Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

930 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

"Mój śp dziadek mawiał ,,zesrała się bida i płacze,,ha ha" ... chyba lekko niestosowne ...

 

Wspomniany na poprzedniej stronie preamp. Kwestia testów sieciówek do niego pozostała otwarta, zgromadzone towarzystwo i testy się zaczęły. Jeden słyszał tak inny inaczej, kolejny słuchacz coś zupełnie innego na kolejnych modelach drutów ... Wnioski zanotowane ...

I jakież było zdumienie, kiedy okazało się, że pre jest TYLKO I WYŁĄCZNIE ZASILANY Z AKUMULATORÓW ... co się potem działo, zgroza ... ;-)

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Kolega chciałby się nauczyć i uruchomić produkcję?

O niczym innym nie marzę, zwłaszcza, że to jest bubel - czy naprawdę nikt nie widzi co tam jest zrobione? Przecież już wyraźniejszego zdjęcia zrobić nie można ;-))))

 

"Mój śp dziadek mawiał ,,zesrała się bida i płacze,,ha ha" ... chyba lekko niestosowne ...

 

Wspomniany na poprzedniej stronie preamp. Kwestia testów sieciówek do niego pozostała otwarta, zgromadzone towarzystwo i testy się zaczęły. Jeden słyszał tak inny inaczej, kolejny słuchacz coś zupełnie innego na kolejnych modelach drutów ... Wnioski zanotowane ...

I jakież było zdumienie, kiedy okazało się, że pre jest TYLKO I WYŁĄCZNIE ZASILANY Z AKUMULATORÓW ... co się potem działo, zgroza ... ;-)

Tak to właśnie jest. Na jednym z testów sieciowek ludzie słyszeli różnicę pomiędzy takimi samymi kablami ;-)))

Dzięki uprzejmości firmy RCM dostałem dziś tylko na odsłuch kable głośnikowe Argento Flow Master Reference.Kable przyjechały w pięknej brązowej torbie ze skóry.Wykonane bardzo solidnie 4 odcinki po 2,5m cena u dystrybutora 60tys.Jutro napiszę kilka zdań.

Dzisiaj zlozylosie dyskutowalem z kolega o wierze.

Wczoraj ARTON-ek mnie natchnal, to dzisiaj moglem sobie spokojnie podyskutowac ... z ateista.

Ku memu zaskoczeniu kolega bardzo trafnie zwrocil uwage, jak skutecznym narzedziem jest wiara.

Pozwala osiagac cele, nie zbaczajac z obranej drogi. Nie wolno zbyt duzo myslec, bo to tylko zakloca osiagniecie celu.

 

Widze tutaj ze kilku kolegow uparcie wierzy ze ma racje.

Jeszcze inny nie czyta zupelnie co pisze, i rozprawia o kablach za 8kzl i wiecej, a inni to w lot podchwytuja i romawiaja sami ze soba o absurdalnych cenach 40kzl za siciowy kabel.

 

Kolejny z panow chce byc w klubie wazna persona i ubliza mi od biedoty.

 

Czy jestescie jakas sekta ?

 

 

Pisalem ze mam system z monitorem studyjnym (jasny i rowny).

Kable IC z racji moniotorow zastepuja kable glosnikowe, ktorych w ogole nie moge uzyc w swoim systemie, gdyz sa wewnetrzna czescia monitorow. Juz bylo takich paru kolegow, ktorzy nie czytaja co sie pisze, i kiedy pisze jak wol o IC, oni cigna dyskusje o kablach glosnikowych.

 

Panowie, wielu z was sie placze.

 

 

Napisze jeszcze raz.

Kupilem sieciowke Furutecha za 600PLN nowa, zaden majatek.

Kabel IC mam w cenie 20PLN/1m.biezacy, ale to jest lica, czyli niska impedancja.

Kable przedluzajace do zwyklych PC-towych kabli zasilajacych, wszystko po okolo 10-20PLN/szt.

 

Przestancie za kazdym razem pisac o 40kzl za kabel sieciowy, bo to jest smieszne.

 

Wlasnie nie zamierzam wydawac zadnych wielkich pieniedzy na kable, ale wpinam te kable co mam i sprawdzam jak sie zachowuje system. Podkresle jeszcze raz, nie biegam wciaz po sklepach i nie pozyczam nowych sieciowek.

