Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

931 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

Myślisz że to sztuka ?

Chciałem być miły...

 

... by szczękę zbierać - bo usłyszał gitary (wreszcie) w nagraniu (które zawsze tam były)?

...

Masz widzę podobne doświadczenia...

Na odsłuchach jak wszyscy słyszeli tę gitarę a guru wachlował kablami i wmawiał słuchającym swoje wizje, ci z uznaniem kiwali głowami...

Nic to, że guru raz pomylił kable i było tak samo a miało być gorzej/lepiej...

Po odsłuchach, wracając, Kolega pytał mnie w samochodzie o co chodziło z tą gitarą...

Ona zawsze tam była...

O!

Tak właśnie wychodzi "kultura", niczym słoma z gumofilca. A kiedy to kulturalnemu inaczej się zdarza? Zwykle wtedy, kiedy ktoś ma inne zdanie lub jak widać wyżej - kiedy przypomni mu się jakie to olśnienia (oczywiście zawsze Haj!) mitoman był łaskaw opisać. Już nie pamięta nawet ile to razy "szczękę zbierał po kątach". Wielorazowa i wielofunkcyjna ta "szczęka" być musi (przecież pokarm trza też czasem ugryźć i przeżuć).

Pamięta jeszcze jak to Haj kabelki tkał do Parapudeł by szczękę zbierać - bo usłyszał gitary (wreszcie) w nagraniu (które zawsze tam były)?

Już kiedyś przestrzegałem - zostaw jakiś margines na przyszłość, nie szalej tak z tymi "opadami" (szczęki) - ażeby móc dalej swobodnie brylować wśród skrobiącychi, łaszących się do "elity Haj", bo skończy się level Haj, ba wyskoczy poza UltraHaj ...i co wtedy?

Jesli ja moge byc pelikanem to kto inny łosiem , tym bardziej wtedy gdy nim jest. Ty mnie kultury nie ucz wszak w gumofilcach latasz od urodzenia.czemu dales juz dowod wielokrotnie tutaj.Nie martw sie tez o level. Pozdrawiam serdecznie.

Jesli ja moge byc pelikanem to kto inny łosiem , tym bardziej wtedy gdy nim jest.

 

Znajdź choć jeden przykład mojego "łosiostwa". Wiem, pewnie napiszesz, że nie zasługuję na to byś poświecał swój cenny czas. Przykładów Twojego "pelikaństwa" jest ma forum bez liku

 

Jednak, żeby zakończyć te utarczki, ja ze swojej strony serdecznie przepraszam, bo w realu to pewnie jak większość tu piszących jesteś fajnym gościem, a to że ekscytujesz się zbyt często ponad miarę to pewnie taka Twoja natura, a z nią nie ma co walczyć chyba. Pozdrawiam i bez urazy.

Czyli jednak "krol jest nagi" a juz sie balem ze nie dosc ze nie wiedze (lekko popute oczy mam, ale to skorygowane jest) to jeszcze gluchy (jak pien) jestem.

 

Tymczasem nagi krol przebiegl przez ulice rechoczac przerazliwie.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

 

 

Znajdź choć jeden przykład mojego "łosiostwa". Wiem, pewnie napiszesz, że nie zasługuję na to byś poświecał swój cenny czas. Przykładów Twojego "pelikaństwa" jest ma forum bez liku

 

Jednak, żeby zakończyć te utarczki, ja ze swojej strony serdecznie przepraszam, bo w realu to pewnie jak większość tu piszących jesteś fajnym gościem, a to że ekscytujesz się zbyt często ponad miarę to pewnie taka Twoja natura, a z nią nie ma co walczyć chyba. Pozdrawiam i bez urazy.

Caly Twoj udzial w tym forum to łosiostwo. Wlasnie takie czepianie sie wszystkiego chociazby. Pamietaj ,ze kazdy ma prawo do swojego zdania i nie musi byc ono zgodne z Twoim. A że czesto nie jest nie daje Ci to obligatoryjnie prawa do to co tu uskuteczniasz.

Postawą ktora tu reprezentujesz nie zyskuje sie koleżeństwa,nie pozyskuje sie przyjaciol czy chocby tylko szacunku.

Przepraszac mnie nie masz za co. Nie uraziles mnie w najmniejszym stopniu.

Mozesz dalej pozowac na guru a ja moge dalej byc jak to nazwales,pelikanem. Mysle ze najlepsza miara w tym temacie jakim jest audio i dzwiek ,o naszym pelikaństwie swiadczy dobrze jakosc jaką udalo nam sie wydobyc z systemow w naszych domach. Bez wzgledu na poziom cenowy danego systemu.

