Skocz do zawartości
IGNORED

Czym poprawić dźwięk Bolero 200 ?


stalek55555

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam Bolero 200 napędzane Pioneerem a-66x, muzyki słucham w 90 % z laptopa i 10 % z telewizji. Wszystko było by pięknie gdyby nie to, że niektóre piosenki np Roxette "She's Got Nothing On (But The Radio)", albo inne popowo dancowe kawałki w których jednocześnie jest spora ilość różnych dźwięków (nie wiem jak dokładnie to nazwać)to całość się jak by zlewała ze sobą. Muzyka wtedy jest wręcz okropna, nie daje się tego słuchać. Np na Klipsch u kolegi wszystko jest "wyraźne" w tych samych nagraniach (pszczane z CD)

 

A więc moje pytanie co zrobić, żeby to poprawić ?

Na pierwszą myśl mi przyszło żeby podpiąć drugą parę jakiś kolumn pod wyjście B na wzmacniaczu i postawić je obok bądź na Bolero.

Tylko czy jest sens takiej dokładki ? Jak tak to jakie kolumienki dostawić ? Z budżetem to tak do max 1000 zł. ale bym chciał jak najtaniej to poprawić.

 

A może to wina karty dźwiękowej zintegrowanej w laptopie ? Jak tak tą które są dobre ?

O Jezu! Sprzedaj to w cholerę. Walczyłem z nimi 2 lata. I tak dopiero zamiana na monitory przyniosła poprawę. Bolero sa dobre do mocnego bumienia z tendencją to wydłużania wybrzmień basu. Maja niezłe przetworniki, jak na Tonsil, ale cała koncepcja kolumn moim zdaniem jast do bani. Warto zmienić na Tonsil Feniks jeśli dasz radę finansowo. Zmieniałem wysokotonówkę na lepszą i chłodzona ferrofluidem, starałem się zmienic głośność średnich tonów al nic z tego dobrego nie wychodziło. Albo ich brzmienie komus odpowiada i je akceptuje albo sprzedajel. Każdy pieniądz włożony a modyfikację tej chyba zamkniętej konstrukcji, jest stracony.

No niby proste żeby zmienić na coś innego. Tylko jest drobne ale: Jakie kolumny za 1500 zł będą w miarę przyzwoicie grały ? Od razu mówię, że lubię mocniejszy bas pokój 18m. W media martk słuchałem kilku modeli Tanoy Klipsch Warwchadele i wszystki jak na mój gust były bez basu. Chyba że to ustawienie ich dawało taki efekt

jeżeli możesz pożyczyć od kogoś korektor graficzny (ale taki min. 2x10 suwaków )i pobawić się ustawieniami to może dowiesz się o co konkretnie chodzi. Wiem że zwrotnica BOLERO 200 jest dziwna ale bawiąc się korektorem można zebrać trochę danych i sprecyzować problem.

Rzeczywiście najlepsza (i najdroższa) byłaby wymiana kolumn. A najtaniej - dokup sobie mały subwoofer aktywny za ok. 300 zł - będziesz mógł regulować sobie bas do woli - i nigdy Ci go nie zabraknie. Bo do karty - to jednak szkoda kasy na dobre kolumny. A używany CD to w tej chwili raptem 200 zł - i też będzie lepiej.

 

Co do korektorów - to w tej klasy sprzęcie może mają rację bytu. Jeżeli już, to polecałbym Ci takie z zaprogramowanymi dedykowanymi różnym rodzajom muzyki programami - wiem że Kenwood i Technics takie produkowali. Kosztują ok. 400 zł ale mają dużo większe możliwości ustawienia tego czego się chce.

Rzeczywiście najlepsza (i najdroższa) byłaby wymiana kolumn. A najtaniej - dokup sobie mały subwoofer aktywny za ok. 300 zł - będziesz mógł regulować sobie bas do woli...

 

Przerażające, subwoofer do Bolero. Bolero są w stanie wygenerować tyle basu, że każdy sub może się schować. Zresztą nic dziwnego patrząc na konstrukcję i zastosowane głośniki w Bolero.

Bolero trzeba odpowiednio ustawić - to duże kolumny jakie potrzebują sporo przestrzeni wokół siebie. One są przeznaczone do dużych pomieszczeń. Wówczas stereofonia jest powalająca. Przy mocnym wzmacniaczu bas dopiero zaczyna grać jak należy - tych kolumn słaby wzmak nie napędzi. Przecież w środku siedzą dwa wielkie niskotonowce w układzie push-pull. To na prawdę potrafi za przeproszeniem basem pierd...olnąć aż łeb i trzewia rozsadza.

