Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

Ech, odkurzyłem Joe Passa. To musiało wrócić. Posłucham kilku rzeczy na pewno, ale generalnie wszystko co tutaj widać z JP ma swoją 'wagę i powagę'. 🙂🙃😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6289.thumb.jpg.df76fa7610c7565c549839d2d02f91b5.jpgIMG_6290.thumb.jpg.18b11263be0a9811f62ede03b66e72e6.jpgIMG_6291.thumb.jpg.45868294d85b414c32a2ae0014d5da2d.jpgIMG_6292.thumb.jpg.b40323d4d6ade8c3bfdd63be8a23eb94.jpgIMG_6329.thumb.jpg.a58713695ef90de75dc3c048b8a5e882.jpgIMG_6294.thumb.jpg.babd37e35718f3249d8e659b59e70883.jpgIMG_6295.thumb.jpg.ceefa73f088bb85d7c0b832b7aba3448.jpgIMG_6297.thumb.jpg.801328193be043933026e1d00de5a16a.jpgIMG_6298.thumb.jpg.52d7e9db0df9d7af4e7fb2d95eab3563.jpgIMG_6299.jpgIMG_6330.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago

Parker's Mood

DeJohnette łykam wszystko.  A co do Passa to około 2,3 lata pisałem i zdania nie zmienię  - to mój absolutny faworyt z tamtego okresu. Z Gillespie to już mnie rozłożył na łopatki.

Przy okazji.  Dziękuję Kangie za Metheny & Mehladu. Nie znałem  😀

Piękna muzyka, ktora poruszyła mnie w żałobie po mamie. 

18 minut temu, Chicago napisał:

Ech, odkurzyłem Joe Passa.

Chicago. Jak zwykle szacun dla kolekcji. 3/4 (co najmniej) słuchałem. I to jest konkret. Znaczy się Pass...

 

I na koniec trochę nie na temat znowu.. Był okres, gdy z mamą słuchałem muzyki w wielkim skupieniu... Nie był to jazz. Ale o tym już pisałem.... Tęsknię za nią....  Nie zdążyłem ją zarazić jazzem przez duże J choć w Kind of Blue prawie ją miałem... Prawie bo przerwało nam coś słuchanie... 😞

 

Edytowane przez piorasz

Król był ponoć jeden - tak mi mówił Neil Alger, ale ja tam wiem, czy on mi mówi prawdę i mnie nie okłamuje...??? Anyway, lubię go jak gra i lubię jak opowiada, jest niesamowicie szczery, co zresztą słychać w jego grze. Joe Pass jest zrębisty i jest jednym z nielicznych gitarzystów, których mogę słuchać solo. Podobnie mam z pianistami jazzowymi - tylko kilku mogę słuchać solo, chociaż tutaj król jest oczywisty jak dla mnie 🙂🙃😉

Parker's Mood

8 minut temu, Chicago napisał:

Król był ponoć jeden - tak mi mówił Neil Alger, ale ja tam wiem, czy on mi mówi prawdę i mnie nie okłamuje...??? Anyway, lubię go jak gra i lubię jak opowiada, jest niesamowicie szczery, co zresztą słychać w jego grze. Joe Pass jest zrębisty i jest jednym z nielicznych gitarzystów, których mogę słuchać solo. Podobnie mam z pianistami jazzowymi - tylko kilku mogę słuchać solo, chociaż tutaj król jest oczywisty jak dla mnie 🙂🙃😉

Chicago.  Nie wiem kto co mówił... Liczy się tylko co słyszę i czuję.... A nie czuję (jak ty to mówisz) żadnej ściemy... Czy potrzeba więcej słów? 

Acha I zmusiłeś mnie Chicago do "My Song". Słucham właśnie i posiadam na CD  😀

Fantastyczna płyta. 

