działa na "człowieków" i rzeczywiście "robi dobrze".

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Najbardziej okazały z oferty Voodoo Acoustic Revive to generator jonów ujemnych RIO-5II. Jego działanie opiera się na uwalnianiu jonów ujemnych z kuleczek tourmalinu poprzez naświetlanie ich lampami halogenowymi ;-) Niestety działa jedynie na płyty, podobnie jak RD-3. Za to generator ultra-niskich częstotliwości (rezonansu Schumanna) RR-777 działa na "człowieków" i rzeczywiście "robi dobrze".

 

Celem uzupełnienia wpisu twonka pozwolę sobie opisać część związaną z ,,voodoo od firmy Acoustic Revive"...

 

Wczoraj podczas odsłuchów były włączone następujące 3 urządzenia Acoustic Revive:

 

- RIO-5II

- RR-77

- RGC-24 (podłączony do MBL1531)

 

Wybrane 2 płyty zostały poddane procesowi jaki zaleca założyciel firmy AR

1. Obustronna demagnetyzacja za pomocą RD-3

2. Użycie RIO-5II poprzez położenie na nim płyty i włączenie czerwonego przycisku aktywującego pracę wbudowanego wiatraczka.

3. Umieszczenie płyty na 10 sekund na górnej części RR-77

i dopiero odtwarzanie płyty w odtwarzaczu CD.

Edytowane przez moreno1973

Wybrane 2 płyty zostały poddane procesowi jaki zaleca założyciel firmy AR

1. Obustronna demagnetyzacja za pomocą RD-3

2. Użycie RIO-5II poprzez położenie na nim płyty i włączenie czerwonego przycisku aktywującego pracę wbudowanego wiatraczka.

3. Umieszczenie płyty na 10 sekund na górnej części RR-77

i dopiero odtwarzanie płyty w odtwarzaczu CD.

Ja to całkiem inaczej robię.

1. Płytę CD trzymam w obu dłoniach na wysokości ust i robię trzy okrążenia pokoju odmawiając "Zdrowaś Mario"/

2. Wodą święconą pokropię odtwarzacz.

3. na 30 sekund kładę CD pod obrazem z mojej pierwszej komunii.

Dopiero potem gram.

Oj Panowie, Panowie,

 

Tym razem to już trochę przesadziliście .....

 

:D

 

W KAiMie wszyscy słyszą wpływ kabli na jakość dźwięku i zmiany w brzmieniu jakie one wnoszą to teraz trzeba wejść na wyższy poziom percepcji ;)

Edytowane przez moreno1973

Ale mnie nie chodzi o podstawę antywibracyjną, choć tu też można by się doczepić (i to merytorycznie, bez złośliwości) ....

 

Popytaj o wrażenia odsłuchowe uczestników wczorajszego odsłuchu. Czy wczoraj dźwięk ulegał zmianie czy nie...

 

Merytorycznie to urządzenia wielu manufaktur audiofilskich nie powinny się sprzedawać bo topowe produkty Denona mają zwykle lepsze pomiary i zaplecze technologiczne.

 

Merytoryczność jest potrzebna przy budowie mostów a nie przy słuchaniu muzyki. Tutaj jedyne co jest ważne to czy są emocje podczas odsłuchu czy nie a jak się do tego dochodzi to nie ma znaczenia IMO.

 

Merytorycznie Japończycy próbowali stworzyć kopię skrzypiec Stradivari i jakoś się nie udało z owej kopii uzyskać podobnego dźwięku co z oryginału. A wszystko pomierzyli i budżet mieli że hoho;)

Popytaj o wrażenia odsłuchowe uczestników wczorajszego odsłuchu. Czy wczoraj dźwięk ulegał zmianie czy nie...

 

Merytorycznie to urządzenia wielu manufaktur audiofilskich nie powinny się sprzedawać bo topowe produkty Denona mają zwykle lepsze pomiary i zaplecze technologiczne.

 

Merytoryczność jest potrzebna przy budowie mostów a nie przy słuchaniu muzyki. Tutaj jedyne co jest ważne to czy są emocje podczas odsłuchu czy nie a jak się do tego dochodzi to nie ma znaczenia IMO.

 

Merytorycznie Japończycy próbowali stworzyć kopię skrzypiec Stradivari i jakoś się nie udało z owej kopii uzyskać podobnego dźwięku co z oryginału. A wszystko pomierzyli i budżet mieli że hoho;)

 

Skrzypce Stradivariusa to nie wzmacniacz. A słyszeć można przeróżne rzeczy. I przyczyna tego słyszenia wcale nie musi leżeć w jonizatorze, albo kładzeniu płyty na czymkolwiek.

To wszystko można prosto, obiektywnie, wiarygodnie i jak wolisz merytorycznie sprawdzić - wystarczy analizator widma. A że wyników takich testów się nie publikuje, mimo, że natychmiast rozwiałyby wszelkie wątpliwości? Odpowiedz sobie na to pytanie sam.

 

Na marginesie - cudowne środki na różne dolegliwości też nie powinny się sprzedawać, bo przecież nikt w nie nie wierzy. Ale się sprzedają. Z takich samych powodów.

 

Do słuchania muzyki potrzebna jest wyobraźnia, spokój. Sprzęt jest tylko narzędziem i nie powinien w trakcie odsłuchu nikogo absorbować. Chyba, że ten ktoś lubi słuchać sprzętu, a muzyka to tylko narzędzie do porównywania kolejnych jonizatorów ;)

Ja to całkiem inaczej robię.

1. Płytę CD trzymam w obu dłoniach na wysokości ust i robię trzy okrążenia pokoju odmawiając "Zdrowaś Mario"/

2. Wodą święconą pokropię odtwarzacz.

3. na 30 sekund kładę CD pod obrazem z mojej pierwszej komunii.

Dopiero potem gram.

Czy w Boże Ciało wykonujesz jakieś dodatkowe czynności?

Np. free jazzu słuchało mi się lepiej, kiedy Ugoda stała na platformie. ;-)

 

Widać, że nie słuchasz na co dzień free jazzu. ;-) Każde spowolnienie tempa i siłowe szukanie barwy fantastycznie wówczas brzmiących gęstych saxofonów kończy się nudnym spektaklem "odbębnionych" założeń muzycznych. To ma być spektakl, w którym szybkość i pełna informacja o każdym dźwięku są niezbędne. W tym przypadku platforma robiła dobrą robotę w repertuarze muzyki dawnej a nie szaleńczego jazzu. Było zbyt miło. ;-)

 

Ja to całkiem inaczej robię.

1. Płytę CD trzymam w obu dłoniach na wysokości ust i robię trzy okrążenia pokoju odmawiając "Zdrowaś Mario"/

2. Wodą święconą pokropię odtwarzacz.

3. na 30 sekund kładę CD pod obrazem z mojej pierwszej komunii.

Dopiero potem gram.

 

Mam prośbę. Jaką? Z szacunku do czytelników czerpiących wiele przyjemności z czytania tego wątku chyba nie muszę jej artykułować. Czasem zdarza się, że nie mam nic sprzętowego na podorędziu, dlatego podobne tematy będą się pojawiać. Wówczas urażonych bywalców proszę o powstrzymanie się od podobnych wyskoków i powrót do czytania naszej cotygodniowej zabawy po upływie siedmiu dni. Z reguły tematyka jest całkowicie inna.

Pozdrawiam J.

Edytowane przez umka
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.