Czy jestem fajnym gosciem? Dla jednych tak ,dla innych nie. Jak kazdy z nas.

Zamiast dzielic sie swoja pasją z innymi ,robiac to z entuzjazmem i przyjazna otwartoscia wzgledem innych ,wolisz wystepowac w roli w jakiej wystepujesz. Twoj wybor.

Przygadujesz niewiadomo po co na temat testu Wile u Elba. Co chcesz przez to osiagnac? Co chcesz pokazac czy udowodnic? Chcesz moze powiedziec cos rzeczowego na temat brzmienia tego wzmacniacza? Prosze bardzo tylko wczesniej zanim cos napiszesz nie zapomnij go posluchac :-)

Wysmiewacie sie z tego co pisalem na temat Xindaka. Roznica miedzy mna a Wami jest taka ze ja ten wzmacniacz uzywalem przez 3 lata i porownalem bezposrednio z kilkunastoma innymi konstrukcjami w tym z kilkoma z przedzialu 6-10tys. I roznica polega na tym ze ja wiem co gadam w zwiazku z tym. W kilku przypadkach bez problemu dorownywal takim konstrukcjom a wiekszosc ze swojego przedzialu zostawial w tyle. W swojej cenie swietny sprzet a wydanie 2 razy wiekszej kwoty nie gwarantuje zakupu czegos lepszego.

Mam racje w przypadku Xindaka ,mam racje i w przypadku Wile. Okablowanie tej marki to fantastyczny wrecz stosunek ceny do jakosci brzmienia. A wzmacniacz Jazz juz niebawem stanie do boju bez kompleksow i jestem pewien ,ze wyjdzie z tego pojedynku z tarczą. Gra pięknie bez wzgledu na to co pisze na ten temat kilku pozerow pieniaczy . Pozdrawiam

Caly Twoj udzial w tym forum to łosiostwo. Wlasnie takie czepianie sie wszystkiego chociazby

Wysmiewacie sie z tego co pisalem na temat Xindaka. Roznica miedzy mna a Wami jest taka ze ja ten wzmacniacz uzywalem przez 3 lata i porownalem bezposrednio z kilkunastoma innymi konstrukcjami w tym z kilkoma z przedzialu 6-10tys. I roznica polega na tym ze ja wiem co gadam w zwiazku z tym.

mam racje i w przypadku Wile. Okablowanie tej marki to fantastyczny wrecz stosunek ceny do jakosci brzmienia.

 

Obejrzyj sobie reklamę jednej z firm ubezpieczeniowych, może zrozumiesz kogo określa się mianem "łoś", jak to nie pomoże to wystarczy pogrzebać w sieci i znajdziesz wytłumaczenie.

 

Miałem w ciągu kilku lat trzy xindaki łącznie z tym, o którym mowa. Po nim bezpośrednio też chiński wzmacniacz dussun v6i, który w Chinach jest tańszy od niego, ale trudno o niego w Polsce bo nie ma dystrybutora. Ten wzmacniacz pokazał miejsce w szeregu wszystkim xindakom, a jest to sprzęt ze środka oferty Dussuna i mówimy o kwocie 3-4 tys. zł. Dlatego dokładnie wiem o czym piszę pokazując na tym przykładzie Twoją egzaltację ponad miarę wszystkim, co zobaczysz pierwszy raz. Przyznaję, nie znam produktów WILE, nie zamierzam ich poznać, bo właśnie ŁOSIEM ani PELIKANEM nie jestem. Jednak mam chyba prawo poddać w wątpliwość bez słuchania zachwyty nad "superintegrą" JAZZ jeśli ktoś twierdzi, że w przedziale do........ (tu pada odpowiednia szokująca kwota) nie ma konkurencji i jest to niczym nie poparte, tzn. nikt poza tym kimś tego nie słuchał, a jeśli się ktoś taki trafił to jednak tego nie potwierdza. Poza tym co to za poważna firma ta WILE, która dwóch jednakowych egzemplarzy jeszcze nie wyprodukowała tylko cały czas coś poprawia, a te dwa może trzy pelikany to finansują. Może, jednak w zamian za nachalne pompowanie ich produktów nie muszą za to jednak płacić.

 

O moje kontakty na forum się nie martw, czepiam się jedynie tylko takich jak Ty złotouchych, którym się wiele wydaje. Moje ulubione wątki do "czepiania się" to te o bezpiecznikach, platformach, myszach etc. Ty tam jesteś guru, ja tylko wątpiącym, który oczywiście ( tu Cię wyręczę) w d ...e był i g... widział:).

