Iron Maiden

[polska9999]

A co myslicie o tekstach ? Chodzi mi głównie o tematyke satanistyczną .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Jeśli chodzi o tematykę satanistyczną, to ja się strasznie boję od pierwszej płyty. Albo trzeciej czy piontej, szustej morze...

 

Od takiej piosenki, co się zaczyna:

- gitara,

- lekka, acz mroczna perkusja,

- od lewego do prawego głośnika takie szszszszszszsssssssszszsz...

- i nagle takie AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!

 

Wtedy, a było to dawno temu - spadłem z fotela.

 

I tak leżę.

 

I nie pamiętam tytułu:(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Jacek - a to nie było to nagranie przypadkiem? ;-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Nie, mój Kochany Kolego.

 

Powerslave nawet nie przesłuchałem; już się wtedy bałem od dawna...:-)

 

Przypominam: to było takie przerażające AAAAAAAAA!!!

 

I jeszcze pamiętam, że wokaliście luźna plomba dzwoniła w zębie. Ale to było słyszalne tylko na moim radiomagnetofonie marki Kasprzyk (czy tam inny komuch).

Straszne to było...:(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Chodzi tobie o aironów czy inna kapelę?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[patrick]

I jeszcze pamiętam, że wokaliście luźna plomba dzwoniła w zębie.

 

Tego AAA, co Pan chciał, to nie mamy. Plomba może być? ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[patrick]

A serio, to obstawiam:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[noquarter]

No to były czasy . :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Przypominam: to było takie przerażające AAAAAAAAA!!!

 

Módlmy się.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

I nie popuszczajmy!!!:-)

 

Ps - @xniwax dał się nabrać, hłe, hłe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Na ostatniej płycie oprócz straszenia zaczęli grać trochę ciekawiej.

To ich chyba 16. płyta.

Poprzednie 15. były za bardzo do siebie podobne i było i strasznie i nudno.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bigfan66]

...trzy razy przesłuchałem ostatnią i nic mnie raczej nie ruszyło...z IM mogę tylko wytrzymać Rock in Rio.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[noquarter]

Book of Souls to jest pierwsza płyta Maiden której nie mogę do końca przesłuchać. Wszystko w niej odrzuca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

To niesamowite jak różne są opinie o tej płycie.

Pisałem już wystarczająco dużo o tej płycie, ale powtórzę...dla mnie za dużo materiału.

Kiedyś robiło się odrzuty i na płytę trwającą 40 min. trafiały same perełki.

Teraz te odrzuty dodaje się jako bonusy do nowych, gorszych remasterów i czasem okazuje się,

że one są naprawdę ciekawe. Ironi postanowili nową płytę od razu wzbogacić o odrzuty,

dlatego taka długa...przegadana, nudna i jednak za dużo tych wypełniaczy.

 

Postanowiłem sobie odkurzyć ich dyskografię. To naprawdę dobra grupa...wiele bardzo udanych płyt,

niektóre nawet mnie porywają, ale ni cholery nie kumam fenomenu Seventh Son of a Seventh Son.

Podobno to taka kultowa ich płyta...koncept album, ale kompozycje cienkie jak barszcz.

O co tu chodzi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Pierwsza płyta IM, którą mogę posłuchać do końca, okazuje się płytą ocenioną przez Was jako mniej udaną.

Może żaden ze mnie ironmaidenowiec?

Wracam do swojej progresji;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Pierwsza płyta IM, którą mogę posłuchać do końca, okazuje się płytą ocenioną przez Was jako mniej udaną.

Może żaden ze mnie ironmaidenowiec?

Wracam do swojej progresji;-)

 

Całe życie słucham Iron Maiden...i mi się podoba ten album...

[xniwax]

Muza może być ale skaszanienia brzmienia płyty to im nie daruję ;P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

ale ni cholery nie kumam fenomenu Seventh Son of a Seventh Son.

Podobno to taka kultowa ich płyta...koncept album, ale kompozycje cienkie jak barszcz.

O co tu chodzi?

 

a ja trawię tylko tę płytę, rewelacyjne kompozycje, i co pan powiesz?:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Że Pan nie masz gustu... albo ja. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Że Pan nie masz gustu... albo ja. ;-)

 

jest jeden plus w odbiorze tej płyty - wzbudza emocje :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Muza może być ale skaszanienia brzmienia płyty to im nie daruję ;P

A któraś dobrze brzmi?

 

W mojej młodości rozważaliśmy, którzy lepsi:

IM czy Saxon;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[patrick]

No dobra, posłuchałem... To jakiś "The X Factor vol.2" jest czy co?

