Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki kabel glosnikowy?


Mank

Rekomendowane odpowiedzi

powiedzmy sobie szczerze że kabla za 3zł za metr i kabla za 20, 50, 100 zł za metr nie odczujesz żadnej róznicy próbowałem i sie zawiodłem to jest wydawanie pieniędzy w błoto i wgrywanie sobie filmów że lepiej grają .

mam inne doświadczenie , ponad 10 lat temu swoje B&W 603 miałem połaczone z ampli zwykłymi kablami no name po 3-4 zł/m wymiana na Vdh CS 122/ kosztowały wtedy ok 45zł/m dała spektakularnie duże zmiany na plus, to pierwszy raz jak "słyszałem" kable, drugi raz przy wymianie interkonektów/ale to inny temat/, pozdrawiam

wierzę, że nie jeteś zachwycony głośnikowcem, ale czy wierzysz, że znajdziesz za 6 dych/m nirwanę ? będzisz zmieniał, kombinował, modyfikował a króliczka i tak nie złapiesz:)

ja zrobiłem zasilający, tuninguję swoje zwrotnice i owszem są postępy, ale to chyba jednak głównie sposób na nudę:)

ja mam obecnie głośnikowy z polinku zadowolony, pewne cele osiągnąłem, ale czy jestem zachwycony ?

trzeba kończyć robotę i na spacer albo pobiegać

 

Pewnie że nie znajdzie nirwany:) kablem nie wiele sie poprawi, natomiast powiem tylko od siebie że jestem na etapie zmian w zwrotnicy moich epos m22i eposm5i i eposm8i wybrałem rezystor po testach padło na mills eposy odwdzięczyły się za to przestrzenią i osłodzeniem góry i to w znacznym stopniu teraz jestem na etapie poszukiwań kondensatora i jak na razie eposy graja najlepiej z białymi mundofrfami te zmiany to niewielki koszt, ale dają słyszalny efekt gróra pasma nie przypomina tego co było. Kablami też się bawiłem ale tego co chciałem nie udało mi się zrobić.

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

ULTRALINK MATRIX 2 43 zł/m rozdzielczy i szczegolowy mozesz poczytac w opiniach

 

to bardzo dobra propozycja, do rozważenia także Monkey Cable Diamondback - tutaj ludzie z forum je testowali i zwracali uwagę na mocno zaznaczoną górę

http://www.audiostereo.pl/konkurs-monkey-cable-%e2%80%93-przetestuj-to-sam_80614.html/page__view__findpost__p__2178804

Zapraszamy na profil Triangle Audio Polska

www.facebook.com/TrianglePolska/

Witaj,

sugerowałbym zwrócić uwagę na okablowanie marki Cardas, powinno idealnie sprawdzić się w Twojej konfiguracji.

 

Poleca kolega Cardasa komuś kto wyraźnie uważa że jego system gra za ciepło, brakuje mu góry, przejrzystości i szybkości?

Cardasy to muły które zmulą jego system jeszcze bardziej.

On szuka kabla który lekko rozjaśni brzmienie i chyba dobrze szuka myśląc o kablach ze srebrem lub srebrzeniem.

Tiaa.

Można spróbować QEDów.

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

Wiem ,ze za 60pln Nirvany nie osiagne.Nie o to chodzi.Jednak wiem,ze kablem jakos da sie zmodyfikowac dzwiek ,oczywiscie w niewielki sposob.

Nie chce mi sie wierzyc ,ze zaden z Was nie dokonywal zadnych prob.Czyli waszym zdaniem zastosowac zwykla skretka miedziana OFC i zapomniec o temacie?

Aby było jasne. Zmodyfikować dźwięk poprzez tłumienie różnych zakresów częstotliwości. Kabel od siebie nic nie doda.

 

Ja mam Xindaka SC-01. 400zł/2x2.5m. Dźwięk bardzo szczegółowy. Zresztą w profesjonalnych testach też bardzo dobrze wypada.

Gość

(Konto usunięte)

Aby było jasne. Zmodyfikować dźwięk poprzez tłumienie różnych zakresów częstotliwości. Kabel od siebie nic nie doda.