Na pocieszenie dla nas dzięki takim odmiennym zdaniom to forum żyje i czasami poza merytorycznymi poradami (których wiele zyskałem, a także udzieliłem, przeważnie na PRIV) daje też rozrywkę. Więc pisz, pisz, nie ustawaj, dziel się tym co Ci w duszy gra, będzie dalej fajnie. Pozdr

 

 

Obejrzyj sobie reklamę jednej z firm ubezpieczeniowych, może zrozumiesz kogo określa się mianem "łoś", jak to nie pomoże to wystarczy pogrzebać w sieci i znajdziesz wytłumaczenie.

 

Miałem w ciągu kilku lat trzy xindaki łącznie z tym, o którym mowa. Po nim bezpośrednio też chiński wzmacniacz dussun v6i, który w Chinach jest tańszy od niego, ale trudno o niego w Polsce bo nie ma dystrybutora. Ten wzmacniacz pokazał miejsce w szeregu wszystkim xindakom, a jest to sprzęt ze środka oferty Dussuna i mówimy o kwocie 3-4 tys. zł. Dlatego dokładnie wiem o czym piszę pokazując na tym przykładzie Twoją egzaltację ponad miarę wszystkim, co zobaczysz pierwszy raz. Przyznaję, nie znam produktów WILE, nie zamierzam ich poznać, bo właśnie ŁOSIEM ani PELIKANEM nie jestem. Jednak mam chyba prawo poddać w wątpliwość bez słuchania zachwyty nad "superintegrą" JAZZ jeśli ktoś twierdzi, że w przedziale do........ (tu pada odpowiednia szokująca kwota) nie ma konkurencji i jest to niczym nie poparte, tzn. nikt poza tym kimś tego nie słuchał, a jeśli się ktoś taki trafił to jednak tego nie potwierdza. Poza tym co to za poważna firma ta WILE, która dwóch jednakowych egzemplarzy jeszcze nie wyprodukowała tylko cały czas coś poprawia, a te dwa może trzy pelikany to finansują. Może, jednak w zamian za nachalne pompowanie ich produktów nie muszą za to jednak płacić.

 

O moje kontakty na forum się nie martw, czepiam się jedynie tylko takich jak Ty złotouchych, którym się wiele wydaje. Moje ulubione wątki do "czepiania się" to te o bezpiecznikach, platformach, myszach etc. Ty tam jesteś guru, ja tylko wątpiącym, który oczywiście ( tu Cię wyręczę) w d ...e był i g... widział:).

Na pocieszenie dla nas dzięki takim odmiennym zdaniom to forum żyje i czasami poza merytorycznymi poradami (których wiele zyskałem, a także udzieliłem, przeważnie na PRIV) daje też rozrywkę. Więc pisz, pisz, nie ustawaj, dziel się tym co Ci w duszy gra, będzie dalej fajnie. Pozdr

Drogi kolego forumowiczu,doskonale wiem kogo okresla sie mianem łosia. To raz. Dwa ,dajesz tu piekny przyklad tego w jaki sposob funkcjonujesz na tym forum od lat. Manipulacje,wyrywanie slow z kontekstu,naginanie faktow i rzeczywistosci,mydlenie oczu i zwyczajna arogancja polaczona z pychą,czesto z chamstwem. Czy ty aby nie jestes z tej jednej jedynej slusznej partii ? ;)

Przedstawiasz przyklad Dusuna ktory ma deprecjonowac zarowno Xindaka jaki moje zdanie na jego temat. Tak jak w przypadku wzmacniacza Wile czy ich przewodow tak i tu ,nikt nie twierdzi ,ze to najlepszy wzmacniacz na swiecie.Ba,ze najlepszy w swoim przedziale cenowym nawet bo by tak napisac trzebaby to sprawdzic co jest z gory zadaniem niewykonalnym. Chyba nie musze mowic dlaczego.

Porownujac go jednak z kilkunastoma innyymi urzadzeniami jakies zdanie mozna juz sobie jednak wyrobic . I nie zmieni ,nie zdeprecjonuje go nawet taki przyklad jak Twoj. Z drugiej strony pokazuje on w doskonaly sposob ,ze siegniesz po kazda mozliwosc byleby wyszlo na Twoje.

