Audiofilskie bezpieczniki

[Audio Forever]

Brakowało ciepła? Odczucie subiektywne? Jakiego ciepła? Za słabo się grzał? Bo chyba nie mówisz o ciepłym brzmieniu? Pomiary pokazują coś takiego jak ciepłe granie?

[dyzman69]

 

 

No niestety ale pozwolę się nie zgodzić. Jest niestety odwrotnie. Jak zapytałem z jakiego powodu są słyszalne róznice, nigdy nie padła odpowiedz, zawsze sa wykrety, "ze sa to rzeczy nie mierzalne", poza znanymi nam faktami i tego typu informacje. Ja na pytanie dlaczego bezpieczniki nie działaja odpowiedziałem. Nie zmieniają dzwieku ponieważ są elementem pasywnym, nie pełnia zadnej funkcji oprocz zabezpieczajacej, drgaja w nim elektrony w dwie rozne strony zatem kierunkowsc to juz najwyzszy poziom ignoracji. Za bezpiczenikiem znajduje sie uzwojenie pierwotne transofrmatora, pozniej wtrórne, pozniej kondesatory zasilacza. Ja robilem testy. Mierzylem zachowanie sie napiecia na wyjsciu zasilacza, po obnizeniu napiecia wejsciowego z 240V na okolo 190V wiec zmiana zasilania na poziomie 20%, zasilacz pracował bezblednie, i zupelnie zaden parametr nie zmienil sie na jego wyjsciu, to jak zatem ma sie cos zmienic przy wymianie drucika 3cm, ktory defakto musi miec identyczne parametry, poniewaz musi sie przepalic dokladnie tak samo jak taki za 50gr. ?

To ,ze ktos nie potrafi wytłumaczyć Ci powodow ,nie znaczy zaraz ,ze nie ma racji.

Glosnikowe ,interkonekty czy sieciowe to tez pasywne elementy poza kilkoma wynalazkami typu audioquest gdzie dolaczone jest dodatkowe zasilanie bateryjne,a mimo to wpywaja na brzmienie i chyba nie bedziesz negowal tego faktu . No moze z wyjatkiem sieciowek :-)

[billy idol]

Pomiary pokazują coś takiego jak ciepłe granie

 

też sie zastanawiam co to to "ciepłe granie", ale jeśli oznacza wycofanie zakresu 1500- 2000 Hz , to jak najbardziej mogą

 

jeśli jest linia - a tak przeważnie jest - to całe to "ciepło" powstało w głowie

 

czyli kolega sam wpadł w mit które obala - muzyka powstaje w głowie za pomocą sugesti tego czego słuchamy

[Oxygenethief]

Brakowało ciepła? Odczucie subiektywne? Jakiego ciepła? Za słabo się grzał? Bo chyba nie mówisz o ciepłym brzmieniu? Pomiary pokazują coś takiego jak ciepłe granie?

 

No tak, teraz bedzie łapanie za słowka. Ciepłe brzmienie to takie wg mnie, w którym stawia się na pełną, wyeksponowaną średnicę i miękki dół - wysokie pełnią tutaj rolę drugoplanową. I tak, mozna to zmierzyć, nie jest to nic odkrywczego.

[dyzman69]

 

 

No niestety ale pozwolę się nie zgodzić. Jest niestety odwrotnie. Jak zapytałem z jakiego powodu są słyszalne róznice, nigdy nie padła odpowiedz, zawsze sa wykrety, "ze sa to rzeczy nie mierzalne", poza znanymi nam faktami i tego typu informacje. Ja na pytanie dlaczego bezpieczniki nie działaja odpowiedziałem. Nie zmieniają dzwieku ponieważ są elementem pasywnym, nie pełnia zadnej funkcji oprocz zabezpieczajacej, drgaja w nim elektrony w dwie rozne strony zatem kierunkowsc to juz najwyzszy poziom ignoracji. Za bezpiczenikiem znajduje sie uzwojenie pierwotne transofrmatora, pozniej wtrórne, pozniej kondesatory zasilacza. Ja robilem testy. Mierzylem zachowanie sie napiecia na wyjsciu zasilacza, po obnizeniu napiecia wejsciowego z 240V na okolo 190V wiec zmiana zasilania na poziomie 20%, zasilacz pracował bezblednie, i zupelnie zaden parametr nie zmienil sie na jego wyjsciu, to jak zatem ma sie cos zmienic przy wymianie drucika 3cm, ktory defakto musi miec identyczne parametry, poniewaz musi sie przepalic dokladnie tak samo jak taki za 50gr. ?

