Skocz do zawartości
IGNORED

Denon DCD-2010AE vs. Yamaha CD-S2000


SVART

Rekomendowane odpowiedzi

Na forum jest porównanie Yamaha CD-S2000 z DCD-2000AE, a że 2010AE to inny podobno sprzęt i głosów jak na lekarstwo (poza ogólnikami, że zły, że masowa produkcja itp.), więc pytam się Was o opinie. Jakie są różnice pomiędzy tymi dwoma odtwarzaczami? Może ktoś porównywał. Z posiadanego Denona mam dobre wrażenia, więc myślę czy by nie spróbować DCD-2010AE.

 

Istotne pierwsze różnice:

 

Yamaha CD-S2000

- brak usb i nie może pracować jako dodatkowy DAC dla muzyki z komputera;

- baaardzo rozbieżne opinie na temat tego sprzętu (chociaż sam CD ogólnie oceniany jest jako klocek o klasę wyższy od wzmacniacza)

- jest to już trochę leciwy model, więc pewnie za 1 rok, max 2 lata Yamaha wypuści następcę CD-S2000

+ dobra cena

+ XLR

 

 

Denon DCD-2010AE

- CENA!!! (czy warto dopłacać do Yamahy?)

- brak XLR

+ USB i praca jako DAC

 

prośba o Wasze opinie, wrażenia, uwagi, byle z sensem i konkretnie oraz bez uprzedzeń :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91484-denon-dcd-2010ae-vs-yamaha-cd-s2000/
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się rozpisywać o brzmieniu wybranych przez Ciebie odtwarzaczy, ogólnie są to solidne i dobre odtwarzacze, które dodatkowo są bardzo atrakcyjne wizualnie. Aby jednak dobrać optymalny model pod Twój system, musisz podać więcej szczegółów takich jak posiadany wzmacniacz i kolumny, odsłuchiwane gatunki muzyczne, preferencje brzmieniowe.

Na koniec i tak pozostanie Ci odsłuch wybranych modeli.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

denona tylko ta cena.

 

Dokładnie. Wyjdzie 2 razy drożej, więc nie wiem, czy warto. Z drugiej strony Yamaha nie ma DACa, ale z kolei są złe opinie o jej średnicy, a do tej przywiązuję dużą wagę. Pozostaje więc, czy wart aż tyle dokładać. Jak wejdzie nowy model Denona za 1 rok pewnie, to DCD2010 znowu będzie jak DCD2000 po 5k PLN max.

Dokładnie. Wyjdzie 2 razy drożej, więc nie wiem, czy warto. Z drugiej strony Yamaha nie ma DACa, ale z kolei są złe opinie o jej średnicy, a do tej przywiązuję dużą wagę. Pozostaje więc, czy wart aż tyle dokładać. Jak wejdzie nowy model Denona za 1 rok pewnie, to DCD2010 znowu będzie jak DCD2000 po 5k PLN max.

Ja na twoim miejscu posłuchałbym tej yamahi bo cena korzystna i sprzęt długowieczny a z ta średnicą to może tak ze komuś sie nie spodobała i coś napisał a reszta powtarza. Tobie akurat może pasować. Yamaha ma świetną stereofonię. Wszystko zależy jak zgra się z Twoim Systemem.

To że nie można użyć jako daka to bym się nie przejmował, bo kupić dobry napęd to spory wydatek a plików słuchałem i mam mieszane uczucia i do tego motać się jeszcze z komputerem eee Ja zostaje przy CD

skk

  • 2 tygodnie później...

Ja na twoim miejscu posłuchałbym tej yamahi bo cena korzystna i sprzęt długowieczny a z ta średnicą to może tak ze komuś sie nie spodobała i coś napisał a reszta powtarza. Tobie akurat może pasować. Yamaha ma świetną stereofonię. Wszystko zależy jak zgra się z Twoim Systemem.