Byc moze to lepszy wzmacniacz,nie wiem nie sluchalem wiec wypowiadac sie na jego temat nie bede. Jednak jest to sprzet u nas praktycznie niedostepny a podanie jego ceny to kolejne rozminiecie sie przez Ciebie z rzeczywistoscia. Xindak na rynku chinskim tez nie kosztowal wowczas rownowartosci 4 tys zl jakie trzeba bylo za niego zaplacic u nas. Manipulujesz faktami kolego.

Wracajac do Wile,to co napisales powyzej to zwykla zlosliwosc by nie nazwac tego dosadniej. Firma jesli wprowadza upgread to kazdy posiadacz wczesniejszej wersji moze sobie go zamowic u siebie tym samym nawet kilkuletni egzemplarz moze byc zmodyfikowany do najnowszej wersji co akurat jest dokladnie odwrotnym stanem rzeczy ktory sugerujesz. A to ze raz na jakis czas pojawia sie jakies ulepszenie konstrukcji i mozliwosc upgreadu posiadanego egzemplarza to tylko wielki plus dla firmy. Poza tym to miedzy innymi dlatego brzmienie tego wzmacniacza jest tak doskonałe.

Na temat sugestii co do promocji i rzekomych korzysci z tego plynacych nie chce mi sie nawet wspominac. Badzmy powazni bo mam wrazenie ,ze rozmawiam z malolatem. Wydaje mi sie ze panowie jak juz mieliby w ten sposob sponsorowac kogos to wybraliby raczej jakiegos pana redaktora z prasy audio ,zalatwiajac sobie w ten sposob jego przychylnosc jak i kilka pieknych recenzji. Jesli o mnie chodzi to jestem pelen entuzjazmu zwiazanego z ta firmą bo ich okablowanie a teraz wzmacniacz sprawily ze sluchana przeze mnie muzyka żyje i fascynuje bardziej niz kiedykolwiek dotąd.

I nie egzaltuje sie ,jak twierdzisz ,wszystkim co zobacze pierwszy raz. Daleki jestem od tego rodzaju postepowania.

A jesli juz trafiam na tego rodzaju sytuacje ,zazwyczaj po dlugich poszukiwaniach ,to urzadzenie laduje u mnie na dluzej . Wszystko co mialem do tej pory trafilo do mnie w drodze rozwaznego wyboru na podstawie porownan. Efekt mozna uslyszec u mnie w domu. Wstydzic sie nie mam czego mimo iz uwazasz mnie za pelikana :)

I na koniec jeszcze takie male spostrzeżenie. Pare linijek wyzej ,starałes sie stworzyc zludne wrazenie przepraszajac mnie nawet . Chwile później znow wracasz do typowej dla Ciebie formy. Pozer zawsze zostanie pozerem. Wszystkiego dobrego życzę.

Na temat sugestii co do promocji i rzekomych korzysci z tego plynacych nie chce mi sie nawet wspominac.

 

Ciekawe dlaczego tak nachalnie jak WILE nie pompujesz Paradigmów?

 

Pare linijek wyzej ,starałes sie stworzyc zludne wrazenie przepraszajac mnie nawet .

 

Przeprosiny były szczere ale jak widać nie przyjęte.

Xindak na rynku chinskim tez nie kosztowal wowczas rownowartosci 4 tys zl jakie trzeba bylo za niego zaplacic u nas. Manipulujesz faktami kolego.

 

Xindak 6950 i Dussun V6i to podobna półka cenowa, tak jak napisałem 3-4 tys. różnice cenowe nieznaczne ale brzmieniowe zdecydowanie na korzyść Dussuna.

 

Co do upgrade' ów wzmacniaczy WILE to owszem, może to być zaletą ale czy nie lepiej zrobić od razu porządnie? Sprzedać coś takiego po pięciu modyfikacjach będzie ciężko bo wszyscy kupujący patrzą podejrzliwie i poszukują sprzętów "niegrzebanych". Praktycznie przy tak małej sprzedaży każdy WILE, w zależności na ile modyfikacji właściciel się zdecydował, jest inny. Czyli jaki jest ten JAZZ? taki jak jego wersja 1.0, a może 2.0 albo 2b.1?

Najlepsze wzmacniacza z tych na prawdę uznanych i dobrych są sprzedawane w niezmienionej wersji przez wiele lat i dalej cenione i poszukiwane na rynku wtórnym.

To co tam ma być porównywane u Supremo?

Model niższy czy wyższy tego Wile?

Już miesiąc składają go do testu...

Coś mi się wydaje, że z seryjnym wzmacniaczem wiele wspólnego mieć nie będzie.

