Plazma vs LCD

[sittek]

Nie no gościu jesteś po prostu mega fanatykiem nielubienia mnie :D Mega!

Dlaczego od razu fanatykiem? Po prostu po przeczytaniu kilku twoich bezczelnych wypowiedzi ad personam uznałem, że stosunek jaki masz do ludzi, w tym mnie, tylko źle świadczy o tobie i twoich intencjach. To wszystko. Dlatego twoje wypowiedzi nie są dla mnie wiarygodne, a co za tym idzie uczciwe, nawet jeśli są merytoryczne i z ładnymi kolorowymi wykresami.

 

Na temat kalibracji powiedziałem już chyba wszystko. Mam nadzieję, że parę osób zanim zabierze się za nie dobrze to przemyśli. Informacja do PP poszła. Czekam na odpowiedź.

 

I to chyba już wszystko na ten temat, bo staje się już to trochę nudne.

[witek_z]

Szklaneczka sittek ode mnie.

[Maciej Koper]

Dlaczego od razu fanatykiem? Po prostu po przeczytaniu kilku twoich bezczelnych wypowiedzi ad personam uznałem, że stosunek jaki masz do ludzi, w tym mnie, tylko źle świadczy o tobie i twoich intencjach. To wszystko. Dlatego twoje wypowiedzi nie są dla mnie wiarygodne, a co za tym idzie uczciwe, nawet jeśli są merytoryczne i z ładnymi kolorowymi wykresami.

 

Masz prawo mnie nie lubić, ale skoro Twój stosunek do kogoś zupełnie zaburza ocenę rzeczywistości to jest to fanatyzmem.

W artykule jest jest jedno wtrącenie że kalibracja nie działa jak na leży a ty w tym widzisz puentę artykułu że należy kalibrować. TO nie jest fanatyzm?

[sittek]

Skoro kalibracja w przypadku telewizora za 6000 złotych nie działa to jaka jest tego przyczyna? Wadliwy produkt czy technika? Poza tym w jakim celu o niej tam piszesz? Jaki jest sens w ogóle o niej wspominać? Czy w związku z tym nie można dojść do wniosku, że czynność ta jest bardzo ważnym czynnikiem służącym do kształtowania poprawnego obrazu ( nie optymalnego, nie ponadprzeciętnego)?

 

Skoro jestem fanatykiem pewnej marki .........to coś napiszę.

 

W dniu wczorajszym byłem w jednym ze sklepów MM. Na półkach wybór TV przeogromny a wśród tych setek jedynie 4 (słownie 4 modele panasonica). 2 LCD i 2 plazmy. Czyli standard. Widzę z puszczanych reklamówek na tych TV, że sygnał jaki jest podłączony to 1080p i leci z bluraya. Ale co widzę?

 

Ano nic innego jak to co przez kilka stron opisywał TRIBUL. Obraz beznadziejny !!!!!!

 

Przy innych LEDach obraz kompletnie nie nadający się do oglądania. I co ciekawe taki efekt występuję nie tylko na plazmie ale też na pozostałych LCD, choć w mniejszym stopniu, jakbym co najmniej oglądał starą Siestę 2 na sygnale analogowym albo analogowy TV Sony z anteny pokojowej. Przebarwienia, niewyraźny obraz, czarno zielone plamki i kompletny brak ostrości. Przypomnę że ponoć sygnał miał lecieć z BD.!!!

 

Udając, że jestem zainteresowany zakupem plazmy ( Panasonic TX-P50VT50) poprosiłem sprzedawcę.

Ten od razu bez ogródek stwierdził, że jest to bardzo drogi i nieciekawy model po czym od razu polecił mi inny model.

Oczywiście LED, marka nie ważna.

 

Ja stwierdziłem, że interesuje mnie tylko ta plazma ( przecież jestem fanatykiem) i żaden inny. Sprzedawca powiedział mi że obraz z niego jest nieciekawy i wskazał, że inne mają dużo lepsze. Ja byłem uparty pomimo tego, że to co prezentował ten model to była jakaś masakra.

