Jaki samochód?

[fetek]

może i są świetne jak się sprężarka włączy czy tam dwie,ale pewnie ewentualny serwis nie na moją kieszeń.

da się żyć, problem to dobry mechanik który wie co i jak robić a nie koniował który wymieni Ci pół auta.

 

Ja jeżdżę 1,4 soft turbo benzyna (1,4 tony) i v6 (1,9tony) w dieslu, jeden ma 140 koni drugi powyżej 300, przy moim stylu jazdy oba palą podobnie no diesel czasem mniej bo nie ma gdzie przycisnąć a benzyna zanim się zastanowi o co chodzi kierowcy to... za każdym razem jak jadę dieslem chce go sprzedać bo V'ka mimo wszystko droższa w utrzymaniu a jeździć i tak nie ma gdzie, po co mi ta moc. Jak jadę benzyną to za każdym razem klnę że to chleje, wyje i ni nie jedzie.....

[Gość NEWNEW]

V6 diesel jest optymalny do auta o tej masie. Ja mam szlifierkę 2.0 TDI w Skodzie i uważam, że tak mały silnik w aucie tej wielkości to nieporozumienie. V6 byłoby jak znalazł. Ale producent takich silników nie przewidział, konkurencja w obrębie koncernu... Przy okazji w naszym dzikim kraju auto z silnikiem powyżej 2.0 to zdaniem Tuska luksus, obłożony akcyzą 18,6%. To jest chore.

[fetek]

Ja się dziwnie że ludzie kupują auta typu A6 z 2L tdi i jeszcze się chwalą jaki z tego pędziwiatr...

[il Dottore]

kup diesla :D :P

 

BMW 535D - wrażenia porównywalne ze startem odrzutowca.

Jedyny diesel który autentycznie szanuję. Kop nieprawdopodobny i pali 7 z ogonkiem na trasie bez obcyndalania się (dane od właściciela, nie od firmy). W mieście koło dychy.

Bajka, nie samochód.

 

[fetek]

prawda i 300km/h ogranie. Ja co prawda jechałem 335D ale fakt był to pierwszy diesel który fabrycznie jakaś tam jeździł, nie miałem okazji jechać biturbo VAG'a ale ta wersja

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zrobiła na mnie równie pozytywne wrażenie.

 

niestety to kosztuje..... może za 10 lat...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

niestety to kosztuje..... może za 10 lat...

 

Pytanie czy za 10 lat to pojedzie w dalszym ciągu i to jeszcze bez kosztownych napraw.

[fetek]

3.0 TDI to nie jest budżetowy silnik jak 2.0 nawet poprzednia generacja była bardzo wytrzymała mimo kilku problemów. Jednostki po 2007 zostały poprawione po 2011 to już inny świat... DPF tam też żyje zdecydowanie dłużej. Co do BMW równie słyszałem ale nie miałem, nie macałem i nie planuje auta RWD.

 

10 lat to był oczywiście rozbieg, zazwyczaj kupuję auta 5-8 letnie, teraz będę trzymał wyjątkowo długo bo nie mam alternatywy, rynek wtórny obecnie to jakiś koszmar (zwłaszcza że auto mechanicznie igła) a nie stać mnie na auta wyprodukowane po 2011 roku.

 

Nie czarujmy się każde auto używane wymaga wkładu finansowego, auta często nie zabija przebieg tylko czas. Rozsądnym kosztem dałem radę wymienić wszystko w 3.0 poprzednich generacji (eksploatacja / wady fabryczne) to tu tym bardziej nie mam stresu, jest mniej do zrobienia a modyfikacje są prostsze. Bardziej bym się bał benzyn turbo (nie ważne jakich) które w naprawach potrafią wyjść znacznie drożej.

[il Dottore]

[Gość Gosc]

gdybyś miał chociaż minimalne pojęcie o temacie to byś wiedział że cyferki się nie zmienia, co najwyżej charakterystyka a najbardziej driver wish o którym żadna specyfikacja nie wspomina.

 

fetek

wygląda na to, że ktoś faktycznie nie ma minimalnego pojęcia o temacie. Ale tym razem nie byłem to ja.

Tu masz oficjalne oświadczenie Horna który przyznał,że cyferki się jednak zmienią i racji tego prócz modyfikacji aut będą wypłacać klientom rekompensaty za ,, zmianę cyferek''.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,18993944,volkswagen-zapewnil-mechanikom-robote-na-wiele-lat.html#MTstream

[jackk]

BMW 535D - wrażenia porównywalne ze startem odrzutowca.

Jedyny diesel który autentycznie szanuję. Kop nieprawdopodobny i pali 7 z ogonkiem na trasie bez obcyndalania się (dane od właściciela, nie od firmy). W mieście koło dychy.

Bajka, nie samochód.

 

Bez przesady. 5 sek do setki to jest b. szybko ale to w dalszym ciagu 'D'.

[fetek]

Bez przesady. 5 sek do setki to jest b. szybko ale to w dalszym ciagu 'D'.

i w czym Ci to przeszkadza?

[stench]

i w czym Ci to przeszkadza?

 

głównie w tym , że nie jego

[jackk]

głównie w tym , że nie jego

Pudlo kolego nie mam zadnych ambicji aby miec dyzla. BMW to nie moja dzialka ale jesli mialbym kupic to wolalbym 335 plus stage2 z fabryki np. U mnie ten 335D to byla porazka totalna nie wiem czy go raz nawet widzialem a od 335 do M3 & 5 to sie roi na ulicach. I mam tylko marginalnie wolniejsze auto oczywiscie w lecie bo na mokrym/sniegu to ten 335D to tragedia w moim klimacie. Wiec nie wyciagaj pochopnie wnioskow. Korekta: nie mam wolniejszego bo patrzylem na rocznik 2014 a moje auto kilka lat juz ma. Porownujac ten sam rocznik jestem nawet szybszy o te 0.2 co i tak nie ma znaczenia.

 

i w czym Ci to przeszkadza?

Fetek bo to ani pies ani wydra. Albo rybki albo..... Jak ktos chce szybka Beemke to idzie w 335 albo M3 i wyzej. A jak go nie stac na te kilka zlotych wiecej na benzyne to sa inne modele. Kiedys chyba napisalem ze to jedyny model dyzla ktory jest niezly ale jaki jest sens jego kupna? Auta z tego segment nie sa dla ludzi ktorym roznice robi troche wieksze spalanie.

[mimat]

Widzę, że fetek jak zwykle klatę wystawia w obronie niemieckiej myśli technologicznej...takie to wszystko przewidywalne..

[fetek]

Fetek bo to ani pies ani wydra. Albo rybki albo.....

ale to nie argument... to ma być szybki dupowuz.. nic więcej.

 

Jak ktos chce szybka Beemke to idzie w 335 albo M3 i wyzej. A jak go nie stac na te kilka zlotych wiecej na benzyne to sa inne modele. Kiedys chyba napisalem ze to jedyny model dyzla ktory jest niezly ale jaki jest sens jego kupna? Auta z tego segment nie sa dla ludzi ktorym roznice robi troche wieksze spalanie.

M3 średnio się nadaje do codziennej eksploatacji, to jest auto stworzone do zap... a nie stania w korkach, pomijam już fakt że te parę zł szybko zmieni się w parędziesiąt i pomnoży o kilka tankowań więcej w miesiącu. "D" jest droższe od "i" i to o kilkadziesiąt tysięcy na golasie więc funduszach nie ma sensu tutaj rozmawiać, ale zgoda jak mowa o nojkach też bym ...nie kupował BMW ...

 

Wielu kupuje auta na pokaz, na kredytach więc liczy te "litry".

 

wolalbym 335 plus stage2 z fabryki

??

 

Widzę, że fetek jak zwykle klatę wystawia w obronie niemieckiej myśli technologicznej...takie to wszystko przewidywalne..

i aż tak Cie to ciśnie że musisz zaśmiecać temat ? Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie łykam masowego kitu, wymagam uzasadnienia, chce poznać argumenty, co to ma wspólnego z obroną ? (fan audi broni bmw.. dobre)

[jackk]

??

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi? Wlasciwie powinienem napisac o 340.

[fetek]

Pytam o stage 2, co to konkretnie jest.

[jackk]

Pytam o stage 2, co to konkretnie jest.

Uzylem skrotu myslowego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) U nas jest to b. popularne bo zachowuje sie gwarancje. Jechalem 335xi ze stage 2 (jako pasazer) i to robi roznice. Zreszta zawsze patrze na tyl 335 jak sie jakas 'akcja' szykuje bo jak widze ten sticker to 'kaplica' niestety. Jest tego od groma np

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fetek]

To jest zewnętrzny sterownik który nie jest w stanie ruszyć wielu rzeczy (dzięki temu zachowujesz gwarancje), po za tym ciągle jest to stage 1. V-tech robi bardzo podobne, również strojne indywidualnie.

[rafal735r]

Pudlo kolego nie mam zadnych ambicji aby miec dyzla. BMW to nie moja dzialka ale jesli mialbym kupic to wolalbym 335 plus stage2 z fabryki np. U mnie ten 335D to byla porazka totalna nie wiem czy go raz nawet widzialem a od 335 do M3 & 5 to sie roi na ulicach. I mam tylko marginalnie wolniejsze auto oczywiscie w lecie bo na mokrym/sniegu to ten 335D to tragedia w moim klimacie. Wiec nie wyciagaj pochopnie wnioskow. Korekta: nie mam wolniejszego bo patrzylem na rocznik 2014 a moje auto kilka lat juz ma. Porownujac ten sam rocznik jestem nawet szybszy o te 0.2 co i tak nie ma znaczenia.