Moze mierzyles nie to co trzeba. Bezpiecznik to nie tylko drucik. Sklada sie tez z innych elementów,z roznych materialow ktore moga miec wplyw.

[szaman777]

Np. Naklejka z logo producenta? Klej użyty w tej naklejce i rodzaj papieru?

[Oxygenethief]

Moze mierzyles nie to co trzeba. Bezpiecznik to nie tylko drucik. Sklada sie tez z innych elementów,z roznych materialow ktore moga miec wplyw.

 

Myślę, że tutaj powinnismy skończyc tą rozmowę. Żaden argument i tak nie przekona osoby która "słyszy" jak również żaden argument nie przekona osoby technicznej, że jest jakaś różnica.

Każdy inaczej podchodzi do swojej pasji. Każdy kieruję się czymś innym. Rozmowaliasmy juz o tym mierzeniu nie raz, Ja sie pytam co zmierzyć aby znaleść różnice, ty mi odpowiadasz, że nie wiesz i to ja powinienem wiedziec i tak w kółko. Ja osobiscie mam 100% pewności, że róznicy nie ma i być nie może ( patrzac na zjawiska, ktore zna nauka). Powodzenia życzę w poszukiwaniach idealnego dźwięku zatem.

[Strzyga]

Było u mnie kilku takich "słyszących" z kablami i listwami za kilkanaście tysi - Było u mnie kilku takich "słyszących" z kablami i listwami za kilkanaście tysi - zawsze na koniec mówili "no tutaj jakoś nie słychać" albo "nie zaryzykowałbym ślepego testu" albo "tego trzeba dłużej posłuchać" itp... albo "nie zaryzykowałbym ślepego testu" albo "tego trzeba dłużej posłuchać" itp...

 

A to dobre jest. Jak może być słychać? Wzmacniacz stoi na gołej podłodze - gra razem z podłoga i całym budynkiem:)) Ciekawe ile % informacji muzycznej już gubi w tym miejscu. O subtelnościach nie ma mowy. Spięty do wciśnietych w rogi kolumn kablem VDH, który jak wiadomo jest mistrzem przejrzystości:) Ile % mamy stracone w tym miejscu? Pozostałe druciki - nie mogę na to patrzeć - dodatkowy %.

System gra może na 40 % tego, na ile by mógł.

 

zawsze na koniec mówili "no tutaj jakoś nie słychać

 

No pewnie, że nie słychać.

[Piękny Stefan]

System gra może na 40 % tego, na ile by mógł.

 

Dobre kolumny, dobry wzmacniacz. Ale nie ma grama voodoo więc gra na 40%...

Kablami, bezpiecznikami i stolikami "antywibracyjnymi" uzyskamy 60% poprawy...

Ludzie o takich poglądach szkodzą forum.

[nirvana]

Niestety nie mam u siebie niczego co gra z zasilaczem impulsowym w klasie D, ze względu na bardzo duże zniekształcenia i szumy własne wzmacniaczy tego typu. Również w przyszłości nie planuje skalać systemu tego rodzaju wynalazkami, które są owszem bardzo dobre ale do obsługi potańcówki, gdzie ma być głośno i mocno na basie.

 

Są bardziej i mniej udane konstrukcje cyfrowe. Miałem okazję słuchać NAD M2, Devialeta i TacTa, w przypadku NADa szczególnie faktycznie jest dziwny efekt który powoduje że dźwięk na dużej głośności jest mało przyjemny, ale to nie chodzi o ciepło, raczej chodzi o tworzenie poczucia zbyt dużego ciśnienia akustycznego nieadekwatnego do poziomu dźwięku, przynajmniej ja to tak odczuwałem z M2. TacT jednak to absolutna malina, można słuchać głośno i z przyjemnością całymi godzinami, jest niezwykle detalicznie, wokale mają prawdziwą barwę (coś takiego słyszałem jedynie u TAD Audio). Ta detaliczność najbardziej się przejawia w czytelności wokali, można od nowa zakochać się w muzyce z którą już się dawno osłuchało i przesłuchało. To jednak nie jest klasyczna klasa D a power-DAC (praktycznie cały tor jest cyfrowy, wzmocnienie jest w domenie cyfrowej, filtr LC na wyjściu to jedyny analogowy element).

