Fascynacje jazzowe

[mdavis]

15 minut temu, soundchaser napisał:

U mnie od Chicka Corea i Return to Forever oraz od Weather Report.

U mnie Mahavishnu Orchestra, Herbie Hancock, Weather Report potem Miles Davis 

[Фома]

1 godzinę temu, piorasz napisał:

Odświerzam sobie właśnie "Love, Love" Juliana Preistera....
Choć jak wiecie dawno, dawno temu chodziłem do muzycznej szkoły...Ale coś dzis marnie.... Występuje pewne "zjawisko" na tej płycie w pierwszym utworze. Chodzi mi o rytm. Spróbujcie tupać np nogą w rytm... Gubi się co kilka taktów prawie przez cały utwór.
Kto potrafi to omówić/nazwać terminologicznie?
Marek widzę podnosi paluszek do góry

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )








 

Bo tupiesz pewnie ćwierćnutami w okolicy 108"BPM. Musisz zdwoić tupanie do ósemek bo , wychodzi Ci na 7 i pół" i przesuwa się akcent.. A rytm jest na 15/8 🙂 . Najłatwiej Tupaj ósemkami 3 grupy po 5 i ładnie masz zamkniętą frazę basu. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Maja 2022 przez Фома

[mdavis]

1 godzinę temu, piorasz napisał:

Odświerzam sobie właśnie "Love, Love" Juliana Preistera....

Można też posłuchać tej płyty, z mocnym basem.

Miles Davis - On The Corner (1972)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

13 godzin temu, mdavis napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przemalował ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdavis]

7 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Przemalował ?

To są dwa różne modele Ferrari 😊

[Фома]

4 godziny temu, mdavis napisał:

To są dwa różne modele Ferrari 😊

dokładnie. Czerwony i żółty. ; )

tu tez fajny podział jest;

 

Edytowane 29 Maja 2022 przez Фома

[piorasz]

Słuchanie muzyki z takim basem to czysta przyjemność. Subwooferem tylko bym to popsuł.

Sound to nie tak jak myślisz z tym subem. SUB nic nie psuje jeśli wiesz jak go używać. W moim systemie używam suba, który uzupełnia mi brakujące pasmo w kolumnach. Kolumny moje mają spadek -6db w paśmie 45hz. Sub uzupełnia to brakujące pasmo aż do 18hz. Oczywiście wszystko było mierzone i skorogowana jest również faza. Podsumowując SUB nie jest po to by napierdalać tylko ma pomagać w systemie osiągnąć pełne pasmo. Dlaczego mam nie słyszeć tego co jest na płycie? 
Ja już bez suba sobie grania nie wyobrażam.
Nawiasem mówiąc bardzo rzadko się odzywa w muzyce, którą słucham ale musi być, gdyż czasem miło zaskakuje
Jeszcze lepiej mieć 2 suby ale to już temat nie na tą zakładkę.

Można też posłuchać tej płyty, z mocnym basem.
Miles Davis - On The Corner (1972)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie przepadam specjalnie za tą płytą...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdavis]

48 minut temu, piorasz napisał:

Nie przepadam specjalnie za tą płytą...

Ja odwrotnie - uwielbiam ją, szczególnie w rozszerzonej wersji The Complete On The Corner Sessions 👌

[soundchaser]

59 minut temu, piorasz napisał:

Sound to nie tak jak myślisz z tym subem. SUB nic nie psuje jeśli wiesz jak go używać. W moim systemie używam suba, który uzupełnia mi brakujące pasmo w kolumnach. Kolumny moje mają spadek -6db w paśmie 45hz. Sub uzupełnia to brakujące pasmo aż do 18hz. Oczywiście wszystko było mierzone i skorogowana jest również faza. Podsumowując SUB nie jest po to by napierdalać tylko ma pomagać w systemie osiągnąć pełne pasmo. Dlaczego mam nie słyszeć tego co jest na płycie? 
Ja już bez suba sobie grania nie wyobrażam.
Nawiasem mówiąc bardzo rzadko się odzywa w muzyce, którą słucham ale musi być, gdyż czasem miło zaskakuje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Jeszcze lepiej mieć 2 suby ale to już temat nie na tą zakładkę.

W zakładce hi-end nasz forumowy kolega @Adi777 założył wątek o aktywnych kolumnach. Piszą tam też o subach. Zdania jak zwykle są podzielone. Dopóki tego nie usłyszę, to nie uwierzę, że sub (suby) coś wnoszą do dobrze grających kolumn. Jeśli słucham muzyki i bas jest perfekcyjny, czyli dokładnie taki jaki powinien być - ani go za mało, ani za dużo, a i sama jego jakość w sensie "mięsistości" i zawartości basu w basie 😉 jest optymalna, to powiedz mi jak sub może go jeszcze poprawić, a nie zdegradować?
Myślę, że sub poprawia wrażenie odsłuchu niskich częstotliwości w systemach, w których go brakuje. Od zawsze problemem jest w wielu sprzętach brak należytego basu. Melomani bardzo lubią gdy bas jest i ja to rozumiem bo ja też tak mam. Gdy jest go za mało to odczuwają dyskomfort w słuchaniu muzyki, więc dążą do tego by się pojawił...albo poprzez szukanie innego sprzętu, albo włączając do zestawu suba. Ja też tego próbowałem wcześniej, ale to nie było to. Ustawiałem go na różne sposoby, majstrowałem pokrętłami przez tydzień, pierdolca dostawałem i nic... dudnienie zamiast jakości. Dopiero aktywne monitory spowodowały, że mam brzmienie, które mnie zachwyciło. To bzdura, że nie nadają się do odsłuchu domowego jak niektórzy znawcy tu piszą, bo są zaprojektowane do pracy w studiu. Owszem - niektóre mają brzmienie "laboratoryjne", ale te lepsze absolutnie nadają się do słuchania muzyki w domu. Teraz mam Event Opale i nie wyobrażam sobie bym mógł jeszcze cokolwiek poprawić w brzmieniu basu. Ale nigdy nie mówię nigdy, więc jeśli nadarzy się okazja, to załatwię sobie 2 suby, zaproszę jakiegoś fachowca do siebie i niech mi je optymalnie zestroi z tymi monitorami. Przekonam się wtedy miałem rację, czy nie. Sam jestem ciekaw.

Przepraszam za off-top, ale myślę że Koledzy mi wybaczą. 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ja odwrotnie - uwielbiam ją, szczególnie w rozszerzonej wersji The Complete On The Corner Sessions

Być może, że zbytnio surowo podszedłem do tej płyty. Kupiłem ją jakiś czas temu z wieloma innymi w jednej paczce i po jednokrotnym przesłuchaniu poszła w kąt, gdyż jakoś dużo pozycji było do odsłuchu.
Wrócę do niej z pewnością i być może zdanie zmienię. Było już tak niejednokrotnie

[piorasz]

W zakładce hi-end nasz forumowy kolega [mention=66601]Adi777[/mention] założył wątek o aktywnych kolumnach. Piszą tam też o subach. Zdania jak zwykle są podzielone. Dopóki tego nie usłyszę, to nie uwierzę, że sub (suby) coś wnoszą do dobrze grających kolumn. Jeśli słucham muzyki i bas jest perfekcyjny, czyli dokładnie taki jaki powinien być - ani go za mało, ani za dużo, a i sama jego jakość w sensie "mięsistości" i zawartości basu w basie jest optymalna, to powiedz mi jak sub może go jeszcze poprawić, a nie zdegradować?
Myślę, że sub poprawia wrażenie odsłuchu niskich częstotliwości w systemach, w których go brakuje. Od zawsze problemem jest w wielu sprzętach brak należytego basu. Melomani bardzo lubią gdy bas jest i ja to rozumiem bo ja też tak mam. Gdy jest go za mało to odczuwają dyskomfort w słuchaniu muzyki, więc dążą do tego by się pojawił...albo poprzez szukanie innego sprzętu, albo włączając do zestawu suba. Ja też tego próbowałem wcześniej, ale to nie było to. Ustawiałem go na różne sposoby, majstrowałem pokrętłami przez tydzień, pierdolca dostawałem i nic... dudnienie zamiast jakości. Dopiero aktywne monitory spowodowały, że mam brzmienie, które mnie zachwyciło. To bzdura, że nie nadają się do odsłuchu domowego jak niektórzy znawcy tu piszą, bo są zaprojektowane do pracy w studiu. Owszem - niektóre mają brzmienie "laboratoryjne", ale te lepsze absolutnie nadają się do słuchania muzyki w domu. Teraz mam Event Opale i nie wyobrażam sobie bym mógł jeszcze cokolwiek poprawić w brzmieniu basu. Ale nigdy nie mówię nigdy, więc jeśli nadarzy się okazja, to załatwię sobie 2 suby, zaproszę jakiegoś fachowca do siebie i niech mi je optymalnie zestroi z tymi monitorami. Przekonam się wtedy miałem rację, czy nie. Sam jestem ciekaw.
Przepraszam za off-top, ale myślę że Koledzy mi wybaczą.

Sound Ty raczej nie rozumiesz po co jest SUB. Napisałem o tym wystarczająco jasno. rzadko w których kolumnach bas schodzi do 20hz a jeśli już to w takich kolumnach, gdzie jest osobna komora dla głośnika basowego i on pracuje jak sub. To tyle z moich doświadczeń, więc moja wiedza nie jest pełna.

Druga sprawa, którą poruszyłeś to, że ludzie szukają basu kręcąc gałkami w SUBie lub wzmaku. Nieeeeeeeeee!!!!
Nie szukajmy basu gdzie nie ma go w nagraniu!!!!! System ma być jak najbardziej wierny temu co wyszło ze studia. Sub u mnie nie ma prawa niczego podbarwiać! A fuj!!!
On ma uzupełniać u mnie obcięte pasmo (a w zasadzie wyciszone o 6db) od 45hz w dół.
Tylko tyle i nic więcej!!!
Jak juz pisałem rzadko się u mnie SUB w ogóle odzywa ale się odzywa. Najczęściej w muzyce elektronicznej ale nie tylko bo w jazzie lub rocku z organami często schodzi bardzo nisko.
Kontrabasu to na SUBie nie masz prawa usłyszeć (u mnie przy 45hz) chyba, że realizator w studio coś przedobrzył... Prędzej gitara basowa.

[soundchaser]

50 minut temu, piorasz napisał:

Sound Ty raczej nie rozumiesz po co jest SUB

Rozumiem, że po to by poprawić najniższy bas.
 

53 minuty temu, piorasz napisał:

On ma uzupełniać u mnie obcięte pasmo (a w zasadzie wyciszone o 6db) od 45hz w dół.
Tylko tyle i nic więcej!!!

O właśnie. Jednak po pierwsze - w tamtym wątku piszą różne dziwne rzeczy, każdy co innego i w zasadzie jak ktoś się nie zna, to zamiast czegoś się dowiedzieć ma mętlik w głowie.
Po drugie - podobno konfiguracja takiego suba z monitorami to jakaś wyższa szkoła jazdy by spełnił swoje zadanie. Tego za bardzo nie rozumiem - naprawdę potrzeba do tego inżyniera dźwięku z miernikami? Nie wystarczy podłączyć prawidłowo i szukać "na słuch" odpowiednich ustawień?
Ty z jakiej pomocy korzystałeś?

P.S. może przeniesiemy się do tamtego wątku?
Napisz tam to, co tutaj mi odpowiedziałeś. Do mnie to trafia. Ciekaw jestem co na to napiszą tamtejsi spece.

