Skocz do zawartości
IGNORED

krytyka muzyki w wysokiej rozdzielczości


Gość oh_mercy

Rekomendowane odpowiedzi

Świetny artykuł. Wielkie dzięki za linka. Coś czuję, że rozpęta burzę na forum. Obnaża kilka mitów rozpowszechnianych przez "plikowców".

>>192kHz pliki muzyczne nie oferują żadnych korzyści. One nie są całkiem neutralne, praktyczna wierność jest nieco gorsza. Odpowiadają za to ultradźwięki. <<

Dalej autor artykułu udowadnia, że nasze urządzenia audio wprowadzają największą ilość zniekształceń na skrajach pasma, czyli tam gdzie są ultradźwięki.

<<Niesłyszalne ultradźwięki przyczyniają się do zniekształcenia intermodulacyjnch w zakresie słyszalnym przez ucho ludzkie. Nasze systemy audio nie są przeznaczone do reprodukcji ultradźwięków, mając zazwyczaj znacznie wyższy poziom zniekształceń powyżej 20kHz, dodatkowo przyczyniają się do intermodulacji.>>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się, że zakres pasma ponad słyszalnego ma znaczenie na percepcje dźwięków słyszalnych. Niby nie słyszysz, a coś tam w głowie działa :) Systemy audio wprowadzają szereg zniekształceń w obszarze ultradźwięków, ale bądźmy też sprawiedliwi - niektóre systemy wprowadzają ich znacznie mniej niż inne. Aby móc mówic o plikach hi-res, najpierw wypadałoby uzbroić się sprzęt najwyższej próby i odpowiedni dla niego lokal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby móc mówic o plikach hi-res, najpierw wypadałoby uzbroić się sprzęt najwyższej próby i odpowiedni dla niego lokal.

A tam uzbrajać, wystarczy się zaprzyjaźnić z jakimś dofinansowanym studiem i posłuchać z materiałów źródłowych.

 

Mówi się, że zakres pasma ponad słyszalnego ma znaczenie na percepcje dźwięków słyszalnych. Niby nie słyszysz, a coś tam w głowie działa :)

Dowcip polega że właśnie słyszysz bo informacja z pasma niesłyszalnego powstaje w paśmie słyszalnym.

 

Systemy audio wprowadzają szereg zniekształceń w obszarze ultradźwięków

Przeważnie nie wprowadzają bo np. takie kolumny kończą pasmo przenosić na częstotliwości 20kHz. Na słuchawkach bywa podobnie takie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) mało kto używa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<<Przeważnie nie wprowadzają bo np. takie kolumny kończą pasmo przenosić na częstotliwości 20kHz. Na słuchawkach bywa podobnie takie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) mało kto używa.>>

W powyższym artykule są wykresy, które udowadniają, że ultradźwięki zakłócają pasmo słyszalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<<Przeważnie nie wprowadzają bo np. takie kolumny kończą pasmo przenosić na częstotliwości 20kHz. Na słuchawkach bywa podobnie takie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) mało kto używa.>>

W powyższym artykule są wykresy, które udowadniają, że ultradźwięki zakłócają pasmo słyszalne.

Ależ dźwięki z instrumentów mieszczą się także w ultradźwiękach i to trzeba nagrać a co gorsze odtworzyć!!!

 

np. "głupie" skrzypce sieją nawet powyżej 80kHz a dzieki temu ze są interferencje słyszymy ze ten instrument moze zagrać miekko i nawet bardzo nisko zejść z basem!

Takie akustyczne czary mary HE HE

 

Widziałem (dokładnie na graficznym eq) głos rodzimej wokalistki którego harmoniczne leciały sobie do 20kHz i dalej . Popularna Ayo np. tak ma ale sprzęcicho tego nie przenosi :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Ależ dźwięki z instrumentów mieszczą się także w ultradźwiękach i to trzeba nagrać a co gorsze odtworzyć!!!<<

Oczywiście, ale to wtedy nie jest dźwięk zniekształcony niedoskonałością sprzętu. Przecież o to właśnie w całym artykule chodzi, że dążąc do wysokiej rozdzielczości wprowadza się mnóstwo brudu, którego pierwotnie nie było.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam uzbrajać, wystarczy się zaprzyjaźnić z jakimś dofinansowanym studiem i posłuchać z materiałów źródłowych.