Mam jednego Furutecha i reszta PC-towe pewnie chinole. Wszystko.

 

Za kazdym przepieciem kabli, czy to do monitorow, czy Furutech, czy podepne dodatkowa listwe zasilajaca, slysze zmiany w ilosci sopranow i jakosci basu.

 

 

Nadmienie dodatkowo cos co Wam zapewne umknelo.

Jest takie badanie internetowe sluchu.

Wyszlo mi ze mam bardzo czuly sluch w najwyzszych rejestrach. Juz to tu wiele razy pisalem.

Objawia sie to tym, ze mam bardzo wysoki wspolczynnik rozumienia mowy w warunkach szumu i zaklocen.

 

Pisalem kiedys ze kiedy wszyscy sluchaja TV powiedzmy na glosnosci 14, ja mog spokojnie na 7 - 8.

Taki mam sluchm ktory wylapuje te drobne roznice, ktorych byc moze wszyscy nie wylapuja.

I u mnie objawia sie to tym, ze te gorne rejestry bardzo mocno wplywaja na moja percepcje rownowagi tonalnej.

 

Skad mozecie wiedziec o czym pisze jesli nie macie mojej czulosci sluchu ?

To ze ktos nie slyszy tych zmian, nie znaczy ze innemu to np. psuje cala przyjemnosc sluchania muzyki.

 

No ale wy swicie wierzycie, ze tego byc nie moze.

Wasza wiara panowie, kaze Wam odrzucic calkowiecie inne, przeciwstawne do Waszych doswiadczenia.

Szkoda.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

O niczym innym nie marzę, czy naprawdę nikt nie widzi co tam jest zrobione?

 

Dobrze kombinujesz odrzucając uśmieszki dalej wygląda to tak. Przykra sprawa ale w środku jest wędzona lisiecka z trzema różnymi przyprawami w środku; jak umiesz robić kiełbasy to możesz uruchomić produkcję :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Dzisiaj zlozylosie dyskutowalem z kolega o wierze.

Ku memu zaskoczeniu kolega bardzo trafnie zwrocil uwage, jak skutecznym narzedziem jest wiara.

Pozwala osiagac cele, nie zbaczajac z obranej drogi. Nie wolno zbyt duzo myslec, bo to tylko zakloca osiagniecie celu.

 

Widze tutaj ze kilku kolegow uparcie wierzy ze ma racje.

 

Czy jestescie jakas sekta ?

Wiarą można bardzo wiele.

Polecam techniki Silvy.

Można praktykować samoleczenie, ba leczenie innych osób, które tego nawet nie wiedzą...

Radzę tego nie wyśmiewać, bo coś o tym wiem... a jak wiadomo jestem sceptykiem...

 

Drogi Krzyśku, cały widz polega na tym, że 100% praktykujących i mających osiągnięcia wg metody Silvy nie manifestuje tego, na tym polega czy ktoś osiągnął odpowiedni stopień wtajemniczenia. Podobnie inne jakieś Yogi, a nawet śmieszna karate; nie ten jest mistrzem co gada o tym i bije innych...

Żadnej sekty.

 

Sektą bywają niektóre wątki o kablach tu na AS. Zwróć uwagę, ze np. ja tam nie goszczę. Poczytaj czasami jak metr kabla potrafi spowodować, że nagle system gra pięknym, pełnym basem. Mój sąsiad zza ściany poczytał ten wątek. Teraz ma do mnie pretensje czemu nie ja mu poleciłem jakiś IC, tylko wydał pieniądze i niczego nowego nie uzyskał...

 

Kilku kolegów tu nie tyle wierzy, że ma rację. Oni to wynieśli ze szkół i własnych doświadczeń. Spróbujmy dyskutować na argumenty; "ja słyszę" będzie argumentem wówczas kiedy się to udowodni. Nie ma inaczej. Opowiadanie do znudzenia praw fizyki ma sens o tyle, że ktoś je już kiedyś udowodnił. Teraz czas na udowodnienie, że się rozróżnia tak kolosalne zmiany w kablach...

 

Kable to fetysz.

Czy kobieta ubrana w odjazdową bieliznę bardziej podnieca normalnego mężczyznę? Tak!

Czy podczas seksu jest w czymkolwiek lepsza niż bez tej bielizny? Nie!

