Czy słuchacie kabli sieciowych?

[Grzegorz7]

Ed, unosisz się!

Za chwilę i Ciebie wrzucimy do wora zadymiarzy:

Dobry wieczór :-) Poczytałem trochę waszą dyskusję, nie pierwszą i nie dziesiątą na temat sieciówek. Przyznam, że wciąż zdumiewa mnie, ile energii (nomen omen) można wkładać w ten temat, ale jest coś, czego już w ogóle nie rozumiem.

...

A widzisz jak takie tematy wciągają...

;D

Aby dolać oliwy do ognia powiem:

...problemy na stykach mogą generować szumy tzw. strukturalne...

[fox733]

Ba, wystarczy dotknąć we/wy w urządzeniu a można to usłyszeć!

[Miroslav1]

Co my tu dziś mamy,bumek o wzmacniaczu chce rozmawiać,Ty lepiej powiedz dlaczego już nie mówisz do mnie kolego,Ujemny dalej naćpany Jakiś gościu papierzyska z Accu wygrzebał-pewnie jakiś oficer śledczy,Następny czyni wyrzuty,chyba ten od ,,sierocińca,, w sumie nic ciekawego.

[Ujemny]

Oznaczałożby to, że człowiek jest generatorem szumów struktóralnych? :)

 

A wiecie co jest najlepsze, jak czasem sobie niechcący posmyram jackiem po śledziu dźwiękówki, a mam dobrze podwatowany wzmacniacz, to trzaski potrafią mnie nieźle wystraszyć, że też jeszcze nikt nie rozwiązał tego problemu, np. poprzez jakiś układ odróżniający sygnał audio od losowych prądów na obudowie, i dopiero wtedy puszczający go dalej w głąb wzmacniacza, ilu nieprzyjemnych doznań dźwiekowych można by ludziom zaoszczedzić ;)

[ASURA]

 

Aby dolać oliwy do ognia powiem:

...problemy na stykach mogą generować szumy tzw. strukturalne...

Można pójść nawet dalej problemy na stykach potencjometrów mogą ingerować w odtwarzanie barwy przez elektronikę. Czym niższe prądy tym ingerencja większa.

To samo dotyczy kabli :)

[bum1234]

Co my tu dziś mamy,bumek o wzmacniaczu chce rozmawiać,Ty lepiej powiedz dlaczego już nie mówisz do mnie kolego,Ujemny dalej naćpany Jakiś gościu papierzyska z Accu wygrzebał-pewnie jakiś oficer śledczy,Następny czyni wyrzuty,chyba ten od ,,sierocińca,, w sumie nic ciekawego.

<br />

Jak chcesz, to mogę pisać do Ciebie dalej Kolego - mnie tam bez rożnicy. Natomiast przyznać muszę, że Kolega ma pewne braki, jeśli chodzi o dobre wychownie. Ale to oczywiście można poprawić. Trzeba tylko chcieć.

 

Można pójść nawet dalej problemy na stykach potencjometrów mogą ingerować w odtwarzanie barwy przez elektronikę. Czym niższe prądy tym ingerencja większa. To samo dotyczy kabli :)

Zepsuty lub stary potencjometr jak najbardziej. To samo dotyczy skorodowanych lub utlenionych styków w gniazdach wejściowych i wtykach. Ale miejsce, w którym te elementy się znajdują jest trochę inne niż to w którym znajduje się wyłącznik sieciowy.

Co do kabli to ile czasu musi upłynąć, aby posiadający nieuszkodzoną izolację kabel, przechowywany w odpowiednich warunkach skorodował w środku?

[ASURA]

<br />

 

Co do kabli to ile czasu musi upłynąć, aby posiadający nieuszkodzoną izolację kabel, przechowywany w odpowiednich warunkach skorodował w środku?

kolego nic nie pisałem o korozji kabli

[bum1234]

Wiem, bo przecież "słyszysz" kable. Ale niestety jest to tylko złudzenie ;-)) Więc nie stanowi podstawy do pradziwej dyskusji, która coś nowego by wniosła.