Ale zwroc uwage, ze to beda inne warunki odsluchu niz te, ktore ma wiekszosc w domu. Nawet jesli ktos zadal sobie trud przystosowania pomieszczenia (a wiekszosc nawet nie robi podstawowych rzeczy, co jest niezmiernie smutne) to i tak takie pomieszczenie bedzie "slychac" inaczej. No, ale w sprawdzeniu czy istotnie jest tak jak to napisano to przeszkadzac nie bedzie.

 

A tak nawiasem mowiac to skoro kolumny nie daja rady powyzej 20kHz to czemu na forum widac takie zainteresowanie zakresem czestotliwosci powyzej tej wartosci w odtwarzanym materiale, szczegolnie w zwiazku z winylami? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zwroc uwage, ze to beda inne warunki odsluchu niz te, ktore ma wiekszosc w domu. Nawet jesli ktos zadal sobie trud przystosowania pomieszczenia (a wiekszosc nawet nie robi podstawowych rzeczy, co jest niezmiernie smutne) to i tak takie pomieszczenie bedzie "slychac" inaczej. No, ale w sprawdzeniu czy istotnie jest tak jak to napisano to przeszkadzac nie bedzie.

 

A tak nawiasem mowiac to skoro kolumny nie daja rady powyzej 20kHz to czemu na forum widac takie zainteresowanie zakresem czestotliwosci powyzej tej wartosci w odtwarzanym materiale, szczegolnie w zwiazku z winylami? ;)

 

O ile dobrze pamiętam na vinylach szaleństwo z pasmem kończyło się na 16kHz i to obojętnie czy to było stereo czy nawet SQ4 W sumie wszystko zgrywane było z taśmy a tam też w porywach i to przy skrośnych głowicach pasmo dochodziło przy -20dB do 23kHz

 

>>Ależ dźwięki z instrumentów mieszczą się także w ultradźwiękach i to trzeba nagrać a co gorsze odtworzyć!!!<<

Oczywiście, ale to wtedy nie jest dźwięk zniekształcony niedoskonałością sprzętu. Przecież o to właśnie w całym artykule chodzi, że dążąc do wysokiej rozdzielczości wprowadza się mnóstwo brudu, którego pierwotnie nie było.

 

Pójdę za ciosem oprócz brudu istnieje ryzyko ze wprowadzi się masę nieświadomych dźwięków. Byłem na takim koncercie muzyki elektronicznej gdzie dźwięk był powyżej 16 kHz na dużym poziomie SPL i dużo osób tego nie słyszała mimo ze rąbał im słuch!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nic nowego.

Można znaleźć moje posty sprzed lat o dźwiękach ponad słyszalnych...

 

Natomiast radzę nie popadać w skrajności.

Nie 192 wnosi problemy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby móc mówic o plikach hi-res, najpierw wypadałoby uzbroić się sprzęt najwyższej próby i odpowiedni dla niego lokal.

 

Ja to powtarzam w kółko i do znudzenia... tutaj pewno ponad 90% ludzi nie ma odpowiedniego wzmaka i kolumn, ale MUSI, KONIECZNIE MUSI mieć DAC przetwarzający Hi-Res... :) Dziecinada.

Mnie tam nic do tego, na co kto wydaje swoją kasę, ale wyznawcom Hi-Res życzę, żeby posiadali chociaż wzmak i kolumny oddające w pełni zalety 16/44.1... to już jest bardzo wiele i często bardzo drogo!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to powtarzam w kółko i do znudzenia... tutaj pewno ponad 90% ludzi nie ma odpowiedniego wzmaka i kolumn, ale MUSI, KONIECZNIE MUSI mieć DAC przetwarzający Hi-Res... :) Dziecinada.