 

Wzmacniacz stoi na gołej podłodze - gra razem z podłoga i całym budynkiem:))

 

To nie tak, pewnie słyszałeś o czymś takim jak synergia, u mnie TacT gra w takt podłogi i budynku, co dodatkowo poprawia rozdzielczość zwłaszcza na wysokich poziomach dźwięku. Radzę sprawdzić u siebie bez podkładek, może akurat synergia będzie pozytywna.

[Audio Forever]

No tak, teraz bedzie łapanie za słowka. Ciepłe brzmienie to takie wg mnie, w którym stawia się na pełną, wyeksponowaną średnicę i miękki dół - wysokie pełnią tutaj rolę drugoplanową. I tak, mozna to zmierzyć, nie jest to nic odkrywczego.

 

Miękki dół? Jakie pomiary wykazują miękki dół? Na Twoim Pianokrafcie jest coś takiego? Bezpieczniki NIE, kable NIE...ale jest miękki dół? Proszę się nie kompromitować.

[Oxygenethief]

Miękki dół? Jakie pomiary wykazują miękki dół? Na Twoim Pianokrafcie jest coś takiego? Bezpieczniki NIE, kable NIE...ale jest miękki dół? Proszę się nie kompromitować.

 

Mam wrażenie, że mało wiesz o muzyce jak zadajesz takie głupie pytania. Mam cie teraz podawać definicje wszystkich słów które używam ? Przy opisie wpływu bezpieczników czy tam przewodów zasilajacych to są dopiero kwiatki a ty sie zastanawiasz co to znaczy miekki dół i mam ci to zdefiniować ? Ogarnij sie człowieku

[Audio Forever]

Ktoś kto powołuje się na naukę i pomiary, kwestionuje wpływ kabli i innych dodatków, a pisze o ciepłym brzmieniu i miękkim dole, to albo jest niepoważny i niekonsekwentny, albo nie ma pojęcia o czym pisze, albo żarty sobie robi.

[Oxygenethief]

Czyli mam rozumieć, że jak ktoś rozmawia o sprawach technicznych to nie może już subiektywnie ocenić brzmienia ? Musze za każdym razem tłumaczyć co mam na myśli jak przedszkolakowi ? Miękkie brzmienie nie jest terminem technicznym opisującym dzwięk, ale można mniej wiecej wywnioskować o co mi chodzi i nie robi to ze mnie w żaden sposób hipokryty. A jak czytasz chociażby taki opis działania bezpiecznika to wszystko jest dla ciebie jasne ?

 

"Ponadto brzmienie otrzymuje większą dźwięczność, kolorystykę tła i plastyczność nut. Nie są to duże wartości na skali modyfikacji, ale nieco większe niż takie subtelnie subiektywne. Jest raczej uwidoczniany kierunek zmian, a nie sama zmiana."

[Audio Forever]

Dla mnie opis jest jasny podobnie jak miękki dół i ciepłe brzmienie. Ale jeśli ktoś jak mu wygodnie czasem domaga się pomiarów i twierdzi, że wszystko jest mierzalne, a za chwile twierdzi, że ma miękki dół....to kpiny sobie robi i sam się kompromituje.

[Oxygenethief]

No cóż, czyli twoim zdaniem osoba która robi pomiary musi posługiwac sie zawsze językiem technicznym bo inaczej sie kompromituje ? Dziwna filozofia. Juz nie moge powiedziec ciepły dzwiek, tylko musze powiedzic, ktora czestotliwosc mi sie wybitnie podoba ? Juz popadasz w jakąs chorą paranoje.

Poza tym nie rozprawiamy tutaj o nazewnictwie brzmień tylko o tym, na czym polega "fenomen" bezpieczników.

[Audio Forever]

Gdzie na pomiarach pokazuje miękki dół? Jakie to cechy brzmienia wychwycone w pomiarach definiują ten miękki dół?

[Piękny Stefan]

Gdzie na pomiarach pokazuje miękki dół?