 

Zainteresowany zakupem poprosiłem go jeszcze grzecznie aby wyprowadził mi na nim ten sam sygnał który był na TV obok ( LED krystalicznie ostry). Poinformował mnie, że to niemożliwe. Ostatecznie po małych przepychankach słownych i jakimś czasie obrażony sprzedawca zrobił to jednak i co zobaczyłem?

 

Ano obraz był zupełnie inny.

Ostry i wyraźny, bez przebarwień , wręcz piękny, nawet w mocno oświetlonym pomieszczeniu. Jak z bluraya.

Nic nie trzeba było regulować, o kalibracji nie wspominając.

 

Zapytałem się więc dlaczego jest taka różnica i dlaczego tak zła jakość nie zwróciła ich uwagi?

Obrażony pan stwierdził, że nie wie, widocznie " coś nie stykało".

Dalsza dyskusja z nim nie miała sensu.

 

Wnioski pozostawiam wam.

[Maciej Koper]

Wadliwy produkt czy technika?

 

Wadliwy był soft LG.

 

Poza tym w jakim celu o niej tam piszesz? Jaki jest sens w ogóle o niej wspominać?

 

Pisał mój poprzednik, pisze redaktor naczelny, piszę i ja, a Twoje pytanie brzmi mniej więcej jak: po co mierzyć przyśpieszenie w teście samochodu, skoro samochód jeździ dobrze.

[hojlo1]

Czytam (od kilkunastu stron) jak to TV znowu został sprowadzony do "ramki na zdjęcia".

Czy o to chodzi w tym dziale/temacie?

 

Może ktoś chętny założy osobny temat o kalibracji z podobna ankietą, jak tutaj.

 

Mądrze zadane pytania "wyjaśnią" skuteczność/potrzebę kalibracji.

Jednak kalibracji rozumianej w praktyce, czyli od domowej do tzw "profesjonalnej".

 

Uwolniło by ten wątek od wpisów nic nie wnoszących w temacie, a wręcz zaciemniających wątek.

 

Ps - tylko pytania ankiety powinny być być zwrócone (bo to forum) w kierunku użytkowników, co sądzą(czy chcą, itp.) - oczywiście do rozwagi (tu ukłon w stronę młodszych userów, biegłych w zagadnieniu/potrzebie)

Pozdrawiam.

[mikson]

Ja zrobiłem kalibrację po to by widzieć więcej detali w obrazie a nie dla własnego widzimi się, tylko trzeba mieć ten ukryty margines do wykorzystania proste

[hojlo1]

@mikson - ale jaka kalibrację? (to pojęcie jest dość szerokie).

 

Chyba wymodzę sam jakąś ankietę.

[KrzysiekA]

Ja osobiście miałem dwa kolorymetry. Spyder 2 a obecnie mam Spyder 3. Do kalibracji używałem progrmu Colorimetre HCFR ale muszę przyznać że efekty jeżeli chodzi o temperaturę bieli miałem dosyć dyskusyjne. Biały ustawiony na 6000K był po prostu za żółty. Ale pewnie tak ma być sokoro również taki żólty jest w ustawieniu kinowym telewizora.

Najlepsze jednak efekty jeżeli chodzi o kolor uzyskałem kupując zestaw do kalibracji ze zdjęciem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli zdjęcia w pliku i do tego wydrukowane zdjęcie do porównań. Zdjęcie wklejam poniżej. Zapłaciłem za to chyba z 3 Euro. Radziłbym po prostu zdjęcie poniżej dać do dobrego zakładu fotograficznego do wywołania(zdjęcie w zestawie który kupiłem było na papierze AGFA Prestige) i metodą porównań ustawić telewizor. Oczywiście istnieje niebezpieczeństwo że zakład fotograficzny spieprzy odbitki.