To mężczyzna ma bogatsze bodźce.

Ten sam sprzęt a jakże lepsze doznania...

 

Są również i dewianci. Znajdź odpowiednik w audio...

Kable to fetysz.

Czy kobieta ubrana w odjazdową bieliznę bardziej podnieca normalnego mężczyznę? Tak!

Czy podczas seksu jest w czymkolwiek lepsza niż bez tej bielizny? Nie!

To mężczyzna ma bogatsze bodźce.

Ten sam sprzęt a jakże lepsze doznania...

 

Fantastyczne :) Nie mozna sie z tym nie zgodzic.

Dobry wieczór :-) Poczytałem trochę waszą dyskusję, nie pierwszą i nie dziesiątą na temat sieciówek. Przyznam, że wciąż zdumiewa mnie, ile energii (nomen omen) można wkładać w ten temat, ale jest coś, czego już w ogóle nie rozumiem.

 

Sieciówka dostarcza energię do urządzenia audio, ale bezpośrednio za nią znajduje się ZAWSZE zasilacz, czyli dość złożony blok, zbudowany z wielu elementów, który przekuwa sieciową sinusoidę na napięcie stałe. Wszak wszystkie układy elektroniki audio są przecież zasilane napięciem stałym. Im lepszy zasilacz, tym mniej zakłóceń w postaci szumów oraz sieciowej sinusoidy w postaci tętnień pozostanie w stałonapięciowym zasilaniu. Współczesny porządny zasilacz podaje napięcie, którego suma szumów i tętnień mieści się w zakresie 1 mV rms. Czyli zasilacz, mówiąc językiem nietechnicznym - "kasuje wszystko co niedobre w prądzie". Przemiana jest na prawdę potężna, sama sinusoida zostaje tak "rozwalcowana", że jej amplituda zmniejsza się lekko licząc jakieś 200 000 razy (słownie: dwieście tysięcy razy) albo i lepiej.

 

Dla odmiany wpływ sieciówki na brzmienie jest wciąż tematem mocno dyskusyjnym, choćby dlatego, że nie można znaleźć choćby jednego rzetelnie przeprowadzonego testu, gdzie taki wpływ zostałby ewidentnie wykazany. Jeśli ktoś taki test zna, proszę wskazać.

 

I teraz to czego nie rozumiem: O sieciówkach, które mają dyskusyjny lub żaden wpływ - dyskutują wszyscy. O zasilaczach, których wpływ jest wręcz ogromny - nie mówi nikt. Gdzie tu jest sens?

>>Grzegorzu, nie znaliśmy Cię od tej strony... na zdrowie! :))

 

 

I teraz to czego nie rozumiem: O sieciówkach, które mają dyskusyjny lub żaden wpływ - dyskutują wszyscy. O zasilaczach, których wpływ jest wręcz ogromny - nie mówi nikt. Gdzie tu jest sens?

Zasilacze powinny być sprzedawane osobno, tak jak do PC-ta, tylko, że wtedy dochodzi dodatkowy kabelek...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Kable przyjechały w pięknej brązowej torbie ze skóry.

To oczywiście jest najważniejsze. Były kiedyś opisywane takie kabelki w opakowaniu, w ktorym niebagatelną rolę odgrywał tzw. "insert". Z tą torbą ze skóry jest podobnie. Aż dziw bierze, źe w końcu dorośli ludzie, mający (zapewne) wiele sukcesów zawodowych i innych na koncie, dają się łapać na tak proste chwyty.

 

Krzysiek:

Tu nie czułość sluchu jest ważna, a pamięć brzmieniowa. Po drugie zapytam raz jeszcze, czy próbowałeś poprosić kogoś, aby bez Twojej wiedzy zamienil Ci kabelki?

Przeprowadzilem sporo testów, bardzo złośliwych, takich jak przypadek opisywany przez Ahaję i rezultaty są jednoznaczne. Sieciówki, iC, kable cyfrowe nie "grają". I niestety żadna torba ze skory ani insert nie są w stanie tego faktu zmienić.

Współczesny porządny zasilacz

W naszych domach znajduja sie urzadzenia z tamtego wieku.

Jedne zbudowane lepiej, inne gorzej.

W moim CD jest podobno dobry DAC i slaba analogowka.

Do tego dochodzi znacznie wieksza ilosc zaklocen EMC niz w czasach kiedy te urzadzenia w minionym wieku projektowano.