Edytowane przez piorasz
35 minut temu, Chicago napisał:

Król był ponoć jeden - tak mi mówił Neil Alger, ale ja tam wiem, czy on mi mówi prawdę i mnie nie okłamuje...??? Anyway, lubię go jak gra i lubię jak opowiada, jest niesamowicie szczery, co zresztą słychać w jego grze. Joe Pass jest zrębisty i jest jednym z nielicznych gitarzystów, których mogę słuchać solo. Podobnie mam z pianistami jazzowymi - tylko kilku mogę słuchać solo, chociaż tutaj król jest oczywisty jak dla mnie 🙂🙃😉

Jeśli chodzi o Jarretta to ja też wolę go słuchać w trio. Mniej wtedy słychać jego mruczenie. Solo to mogę słuchać Marthy Argerich.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Wbrew pozorom, ta 'szkoła grania' nie jest ciężka do nauki i można tak sprawnie śmigać jak Joe Pass po kilku intensywnych latach nauki i ćwiczeń, albo i wcześniej. Zależy co się chce osiągnąć, jaki jest stopień zawansowania i jaki nauczyciel. Joe Pass, tak jak i wielu innych, całe życie grał to samo - mistrz balladowych nastrojów i bopowych korelacji, przywiązany do tradycji swingu i niewiarygodnie sprawny technicznie z timem w punkt!  Mój przyjaciel mówi, że jakby się przyjrzeć i zrobić transkrypcje wielu rzeczy Charlie Parkera, to on też grał cały czas 'jedno i to samo', cały czas te same patenty, więc co tu dużo mówić...???

Miles z kolei, to jest przypadek, który polegał na fenomenie grania 'trzech nut' przez całą swoją twórczosć, ale tego mój przyjaciel już nie wymyślił, tylko akurat o tym 'powiedział' mi Keith Jarrett. Z samego słuchania gitary jazzowej też nic nie wynika, bo co ma wynikać...??? Jak nie przeczytasz, albo ktoś nie powie, nie nauczy, to co słuchacz może rozumieć - tylko podświadomie czuje,że coś się dzieje, czyli czuje, ale 'nie słyszy'. Dobrze jest słyszeć, ale 'słyszenia' też trzeba się nauczyć wbrew pozorom. O tym jak dużo pracy trzeba w to włożyć, to chyba tylko muzycy wiedzą. I ja wiem.

A król faktycznie jest jeden. Jest nim Wes! 😉

Dla mnie jęki Jarretta, Masabumiego i innych, to komplet Sztuki. Nie wyobraam sobie, żeby mogło mi to przeszkadzać. Też czasami jęczę jak gram - to przychodzi samo i są to jakieś emocjonalne sprawy - przeważnie 'jęczysz' jak wszystko zajebiście wychodzi podczas grania - panuje tzw. luz i ogarnięcie dżwięków w timie i w ogóle wszystko idzie jak w masło. 😉

Parker's Mood

A moim skromnym zdaniem Pass grał po prostu poprawnie.  A co to oznacza.  Tak jak Chicago raczył powiedzieć grał prosto.  Po prostu tak jak ktoś go nauczył.  Jego sukces polegał na tym, że trafił do grona tych co też świetnie grali i się po prostu wstrzelił.  Wstrzelił się w dobre wytwórnie muzyczne.  Bo fakt jest taki, że wciąż grał proste rzeczy. Potem mógł już ściemniać...

Jak się rozejrzymy, to w kontekście Joe Passa odnajdziemy wielu 'podobnych' i też szalenie sprawnych i świadomych gitarzystów post-bopowych - chociażby trochę niesłusznie zapomnianego Doug'a Rainey, następnie John Pisano, Mundell Lowe, Gene Bertoncini, a najkonkretniej, to wszyscy skupieni dookoła Oscara Petersona. Więc kto...??? Wiadomo, nawet Szwed Ulf ze Szwecji brał w tym udział. A poza nim, to Herb Ellis, Irving Ashby czy też 'dancingowy' Barney Kessel...

Z 'najmłodszych' obecnych wymiataczy joepassowych, i chyba jeszcze bardziej sprawniejszych od Joe Passa, to Andreas Oberg ze Szwecji. Lubię go posłuchać, ale też nie za często. Ten styl grania jazzu, i w ogóle muzyki, jest entuzjastyczny, rytmiczny i gorący... i cały czas podawany w tych samych formach i z tymi samymi nutami, więc bardzo szybko można mieć przesyt. Trzeba dawkować, zresztą jak wszystko... balans!

 

Marian jest szybszy od światła. Klasyczne petersonowskie granie - ależ dynamit!