Mnie tam nic do tego, na co kto wydaje swoją kasę, ale wyznawcom Hi-Res życzę, żeby posiadali chociaż wzmak i kolumny oddające w pełni zalety 16/44.1... to już jest bardzo wiele i często bardzo drogo!

 

Ależ np

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) to 1600zł +

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) za 1200zł razem 2800zł i możemy sobie słuchać do woli :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

W sumie nic nowego.

Można znaleźć moje posty sprzed lat o dźwiękach ponad słyszalnych...

 

Natomiast radzę nie popadać w skrajności.

Nie 192 wnosi problemy.

 

Dokładnie tak. To jest już popadanie w skrajności. Robienie na siłę wady, z większej częstotliwości próbkowania, jest totalnym postawieniem na głowie fizyki. Ultradźwięki, budowa kanału słuchowego, wszystko tam jest w tym "dowodzie"..... Ale zapytam, gdzie jest w tym prosty fakt, że 99,95% "zdrowych" konstrukcji przetworników cyfrowo-analogowych, na dzień dobry, jest wyposażana w filtr , zazwyczaj realizowany w domenie analogowej, którego zadaniem jest usunięcie szkodliwych produktów kwantyzacji? Który to filtr i tak się przejedzie po częstotliwościach niesłyszalnych i tak. A robi to dokładnie w celu ochrony sprzętu podłączonego na jego wyjściu, a który mógłby nieprawidłowo zareagować na takie częstotliwości.

 

I żeby była jasność, nie twierdzę, że tylko 24bit i 192kHz, a wszystko reszta jest be, bo to nieprawda. Mnie też "latają u pępka" gęste formaty. 44,1kHz, dobrze zrealizowane zagra świetnie. Ale żeby robić wadę z tych pierwszych, to już lekka przesada.

 

Ja to powtarzam w kółko i do znudzenia... tutaj pewno ponad 90% ludzi nie ma odpowiedniego wzmaka i kolumn, ale MUSI, KONIECZNIE MUSI mieć DAC przetwarzający Hi-Res... :) Dziecinada.

Mnie tam nic do tego, na co kto wydaje swoją kasę, ale wyznawcom Hi-Res życzę, żeby posiadali chociaż wzmak i kolumny oddające w pełni zalety 16/44.1... to już jest bardzo wiele i często bardzo drogo!

 

Ale to nawet nie chodzi o "wyznawców" Hi-Res. Bo to jest oczywiście głupota, wiara że sam gęsty format nagle zdziała cuda. To nie zagra ani lepiej, ani gorzej, samo z siebie. Tak naprawdę, to cała siła nagrania leży w odpowiednio dobrze zrobionej realizacji, od początku do jej końca.

 

Ale używanie "ultradźwiękowej" argumentacji, to z kolei przegięcie w drugą stronę. Wyważenie i zdrowy rozsądek przyda się zawsze i wszędzie, w przeciwnym razie pozostanie tylko śmieszność.

 

To powinno działać tak:

 

Jeśli mam do wyboru, nagranie zrealizowane na odpowiednio wysokim poziomie, mam sprzęt odpowiedni, to wybiorę je w możliwie najlepszym dostępnym formacie. Nie będę się przed tym bronił, bo tak mi podpowiada rozsądek, żeby brać możliwie najlepsze co jest dostępne.

 

Jeśli mam wybierać format, wiedząc że materiał źródłowy jest i tak zrealizowany na poziomie śmietnikowym, to pewnie nie wybiorę go wcale, niezależnie czy będzie Hi-Res, Ultra Res, ze złota czy też srebra. Ominę ten materiał szerokim łukiem, na znak protestu, że nie lubię partaniny w realizacji. Samo "opakowanie" w Hi Res, na mnie na pewno nie zadziała. Ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O pomste do nieba wolaja warunki w jakich wiele z osob posiadajacych przetworniki radzace sobie z gestymi formatami z nich korzysta.

