Audiofilskie bezpieczniki

[sylwon38]

1. Siltech Royal Signature Emperor Double Crown – 190 500 zł (63, 5 tys. dolarów, 2×2,5m)

 

Za czasów kiedy Rzymianie kupowali od Chińczyków jedwab płacili równowartość wagi jedwabiu, wagą złota 1:1. Teraz voodoo gadżety kosztują chyba 1:3 w złocie. "Amber Gold" ?

[Lech36]

Kolego kup sobie jakiś japoński monokryształ,

Mam jeden, już pisałem o tym, brał udział w porównaniach z polską miedzią i najtańszymi wtykami nawet nie pozłacanymi. Opis był na forum. Mam też wtyki pozłacane przystosowane do przewodów RCA o zewnętrznej średnicy (izolacji) 12 mm. Używam ich w jednym systemie. Kable miedziane posrebrzane. Działają, i to działają od 1992 roku :-).

 

I nie pitol mi o polskiej miedzi...

To nie pitolenie to wynik doświadczeń porównawczych, prawidłowych technicznie. "Pitolenie" to raczej cecha audiofilska.

 

Za czasów kiedy Rzymianie kupowali od Chińczyków jedwab płacili równowartość wagi jedwabiu, wagą złota 1:1. Teraz voodoo gadżety kosztują chyba 1:3 w złocie. "Amber Gold" ?

Okazuje się że miedź można sprzedać w cenie wyższej od złota. To się nazywa biznes. Podziwiam tych ludzi choć jest w tym trochę nieuczciwości. Ja bym tak nie mógł ludziom wciskać kitu. Cóż każdy ma swój rozum. Postąpi tak jak mu on (rozum) podpowie. To oczywiście nic złego, chyba że się skorzysta z proponowanego przez sprzedawcę kredytu na zakup tego.....kabla.

[fafarskid]

 

A widzisz, myślę że podświadomie sam się oszukujesz. Tu nie chodzi o brzmienie którego i tak nie zmienisz żadnym kabelkiem czy bezpiecznikiem, tylko o tą wyjątkowość. Dzięki temu że masz bezpiecznik czujesz się wyżej w hierarchii od przeciętnego melomana. Jesteś "rasowym" audiofilem ;)

 

Nie czuje się lepiej. Mam lepsze brzmienie systemu. Nic ponad to.

[porlick]

 

 

Nie czuje się lepiej. Mam lepsze brzmienie systemu. Nic ponad to.

A może tylko Ty tak uważasz?

Dla kogoś innego, brzmienie Twojego zestawu może być porażką- kwestia gustu.

[Strzyga]

Mam jeden, już pisałem o tym, brał udział w porównaniach z polską miedzią i najtańszymi wtykami nawet nie pozłacanymi. Opis był na forum. Mam też wtyki pozłacane przystosowane do przewodów RCA o zewnętrznej średnicy (izolacji) 12 mm. Używam ich w jednym systemie. Kable miedziane posrebrzane. Działają, i to działają od 1992 roku :-).

 

 

To nie pitolenie to wynik doświadczeń porównawczych, prawidłowych technicznie. "Pitolenie" to raczej cecha audiofilska.

 

Nie cierpię srebrzonej miedzi. Nigdy żaden kabel ze srebrzonej miedzi się u mnie nie sprawdził. Srebro jest o 7% szybsze w przekazie sygnału od miedzi. Te kable zawsze grają dla mnie jakoś "krzywo" . Jak miedź to miedź. Bez dodatków. Jak srebro to srebro.

Od 1992? Zielone są już?:) Proszę sobie wypożyczyć np. Harmonixa HS 101 GP i posłuchać, bo jakoś mam wrażenie, ze kolega nie wie co to dobry kabel:)

[billy idol]

Jesteś "rasowym" audiofilem ;)

 

"Kozakiem"

 

Usłysz wpływ bezpiecznika, to powiem żeś prawdziwy kozak. ;-)

 

Wg mnie , na forum , stworzył sie jakiś swoisty "konkurs" , na to kto usłyszy większa niedorzecznosc

[sylwon38]

Ja bym tak nie mógł ludziom wciskać kitu.