 

Ja mam Xindaka SC-01. 400zł/2x2.5m. Dźwięk bardzo szczegółowy. Zresztą w profesjonalnych testach też bardzo dobrze wypada.

 

Jakie to są "profesjonalne testy" dla kabli?

Odsłuchy przez redaktorów z prasy audio? Czy może jakieś pomiary laboratoryjne?

Co jest oceniane i w jaki sposób?

Mógłbyś mnie nieco oświecić w tym temacie? :)

"Profesjonalny test" kabli to taki, dzięki któremu recenzent może wyjechać z rodziną na zagraniczny urlop za kasę zlecającego.

Pamiętam, że kilka lat temu na tym forum grupa zapaleńców wykonała ślepe testy. Udział wzięły tanie przewody za kilka złotych/m po jakieś firmowe bardzo drogie. Oczywiście wyniki były czysto przypadkowe. Do porażki przyznał się tylko jeden user. Reszta milczała.

Jak chcecie HiEnd'owy przewód to w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest linka 2x2.50 OFC-925 Cu-6N. Całe 16zł za metr!. Nie widzę (słyszę) sensu inwestować większej kasy w przewód głośnikowy.

JAD%206N%20PLASKA.JPG

Teraz zajrzyjcie do swoich kolumn i sprawdźcie co tam jest. Jeśli będzie firmowy z czystej miedzi 4N to macie szczęście. Najczęściej jest parszywa, cienka chińszczyzna niewiadomego pochodzenia i składu. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

"Profesjonalny test" kabli to taki, dzięki któremu recenzent może wyjechać z rodziną na zagraniczny urlop za kasę zlecającego.

Pamiętam, że kilka lat temu na tym forum grupa zapaleńców wykonała ślepe testy. Udział wzięły tanie przewody za kilka złotych/m po jakieś firmowe bardzo drogie. Oczywiście wyniki były czysto przypadkowe. Do porażki przyznał się tylko jeden user. Reszta milczała.

Jak chcecie HiEnd'owy przewód to w Polinku jest linka 2x2.50 OFC-925 Cu-6N. Całe 16zł za metr!. Nie widzę (słyszę) sensu inwestować większej kasy w przewód głośnikowy.

JAD%206N%20PLASKA.JPG

Teraz zajrzyjcie do swoich kolumn i sprawdźcie co tam jest. Jeśli będzie firmowy z czystej miedzi 4N to macie szczęście. Najczęściej jest parszywa, cienka chińszczyzna niewiadomego pochodzenia i składu. Pozdrawiam.

 

Ty tu nie szerz demagogii i wrogiej propagadny!

Przecież brzmienie ulega diametralnej poprawie już po wymianie 5 cm zworek!

;)

Większość budżetowych kolumn ma dość tandetne okablowanie, faktem jest że użycie nawet takich za 10.000 nie poprawi niczego jeżeli w środku jest dziadostwo, oczywiście zawsze można poprawić trochę kolumny jeżeli ktoś ma pojęcie o tym co robi, ale z drugiej strony można spieniężyć i kupić jeszcze lepsze.

Zależy, czego się szuka w dźwięku. Bo można już za 60 gr za metr. Ale żeby to zrobić, trzeba dobrego wzmacniacza, kolumn i CD. A dobry, to taki, którego cech nie trzeba korygować jakimiś drutami, bez względu na to ile kosztują. I jeszcze coś, bodaj najważniejsze - trzeba bez reszty akceptować barwy instrumentów, szczególnie akustycznych albo ludzkiego głosu; inaczej to wszystko jest tylko poszukiwaniem Graala. Bo dochodzimy do absurdu, próbując dopasować brzmienie do SWOICH uszu właśnie kablami. I woytl ma rację, bo nieprzezroczystego badziewia wewnątrz kolumn nie przeskoczy ni Nordost, ni nawet Procab ;-) Stąd się, myślę biorą ci niesłyszący różnic pomiędzy kablami nawet różnej konstrukcji; np. solid czy linka albo taśma.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Gość

(Konto usunięte)

