Skocz do zawartości
IGNORED

krytyka muzyki w wysokiej rozdzielczości


Gość oh_mercy

Rekomendowane odpowiedzi

Najdroższy player jaki słyszałem, kosztował koło 50 tysiaków i nic nadzwyczajnego nie prezentował. Rozumiem że jak dopłacę te marne 10 tysi to już będzie "to"? :)

 

A czy Havana zagrala lepiej od tego za 50tys?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie stał koło Havany.

Grał zimno, cyfrowo i bezdusznie w porównaniu. Był lepszy dynamicznie, prezentował większą scenę, miał też lepszą definicję basu, jednak teraz, po wymianie lampy w Havanie, chętnie bym się spróbował pod tym względem jeszcze raz.

Natomiast Opus 21 z dużo niższej półki cenowej to już inna bajka - ten po prostu mnie zachwycił... gra zupełnie inaczej niż Havana. Też jest bardzo cyfrowo analityczny, ale w jego wypadku ta analityczność zawędrowała "na drugą stronę". Stała się nie czymś, co przeszkadza, tylko czymś co powoduje opad szczeny - absolutnie niesamowite granie. Słuchałem tego Opusa z Lavardinem IT i B&W805D, kabelki Nordost. System ultraanalityczny a nic nie cięło po uszach, nic nie grało zimno, nic nie było bezduszne... W jednej nucie szarpniętej przez gitarzystę było więcej informacji niż na całej płycie odtwarzanej na innych sprzęcie. Cały system można mieć w okolicach 10 tys euro. I to jest okazyjna cena za totalną referencję.

Czy jednak było idealnie? Też nie - zabrakło tego "dociążenia", "dopalenia", tej magii na średnicy i wyższym basie, jaką daje tylko lampa...

Wnioski? Nieważne, ile wydasz, zawsze będzie "coś nie tak"...

Dlatego sprzęt trzeba dobierać nie pod względem ceny a - swojego gustu.

I jak się trafi sprzęt grający idealnie pod swój gust: zaciskać zęby i płacić! Nieważne ile wołają.

 

Tylko - problemem ogromnej rzeszy ludzi z tego forum, jest to, że sami nie wiedzą, czego chcą. Nie potrafią zdefiniować "swojego" dźwięku docelowego. Błądzą. Stosują metodę "chybił-trafił" miast iść w swoim kierunku i nie słuchać nikogo a szczególnie gazetowych i netowych testów.

Stąd tyle nieudanych zakupów i rozczarowań. Że komuś gra dobrze - to nie znaczy, że ten dźwięk jest akurat dla mnie.

Trzeba wiedzieć, czego się chce! Reszta jest łatwa, jak kobiety... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko - problemem ogromnej rzeszy ludzi z tego forum, jest to, że sami nie wiedzą, czego chcą. Nie potrafią zdefiniować "swojego" dźwięku docelowego. Błądzą. Stosują metodę "chybił-trafił" miast iść w swoim kierunku i nie słuchać nikogo a szczególnie gazetowych i netowych testów.

Stąd tyle nieudanych zakupów i rozczarowań. Że komuś gra dobrze - to nie znaczy, że ten dźwięk jest akurat dla mnie.

Trzeba wiecieć, czego się chce! Reszta jest łatwa, jak kobiety... :)

 

Zgoda, każdy ma inny gust i szuka innego dżwięku, dla jednego dany system "gra" a drugi mówi że "syf".

Jednak możemy z łatwością okeślić rozdzielczość dzwięku, sepracje instrumentów, szerokość i głebokość sceny, barwę itd..

i mozemy mówic ze coś lepiej odwzorowuje rzeczywistość o coś gorzej w przypadku chciażby klasyki.

A jak np. określić brzmienie odtwarzanej gitary elektrycznej? albo podoba nam się albo nie

:)

 

Wracając do tematu wątku, moim zdaniem lepiej popracować nad lepszymi driverami (głośnikami, słuchawkami) niż mydlić ludzim oczy plikami wysokiej rozdzielczości.

Rożnice są niewielkie na plus, ale czy warte inwestycji?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz 100% racji - spierać to się możemy o szczegóły (zwykle związane z naszym gustem) ale nie pryncypia.

Każdy rozpozna dobrze, poprawnie - grający sprzęt, bo to po prostu słychać.

Natomiast - czy polubi to granie, to już inna sprawa....

Ja szukam w dźwięku swojego zestawu stereo czegoś więcej. "Dobrze i poprawnie" to tylko niezbędne podstawy.

Ten dźwięk ma mnie zachwycić, omamić, oczarować i pozwolić się zrelaksować.

I dla tej ulotnej magii skłonny jestem zrezygnować z części "dobrze i poprawnie", jeśli "tylko" "dobrze i poprawnie" grający sprzęt nie daje mi pełnej satysfakcji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szukam w dźwięku swojego zestawu stereo czegoś więcej. "Dobrze i poprawnie" to tylko niezbędne podstawy.

Ten dźwięk ma mnie zachwycić, omamić, oczarować i pozwolić się zrelaksować.

 

Havana to potrafii, wiem o tym. :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Havana to jedno, odpowiednia lampa do niej - to drugie, trzecie to British Pure Class A...

Czwarte - to kolumny, których (jeszcze) nie posiadam! :)

Na oku PMC TB2i Signature albo Mountain Audio Rio II albo Coincident Triumph Signature Extreme...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Havana to jedno, odpowiednia lampa do niej - to drugie, trzecie to British Pure Class A...

 

Racja, jak spróbujesz Bendix 6385 to nigdy nie wrócisz do JWWE396A.

Wracają pożyczaki ze stanów, moja propozycja wciąż aktualna. (konkretnie wraca jeden bo drugi juz pracuje w Stockholmie)

:))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jest roznica miedzy 16/44 a 24/44 ??

Chce zakupic plytke w tej rozdzielczosci ale nie wiem czy faktycznie jest jakas roznica

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JVC x5500 | Screen 120' Duronic | AVR Marantz 7012 | Media Players - Apple TV 4K - Zidoo Box z10 + HP 24TB server RAID 10 | Monitor Audio RX 7.1.2 | Sub REL 328 - Stereo - Naim XS + Arcam rPlay +Usher Dancer Mini.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory że znowu muszę interweniować, ale wiecie scyzoryk w kieszeni się otwiera, kiedy ktoś na audiofilskim forum pyta czy kupować muzę w niskiej czy wysokiej rozdzielczości. Ale postaram się człowiekowi dać trochę światła...

1- kup muzykę w niskiej rozdzielczości jeśli nie masz możliwości odtworzenia tej w wysokiej, chociaż to w dzisiejszych czasach trudne. Tak robią ludzie którzy kupują płyty DVD bo nie mają jeszcze odtwarzacza Bluray. Czy czynią dobrze- chyba nie, gdyż taniej byłoby kupić za 500zł odtwarzacz BluRay i potem do niego płyty, niż kupować teraz płyty DVD, a za rok mieć problem co z tymi płytami zrobić po zakupie BluRay-a.

2- jeśli chodzi o jakość to pisałem wielokrotnie że w przyrodzie (studia nagraniowe) nie występują nagrania 16 bitowe. Cały świat od lat nagrywa 24/96-32/768 i tylko takie nagrania można nazwać oryginalnymi. Dopiero potem w celu wydania płyty CD kompresuje się stratnie taki gęsty zapis do postaci 16 bitowej, aby zmieścił się na 700MB płycie CD. Ot i cała prawda, a tylu inteligentnych myślicieli nie daje rady pojąć. Może jest ktoś w tym kraju kto odważy się to zanegować ? To by były dopiero jaja.

 

Wniosek- jak pisali koledzy wcześniej płyty 16 bitowe CD i takież pliki odchodzą w niepamięć, podobnie jak DVD, VHS i inny szmelc. Czy ktoś chce czy nie nikt już nie wyprodukuje 16 bitowego DAC-a, nikt już nie wznowi produkcji w zamykanych fabrykach płyt CD itd. A jeśli ktoś tu na forum zaklina realia, to albo chce sprzedać na Allegro swoje zbiory CD, albo słabo kuma.

Pozdrawiam.

PS-wyzwanie jest serio, jeśli jest w tym kraju ktoś kto potrafi podać racjonalny argument żę 16 bitowa płyta CD jest lepsza od studyjnego zapisu 32 bitowego to chylę czoła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w celu wydania płyty CD kompresuje się stratnie taki gęsty zapis do postaci 16 bitowej,

Dla czego z uporem maniaka stosujesz to błędne sformułowanie? Zmiana 24 bit -> 16 bit to nie jest kompresja ... tylko po prostu obniżenie częstotliwości próbkowania i co za tym idzie dokładności. Ale nie jest to "kompresja".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś chce czy nie nikt już nie wyprodukuje 16 bitowego DAC-a, nikt/.../

 

 

Ależ produkują takie przetworniki, i to namiętnie! :) A ludzie wciąż je kupują. :)

Poza tym - rzecz wcale nie w przetworniku, choć lepszy dobry przetwornik wielobitowy, niż badziewnie zaaplikowana delta-sigma.

Rzecz w analogowej części toru. I tutaj będę powtarzał do znudzenia: 90% (jak nie więcej) uczestników tego forum nie posiada wzmacniacza ani kolumn, które pozwalają w pełni docenić zalety 16-bit a cóż dopiero gęstych formatów...

Zakup przetwornika na gęste formaty to żaden problem. Problem w tym co jest za przetwornikiem.

Naiwna wiara w gęste formaty nie poprawi mi dźwięku w domu.

Rozsądna inwestycja w sprzęt (niekoniecznie przetwornik) - i owszem.

Gra cały system. Plik na wejściu to pikuś - niektórzy wciąż używają płyt winylowych albo szpul z taśmą magnetyczną.

I często mają w domu jakość dźwięku poza zasięgiem 1024-bitowych przetworników... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analogia z Blu-Ray jest niezbyt trafiona bo cóż mi nawet po najlepszym odtwarzaczu BR jeśli mam mały badziewny telewizorek LCD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla czego z uporem maniaka stosujesz to błędne sformułowanie? Zmiana 24 bit -> 16 bit to nie jest kompresja ... tylko po prostu obniżenie częstotliwości próbkowania i co za tym idzie dokładności. Ale nie jest to "kompresja".

To powtarza sie wciąż w dyskusjach.

Ale, wciąż to powtarzam:

 

Rozdzielczość amplitud pomiędzy 16 a 24 bitów jest żadna. Rzeczywista rozdzielczośc w komercyjnych DAC`ach to 18-20bitów. Na skutek efektów maskowania (współbrzmienie wielu tonów) rozdzielczośc w tym zakresie może być nierozróżnialna. Uśrednianie, albo wybór którejś próbki to nie żadna kompresja! Mówimy o wartości próbki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory że znowu muszę interweniować, ale wiecie scyzoryk w kieszeni się otwiera, kiedy ktoś na audiofilskim forum pyta czy kupować muzę w niskiej czy wysokiej rozdzielczości. Ale postaram się człowiekowi dać trochę światła...

1- kup muzykę w niskiej rozdzielczości jeśli nie masz możliwości odtworzenia tej w wysokiej, chociaż to w dzisiejszych czasach trudne. Tak robią ludzie którzy kupują płyty DVD bo nie mają jeszcze odtwarzacza Bluray. Czy czynią dobrze- chyba nie, gdyż taniej byłoby kupić za 500zł odtwarzacz BluRay i potem do niego płyty, niż kupować teraz płyty DVD, a za rok mieć problem co z tymi płytami zrobić po zakupie BluRay-a.

2- jeśli chodzi o jakość to pisałem wielokrotnie że w przyrodzie (studia nagraniowe) nie występują nagrania 16 bitowe. Cały świat od lat nagrywa 24/96-32/768 i tylko takie nagrania można nazwać oryginalnymi. Dopiero potem w celu wydania płyty CD kompresuje się stratnie taki gęsty zapis do postaci 16 bitowej, aby zmieścił się na 700MB płycie CD. Ot i cała prawda, a tylu inteligentnych myślicieli nie daje rady pojąć. Może jest ktoś w tym kraju kto odważy się to zanegować ? To by były dopiero jaja.

 

Wniosek- jak pisali koledzy wcześniej płyty 16 bitowe CD i takież pliki odchodzą w niepamięć, podobnie jak DVD, VHS i inny szmelc. Czy ktoś chce czy nie nikt już nie wyprodukuje 16 bitowego DAC-a, nikt już nie wznowi produkcji w zamykanych fabrykach płyt CD itd. A jeśli ktoś tu na forum zaklina realia, to albo chce sprzedać na Allegro swoje zbiory CD, albo słabo kuma.

Pozdrawiam.

PS-wyzwanie jest serio, jeśli jest w tym kraju ktoś kto potrafi podać racjonalny argument żę 16 bitowa płyta CD jest lepsza od studyjnego zapisu 32 bitowego to chylę czoła.

 

tylko dlaczego jesli znajduje jakiegos wykonawce to moge kupic go najwyzej w jakosci 16bit 44.1kHz?

powtarzam 16bit 44.1 kHz jest teraz standardem w stereo i nic tego na razie nie zmieni, z fvs czy dvd czy bluray nie porownuj bo tam to zupelnie inaczej wyglada, tak standardem jest obraz do 1080p i tylko dlatego ze nowy typ ekranu czyli lcd led i przyszle klony oleda xxxled czy chole..a wie co wymagaja wysokiej rozdzielczosci do zpewnienia przyzwoitego obrazu, tutaj tej juz w japoni szykuja sie za zwielokrotnienie 1080p na telewizory ledopodobne i to bedzie taki sam element dla gadzeciarzy jak muzyka w 24 32 czy xxx bitowa bo na razie nie wroze komercyjnego sukcesu - tak jak i muzyce w wysokiej rozdzielczosci... a w muzyce to wciaz 16bit 44.1kHz, jedynie czasami jakies pojedyncze pliki sie wyprodukuje dla tzw. gadzeciarzy albo ktores z kolei wydanie jednego i tego samego zeby dodatkowo zarobic i to wszystko

 

MUZYKA STEREO obecnie STANDARDOWO JEST WYDAWANA TYLKO W 16bit 44.1kHz i nic nie wskazuje zeby w najblizszej przyszlosci cos sie mialo zmienic i to nalezy zapamietac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dottore - a co tu do rzeczy ma jakiś tor analogowy ? Diskomaniak też z upotem maniaka wciskał ludziom że odtwarzacz 16 bitowy CD za milion zielonych z doskonałym wyjściem lampowym zagra lepiej niż odtwarzacz SACD za 300zł. Tylko co to kogo obchodzi ? I tak płyta SACD Mfsl czy SHM-SACD nadal jest lepsza od tandetnej 16 bitowej płyty CD, tyle że odtwarzacz CD za milion zielonych ma lepsze wyjście analogowe od odtwarzacza SACD za 300zł- proste jak kopanie ziemniaków.

