Czy Unia Europejska przetrwa?

[TomekL3]

ty jaro masz dopiero wizje ...gdzie mozna taki staff dostac ...podaj namiary na dilera...

[Jaro_747]

Tak tomuś zdrowy móżg działa. Wiem, że to uczucie dla ciebie niedostępne więc siedź cicho i podziwiaj.

[TomekL3]

Podziwiam cie miszczu

[Gość dziadekwłodek]

Bardzo proszę o wypowiedzi mieszczące się w granicach (nawet szerokich) wątku, a nie dotyczące osobistych zalet i wad dyskutantów.

[il Dottore]

Nie przetrwa. Żeby była Unia Europejska, muszą być Europejczycy.

Tymczasem w Belgii...

Eugenika. Marzenia o kraju bez słabych i bez chorych. Oni kosztują. Taniej ich wytłuc.

Unia nie przetrwa. Tak samo było w III Rzeszy, która też nie przetrwała (przynajmniej oficjalnie).

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Miałem okazję przejrzeć podręcznik z którego do egzaminów EPSO przygotowuje się większość kandydatów.

 

W jednym zadaniu oficjalne rozwiązanie mówiło, że jeżeli pociąg pokonuje 2/3 dystansu z prędkością 90kph a 1/3 z 120kph, to średnia prędkość wynosi 100kph (2/3*90 + 1/3*120 = 60 + 40 = 100).

 

Kolejny kwiatek - jeden pracownik robi 6 torebek w 8 godzin, drugi - 6 torebek w 12 godzin. Oficjalną odpowiedzią na pytanie: w jakim czasie zrobią 6 torebek jeżeli każdy będzie pracował swoim tempem, było 4 godziny i 48 minut, bo skoro jeden robi 0.75 torebki na godzinę a drugi 0.5, to ich łączna szybkość wynosi 1.25 torebki na godzinę, więc na 6 torebek potrzebują 4.8 godziny.

 

Taki poziom debilizmu matematycznego wymaganego od kandydatów do pracy w instytucjach Unii Europejskiej nie wróży długiego życia tej organizacji.

[Jaro_747]

A jaka jest prawidłowa odpowiedź na pierwsze zadanie?

[misiomor]

Średnią prędkość liczy się po czasie a nie po drodze. Przecież gdyby prędkość pierwszego odcinka wyniosła 90kph, a drugiego - 0kph, wg. średniej po drodze mielibyśmy 60kph, podczas gdy naprawdę pociąg nigdy nie dojedzie do końca i prędkość średnia będzie 0kph - będzie stał in saecula saeculorum w 2/3 dystansu do pokonania.

 

Powiedzmy że dystans miał 360km. Pierwsze 240km pociąg przejechał w 8/3 godziny, natomiast końcowe 120km w równą godzinę. Łączny czas - 11/3 godziny. To by oznaczało średnią prędkość równą 360*3/11 km/h a więc 98.(18) km/h.

 

W teście nie było dobrej odpowiedzi do wyboru. Zadanie było bardziej skomplikowane, bo chodziło o określenie dystansu na podstawie łącznego czasu przejazdu, jednak błąd polegał dokładnie na tym co napisałem wyżej.

[Gość Arek__45]

W dalszej części rozmowy z Jackiem i Michałem Karnowskimi Gontarczyk mówi, że m.in. Portugalczycy, Hiszpanie i Grecy dali się "wydrenować". Jak to się stało? Zdaniem historyka państwa te poszły na układ, w którym dostawały kredyty i finansowe wsparcie. – Dzięki tym łatwym pieniądzom stworzono iluzję rozwoju i dobrobytu podczas gwałtownej deindustrializacji i likwidacji źródeł oraz ośrodków postępu naukowego – zaznaczył rozmówca tygodnika "Sieci".

Zdaniem dra Piotra Gontarczyka Polska staje się "gospodarką peryferyjną, niezdolną do konkurencji innymi czynnikami niż cena robocizny". – Na dodatek demograficznie krwawimy, dostarczamy natomiast zastrzyki świeżej krwi naszym sąsiadom i innym bogatym państwom – dodał historyk i jednocześnie podkreślił, że "dokładnie to planował Hitler wobec Polski".

 

Więcej w najnowszym numerze tygodnika "Sieci".

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dr-piotr-gontarczyk-ruch-narodowy-to-mlode-zbuntow,1,5542302,wiadomosc.html

 

http://www.tygodnikmlodejpolski.pl/gontarczyk-mlodzi-maja-dosc-iii-rp-pnews-163.html

[Gość dziadekwłodek]

Arek_45 w paru wątkach to samo. Kampanię jaką prowadzisz, czy cóś?

 

Tu o młodych i w "Polityce" o młodych.

[Gość dziadekwłodek]

"W szkole podstawowej w Portsmouth nauczyciel zabronił 10-latkowi napić się w upalny dzień wody, bo jego zdaniem mogłoby to urazić muzułmańskich kolegów z klasy, którzy poszczą w czasie trwającego właśnie ramadanu." http://www.rp.pl/artykul/9157,1029950-Przymusowy-ramadan-w-brytyjskich-szkolach.html

 

Takie zachowania doprowadzą w konsekwencji do samozagłady Europy. Powstanie konglomerat ludzki oparty o tak wątpliwe i szkodliwe wynalazki jak multi kulti, poprawność polityczna i obyczajowa, nadmierna wolność w każdej dziedzinie, brak poszanowania dla tradycji i historii narodowej. W końcu i tak wszystkim zawładnie Islam. Dlatego zgadzam się z takimi tezami:

 

"Takie zachowanie nauczyciela to kapitulacja przed polityczną agresją islamu na naszą cywilizację. W Europie obowiązują normy chrześcijańskie, więc to muzułmanie muszą się do nich dostosować, a nie odwrotnie. To powinno być oczywiste – komentuje prof. Bogusław Wolniewicz, filozof."

[Jaro_747]

Tak z ciekawości - po ch... tu komentarz Wolniewicza? Może wystarczyłoby konsekwentnie zacytować artykuł?

"Dyrekcja szkoły, w której zajście miało miejsce, stanowczo odcina się od pomysłów nauczyciela i podkreśla, że nie ma żadnego formalnego zakazu jedzenia i picia dla wszystkich dzieci. Ramadanu powinny bowiem przestrzegać jedynie dzieci muzułmańskie.

 

Eksperci mają jednak wątpliwości co do przymusowego postu dla małych muzułmanów. – 10-letnie dzieci w ogóle nie powinny jeszcze pościć. Post obowiązuje muzułmanów dopiero, gdy osiągną wiek dojrzewania – tłumaczy dr hab. Agata Skowron-Nalborczyk z Zakładu Islamu Europejskiego UW. – Poza tym muzułmanom zazwyczaj nie przeszkadza, gdy ktoś przy nich je czy pije w ramadan. Jak mieszkałam w kraju muzułmańskim, to pani domu wręcz proponowała, że mi zrobi śniadanie – dodaje."

 

Czy to nie jest czasem histeria i dorabianie filozofii do działań pojedyńczych ludzi?

[Gość dziadekwłodek]

Ten komentarz prof. Wolniewicza jest w artykule. Podoba mi się i zgadzam się z jego wymową. Takie wychodzenie przed szereg to nie pierwszyzna. Dlatego nie widzę tu histerii.

 

A ty co złego widzisz w tym komentarzu prof. Wolniewicz, że reagujesz na niego dość nerwowo?

[Jaro_747]

Taki albo i lepszy komentarz może wygłosić każdy na tym forum. Musieli aż starego dziadka fatygować?

[romekjagoda]

Średnią prędkość liczy się po czasie a nie po drodze. Przecież gdyby prędkość pierwszego odcinka wyniosła 90kph, a drugiego - 0kph, wg. średniej po drodze mielibyśmy 60kph, podczas gdy naprawdę pociąg nigdy nie dojedzie do końca i prędkość średnia będzie 0kph - będzie stał in saecula saeculorum w 2/3 dystansu do pokonania.

 

Powiedzmy że dystans miał 360km. Pierwsze 240km pociąg przejechał w 8/3 godziny, natomiast końcowe 120km w równą godzinę. Łączny czas - 11/3 godziny. To by oznaczało średnią prędkość równą 360*3/11 km/h a więc 98.(18) km/h.

 

W teście nie było dobrej odpowiedzi do wyboru. Zadanie było bardziej skomplikowane, bo chodziło o określenie dystansu na podstawie łącznego czasu przejazdu, jednak błąd polegał dokładnie na tym co napisałem wyżej.

 

Misimor, dzięki, bo już zwątpiłem. Matmę miałem dawno temu, ale mnie również nie wychodziło ni chu chu rozwiązanie tego zadania, bo brakowało mi danych ad. czasu.

Na marginesie dopwowiem, że takie kwiatki zdarzają się niesporadycznie. Czasami zadania matematyczne są mocno skomplikowane. Problemem nie są jednak te zadania. Problem jest, jak przejdziesz przez wszystkie etapy postępowania, z 2000 kandydatów jest 60 osób na rozmowę kwalifikacyjną, po której zostaje 30 szczęśliwców, i stajesz przed komisją, z której 5 członków 3 mówi tak słabym angielskim, że jesteś zażenowany/nie rozumiesz o co im chodzi/czujesz, że Cię nie lubią, bo masz dobry angielski (niepotrzebne skreślić), a gdy ośmielisz sie zadać pytanie o doprecyzowanie pytania, bo nie wiadomo o co im chodzi to cały Twój wysiłek włożony w kilka etapów kwalifikacji idzie w pizdu. I nie ma obrony. W testach jesteś w stanie dowieść nieprawidłowości pytania, po takim interview możesz tylko wyrobić sobie odpowiednie zdanie o tej instytucji i ewentualnie podzielić sie nim ze znajomymi. Nic więcej.

[misiomor]

Jak znam życie po francusku może być łatwiej. Ten podręcznik o którym pisałem był autorstwa francuzów, i tłumaczony na angielski nader nędznie. Łącznie z kwiatkami typu "Andrew and John work in the same handbag manufacturing company".

 

Co oczywiście bardzo źle nam wróży, francuska biurokracja plus niemiecki bizantynizm to recepta na klęskę. Analogie z upadkiem Konstantynopola nasuwają się same. Czytałem kiedyś jak wyglądała biurokracja w późnym Bizancjum - wypisz wymaluj EU tylko dekoracje inne.

[romekjagoda]

Jak znam życie po francusku może być łatwiej. Ten podręcznik o którym pisałem był autorstwa francuzów, i tłumaczony na angielski nader nędznie. Łącznie z kwiatkami typu "Andrew and John work in the same handbag manufacturing company".

 

Przyoszczędzili na korekcji, albo robili przez google translate. Wszak trzeba ciąć koszty.

Po francusku zdawać można, owszem, tyle, że wtedy trzeba i pisemny esej po francusku od początku zdawać - w moim przypadku jak nie mam problemów z mówieniem po franc. tak postanowiłem w ramach szanowania własnego wysiłku i czasu, że nie stawiam sobie za punkt honoru opanować ortografii języka Balzaca. Radzę sobie inaczej z pisaniem po francusku. Ale nie sądzę, by było łatwiej po francusku - trafiłbym na takich samych głąbów, którzy dodatkowo mogliby okazać się bufonami... No, merci ;)

[Yodzisław]

Tak z ciekawości - po ch... tu komentarz Wolniewicza? Może wystarczyłoby konsekwentnie zacytować artykuł?

"Dyrekcja szkoły, w której zajście miało miejsce, stanowczo odcina się od pomysłów nauczyciela i podkreśla, że nie ma żadnego formalnego zakazu jedzenia i picia dla wszystkich dzieci. Ramadanu powinny bowiem przestrzegać jedynie dzieci muzułmańskie.

 

Eksperci mają jednak wątpliwości co do przymusowego postu dla małych muzułmanów. – 10-letnie dzieci w ogóle nie powinny jeszcze pościć. Post obowiązuje muzułmanów dopiero, gdy osiągną wiek dojrzewania – tłumaczy dr hab. Agata Skowron-Nalborczyk z Zakładu Islamu Europejskiego UW. – Poza tym muzułmanom zazwyczaj nie przeszkadza, gdy ktoś przy nich je czy pije w ramadan. Jak mieszkałam w kraju muzułmańskim, to pani domu wręcz proponowała, że mi zrobi śniadanie – dodaje."

 

Czy to nie jest czasem histeria i dorabianie filozofii do działań pojedyńczych ludzi?

 

W kontekście tego co wyprawiają muzułmanie w UE to nie jest żadna histeria.

Po drugie dr. hab. z jakiegokolwiek uniwersytetu zajmujący się islamem-kulturą arabską to islamofil, propagator tej kultury, a nie obiektywny naukowiec.

 

Co do pytania zadanego w temacie, to wiadomo że w tym kształcie nie przetrwa. Może konfederacja zamiast unii? Inaczej unię czeka to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cytat z jednego z komentarzy pod artykułem: ...Detroit bylo amerykanskim eksperymentem planowania - miastem rzadzily zwiazki zawodowe i ratusz. Prywatna inicjatywa byla tlumiona w zarodku, zeby postawic sobie glupia budke z hot dogami trzeba bylo przejsc przez machine biurokratyczna gorsza niz ta na Zielonej Wyspie Slonca Peru. W zasadzie zaskakujace, ze miasto tak dlugo przetrwalo, ale w sumie to dzieki glupocie inwestorow, ktorzy kupowali jego obligacje. Tak sie jakos dziwnie sklado, ze jak wladze przejmuja zwiazki zawodowe, konczy sie to katastrofa dla gospodarki...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Dwie informacje z cywilizowanej, starej UE:

 

" Brytyjska turystka i jej pies zostały zaatakowane i dotkliwie pogryzione we Francji przez stado dzikich kotów - podaje dziennik "The Independent". "To bardzo niezwykłe i niepokojące zdarzenie" - komentuje lokalna policja.

Kobieta spacerowała z psem koło lasu w Belfort - mieście na zachodzie Francji. Wtedy została zaatakowana przez stado dzikich kotów.

 

Zwierzęta przewróciły ją, a następnie dotkliwie pogryzły 31-latkę i jej psa. Niektóre rany były poważne - jedna z jej tętnic została przecięta. Kobieta została hospitalizowana, opatrzono jej rany i zaszczepiono na wściekliznę." http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,14344691,Turystka_we_Francji_zaatakowana_przez_stado_dzikich.html

 

"Włoska minister ds. integracji Cécile Kyenge Kashetu po raz kolejny stała się celem rasistowskich ataków. Została obrzucona bananami, gdy przemawiała na wiecu partii." http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,14345047,Wlochy__Czarnoskora_minister_zostala_obrzucona_bananami.html

 

Oba te przypadki pokazują drastyczne zdziczenie obyczajów Zachodu zarówno wśród zwierząt, jak i ludzi. Zachodni świat stoi na głowie - tam już nawet koty grasują stadami, a w kobiety i co z tego, że Murzynki - rzuca się czym popadnie.

 

Oj, gdyby to wydarzyło się w Polsce to dopiero by sobie zachodnia prasa poużywała: jakie to kiepskie warunki sanitarne są u nas albo że panuje odwieczna wrogość do Murzynów.

[Gość Tubatoon]

...

[sterreydon]

Ostatnio czytałem "20 dni które wstrząsnęły światem" Johna Reeda, on tam cytuje Trockiego, który

miał fioła na temat Stanów Zjednoczonych Europy.

 

Wg. niego tylko taka "unia europejska" uratowała by od wojny :)

no i fakt: unia jest i dzięki temu nie ma wojny.

 

(hurra)

[Gość dziadekwłodek]

Czy UE ma jeszcze jakieś idee i szacunek dla ludzi? Sądząc po takich informacjach nie: "Holandia deportowała do Polski ciężko chorą gruzińską dziewczynkę. Po przybyciu do naszego kraju lekarze stwierdzili u 7-latki ostrą białaczkę. Obecnie jest leczona w szpitalu dziecięcym w Warszawie - podaje RMF FM." http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Holendrzy-deportowali-do-Polski-7-latke-chora-na-bialaczke-To-nieludzkie,wid,15860589,wiadomosc.html

 

Zupełnie zapomniałem o kochających inaczej, etc.

[wojciech iwaszczukiewicz]

A co ma piernik do wiatraka?

 

Podobny związek można by zestawić z serem edamskim czy holenderską depresją.

[Gość dziadekwłodek]

"(...)w szkole podstawowej Queen Edith w Cambridge. 51-letnia Alison Waldock wydawała tam posiłki przez 11 lat. Przez pomyłkę zaserwowała pieczeń wieprzową siedmioletniej muzułmance. Pomyłkę zauważyła jedna z nauczycielek i dziecko nie zjadło zakazanego mięsa. To jednak nie przeszkodziło rodzicom dziewczynki w złożeniu skargę na Waldock i została ona zwolniona z pracy." http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,14375736,Stracila_prace__bo_podala_na_stolowce_wieprzowine.html

 

Jako Polak nie chcę być w takiej UE.

[Less]

Jako Polak nie chcę być w takiej UE.

Ja też, tylko nie wiązałbym tego aż tak bardzo z samą UE. Są jakieś dyrektywy na ten temat? A sprawa dzieje się akurat w jednym z najbardziej eurosceptycznych krajów UE.

[Gość dziadekwłodek]

"Sąd w Budapeszcie wymierzył karę dożywocia bez prawa do ułaskawienia trzem mężczyznom za zamordowanie sześciorga Romów podczas rasistowskich ataków na Węgrzech w latach 2008-2009. Czwarty oskarżony w tym procesie został skazany na 13 lat więzienia." http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,14394628,Wegry__Kary_dozywocia_dla_trzech_zabojcow_Romow.html

Tu należy przypomnieć, że UE krytykuje Węgry niemal za wszystko, w tym za antydemokratyczne działania rządu Orbana.

 

Tymczasem w demokratycznej Francji: "Po konfrontacji z Romami, których chciał usunąć z nielegalnie zajmowanego terenu, mer miasta Cholet w zachodniej Francji miał im powiedzieć, że "może Hitler nie zabił ich wystarczająco wielu". Wybuchł skandal. Minister spraw wewnętrznych Francji Manuel Valls zwrócił się do prokuratury o zajęcie się sprawą." http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,14326822,Skandal_we_Francji__Mer_miasta_Cholet_do_Romow___Hitler.html#TRrelSST

 

Cudze ganicie, swego nie znacie?

[Tommiashi]

Właśnie jestem po urlopie w Bułgarii a że jak zwyklę jeżdżę tam samochodem to tak sobie co roku oglądam te chmary Ataturków którzy zjeżdżają z Europy do siebie do Turcji i dalej na południowy wschód.

 

Z roku na rok jest ich coraz więcej i sa coraz bardziej uciążliwi.

Rozmnazają się jak króliki to już nie jest jakaś tam zwykła mniejszość.

 

A europa się starzeje nie wygląda to zbyt dobrze.

[il Dottore]

Unia Europejska zrodziła się w 1942r. w głowach strategów SS.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[23031970]

Unia Europejska zrodziła się w 1942r. w głowach strategów SS.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Interesujące !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Jak niektorzy twierdza II wojna skonczyla sie calkiem niedawno.