[Grzegorz7]

Co my tu dziś mamy,bumek o wzmacniaczu chce rozmawiać,Ty lepiej powiedz dlaczego już nie mówisz do mnie kolego,Ujemny dalej naćpany Jakiś gościu papierzyska z Accu wygrzebał-pewnie jakiś oficer śledczy,Następny czyni wyrzuty,chyba ten od ,,sierocińca,, w sumie nic ciekawego.

Ten gość od papierzysk i sierocińca to jedna z legend, w dobrym tego słowa znaczeniu, tego Forum.

Bardzo kulturalny jegomość. Wiedza bardzo duża, w zakresie audio; techniki cyfrowe (kilka uznanych konstrukcji Forumowych). Duża wiedza w zakresie muzyki klasycznej...

Kolega bardzo uczynny.

Wiem bo znam.

 

A wiecie co jest najlepsze, jak czasem sobie niechcący posmyram jackiem po śledziu dźwiękówki, a mam dobrze podwatowany wzmacniacz, to trzaski potrafią mnie nieźle wystraszyć, że też jeszcze nikt nie rozwiązał tego problemu, ...

Rozwiązał, rozwiązał...

[Miroslav1]

Grzegorz7Twierdzisz że Twój kolega jest kulturalny i bardzo uczynny,ja nie zaprzeczam temu.Ale mogę mieć swoje zdanie na jego temat po tym co wypisuje.

[Ujemny]

Powiedz wprost, tylko skończony k**as mógłby podważać wpływ kabli zasilających na dźwięk po tym jak dałeś za nie kilkanaście tysi :)

[Miroslav1]

Cały czas na obrotach jesteś widzę.Spełniam Twoją prośbę.Tylko skończony k*tas podważy wpływ kabli zasilających na dzwięk.Zadowolony?

[bum1234]

Niestety muszę z przykrością to napisać: z pewnymi osobami niewarto dyskutować, ponieważ dla nich nawet poziom rynsztoku jest za wysoki.

[ASURA]

Warto dyskutować z praktykami :)

[michelangelo]

Bez urazy, ale jaki poziom mają szumy styku wyłącznika sieciowego? I ile z tego szumu przedostanie się do wzmacniacza?

A co mnie to obchodzi, skoro mogę je skasować w prosty sposób? Nie robiłbym tak, gdyby nie wyszło lata temu, że zastosowanie równolegle dwóch par styków poprawia jakość dźwięku urządzenia.

[bum1234]

Można, tylko po co? Tak na wszelki wypdek?

[Edward]

Nie robiłbym tak, gdyby nie wyszło lata temu, że zastosowanie równolegle dwóch par styków poprawia jakość dźwięku urządzenia.

 

To znaczy, że montujesz równolegle dwa wyłączniki i żeby włączyć urządzenie, musisz przełączyć oba? A żeby wyłączyć to rpstrykasz oba w drugą stronę? Masz na myśli wyłączniki sieciowe 230 V ac? I to Ci poprawia jakość dźwięku?

[michelangelo]

Można, tylko po co? Tak na wszelki wypdek?

Dla spokoju ducha i lepszego dźwięku.

 

To znaczy, że montujesz równolegle dwa wyłączniki i żeby włączyć urządzenie, musisz przełączyć oba? A żeby wyłączyć to rpstrykasz oba w drugą stronę? Masz na myśli wyłączniki sieciowe 230 V ac? I to Ci poprawia jakość dźwięku?

Nie no, bez jaj. :) Kolega nie wie, że istnieją wyłączniki przełączające po 2, 3, a nawet 4 tory styków naraz? Sprawdzałem kiedyś na wyłączniku napięcia DC z baterii. Na sieciowym w sumie mogę sprawdzić ponownie, a co mi tam. Moduł od razu ma wyłącznik dwutorowy, oczywiście przełączany pojedynczym mechanizmem.

[Edward]

Wszystko jedno ile tych wyłączników, ale czy według Ciebie urządzenie lepiej brzmi jeśli ma więcej par styków wyłącznika sieciowego?