Jesli sie rozpatruje jeden element elektryczny w oderwaniu od innych, to chyba nie da sie tym wytlumaczyc wszystkiego.

 

Bylo tu juz walkowane, ze podstawa na dobry test jest poprawnie zaprojektowane urzadzenie.

Kto mi da gwarancje ze moje urzadzenia sa wlasnie tak poprawne ?

Jestem np. swiadomy ze mam problem z analogowka i to moze z tego wszystko wynikac.

Ale to jest urzadzenie zakupione w sklepie.

Czy mial bym 10 lat temu od razu biec do kogos w celu modyfikacji trafo czy analogowki, bo inaczej to mnie mozg wybiorczo oszukuje ?

 

Ja caly czas powracam do tej dyskusji tylko dlatego, ze mierzi mnie ta glupota z tlumaczeniem wszystkiego oszukiwaniem mozgu.

To jest jak wiara, ... cholernie wygodne tlumaczenie.

 

czy próbowałeś poprosić kogoś, aby bez Twojej wiedzy zamienil Ci kabelki?

Czesto zdarza sie tak, ze zapominam jaki jest kabel wpiety. Tak, zapominam czasem nawet po tygodniu, taka mam pamiec.

Slucham muzyki. Kiedy przychodzi jakas refleksja na temat czy mi sie slucha przyjemnie czy nie, po krotkiej analizie widze "obraz" dzwiekowy systemu, cechy charakterystyczne dzwieku, ktore "mowia" mi jak pracuje w danym momencie system.

Wtedy przypominam sobie jaki to byl wpiety kabel.

Wstaje i dla samego siebie sprawdzam czy mialem racje.

Nigdy sie nie pomylilem.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

"I teraz to czego nie rozumiem: O sieciówkach, które mają dyskusyjny lub żaden wpływ - dyskutują wszyscy. O zasilaczach, których wpływ jest wręcz ogromny - nie mówi nikt. Gdzie tu jest sens?"

No jak to? Przecież drut sobie każdy potrafi wymienić (no prawie każdy) a zasilacza już nie. A zrozumienie jak działa zasilacz to już czarna i biała magia w jednym ... ;-) ... po co próbować zrozumieć ...

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

> bum1234

 

I tu jest problem.

Moja codziennosc to analiza wszystkiego.

Pamietam tylko wtedy, gdy nad czyms intensywnie pracuje.

Jesli chodzi o zapamietywanie, takie slady, ktore mialy by cos ulatwic, to niestety u mnie wszystko podlega biezacej analizie.

 

A co do skory.

Moj Furutech byl "do reki".

Bez zadnej opakowki.

Sadzisz ze polecialem na "brazowego pytona" ?

 

"I teraz to czego nie rozumiem: O sieciówkach, które mają dyskusyjny lub żaden wpływ - dyskutują wszyscy. O zasilaczach, których wpływ jest wręcz ogromny - nie mówi nikt. Gdzie tu jest sens?"

No jak to? Przecież drut sobie każdy potrafi wymienić (no prawie każdy) a zasilacza już nie. A zrozumienie jak działa zasilacz to już czarna i biała magia w jednym ... ;-) ... po co próbować zrozumieć ...

Ze niby mam sobie wymienic sam zasilacz ?

To moze mam sobie w samochodzie sam silnik naprawiac, itp., itd. ?

 

Owszem, uwazam ze akurat w tym hobby ludzie znajacy sie na elektronice sa uprzywilejowani.

Ale to nie jest regula dla nas wszystkich.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

I teraz to czego nie rozumiem: O sieciówkach, które mają dyskusyjny lub żaden wpływ - dyskutują wszyscy. O zasilaczach, których wpływ jest wręcz ogromny - nie mówi nikt. Gdzie tu jest sens?

 

 

To jeszcze nie wszystko. Najlepsi producenci wzmacniaczy audio, nie potrafia i nie wiedza (bo tylko im sie wydaje ze wiedza) jak tu zrobic takie zasilanie aby dany klocek nie byl zbytnio wrazliwy na druty zasilajace, za to w kablach sieciowych pracuja najwieksze mozgi swiata, tam nawet ze sredniej polki produkt wywraca do gory nogami brzmienie takich najlepszych wzmacniaczy. Zastanawiajaca dysproporcja rzetelnej wiedzy w obszarze audio. Wyglada bowiem iz najlepsi w branzy owijaja druty w rozne izolacje robiac magiczne produkty, podczas gdy cieniasy konstruuja rozne 'niestabilne brzmieniowo' piece ;'))

> bum1234

 

I tu jest problem.