 

PS Ktos niedawno zamieszczal spektrogramy z winyli i pasmo bylo do 25kHz (nie wnikam jak wiernie sa te czestotliwosci zreprodukowane), stad moje zainteresowane czy to w ogole slychac. I jak na takei czestotliwosci reaguje wzmacniacz.

PPS Co ty masz z tymi sluchawkami? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

O pomste do nieba wolaja warunki w jakich wiele z osob posiadajacych przetworniki radzace sobie z gestymi formatami z nich korzysta.

 

PS Ktos niedawno zamieszczal spektrogramy z winyli i pasmo bylo do 25kHz (nie wnikam jak wiernie sa te czestotliwosci zreprodukowane), stad moje zainteresowane czy to w ogole slychac. I jak na takei czestotliwosci reaguje wzmacniacz.

PPS Co ty masz z tymi sluchawkami? :)

 

Rozumiem, że pytanie o słuchawki to nie do mnie? Po prostu wstrzeliłem się z moim postem "pomiędzy". Chociaż, jeśli już o słuchawkach rozmawiamy, to ja na przykład "ze słuchawkami" mam takie coś dziwne co się Stax Lambda Pro Classic, nazywa :-). Ot też z czasów kiedy jeszcze nikt nie słyszał o gęstych formatach.

 

A wracając do tematu głównego, sposób użytkowania sprzętu i techniczne obycie i wiedza użytkowników, nazwijmy to "klasy popularnej" faktycznie może kogoś bardziej kumatego przyprawić czasem o atak serca. Co nie zmienia faktu, że i tak za lat X dyskusja dzisiejsza będzie czysto akademicka.

 

Tak samo jak po formacie DVD nie pozostanie nawet wspomnienie, tak samo jak dziś już nikt nie rozważa czy kupić telewizor HD Ready, czy Full HD.

Co wcale nie znaczy, że ludzie potrafią odróżnić obraz FHD od SD, albo że oglądają BluRaya na 32 calach z 5 metrów, co powoduje że g...no widzą z detali gęstego formatu Video. Nikt się nad tym nie zastanawia, jest postęp techniczny, jedno zastępuje drugie. Pewnie tak samo zniknie kiedyś MP3 i zastąpi go Flac całkowicie, chociaż i tak większości populacji będzie to bez różnicy. Tak samo pewnie zniknie "zwykłe" 16bit 44,1kHz. I te wszelkie dyskusje nasze, staną się czczą gadaniną. Tego się już zatrzymać nie da, nie mamy na to wpływu. Biznes elektroniczny musi się kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/.../Tak samo pewnie zniknie "zwykłe" 16bit 44,1kHz. /.../

 

Pewnie tak... Ale dobre wzmacniacze i dobre głośniki wciąż będą poszukiwane. :)

Przypomina mi się dyskusja na forum foto - darcie szat z okazji premiery nowej lustrzanki jakiejś firmy... I tam ktoś napisał bardzo mądrą rzecz: "jaki będzie Twój aparat za 5 lat? Nie wiadomo ale na pewno jego parametry będą wielokroć lepsze od Twojego obecnego aparatu. A jakie będziesz miał obiektywy? Ano - te same: swoje ulubione!"

Analogia ze światem audio, do którego cyfra wdziera się coraz bardziej, jest taka, że tak naprawdę nie warto inwestować jakiejś wielkiej kasy w "najnowsze cyfrowe technologie" bo za rok-dwa będą one kilka razy lepsze i kilka razy tańsze... Natomiast część analogowa systemu, podobnie jak najlepsze obiektywy - o! To jest ponadczasowe!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

.... Natomiast część analogowa systemu, podobnie jak najlepsze obiektywy - o! To jest ponadczasowe!

 

To i prawda. Ale w tym konkretnym przypadku rozważamy "obrzydzanie" nowych technologii, dość dziwną "ultradźwiękową" metodą.

 

A nawet Twój przetwornik, który jest "tylko" 16bit 44,1kHz i tak ma w sekcji analogowej filtr dolnoprzepustowy. Będę strzelał, że ustawiony gdzieś pomiędzy 20 a 30kHz, bo konstruktorzy dobrze wiedzą, że i taki przetwornik potrafi "zagwizdać" w okolicach kilkudziesięciu kilohertzów, produktami kwantyzacji. Co by mogło się nie za dobrze skończyć, choćby dla głośników wysokotonowych. Więc gdzie tu logika dodatkowego szkodliwego "gwizdania" gęstych formatów, skoro i tu i tam jest taka filtracja z definicji i na dzień dobry.

 

I tam ktoś napisał bardzo mądrą rzecz: "jaki będzie Twój aparat za 5 lat? Nie wiadomo ale na pewno jego parametry będą wielokroć lepsze od Twojego obecnego aparatu. A jakie będziesz miał obiektywy? Ano - te same: swoje ulubione!"

 

To w telefonach będą wymienne obiektywy za 5 lat? Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać ;-))), taka dziwna myśl mnie naszła.

 

Ale to prawka, kto ich tam wie co będzie za 5 lat. Przykład z telewizorami HDready i FullHD, to z życia wzięty, z mojego rodzimego forum. Jeszcze w 2008 roku zwolennicy i przeciwnicy, chcieli się pozagryzać, a to mało detali na HDready, albo druga strona, a na Full HD to gorzej wygląda obraz SD... A dziś? Co najwyżej można się pośmiać z tamtych dyskusji. Naturalną koleją rzeczy stały się nieistotne. Obawiam się, że kiedyś z "niegęstymi" formatami będzie tak samo, czy tego chcemy, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Ktos niedawno zamieszczal spektrogramy z winyli i pasmo bylo do 25kHz (nie wnikam jak wiernie sa te czestotliwosci zreprodukowane), stad moje zainteresowane czy to w ogole slychac. I jak na takei czestotliwosci reaguje wzmacniacz.

PPS Co ty masz z tymi sluchawkami? :)

 

Już pisałem na vinylu pasmo z muzyka nagrywano do 16kHz mimo że krzywa RIAA pokazana jest do 20kHz. Płyty kwadrofoniczne owszem dwa dodatkowe kanały w systemie dyskretnym były zapisywane do 45kHz ale tego się słuchało przez dekoder jako pasmo w zakresie przednich kanałów.czyli też do 16 kHz

 

Co do słuchawek to mam a raczej obecnie moje dzieci mają wcześniejszy model 7520 Sony MDR7509HD bardzo fajne słuchawki i też mają pasmo do 80kHz. Obecnie są tylko podróby tak że bym się na nie obecnie nie napalał. Nowe kosztowały w USA 260$ Jak widać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) są jeszcze droższe 389$ ale myślę że również dobre.

Sony MDR 7509HD wygryzły np. u mnie AKG K701 :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w telefonach będą wymienne obiektywy za 5 lat? Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać ;-))), taka dziwna myśl mnie naszła.

 

Oj, nie jesteś na bieżaco... JUŻ SĄ! :)

 

3614_Obrazek1.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przykład z telewizorami HDready i FullHD, to z życia wzięty, z mojego rodzimego forum. Jeszcze w 2008 roku zwolennicy i przeciwnicy, chcieli się pozagryzać, a to mało detali na HDready, albo druga strona, a na Full HD to gorzej wygląda obraz SD... A dziś?

 

A dziś nadal mogą się zagryzać fani plazmy vs. LED... ja jestem w obozie plazmowym. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do słuchawek to mam a raczej obecnie moje dzieci mają wcześniejszy model 7520 Sony MDR7509HD bardzo fajne słuchawki i też mają pasmo do 80kHz. Obecnie są tylko podróby tak że bym się na nie obecnie nie napalał. Nowe kosztowały w USA 260$ Jak widać Sony MDR7520 są jeszcze droższe 389$ ale myślę że również dobre.

Sony MDR 7509HD wygryzły np. u mnie AKG K701 :)

I co z tego wynika?

Skoro (nie wiem ile masz lat ;) słyszysz do 14-18kHz...

 

Produkty kwantyzacji i aliasingu standardu SACD leża podobno w paśmie słyszalnym i to nisko, mimo, że nikt tego nie słyszał.

Projektanci takich zabawek wiedzą co zrobić aby ten cały "szum" był niesłyszalny...

I ja go nie słyszę.

Dziwne tylko dlaczego słyszę szum ziarna winylu, jego trzaski, jego przesłuchy międzykanałowe, szumy niecentryczności, zakłócenia napędu i wreszcie szumy i zakłócenia podstawowe wynikające ze znikomego napięcia z wkładki (nawet 10000 razy słabszy od cyfry).

 

A jakby tendencja na tym Forum jest odwrotna; ludzie słyszą niedoskonałości cyfry a słuchając analogu osiągają orgazm...;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co z tego wynika?

Skoro (nie wiem ile masz lat ;) słyszysz do 14-18kHz...

 

Produkty kwantyzacji i aliasingu standardu SACD leża podobno w paśmie słyszalnym i to nisko, mimo, że nikt tego nie słyszał.

Projektanci takich zabawek wiedzą co zrobić aby ten cały "szum" był niesłyszalny...

I ja go nie słyszę.

Dziwne tylko dlaczego słyszę szum ziarna winylu, jego trzaski, jego przesłuchy międzykanałowe, szumy niecentryczności, zakłócenia napędu i wreszcie szumy i zakłócenia podstawowe wynikające ze znikomego napięcia z wkładki (nawet 10000 razy słabszy od cyfry).

 

A jakby tendencja na tym Forum jest odwrotna; ludzie słyszą niedoskonałości cyfry a słuchając analogu osiągają orgazm...;)

ad 1 poczytaj wcześniejsze wpisy

ad 2 zmień gramofon i wkładkę też miałem długo taką przypadłość na naszym krajowym hi fi produkcie. Przejście na napęd liniowy i szlif Microline odsunęły te dolegliwości. Oczywiście może być jeszcze lepiej ale to kosztuje już sporo fakt gra bajkowo :)

 

Nie wiem jaka jest tendencja na forum wiem za to ze jak chcę usłyszeć dobry dźwięk to sam napęd CD kosztuje minimum 60Kzł Jako taki dźwięk to komp kosztuje +20kzł Bezstresowy dżwięk stary poczciwy vinyl koszt ok 5-10kzł. Tak że może nie chodzi o słyszenie jako takie ale o oddanie barwy i fun?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam firmę RCM pokażą Ci jak można skonfigurować gramofon

 

poza tym pisałem:

 

"Tak że może nie chodzi o słyszenie jako takie ale o oddanie barwy i fun?"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te szumy ziarna trzaski są bardziej przez człowieka akceptowalne niż cyfrowe ich odpowiedniki!

 

Dziwna sprawa ale w takiej dajmy filharmonii ludzie się podczas koncertu wiercą, ktoś kichnie , komuś innemu coś upadnie, słychać przewracane nuty, latem wstawione wentylatory i jakoś osoby skazane na te niedogodności dalej chodzą na kolejne koncerty!!! W Krakowskiej Filharmonii nawet słychać od 50 lat tramwaj z za drzwi i co? jakoś jej jeszcze nie zamknięto!

 

No ale Ty słyszysz jako pomiarowiec w Decybelach :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i prawda. Ale w tym konkretnym przypadku rozważamy "obrzydzanie" nowych technologii, dość dziwną "ultradźwiękową" metodą.

 

A nawet Twój przetwornik, który jest "tylko" 16bit 44,1kHz i tak ma w sekcji analogowej filtr dolnoprzepustowy. Będę strzelał, że ustawiony gdzieś pomiędzy 20 a 30kHz, bo konstruktorzy dobrze wiedzą, że i taki przetwornik potrafi "zagwizdać" w okolicach kilkudziesięciu kilohertzów, produktami kwantyzacji. Co by mogło się nie za dobrze skończyć, choćby dla głośników wysokotonowych. Więc gdzie tu logika dodatkowego szkodliwego "gwizdania" gęstych formatów, skoro i tu i tam jest taka filtracja z definicji i na dzień dobry.