[michelangelo]

Lepiej brzmi, kiedy np. przełączasz sygnał każdy zdublowanym torem styków. Być może jest to kwestia badziewności tych przełączników i taki porządny by nie robił różnicy? Jak podłączałem zasilanie z baterii bądź zasilacza DC, to też miałem wrażenie lepszości. Jak np. wytłumaczyć znaczny spadek jakości dźwięku po takim zabiegu, że dałem tor zasilania przez przekaźnik z cewką DC? Musiałem wrócić do przełącznika mechanicznego w torze prądu zasilania. Nadmienię tylko, że cewka była sterowana z tranzystora kluczującego. Niemniej nie czepiajmy się szczegółów guzikologii, nie o tym jest wątek.

[Edward]

michelangelo,

 

Takie efekty jakie opisujesz, nie mają prawa wystąpić w żadnym, choćby tylko poprawnie skonstruowanym urządzeniu. Może warto przyjrzeć się zasilaczowi?

 

Wątek jest o sieciówkach i w końcu powinien trafić na właściwe tory, czyli dotknąć sedna problemu jakim jest dodatkowe połączenie mas sygnałowych współpracujących ze sobą urządzeń, co w zasadzie wystarczająco wyczerpuje temat "grających sieciówek".

[Grzegorz7]

A fajne jest to, że Michał Anioł na fali natchnienia, zwyczajnie za dużo powiedział ;) a Ed tak na poważnie prowadzi rozważania tego zjawiska... ;)

 

Chłopaki. Reset!

[michelangelo]

A cóż może wyniknąć z przyglądania się naładowanej baterii akumulatorów NiMH na przykład? Widzę jakąś niezdrową zapamiętałość w szukaniu dziury w moim postępowaniu, nie zważając na ciągnięcie off-topa. Nuda w pracy czy co? Tak w ogóle ten wątek jest dla tych, którzy doświadczyli różnic brzmieniowych, więc kolegom o odmiennym doświadczeniu polecam "pić" gdzie indziej, bo tylko się powtarza ten sam numer, że co który z trzech osób nie napisze, nawet jak zada pytanie, to zaraz ma dwa drinki nalane. ;))

[migrena]

Zapamietalosc? Ja bym to raczej nazwal ciekawoscia, a dzieki tej ludzie nie siedza do tej pory na drzewach. Ciezko nazwac proby dojscia przyczyn obserwowanego zjawiska zachowaniem niezdrowym.

[piano]

to zaraz ma dwa drinki nalane. ;))

 

1

 

 

 

he,he..,

Wiesz..,weekend,28 na rtęci,to chłopaki łoją

[fox733]

Niektórzy już mają tyle polane, że to się na odwyk kwalifikuje :DD

[J.Jerry]

Z tymi iskrzącymi wyłącznikami podczas przepływu dużych prądów może być trochę racji. Pamiętam moje eksperymenty, kiedy puszczał lut podczas zwarcia...tak wielkie siły działały. A w niektórych wyłącznikach powierzchnia styku jest minimalna, słaby docisk i problem gotowy.

 

Słaby styk w połączeniach sieciowych wtyczkowych, to według mnie potencjalny problem z iskrzeniem.

[fox733]

Pełna zgoda.

Ale w sprzętach za grube pieniążki taki problem nie ma prawa występować, ba producent pewnie stosuje wyłączniki o mocy kliku krotnie przekraczającej znamionową.

[J.Jerry]

Może po to ten cały hiend wymyślono, żeby mieć więcej "swobody" w hifi...tu parę centów, tam parę centów, wszystko razy milion sztuk i jest na marketing...

 

HIEND=(dopiero) poprawnie wykonany sprzęt.