To już "Death Magnetic" Metalliki jest lepsze, dużo lepsze :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

W mojej młodości rozważaliśmy, którzy lepsi:

IM czy Saxon;-)

 

W mojej nie mieliśmy takiego dylematu :) mimo doskonałych 2, 3 i 4 płyt Saxon.

Aironi oczywiście...z tych dwóch.

 

 

A któraś dobrze brzmi?

 

 

Z tego co pamiętam, na anologu The number i Piece brzmią doskonale.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[revers]

A u mnie jak podstroję kabelkiem to wszystko co wyborne jakoś "zagra" !

... ale generalnie z vinyla jest łatwiej :D

 

Pierwsza płyta IM, którą mogę posłuchać do końca, okazuje się płytą ocenioną przez Was jako mniej udaną.

Może żaden ze mnie ironmaidenowiec?

Wracam do swojej progresji;-)

 

Więcej szacunku do własnego zdania i oceny Kolego :)

W mojej ocenie to również najbardziej prog płyta w ich dokonaniach. Bez zbędnych lepkich melodii ... :)

... a realizcja ? .. będzie lepsza po masteringu za rok :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JarlBjorn]

Na płycie “Seventh Son...” swietnym kawałkiem jest “The Evil That Men Do”. Całość jako taka dobra ale nie wybitna. Dla mnie najlepsza muzycznie płyta to “Live After Death”.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

xniwax,

jak się słuchało na magnetofonie Aria i wzmacniaczu WS503 oraz jakiś paździerzach głośnikowych to wszystkie grały podobnie i nie ważne jak, byle glośno.

Wymienionych przez Ciebie nie miałem na płytach.

A teraz słuchając na CD jakoś mi nie brzmią.

 

revers,

dziękuję fajnie, że mamy podobne wrażenia i dziękuję za wsparcie;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Słuchałem na czymś takim (zdjęcie) w latach 80-tych i na paździerzach postawionych na stołkach kuchennych ;) - grało znakomicie.

No cóż CD The Number i Piece grają jak grają(niema tego na średnicy co ma analog) ale grają lepiej niż ostatnia płyta.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Junior_AudioMix_Konin]

Iron Maiden. Dla mnie to jeden z najlepszych zespołów, uwielbiam tę kapelę.

Najbardziej - pierwszy okres z Di'anno. Sekcja rytmiczna na "Iron Maiden" i "Killers" po prostu miazga. Co wyrabiał Harris z Burrem to mistrzostwo, poezja i klasa wszechświata. Tyle energii w tym było, że mogliby zastępować małą elektrownię.

Co do Dickinsona - owszem, da się odczuć, że kapela weszła stopień wyżej, jednak bardzo drażnią mnie numery z ery Paula śpiewane przez Bruce'a. Z okresu z Dickinsonem bardzo lubię "Powerslave", "Somewhere in Time" i "No prayer for the dying".

Era z Blazem - słabsza, ale patrzę pod kątem albumu "Virtual XI", który uważam za najsłabszy do 2000 roku. Bardzo przeciętny, z prostackimi partiami bębnów. Za to poprzednik - "The X Factor" - bardzo dobry. Mroczny, z niesamowitym klimatem. Lubię bardzo i często wracam.

Po reunion to jednak "Brave new world". Potem, niestety, jak dla mnie równia pochyła co dziś daje się odczuć apogeum progresywności tej kapeli, w złym jednak słowa znaczeniu. Bardzo mało w tym heavy metalu niestety. Steve Harris się zagalopował w te obfitujące w miliard pomysłów kawałki, zaczynające i kończące się tak samo. Bardzo przeciętne te płyty są, drażnią mnie i nie lubię tego raczej.

Koncerty - zawsze energetyczne, pełne pasji tego nie można odmówić. Ale jednak zauważalne to, że bardzo podobne, jakby wyuczone na pamięć. Brak spontaniczności. Taki teatrzyk. Byłem na 4 koncertach i na szczęście to były set listy składające się z klasycznych kawałków. Jednak tego, że nie zagrali "Infinite dreams" na trasie Maiden England 2013 nie daruje im do końca życia... :)

[soundchaser]

Potem, niestety, jak dla mnie równia pochyła co dziś daje się odczuć apogeum progresywności tej kapeli, w złym jednak słowa znaczeniu.

 

To samo czuję słuchając ostatniej płyty Book of Souls.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[firekage]

Book of Souls to jest pierwsza płyta Maiden której nie mogę do końca przesłuchać. Wszystko w niej odrzuca.

U mnie to samo jest od Dance of Death - byłem jednocześnie na ich koncercie we Wrocławiu w hali Ludowej w 2003 (genialnym supportem był Kat, który, o dziwo, zrobił na mnie lepsze wrażenie). Od Dance of Death w sumie przestałem tego słuchać, nawet nazw utworów nie znam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )