Hi-End w naszych domach.

[ASURA]

Deczko czasu mi zeszlo osiągnięcie takiego efektu w domu.No powiedzmy szczerze że jestem blisko a ile mnie pamięć po latach nie myli.Na pokazie byłem trochę z tyłu może dlatego był taki efekt.

 

 

Zdejmij dywan to usłyszysz lepiej jego kroki; Sinatra na scenie nie chodził po dywanie ;)

[Gość jt211]

 

 

Zdejmij dywan to usłyszysz lepiej jego kroki; Sinatra na scenie nie chodził po dywanie ;)

Wiem wiem dla wielu to coś jak ... kosmici :>)

[ASURA]

Wiem wiem dla wielu to coś jak ... kosmici :>)

 

W człowieku z Księżyca Miloša Formana był taki tekst :)

 

Chcecie zobaczyć Andyego Kaufmana a szpadle macie i latarki?

 

 

To się pytam: chcecie zobaczyć Sinatrę?

[Gość]

Album ten...http://www.allmusic.com/album/live-from-las-vegas-mw0000148122

 

Frank rzeczywiście przemieszcza się po scenie, oddala się od mikrofonu...dalej to już tylko subiektywne odczucia...

[Gość jt211]

 

 

W człowieku z Księżyca Miloša Formana był taki tekst :)

 

Chcecie zobaczyć Andyego Kaufmana a szpadle macie i latarki?

 

 

To się pytam: chcecie zobaczyć Sinatrę?

Oj tam zamykasz oczy i jak masz odpowiedni sprzęt to widzisz :>)

Taka iluzja jak stereo i neutralny high-end !

[ASURA]

Oj tam zamykasz oczy i jak masz odpowiedni sprzęt to widzisz :>)

Taka iluzja jak stereo i neutralny high-end !

 

Właśnie wróciłem z koncertu między innymi grano Johann Sebastian Bach Jesu meine Freude, motet BWV 227, Johann Sebastian Bach „Agnus Dei” z Mszy h-moll BWV 232. Zamknąłem oczka i z dwunastu metrów (tak jak poprzednio tylko w innym audytorium) no może poza sopranistkami nie mogłem zlokalizować który chórzysta z którego miejsca śpiewa (chórek 23 osobowy). Następnie na Agnus Dei rozpłynąłem się zupełnie z racji fenomenalnej mezzosopranistki której głos słyszałem z galerii z której dobiegał także głos piszczałek z organów.Zarówno głos jak i piszczałki organów nie raziły mnie atomową szczegółowością i nie mogłem nawet zajrzeć do gardła mezzosopranistki; ech! organy nie wstrząsały całym pomieszczeniem-było super!!! Później niestety zszedłem, zszedłem mocno na ziemię a może nawet głębiej poniżej?! słuchając kolejnego utworu napisanego zapewne dla chleba według zapisków z pamiętnika o pewnych niezaspokojonych waporach pewnej prostej z ludu osoby a znanej później z Krakowskich Łagiewnik siostry (nie wiem czyjej?).Żeby nie wyjść z klimatu włączyłem sobie po powrocie do domu Arnolda Schoenberga Verklarte Nacht ale to w stosunku do poprzedniego utworu było stanowczo za wesołe, może później Rubycon Tangerine Dream utuli mnie do snu-pewnie nie bo też za wesołe :)

 

Tak się OT zastanawiam czy ten Bach był za zdolny i potrafił do słów napisać muzykę i gładko to wszystko czarowało; czy też nasz język nawet prostych osób z ludu jest za trudny dla rodzimych muzyków?

[Chicago]

Fajnie Rafaell, że chodzisz na live music i jesteś jej koneserem - podoba mi się. To daje na pewną inną wyobrażnię i kształtuje świadomość, nawet w stosunku do audio. Tak trzymać!

[ASURA]

Fajnie Rafaell, że chodzisz na live music i jesteś jej koneserem - podoba mi się. To daje na pewną inną wyobrażnię i kształtuje świadomość, nawet w stosunku do audio. Tak trzymać!