Ano widzisz. Na przedstawiciela handlowego się nie nadajesz.

 

Obok mojego domu jest knajpa, którą wynajęli sprzedawcy uzdrawiających kołder z suczej wełny po dwa tysiące. Przywieźli autobus emerytów, i po pokazie ktoś ich odwiózł. Co druga osoba taszczyła do autobusu cudowną kołdrę, którą można kupić na targu u Rumuna za 200zł. Traw chciał, że w piwnicy knajpy sąsiad naprawiał hydraulikę. Słyszał jak podczas biesiady po pozbyciu się klientów i towaru, gadali i rżeli przy tym jak oskubali durnych staruchów. Chamstwo nie zna granic.

[Lech36]

Na przedstawiciela handlowego się nie nadajesz.

Nie.

Przywieźli autobus emerytów, i po pokazie ktoś ich odwiózł.

Byłem kiedyś na takim pokazie jakichś gadżetów do badania zdrowia. Moja żona mnie wkręciła (nieumyślnie) myśląc że to jakieś poważne badania. Okazało się że to były "badania" w stylu audiofilskim. Zadałem kulturalnie parę bardzo niewygodnych pytań technicznych po czym zostałem wyproszony, ale trzeba przyznać że też kulturalnie. Jelenie (dawcy kapitału) zostali. Nawet nie można się było dowiedzieć jaki jest link do opracowań "naukowych" na które prelegenci się powoływali.

[nirvana]

Dla kogoś innego, brzmienie Twojego zestawu może być porażką- kwestia gustu.

 

Bardzo często tak jest, i to nie tylko kwestia gustu ale też cecha słuchu - po prostu z czasem zaczyna nam się bardziej podobać to co sami słuchamy, do tego dochodzi naprawdę bardzo silna kwestia uprzedzenia - przekonałem się o tym nausznie gdy przez długi czas słuchałem S25 w kiepskim pomieszczeniu na kiepskim w wzmacniaczu, gdy te same kolumny później porównałem z Countourami i Passem, nie od razu usłyszałem klasę S25-ek. Byłem tak uprzedzony do "kiepskiego brzmienia" S25 że po prostu nie akceptowałem że grają znacznie lepiej. Dopiero po kilku minutach szczęka mi zaczęła opadać coraz niżej. Mówię tutaj o kolumnach, które są najłatwiejsze do rozpoznania - a mimo to presja/uprzedzenie/przyzwyczajenia potrafią człowieka oszukać. Słuch naprawdę podlega bardzo silnemu wpływowi psychiki, natura nam go nie stworzyła do rozpoznawania kabelków.

 

Kabelek czy bezpiecznik to taki bodziec - skoro wymieniamy coś w torze na "lepsze" (wierzymy w to że jest lepsze), to musi przecież lepiej grać. Tego nawet sobie ludzie nie uświadamiają, ale poddają się temu chętnie - kto by nie chciał poprawić brzmienia swojego audio za kilka stówek :)

[mgrkleszcz]

Srebro jest o 7% szybsze w przekazie sygnału od miedzi.

Jaki parametr to określa?

Czy ktoś to zmierzył?

[Maki]

 

Nie cierpię srebrzonej miedzi. Nigdy żaden kabel ze srebrzonej miedzi się u mnie nie sprawdził. Srebro jest o 7% szybsze w przekazie sygnału od miedzi. Te kable zawsze grają dla mnie jakoś "krzywo" . Jak miedź to miedź. Bez dodatków. Jak srebro to srebro.

Od 1992? Zielone są już?:) Proszę sobie wypożyczyć np. Harmonixa HS 101 GP i posłuchać, bo jakoś mam wrażenie, ze kolega nie wie co to dobry kabel:)

 

Co za bełkot

[soundchaser]

Kabelek czy bezpiecznik to taki bodziec - skoro wymieniamy coś w torze na "lepsze" (wierzymy w to że jest lepsze), to musi przecież lepiej grać. Tego nawet sobie ludzie nie uświadamiają, ale poddają się temu chętnie - kto by nie chciał poprawić brzmienia swojego audio za kilka stówek :)

 

To jest zbytnie uproszczenie. Są tacy, którzy rzeczywiście w ten sposób podchodzą do testowania nowych gadżetów - musi grać lepiej, więc jakby wymuszają na zmyśle słuchu sugestię lepszego brzmienia.

Jednak ja nigdy nie ulegałem tego typu sugestii. Często podłączając testowany kabel zamiast usłyszeć poprawę, słyszałem degradację brzmienia.

Innym razem zmian nie było wcale. To jest indywidualna kwestia. Każdy słyszy inaczej, tak samo jak jedni są podatni na sugestię (np. drogi kabel musi zagrać lepiej niż tani), a inni nie są. Wielokrotnie u mnie tańszy kabel "zagrał" lepiej niż dużo droższy...a kiedyś testowałem ich sporo, wypożyczając za kaucją z salonów audiofilskich. Kupiłem w salonie jeden, jedyny kabel - to był interkonekt Nemesis Audio Project analog silver special, który sprawdził się w moim systemie idealnie. Mam go do dziś i używam do połączenia DAC ze wzmacniaczem słuchawkowym. Resztę kabli zrobiłem sobie sam.

[Lech36]

Nie cierpię srebrzonej miedzi.

Nie musisz cierpieć ;-).

Nigdy żaden kabel ze srebrzonej miedzi się u mnie nie sprawdził.

Dlaczego ? U mnie się sprawdza. Może dlatego że jest 7x szybsze ;-).

Srebro jest o 7% szybsze w przekazie sygnału od miedzi.

Genialne !!!! Cholera będę musiał Ciebie przedstawić do jakiejś nagrody z dziedziny badań na techniką audio ;-).

Te kable zawsze grają dla mnie jakoś "krzywo" .

"Krzywo", jasne.........czy jest na sali doktor ? ;-)

Od 1992? Zielone są już?

Możliwe, nie sprawdzałem. Myślisz że srebro zielenieje po czasie ? Gratuluję wiedzy o materiałach :-).

[nirvana]

Każdy słyszy inaczej, tak samo jak jedni są podatni na sugestię (np. drogi kabel musi zagrać lepiej niż tani), a inni nie są.

 

To nie tylko kwestia kasy, może to być kwestia wyglądu kabla (gruby, elegancka konfekcja itp). W razie konfliktu wzrok-słuch, wzrok wygrywa, polecam fajny filmik:

 

[soundchaser]

To nie tylko kwestia kasy, może to być kwestia wyglądu kabla (gruby, elegancka konfekcja itp)

 

Na mnie wygląd też nie działa. Może być brzydkie jak kupa...ważne by dobrze grało. ;-)

[nirvana]

Na mnie wygląd też nie działa. Może być brzydkie jak kupa...ważne by dobrze grało. ;-)

 

Jak system gra zbyt jasno, kabel w kolorze kupy może dać korzystne brzmienie :)

[wit-told]

kto usłyszy

Chyba problem jest w tym, że coraz mniej osób słyszy.... i słucha...

[Lech36]

Chyba problem jest w tym, że coraz mniej osób słyszy.... i słucha...

Zgadza się, pewnie prowadzą zakamuflowany marketing ;-). U mnie muzyka gra na okrągło. Oczywiście jak jestem w domu. Dziś w ramach uczty poza normalnym słuchaniem zaserwuję sobie koncert "Yes" z Moutreuxs. Jest genialny ;-).