 

Na marginesie - słucham tej płyty Hollanda - Live at Birdland. Miałem w archiwum, ale nie pamiętałem.
Świetny jazz! A basik tam - malina. 😉

[Chicago]

Cała muzyka odtwarzana z domowego stereo, to jedno wielkie podbarwianie. Jedno ładniejsze, drugie mniej ładniejsze, ale tak czy siak, jest to podbarwienie i barwienie - jest to dżwięk nieżywy, martwy, zrobiony z prądu. Ja się już nigdy nie przekonam do żadnego dżweku z home audio - owszem, podoba mi się fajny dżwięk z hi-fi czy też wyższego segmentu hi-end, ale tak jak już wspomniałem w wątku o aktywnych monitorach, jestem na etapie, że spokojnie mógłbym żyć i delektować się muzyką w domu z Dynaudio Focus XD. Natomiast interesuje mnie brzmienie instrumentów realnych i na tym skupiam całą swoją uwagę. Na hi-end, to i owszem, rzucę okiem, ale nawet nie myślę o tym, bo... i w tym punkcie niech każdy sobie wstawi co chce. Jak dla mnie, to jest po prostu za drogo. Naprawdę nie mógłbym spokojnie żyć i funkcjonować, gdybym na głośniki i całe to domowe stereo wydał więcej, niż koszt rasowego fortepianu koncertowego. 🙃

[Chicago]

Hi-end ma też to do siebie, że tam się ludzie kłócą kto ma lepszy dżwięk i lepsze zabawki. Jazz ma do zaoferowania więcej, i to bez większych kłótni, chociaż i takie egzystują w tym jakże szlachetnym i zwariowanym zgiełku. O wiele więcej do nauki jest w muzyce niż w audiofilstwie - przerobiłem to wszystko, więc nie jest to jakaś teoria z fusów. A trochę sprzętu i 'odsłuchów' (jazzusie, co durna nazwa) też mam za sobą, bo period audiofilski trwał u mnie dość długo. Efektem najpozytywniejszym w tym wszystkim jest to, że gdzieś w głowie siedzi mi tysiące wysłuchanych płyt jazzowych, gdzieś siedzi w głowie jakość audiofilska z domowego stereo, gdzieś jest zakodowana jakość audiofilska koncertów i przeróżnych gigów 'live', gdzieś się zakodowało brzmienie różnych instrumentów... itd, itp. I to wszystko odzywa się teraz, pulsuje, i wychodzi na zewnątrz. Efektem końcowym pasji, był powrót do gry i nauki muzyki.

Edytowane 29 Maja 2022 przez Chicago
Edyt Ortograf

[piorasz]

O właśnie. Jednak po pierwsze - w tamtym wątku piszą różne dziwne rzeczy, każdy co innego i w zasadzie jak ktoś się nie zna, to zamiast czegoś się dowiedzieć ma mętlik w głowie.
Po drugie - podobno konfiguracja takiego suba z monitorami to jakaś wyższa szkoła jazdy by spełnił swoje zadanie. Tego za bardzo nie rozumiem - naprawdę potrzeba do tego inżyniera dźwięku z miernikami? Nie wystarczy podłączyć prawidłowo i szukać "na słuch" odpowiednich ustawień?
Ty z jakiej pomocy korzystałeś?
P.S. może przeniesiemy się do tamtego wątku?
Napisz tam to, co tutaj mi odpowiedziałeś. Do mnie to trafia. Ciekaw jestem co na to napiszą tamtejsi spece.
 
Na marginesie - słucham tej płyty Hollanda - Live at Birdland. Miałem w archiwum, ale nie pamiętałem.
Świetny jazz! A basik tam - malina.

Sound wybacz ale w zasadzie to już mnie się znudziło uczestniczenie w rozmowach sprzęcie a zwłaszcza na tym forum. Chyba to rozumiesz. Zatem nie będę brał raczej w tym udziału. Co do pomiarów i innej pomocy fachowej mam kogoś z poza forum. Nie potrzebuję żadnych przepychanek na AS zwłaszcza, że pasuje mi to co mam i nie szukam niczego innego ani nie muszę nikogo do mojego przekonywać. Czasem jak wiesz, wejdę gdzieś kogoś podpuścić

[soundchaser]

OK. Dzięki za rozmowę.

[piorasz]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

to jakaś wyższa szkoła jazdy by spełnił swoje zadanie. Tego za bardzo nie rozumiem - naprawdę potrzeba do tego inżyniera dźwięku z miernikami? Nie wystarczy podłączyć prawidłowo i szukać "na słuch" odpowiednich ustawień?

