Skocz do zawartości
IGNORED

Co to jest szczęście?


Rekomendowane odpowiedzi

Do założenia wątku poświęconego szczęściu skłoniły mnie refleksje po przeszytaniu książki Erica Weinera "Geografia szczęścia".W książce tej autor przemierza świat w poszukiwaniu szczęścia a właściwie w poszukiwaniu jego interpretacji w różnych krajach powszechnie uważanych za szczęśliwe lub wręcz przeciwnie( Szwajcaria,Katar,Bhutan,Indie,Islandia,Mołdawia itd.).

A więc co to jest szczęście?Czy to są chwile czy też stan permanentny?Czy szczęście to tylko brak nieszczęścia czy coś więcej?Czy warunkiem szczęscia jest powodzenie materialne,udane życie rodzinne,uczuciowe,towarzyskie,rozwój osobowości?Czy polityka czy gospodarka mają wpływ na poczucie szczęścia?Czy są narody szczęśliwe i nieszczęśliwe?A może to zależy od klimatu?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/94304-co-to-jest-szcz%C4%99%C5%9Bcie/
Udostępnij na innych stronach

Cisza...

Moze nikt go jeszcze nie doświadczył.

Szczęscie ma chyba wiele twarzy.Każdy postrzega je na swój sposób,a i z definicją moze być problem.

Wydaje się,ze szczęście jest kompilacją poczucia ogólnego długotrwałego zadowolenia w najważniejszych dla każdego aspektach codziennego życia.

Nie mam na myśli chwilowego stanu,lecz wspomnianego długotrwałego odczucia.Zdrowie,akceptacja własnego "ja",bliskość kochanych z odwzajemnieniem,poczucie stabilności finansowej,czerpanie przyjemności z niemal każdego dnia,cieszenie się chwilą i oczywiście "Nirwaną":)),praca poprzez która się spełniamy i wiele wiele innych,jak choćby udane życia seksualne,radość z dawania ,a nie tylko brania...

Kiedyś ktoś powiedział,że jak się ma kasę,to szczęśliwym można być w każdej szerokości geograficznej i to bez względu na ustrój.

Uważam,że kasa sama w sobie szczęscia nie daje i niezbędne są w/w czynniki.

Na wstępie przytoczyłeś tytuł książki"Geografia szczęscia".Ładnie zatytułowane i dające do myślenia.

Hmmm, nie czytałem ww.książki ale według mnie rzeczy materialne ułatwiają życie ale nie robią go szczęśliwym ,życie rodzinne , towarzyskie niezwykle ważne jednak nie zawsze stałe. Sam od kilku lat stawiam na rozwój duchowy ,(nie mylić z religią) . Przekonałem się , że każdy z Nas ma własny "film" i od de mnie zależy jaki on będzie. Jeżeli staram się iść tą drogą ,szanując siebie , otoczenie i innych będzie co najmniej dobrze. Gdyby każdy człowiek szanował siebie i innych wraz z całym otoczeniem mielibyśmy raj na ziemi. Zmieniłem siebie , efektem tego była zmiana mojego otoczenia , z piekła zrobił mi się raj. Może dla niektórych zabrzmi to dziwnie ale , prawda zawsze się obroni a droga miłości (można czytać szacunku , empatii) zawsze jest właściwa i jeżeli nie są to prawdy uniwersalne to na pewno cholernie często sprawdzające się ;) Wyrzuciłem z siebie przekonania , wpajane od dzieciństwa (obecnie niemal wszystko funkcjonuje na strachu , nie rób tak bo dostaniesz po łapach , od rodziców po KK i całą resztę) i na nowym fundamencie wybudowałem obecny stan. Mój własny taki jak chciałem. Coraz częściej np. jadąc samochodem czuje się szczęśliwy , zadowolony , spokojny a właściwe nic się nie dzieje , nikt mnie nie pochwalił , nic sobie nie kupiłem itd. Dopiero gdy wyrobiłem sobie pewien stan świadomości obudziły się pokłady kreatywności , wszystko się poukładało ,a właściwe nie robiłem niczego tylko po to żeby coś osiągnąć , nagroda przyszła sama. Jedno jest pewne szczęście kończy się gdy trwa cały czas , ale o to zadba już samo życie , jednak mając świadomość mogę zmienić przyszłość (przynajmniej to na co mam wpływ lub godzić się z tym na co wpływu nie mam , zobaczcie jakie to proste , jednak jak wielu próbuje głową mur przebić) lub po prostu wycofać się i powiedzieć los / przeznaczenie , jak w matrixie jaką pigułkę wybierasz ? ;) Tak więc najkrócej ujmując szczęście to dla mnie świadomość , wędrówka , rozwój , wzrastanie , Budda nazywa to nirwaną , Toltekowie - nowym snem , Jezus - ziemią obiecaną

A więc co to jest szczęście?Czy to są chwile czy też stan permanentny?