 

Tutaj na forum daje się zauważyć wielką negację produktów Tonsila. Nie wiem z czego to wynika i nie wnikam. Faktem jednak jest, że kolumna typu Bolero to cholernie dobra konstrukcja, ale wymaga odpowiedniego rozmieszczenia w przestrzeni. To nie jest głośnik jaki można wcisnąć w kąt gdzieś pomiędzy meblościankę a zasłonę.

Miałem do czynienia z tymi kolumnami i nadal często mam okazję ich posłuchać, tak więc jeśli będziesz zdecydowany pozbyć się Bolero to odezwij się na priv. Chętnie je kupię o ile są w dobrym stanie na oryginalnych głośnikach i nie były nigdy grzebane.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Ja wiem co zrobić żeby było z "Bolero" lepiej - położyć je poziomo na szczycie regału, gdzieś wysoko pod samym sufitem. I słuchać po cichu. Tak najmniej przeszkadzają żyć człowiekowi.

też w latach 98-203 miałem Bolera , też po roku wymieniłem wysokotonówki na lepsze ( modelu nie pamiętam ) przebudowy zwrotnicy nie robiłem ( na wyrażną listowną sugestje Tonsilu ) , poprawa jakaś była choc ogólnego charakteru nie zmieniła .

Czasami potrafiły zagrać poprawnie w szczególności z integrą Marantza

 

ps Ani komp a, ani tv nie jest nawet minimalnym żródłem audio więć zacznijmy od tego a nie wyrzywanie sie na Tonsilach z połowy lat 90 tych

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Po ich przeczytaniu stwierdziłem, że zostawię je. Napędzane są Pionierem a-66x, on ma dość mocy żeby je rozbujać ( i przy okazji połowę bloku :-) ). Więc jeśli tv i komp nie jest dobrym źródłem dźwięku to co nim jest ? CD jakoś mnie nie przekonuje zwłaszcza gdy po jednej piosence z albumu mi się podobają. A jak się mają samemu nagrywane audio cd z .mp3 ?

 

Ps. dlaczego kolumny powinny być odsunięte od ściany ? U mnie stają wręcz oparte ?

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Po ich przeczytaniu stwierdziłem, że zostawię je. Napędzane są Pionierem a-66x, on ma dość mocy żeby je rozbujać ( i przy okazji połowę bloku :-) ). Więc jeśli tv i komp nie jest dobrym źródłem dźwięku to co nim jest ? CD jakoś mnie nie przekonuje zwłaszcza gdy po jednej piosence z albumu mi się podobają. A jak się mają samemu nagrywane audio cd z .mp3 ?

 

Ps. dlaczego kolumny powinny być odsunięte od ściany ? U mnie stają wręcz oparte ?

 

Każde poprawnie brzmiące kolumny odsunięte od ściany generują scenę...ale nie przejmuj się Bolero możesz opierać, położyć, wpakować do szafy, na szafie poziomo, tyłem do miejsca odsłuchu...dla tych kolumn nie ma znaczenia... są wprost uniwersalne:)

?

Ja wiem co zrobić żeby było z "Bolero" lepiej - położyć je poziomo na szczycie regału, gdzieś wysoko pod samym sufitem. I słuchać po cichu. Tak najmniej przeszkadzają żyć człowiekowi.

Ja myśle, ze tu potrzeba dobrego pieca. Takiego, co jak da ognia to zostanie popiol.

No niby proste żeby zmienić na coś innego. Tylko jest drobne ale: Jakie kolumny za 1500 zł będą w miarę przyzwoicie grały ? Od razu mówię, że lubię mocniejszy bas pokój 18m. W media martk słuchałem kilku modeli Tanoy Klipsch Warwchadele i wszystki jak na mój gust były bez basu. Chyba że to ustawienie ich dawało taki efekt

witam nie za 1500zl a kup sobie Eltax Liberty 5+ na allegro cos okolo 500zl i bedziesz zadowolony a pozostale 1000zl kup wzmaka np Marantz jak upolujesz PM 8000 za okolo 800zl do tych 200zl doloz 300zl i kup cd za okolo 500zl pelno jest w sprzedazy i bedziesz mial super nie tylko sprzet ale i muzyke-dzwiek :) lub kup Blu ray np Samsung 1400 cena 150zl gra b.poprawnie a obraz wysmienity wiec z tych 1500zl zostanie tez na kable !!! pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ja Ci poradzę jak najtaniej poprawić ich dźwięk :

1. odsuń je od tylnej ściany na 50 - 70 cm

2. zdejmij z nich maskownice

3. ustaw je na kolcach lub 20-30 cm podstawkach

i też będzie lepiej

Przerażające, subwoofer do Bolero. Bolero są w stanie wygenerować tyle basu, że każdy sub może się schować. Zresztą nic dziwnego patrząc na konstrukcję i zastosowane głośniki w Bolero.