Parker's Mood

  • Redaktorzy
44 minuty temu, Chicago napisał:

Z 'najmłodszych' obecnych wymiataczy joepassowych, i chyba jeszcze bardziej sprawniejszych od Joe Passa, to Andreas Oberg ze Szwecji. Lubię go posłuchać, ale też nie za często. Ten styl grania jazzu, i w ogóle muzyki, jest entuzjastyczny, rytmiczny i gorący... i cały czas podawany w tych samych formach i z tymi samymi nutami, więc bardzo szybko można mieć przesyt. Trzeba dawkować, zresztą jak wszystko... balans!

Szwedzcy gitarzyści tak mają - patrz Yngwie J. Malmsteen.

Podobieństwa wytłuściłem. 😉

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

11 godzin temu, Chicago napisał:

Dla mnie jęki Jarretta, Masabumiego i innych, to komplet Sztuki. Nie wyobraam sobie, żeby mogło mi to przeszkadzać

O! Tak właśnie i ja odbieram "te jęki", bez nich byłoby niekompletnie.

To są dopełniające emocje. Wystarczy przecież zauważyć to, że nie odzywa się przez cały czas, kiedyś one występują, ale kiedy?

To się czuje razem z Nim, wtedy wszystko się zgadza.

14 godzin temu, piorasz napisał:

Był okres, gdy z mamą słuchałem muzyki w wielkim skupieniu... Nie był to jazz.

Moja mama wychowana była na muzyce klasycznej i jazzie z lat 50-tych. Uwielbiała 3 Symfonię Beethovena - Eroica, ale znała dokładnie wszystkie. Kiedy jako młody chłopak zainteresowałem się muzyką - kibicowała mi...a później słuchała razem ze mną i wiele z mojej muzyki pokochała.
Uwielbiała Procol Harum, Isao Tomitę, Lacrimosę... do Jej ulubionych utworów należały np: Firth of Fifth - Genesis i (!) Revelation (Mother Earth) - Ozzy Osbourne'a.

14 godzin temu, piorasz napisał:

Tęsknię za nią.... 

Ja też...

Edytowane przez soundchaser
5 godzin temu, soundchaser napisał:

Moja mama wychowana była na muzyce klasycznej i jazzie z lat 50-tych. Uwielbiała 3 Symfonię Beethovena - Eroica, ale znała dokładnie wszystkie. Kiedy jako młody chłopak zainteresowałem się muzyką - kibicowała mi...a później słuchała razem ze mną i wiele z mojej muzyki pokochała.
Uwielbiała Procol Harum, Isao Tomitę, Lacrimosę... do Jej ulubionych utworów należały np: Firth of Fifth - Genesis i (!) Revelation (Mother Earth) - Ozzy Osbourne'a.

Moja mama również uwielbiała Procol Harum. Oj słuchaliśmy ich z gramofonu tego z czerwono czarnymi plastikowymi głośnikami 😀 (Unitra? ).

Z tego samego sprzętu był również John Lennon, Beatles, Krawczyk E. Bem, Czerwone Gitary, Klenczon ale i też ELO i John & Vangelis i (a jakże) Jean-Michel Jarre. Były też poezje śpiewane ale o tym już pisałem. Ale najzabawniejsze jest to, że mieliśmy też jedna płytę Africa Simone, która była dość często puszczana w szerszym gronie z totalnym aplauzem  😀

No ale dosyć tego bo gospodarz się nam znowu spieni  😀

Joe Pass i jego styl grania, to mistrzostwo grania oktawowego - przepiękne są te jego dwudżwięki i sprawność poruszania się po gryfie. Jego gra nawet w spokojnych momentach jest gorąca, niczym cygańska, zresztą sam Joe Pass posiadał urodę cygańską, więc i grał jak Cygan - Cygan z korzeniami sycylijskimi.

Ale jak to Neil Alger mówił, i dobrze mówił - mistrz jest tylko jeden, niekwestionowany! Jest nim Wes!

Parker's Mood

17 minut temu, Chicago napisał:

Jest nim Wes!

Montgomery? Oj tak. W sumie mało o nim wiem ale za to dość dużo znam z jego Twórczości. I tak sobie myślę pora to naprawić  - w sensie trochę o nim poczytać.... No i rzuciłeś mi temat na dzisiejszy wieczór  😀

BTW przypomnieli mi się również Chet Atkins i Lester Paul.... 

Edytowane przez piorasz

Oj jak ja kocham tą wersję z tej płyty  - chodzi o pierwszy utwór "Round Midnight". 

Zresztą cała płytka jest meeega   😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeszcze apropos gitary.

