Skocz do zawartości
IGNORED

Super Audio CD - taka piękna katastrofa!


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Rochu po prostu dlatego, że jak każdy wie doskonale, obraz FullHD to lipa- chyba się z tym zgodzisz. wszędzie na świecie wchodzi juz UltraHD i ja osobiście nie zamierzam nikogo przekonywać że z FullHD można jeszcze coś wycisnąć, bo i po co miałbym kogoś okłamywać.

Tu po prostu ktoś napisał że SACD jest lepsze od CD, ktoś inny że plik 32/768 jest lepszy od SACD (patrz test w HiFi i Muzyce) i nikt tu nie śmie z tym dyskutować bo to oczywiste. Natomiast inna sprawa to to na jakim sprzęcie słuchamy, zawsze plik 32/768 na wzmacniaczu za milion zielonych zagra lepiej niż płyta CD na jamniku w kuchni, mogę się założyć o wszystko !

 

Natomiast problem z 16 bitowymi płytami jest taki że dobrze nagranych tego typu płyt jest jak na lekarstwo, a i te są wycofywane z produkcji i ze sklepów. Jeśli ktoś natomiast chce słuchać badziewia ze Stockfischa go gratuluję, mnie zbiera na wymioty po kilku sekundach. Zresztą przypominam że te "audiofilskie" płyty są (trwa obecnie na ten temat dyskusja-awantura) podbite na skrajach pasma, stąd taki efektowny dźwięk.

 

Diskomaniak- zrób sobie kiedyś taki test- przetestuj drogi zestaw audio używając zwykłych 16 bitowych płyt CD które tak chwalisz, wyłączając te gęste w rodzaju HDCD, SACD, czy te ultradrogie których nikt nie kupuje czyli XRCD czy MFSL (no może poza mną).

Jeśli okaże się że, jak twierszą wszyscy, słuchanie ich jest stratą czasu to nie omieszkaj nas przeprosić.

Pozdrawiam.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

...o muzykę właśnie sobie słucham...

 

 

Jeszcze bardziej "zboczone" jest "Cytrynowe Kazirodztwo" które Gainsbourg zaśpiewał z córką Charlotte;-)

 

Przekaż Disco ile mam lat bo głupoty wypisuje.

To jak się sprzęcik sprawuje?

 

Mentalnie masz 15;-)

 

Rochu po prostu dlatego, że jak każdy wie doskonale, obraz FullHD to lipa- chyba się z tym zgodzisz. wszędzie na świecie wchodzi juz UltraHD i ja osobiście nie zamierzam nikogo przekonywać że z FullHD można jeszcze coś wycisnąć, bo i po co miałbym kogoś okłamywać.

 

 

Lem wiecznie żywy;-)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Rochu po prostu dlatego, że jak każdy wie doskonale, obraz FullHD to lipa- chyba się z tym zgodzisz. wszędzie na świecie wchodzi juz UltraHD i ja osobiście nie zamierzam nikogo przekonywać że z FullHD można jeszcze coś wycisnąć, bo i po co miałbym kogoś okłamywać.

Tu po prostu ktoś napisał że SACD jest lepsze od CD, ktoś inny że plik 32/768 jest lepszy od SACD (patrz test w HiFi i Muzyce) i nikt tu nie śmie z tym dyskutować bo to oczywiste. Natomiast inna sprawa to to na jakim sprzęcie słuchamy, zawsze plik 32/768 na wzmacniaczu za milion zielonych zagra lepiej niż płyta CD na jamniku w kuchni, mogę się założyć o wszystko !

 

Natomiast problem z 16 bitowymi płytami jest taki że dobrze nagranych tego typu płyt jest jak na lekarstwo, a i te są wycofywane z produkcji i ze sklepów. Jeśli ktoś natomiast chce słuchać badziewia ze Stockfischa go gratuluję, mnie zbiera na wymioty po kilku sekundach. Zresztą przypominam że te "audiofilskie" płyty są (trwa obecnie na ten temat dyskusja-awantura) podbite na skrajach pasma, stąd taki efektowny dźwięk.

 

 

Guzik obchodzi mnie FullHD, UltraHD czy inne badziewie.