To że nie można użyć jako daka to bym się nie przejmował, bo kupić dobry napęd to spory wydatek a plików słuchałem i mam mieszane uczucia i do tego motać się jeszcze z komputerem eee Ja zostaje przy CD

 

Stalinie, właśnie o to chodzi, że słuchałem tej Yamahy i coś mi nie pasuje. Niby pięknie i ładnie, ale coś nie gra z tą średnicą. Zestawienie całego zestawu Y2000 już w ogóle mi się nie podobało. Denon z kolei gra bardzo detalicznie, ale i klinicznie. Potrzebuję raczej swobodniejszego dźwięku. Gdyby tylko ten cedek CD-S2000 grał jak wygląda :) W końcu chyba dołożę i kupię coś lepszego. A niech mnie :)

Witam.Musisz też wziąć pod uwagę to że CD-S2000 jest wrażliwy na resztę toru(trochę nawalczyłem z kablami) i różnicuje płyty dość mocno.Mi też nie pasowało do końca to granie, ale teraz po zmianach to inne CD.

Pozdrawiam.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Dokładnie. Wyjdzie 2 razy drożej, więc nie wiem, czy warto. Z drugiej strony Yamaha nie ma DACa, ale z kolei są złe opinie o jej średnicy, a do tej przywiązuję dużą wagę. Pozostaje więc, czy wart aż tyle dokładać. Jak wejdzie nowy model Denona za 1 rok pewnie, to DCD2010 znowu będzie jak DCD2000 po 5k PLN max.

DCD-S10 lub taniej DCD-3000 i masz to co 2010AE za 1/8 ceny.

?👈

Szczerze, to bym nie brał ani jednego, ani drugiego.

 

...i tak się to właśnie skończy :) Mierzę póki co w Ayona lub Electrocompaniet to 10k PLN. Mam teraz chwilowo pożyczonego DCD1500AE i ostro to gra. Z SACD super, ale reszta różnie bywa, znaczy się ewidentnie różnicuje płyty, aż nie chcę się pozbyć kilkuset gorzej nagranych CDs, to wybór na Y lub D nie padnie :)

Stalinie, właśnie o to chodzi, że słuchałem tej Yamahy i coś mi nie pasuje. Niby pięknie i ładnie, ale coś nie gra z tą średnicą. Zestawienie całego zestawu Y2000 już w ogóle mi się nie podobało. Denon z kolei gra bardzo detalicznie, ale i klinicznie. Potrzebuję raczej swobodniejszego dźwięku. Gdyby tylko ten cedek CD-S2000 grał jak wygląda :) W końcu chyba dołożę i kupię coś lepszego. A niech mnie :)

 

Miałem ten sam problem, w końcu kupiłem Yamahę ale nadal mi coś w tym dźwięku nie pasowało (chociaż przed zakupem porównywałem nie tylko z Denonem ale Rotelem, Marantzem, Nad (seria tzw. budzetowa)). W końcu po 2 latach kupiłem NAD Master M5 i to jest to. Ładna średnica, detalicznosć, trochę beznamiętnosć ale wtedy mozna dodać wzmacniacz lampowy (jeśli ktoś lubi takie klimaty).

w końcu kupiłem Yamahę ale nadal mi coś w tym dźwięku nie pasowało

 

Tu mnie też Stefek utwierdzasz, że nie ma co się pchać w Yamahę, chociaż wykonanie i SACD kuszą :) Miałeś CD-S2000?

Mam yamahę 2000 i denona dcd-3000. I wiecie jak to gra: otóż yamaha robi jako napęd a denon jako dac. Niestety, ale stary denonek wykasował yamahę.

Ta Yamaha to dokładnie jaki ma symbol?

hej ja mam CD S-1000. weź posłuchaj tego cd plus daca Hegla hd11. yamahe kupisz za 3 tys. dac hegla za 4. będziesz miał za 7 tys i fajne vintygowe cd z sacd i fajny wygląd i i przede wszystkim dźwięk a do tego dobrego daca.

DCD-S10 lub taniej DCD-3000 i masz to co 2010AE za 1/8 ceny.

 

tak samo z DCD-2700 to w zasadzie ten same CD tyle że nie ma wejścia cyfrowego (tzn nie robi za DAC).

Nowe yahahy i danony nie są warte swej ceny nawet z drugiej ręki, sam kiedyś chorowałem na CD-S2000, wygląd i budowa spoko ale jak posłuchałem to mi przeszło.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.