Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

12 kwietnia 1940 roku urodził się 'Watermelon Man' - Happy Birthday Herbie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
15 minut temu, GB napisał:

To z Patem, bardzo przyjemnie się słucha.

Tak, to jest fantastyczny koncert - projekt firmuje Jack DeJohnette, ale przy tych figurach nie ma to chyba większego znaczenia, bo przecież obojętnie kto by nie firmował z tej czwórki, to byłoby to samo co słyszymy i widzimy. Szczerze i zawsze polecam ten koncert, zarówno na DVD jak i w formacie CD. Oprócz znakomitej muzyki w wykonaniu mistrzów, dostajemy mistrzowską realizację audio-video. Naprawdę mistrzowską - w każdym aspekcie!

Koncert tych gwiazd, który jak najbardziej jest koncertem komercyjnym, 'wypalił spontanicznie' jak wulkan i czuć, oraz jak najbardziej widać, niesamowitą wspólną nić porozumienia i fun, czyli chemię... co przecież przy tak ogromnym kalibrze gwiazd i przede wszystkim osobowości oraz indywidualności, wcale nie musi być pewnikiem. A tutaj proszę - widać i słychać. Live to live! Bo jednak trzeba sobie powiedzieć, że słuchając tylko muzyki z nośnika, bez wizji, to mózg sam kreuje feel i wyobrażnie... co niekoniecznie musi być odpowiednikiem nastroju w studio, i przeważnie nie jest. Anyway, koncert jest zarębisty i zawsze go polecam, zawsze - od samego początku pisania na Forum AS. Do dzisiaj nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6316.thumb.jpg.01219eee366f897881468bf95d17f4d2.jpg

IMG_6317.thumb.jpg.30b068c51a87cf5a221244dc1beb7f15.jpgIMG_6318.thumb.jpg.5576c225ea178d3efd7f286483021eaa.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

  • Redaktorzy

W takim razie, skoro padły takie nazwiska, wypada dodać tę płytę. Często po nią sięgam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_20230412_164558649~2.jpg

IMG_20230412_164617348~2.jpg

IMG_20230412_164620976~2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

36 minut temu, kangie napisał:

W takim razie, skoro padły takie nazwiska, wypada dodać tę płytę. Często po nią sięgam.

Bo to dobra płyta jest! Z górnej półki!  Jak dla mnie, wybitne jazzowe projekty Pata w trio, to właśnie 'Q&A' wraz z 'Trio 99->00' i 'Trio -> Live...

 

Parker's Mood

Godzinę temu, Chicago napisał:

Tak, to jest fantastyczny koncert - projekt firmuje Jack DeJohnette, ale przy tych figurach nie ma to chyba większego znaczenia, bo przecież obojętnie kto by nie firmował z tej czwórki, to byłoby to samo co słyszymy i widzimy. Szczerze i zawsze polecam ten koncert, zarówno na DVD jak i w formacie CD. Oprócz znakomitej muzyki w wykonaniu mistrzów, dostajemy mistrzowską realizację audio-video. Naprawdę mistrzowską - w każdym aspekcie!

Koncert tych gwiazd, który jak najbardziej jest koncertem komercyjnym, 'wypalił spontanicznie' jak wulkan i czuć, oraz jak najbardziej widać, niesamowitą wspólną nić porozumienia i fun, czyli chemię... co przecież przy tak ogromnym kalibrze gwiazd i przede wszystkim osobowości oraz indywidualności, wcale nie musi być pewnikiem. A tutaj proszę - widać i słychać. Live to live! Bo jednak trzeba sobie powiedzieć, że słuchając tylko muzyki z nośnika, bez wizji, to mózg sam kreuje feel i wyobrażnie... co niekoniecznie musi być odpowiednikiem nastroju w studio, i przeważnie nie jest. Anyway, koncert jest zarębisty i zawsze go polecam, zawsze - od samego początku pisania na Forum AS. Do dzisiaj nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Mam studyjne nagrania tego projektu, też świetne. Wersji Live niestety nie słyszałem, muszę poszukać bo na streamingach nie ma ani płyty studyjnej ani Live. Kiedyś była studyjna na Tidal, ale jak to bywa - znikła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_6140.jpeg

IMG_6141.jpeg

24 minuty temu, Chicago napisał:

Bo to dobra płyta jest! Z górnej półki!  Jak dla mnie, wybitne jazzowe projekty Pata w trio, to właśnie 'Q&A' wraz z 'Trio 99->00' i 'Trio -> Live...

 

To moje ulubione płyty Pata, obok wczesnych solo i PMG nagranych dla ECM. Podobno Pat nudzi - ale te płyty akurat nigdy nie nudzą! Na koncercie trio z czasów „Day Trip” z Sánchezem i McBride, na którym byłem, też nie było żadnej nudy. Choć na płytach wolę te starsze tria Pata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

5 minut temu, Drizzt napisał:

Mam studyjne nagrania tego projektu, też świetne. Wersji Live niestety nie słyszałem, muszę poszukać bo na streamingach nie ma ani płyty studyjnej ani Live. Kiedyś była studyjna na Tidal, ale jak to bywa - znikła.