W praktyce natomiast wyjście analogowe jest identyczne i słownie to samo i dla sygnału 16 bitowego i 24 bitowego np. w DAC-u i dopiero wtedy można sprawdzać czy lepiej gra płyta CD podłączona cyfrowo do tegoż DAC-a, czy podobnie podłączony laptop z plikiem 24/192 Studio Master.

 

Antymalkontent- a kto powiedział że ktoś obecnie sprzedaje cokolwiek w postaci 16/44,1 ? To tylko w sklepach dla Kowalskiego takie badziewie dominuje. Natomiast audiofile od kilku lat porejestrowali się i kupują materiał 24 bitowy w postaci studyjnych plików sprzedawanych w sieci. Idać Twoim rozumowaniem ktoś by się zdziwił czytając w prasie test nowego sprzętu stereo, do którego autor testu wykorzystuje właśnie wspomniane gęste pliki i płyty SACD zamiast wmawianych przez Ciebie 16 bitowych płyt CD. Jesteś kolego parę lat do tyłu stąd nieporozumienie. W tej chwili w prasie recenzenci wręcz wstydzą się już opisywać sprzęt na podstawie płyt CD, wyraźnie pisząc o przygniatającej wyższości brzmienia gęstych nagrań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dottore - a co tu do rzeczy ma jakiś tor analogowy ? Diskomaniak też z upotem maniaka wciskał ludziom że odtwarzacz 16 bitowy CD za milion zielonych z doskonałym wyjściem lampowym zagra lepiej niż odtwarzacz SACD za 300zł. Tylko co to kogo obchodzi ? I tak płyta SACD Mfsl czy SHM-SACD nadal jest lepsza od tandetnej 16 bitowej płyty CD, tyle że odtwarzacz CD za milion zielonych ma lepsze wyjście analogowe od odtwarzacza SACD za 300zł- proste jak kopanie ziemniaków.

W praktyce natomiast wyjście analogowe jest identyczne i słownie to samo i dla sygnału 16 bitowego i 24 bitowego np. w DAC-u i dopiero wtedy można sprawdzać czy lepiej gra płyta CD podłączona cyfrowo do tegoż DAC-a, czy podobnie podłączony laptop z plikiem 24/192 Studio Master.

 

Antymalkontent- a kto powiedział że ktoś obecnie sprzedaje cokolwiek w postaci 16/44,1 ? To tylko w sklepach dla Kowalskiego takie badziewie dominuje. Natomiast audiofile od kilku lat porejestrowali się i kupują materiał 24 bitowy w postaci studyjnych plików sprzedawanych w sieci. Idać Twoim rozumowaniem ktoś by się zdziwił czytając w prasie test nowego sprzętu stereo, do którego autor testu wykorzystuje właśnie wspomniane gęste pliki i płyty SACD zamiast wmawianych przez Ciebie 16 bitowych płyt CD. Jesteś kolego parę lat do tyłu stąd nieporozumienie. W tej chwili w prasie recenzenci wręcz wstydzą się już opisywać sprzęt na podstawie płyt CD, wyraźnie pisząc o przygniatającej wyższości brzmienia gęstych nagrań.

 

moze najwyzszy czas porownac te twoje wywody jakoby odtwarzacz sacd za 300zl zagral lepiej od najwyzszej klasy odtwarzacza zwyklych 16 bitowych cd wlasnymi uszami? bo teoretyzowac to kazdy moze i bajki rozpowiadac

 

a co do

Antymalkontent- a kto powiedział że ktoś obecnie sprzedaje cokolwiek w postaci 16/44,1 ? To tylko w sklepach dla Kowalskiego takie badziewie dominuje. Natomiast audiofile od kilku lat porejestrowali się i kupują materiał 24 bitowy w postaci studyjnych plików sprzedawanych w sieci. Idać Twoim rozumowaniem ktoś by się zdziwił czytając w prasie test nowego sprzętu stereo, do którego autor testu wykorzystuje właśnie wspomniane gęste pliki i płyty SACD zamiast wmawianych przez Ciebie 16 bitowych płyt CD. Jesteś kolego parę lat do tyłu stąd nieporozumienie. W tej chwili w prasie recenzenci wręcz wstydzą się już opisywać sprzęt na podstawie płyt CD, wyraźnie pisząc o przygniatającej wyższości brzmienia gęstych nagrań.

to jest to kompletan bzdura nic takiego nie ma miejsca, chyba ze w tojej wyobrazni, chociaz kilka plikow przyznam ze mozna kupic ale ciekawe czy chociaz 10000 osob sie zaopatruje w te wynalazki, w material 16 bit zaopatruja sie wszyscy sluchajacy muzyki (moze poza wyjatkami wypaczonymi jak ty ale to jest raptem kilkadziesiat osob w skali swiata)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że muzyka ukazuje się w sklepie w postaci 16 bitowej płyty CD w żadnym wypadku nie oznacza że tak została nagrana. Pisząc tak można się tylko ośmieszyć na forum. Wszystkie płyty na świecie są nagrywane w postaci 24/96 aż do 32/768, tyle tylko że potem dla potrzeb wydania płyty CD (ograniczona pojemność do 700MB) są one kompresowane stratnie do postaci 16 bitowej.