Zdjęcia środka będą?

Tak jak w przypadku wzmacniacza Wile czy ich przewodow tak i tu ,nikt nie twierdzi ,ze to najlepszy wzmacniacz na swiecie.Ba,ze najlepszy w swoim przedziale cenowym nawet bo by tak napisac trzebaby to sprawdzic co jest z gory zadaniem niewykonalnym. Chyba nie musze mowic dlaczego.

 

Czyżby:

Calosciowo brzmienie tego wzmacniacza jest niezwykle precyzyjne i szybkie ale z drugiej strony pelne, dociazone i wybarwione a do tego gladkie , niezwykle spojne i muzykalne zarazem. Chcialoby sie rzec , prawdziwe.

Wszystkie wzmacniacze do 30 tys zl jakie w moim dosc dlugim juz zyciu slyszalem , gdziekolwiek to bylo i z czymkolwiek to ralo, nie zblizaly sie nawet do tego poziomu. Wiele konstrukcji dzielonych za dwa razy wieksze pieniadze tez nie moglo sie rownac . Bez bezposredniego porownania trudno rzetelnie ocenic i wycenic to co robi Jazz Wile ale według mnie ten wzmacniacz moglby kosztowac duzo wiecej i bez problemu by sie obronil na tle konkurencji. Na moje ucho za takie granie inni każą sobie placic czesto dwa razy tyle.

Jazz Wile powinien stac sie obowiazkowym punktem zainteresowania u wszystkich tych , ktorzy szukaja amplifikacji na bardzo wysokim poziomie. Nawet jsli ktos ma na ten cel grubo ponad 50tys zl nie powinien go lekcewazyc bo moze byc zaskoczenie.

 

To oczywiście Twój tekst z wątku o Jazzie super integrze

Jeszcze raz Ci odpowiem,to Twoja wydumana teoria spiskowa.

Co do Paradigmow ,wielokrotnie pisalem ,ze to bardzo dobre,niedoceniane kolumny. Z Jazzem i Levinsonem graja zadziwiajaco dobrze i przeszla mi ochota na poszukiwania innych konstrukcji. W przyszlosci prawdopodobnie skupie sie na ich najnowszej Persona 3F.

Poza tym Paradigm to znana ,wielka marka,takie przeciwienstwo Wile ktora jest niszową maleńką manufaktura prowadzoną przez dwóch pasjonatow. O swietnych przewodach jakie produkuja niewielu slyszalo dlatego postanowilem o nich napisac. Nie dla korzysci panow z Wile ale dla nas ,forumowiczow. Wielu z nich podziekowalo mi za to. I takie byly moje intencje bez wzgledu na to co na ten temat napiszesz Ty czy ktokolwiek inny.

Zaskoczyly mnie tym co brzmieniowo eferuja i zaskakuja mnie po dzis dzien pokazujac przy kazdej wymianie elektroniki na lepsza ,ze dysponuja ogromnym potencjalem i mozliwosciami,nieograniczajac jej .

Wzmacniacz Jazz tez stal sie dla mnie pewnym zaskoczeniem choc nie takim oczywiscie jak ich kable,niemniej takiego grania sie niespodziewalem a moj zachwyt jest tym wiekszy ,ze wpasowal sie w moj system wrecz idealnie. To wspaniale uczucie móc cieszyc sie pieknym brzmieniem ulubionych plyt bez zaweacania sobie glowy myslami ,co by tu jeszcze poprawic,albo ze cos mi tu jeszcze nie pasuje ,czegos brakuje itp. Czekam na porownanie u Elba ktore jest juz coraz blizej. Moze nie jestem takim guru jak Ty :) ale swoje juz w zyciu slyszalem i wiem na jakim poziomie gra ten wzmacniacz. Spotkanie u Elba jest mi do niczego nie potrzebne ale zrobie je dla takich niedowiarkow i krzykaczy jak Ty i jestem pewien ,ze Jazz pokaze klase bo gra fascynujaco.

Jazz jest zrobiony porzadnie a kilka upgreadow a wlasciwie wersji na przelomie prawie 20 lat produkcji to nic nienormalnego. Renomowana konkurencja ktora jest rownie dlugo na rynku z danym modelem postepuje podobnie tylko jakims dziwnym trafem Ty tego nie zauwazasz ;)Niech sobie bedzie i 3v6mkII bo ma do tego prawo bedac dwie dekady produkowanym.