Takimi rzeczami mogą się podniecać co najwyżej łyse dresy.

 

 

Natomiast skoro zbiera ci się - jak piszesz - na wymioty, to może czas najwyższy odwiedzić gastrologa?

wszędzie na świecie wchodzi juz UltraHD

Transmisje testowe 4320p japońskiej TV publicznej NHK odbierane na kilku zrobionych specjalnie dla tego celu (w handlu niedostępnych) odbiornikach w Tokio. Gdzie jeszcze?

Różnica między HD TV a audio jest taka, że nikt nie neguje możliwości dostrzeżenia 1mm pixela na 1m ekranie z odpowiednio małej odległości - albo z dalszej kiedy ekran jest większy a mimo wszystko staramy się dostać odpowiedni kąt bryłowy obrazu. Natomiast 16-bit 20kHz to jest jednak granica możliwości słuchu człowieka przy założeniu słuchania dla przyjemności a nie przekraczania progu bólu.

Jeśli ktoś natomiast chce słuchać badziewia ze Stockfischa go gratuluję, mnie zbiera na wymioty po kilku sekundach.

 

Znam jeszcze jedną wytwórnię która swój dźwięk przerobiła na "mocny" . To japońska VENUS RECORDS.INC ze swym patentem Hyper Magnum Sound i seria wydań Eddie Higgins. Ma to swoje rzesze zwolenników.

Natomiast 16-bit 20kHz to jest jednak granica możliwości słuchu człowieka przy założeniu słuchania dla przyjemności a nie przekraczania progu bólu.

Słyszałeś kiedyś o dobrym słuchu, ćwiczeniu słuchu i o odbiorze z poza pasma słyszalnego?

Znam jeszcze jedną wytwórnię która swój dźwięk przerobiła na "mocny" . To japońska VENUS RECORDS.INC ze swym patentem Hyper Magnum Sound i seria wydań Eddie Higgins. Ma to swoje rzesze zwolenników.

 

A słyszał Ty pierdnięcie łosia z wytwórni las i puszcza, nie dość, ze jak na żywo to jeszcze ma zapach.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Słyszałeś kiedyś o dobrym słuchu, ćwiczeniu słuchu i o odbiorze z poza pasma słyszalnego?

 

Ręczę że nie słyszysz 16kHz. Inaczej dźwięk z Twojego systemu byłby dla Ciebie nieznośny.

Przekaż Disco ile mam lat bo głupoty wypisuje.

To jak się sprzęcik sprawuje?

 

Tak z wyglądu to po 60-tce,a jesli chodzi o słuch to jakoś tak po 70-tce,natomiast rozum w sprawach audio...sam dajesz na to dowód[legitymację raczej))

Sam chciałeś-to opis dałem rzetelny i wiarygodny-dziękuję.

A może jakieś spotkanko Ci zagwarantować w Kajetanach...bo jeden mój znajomy tez miał słuch podobno,a jak przyszło co do czego to sie okazało,że to

już zaawansowana otoskleroza,i....były dwie operacje jedna nic nie dała,natomiast druga z wszczepieniem implantów platynowych doprowadziła do tego-

że facet po prostu teraz słucha h-endu.Przed nia tez mu pieknie grało na ...KENŁÓDZIE zreszta tez plastikowym,czyli można powiedzieć tak

Artonek Ty nasz byku-

Nie słuchaj plastiku!

Profesora Skarzyńskiego znam...więc powiem Ci tak badanie oczu,słuchu i prostatę trzeba kontrolować...niestety-taka prawda,a nie tylko napierdalać

bezsensownie w klawisze......sorry jaśniej juz nie mogłem.

Natomiast 16-bit 20kHz to jest jednak granica możliwości słuchu człowieka przy założeniu słuchania dla przyjemności a nie przekraczania progu bólu.

 

Czyli że niby człowiek słyszy 16bitowo?