 

p.s. Na zdjęciu szary jest również taki żółty jak przy ustawieniach z kolorymetru a wiec chyba tak ma być.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

Ja osobiście miałem dwa kolorymetry. Spyder 2 a obecnie mam Spyder 3. Do kalibracji używałem progrmu Colorimetre HCFR ale muszę przyznać że efekty jeżeli chodzi o temperaturę bieli miałem dosyć dyskusyjne. Biały ustawiony na 6000K był po prostu za żółty. Ale pewnie tak ma być sokoro również taki żólty jest w ustawieniu kinowym telewizora.

No niekoniecznie. Możliwe że 6500 K to masz sam kolor >biały< po tej kalibracji ( R G B o najwyższych wartościach - nie mówię o ustawieniach w TV, tylko o numerze koloru ... np. 224/224/224 czy w starym dobrym pełnym zakresie 255/255/255) , a bardzo jasno szary ( R G B trochę poniżej max) generują temp. 6000 K - tak może być jak wyświetlacz ma nie najlepszą liniowość. Jestem ciekaw co u Ciebie kolorymetr wskaże na szarym (jaką temp. barwową) jeśli biały masz ustawiony na 6500K.

[KrzysiekA]

Program którego używałem pokazuje cały zakres czyli od czarnego poprzez szary aż do białego. W moim telewizorze jest opcja do ustawiania dla dziesięciu różnych wartości stopnia szarości a wiec dosyć dokładnie. Czyli że ustawione było na cały zakres szarości. Jedynie dla czarnego kolorymetr sobie nie radził i nie dało się ustawić 6500K ale to chyba normalne. Za mała czułość kolorymetru. Na oko czarny nie miał żadnych podbarwień.

[mikson]

@mikson - ale jaka kalibrację? (to pojęcie jest dość szerokie).

 

Chyba wymodzę sam jakąś ankietę.

 

jak nie wiesz co kalibracja ustawia to się dowiedz.

[Maciej Koper]

Proponuję żeby moderator przeniósł całą dyskusję o kalibracji z tego wątku do:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[majkeljot]

Udając, że jestem zainteresowany zakupem plazmy ( Panasonic TX-P50VT50) poprosiłem sprzedawcę.

Ten od razu bez ogródek stwierdził, że jest to bardzo drogi i nieciekawy model po czym od razu polecił mi inny model.

Oczywiście LED, marka nie ważna.

 

Ja stwierdziłem, że interesuje mnie tylko ta plazma ( przecież jestem fanatykiem) i żaden inny. Sprzedawca powiedział mi że obraz z niego jest nieciekawy i wskazał, że inne mają dużo lepsze. Ja byłem uparty pomimo tego, że to co prezentował ten model to była jakaś masakra.

Czytając takie teksty, zastanawiam się nad tym, skąd te teorie spiskowe, że sprzedawcy z marketów mają za zadanie sprzedaż konkretnej technologii czy też marki. Dlaczego i czemu miało by to służyć? Zdaje się, że podstawa handlu to sprzedać nie ważne co, byle z zyskiem. Dlaczego miałaby być prześladowana plazma?

Podejrzewam, że nie ma żadnego spisku i kwestia wywyższania LED/LCD nad plazmą, wynika raczej z braku wiedzy, małego doświadczenia, czy też własnych upodobań pracowników, oraz krążących wśród ogółu obiegowych opinii o wadach, których już nie ma, bądź prawie nie ma. Osobiście trafiłem na sprzedawców którzy wyjaśniali wady i zalety zgodnie z prawdą.

[hojlo1]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

....to było przez pewien czas na głównej stronie Onetu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[majkeljot]

Po przeczytaniu tego artykułu wnioski nasuwają się takie:

1. Pracownicy są słabo wykwalifikowani pod względem wiedzy technologicznej. Bardziej jest to wiedza zaczerpnięta z obiegowych opinii.