No właśnie, że nie... Kupiłem SUB, ustawiłem i ciągle mi coś nie pasowało w dźwięku. Po pierwszych pomiarach okazało się, że faza jest mocno rozjechana czego za bardzo na ucho nie skorygujesz jeśli ma być dokładnie.  Po drugie jak zapewne wiesz w większości naszych pokojów występują mody pomieszczenia, które można skorygować przez ustroje ale i przez DSP. Mój SUB ma DSP ale bez pomiarów nie ma możliwości zrobić porządnej korekcji. To tak w dużym skrócie aby ci tylko odpowiedzieć z grubsza na pytanie.

[piorasz]

Hi-end ma też to do siebie, że tam się ludzie kłócą kto ma lepszy dżwięk i lepsze zabawki. Jazz ma do zaoferowania więcej, i to bez większych kłótni, chociaż i takie egzystują w tym jakże szlachetnym i zwariowanym zgiełku. O wiele więcej do nauki jest w muzyce niż w audiofilstwie - przerobiłem to wszystko, więc nie jest to jakaś teoria z fusów. A trochę sprzętu i 'odsłuchów' (jazzusie, co durna nazwa) też mam za sobą, bo period audiofilski trwał u mnie dość długo. Efektem najpozytywniejszym w tym wszystkim jest to, że gdzieś w głowie siedzi mi tysiące wysłuchanych płyt jazzowych, gdzieś siedzi w głowie jakość audiofilska z domowego stereo, gdzieś jest zakodowana jakość audiofilska koncertów i przeróżnych gigów 'live', gdzieś się zakodowało brzmienie różnych instrumentów... itd, itp. I to wszystko odzywa się teraz, pulsuje, i wychodzi na zewnątrz. Efektem końcowym pasji, był powrót do gry i nauki muzyki.

Słuszna uwaga. Sam się złapałem, że ta pogoń za sprzętem to studnia bez dna. A kupić sprzęt wartości domu czy choćby nawet dobrego nowego samochodu to ja na głowę jeszcze nie upadłem. Może bym i kupił ale wpierw musiałby być jacht, willa nad Adriatykiem i mnóstwo wolnego czasu. Zdarzyło mi się być w gościach i jednego audiofila, gdzie system miał za około 200 tyś ale chodził w dziurawych butach i dziurawych skarpetach. Tynk się sypał na głowę z sufitu a ściany nie malowane od 40 lat. No ludzie kochani trochę rozsądku!
Oczywiście są i ludzie majętni, których stać prawie na wszystko i daj im Boże ale nie mogę zrozumieć tych, co ładują wszystko w sprzęt stereo a przy tym nie jeden ma długi po uszy (takich też znam). Nie dla mnie to bo w życiu są inne priorytety.

[soundchaser]

20 godzin temu, mdavis napisał:

Można też posłuchać tej płyty, z mocnym basem.

Miles Davis - On The Corner (1972)

Dobry przykład. Tutaj momentami bas schodzi tak nisko, że ciekaw jestem jak w tych momentach zachowałby się sub. 
Piorasz - czy w tych momentach sub się właśnie uaktywnia? A jeśli tak, to co się dzieje?
Bez suba jest go wystarczająco dużo, a z subem - mam wrażenie, że będzie go jeszcze więcej, a to już nie bardzo mi odpowiada.

[piorasz]

Dobry przykład. Tutaj momentami bas schodzi tak nisko, że ciekaw jestem jak w tych momentach zachowałby się sub. 
Piorasz - czy w tych momentach sub się właśnie uaktywnia? A jeśli tak, to co się dzieje?
Bez suba jest go wystarczająco dużo, a z subem - mam wrażenie, że będzie go jeszcze więcej, a to już nie bardzo mi odpowiada.

Sprawdzę za kilka dni.

[mdavis]

Fajny, dobry, z wykopem bas jest na płytach Stanley Clarke

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Bardzo dobrze znam te płyty. Dobry bas jest na wielu jazzowych płytach.

34 minuty temu, piorasz napisał:

Sprawdzę za kilka dni.