Bolero trzeba odpowiednio ustawić - to duże kolumny jakie potrzebują sporo przestrzeni wokół siebie. One są przeznaczone do dużych pomieszczeń. Wówczas stereofonia jest powalająca. Przy mocnym wzmacniaczu bas dopiero zaczyna grać jak należy - tych kolumn słaby wzmak nie napędzi. Przecież w środku siedzą dwa wielkie niskotonowce w układzie push-pull. To na prawdę potrafi za przeproszeniem basem pierd...olnąć aż łeb i trzewia rozsadza.

 

Tutaj na forum daje się zauważyć wielką negację produktów Tonsila. Nie wiem z czego to wynika i nie wnikam. Faktem jednak jest, że kolumna typu Bolero to cholernie dobra konstrukcja, ale wymaga odpowiedniego rozmieszczenia w przestrzeni. To nie jest głośnik jaki można wcisnąć w kąt gdzieś pomiędzy meblościankę a zasłonę.

Miałem do czynienia z tymi kolumnami i nadal często mam okazję ich posłuchać, tak więc jeśli będziesz zdecydowany pozbyć się Bolero to odezwij się na priv. Chętnie je kupię o ile są w dobrym stanie na oryginalnych głośnikach i nie były nigdy grzebane.

Dotarło do mnie, że masz zupełna rację. ja słuchałem Bolero z techniksem 500 a potem z nadem 3020. Pokój 20m2. Rzeczywiście analizując konstrukcję, należy założyć naprawde mocny wzmacniacz i pomieszczenie z kubaturą, która pozwoli im zaistnieć w przestrzeni a nie zdominowac nadmiarem basu. Dobrze, że sie ich pozbyłem ale potępiac pewnie nie nalezy, tylko odpowiednio je zaaplikować. Szkoda, że Tonsil nie potrafił z takimi informacjami docierac do dobiorców. Ale, to se newrati....

A ja wam powiem, że nawet super piec, który potrafi chwycić głośniki "za jaja" jak to piszecie nic tu nie zmieni. Przypadkiem wpadły mi te kolumny w ręce jakiś czas temu. Bas jest nie do okiełznania. Nie zagra nigdy konturowo i szybko. Przetestowane na wzmaku Pioneera AX10i oraz drugim systemie przedwzmacniaczu Roksan Caspian z końcówką Rotela. Środek według powszechnych opinii u mnie nie wypadł aż tak źle (tzn. był obecny i nic poza tym), góra pasma jak to w tonsilu też nic szczególnego. Przestrzeń w 20m2 słabiutka. Są tanie jak na swoją konstrukcję i niestety warte swojej ceny.

tyle osob sluchalo tych kolumn. a czy ktos z Was mial wrazenie czasami ze dzwiek momentami jest niewyrazny, bez szczegolow, taki halas zamiast muzyki ? przepraszam za pisownie na telefonie niemam polskich znakow

tyle osob sluchalo tych kolumn. a czy ktos z Was mial wrazenie czasami ze dzwiek momentami jest niewyrazny, bez szczegolow, taki halas zamiast muzyki ? przepraszam za pisownie na telefonie niemam polskich znakow

Takie miałem wrażenia, chociaż uważam, że maja dobry głośnik sredniotonowy. Mimo to nie mogły u mnie zagarać ale to może był problem elektroniki i pomieszczenia. W celach poznawczych warto by spróbować napędzic je z jakiegoś np mocnego Krella. Ciekawe czy byłby to mezalians czy może dopiero by zagrały?