O, to wlasnie chcialem sie dowiedziec. Czy te potencjalne artefakty nie sa maskowane w urzadzeniach odtwarzajacych w jakis sposob i czy na etapie przygotowywania materialu nie obrabia sie go w sposob minimalizujacy takie niekorystne zjawiska?

Nie wiem jaka jest tendencja na forum wiem za to ze jak chcę usłyszeć dobry dźwięk to sam napęd CD kosztuje minimum 60Kzł Jako taki dźwięk to komp kosztuje +20kzł Bezstresowy dżwięk stary poczciwy vinyl koszt ok 5-10kzł. Tak że może nie chodzi o słyszenie jako takie ale o oddanie barwy i fun?

Grzegorzowi chodzilo nie o konkretna wartosc o ile zredukuja sie zaklucenia tylko o rzad wielkosci w porownaniu do mozliwosci ludzkiego sluchu.

Jak ktos nie ma odtwarzacza cd za 60k+ (i jak mniemam reszty toru wartej proporcjonalne pieniadze) to jakiego okreslenia uzylbys do opisania dzwieku ktory ma?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli na moim chinskim dac lite 60 za pare groszy, slychac roznice miedzy 16 a 24 bit jak spiewa amy W. w wokalu, przestrzeni, miekkosci, slodkosci, takze potem nie chce mi sie wracac do wydania z CD, to kogo to obchodza teoria ? W teori najlepiej wypada oversampling x123879321, ktory zabija muzyke.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos nie ma odtwarzacza cd za 60k+ (i jak mniemam reszty toru wartej proporcjonalne pieniadze) to jakiego okreslenia uzylbys do opisania dzwieku ktory ma?

 

Jest to dźwięk bardziej lub mniej odbiegający od tego do czego zmierzamy? Moim zdaniem do dźwięku z akustyką filharmonii i dobrego wykonawcy no ale może się mylę :D

 

Kiedyś pisałem że po dobrym koncercie w filharmonii, czy gdzie indziej w sensownych warunkach akustycznych (bo i fatalne też są np kościół z dużym pogłosem gdzie duża orkiestra zaczyna walczyć sama z sobą) nie chce mi się prawie tydzień nic włączać po prostu muzyka dalej gra we mnie! Jak dla mnie jest to tak wybitne ekstremalne! uczucie; jak lot bez otwartego spadochronu, czy żeglowanie w ekstremalnych warunkach z ciałem wychylonym za burtą obu doznałem :)

 

No ale każdy ma inny próg przeżywania :) Mogę tylko dodać że w domu na wypożyczonym bardzo dobrym (w domyśle niestety drogim) sprzęcie naprawdę jest bardzo fajnie i tylko tyle!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos nie ma odtwarzacza cd za 60k+ (i jak mniemam reszty toru wartej proporcjonalne pieniadze)...

To fetysz.

Cena ma tu niewiele do rzeczy.

W ten sposób można natychmiast wskazać "maluczkim" miejsce w szeregu...

Potem można ich mamić kabelkiem, jak go kupią to mają szansę przepchać się do przodu...

 

Jezeli na moim chinskim dac lite 60 za pare groszy, slychac roznice miedzy 16 a 24 bit jak spiewa amy W. w wokalu, przestrzeni, miekkosci, slodkosci, takze potem nie chce mi sie wracac do wydania z CD, to kogo to obchodza teoria ?

I to jest najważniejsze. Móc wzruszać się muzyką...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fetysz.

Cena ma tu niewiele do rzeczy.

 

 

Jasne, że fetysz.

Wiele znanych płyt powstało w domowych studiach muzyków na duuuuuużo tańszym sprzęcie nagrywającym.

Czy tylko player za 60 tysiaków pokaże wszystkie ich zalety? :)

Najdroższy player jaki słyszałem, kosztował koło 50 tysiaków i nic nadzwyczajnego nie prezentował. Rozumiem że jak dopłacę te marne 10 tysi to już będzie "to"? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.