Dla tych, którzy myślą ciągle, że coś zaczęło się w USA tym razem mam złą wiadomość. Coś zaczęło się w Czechosłowacji.  Jest nowa gitara i jest nowy Miles Davis  😀

Wyraz twarzy Zappy podczas wystąpienia nowego  "Milesa" w roli konferansjera i lektora niezastąpiona  😀

 

Edytowane przez piorasz

Jak napisałem w nowościach mam dwie nowe płyty ,które mnie kompletnie zaskoczyły . W wielce szacownej oficynie ESP ( w zakresie awangardy ) w 2015 i 16r. ukazały się nagrania tajemniczego ( przynajmniej dla mnie muzyka )  Mata Waleriana i formacji Okuden . Tytuły to " The Uppercut. Matthew Shipp Mat Walerian Duo " oraz " Jungle. Mat Walerian Matthew Shipp Hamid Drake " .  Walerian to Polak ! Ma 38 lat a urodził się w Toruniu ! Tyle się dowiedziałem . Może Chicago wie coś więcej  ? Gra na saksofonach , klarnetach i fletach . Do tej pory współpracował z wymienionymi powyżej muzykami . Także z Williamem Parkerem . Czyli czołówką chicagowskiej awangardy . A jaka  jest muzyka na tych płytach ? No muszę przyznać ,że trudna . Ale w miarę słuchania wciągająca , a nawet fascynująca . Najbliżej jej do współczesnej ale z odniesieniami do free, swingu, a nawet dixilandu . Walerian jawi się jako błyskotliwy improwizator i instrumentalista . No powiem , pełen szacun !

Nie kojarzę Mieczysława Waleriana, ale jak gra z Matt Shippem i Williamem Parkerem, to musi być coś warty. Muzycy samoucy mają niesamowity feel, który to spokojnie nadrabia i pięknie równoważy brak czy też niedobór 'akademckiej świadomości', co nie jest wadą, ale zaletą też nie. Ale wikipedię, to ma M. Walerian rozbudowaną niemalże jak Don Cherry. Nie wiedziałem, że jest taki znany...???

Mówią, że im więcej wiemy, tym lepiej, ale oczywiście nie jest to żelazna reguła - szczególnie w takiej 'dyscyplinie' jak Art, i polityka. Pułapki są wszędzie - i tam gdzie nie posiadamy fachowej wiedzy muzycznej, i tam gdzie ją posiadamy, albo nawet ją reprezentujemy, jak w przypadku na przykład Davida Liebmana... i kilku innych, którzy mają po 'milion' nagranych płyt na koncie. Ta świadomość 'wielkich' jest tak potężna, że już nawet 'bez słuchania wiemy', że wszystko powinno być 'perfect' 😉 A to, tak nie działa 😉 

 

Anyway, chciałem o chicagowskim Constellation. Pierwsza dekada tego fantastycznego klubu za nami. Klub założył chicagowski muzyk, drummer Mike Reed. Jego oficjalne otwarcie nastąpiło w marcu 2013 roku. Misja i styl Constallation, to głównie awangarda i artystyczna progresja oparta o improwizację, jazz i muzykę wspóczesną. Muszę się pochwalić, że byłem na jednym z pierwszych koncertów w Constellation, czyli mogę powiedzieć, że mam 'udział w dziesięcioletniej działalności klubu... dotknąłem granego tam jazzu i go poczułem, a i na niektórych płytach koncertowych 'jestem obecny', gwiżdżąc, klaszcząc lub entuzjastycznie krzycząc po jakimś wyczynowym 'solo'...

Klub założył chicagowski muzyk, drummer Mike Reed. Jego oficjalne otwarcie nastąpiło w marcu 2013 roku. Misja i styl Constallation, to artystyczna progresja oparta lub podparta o improwizację, jazz, muzykę wspóczesną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Zjadacz

Parker's Mood

A co do Billa Frisella, to wiadomo jak jest. Czy nie wiadomo...??? W każdym razie, Bill Frisell to Bill Frisell. Nie ma drugiego Billa Frisella, ale też jest on jednym z wielu wspaniałych gitarzystów, którzy może nie dysponują oszałamiającą ani nawet bardzo dobrą techniką, ale ich feel i sound są nie do przeskoczenia. I to jest właśnie Bill Frisell, który dwoma dżwiękami potrafi zrobić najazd kosmitów na Katowice, a Katowiczanie nawet tego nie poczują. Ale coż - nobody is perfect, except me. 🙂🙃😉

Parker's Mood

Doczytałem się ,że Mat Walerian to Mateusz Walerian . Współpracował jeszcze z M. Bisio i W. Dickeyem .