Tak, ta studyjna płytka jest ok, ale jak wysłuchasz i co ważne, zobaczysz koncert 'Parallel Realities Live', to o studyjnej sprawie 'zapomnisz' - zapomnisz w kontekście jakiegokolwiek porównania oczywiście. Koncert 'Parallel Realities Live...' jest dostępny na YT. Warto obejrzeć ->  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Parallel Realities - zarówno wersja studyjna jak i koncertowa to też moje ulubione pozycje w dyskografii Jacka DeJohnette i w ogóle w jazzie, a trafiłem na nie jako miłośnik Pata Metheny'ego, którego muzyką interesuję się od dawna.

Wersja studyjna 'Parallel Realities' nie jest dla mnie jakąś 'szczególną' płytą Jacka DeJohnette, ale ten koncert zabija mnie od początku do końca. Powiedziałbym, że jest to jeden z najlepiej zrealizownych, pod każdym względem, koncert jazzowy jaki można obejrzeć. Jeżeli chodzi o mnie, ten koncert  jest 'miazgą' w czystej postaci! Love it!

Parker's Mood

6 minut temu, Chicago napisał:

ale ten koncert zabija mnie od początku do końca

Właśnie sobie zapuściłem pod wpływem Waszych wpisów. Wcześniej słuchałem wczesnych płyt Gato Barbieri.
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała sprzed lat - gdy prowadziłem firmę reklamową robiącą reklamy audio-wizualne do osiedlowych telewizji kablowych na początku lat 90-tych, to często do podkładu muzycznego wykorzystywałem muzykę Pata Metheny.
Z płyty Parallel Realities użyłem do reklamy jakiegoś sklepu fragment utworu Nine Over Reggae.

Taka ciekawostka i moje wspomnienie. 😉

Na początku lat 90-tych w ogóle nie miałem pojęcia o płytach Jacka DeJohnette, a o jazzie nie myślałem nawet w karegoriach 'turystycznych'.

Za to teraz znam ponad sto płyt Jacka DeJohnette lub z nim na pokładzie. 🙂

Parker's Mood

Bo od pewnego czasu swojej edukacji muzycznej poświęciłeś się niemal w całości jazzowi.
Dlatego teraz masz tak bogate doświadczenie i osłuchanie w tej muzyce.

Isao wraz z pianistą Kunihiko Sugano oraz perkusistą Tetsujiroh Obara na płycie Blue City - będącej następstwem dobrze przyjętego krążka Blow Up. Dodatkowo Suzuki, zaprosił kontrabasistę Nobuyoshi Ino, który wystąpił na dwóch ścieżkach włączając "Body and Soul."

b498c1a9a9bb4fe5eacb63731e915c8b.jpg

________________
Pozdrawiam GB

'New Standard', czyli znakomita płyta Hancocka w wersji 'live' z Montreux Jazz Festival z 1997 roku. Na scenie ci sami co w studio: Herbie Hancock, Michael Brecker, John Scofield, Dave Holland, Jack DeJohnette i Don Alias.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

54 minuty temu, Chicago napisał:

'New Standard', czyli znakomita płyta Hancocka w wersji 'live' z Montreux Jazz Festival z 1997 roku. Na scenie ci sami co w studio: Herbie Hancock, Michael Brecker, John Scofield, Dave Holland, Jack DeJohnette i Don Alias.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

....byłem w Kongresowej w czerwcu 97:) ,ten sam skład ,niezapomniany koncert i noc:),Scofield łapał się za głowę i to dosłownie na solówkach Breckera,obok nas  stał Stańko,a pózniej wszyscy poszli do Akwarium na jazz session,Stańko też:),inne czasy ,inna Polska:)

2 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Słuchałem tego projektu na żywo w Kongresowej na JJ . To były czasy !

wydaje mi się że to było Warsaw Summer,a nie JJ ,ale mogę się mylić po takim czasie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, Chicago napisał:

'New Standard', czyli znakomita płyta Hancocka w wersji 'live' z Montreux Jazz Festival z 1997 roku. Na scenie ci sami co w studio: Herbie Hancock, Michael Brecker, John Scofield, Dave Holland, Jack DeJohnette i Don Alias.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Wówczas się mu jeszcze chciało, czego nie można powiedzieć o jego występie solowym w Krakowie w 2015r. Zagrał wówczas taką chałturę, że głowa mała. Zapowiedź jego występu przez konferansjera na miarę walki bokserskiej stulecia... A potem było jak było czyli bardzo słabo. Do tego kilkakrotnie podciągał mankiet patrząc na zegarek i jak od linijki równe 90 minut. Po występie wyszedłem ze znajomymi tak zdegustowany, że kilka lat nie wkładałem żadnej jego płyty to odtwarzacza cd...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

46 minut temu, cortes napisał:

Wówczas się mu jeszcze chciało, czego nie można powiedzieć o jego występie solowym w Krakowie w 2015r. Zagrał wówczas taką chałturę, że głowa mała. Zapowiedź jego występu przez konferansjera na miarę walki bokserskiej stulecia... A potem było jak było czyli bardzo słabo. Do tego kilkakrotnie podciągał mankiet patrząc na zegarek i jak od linijki równe 90 minut. Po występie wyszedłem ze znajomymi tak zdegustowany, że kilka lat nie wkładałem żadnej jego płyty to odtwarzacza cd...

Tak, w 2015 był już celebrytą. U mnie też się wypalił, ale jak już wracam do jego okresu świetności, to mam frajdę na maxa. Bo co by nie powiedzieć, muzyk to jest przepotężny! Figura wielka muzyki w całym jej ujęciu.

Parker's Mood

Gary Peacock, Keith Jarrett, Jack DeJohnette - 'Tales Of Another' / ECM, 1977

Cicha, ale jakże ważna płyta. Przynajmniej dla mnie. I myślę, że dla całego Keith Jarrett Trio. Płytkę firmuje Gary Peacock i w całości grane są jego oryginały, ale nie to jest ważne - ważne jest to, że to jest pierwszy meeting i pierwsze wspólne nagranie Jarretta, Peacocka i DeJohnette - póżniejszego wielkiego Keith Jarrett Trio. Więc zaczęło się od 'Gary Peacock Trio'. Początek wielkiej muzyki i magii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6325.thumb.jpg.50bd356f55f206f0c06b4331837556eb.jpg

IMG_6326.thumb.jpg.fad9da6ac677e1fa746a15b3b84357ce.jpgIMG_6327.thumb.jpg.df135e8da45d99e5d59c0a2b0f7d48dd.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

26 minut temu, soundchaser napisał:

Bardzo subiektywny wybór. Niektóre pozycje absurdalne na szczycie.

Inventions & DimensionsSpeak No Evil ledwie się załapały, a Sunlight i Future Shock na szczycie. Absurd. Co prawda Speak No Evil Shortera w ogóle nie musiało być na tej liście, ale skoro już jest to…

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Top 20 Hancocka...??? U mnie na topie będzie na pewno pierwsze siedem płyt z Blue Note, a póżniej to różnie....

Z okresu fusion, to zapewne 'Mwandishi' i może 'Sextant' i 'Man-Child', akustycznie w trio, to 'Third Plane', 'Herbie Hancock Trio - 77', 'Herbie Hancock Trio - 81', akustycznie w kwartecie lub kwintecie, to z kolei 'Quartet', 'A Tribute To Miles', 'New Standard', 'Directions in Music', następnie zapewne 'Gershwin's World', 'V.S.O.P. - The Quintet', 'V.S.O.P. - 1976'... i chyba tyle.

 

Edytowane przez Chicago
Edyt Zjadacz

Parker's Mood

24 minuty temu, Chicago napisał:

Top 20 Hancocka...??? U mnie na topie będzie na pewno pierwsze siedem płyt z Blue Note, a póżniej to różnie....

Z okresu fusion, to zapewne 'Mwandishi' i może 'Sextant' i 'Man-Child', akustycznie w trio, to 'Third Plane', 'Herbie Hancock Trio - 77', 'Herbie Hancock Trio - 81', akustycznie w kwartecie lub kwintecie, to z kolei 'Quartet', 'A Tribute To Miles', 'New Standard', 'Directions in Music', następnie zapewne 'Gershwin's World', 'V.S.O.P. - The Quintet', 'V.S.O.P. - 1976'... i chyba tyle.

 

I to jest dużo lepsza lista. Dodałbym chyba tylko „River - The Joni Letters”, to był ostatni godny uwagi projekt Herbiego, a ja bardzo lubię Joni Mitchell.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

PS ja bardzo lubię trylogię Mwandishi, czyli płyty "Mwandishi", "Crossings" i "Sextant". Był to jedyny w swoim rodzaju, nowatorski jak na 1971 rok, działający na demokratycznych zasadach zespół, w którym wszyscy muzycy występowali pod pseudonimami.