Odnośnie tej kompresji stratnej kilka słów- od powstania płyt CD producenci, po tym jak w studiach nagraniowych powstało kilka wyśmiewanych do dzisiaj płyt bezpośrednio w postaci 16/44,1 brzmiących fatalnie, cały czas starają się gęsty studyjny zapis jakoś skompresować do wspomnianej postaci 16 bitowej. Jakość finalna takiej 16 bitowej płyty CD zależy właśnie od użytego algorytmu kompresji (usuwania części mało słyszalnych dźwięków itp.), tak by dało się tego słuchać na dobryn sprzęcie. Zresztą znane są opinie muzyków, którzy zarzucają płytom CD właśnie to że niktórych klawiszy fortepianu potem nie słychać, że dźwięk jest metaliczny. Czytaliśmy wszyscy o pretensjach do Stockfischa, jakoby doskonała dynamika ich płyt była wynikiem właśnie chytrego podbicia stosowanego wcześniej choćby w muzyce metalowej.

Panowie więcej czytać a mniej się zapieniać, bo potem brak wiedzy wychodzi na forum.................

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że muzyka ukazuje się w sklepie w postaci 16 bitowej płyty CD w żadnym wypadku nie oznacza że tak została nagrana. Pisząc tak można się tylko ośmieszyć na forum. Wszystkie płyty na świecie są nagrywane w postaci 24/96 aż do 32/768, tyle tylko że potem dla potrzeb wydania płyty CD (ograniczona pojemność do 700MB) są one kompresowane stratnie do postaci 16 bitowej.

Odnośnie tej kompresji stratnej kilka słów- od powstania płyt CD producenci, po tym jak w studiach nagraniowych powstało kilka wyśmiewanych do dzisiaj płyt bezpośrednio w postaci 16/44,1 brzmiących fatalnie, cały czas starają się gęsty studyjny zapis jakoś skompresować do wspomnianej postaci 16 bitowej. Jakość finalna takiej 16 bitowej płyty CD zależy właśnie od użytego algorytmu kompresji (usuwania części mało słyszalnych dźwięków itp.), tak by dało się tego słuchać na dobryn sprzęcie. Zresztą znane są opinie muzyków, którzy zarzucają płytom CD właśnie to że niktórych klawiszy fortepianu potem nie słychać, że dźwięk jest metaliczny. Czytaliśmy wszyscy o pretensjach do Stockfischa, jakoby doskonała dynamika ich płyt była wynikiem właśnie chytrego podbicia stosowanego wcześniej choćby w muzyce metalowej.

Panowie więcej czytać a mniej się zapieniać, bo potem brak wiedzy wychodzi na forum.................

 

no tak masz racje ale co z tego jesli nie wydaje sie tego w innej rozdzielczosci, po prostu nie ma takiej potrzeby, przyznam ze tez bym wolal zeby wraz z wydaniem cd ukazywal sie plik w wyzszej rodzielczosci tej samej plyty ale poza kilkoma wyjatkami nic takiego nie ma miejsca, no i na przecietnym sprzecie i przecietnej muzyce szkoda w ogole przestrzeni dyskowej na taki plik bo juz 16 bitowe nagrania sa niewykorzystywane na takim sprzecie, powtarzam to nie film, dla filmu 1080p jest wskazane szczegolnie jak sie ma lcd czy led ale do muzyki wystarczy 16bit, sprzet jest tutaj wiekszym ograniczeniem od materialu 16 bit, w tv sprzet niemal wymaga 1080p do przyzwoitej jakosci obrazu, taka wade maja lcd ze przy niskiej rozdzielczosci obraz jest zly

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakość finalna takiej 16 bitowej płyty CD zależy właśnie od użytego algorytmu kompresji (usuwania części mało słyszalnych dźwięków itp.),

Skąd bierzesz te bzdury?

 

taka wade maja lcd ze przy niskiej rozdzielczosci obraz jest zly

A jaki wyświetlacz po rozciagnięciu niskiej rozdzielczości na dużą relatywnie powierzchnię, oferuje wysoką jakość obrazu? CRT? Może plazma? - nie ośmieszaj się. Nie zapowiada się na to by powstał kiedykolwiek TV "wyczarowywujący" przy wyświetlaniu detale stracone przy zapisie materiału video do niskiej rozdzielczości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd bierzesz te bzdury?