Zależy, czego się szuka w dźwięku. Bo można już za 60 gr za metr. Ale żeby to zrobić, trzeba dobrego wzmacniacza, kolumn i CD. A dobry, to taki, którego cech nie trzeba korygować jakimiś drutami, bez względu na to ile kosztują. I jeszcze coś, bodaj najważniejsze - trzeba bez reszty akceptować barwy instrumentów, szczególnie akustycznych albo ludzkiego głosu; inaczej to wszystko jest tylko poszukiwaniem Graala. Bo dochodzimy do absurdu, próbując dopasować brzmienie do SWOICH uszu właśnie kablami. I woytl ma rację, bo nieprzezroczystego badziewia wewnątrz kolumn nie przeskoczy ni Nordost, ni nawet Procab ;-) Stąd się, myślę biorą ci niesłyszący różnic pomiędzy kablami nawet różnej konstrukcji; np. solid czy linka albo taśma.

 

Dobre i być może słuszne spostrzeżenie :)

I skoro słuszne, a przypuszczam, że ponad połowa Forumowiczów ma wewnątrz kolumn "badziewie", to dlaczego "słyszący" z uporem maniaków pociskają tezy o konieczności wymiany kabli głośnikowych (tylko zewnętrznych!), zworek, oraz o usłuszanych diametralnych zmianach?

Kabel ma tylko dostarczyć sygnał do kolumny bez strat taka jego rola, do lepszych systemów warto zainwestować trochę w kabel ale bez przesady :) Zgadzam się z tym ze w kolumnach budżetowych nie znajdziemy wysokich lotów kabli i to ogranicza pole manewru, tandetne elementy zwrotnicy często również nie pozwalają wyłapać różnić kabli. Wniosek jest jeden w budżetowych kolumnach warto do niech zajrzeć:)

Gość

(Konto usunięte)

Kabel ma tylko dostarczyć sygnał do kolumny bez strat taka jego rola, do lepszych systemów warto zainwestować trochę w kabel ale bez przesady :) Zgadzam się z tym ze w kolumnach budżetowych nie znajdziemy wysokich lotów kabli i to ogranicza pole manewru, tandetne elementy zwrotnicy często również nie pozwalają wyłapać różnić kabli. Wniosek jest jeden w budżetowych kolumnach warto do niech zajrzeć:)

 

Moim zdaniem wniosek jest inny: odpuścić sobie kabelki...

1. Paranoją byłoby, gdyby ludzie kupowali sprzęt z jakiegoś przedziału cenowego, jakiejś klasy, a potem od razu w domu w nim grzebali i dokonywali modyfikacji, by było lepiej.

To tak jak kupowanie np. Seicento po to, by od razu wymienić w nim połowę podzespołów i części silnika (zresztą nie tylko) na elementy innego samochodu.

2. "Kabel ma tylko dostarczyć sygnał do kolumny bez strat taka jego rola, do lepszych systemów warto zainwestować trochę w kabel ale bez przesady :)" - jeśli tylko taka jest jego rola, to po co kupować droższe nawet do lepszych systemów? Dla nazwy?

3. Skoro do "budżetowych" systemów jednak nie warto, to dlaczego głównie w wątkach poświęconych takim systemom "słyszący" zalecają wymianę okablowania?

Notabene w jednym wątku zalecją i piszą, że "tylko głuchy zmian by nie usłyszał nawet na takim systmie", a w innym te same osoby stwierdzają, że "masz za słaby sprzęt, by usłyszeć zmiany", mimo że w tym drugim wątku ktoś ma o klasę lepszy sprzęt niż ten z wątku poprzedniego.

 

I takiego pętlenia się, "gubienia się w zeznaniach" przez tych "słyszących" jest multum... ;)

Czytałem kiedyś art inżynierów audiofilów, to byli chyba Amerykanie. Wykazywali w pomiarach różnice między tanim marketowym przewodem (chyba ten sam przekrój) a drogim 11AWG(4mm2) chyba Clarity7.

Pokazali przy jakiej długości kabla tłumienie przy 20kHz spada -1dB. Dla tego taniego: 6m; drogi: ponad 30m.

Kolejne kryterium to przesunięcie fazowe o 10 stopni (nadal dla 20kHz). Tani kabel: tylko 2m; drogi 9m.

Mierzyli też kiedy pojawia się rezonans w tym dobrym, drogim kablu. Były to częstotliwości rzędu MHz!