Zawsze moznaby bylo co kilka lat ulepszyc konstrukcje i wypuscic w formie innego,nowego modelu ,tylko po co? Zwlaszcza gdy mowimy o malutkiej dwuosobowej firmie.

Co do testu u Elberotha ,moglbym go przeprowadzic chocby jutro ,taszczac 50 kgilogramowego kolosa przez 1000km ale uwierz nie mam na to ochoty. Poza tym sprzet jest nowy ,na gwarancji i nie chcialbym czegos po drodze przypadkiem rozwalic a nadmieniam ,ze juz same ustawienie go u mnie na platformie stolika bylo nie lada wyzwaniem dla dwoch osob.

To jak jest wreszcie ,pietnujesz Jazza za to ze produkowany jest 20 lat jako Jazz wlasnie a inne wzmacniacze za to samo chwalisz? W mojej ocenie to dobrze ,ze tam gdzie mozna cos ulepszyc ,konstruktorzy to robią. W Wile upgready nie polegaja na wymianie kondensatorow czy opornikow na lepsze czy drozsze. Najczesciej to poszukiwania do polepszenia parametrow i brzmienia poprzez ingerencje w topologie ukladow i szersze modyfikacje niz prosta wymiana kondensatora. I to dziekim takim wlasnie dzialaniom Jazz gra w tak piekny i wyrafinowany sposob. A na rynku wtornym go nie znajdziesz wlasnie z tych dwoch powodow. Bo gra wspaniale i posiadacze nawet starszych wersji mogą go modyfikowac do najnowszych specyfikacji co pozwala cieszyc sie nim przez kolejne lata. To sprzet na lata,niektorzy twierdza ,ze na cale zycie ,sprzet ktory pozwala delektowac sie pieknem muzyki bo to ona w tym wszystkim jest najwazniejsza.

 

 

 

To co tam ma być porównywane u Supremo?

Model niższy czy wyższy tego Wile?

Już miesiąc składają go do testu...

Coś mi się wydaje, że z seryjnym wzmacniaczem wiele wspólnego mieć nie będzie.

Zdjęcia środka będą?

Dobrze Ci sie wydaje. Bedzie zakaz rozkrecania bo w obudowie Wile siedziec bedzie Momentum D,Agostino. Was nie sieją,sami sie rodzicie?

To dwie osoby ,ktore najpierw musza sprostac zamowieniom i choc duzo ich nie jest to wykonanie kilku urzadzen w krotkim czasie to spore wyzwanie . Gdy bylem ze swoim na modyfikacji widzialem jeden starszy egzemplarz ktory trafil wlasnie do przerobki do nowej wersji i kilka urzadzen ktore byly skladane pod konkretne zamowienie. JAZZ,Rock a ostatnio slyszalem tez ze ktos zamowil Louisa. Do tego trwaja prace nad streemerem . Dochodzi do tego troche zamowien przewodow. Czy dalej to takie podejrzane ,ze egzemplarz ktory powstaje dodatkowo,do testu u Elba nie jest dla nich jakims priorytetem? Zwlaszcza gdy panowie maja pelne rece roboty z zamowieniami . Naprawdę nie mam ochoty odpowiadac na tego typu bzdety. Zanim cos takiego jeszcze raz napiszesz ,zastanow sie wczesniej trzy razy.

 

 

 

Czyżby:

Calosciowo brzmienie tego wzmacniacza jest niezwykle precyzyjne i szybkie ale z drugiej strony pelne, dociazone i wybarwione a do tego gladkie , niezwykle spojne i muzykalne zarazem. Chcialoby sie rzec , prawdziwe.

Wszystkie wzmacniacze do 30 tys zl jakie w moim dosc dlugim juz zyciu slyszalem , gdziekolwiek to bylo i z czymkolwiek to ralo, nie zblizaly sie nawet do tego poziomu. Wiele konstrukcji dzielonych za dwa razy wieksze pieniadze tez nie moglo sie rownac . Bez bezposredniego porownania trudno rzetelnie ocenic i wycenic to co robi Jazz Wile ale według mnie ten wzmacniacz moglby kosztowac duzo wiecej i bez problemu by sie obronil na tle konkurencji. Na moje ucho za takie granie inni każą sobie placic czesto dwa razy tyle.

Jazz Wile powinien stac sie obowiazkowym punktem zainteresowania u wszystkich tych , ktorzy szukaja amplifikacji na bardzo wysokim poziomie. Nawet jsli ktos ma na ten cel grubo ponad 50tys zl nie powinien go lekcewazyc bo moze byc zaskoczenie.