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz

OK. Matt może być w angielskim odpowiednikiem polskiego Mieczysława, więc myślałem, że Mat to Matt, ale nie zauważyłem braku jednego 't', chociaż to nie jest aż takie istotne w US. Chętnie wysłucham jego rzeczy z Shippem i Parkerem. 

Parker's Mood

On 2/18/2023 at 4:35 PM, Chicago said:

Ahmad Jamal - kolejny wielki i szanowany pianista. 

"Ahmad Jamal (born Frederick Russell Jones, July 2, 1930 – April 16, 2023 was an American jazz pianist, composer" RIP Ahmad Jamal

Ahmad Jamal: 2 lipca 1930 - 16 kwietnia 2023

Szkoda, że ten wielki artysta nie doczekał swoich 93 urodzin, ale co by nie powiedzieć, lata Ahmada Jamala spędzone na Ziemi, to i tak kawał czasu zanim All Mighty wezwał go do siebie i do grania w 'wiecznej orkiestrze'. Niesamowity i wpływowy pianista. Wielu słynnych muzyków wyrażało wielkie uznanie dla Sztuki Ahmada Jamala, m.in. Miles Davis i Keith Jarrett. Standardowe słowa jazzmanów, o których wspomnałem kilka postów wstecz - 'zagraj mi balladę, a powiem ci jakim jesteś muzykiem' - dość dokładnie określają i potwierdzają stosunek Jamala do tego zagadnienia. Rozmawiając o swojej pracy, mówił, że bardzo lubi pisać ballady, na które wbrew pozorom trzeba poświęcić naprawę wiele lat życia, żeby zarówno je poprawnie przeczytać jak i zagrać.

Kiedy młodzutki Keith Jarrett poraz pierwszy zetknął się z nagraniami trio Ahmada Jamala z Israelem Crosby i Vernelem Fournierem z chicagowskiego Pershing w 1958 roku, to zapytał sam siebie - 'kto to jest...??? Znam innych gości, znam Brubecka, Oscara Petersona, Errola Garnera... ale kto to jest ten Ahmad Jamal...???'

Po zapoznaniu się z muzyką z podwójnego albumu Ahmada Jamala Trio z 'Pershing', całe wyobrażenie na temat jazzu młodego wówczas Keitha Jarretta uległo zmianie - do tej pory liczyła się wiruozeria i swing, a u Ahmada pojawiła się przestrzeń, akcenty i przede wszystkim 'jakość' perkusji i perkusistów, z którymi grał. Ten perkusyjny kontekst jest bardzo ważny w jego twórczości i, powiedziałbym, charakterystyczny w prezentowanej muzyce Ahmada Jamala. Jak się myśli o muzyce Ahmada Jamala, to od razu do głowy przychodzi jakość brzmienia perkusji i perkusita, i obojętnie czy to był Vernel Fournier, Frank Gant czy też Idris Muhammad. Jarrett, przez długo okres czasu ćwiczył na perkusji do 'białego albumu' z nagraniami Trio Ahmada z Pershing, ale nie po to, żeby 'pozbyć' się Vernela Fourniera, tylko dlatego, że Fournier tak fantastycznie i cudownie grał. Jak się póżniej okazało, Gary Peacock i Jack DeJohnette mieli również 'biały album' Trio Ahmada Jamala.... a co wyszło z połączenia Jarretta, DeJohnette i Peacocka, to już wszyscy wiemy.

 

Parker's Mood

Skład marzeń, w takim otoczeniu ją najbardziej lubię.

Taki utwór to pewne uspokojenie emocji po dzisiejszym koncercie Young Power.
Trasa po Polsce, polecam bo band jest w niezłej formie.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zagadka - jakiego muzyka przedstawia poniższy akryl na płótnie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie widać kto to jest - może być każdy. Zależy od wyobrażni oglądającego - może być Miles, ale może być też ktoś inny. Proszę odgadnij, jaki muzyk jest na poniższym oleju...??? 🙂🙃😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.