Herbie Hancock przybrał imię Mwandishi, czyli Kompozytor

klarnecista basowy Bennie Maupin - Mwile, czyli Zdrowy

trębacz Eddie Henderson - Mganga, czyli Lekarz

puzonista Julian Priester - Pepo Mtoto, czyli Uduchowione Dziecko

basista Buster Williams - Mchezaji, czyli Muzyk

perkusista Billy Hart - Jabali, czyli Energia

Muzyka to fusion ale bardzo specyficzne: z jednej strony wyrasta z dokonań Milesa na "In a Silent Way" i "Bitches Brew", na których grali odpowiednio Hancock i Maupin, a z drugiej strony słuchając „Mwandishi” widać doskonale skąd czerpał inspiracje Manfred Eicher dla ECM sound. Kosmiczne dźwięki otwierające "Ostinato (Suite for Angela)" musiały totalnie oszałamiać i wbijać w glebę w 1971 roku! Mocno niedocenione, niekomercyjne płyty, ale warte poznania i robiące duże wrażenie również dzisiaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_6143.jpeg

IMG_6144.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Urzekający album Le Vent jest równie skupiony co tajemniczy a jego ogólny zmysł kontemplacji wskazuje na cienisty ruch pod powierzchniami i na marginesach. Wzięte razem tworzą odważną choć niespieszną serię wypowiedzi w ewoluującym języku muzycznym tego trio. To solidne wydawnictwo od początku do końca pokazujące talent swoich muzyków i w jakiś sposób wpasowujące się w pejzaż współczesnego jazzu bez żadnych stereotypów które ten gatunek mógłby przywodzić na myśl. Równowaga improwizacji i solidnych pomysłów muzycznych sprawia że Le Vent jest satysfakcjonująco nieprzewidywalne ale nie rozproszone.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Muzyka ma moc uzdrawiania i oczyszczania a perkusista Sebastian Rochford nauczył się tego i potrafi przekazać to innym w tym bardzo osobistym muzycznym pamiętniku. Sebastian Rochford znalazł pocieszenie po śmierci swojego ojca, poety z Aberdeen Gerarda Rochforda (1932-2019) w pisaniu muzyki, perkusista usiadł przy starym fortepianie swojego rodzinnego domu w Aberdeen w Szkocji i zaczął formułować twórczą odpowiedź, powiedział: „muzyka po prostu zdawała się do mnie przychodzić, śpiewać we mnie każdego dnia, czasem nawet gdy się obudziłem”. Album A Short Diary jest poświęcony pamięci jego ojca i jego rodziny, a on opisuje go jako „dźwiękową pamięć, stworzoną z miłością, z potrzeby pocieszenia”. Kontemplacje Rochforda przy fortepianie ujawniają wzruszające poczucie straty i bezbronności które są głęboko poruszające. Po skomponowaniu muzyki Rochford przekazuje utwory pianiście Kitowi Downesowi który ożywia czasami zapadające w pamięć a często piękne kompozycje. Utwory wydają się niespieszne ale wystarczająco zwięzłe by nie dryfować a jako medytacja nad pamięcią/śmiertelnością działają na wysokim poziomie w swoich wysiłkach na rzecz przekształcenia dźwięku w znaczenie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Widzę, że nie tylko ja miałem wczoraj jazdę z ECM. Wysłuchałem 'Tales of Another', i to w dwóch wersjach CD, plus trochę jakby zapomnianego Trio Beoynd. A póżniej i tak wróciłem do nagrań Joe Passa i na nim zakończyłem sesję 'odsłuchową'. Nie słuchałem ostatnio za wielu płyt gitarzystów, ale odwrotu od Joe Passa nie ma - to jest 'żródłowe' granie. I słuchanie również. Joe Pass zmasakrował mnie wczoraj najbardziej, z różnych względów... anyway, jego rzeczy są mi bliskie, i ważne.

Trio Beyond: Jack DeJohnette, Larry Goldings, John Scofield - 'Saudades' / ECM, 2006

Pamiętny koncert z 21 listopada  2004 roku z Queen Elizabeth Hall w Londynie. Sięgnąłem po tę płytę wczoraj chyba po piętnastu latach od ostatniego 'słuchania' i wciąż lubię takie granie - obcujemy z fusion, jazzem i awangardowym rockiem! Miazga i ogień, poza nielicznymi momentami, gdzie tej miazgi i ognia nie ma, w każdym razie jakby nie spojrzeć i nie posłuchać, jest to jedna z 'tych' płyt ECM, która z jednej strony wyłamuje się i odstaje od wspólczesnych ram stylistycznych wytwórni, a z drugiej nawiązuje i przypomina o takich klasykach ECM jak 'Timeless' Johna Abercrombie. Dobrze jest powracać do takiej muzyki od czasu do czasu. Im rzadziej słucham takich rzeczy, tym bardziej mi smakują. Tak bym to ujął. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6333.thumb.jpg.ad2e600b25bfad6b7a1ae66b3e7571b3.jpg

IMG_6330.thumb.jpg.c9afa75a8de1d5eb31ba53ab469d09d2.jpgIMG_6331.thumb.jpg.1936d2c5f05b92cf612575b165fcce76.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.