 

To oczywiście Twój tekst z wątku o Jazzie super integrze

Oczywiscie i ponownie sie pod tym podpisze a test u Elba tylko to potwierdzi. Slyszalem wiele konstrukcji dzielonych ktore tak nie graly o integrach nie wspominajac. Nie znaczy to jednak ze Jazz czy Louis to najlepsze wzmaki . Twierdze tylko ze sa nieprzecietnie dobre. Zwlaszcza Jazz ma wysmienity stosunek jakosci brzmienia do ceny. Louis to juz troche inny przedzial ale gra adekwatnie do kasy jaka trzeba nań przeznaczyc. Swobodnie mozna go postawic w szeregu z innymi urzadzeniami kosztujacymi takie pieniadze.

Uwazam ,ze nie ma sensu na tego rodzaju przepychanki w tym wlasnie momencie. Zaczekajmy na test i wszystko bedzie jasne.

Jazz jest zrobiony porzadnie

 

Szczególnie widać we wnętrzu:) przy okazji warto też przypomnieć "autorskie" rozwiązania w DAC-u.

O swietnych przewodach jakie produkuja niewielu slyszalo

 

To akurat dobrze bo patrząc na "porządność" wnętrz urządzeń lepiej się do nich nie zbliżać, zwłaszcza zasilających.

Zaskoczyly mnie tym co brzmieniowo eferuja

 

Jeśli kable coś oferują "brzmieniowo" tzn., że jednak coś z tym Jazzem nie tak, że jego zasilanie jest nieodporne na kable:)

:)) typowa gadka . Wnetrze jest ok i lepsze byc nie musi. Zapewniam. A dac ..... naprawde fajnie grajacy sprzet za te pieniadze . Gotowy modul wykorzystywany przez nich we wnetrzu o niczym nie swiadczy a tym bardziej niczego nie przesądza. Nie oni jedyni siegaja po dostepne gotowe plytki. Zapominasz ,ze ten kawalek plytki to tylko niewielka czesc urzadzenia. Reszta Twojej wypowiedzi jest zwyczajnie żenująca czym poraz kolejnny dales dowod swojej ignorancji i ze jakakolwiek proba rozmowy z Toba to czas stracony.

Spotkanie u Elba jest mi do niczego nie potrzebne ale zrobie je dla takich niedowiarkow i krzykaczy jak Ty i jestem pewien ,ze Jazz pokaze klase bo gra fascynujaco.

 

Z ta pewnością, to bym jeszcze poczekał.

 

 

 

Zaczekajmy na test i wszystko bedzie jasne.

 

A to, to pisało twoje alter ego?

 

 

To nie pierwszy raz, kiedy czytając twój tekst mam odczucie, że co chwila górę bierze jakaś inna "osobowość". Może zbyt dużo literek jak na jeden wpis produkujesz i po prostu "RAM" się nie wyrabia? :)

 

P.S. upgrejdują wzmacniacze W. zmieniając topologię układów???!!!

Czyli jak? Wypruwanie starych elementów, wiercenie dziur w płytce, mostki, łatanie ścieżek itp?

Czy wymiana całej PCB?

Ja rozumiem up w postaci np. wgrania nowego softu, a tam co? Zmienili lampki na inne?

 

A dac ..... naprawde fajnie grajacy sprzet za te pieniadze . Gotowy modul wykorzystywany przez nich we wnetrzu o niczym nie swiadczy

 

Ależ swiadczy ... o tym, że za całe 50 zł ...jest świetny (gotowy) DAC.

Jego, tego DACa połączenie wewnątrz ciebie nie boli?

Wyczynowca, dla którego ważne są bolce w sieciówce?

Przecież tam jest kawałek "sznurówki" typu RCA wetkniętej w oryginalne gniazda z tego DACa na rympał, bo tak taniej? (za te pieniądze???) Szybciej? łatwiej?

A sprzęcicho nosi dumną nazwę ROCK-DAC wile ...czyli polowa jego "umiejętności" i "wyposażenia" to właśnie "magiczny" DAC...

Moja obecnosc w tym miejscu staje sie zbędna

 

W sumie to tak, tym bardziej, że zamiast jakichkolwiek argumentów przedstawiasz swoje epickie poematy zajmujące cały ekran 20", pełne porównań do kwotyXXX itp.

A święcie oburzony "zakańczasz" zwykle ignorantami, łosiami czy też innym zwierzyńcem - nic nowego, nic ciekawego.