Moja codziennosc to analiza wszystkiego.

Pamietam tylko wtedy, gdy nad czyms intensywnie pracuje.

Jesli chodzi o zapamietywanie, takie slady, ktore mialy by cos ulatwic, to niestety u mnie wszystko podlega biezacej analizie.

 

A co do skory.

Moj Furutech byl "do reki".

Bez zadnej opakowki.

Sadzisz ze polecialem na "brazowego pytona" ?

 

 

Ze niby mam sobie wymienic sam zasilacz ?

To moze mam sobie w samochodzie sam silnik naprawiac, itp., itd. ?

 

Owszem, uwazam ze akurat w tym hobby ludzie znajacy sie na elektronice sa uprzywilejowani.

Ale to nie jest regula dla nas wszystkich.

 

Z tym ostatnim się zgodzę. Niestety nie wszyscy tak sądzą i w tym cały problem ;-))

Naprawiać ani wymieniać oczywiście nie musisz, ale dobrze jest zdawać sobie sprawę z tego, że każde urządzenie może mieć drugie dno, o którym właściciel niekoniecznie musi wiedzieć.

Są różnie rodzaje pamięci i ktoś kto umie np. zapamiętywać długie ciągi liczb niekoniecznie musi potrafić np. szybko liczyć.

Wyglada bowiem iz najlepsi w branzy owijaja druty w rozne izolacje robiac magiczne produkty, podczas gdy cieniasy konstruuja rozne 'niestabilne brzmieniowo' piece ;'))

Dziwne, ale przyglądając się ofercie i różnym opiniom można faktycznie odnieść takie wrażenie.

 

Przy okazji jeszcze spytam: Czy ktoś z Was zna jakiegokolwiek producenta urządzeń audio (CD, wzmacniacze itp.), który by wyraźnie zalecał stosowanie specjalnych drogich sieciówek? Podkreślam producenta, a nie handlowca lub sklep.

 

Są różnie rodzaje pamięci i ktoś kto umie np. zapamiętywać długie ciągi liczb niekoniecznie musi potrafić np. szybko liczyć.

 

I to samo jest kolego z muzyką i sposobem jej słyszenia!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

bum1234 lubisz się czepiać drobiazgów.Jutro napiszę kilka zdań o Argento głośnikowym,pewnie się ucieszysz

Przecież nie chodzi o drobiazg, tylko o sprawę zasadniczą. Ja twierdzę, źe wpływ kabli na brzmienie nie istnieje, bo nie ma na to żadnych przekonujących i wiarygodnych dowodów, a Ty na podstawie czegoś tak ulotnego, jak zapis wrażeń wywołanych dźwiękiem w pamięci, która przecież bywa jakźe zawodna, twierdzisz coś wręcz przeciwnego.

Na marginesie - wbrew pozorom drobiazgi są bardzo istotne, z rożnych powodów, między innymi dlatego, że od nich zależy np. precyzja formułowania przekazu przeznaczonego dla drugiej osoby. Z drugiej strony drobiazg zwykle jest dopełnieniem i wykończeniem większej całości, która bez niego jest wyraźnie uboższa.

 

I to samo jest kolego z muzyką i sposobem jej słyszenia!

Tak, oczywiście, masz rację. Percepcja muzyki jest rzeczą niezmiernie skomplikowaną i myślę, że wątek ten nie jest dobrym miejscem do rozważań na taki temat. Napiszę tylko, że problem taki ma niewiele wspólnego ze słyszeniem, bądź też nie słyszeniem kabli, poniewaź w tym przypadku sprawa jest banalnie prosta.

Przecież nie chodzi o drobiazg, tylko o sprawę zasadniczą. Ja twierdzę, źe wpływ kabli na brzmienie nie istnieje, bo nie ma na to żadnych przekonujących i wiarygodnych dowodów, a Ty na podstawie czegoś tak ulotnego, jak zapis wrażeń wywołanych dźwiękiem w pamięci, która przecież bywa jakźe zawodna, twierdzisz coś wręcz przeciwnego.