Tak więc możecie spać spokojnie. Tych różnic które oni zmierzyli większość z nas nie usłyszy mając nawet tani przewód noname. Chyba, że na odsłuchy zaprosimy Rafała Blechacza i Elę Zapendowską ;) Dla lepszego samopoczucia i spokojnego snu przerzucę się z 4N na 6N, długość oczywiście max 2,5m :)

Moim zdaniem wniosek jest inny: odpuścić sobie kabelki...

1. Paranoją byłoby, gdyby ludzie kupowali sprzęt z jakiegoś przedziału cenowego, jakiejś klasy, a potem od razu w domu w nim grzebali i dokonywali modyfikacji, by było lepiej.

 

Jak komuś przestało odpowiadać brzmienie albo szuka lepszego to czemu ma nie grzebać? Ja nie mówię o kolumnach nowych bo skoro ktoś kupił kolumny i mu nie odpowiadają zaraz po zakupie to można sobie zadać pytanie to po co je kupił ?

 

Kabel ma tylko dostarczyć sygnał do kolumny bez strat taka jego rola, do lepszych systemów warto zainwestować trochę w kabel ale bez przesady :)" - jeśli tylko taka jest jego rola, to po co kupować droższe nawet do lepszych systemów? Dla nazwy?

 

Kabel też może zepsuć brzmienie, każdy jeden dostarczy sygnał pytanie jak to zrobi

 

Skoro do "budżetowych" systemów jednak nie warto, to dlaczego głównie w wątkach poświęconych takim systemom "słyszący" zalecają wymianę okablowania?

Notabene w jednym wątku zalecją i piszą, że "tylko głuchy zmian by nie usłyszał nawet na takim systmie", a w innym te same osoby stwierdzają, że "masz za słaby sprzęt, by usłyszeć zmiany", mimo że w tym drugim wątku ktoś ma o klasę lepszy sprzęt niż ten z wątku poprzedniego.

 

Moje zdanie w tym temacie jest takie że niektóre osoby po prostu nie zwracają uwagi na małe zmiany albo oczekują zbyt wiele i piszą "nie słyszę"

Umówmy się kable to naprawdę niuanse, znam osoby które nawet nie potrafią odróżnić brzmienia 2 różnych zestawów głośnikowych:) nie mówiąc już o kablach. Inna sprawa to taka że dla jednych zmiana w brzmieniu będzie duża dla innych mała a jeszcze inni nic nie usłyszą, to kwestia postrzegania.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Kable,kable,kable,jak już znowu o kablach,konfekcjach,zworkach,itd,to idę o zakład, tu podam przykład,para kabli do kolumn odcinki 2,5 -3 m,mogą byc inne,tnę jeden odcinek do kolumny na 5-10-15 odcinków,skręcam te odcinki ręcznie do kupy i podłączamy,jak ktoś usłyszy róznicę w brzmienie między tym skręcanym odcinkiem kabla a całościowym 100% na 5 prób! stawiam wyjazd na wczasy!:))

Gość

(Konto usunięte)

Wyświetl postUżytkownik ememka dnia 04.08.2012 - 22:01 napisał

Moim zdaniem wniosek jest inny: odpuścić sobie kabelki...

1. Paranoją byłoby, gdyby ludzie kupowali sprzęt z jakiegoś przedziału cenowego, jakiejś klasy, a potem od razu w domu w nim grzebali i dokonywali modyfikacji, by było lepiej.

 

Jak komuś przestało odpowiadać brzmienie albo szuka lepszego to czemu ma nie grzebać? Ja nie mówię o kolumnach nowych bo skoro ktoś kupił kolumny i mu nie odpowiadają zaraz po zakupie to można sobie zadać pytanie to po co je kupił ?

 

Wyświetl postUżytkownik ememka dnia 04.08.2012 - 22:01 napisał

Kabel ma tylko dostarczyć sygnał do kolumny bez strat taka jego rola, do lepszych systemów warto zainwestować trochę w kabel ale bez przesady :)" - jeśli tylko taka jest jego rola, to po co kupować droższe nawet do lepszych systemów? Dla nazwy?