2. Wiekszość sprzedawców w marketach nie ma interesu w tym by klient kupił dużo i drogo, bo nie ma pewnie z tego żadnych korzyści. Jedynie musi sprawiać wrażenie, że pracuje aby utrzymać posadę.

3. Jedyną firmą której zależy na dużej sprzedaży jest Samsung który prawdopodobnie chociaż trochę się stara by sprzedawcy coś o ich produktach wiedzieli, a także wprowadzają swoich "doradców" czy jak ich tam nazwać.

4. Autorka artykułu najwyrażniej polubiła ekonomiczny system 3D LG, który wg mnie jest po prostu fatalny.

5. Nie ma żadnego spisku, a jedynie większe olewanie naszego rynku przez firmy inne niż Samsung.

Poza artykułem dodam, że najlepsze 3D jakie widziałem to jednak plazma Panasonic.

[J.Jerry]

Zawsze ciekawe są takie relacje ze sklepów, ale jeszcze ciekawsze byłoby usłyszeć odpowiedzi paru klientów dlaczego kupili dany model? czy dysponowali wiedzą, czy zdali się na sprzedawcę i dlaczego? Kiedyś na pytanie o sprzęt usłyszałem odpowiedź w stylu my sprzedawcy zdajemy się na preferencje i osąd naszych klientów. Klient niezainteresowany wiedzą o sprzęcie najpewniej stanie się posiadaczem sprzętu "dobrego" z punktu widzenia interesu sprzedawcy, kupi bo coś go przekonało albo kupi, bo ma już dość wycieczek i sprzecznych opinii. Na czym się znają sprzedawcy, to jeszcze trzeba ustalić, czy powinni znać się na upłynnianiu towaru każdego-każdemu, czy raczej proponować najlepsze obiektywnie produkty w danej klasie i funkcjonalnie odpowiadające danemu klientowi. Wszystko to zależy od pracodawcy, bo dobry sprzedawca zrobi swoje, a zły (nie realizujący zadań ważnych dla firmy) wyleci z pracy. Jeszcze ciekawiej wygląda klient zorientowany w technologiach i modelach...trudno uwierzyć, że będzie wiedział więcej od przeciętnego sprzedawcy, podobnie można porównywać wiedzę serwisanta i wiedzę najlepszych sprzedawców pod kątem serwisu i awaryjności sprzętu. Powiem inaczej...nawet partacz - zawodowiec ma wiedzę większą od laika, który zna 100 opinii z netu. Jak wspomniałem ze sprzedawcą, to gorzej, ponieważ jego umiejętności sprzedaży mogą z nawiązką przykryć brak wiedzy o sprzęcie, której większość klientów nie kuma i bardzo możliwe, że unika. Dla mnie przyjemność wybierania jest równie ciekawa jak posiadanie, więc najpierw wiem czego chce, potem dowiaduje się, co mogę mieć za ile, więc na koniec wybór jest oczywisty lub go nie ma...sam zakup, to formalność.

[sittek]

Podejrzewam, że nie ma żadnego spisku i kwestia wywyższania LED/LCD nad plazmą, wynika raczej z braku wiedzy,

Według mnie wpływ mają dwie postawy: marketing konkretnej marki oraz bardzo płytka wiedza personelu. Dlaczego marketing? Niestety tak jest teraz świat zbudowany, wygrywa ten kto lepiej się zaprezentuje i dotrze do niezorientowanego klienta. Wystarczy w reklamach TV i radiowych polecać jeden produkt a zalatany i niedouczony klient zwróci uwagę właśnie na ten produkt. Nieważne jaki jest,ważne że o nim często czyta i słyszy.

 

A poziom technicznej wiedzy sprzedawców ( doradców klienta) na poziomie brodzika to już niestety nasza szara rzeczywistość. Byle jak, byle co byleby się sprzedało i klient wyszedł ze sklepu. Potem niech się już sam martwi. Przecież to on sam podjął decyzję, personel tylko doradzał.