 

A jaki wyświetlacz po rozciagnięciu niskiej rozdzielczości na dużą relatywnie powierzchnię, oferuje wysoką jakość obrazu? CRT? Może plazma? - nie ośmieszaj się. Nie zapowiada się na to by powstał kiedykolwiek TV "wyczarowywujący" przy wyświetlaniu detale stracone przy zapisie materiału video do niskiej rozdzielczości.

 

crt przy niskiej rozdzieldczosci (a wiec np. z dvd) ma dobry obraz... i nie potrzebuje jej wiekszej, napisalem to porownanie zeby w koncu dotarlo do abandmopodobnych ze pchanie sie w jakies tanie sprzety i szukanie 24 32 moze 350bitow to tak jak pchanie sie w crc i poszukiwanie coraz wyzszych rozdzielczosci (zarowno jak w takim audio tak i w monitorze crc zwiekszanie rozdzielczosci nic nie da bo sam standard jest za slaby (analogicznie w audio sam sprzet audio jest za slaby))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla czego z uporem maniaka stosujesz to błędne sformułowanie? Zmiana 24 bit -> 16 bit to nie jest kompresja ... tylko po prostu obniżenie częstotliwości próbkowania i co za tym idzie dokładności. Ale nie jest to "kompresja".

Czy dobrze rozumiem co piszesz? Zmiana długości słowa próbki to obniżenie częstotliwości próbkowania? Hymmm... Może to tylko niezręczne sformułowanie? ;)

A tak nawiasem pisząc, zmniejszenie ilości bitów jest oczywiście kompresją, inna kwestia na ile (24==>16) słyszalną... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że muzyka ukazuje się w sklepie w postaci 16 bitowej płyty CD w żadnym wypadku nie oznacza że tak została nagrana. Pisząc tak można się tylko ośmieszyć na forum. Wszystkie płyty na świecie są nagrywane w postaci 24/96 aż do 32/768, tyle tylko że potem dla potrzeb wydania płyty CD (ograniczona pojemność do 700MB) są one kompresowane stratnie do postaci 16 bitowej.

Odnośnie tej kompresji stratnej kilka słów- od powstania płyt CD producenci, po tym jak w studiach nagraniowych powstało kilka wyśmiewanych do dzisiaj płyt bezpośrednio w postaci 16/44,1 brzmiących fatalnie, cały czas starają się gęsty studyjny zapis jakoś skompresować do wspomnianej postaci 16 bitowej. Jakość finalna takiej 16 bitowej płyty CD zależy właśnie od użytego algorytmu kompresji (usuwania części mało słyszalnych dźwięków itp.), tak by dało się tego słuchać na dobryn sprzęcie. Zresztą znane są opinie muzyków, którzy zarzucają płytom CD właśnie to że niktórych klawiszy fortepianu potem nie słychać, że dźwięk jest metaliczny. Czytaliśmy wszyscy o pretensjach do Stockfischa, jakoby doskonała dynamika ich płyt była wynikiem właśnie chytrego podbicia stosowanego wcześniej choćby w muzyce metalowej.

Panowie więcej czytać a mniej się zapieniać, bo potem brak wiedzy wychodzi na forum................

 

Skąd Ty się urwałeś? Nawijasz jakieś farmazony, że zmiana długości słowa czy częstotliwości próbkowania w muzyce to kompresja. Przepraszam ale mówisz o braku wiedzy a jesteś w czarnej dziurze. Nie masz żadnej wiedzy i otacza Cię pustka. Ile Ci płacą za nachalną reklamę plików Hi-rez?? Jak dla mnie to powinieneś dostać bana za reklamę.... Bo brakuje byś podał konkretną stronę z plikami.

 

Wiesz chociaż po co w studiu używa się plików wysokiej rozdzielczości? Wymagane jest to konkretnie z jednego powodu. Bardzo chętnie dowiem się co na ten temat masz do powiedzenia.

 

Podczas obróbki materiału nie stosuje się żadnego usuwania dźwięków. Dodatkowo z racji że jesteś niedouczony to podpowiem Ci że w studio to się zmniejsza naturalną dynamikę nagrania. Dzięki temu w sposób przystępny jesteś wstanie słuchać muzyki w domu i regulować głośność.

 

W ogóle zastanawiam się czemu używając zaimka osobowego w stosunku do twojej osoby korzystam z dużej litery. Przy twojej ignorancji powinienem tego nie robić.

 

Czy dobrze rozumiem co piszesz? Zmiana długości słowa próbki to obniżenie częstotliwości próbkowania? Hymmm... Może to tylko niezręczne sformułowanie? ;)

A tak nawiasem pisząc, zmniejszenie ilości bitów jest oczywiście kompresją, inna kwestia na ile (24==>16) słyszalną... ;)

 

Obecnie w audio to jest kit, przetwornik cyfrowo analogowy jak wspomniał już kolega ledwo osiąga 20 bitów.

Więc tak jak mówiłem 32 bit/768 KHz stosuje się zupełnie z innego powodu niż ogromy skok jakościowy podczas odsłuchu.