[wit0]

iskrzące wyłączniki -to albo uszkodzone -albo w sprzęt wsadzony krańcowy złom -oszczędność na materiałach do przesady. wyłączniki nie iskrzą.  o ile są sprawne. oczywiście w momencie przełączania zasilania  zawsze jest jakiś tam przeskok iskry -ale po zamknięciu styków musi przewodzić pewnie.<br />

<br />

 w torach sygnałowych zdublowanie styków może dać pewną poprawę dźwięku -bo jednak czasem jakieś tam małe pogorszenia kontaktu się zdarzają -jakieś zmiany oporności przejścia i szumy... co może być słyszalne.<br />

 w torach zasilających zwłaszcza od strony sieciowej -nawet spore niekontaktowania dają wahania napięcia praktycznie żadne w stosunku do zasilania i wpływu mieć nie mogą. no chyba, że uszkodzony wyłącznik iskrzy i się wręcz pali.<br />

<br />

podobnie bezpieczniki -te po stronie sieci -na 230V (zazwyczaj małe amperaże)  -wpływ ich jakości na dźwięk -żaden -czy zwykły za 10 groszy -czy audiofilskowaty za 30 czy 100 złociszy -gra dokładnie tak samo.  <br />

Ale już za transformatorem -coś na linii trafo zasilające -prostownik (diody) -kondensatory -ma wpływ na dźwięk i / a zwłaszcza na dynamikę.<br />

mniejsza oporność bezpiecznika -to WYRAŹNIE mniejsze wahania napięcia na kondensatorach wzmaka.<br />

<br />

na sieci załóżmy, że wzmak pobiera 400W -niecałe 2A. doskonały bezpiecznik - ma oporność ułamek oma -niech będzie super hiper 0,1om. -to da spadek napięcia 0,2V  niech będzie  normalnie dobrze -ze stykami i pół oma -to spadek 1v. w stosunku do 230V zasilania to nic -żadnego wpływu mieć nie może. Ustawowe 230v -to w rzeczywistości od 210 do 240...  tak się waha w sieci -wiec jaki wpływ ma nasz 1V spadku na bezpieczniku jeśli w gniazdu różnice są 30v ?<br />

<br />

 bardzo kiepski bezpiecznik,  -i około 1oma -to spadek 2v -znowu nie ma wpływu na dźwięk. za to 2A x 2V to 4W mocy wydzielanej -więc kiepski bezpiecznik lub z luźnymi stykami może się grzać. ale -dokąd nie iskrzy -to na dźwięk nie wpływa.<br />

<br />

<br />

gorzej jest z bezpiecznikami na niskim napięciu -tymi za trafo -prądy ładujecie kondensatory są duże - np. we wzmacniaczach 20A -to normalka -impulsowo -(zwłaszcza w dobrych wzmakach) bywa więcej. -tu oporność bezpiecznika  powoduje spadki  nawet po kilka Volt z  np.  40 -wiec procentowo dużo.<br />

<br />

w urządzeniach o mniejszych mocach -innych niż wzmaki -mamy to mniej znaczące -przy niskim amperażu  oporność bezpiecznika aż tak nie rzutuje -ale  i napięcia pracy są mniejsze -wiec spadki napięć na bezpiecznikach mogą rzutować. podobnie na wyłącznikach, przekaźnikach itp. -ale tyczy tylko tych po stronie niskiego napięcia -za trafo zasilającym,<br />

<br />

przed trafo -ma nie iskrzyć i się nie spalić przy przenoszonej mocy -i to wystarczy. dotyczy wyłączników, bezpieczników, kabelków -mają być normalne solidne i jest super. jak będą audiofilskowate za grube tysiące -jest dokładnie tak samo -też super. <br />

<br />

jak będą cieniutkie na 0,5mm2 jakieś chińskie od lampki nocnej -to wtedy będzie źle.<br />

ale - zwykły kabel komputerowy za 15 -50zeta  do wzmaka o mocy pobieranej 1000W jest dokładnie tak samo dobry jak kabel uper duper za 50 tysi.<br />

<br />

<br />

PS. "skończone kutasy" pozdrawiają pozdrawiających  -którzy już wydali grube tysiące na kable ZASILAJĄCE . Nie ma to jak proteza mózgu -gdy czegoś pod kopułą (a zwłaszcza kultury)  komuś brak -zastąpi to kabelek za kilkanaście tysi ...<br />

<br />

<br />