Miło być neseserem ;) ale po prostu lubię muzykę na prawie każdym nośniku w porywach w ciągu roku przesłuchałem 1500 płyt CD, większość to szajs z którego można wybrać 0,1 % ciekawej nie banalnej muzyki. Jakiś taki poznawczy masochizm jest :) Obecnie w niższym stopniu bo tygodniowo 10 płytek.

 

Ponieważ administracja oszczędza na czym może, także na przestrzeni dyskowej!!! Wywalono kiedyś przeze mnie założony temat w którym polecałem płyty które mnie się podobały!

 

Nie za bardzo w związku z tym widzę sensu zakładać nowego?

[Chicago]

To bardzo dobry wynik - 1500 płyt! Być może dojdziesz i do dwóch tysięcy rocznie - wtedy z automatu dostaniesz żółtą koszulkę lidera i będziesz liderował również w dziale muzycznym!

 

Mnie czasami muzyka tak wqrwi, że nie słucham w ogóle, czasami i ponad tydzień, albo i lepiej - ale jak widać, każdy ma swoje potrzeby.

[audiograde]

jak się ma dobry dźwięk - to nie ma tego wqu-coś :)

kwestia hi-end'a :)

[ASURA]

jak się ma dobry dźwięk - to nie ma tego wqu-coś :)

kwestia hi-end'a :)

 

No tak po bardzo dobrym koncercie live w plenerze mogę nic tydzień nie słuchać bo muzyka gra we mnie; macie tak?

 

To bardzo dobry wynik - 1500 płyt! Być może dojdziesz i do dwóch tysięcy rocznie - wtedy z automatu dostaniesz żółtą koszulkę lidera i będziesz liderował również w dziale muzycznym!

 

Mnie czasami muzyka tak wqrwi, że nie słucham w ogóle, czasami i ponad tydzień, albo i lepiej - ale jak widać, każdy ma swoje potrzeby.

 

Taaak mam! Przy tej ilości przesłuchiwanych płyt muszę się rozglądać za nowym playerem :)

[Gość]

 

 

No tak po bardzo dobrym koncercie live w plenerze mogę nic tydzień nie słuchać bo muzyka gra we mnie; macie tak?

 

 

 

Taaak mam! Przy tej ilości przesłuchiwanych płyt muszę się rozglądać za nowym playerem :)

 

Co do live w plenerze...przeżywam jeszcze bardzo długo po koncercie...

W ilości przesłuchanyc rocznie albumów...chyba jestem lepszy ;-)

Pzdr :-)

[ASURA]

W ilości przesłuchanyc rocznie albumów...chyba jestem lepszy ;-)

 

Oby za tym szła artystyczna i techniczna jakość tych Płyt !

 

W playerku Branford Marsalis Quartet "Eternal" pełen luzik :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

wczesniej

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a jeszcze wcześniej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a po drodze 9 płyt których nie polecę :) To i tak nieźle bo według mojej subiektywnej statystyki to 0,1 % jest z tych fajowych.

 

Przyznam się że równie dobrze bym miał problem pokazać 10 wybitnych płyt, tutaj raczej są istotne czasowe fascynacje , pora dnia i nocy, samopoczucie tak ze to nam uświadamia ze człowiek to byt analogowy :)

 

No i coś na koniec dla osłody miłośnikom klasyki i wokalu.

 

 

L'Arpeggiata Music for a while

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Oby za tym szła artystyczna i techniczna jakość tych Płyt !

 

O to raczej się nie martwię...nie słucham jak leci...

 

Przyznam się że równie dobrze bym miał problem pokazać 10 wybitnych płyt, tutaj raczej są istotne czasowe fascynacje , pora dnia i nocy, samopoczucie tak ze to nam uświadamia ze człowiek to byt analogowy :)

 

Podpisuję się obiema rękami...