 

No ale odpowiedź na to pytanie pozostawiam panu abandon :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antymalkontent- a kto z nas audiofilów na tym forum kupuje muzykę miernej jak napisałeś jakości i słucha jej na kiepskim sprzęcie ? Przecież wydajemy każdą złotówkę na nowy wzmacniacz, nowe kolumny itd. żeby usłyszeć każdy detal, a tych w 16 bitowych nagraniach nie ma, bo je wykastrowano, więc kupujemy jeszcze lepsze wzmacniacze i tak bez końca i bez sensu...

Z drugiej strony tu na forum mamy przeciez samych audiofilów, nikt z nas nie przyzna się że nie słyszy różnicy między kablem za 300zł a tym za 3kzł, a jeszcze lepszy bas ma ten za 3001zł i basta. więc niby ktoś chce mi wmówić że nie słyszy różnicy między 16 bitową płytą CD a studyjnym materiałem 24 lub tym bardziej 32 bitowym. A może jest tu ktoś kto nie słyszy różnicy między nagraniami 24 a 32 bitowymi ? Bo w naszej kochanej prasie złotousi zgodnie stwierdzili że takową różnicę usłyszeli i wszystko w temacie.

 

A tak wogóle Panowie 16 bitowcy, skąd Wam przyszło do głowy że lepsze jest to czego jest więcej ? Przecież to oczywiste że aby wyprodukować tyle płyt SACD co 16 bitowego badziewia jest juz na rynku trzeba 20-30 lat. Niby to jest argument- że disco polo jest na CD, żę cała fura śmieci jest na CD.

panowie- jeśli ktoś uważa że 16 bitowe płyty CD są lepsze brzmieniowo od studyjnych 32 bitowych nagrań to proszę o argumenty, a nie o smieszanie się że niby 16 bitowe to lepsze bo tego jest więcej w sklepach- śmiech na sali.

Pozdrawiam

 

Arczi- z powodu braku argumentów kolejny atak personalny. Za to powinieneś dostać bana. Ja mam taką czarną kreskę w statusie ostrzeżeń z której jestem dumny i o którą prosiłem admina żeby jej nie wymazywał- to zaszczyt. Mam swoje zdanie i go bronię argumentami, merytorycznie, a nie że 16 bitowe płyty nam wystarczą bo więcej nie jesteśmy w stanie us łydszeć- każdy kto poczyta wpisy 16 bitowców z tego wątku wyrobi sobie o Was takie właśnie zdanie- płyty CD są zdecydowanie lepsze bo jest ich więcej a tutejsi forumowicze są na tyle głusi że więcej i tak nie usłyszą i basta. Toż to średniowiecze. Chłopy posłuchajcie sobie na zmianę z jednego odtwarzacza CD z wejściem na DAC-a raz bezpośrednio z płyty CD z wewnętrznego napędu a potem tego samego materiału z gęstego pliku z podpiętego laptopa - każdy audiofil łącznie z redaktorami z naszej ukochanej prasy audio zdecydowanie stwierdza przewagę gestych plików.

wszystko Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arczi- z powodu braku argumentów kolejny atak personalny. Za to powinieneś dostać bana. Ja mam taką czarną kreskę w statusie ostrzeżeń z której jestem dumny i o którą prosiłem admina żeby jej nie wymazywał- to zaszczyt. Mam swoje zdanie i go bronię argumentami, merytorycznie, a nie że 16 bitowe płyty nam wystarczą bo więcej nie jesteśmy w stanie us łydszeć- każdy kto poczyta wpisy 16 bitowców z tego wątku wyrobi sobie o Was takie właśnie zdanie- płyty CD są zdecydowanie lepsze bo jest ich więcej a tutejsi forumowicze są na tyle głusi że więcej i tak nie usłyszą i basta. Toż to średniowiecze. Chłopy posłuchajcie sobie na zmianę z jednego odtwarzacza CD z wejściem na DAC-a raz bezpośrednio z płyty CD z wewnętrznego napędu a potem tego samego materiału z gęstego pliku z podpiętego laptopa - każdy audiofil łącznie z redaktorami z naszej ukochanej prasy audio zdecydowanie stwierdza przewagę gestych plików.

wszystko Pozdrawiam.

 

Nie atakuję Cię personalnie to raz. Dostałeś wyraźną sugestię, że nie masz pojęcia o czym mówisz.

Dwa zadałem Ci pytanie na które nie odpowiadasz bo nie masz pojęcia. Więc proszę ton mędrca schować sobie w kieszeń.

Nikt nikomu nie broni przejścia na 24 bitowy materiał.

 

Powtórzę pytanie:

 

Dlaczego w studiu używane są pliki o wysokiej rozdzielczości? Jaki konkretny ich aspekt decyduje o tym, że jest różnica jakościowa między 16 a 32 bitowym?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uporządkujmy trochę obyśmy nie używali takich argumentów jak w wątkach kablarskich.

 

Czy skrócenie słowa z 24 do 16 bitów to kompresja?