 

Co do wyższej częstotliwości próbkowania w hi-rez chodzi przede wszystkim o uzyskanie większej dokładności w domenie czasowej, RBCD próbkuje dane tylko co 22 mikrosekundy, a więc dużo za wolno aby zapewnić odpowiednią jakość audio:

 

"Many misconceptions and mysteries surround the perception and reproduction of musical sounds. Specifications such as frequency response and certain common distortions provide an inadequate indication of the sound quality, whereas accuracy in the time domain is known to significantly influence audio transparency. While the upper frequency cutoff of human hearing is around 18 kHz (or even lower in older individuals) a much higher bandwidth and temporal resolution can influence the perception of sound. Non-linearities and temporal complexities in the auditory system negate the simple f ~ 1/t reciprocal relationship between frequency and time. In our group's research -- which lies at the intersection of psychophysics, human hearing, and high-end audio -- we measure the limits of human hearing and relate them to the neurophysiology of the auditory system. These experiments also help to define the criteria for perfect fidelity in a sound-reproduction system. Our recent behavioral studies on human subjects proved that humans can discern timing alterations on a 5 microsecond time scale, indicating that that digital sampling rates used in common consumer audio (such as CD) are insufficient for fully preserving transparency."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słyszałeś kiedyś o dobrym słuchu, ćwiczeniu słuchu i o odbiorze z poza pasma słyszalnego?

 

Artonek u CIEBIE to Twoja wiara i zawzietość zakapiora przenosi kazde pasmo...nawet pasmo włosów)))

 

Trzynasta strona-więc juz czas-

pogrążyć tą spółkę Pana Artona!

>Stary Audiofil

 

Rozumiem, ze po badaniach słuchu jesteś? Tak nic się nie wstydzisz zapraszać do gąbczastego pokoju? Czy myślisz, że głuchych zapraszasz a może sam nie słyszysz? Baju baju Naczelny Audiofilu Kraju.

Głuchych nie sieją, ale jaja, wnet Artonek z bykami pogania. Widać, że chłopak dobry ma słuch i słucha tych reklam i jeszcze ciut ciut...

 

Arton, Bobcat, Audioholik: macie słuch 24 bitowy? Toż to ciekawe, bo ja myślał, że analogowy....

 

Stuknijcie się raz a porządnie i dajcie już spokój z tym SACD`owym interesem, prędzej Wam żyłka pęknie, niż dobry sound usłyszycie.

 

Może tak zróbcie sobie jajecznicę, co? Tylko podkręćcie rozdzielczość, bo nic nie usmażycie!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

>Stary Audiofil

 

Rozumiem, ze po badaniach słuchu jesteś? Tak nic się nie wstydzisz zapraszać do gąbczastego pokoju? Czy myślisz, że głuchych zapraszasz a może sam nie słyszysz? Baju baju Naczelny Audiofilu Kraju.

 

Dla takiego jak Ty byka-

nie istotna jest akustyka

Słyszałeś kiedyś o dobrym słuchu, ćwiczeniu słuchu i o odbiorze z poza pasma słyszalnego?

Nawet zgodnie ze wskazaniami lekarskimi nastawiałem ucha na szeptaną propagandę w tym celu.

Może tak zróbcie sobie jajecznicę, co? Tylko podkręćcie rozdzielczość, bo nic nie usmażycie!

lepiej ukręcić sobie ... na kogiel-mogiel, więcej ważeń wysokich lotów

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Transmisje testowe 4320p japońskiej TV publicznej NHK odbierane na kilku zrobionych specjalnie dla tego celu (w handlu niedostępnych) odbiornikach w Tokio. Gdzie jeszcze?

 

W USA w niektórych miejscach były już transmisje "4K" jak to nazywają slangiem od rozdzielczości. Akurat jak siedziałem w biurze, to się jacyś kolesie tym podniecali. Takie rzeczy jak naziemna cyfrówka, wypożyczalnie online etc. widziałem już tam dawno, dawno temu...

System gra dobrze, albo nie....

W USA w niektórych miejscach były już transmisje "4K" jak to nazywają slangiem od rozdzielczości. Akurat jak siedziałem w biurze, to się jacyś kolesie tym podniecali. Takie rzeczy jak naziemna cyfrówka, wypożyczalnie online etc. widziałem już tam dawno, dawno temu...