[sly30]

Nie słucha się jak leci, słucha się gdy płynie... :-)

[Gość]

Nie słucha się jak leci, słucha się gdy płynie... :-)

...dlatego słucham jak płynie :-)

[TomekL3]

jak się ma dobry dźwięk - to nie ma tego wqu-coś :)

kwestia hi-end'a :)

zgadza się ;)

[Chicago]

Zgadza się z punktu widzenia i słyszenia audiofilskiego - jak najbardziej! Też się zgadzam ze zgadzaniem audiofilskim. Muzycznie i artystycznie to już jednak różnie bywa ze zgadzaniem się w sprawie zgadzania i są to dwa inne i różne światy - muzyka live i muzyka dla audiofila to też dwa różne światy. Sprawę dobrego hajenda i dobrego dżwęku w świetle nagrań np. Birda pominąłbym, bo nic ten dobry hajend nie wnosi w tym konkretnym przypadku jak i zresztą podobnych klimatach - natomiast same nagrania są już z gruntu referencyjne - zarówno pod względem artystycznym, stylowym i rzekłbym - edukacyjnym.

[ASURA]

Muzycznie i artystycznie to już jednak różnie bywa ze zgadzaniem się w sprawie zgadzania i są to dwa inne i różne światy - muzyka live i muzyka dla audiofila to też dwa różne światy.

No własnie w radio usłyszałem najnowszy kawałek z najnowszej płyty Sojki z profesjonalną orkiestrą nagranej w Malmo i cudów nie było a za oknem przed chwilą usłyszałem mały dęty skład i mimo ze fałszowali jak fix była w tym dźwięku jakaś radość ;)

[Gość NEWNEW]

Co się dzieje z tym wątkiem? Cały czas wyświetla mi się jako ostatni post z 13.04.2015r. A gdzie zniknęły wszystkie posty Rafaella, choćby z dnia wczorajszego? Problemy z silnikiem, na którym pracuje forum?

[Gość Michał Szczechura]

Co się dzieje z tym wątkiem? Cały czas wyświetla mi się jako ostatni post z 13.04.2015r.

 

Wg mnie gdy ktoś odda głos, temat wskakuje wtedy na szczyt listy, tak, jakby ktoś coś w nim napisał.

[Gość NEWNEW]

Wg mnie gdy ktoś odda głos, temat wskakuje wtedy na szczyt listy, tak, jakby ktoś coś w nim napisał.

 

A możliwe, o czymś takim nie pomyślałem...

[stefek]

Problemy z silnikiem

 

 

Przy takim mrozie to się zdarza ;)

[Bumpalump]

Wg mnie gdy ktoś odda głos, temat wskakuje wtedy na szczyt listy, tak, jakby ktoś coś w nim napisał.

Dokladnie tak jest

[Gość kennijczyk]

Bupalump, zmiana warty, teraz ja troche popilnuje tego watku

[Jacchusia]

Miło być neseserem ;) ale po prostu lubię muzykę na prawie każdym nośniku w porywach w ciągu roku przesłuchałem 1500 płyt CD,

To 4 dziennie, ty to słuchałeś, czy tylko grało w tle?

[ASURA]

Niektórych słuchałem po parę razy jak są dobre to warto się takimi perełkami rozkoszować dłużej. Słuchanie w tle moim zdaniem zubaża! Powinna być zarówno odpowiednia głośność jak i skupienie. Jest jedna wada,od ciągłego siedzenia w sweetspocie dupa rośnie i dla tego warto uprawiać jakiś sport żeby utrzymać formę. Poza tym nawet po pół godzinie szybkiego marszu na świeżym powietrzu jest klasę lepsze słuchanie. Dla leniwych polecam 4nożnego zwierzaka, wyciąga z domu czy się chce czy nie ;)

[Jacchusia]

To prawie 4 h słuchania dziennie, ty bezrobotny jesteś? :)

[ASURA]

To prawie 4 h słuchania dziennie, ty bezrobotny jesteś? :)

 

Jak był bity "rekord" ;) pracowałem u bardzo regulaminowego pracodawcy nawet jak się coś upierdzieliło ze cała firma mogła stanąć to się musiałem później gęsto tłumaczyć dla czego zostałem dłużej :)

 

Jakieś pytania jeszcze poza moim statusem zawodowym?

[Gość]

To prawie 4 h słuchania dziennie, ty bezrobotny jesteś? :)

 

Słaby wynik....ja z kilkanaście....ale za to jaki osłuchany jestem...

Przysięgam, źe pracuję ;-)))