 

Różnica między miękkim dołem i twardym dołem jest zasadnicza.

Pomiarów nie trzeba.

Od razu widać...

[traumeel]

Pomiary, pomiary, pomiary…

 

Zgodnie z przeprowadzonymi pomiarami i wyliczeniami chrabąszcz nie ma prawa latać.

[Gość]

Pomiary, pomiary, pomiary…

 

Zgodnie z przeprowadzonymi pomiarami i wyliczeniami chrabąszcz nie ma prawa latać.

 

1. Nie chrabąszcz, tylko trzmiel, jeśli już ;)

2. Nie pomiarami (bo pomiary wykazały właśnie co innego - bawili się w nie Brytyjczycy) i nie wyliczeniami, bo te ostatnie są błędne i dlatego pokutuje taki mit.

3. Chodzi o mit, że zgodnie z prawami fizyki trzmiel nie powinien latać.

Już dawno stwierdzono, że jest to tylko mitem (odniesienie się do fizyki), ponieważ to, iż trzmiel w rzeczywistości lata, nie łamie żadnych praw fizyki.

[Strzyga]

To jest najlepszy wątek na tym forum. Komedia:)

 

Oxy

 

Ile masz bezpieczników w Xindaku - małe, duże, o jakiej wartości? Jak mam to ci wyślę. Założysz i przestaniesz pi... jak potłuczony.

Jak nie mam - na jebaju masz Create po 10 dolarów. Na start to jest fajny bezpiecznik dla niedowiarków. I do Xindaka on będzie nawet pasował sonicznie. Rozdzielczość ci się poprawi:) Uważać na podróbki.

Widzisz jak ci dobrze zrobiłem:)

 

Piękny Stefan

 

Różnica między miękkim dołem i twardym dołem jest zasadnicza.

Pomiarów nie trzeba.

Od razu widać...

 

Zaiste piękny umysł ma ten człowiek, czyż nie?

Koń jaki jest, każdy widzi:))

 

Panie Piękny Stefanie o pięknym umyśle, to Pan patrzy jak Pan słucha?

Panie Piękny Stefanie proszę powtórzyć test bez patrzenia. Jak Pan nie będzie patrzył, może się okazać, że różnica między miękkim dołem i twardym dołem wcale nie jest taka oczywista. Ba! Może okazać się, że dół miękki jest dołem twardym, a dół twardy miękkim. Czyli różnicy nie ma. Chyba, że nie chodziło Panu o dół, a o członek. Wtedy tak...

[wit-told]

dół?

Ale masakra.... i to cały czas..

Dół to jest głęboki, albo płytki...

tak jak można słyszeć, albo nie

[Piękny Stefan]

Panie Piękny Stefanie o pięknym umyśle, to Pan patrzy jak Pan słucha?

 

Patrzę.

 

Panie Piękny Stefanie proszę powtórzyć test bez patrzenia.

 

Test czego?

 

Jak Pan nie będzie patrzył, może się okazać, że różnica między miękkim dołem i twardym dołem wcale nie jest taka oczywista. Ba! Może okazać się, że dół miękki jest dołem twardym, a dół twardy miękkim. Czyli różnicy nie ma.

 

Noż chłopie...

[szaman777]

Kto tu wcześniej podawał jakiś wywiad z translatora?

Tam gość jasno powiedział, ze bezpieczniki wpływają na obraz z LCD.

Czyli można patrzeć, widzieć.

Może sobie wstawię taki do zasilacza od laptopa i nagle barwy nabiorą blasku, kontrast poprawi się zauważalnie, wzrok przestanie się męczyć ale to będzie tylko kierunek zmian a nie sama zmiana.

 

Oczywiście zapodajac super bezpiecznik w szczoteczce do zębów nie poczujemy wg tego pana z translatora różnicy.

 

Dlaczego nie? Zęby zdają się bielsze, gryzienie pokarmu nie powinno powodować odkładania się resztek przy dziąsłach. Dania spożywane po umyciu zębów szczoteczka z super bezpiecznikiem nabiorą o wiele większej głębi smakowej.

 

Boże, Bożenko.

[Pygar]

Kiedy prąd przekłada się bezpośrednio na muzykę lub obraz, to poprawa zasilania daje zauważalne i słyszalne zmiany/poprawę w obu przypadkach.