 

Dlatego dużo bardziej cenię mniejsze specjalistyczne sklepy. Tam wiedza jest głębsza a kontakt z klientem milszy.

[locker]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

....to było przez pewien czas na głównej stronie Onetu.

to burza w szklance wody i chyba nie obiektywna ocena sprzedawców. Gdy byłem w MMarkt i poprosiłem w wskazanie najlepszego TV 55" zostałem zaprowadzony od razu do Panasa 50VT50. Kiedy wspomniałem, że plazma nie do końca mi odpowiada, sprzedawca pokazał kilka inych telewizorów RÓŻNYCH marek i nie było wśród nich w ogóle Samsunga (choć sam nie mam absolutnie nic to ich produktów)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

to burza w szklance wody i chyba nie obiektywna ocena sprzedawców. Gdy byłem w MMarkt i poprosiłem w wskazanie najlepszego TV 55" zostałem zaprowadzony od razu do Panasa 50VT50. Kiedy wspomniałem, że plazma nie do końca mi odpowiada, sprzedawca pokazał kilka inych telewizorów RÓŻNYCH marek i nie było wśród nich w ogóle Samsunga (choć sam nie mam absolutnie nic to ich produktów)

Ja również w MM miałem bardzo pozytywne rozmowy z obsługą (rozmawiałem z 5 różnymi osobami w dwóch sklepach (Gdańsk) w tym była jedna dziewczyna świetnie zorientowana w zagadnieniu TV oczywiście na potrzeby sprzedaży - i jeszcze na dodatek ładna -). Niczego nie sugerowali, mówili tylko o cechach TV które mieli w ofercie. Tam po propozycji wyświetlenia przez tydzień białego prostokąta na plaźmie i LCD w celu ustalenia czy wypalanie istnieje czy jest mitem dowiedziałem się, że taki test może nawet uszkodzić matrycę plazmową (LCD to nie przeszkadza).

[don111]

Tylko co taki test ma wspólnego z normalnym oglądaniem ?

Kowalskiego i tak skutecznie odstrasza samo słowo "coś się może wypalić" a w jakich okolicznościach to już nie ma znaczenia, dokładamy do tego słowo - wyższy pobór energii (nie ważne o ile) to już nawet nie będzie sobie takim tv głowy zawracał. Kupi wszystko byle nie model w tej technologii.

W sumie to i lepiej, dzięki temu lepsze telewizory mamy w dużo niższych cenach i mało kto jest świadomy ich wartości. Wielka szkoda że nie jest tak ze wszystkim :)

[locker]

Kowalskiego i tak skutecznie odstrasza samo słowo "coś się może wypalić" a w jakich okolicznościach to już nie ma znaczenia, dokładamy do tego słowo - wyższy pobór energii (nie ważne o ile) to już nawet nie będzie sobie takim tv głowy zawracał. Kupi wszystko byle nie model w tej technologii.

jeszcze inna kwestia: nie rozumiem, czemu w ogóle nie można uszanować decyzji, że komuś nie pasuje plazma?? Mnie nie i wielu innym pasuje i kropka - mimo, że miałem wielką chętkę na Panasa 65VT50. Podjarałem się, naczytałem się forum, przygotowałem zmysły i... rozczarowanie. Można się wyśmiewać że kogoś odstrasza "wypalanie" plazmy nawet jak wiadomo, że to już nie jest problem. Można się śmiać, że ktoś nie kupi plazmy z uwagi na nieco większy pobór energii (choć dla mnie to nie kwestia pieniedzy, tylko zwyczajnie starej technologii która prędzej czy później wyginie jak dinozaury). Ale błagam nie śmiejcie się z tego, że mi na przykład osobiście nie pasi migotanie plazmy, oraz to że jak widzę jej obraz przy sztucznym oświetleniu, to ekran jest ewidentnie ciemno-szary zamiast czarny. I zwyczajnie to, że preferuję dynamiczniejszy i jaśniejszy obraz na telewizorze.