A u nas w pOlScE nie potrafią jeszcze przesyłać poprawnie "576i" - przykład: na programie drugim TVP kilka razy w ostatnim miesiącu widziałem filmy 16:9, nadawane jako letterbox w ramce 4:3 - 100 lat za murzynami (nie obrażając murzynów).

Dla takiego jak Ty byka-

nie istotna jest akustyka

 

Dobrze gadasz, Tylko źle zęby układasz.

To czy ja słyszę czy nie? Chodziło o dźwięk czy abym zobaczył nowego McIntosha i usłyszał o dopiętych drogich kablach?

Gadu gadu, pitu pitu a handlarzy jest bez liku.

przekomarzajcie się dalej ja zmykam na urlop do Italii. Może jestem uczulony na cyfrę ale to że 24/192 czy 24/96 słyszę lepiej od CD to nie wynika z tego że ma szersze pasmo bo CD ma wystarczające, chyba bardziej z większej ilości próbek dźwięku bo CD robi to najrzadziej jak się da aby tylko przenieść słyszalne pasmo, dla wysokich tonów zrobi maks kilka próbek na okres i IMHO to za mało. Dynamika CD jest wystarczająca ale tylko w teorii bo poziom THD jest niski dla 0dB a im ciszej tym rośnie i cicho nagrane dźwięki brzmią fatalnie. Nie chodzi o to że 24bit ma teoretyczne 144dB dynamiki bo najlepsze referencyjne nagrania studyjne jakiem mam mają dużo większe szumy i żaden mikrofon nie osiągnie takich parametrów . Dzięki dokładniejszemu przetwarzaniu gęstszych formatów na dobrym sprzęcie jest bardziej gładko, płynnie i analogowo pomimo że to cyfra. CD ma tylko 65536 poziomów, jak jest płyta głośno nagrana leci ok ale jak nagranie się ścisza czy jest nagrane z większą dynamiką wychodzą wady formatu. Klasyki słucham tylko z gęstych bo z CD mnie coś trochę odpychało. I jeszcze jedno słyszałem wiele ripów z gramofonu analogowego na CD żaden nie brzmiał tak jak na żywo z analogu a gramofon ma przecież kiepskie parametry. Natomiast jak odtwarzam ripa z analogu na 24/192 to jak zamknę oczy to mam wrażenie że talerz z czarną płytą się kręci . Trochę nie na temat bo chodzi w wątku o SACD ale nie mogłem się oprzeć. Co do SACD to dobrze w sumie że taki format jest bo trochę płyt na nim wyszło i jest co posłuchać tylko szkoda że ten format często nie jest wykorzystywany do końca i materiał był wcześniej poddany tej samej kompresji co na CD .

...no,no klub nietoperzy....sami słyszący inaczej...ale jaja....:-)..czytam i mam ubaw po pachy....może by ktoś tak z odpowiednim urządzeniem udał się do filharmonii i pomierzył, tylko co to by było, jakby przekaz na żywo okazał się mniej "gęsty" od tych nowych formatów? to do dupy z takim "rozwodnionym" przekazem, chyba ?.....pozdrawiam - Andrzej.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

...no,no klub nietoperzy....sami słyszący inaczej...ale jaja....:-)..czytam i mam ubaw po pachy....może by ktoś tak z odpowiednim urządzeniem udał się do filharmonii i pomierzył, tylko co to by było, jakby przekaz na żywo okazał się mniej "gęsty" od tych nowych formatów? to do dupy z takim "rozwodnionym" przekazem, chyba ?.....pozdrawiam - Andrzej.

 

;-)

może by ktoś tak z odpowiednim urządzeniem udał się do filharmonii i pomierzył, tylko co to by było, jakby przekaz na żywo okazał się mniej "gęsty" od tych nowych formatów?