Jak już wcześniej pisałem to bolero z rotelem nie grało za fajnie po wymianie na cambridge jest znacznie lepiej .Nie każda elektronika zagra dobrze z tymi kolumnami . Wszystko kwestia tego że ma to się podobać temu kto je ma a nie kolegom z forum którzy w części widzieli je tylko w neci nie mówiąc o słuchaniu.Duże znaczenie w całości odbioru ma żródło dzwięku na to zwróć uwagę .pzdr

Jak już wcześniej pisałem to bolero z rotelem nie grało za fajnie po wymianie na cambridge jest znacznie lepiej .Nie każda elektronika zagra dobrze z tymi kolumnami . Wszystko kwestia tego że ma to się podobać temu kto je ma a nie kolegom z forum którzy w części widzieli je tylko w neci nie mówiąc o słuchaniu.Duże znaczenie w całości odbioru ma żródło dzwięku na to zwróć uwagę .pzdr

>tomcho

Sprawdzałem je na DVD Yamaha S-661, Pioneer DV-747, Roksan Caspian CD i powiem ci, że nawet roksan nic tu nie zdziałał mimo, że jest uważany za kompakt ze świetnym basem. Więc tak chyba nie do końca to źródło coś zmieni. One tak mają i tyle. Według mnie do muzyki klubowej czy hip-hopu OK natomiast do bardziej poważnych gatunków już nie.

tyle osob sluchalo tych kolumn. a czy ktos z Was mial wrazenie czasami ze dzwiek momentami jest niewyrazny, bez szczegolow, taki halas zamiast muzyki ? przepraszam za pisownie na telefonie niemam polskich znakow

 

Co masz na myśli mówiąc hałas? Jeśli po odkręceniu volume na wzmaku zlewają Ci się dźwięki i masz mało klarowny sound to znaczy, że wzmacniacz nie wyrabia.

A poza tym to nie są kolumny co robią "bum cyk". Wydawać się może, że inne kolumny grają lepiej bo inne mają więcej wysokich tonów i słychać cyk cyk cyk. Jednak co to ma wspólnego z naturalnym reprodukowaniem dźwięku? Charakterystyka w Bolero jest płaska jak stół. Tam jest tyle sopranu ile być powinno. Jak komuś za mało wysokich tonów to powinien udać się do laryngologa celem przeczyszczenia uszu - to nie żart!

 

To nie są kolumny do muzyki klubowej czy hip-hopu. Te kolumny nie grają jak niemiecka dyskoteka - nie ma tu żadnego podbicia skrajnych pasm. Posłuchajcie sobie jak na tych kolumnach brzmi fortepian i wiolonczela.

 

A tak na marginesie - te Twoje Bolero są oryginalne czy może jakiś "magik" starał się je "ulepszyć" mieszając w zwrotnicy. Jesteś pewny, że w środku są oryginalne głośniki? Być może rzeczywiście Twe kolumny mają coś uszkodzonego - warto sprawdzić te dwa wielkie basowce. Warto wiedzieć, że w każdej kolumnie ukryte są dwa 20cm głośniki niskotonowe pracujące w układzie push-pull. Tych głośników nie widać. Więc jeśli coś jest nie tak z dżwiękiem to warto rozebrać obudowę i zajrzeć. Trzeba sprawdzić czy przypadkiem nie mamy uszkodzonego zawieszenia głośników. Te zawieszenia są piankowe więc po nastu latach mają prawo się rozsypać. Trzeba wówczas upolować nowe głośniki i dokładnie na nowo uszczelnić komory.

Jesteś pewny, że masz oryginalny głosnik wysokotonowy? Nie wiemy czy jesteś pierwszym włascicielem. Sporo tych kolumn na wtórnym rynku jest grzebanych. Wysokotonowiec jest trudno dostępny tak samo jak i głośniki niskotonowe. Są niestandardowe mimo, że wyglądają normalnie. Wysokotonowiec to 15 Ohm a na basie 12 Ohm. Wystarczy więc zamontować zamiast 15 Ohmowego wysokotonowca zwykły 8 Ohm by dźwięk się rozsypał.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

zajmowałem się kiedyś tymi kolumnami i kombinowałem ze zwrotnicą bo jest chora .W uproszczeniu - do głośnika średniotonowego jest szeregowo kondensator 4,7uF rezystor 8,2 oma i cewka 2mH więc minimalna impedancja szeregowa dla głośnika wynosi około 28 omów i przypada na około 1,6kHz . Głośnik jest co prawda 15 omowy ale przy takiej impedancji szeregowej ten głośnik praktycznie nie jest kontrolowany przez wzmacniacz ( małe tłumienie elektryczne )i dźwięki ciągną się za długo nakładają na siebie tworząc hałas. Może przy niektórych utworach gdzie jest mało dźwięków jednocześnie ten efekt nie jest tak bardzo dokuczliwy. Zmiana zwrotnicy też nie pomoże bo wtedy będzie dobra średnica i wysokie tony ale mało basu. Najlepszy efekt jaki uzyskałem był przy zasilaniu głośników niskotonowych ze wzmacniacza do subwoofera a reszty ze wzmacniacza tego który wcześniej zasilał całość ( i oczywiście przerobiona zwrotnica a kable od niskotonowych wyprowadzone na zewnątrz kolumny )

Co masz na myśli mówiąc hałas? Jeśli po odkręceniu volume na wzmaku zlewają Ci się dźwięki i masz mało klarowny sound to znaczy, że wzmacniacz nie wyrabia.