 

Czy to że Toyota jest reklamowana jako niezawodna ma oznaczać, że wszyscy powinni jeździć Toyotami? Nie, bo Toyota jest zawodna jak każda inna marka, to kwestia przypadku, pecha, szczescia, wad ukrytych albo oszczędzania koncernów ...i osobistych preferencji bądź przykrych doświadczeń.

[Lech36]

Tylko co taki test ma wspólnego z normalnym oglądaniem ?

Pozwoliłby na ustalenie (w przyspieszonym trybie) czy zjawisko wypalania istnieje czy nie. Oczywiście nie polecam nikomu takiego testu. Ale w MM gdzie maja dużo TV :-) mogłem spróbować to zaproponować. Sprzedawca zachował się właściwie i odpowiedział na "zaczepkę" prawidłowo. A tak są wyżej wszyscy krytykowani i wkładani do jednego worka takich co nic nie wiedzą o sprzedawanym towarze.

[don111]

@locker

Migotanie widzi ułamek % ludzi, być może masz faktycznie pecha. Ale podejrzewam że nie widziałeś plazmy w warunkach normalnych domowych ani tym bardziej w domowych w zaciemnieniu, przy normalnych ustawieniach. Ja tam w dzień nie widzę żadnej szarości. A jak coś mi świeci na tv to nie zwalam winę na tv. Zresztą różnice w jasności i odbiciach nie są z pewnością priorytetem dla większości osób poszukujących jakości obrazu.

[kubanczyk]

Pozwoliłby na ustalenie (w przyspieszonym trybie) czy zjawisko wypalania istnieje czy nie. Oczywiście nie polecam nikomu takiego testu.

Ja od pieciu lat testuje Panasonica 50" i moge naocznie stwierdzic ze zjawisko wypalania w plazmie nie istnieje, nawet w tych starszych modelach.

Za kilka tygodni ide do sklepu po Panasonica 60", 50tka idzie do drugiego pokoju.

[sittek]

Podjarałem się, naczytałem się forum, przygotowałem zmysły i...

...poszedłem do marketu gdzie na tle jasno świecących LCD każda plazma wydała się szara i nijaka. Zgadza się, ponieważ w ten sposób wielu ignorantów nabiera się na ten prosty manewr. Dodając do tego ignorancję wielu sprzedawców, zasłyszane kiedyś opinie tlące się mózgu jak opowieści o Czarnej Wołdze -efekt będzie z góry wiadomy. Leki, niepewność i szybki wybór LCD.

 

Jeśli sprzedawca informuje o możliwości wypalania pikseli, dużo większym zużyciu prądu czy nawet wyższej cenie w stosunku do lcd to osoby z małym doświadczeniem zawsze wybiorą LCD.

 

I jak to bardzo dobrze zauważył don111, mały popyt, to niższe ceny pdp, pozwala się tylko cieszyć.

[witek_z]

Locker zachowuje się jak Bobcat z przed roku.

[Bobcat]

...poszedłem do marketu gdzie na tle jasno świecących LCD każda plazma wydała się szara i nijaka.

 

Mnie wizyta o markecie właśnie przekonała do plazmy.

 

Locker zachowuje się jak Bobcat z przed roku.

 

Witek naubliżał Lockerowi od Bobcatów :)

[witek_z]

Witek naubliżał Lockerowi od Bobcatów :)

Nie, ależ skąd.

Tylko podobnie się zachowuje

[Lech36]

Ja od pieciu lat testuje Panasonica 50" i moge naocznie stwierdzic ze zjawisko wypalania w plazmie nie istnieje, nawet w tych starszych modelach.

Za kilka tygodni ide do sklepu po Panasonica 60", 50tka idzie do drugiego pokoju.

No to wszystko jest O.K. Zjawiska wypalania już nie ma.