 

Fetek bo to ani pies ani wydra. Albo rybki albo..... Jak ktos chce szybka Beemke to idzie w 335 albo M3 i wyzej. A jak go nie stac na te kilka zlotych wiecej na benzyne to sa inne modele. Kiedys chyba napisalem ze to jedyny model dyzla ktory jest niezly ale jaki jest sens jego kupna? Auta z tego segment nie sa dla ludzi ktorym roznice robi troche wieksze spalanie.

Nie wiem czemu sprowadzacie wszystko do setnych sekund. Bmw to nie tylko sekundy do setki. To tez cos wiecej. I w sumie nie tylko bmw, merc i inne marki klasy premium. Idac waszym tokiem rozumowania to wybebeszony golf z silnikiem VR jest lepszy od serii 7,bo jest o 0.5s szybszy do setki. Ogarnijcie sie.

[TomekL3]

Pytam o stage 2, co to konkretnie jest.

To już lepiej stage 3.

[simon1983]

Ma ktoś może wiedzę o Volvo S80 2,9 manual 200koni bez turbo :) jakie są koszty napraw i czy to udane jednostki i czy może jednak automat,turbo?

 

Ciekaw jestem czy to czasem nie jeden z moich pomysłów jak Jaguar S-type, gdy po oglądzie cen części zamiennych wyleczyłem się z tego w sekundę:)

 

A jak nie 15 letnie Volvo to pozostaję wierny przy E39:) kluczowy dla mnie jest komfort i nieco mocy.

[fetek]

kluczowy dla mnie jest komfort i nieco mocy.

tia polskie drogi i komfort...

 

To już lepiej stage 3.

335i i stage 3... chyba bym się bał tym jeździć :P zwłaszcza że napęd z deka nie taki.

[arturp]

Najlepszy kompakt na polskim rynku - Mazda 3. Jeżdżę nią już rok .Biały sedan . 120 KM . Na paliwie 98 oktanów osiąga setkę w 8 sekund . Zużycie paliwa w mieście 9 w trasie 7 . Piszczy nawet na 3 biegu ( oczywiście na suchej nawierzchni ). Silnik 2 litrowy bez turbiny co gwarantuje długoletnie bezawaryjne użytkowanie . Sporo dobrej elektroniki - na przykład głosowa obsługa mediów oraz radar , który zatrzyma auto przed kolizją . Raz mnie już uratował przed stłuczką :-)

A to wszystko za 72 tys po ostrych negocjacjach i w prezencie kilka dodatków za parę tysięcy .

W Warszawie to już najpopularniejsze nowe auto na ulicach . Ciekawe , że tu ludzie kupują więcej japońskich niż niemieckich .

[Gość NEWNEW]

Tylko należałoby jednak wziąć wersję 165KM. Jest dużo żwawsza, zwłaszcza na autostradzie.

[stench]

Szkoda, że automat tylko do słabszej wersji.

[fetek]

W przyszłym roku planuje zakupić 6 dla rodziców. zobaczymy co to je warte. Boję się tylko drogich napraw.

 

Piszczy nawet na 3 biegu

to załóż coś lepsze opony i większe koła.

[arturp]

Tylko należałoby jednak wziąć wersję 165KM. Jest dużo żwawsza, zwłaszcza na autostradzie.

 

No tak ale 0,5 sek różnicy w porzyspieszeniu do 100km/h za 5 tys PLN to chyba nie warto . Jeździłem wersjami 165 i 120 koni przed zakupem . W mieście nie czułem różnicy bo obydwie wersje mają 210 Nm .

[Gość NEWNEW]

W mieście nie czułem różnicy bo obydwie wersje mają 210 Nm .

 

Podejrzewam, że nie ma między nimi 45KM różnicy, to jest taki marketingowy zabieg. Ta słabsza będzie mieć jakieś 130-135KM, natomiast mocniejsza w granicach 160KM. Jeśli przebieg momentu jest taki sam, to po prostu od pewnych obrotów sterownik zaczyna zmniejszać ilość podawanego paliwa i obniża moment obrotowy. Wydaje mi się, że to można przeprogramować, no chyba że są inne elementy w osprzęcie. Co do kwoty to akurat 5.000zł to niewiele. W 2.0 TDI różnica pomiędzy wersją 150 a 190KM jest dużo większa;-) A co do Mazdy, to bardzo dobre auto, jedne z najlepszych o ile nie najlepsze w klasie. Podobnie zresztą jak model 6 Sky Active.

[arturp]

6 jest wspaniała ale dla mnie za duża . 3 w wersji sedan ma 4.5 metra długości . wystarczy