Jeśli jest zrobiona proporcjonalnie: Aktualna próbka 24 bitowa skrócona do 16 bitowej, 12 bitowa do 8 bitowej, 6 bitowa do 4 bitowej to nie jest to kompresja.

Kompresja byłaby gdyby spłaszczano dynamikę: 24 do 16, 12 do 10, 6 do 5,...

 

Rozdzielczość cyfry:

Zwiększanie częstotliwości próbkowania w oczywisty sposób podnosi pasmo. W audio wystarczające jest 44.1, z namiastką odtworzy widmo do 20kHz. 20kHz to słyszą dzieci. My dojrzali audiofile najwyżej 16kHz... ;).

Wyższe częstotliwości wzięły się z próbkowania szerszych pasm i innych algorytmów (PCM a DSD). Szersze pasma wynikają choćby z cyfryzacji wideo (nie tylko uparto się na audio ;).

Można przyjąć i na to się wszyscy godzą, że skoro już są ADC/DAC na 96kHz (192) to warto je stosować. Tu gęstość wciąż dokładniej odtwarza rzeczywistość.

 

Rozdzielczość wielkości próbki (amplitudy) to inna bajka. Tu istnienie głównie szumów (w tym napięć/prądów odniesienia) ogranicza odtworzenie rzeczywistości do 22bitów. W powszechnym sprzęcie nie będzie to lepiej jak 20bitów, przeciętnie 18bitów.

A skąd 24?

Ano stąd, że tak buduje się architektury układów cyfrowych; 8bitów, 16bitów, 24bity, 32bity,... Takie są magistrale w kostkach i układach cyfrowych. W PC`tach są 32bity i od kilku lat 64bity. W pamięciach bywa 128bitów,...

Ot rozwój technik komputerowych i podążająca za nią technologia budowy kości dla innych dziedzin życia.

 

Mamy więc te 24bity i OK stosujmy to. Realnie z tego te 18-20bitów to dużo lepiej od tych 16bitów z CD.

Pamiętamy oczywiście, że pierwsze DAC`e do CD były 14bitowe ?!

Też grało...

 

A czy w studiach nagraniowych są materiały 16/44.1 czy 32/768... nie wiem ;).

Myślę, że są wciąż taśmy 38cm/s i wyżej...

Cyfra pewnie też jest.

 

A skąd są konwertowane pliki kupowane z Internetu?

Sądzę, że z tych taśm i plików cyfrowych.

Takie same błędy jakie ma master tych pierwotnych nagrań będzie na plikach nawet najlepszych...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumiem co piszesz? Zmiana długości słowa próbki to obniżenie częstotliwości próbkowania? Hymmm... Może to tylko niezręczne sformułowanie? ;)

A tak nawiasem pisząc, zmniejszenie ilości bitów jest oczywiście kompresją, inna kwestia na ile (24==>16) słyszalną... ;)

Ta, przejęzyczyłem się. Zmiana 24->16 bit to nie jest oczywiście zmiana czestotliwości próbkowania, ale nie jest to też kompresja. To zapis z niższą dokładnością i tyle. Tak jak konwersja FullHD do VideoCD - niższa rozdzielczość w tym ostatnim i tyle.

 

ps. za zwrócenie uwagi plusik :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Nooo, ja bym powiedzial, ze zmniejszanie ilosci bitow to jednak kompresja. Moze ustalcie definicje kompresji zeby nie bylo pozniej pomylek i klotni o to.

 

[edit]

PS Konwersja fullhd do videocd (pomijajac fakt ze takie sformulowanie jest w zasadzie bledne) tez jest kompresja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie w audio to jest kit, przetwornik cyfrowo analogowy jak wspomniał już kolega ledwo osiąga 20 bitów.

Warto nadmienić że najlepsze DAC (same układy scalone z tych które widziałem), sięgają dynamiką do 137 dB, co daje 23 bity.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Nooo, ja bym powiedzial, ze zmniejszanie ilosci bitow to jednak kompresja. Moze ustalcie definicje kompresji zeby nie bylo pozniej pomylek i klotni o to.

 

[edit]

PS Konwersja fullhd do videocd (pomijajac fakt ze takie sformulowanie jest w zasadzie bledne) tez jest kompresja.

Nadal utrzymuję że zmiana rozdzielczości i/lub częstotliwości próbkowania to nie jest >kompresja< . Czy to z informatycznego, czy "audio" punktu widzenia. No ... powiedzmy że dało by się podciągnąć to pod kompresję audio, bo zmniejszana jest dynamika (w specyficzny sposób) ... ale nie bardzo nawet to wypada.

 

Moim zdaniem kompresja (informatyka) to zmiana formatu np. 44,1 khz 16 bit wav, do 44,1 khz 16 bit flac(bezstratna) lub 44,1 khz 16 bit mp3 (stratna). Nigdy nie spotkałem się z określeniem kompresji kiedy przeskalowałem np. zdjęcie do niższej rozdzielczości ... co innego jeśli pierwotny BMP zapisałem do PNG(bezstratna) lub JPG(stratna) - z audio analogicznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.