 

Szczęście to chwile, stan trwający dłużej postrzegamy jako normalność...wiec trudno uważać się wtedy za szczęśliwego :)

Nie ma to nic wspólnego z religia, udanym/spełnionym życiem rodzinnym czy to zawodowym, stanem portfela, ot po prostu chemia w naszym organiźmie, a raczej umysle.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

"Szczęśliwy jest człowiek, który znalazł mądrość, i człowiek nabywający rozeznania, bo lepiej zyskać ją niż zyskać srebro i jako plon mieć ją niżeli złoto. Cenniejsza jest od korali i nie dorównają jej żadne inne twoje rozkosze. Długie dni są w jej prawicy; w jej lewicy bogactwo i chwała. Drogi jej to drogi przyjemne, a wszystkie jej szlaki są pokojem. Drzewem życia jest dla tych, którzy się jej uchwycili, a ci, którzy się jej mocno trzymają, będą zwani szczęśliwymi" Prz. 3-13

Szczęście jest stanem umysłu, któremu wydaje się, że rozwiązał swoje problemy.

Od razu można wyciągnąć wniosek, że szczęście jest takim samym wymysłem jak jego brak, czyli każdy już to ma i nie ma zarazem.

Kim byśmy byli nie mając potrzeb :)

Jeden z moich ulubionych tekstów myślę że drogowskazów do szczęścia bardzo wielu oczywiście , :

 

"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

 

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakakolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

 

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

 

Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.

 

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy." Max Ehrmann

 

inny :

 

"Jeżeli zdołasz zachować spokój,

chociażby wszyscy już go stracili ciebie oskarżając

Jeżeli nadal masz nadzieję,

chociażby wszyscy o tobie zwątpili,

licząc się jednak z ich zastrzeżeniem

Jeżeli umiesz czekać bez zmęczenia,

jeżeli na obelgi nie reagujesz obelgami,

jeżeli nie odpłacasz za nienawiść nienawiścią,

nie udając jednakże mędrca i świętego..

Jeżeli marząc nie ulegasz marzeniom

Jeżeli rozumując rozumowania nie czynisz celem

Jeżeli umiesz przyjąć sukces i porażkę,

traktując jednakowo oba te złudzenia

Jeżeli ścierpisz wypaczenie prawdy przez Ciebie głoszonej,

kiedy krętacze czynią z niej zasadzkę, by wydrwić naiwnych..

Albo zaakceptujesz ruinę tego, co było treścią Twego życia,

kiedy pokornie zaczniesz odbudowę zużytymi już narzędziami

Jeśli potrafisz na jednej szali położyć wszystkie twe sukcesy

i potrafisz zaryzykować, stawiając wszystko na jedną kartę,

jeśli potrafisz przegrać i zacząć wszystko od początku,

bez słowa, nie żaląc się, że przegrałeś..

Jeżeli umiesz zmusić serce, nerwy, siły,

by nie zawiodły,

choćbyś od dawna czuł ich wyczerpanie,

byleby wytrwać, gdy poza wolą nic już nie mówi o wytrwaniu

Jeżeli umiesz rozmawiać z nieuczciwymi nie tracąc uczciwości

lub spacerować z królem w sposób naturalny..

Jeżeli nie mogą zranić cię nieprzyjaciele ani serdeczni przyjaciele

Jeżeli cenisz wszystkich ludzi, nikogo nie przeceniając

Jeżeli potrafisz spożytkować każdą minutę, nadając wartość każdej

przemijającej chwili..

 

twoja jest ziemia i wszystko co na niej

i - co ważniejsze synu mój -

będziesz CZŁOWIEKIEM. "

 

 

Ryduard Kipling

List do syna

 

Każdy ma swoją drogę , dzięki takim tekstom ,wątkom i nie tylko można ją odnaleźć :)

O tym myśleli już starożytni Grecy - a skoro z jednej strony mieli juz logikę (w odróżnieniu od wszystkich innych cywilizacji aż do czasów współczesnych), a z drugiej nie mieli rozpraszających ich wytworów cywilizacji technicznej (a natura ludzka nie zmieniła się od tamtych czasów), rezultaty ich przemyśleń są warte analizy. W formie strawnej dla nas Bocheński zrobił niezłą kompilację zatytułowaną "Podręcznik mądrości tego świata". Pokazuje to, że akademiccy filozofowie potrafią być pożyteczni jeżeli chcą.