Tak Iro ,jak zwykle masz racje. Argumenty zawsze sa tylko w waszych rekach :)

Dla mnie najwazniejszym zawsze jest brzmienie i w przypadku DACa nie bylo inaczej. Nie kupuje urzadzen audio dla ich wnetrza i gdybym kupil Dac Wile malo obchodzilo by mnie to ,ze uzyli w nim gotowego modułu. A dlaczego? Bo wazne dla mnie jest jak gra a gra bardzo dobrze . I tyle w temacie.

A co do mojego oburzenia to błądzisz. Nie jestes wstanie wywrzec na mnie jakichkolwiek emocji . Odczuwam jedynie niesmak i znużenie wiec pozwol ze Cie pożegnam w kulturalny sposob. Milego dnia

Moja obecnosc w tym miejscu staje sie zbędna. Powtorujcie sobie wzajemnie. Pieknie wam to wychodzi.

 

Zostań, napisz coś o sieciówkach bo to przecież o tym jest ten wątek.

 

Ze swej strony powiem, że próbowałem różnych i nigdy żadnych różnic nie usłyszałem. Może za słabe były, a może jednak mam prawidłowo skonstruowane urządzenia, które są odporne na żonglerkę kablami zasilającymi, a może jestem przygłuchy albo nie mam pojęcia jak się przeprowadza "odsłuchy" albo "w system się nie wpasowały". Mam obecnie od kilku lat te same, ekranowane z porządnymi wtykami, kosztujące razem nie więcej niż tysiaka ale to tylko z jakiejś chyba przyzwoitości bo różnicy między nimi a fabrycznymi nie stwierdziłem.

 

Wiem co teraz byś napisał:

 

nie próbowałeś jakiegoś pytona np. WILE czy innego siltecha to nie masz pojęcia co znaczy dobra sieciówka i tu wychodzi cała ignorancja!

 

Zgadłem?

Biorę na klatę:)

 

 

Zostań, napisz coś o sieciówkach bo to przecież o tym jest ten wątek.

 

Ze swej strony powiem, że próbowałem różnych i nigdy żadnych różnic nie usłyszałem. Może za słabe były, a może jednak mam prawidłowo skonstruowane urządzenia, które są odporne na żonglerkę kablami zasilającymi, a może jestem przygłuchy albo nie mam pojęcia jak się przeprowadza "odsłuchy" albo "w system się nie wpasowały". Mam obecnie od kilku lat te same, ekranowane z porządnymi wtykami, kosztujące razem nie więcej niż tysiaka ale to tylko z jakiejś chyba przyzwoitości bo różnicy między nimi a fabrycznymi nie stwierdziłem.

 

Wiem co teraz byś napisał:

 

nie próbowałeś jakiegoś pytona np. WILE czy innego siltecha to nie masz pojęcia co znaczy dobra sieciówka i tu wychodzi cała ignorancja!

 

Zgadłem?

Biorę na klatę:)

A to to juz Twoj problem nie moj :) A ignorancja wychodzi Ci gdzie indziej ;)

Ja Ciebie do kupna czy nawet sprawdzenia sieciowek nie namawiam i zwisa mi to czym podepniesz swoje klocki . Pozdrawiam

Dyzman. Kultury trochę...

Idź lepiej pomóż tacie czy wójkowi składać tego sprzęta do Supremo, inaczej z kieszonkowego nici...

Tak już jest jak Dyzma trafia na salony....

De gustibus non est disputandum

Oj tam, bajer.

Ma ładnie wyglądać i dostarczyć prąd do urządzenia. Jak jest wykonana zgodnie z zasadami elektryki, ładny wygląd jej nie zaszkodzi :-)

 

Z drugiej strony, czy warto płacić aż tak ciężką kasę za ładny wygląd? Zwłaszcza, jak kabelek jest za szafką?

To może jakiś inny argument, bo kabelki mam za szafką i ich nie widać.

A poza tym, jakby wszystkie miały po 3cm, musiałbym odsunąć szafkę od ściany.

PS

Chuck Berry nie żyje- zmarł w wieku 90 lat :-(

Gość mircysko

(Konto usunięte)

Czytam te Wasze wywody na temat kabliszczy, myślę sobie - powypinam moje "magiczne" kabelki , i posłucham na tzw, komputerowcach..., może faktycznie muszę "dorosnąć" ,jak to niektórzy piszą.

 

3/4 kabelków (tyle odnalazłem) wymieniłem w moich klockach.

 

I co ?? Panowie, tego się nie da słuchać..., matko jedyna, totalna padaka !!!!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.