 

Tak więc tuning zasilania w TV, projektorach itd. daje wyraźną poprawę jakości obrazu.

Kto robił ten wie, a kto nie robił, to będzie kpił, nic dziwnego, bo to naturalne dla ignorantów.

 

Lepszy bezpiecznik, rezystor, kondensator, gniazdko, okablowanie wewnętrzne, odprzęganie od mikrowibracji, lepsze ekranowanie, wymiana gównianej chińskiej miedzi na porządne srebro ze złotem daje w sumie (wszystkie zabiegi i lepsze części ) ogromny przyrost jakości obrazu w TV jak i muzyki z systemu.

 

Koniec i kropka, jak ktoś nigdy nic w życiu nie zrobił tylko "wie lepiej" co pomaga, a co "nigdy w życiu", to dalsza dyskusja z "kanapowymi filozofami" nie ma kompletnie żadnego sensu.

 

Udanego weekendu biedni mędrcy od pomiarów "na papierze" i "wykresów" z internetu, co nie mają nawet dokładnego miernika za konkretne pieniądze i porządnych podzespołów po paręset $, by móc zmierzyć ich jakość i wpływ na zmiany jeśli już ktoś się upiera, żeby sobie zmierzyć :-).

Szkoda czasu na pomiary kiedy słychać i widać, że jest inaczej/lepiej !!!

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s.

Widzieliście kiedyś kobietę z linijką ?

One bez linijki wiedzą czy jest duży czy nie.

Tak samo prawdziwy słyszący audiofil wie, czy zmiany są pozytywne czy nie.

Nie potrzebuje do tego pomiarów.

[billy idol]

:]

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit-told]

Widzieliście kiedyś kobietę z linijką ?

ja widziałem....to była dawno temu nauczycielka, która używałatego przyrządu do informowania uczniów, że odpowiedź lub zachowanie jest niewłaściwe;-)

[Strzyga]

Szaman777

 

Jakie patrzeć, jakie widzieć?

 

Pan Piękny Stefan jest korzennym epistemologiem testów ABX, ślepych testów. On nie słucha, on jest pacjentem wykonującym ślepe próby.

Ponieważ Pan Piękny Stefan - jak sam przyznał - patrzył, czym pogwałcił koronny wyznacznik metodologii testu, ten należy uznać za nieważny. Tym samym za fałszywe należy uznać twierdzenia Pana Pięknego Stefana dotyczące wyrażeń: dół miękki, dół twardy.

Chyba się zgadzamy?

[Piękny Stefan]

Żebym to ja wiedział o czym Ty w ogóle piszesz...

[nirvana]

Tak więc tuning zasilania w TV, projektorach itd. daje wyraźną poprawę jakości obrazu.

Kto robił ten wie, a kto nie robił, to będzie kpił, nic dziwnego, bo to naturalne dla ignorantów.

 

O ludzie... Myślałem że bezpieczniki to najwyższy poziom ignoranctwa, ale okazuje się że jest wyższy. Jakość zasilania ma wpływać na obraz TV albo projektora :D Ciekawe że monitory dla grafików, projektantów czy medyczne są podłączane zwykłą pc-tową sieciówką i żaden (zdrowy umysłowo) człowiek nie szuka sieciówki za 500 zł aby sobie "wyostrzyć obraz" albo "poprawić kolory", nie będzie też tuningował zasilacza ani zmieniał w nim bezpiecznika w tym celu :) Ale jak widać poziom ignoranctwa jest niesłychany, rynek niebawem to wyczuje i będzie można kupić "komputerfofilskie" kable, zera będą okrąglejsze a jedynki zgrabniejsze i w ogóle praca na takim komputerze będzie prawdziwą przyjemnością.

 

Ta wypowiedź Pygara to przykład zupełnej ignorancji i całkowitego braku zrozumienia czym jest domena cyfrowa, on chyba nie rozumie że ekrany pracują od dobrych kilku lat całkowicie w domenie cyfrowej i zasilanie na nie ma o tyle duży wpływ, że albo taki ekran jest zasilony albo nie jest, ale stanu pośredniego nie ma. Ciekawe gdzie byłby dzisiaj świat IT gdyby tacy "intelektualiści" optymalizowali architekturę przy pomocy bezpieczników i srebrno-złotych kabli :)