[bogdan_]

Nie cierpię srebrzonej miedzi. Nigdy żaden kabel ze srebrzonej miedzi się u mnie nie sprawdził. Srebro jest o 7% szybsze w przekazie sygnału od miedzi. Te kable zawsze grają dla mnie jakoś "krzywo" . Jak miedź to miedź. Bez dodatków. Jak srebro to srebro.

Od 1992? Zielone są już?:) Proszę sobie wypożyczyć np. Harmonixa HS 101 GP i posłuchać, bo jakoś mam wrażenie, ze kolega nie wie co to dobry kabel:)

 

Srebrzona miedź to może pasować tylko do lampy. Taki elektronik starej daty kiedyś o tym mowił że okablowanie jest ważne bo to słychać to się z niego podśmiewałem, dopiero z czasem przyznalem mu rację jak sam sprawdziłem. O harmonixie jest w nowym hifi choice

 

Model HS101-Improved-SUS zbudowano na bazie przewodników wykonanych z miedzi PCOCC, co w skrócie oznacza Pure Crystal Ohno Continuous Casting. W skrócie rzecz ujmując, miedziany drut PCOCC cechuje się tym, że występuje on w formie przewodnika będącego w całości monokryształem, co w przypadku standardowej miedzi OFC jest niemożliwe, ponieważ składa się ona z wielu mniejszych kryształów. Aby zobrazować te różnice, wystarczy porównać procesy produkcyjnie miedzi PCOCC z miedzią OFC. Ta pierwsza powstaje w wyniku odlewania i schładzania w ściśle określonych warunkach – technologia samego procesu chłodzenia odgrywa w tym przypadku niebagatelną rolę, ponieważ wpływa na osiągnięcie przewodnika o strukturze jednego długiego kryształu. Natomiast przewodniki wykonane z powszechnie stosowanej miedzi OFC produkuje się w procesie wyciągania drutu o większej średnicy, by potem stopniowo zmniejszać jego średnicę, a następnie ciąć na mniejsze długości i tak do momentu osiągnięcia drobnych nitek o pożądanym przekroju. Z kolei miedź PCOCC z racji tego, że występuje w formie pojedynczego długiego kryształu, charakteryzuje się niższym oporem elektrycznym, a że nie posiada tak wielu granic poszczególnych kryształów jak w przypadku miedzi OFC, stanowi zdecydowanie łatwiejszą drogę do przebycia dla elektronów. Miedź PCOCC z racji specyficznego procesu produkcyjnego należy również do przewodników o najwyższej czystości oraz jest niezwykle odporna na korozję, dzięki czemu przez długie lata utrzymuje swoje wysokie parametry i właściwości niezmiennie w funkcji czasu. Patent technologiczny stworzony w celu produkcji przewodników z miedzi PCOCC został opracowany w Instytucie Technologii w Japonii. Na rynku jest kilka firm produkujących kable audio, w których to wykorzystuje się miedź PCOCC, należą do nich między innymi znany i ceniony Furutech, a także Harmonix i Acrolink.

[porlick]

Chyba piszący ten tekst nie jest świadomy, że nawet u nas miedź jest oczyszczana dużo skuteczniejszą metodą elektrolityczną. Daje to powolne narastania dużych kryształów i standardową czystość minimum 4N. Polska miedź jest uważana za jedną z najlepszych na świecie, ale co może wiedzieć o metalurgii redaktor z audioświerszczyka?!

Chyba tylko to, co przeczyta w agitkach producentów kabli.

[nirvana]

Chyba piszący ten tekst nie jest świadomy, że nawet u nas miedź jest oczyszczana dużo skuteczniejszą metodą elektrolityczną. Daje to powolne narastania dużych kryształów i standardową czystość minimum 4N. Polska miedź jest uważana za jedną z najlepszych na świecie, ale co może wiedzieć o metalurgii redaktor z audioświerszczyka?!

Chyba tylko to, co przeczyta w agitkach producentów kabli.