Już to było robione (pomiar poszczególnych instrumentów). ... i nie jest "mniej gęsty".

przekomarzajcie się dalej ja zmykam na urlop do Italii. Może jestem uczulony na cyfrę ale to że 24/192 czy 24/96 słyszę lepiej od CD to nie wynika z tego że ma szersze pasmo bo CD ma wystarczające, chyba bardziej z większej ilości próbek dźwięku bo CD robi to najrzadziej jak się da aby tylko przenieść słyszalne pasmo, dla wysokich tonów zrobi maks kilka próbek na okres i IMHO to za mało. Dynamika CD jest wystarczająca ale tylko w teorii bo poziom THD jest niski dla 0dB a im ciszej tym rośnie i cicho nagrane dźwięki brzmią fatalnie. Nie chodzi o to że 24bit ma teoretyczne 144dB dynamiki bo najlepsze referencyjne nagrania studyjne jakiem mam mają dużo większe szumy i żaden mikrofon nie osiągnie takich parametrów . Dzięki dokładniejszemu przetwarzaniu gęstszych formatów na dobrym sprzęcie jest bardziej gładko, płynnie i analogowo pomimo że to cyfra. CD ma tylko 65536 poziomów, jak jest płyta głośno nagrana leci ok ale jak nagranie się ścisza czy jest nagrane z większą dynamiką wychodzą wady formatu. Klasyki słucham tylko z gęstych bo z CD mnie coś trochę odpychało. I jeszcze jedno słyszałem wiele ripów z gramofonu analogowego na CD żaden nie brzmiał tak jak na żywo z analogu a gramofon ma przecież kiepskie parametry. Natomiast jak odtwarzam ripa z analogu na 24/192 to jak zamknę oczy to mam wrażenie że talerz z czarną płytą się kręci . Trochę nie na temat bo chodzi w wątku o SACD ale nie mogłem się oprzeć. Co do SACD to dobrze w sumie że taki format jest bo trochę płyt na nim wyszło i jest co posłuchać tylko szkoda że ten format często nie jest wykorzystywany do końca i materiał był wcześniej poddany tej samej kompresji co na CD .

 

Zgadzam się.

Dzięki dokładniejszemu przetwarzaniu gęstszych formatów na dobrym sprzęcie jest bardziej gładko, płynnie i analogowo pomimo że to cyfra. CD ma tylko 65536 poziomów, jak jest płyta głośno nagrana leci ok ale jak nagranie się ścisza czy jest nagrane z większą dynamiką wychodzą wady formatu. Klasyki słucham tylko z gęstych bo z CD mnie coś trochę odpychało.

 

Przypominam ten cytat bo warto by nie uszedł uwadze. Tak zgadzam się w 100%. W swojej kolekcji posiadam coraz więcej klasyki i w tym przypadku przekaz jest bardziej naturalny i strawny. Wyłom pomiędzy formatami jest czytelny i niepodważalny. Po tego typu wpisach widać kto ma do czynienia na poważnie z HiRes i SACD. Inni albo nie mieli w ogóle do czynienia z SACD albo nie przyłożyli do tego należytej uwagi, jeszcze innych nie interesuje prawda o SACD. Zgadzam się z całą wypowiedzią Makgajwera /branża audio pro/ a ten cytat zasługuje na podkreślenie. Widać tu wyraźnie jak założenia systemowe i ich zalety sprawdzają się w praktyce tj. archiwizacja nagrań studyjnych. Rynek profesjonalnyjedną nogą w naszych domach i na naszych usługach.

arton55,

 

twoje sformułowanie 'złote obudowy' odkrywa motywy twoich wpisów.

 

nie posiadasz porządnego odtwarzacza cd, nie możesz więc komfortowo słuchać płyt cd.

pewnie cie go na niego nie stać, stąd odwrót od cdda, pogarda dla niego i wszystkiego

co z nim związane i próba przekazywania swoich, fałszywych wyobrażeń, jako rzeczy obiektywnych.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Rynek profesjonalnyjedną nogą w naszych domach i na naszych usługach.

 

Ja bym się chciał dowiedzieć w jaki sposób studiom nagraniowym ułatwia życie format SACD DSD vs formaty wielobitowe?

Ja bym się chciał dowiedzieć w jaki sposób studiom nagraniowym ułatwia życie format SACD DSD vs formaty wielobitowe?

 

Poprzez zastosowanie kodowania DSD, format SACD ułatwia studiom dostarczenie do naszych domów nagrań w jakości najbliższej do taśm matek, które znajdują się w posiadaniu wytwórni muzycznych.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.