Powyższy wpis wygląda jak definicja frustracji ;) , może faktycznie czas na urlop ;)

nie wiem co to ma wspolnego z frustracja, tak wiec spokojnie mozesz juz jechac.

 

Przychylam się do sylw.

 

A nawiasem.Skoro to zgromadzenie idiotów,to co tu robisz?

Kto jest większym głupcem?

Głupiec czy ten co za nim podąża?

jestes tu potrzebny zebym mial te dwa dni szczescia.Bez ciebie nie wiedzialbym ze sa normalni i zdrowi ludzie.

 

a tak naprawde dosc zabawnym jest jak po uderzeniu w stól nozyce karnie ustawiaja sie w szereg.

muls ,moja sugestia zinterpretuj uczucia które obecnie przeżywasz jeżeli nie potrafisz to poszukaj jak to zrobić , odrobina pokory tj. nie myśl o sobie gorzej tylko rzadziej i będzie dobrze , życzę Ci tego z całego serca :) . Nie sprowokujesz mnie do dalszej kłótni tak więc szkoda wpisów . Serdecznie pozdrawiam.

SZCZESCIE prawdziwe w przeciwienstwie do duperelnych chwil szczescia, to mieć swiadomosc ze sie odchodzi i zostawia wszystko w należytym porzadku...rodzine,dzieci,etc.Wtedy jest to szczescie wieczne.

Szczęście to chwile, stan trwający dłużej postrzegamy jako normalność...wiec trudno uważać się wtedy za szczęśliwego :)

Nie ma to nic wspólnego z religia, udanym/spełnionym życiem rodzinnym czy to zawodowym, stanem portfela, ot po prostu chemia w naszym organiźmie, a raczej umysle.

 

Troche oksytocyny i fenyloetyloaminy,ale komu ta wiedza potrzebna.

 

Szczęście to obudzić sie o wschodzie na 2200mnpm i pić świeżą kawe z słuchawkami na uszach.

Uśmiech kobiety.

Fajrant w pracy o 14.00

AUDIO

 

Gdy ogólnie całokształt życia jest bardzo trudny czy ciężki czy też z warunkami w kraju coś nie tak to takie drobne chwile są szczęściem i tyle wystarczy. Niezależnie od zdrowia statusu,portfela, każdy bogaty i biedny szczęśliwy ten co sobie będzie fundować takie chwile.

A ja myślę , że największym szczęściem człowieka na tym padole łez jest kochająca i szanująca się rodzina . I nieważne czy jesteśmy bogaci i wyjedziemy na Hawaje czy jesteśmy biedni i pójdziemy na spacer do parku , czy pójdziemy na obiad do Złotej Malinowej czy zjemy placki ziemniaczane w domu .Ważne , że po pracy wracając do domu , wracamy do kochającej żony i dzieci , że mamy z kim dzielić nasze troski i radości .Ile szczęścia daje dobre słowo kochanej żony lub uśmiech naszego kochanego dziecka . Prawdziwie kochająca i szanująca się rodzina jest naszym duchowym oparciem , szczęściem i sensem naszego życia .

Wspaniała rodzina , to największe błogosławieństwo jakie może spotkać człowieka .

Nowszy telewizor , lepszy samochód , większy dom nie cieszy jeżeli jesteśmy samotni lub nie ma zgody i miłości w domu .

Piotr

A ja myślę , że największym szczęściem człowieka na tym padole łez jest kochająca i szanująca się rodzina

Czyli np. single,księża i w ogóle bracia i siostry są pozbawieni szczęścia,chociaż ci ostatni mają wielką rodzinę?

Tak mało trzeba nam aby szczęśliwym być , tak dużo trzeba aby to szczęście zdobyć .

 

Najdziwniejsze jest to, że tak naprawdę chyba każdy z nas, to szczęście ma na wyciągnięcie ręki.

 

Ignorujemy go jakby nam na nim wcale nie zależało, chociaż przecież stale o nim rozmawiamy i go wiecznie wszędzie szukamy.

 

Co za paradoks.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.