Dobrze. Skoncentruj się tylko na jednym fragmencie - utwór Black Satin - początek to instrumenty perkusyjne i inne przeszkadzajki, a ok. 30 sekundy wkracza sekcja w niesamowicie głębokim i nisko schodzącym basem. Porównaj z subem i bez suba. Wielce ciekaw jestem.

[Chicago]

Nienawidzę basu. Przez Was, przez to Forum. 

[piorasz]

Bardzo dobrze znam te płyty. Dobry bas jest na wielu jazzowych płytach.
Dobrze. Skoncentruj się tylko na jednym fragmencie - utwór Black Satin - początek to instrumenty perkusyjne i inne przeszkadzajki, a ok. 30 sekundy wkracza sekcja w niesamowicie głębokim i nisko schodzącym basem. Porównaj z subem i bez suba. Wielce ciekaw jestem.

Na szybko sprawdziłem. Więc tak. Jest rzeczywiście pomruk (chyba jakieś harmoniczne) w okolicach 30s przez kilka, kilkanaście sekund. Odbywa się to jednak z dużym spadkiem db. Wyłączając SUBa efekt ten delikatnie zanikał. Nie mam u siebie profesjonalnego mikrofonu, więc pozwoliłem sobie tylko orientacyjnie użyć apki Spectroid na telefon. Na wykresie widać, że są to okolice 30hz (czerwona linia) ale potwierdza to co słyszę czyli że jest duży spadek.


P.S.
Do testu użyłem nagrania z Tidal wersja płyty z 4 utworami a nie tej z completną sesją.
Wzmacniacz zupełnie zimny (nie miałem czasu zagrzać).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

13 minut temu, piorasz napisał:

Jest rzeczywiście pomruk (chyba jakieś harmoniczne) w okolicach 30s przez kilka, kilkanaście sekund. Odbywa się to jednak z dużym spadkiem db. Wyłączając SUBa efekt ten delikatnie zanikał.

Nic z tego nie rozumiem. Mi chodzi tylko o to co się dzieje z tym niskim basem po 34 sekundzie, który pojawia się regularnie jak wkracza sekcja.

Z subem i bez suba. Jaka jest różnica.

[piorasz]

Nic z tego nie rozumiem. Mi chodzi tylko o to co się dzieje z tym niskim basem po 34 sekundzie, który pojawia się regularnie jak wkracza sekcja.
Z subem i bez suba. Jaka jest różnica.

Ja nie wiem czego ty nie rozumiesz? Jaśniej chyba nie da się wytłumaczyć? Może przeczytaj jeszcze raz?
Nie dudni, nie wzbudza się... Jest przyjemny ale nie jakiś ogromny, dominujący.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że mam możliwości zwiększenia poziomu głośności tego suba (18hz-45hz) tylko nie było by to zgodne z pomiarami - bas były już podbity, za głośny w stosunku do reszty pasma a chyba nie o to chodzi?
W każdym razie możliwości trochę mam aby zadowolić każdego
Nie tylko na basie.

[mdavis]

55 minut temu, Chicago napisał:

Nienawidzę basu. Przez Was, przez to Forum. 

Dobry żart z poczuciem humoru 😉

 

 

Edytowane 29 Maja 2022 przez mdavis

[soundchaser]

27 minut temu, piorasz napisał:

Nie dudni, nie wzbudza się... Jest przyjemny ale nie jakiś ogromny, dominujący.

Ale nadal nie napisałeś JAKA JEST RÓŻNICA.

Trzy razy o to prosiłem, o nic więcej. Reszta mnie nie interesuje.

[mdavis]

Zamówione kolejne pozycje z wytwórni  Bgo Records. Powinny dotrzeć w ciągu miesiąca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ale nadal nie napisałeś JAKA JEST RÓŻNICA.
Trzy razy o to prosiłem, o nic więcej. Reszta mnie nie interesuje.

Napisałem przecież, że dyskretna. Po wyłączeniu SUB obcięło te harmoniczne w okolicach 30-35hz. Czy teraz jesteś usatysfakcjonowany?