A poza tym to nie są kolumny co robią "bum cyk". Wydawać się może, że inne kolumny grają lepiej bo inne mają więcej wysokich tonów i słychać cyk cyk cyk. Jednak co to ma wspólnego z naturalnym reprodukowaniem dźwięku? Charakterystyka w Bolero jest płaska jak stół. Tam jest tyle sopranu ile być powinno. Jak komuś za mało wysokich tonów to powinien udać się do laryngologa celem przeczyszczenia uszu - to nie żart!

 

To nie są kolumny do muzyki klubowej czy hip-hopu. Te kolumny nie grają jak niemiecka dyskoteka - nie ma tu żadnego podbicia skrajnych pasm. Posłuchajcie sobie jak na tych kolumnach brzmi fortepian i wiolonczela.

 

A tak na marginesie - te Twoje Bolero są oryginalne czy może jakiś "magik" starał się je "ulepszyć" mieszając w zwrotnicy. Jesteś pewny, że w środku są oryginalne głośniki? Być może rzeczywiście Twe kolumny mają coś uszkodzonego - warto sprawdzić te dwa wielkie basowce. Warto wiedzieć, że w każdej kolumnie ukryte są dwa 20cm głośniki niskotonowe pracujące w układzie push-pull. Tych głośników nie widać. Więc jeśli coś jest nie tak z dżwiękiem to warto rozebrać obudowę i zajrzeć. Trzeba sprawdzić czy przypadkiem nie mamy uszkodzonego zawieszenia głośników. Te zawieszenia są piankowe więc po nastu latach mają prawo się rozsypać. Trzeba wówczas upolować nowe głośniki i dokładnie na nowo uszczelnić komory.

Jesteś pewny, że masz oryginalny głosnik wysokotonowy? Nie wiemy czy jesteś pierwszym włascicielem. Sporo tych kolumn na wtórnym rynku jest grzebanych. Wysokotonowiec jest trudno dostępny tak samo jak i głośniki niskotonowe. Są niestandardowe mimo, że wyglądają normalnie. Wysokotonowiec to 15 Ohm a na basie 12 Ohm. Wystarczy więc zamontować zamiast 15 Ohmowego wysokotonowca zwykły 8 Ohm by dźwięk się rozsypał.

 

Dla pewności sprawdziłem wszystkie głośniki i zwrotnice. Wszystko oryginał (jestem w szoku) wszystkie głośniki wyglądają jak by były dopiero co wyjęte z salonu. Jedyny mankament jaki dostrzegłem to kilka dziurek na jednej kopułce od wysokotonowca, takie jakby ktoś szpilkę wbijał. Pisząc hałas mam na myśli coś takiego: bas dudni, góra aż piszczy ale wszystko co jest pomiędzy zlewa się ze sobą. Zero wyrazistości.

A może przyczyną jest coś innego ? Zintegrowana karta dźwiękowa w laptopie (gdy podłącze do lapka słuchawki nuforce ne-6 to gdy muzyka jest wyłączona to słychać ciche popiskiwanie w stylu modemu), albo to wina kabli głośnikowych ( 2x0,75 mm) i najtańszy kabel jack-chinch od aparatu ? Albo to mój wzmacniacz ( aktualne w serwisie) tak miesza wszystko ?

Szkoda że nie znam żadnego audiofila z trójmiasta bo bym go zaprosił do siebie jak odbiorę wzmacniacz żeby fachowiec na to zerknął.

Pisząc hałas mam na myśli coś takiego: bas dudni, góra aż piszczy ale wszystko co jest pomiędzy zlewa się ze sobą. Zero wyrazistości.

To tylko i wylacznie wina twych kolumn. Mialem Diory na podobnych glosnikach i bylo identycznie jak piszesz. Przy glosnym graniu robil sie jeden wielki harmider, bez szczegolow. Sprzedaj to, doloz kase i kup cos lepszego. Najlepiej na tym wyjdziesz.

?👈

Mialem Diory na podobnych glosnikach i bylo identycznie jak piszesz. Przy glosnym graniu robil sie jeden wielki harmider, bez szczegolow.

 

A jakie to Diory miały obudowę pasmowo przepustową i głośniki 15Ohm? Pytam z czystej ciekawości.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.