Na marginesie - wbrew pozorom drobiazgi są bardzo istotne, z rożnych powodów, między innymi dlatego, że od nich zależy np. precyzja formułowania przekazu przeznaczonego dla drugiej osoby. Z drugiej strony drobiazg zwykle jest dopełnieniem i wykończeniem większej całości, która bez niego jest wyraźnie uboższa.

Ja tylko o tej cholernej torbie napisałem że się czepiasz.A kable,stare kable nie miałem na co kasy wydać to kupiłem Argento
1336510397[/url'>' post='

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, oczywiście, masz rację. Percepcja muzyki jest rzeczą niezmiernie skomplikowaną i myślę, że wątek ten nie jest dobrym miejscem do rozważań na taki temat. Napiszę tylko, że problem taki ma niewiele wspólnego ze słyszeniem, bądź też nie słyszeniem kabli, poniewaź w tym przypadku sprawa jest banalnie prosta.

Tak kable są proste jak drut i twoje myślenie!

 

twoja sytuacja ma się tak co do percepcji jak bym ja chciał zrozumieć sposób widzenia przez kolorystów

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Niby jak takie badanie sieciówki miałoby wyglądać? Bierzemy zwykłą sieciówkę, mierzymy - wychodzi 85% wzorcowego przebiegu napięcia. Wpinamy super uber sieciówkę, mierzymy 87% wzorcowego przebiegu. Mierzymy napięcie za filtrem i prostownikiem itd - prąd stały :D

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Spróbujmy dyskutować na argumenty; "ja słyszę" będzie argumentem wówczas kiedy się to udowodni. Nie ma inaczej. Opowiadanie do znudzenia praw fizyki ma sens o tyle, że ktoś je już kiedyś udowodnił. Teraz czas na udowodnienie, że się rozróżnia tak kolosalne zmiany w kablach...

Powrocmy do poczatku.

Temat jest "Czy sluchacie kabli sieciowych ?".

Kiedys nie wiedzialem co to jest. Mialem zestaw sluchawkowy ze wzmacniaczem w klasie A. Bylo dobrze.

Dokupilem monitory aktywne i zrobilo sie za jasno. Wiele sie od tamtego czasu dowiedzialem na rozne audiofilskie tematy, miedzy innymi takze o wplywie siociowek, bo przyznaje jeszcze dwa lata temu to byla dla mnie taka tylko ciekawostak.

Sprawdzilem to na swoim systemie. Wplyw slysze.

Potrafie zmienic brzmienie systemu z monitorami tak, zeby bylo akceptowalne bardziej, mimo ze juz teraz wiem, ze problemem jest analogowka CD.

Glosniki monitorow zachowuja sie tak jak by jedne mial ADHD. Poprostu co bym nie robil, to gory jest za duzo.

W sluchawkowcu nie slychac tego, bo klasa A robi swoje.

Po co mam to wszystko udowadniac ? Mimo iz nadal jestem w zgodzie z poczatkowym tematem.

 

Ale pojawiaja sie wypowiedzi bum1234, ze to wszystko za sprawa mozgu.

Niestety tak samo jak slyszenie trzeba udowodnic, tak chyba i to ze wszystko to jest sprawa mozgu rowniez.

 

Dla mnie temat kablowy byl by zakonczony, gdyby ktos po tak wielu napisanych tu informacjach o moim czy innych systemach, powiedzial autorytatywnie, ze np. w tym CD jest np. cos nie tak z sekcja zasilania, albo ze analogowka jest taka czy inna i dlatego jest jakis wplyw.

Ale nie, wszystko to mozg.

 

Dopoki mozg bedzie w temacie kablowym glownym argumentem, moje "nozyce" beda sie odzywac :-)

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

EMM Labs do swojego najlepszego DAC-2X w zestawie daje kabel AC Kimber.

 

 

Przy cenie tego DACa ten kabel to tani drut, a przede wszystkim chodzi pewnie o to, aby sie ladnie wizualnie zgrywal. Tak samo jak z paskami do spodni, do tych szytych za 5k i sznurek by wystarczyl aby nie spadly z tylka, ale wiadomo, ze lepiej zaprezentuja sie one z takim skorzanym, ze srebrna sprzaczka za 200PLN. Tak samo jest i tutaj.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.