 

Zamierzam zrobić sobie kabelek głośnikowy, szukam drutu średnicy 0.4-0.7mm w osłonie teflonowej, wiesz może gdzie szukać?

 

Srebrzona miedź to może pasować tylko do lampy.

 

Srebrzone kable miedziane są używane do przesyłania sygnałów wysokiej częstotliwości (mówimy o mhz - cały sygnał idzie wtedy w warstwie srebra - lepiej przewodzącej). Jakie to ma mieć przełożenie na audio?

[porlick]

Ad1- Nie wiem- jak coś potrzebuję, kupuję z metra, z segmentu pro audio- nie mają bzdurnych, audiofilskich marży.

Ad2- Nie ma żadnego wpływu. W zakresie słyszalnym i normalnych przewodach pojedyncza "warstwa naskórkowa" jest grubsza od średnicy przewodnika. Może jednak wpłynąć na trwałość przewodu, bo warstwa srebra skutecznie zabezpieczy miedź przed utlenianiem.

[bogdan_]

Zamierzam zrobić sobie kabelek głośnikowy, szukam drutu średnicy 0.4-0.7mm w osłonie teflonowej, wiesz może gdzie szukać?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli takie cienkie to potrzeba wiele drutów równolegle, tanio to nie wyjdzie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

tanio to nie wyjdzie

Cóż to jest dla audiofila ? Jakość nie zna ceny. ;-)

[bogdan_]

W tym sensie , że może dużo taniej wyjdzie kupić używany gotowy przewód głośnikowy wysokiej klasy, niż robić.

[nirvana]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli takie cienkie to potrzeba wiele drutów równolegle, tanio to nie wyjdzie

 

Dzięki, spełnia warunki, cena trochę "audiofilska", zwłaszcza że potrzebuję 16-20 żył na jeden przewód, jeszcze poszukam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Strzyga]

Dzięki, spełnia warunki, cena trochę "audiofilska", zwłaszcza że potrzebuję 16-20 żył na jeden przewód, jeszcze poszukam.

 

Tia, zdecydowanie za drogi do Lyngdorfa:)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten jest super.:))

 

porlick

 

Ad2- Nie ma żadnego wpływu

 

Na Technicsa i Altusy! Nie słyszysz otwarcia góry i wyższego środka na miedzi srebrzonej w porównaniu do miedzi niesrebrzonej??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nirvana]

Tia, zdecydowanie za drogi do Lyngdorfa:)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten jest super.:))

 

Dzięki, ktoś skopał opis i nie wiem czy to jest 30AWG czy 0.7mm średnica (22 AWG). 30 AWG to zdecydowanie zbyt mały przekrój. Nadal drogo ale widzę że taniej chyba nie da rady, chciałem zejść z kabelkiem DIY poniżej 1000 zł za materiały (i tak wydam znacznie więcej na narzędzia).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

 

porlick

 

Ad2- Nie ma żadnego wpływu

 

Na Technicsa i Altusy! Nie słyszysz otwarcia góry i wyższego środka na miedzi srebrzonej w porównaniu do miedzi niesrebrzonej??

Kolega pytał w kontekście w.cz., to mu odpowiedziałem. W zakresie słyszalnym to i tak nic nie znaczące pierdnięcie motyla podczas huraganu (w porównaniu do zmian dźwięku wprowadzanych przez głośniki).

[Strzyga]

Dzięki, ktoś skopał opis i nie wiem czy to jest 30AWG czy 0.7mm średnica (22 AWG). 30 AWG to zdecydowanie zbyt mały przekrój. Nadal drogo ale widzę że taniej chyba nie da rady, chciałem zejść z kabelkiem DIY poniżej 1000 zł za materiały (i tak wydam znacznie więcej na narzędzia).

 

Oj dobry Ty jesteś:)) Za oryginalność przyznałbym Ci nagrodę "betonowego ucha":)