 

Kabel też może zepsuć brzmienie, każdy jeden dostarczy sygnał pytanie jak to zrobi

 

Wyświetl postUżytkownik ememka dnia 04.08.2012 - 22:01 napisał

Skoro do "budżetowych" systemów jednak nie warto, to dlaczego głównie w wątkach poświęconych takim systemom "słyszący" zalecają wymianę okablowania?

Notabene w jednym wątku zalecją i piszą, że "tylko głuchy zmian by nie usłyszał nawet na takim systmie", a w innym te same osoby stwierdzają, że "masz za słaby sprzęt, by usłyszeć zmiany", mimo że w tym drugim wątku ktoś ma o klasę lepszy sprzęt niż ten z wątku poprzedniego.

 

Moje zdanie w tym temacie jest takie że niektóre osoby po prostu nie zwracają uwagi na małe zmiany albo oczekują zbyt wiele i piszą "nie słyszę"

Umówmy się kable to naprawdę niuanse, znam osoby które nawet nie potrafią odróżnić brzmienia 2 różnych zestawów głośnikowych:) nie mówiąc już o kablach. Inna sprawa to taka że dla jednych zmiana w brzmieniu będzie duża dla innych mała a jeszcze inni nic nie usłyszą, to kwestia postrzegania.

 

1. Nigdzie nie napisałeś, że masz na myśli sprzęt używany, a są tutaj magicy, którzy mają właśnie tego typu propozycje: "Kupiłem nowe kolumny X i brakuje mi w nich tego a tego" Odp. "Wymień okablowanie wewnątrz i kondensator w zwrotnicy" Sic!

2. Ale wciąż nie wiem, dlaczego tylko w droższych systemach? Rozumując zgodnie z tym, co piszesz, to "kiepski" kabel źle przewodzi, źle dostarcza sygnał tylko w droższych systemach?

Przy systemie "budżetowym" nie robi sobie jaj i zachowuję się jak przystało na "porządny kabel?

3. To nie jest w ogóle odpowiedź na moje pytanie, które uogólnić można: dlaczego "słyszący" po prostu przeczą sami sobie w wielu wypowiedziach?

Ale wciąż nie wiem, dlaczego tylko w droższych systemach? Rozumując zgodnie z tym, co piszesz, to "kiepski" kabel źle przewodzi, źle dostarcza sygnał tylko w droższych systemach?

Przy systemie "budżetowym" nie robi sobie jaj i zachowuję się jak przystało na "porządny kabel?

 

Droższe kolumny (lepsze) pokażą że potrafią zagrać lepiej na innych kablach. Kolumny z marnymi przetwornikami i podzespołami pokażą co najwyżej ze dalej grają:)

 

To nie jest w ogóle odpowiedź na moje pytanie, które uogólnić można: dlaczego "słyszący" po prostu przeczą sami sobie w wielu wypowiedziach?

 

Nie potrafię powiedzieć czemu ktoś pisze tak a potem inaczej, wytłumaczyłem tylko fakt skąd się mogą brać takie rozbieżności w wypowiedziach czemu jedni słyszą mniej albo wcale a sprzęt mają lepszy niż ktoś ktoś słyszy podmianę kabli na sprzęcie trochę gorszym :)

Śmiem jednak twierdzić, że sprzęt ma tu znaczenie drugorzędne (oczywiście pod warunkiem, że nie jest ewidentnie zrąbany konstrukcyjnie, jak np, amplitunery KD, czy wzmacniacze, składające się z niezliczonej ilości modułów łączonych badziewną taśmą i to z innej branży). Jeśli jest to standardowo wykonany wzmacniacz ( bo CD ma zwykle wyjście bezpośrednie), to zawsze daje możliwość usłyszenia wszystkiego, co mu dostarczymy na wejście. Tylko, jak już pisałem nieraz - kablami, które są tylko przewodnikami ( powinny mieć - teoretycznie średnicę włosa zawieszonego w powietrzu ), a więc mała średnica, zero naskórkowości. Sprowadza się to w praktyce ( nie tylko moim zdaniem ) do miedzianego kabla solid do 0,5 mm średnicy, albo taśmy lub licy z cieńszych niż te 0,5 mm przewodów. Każda większa już tę naskórkowość wprowadza - im grubszy przewód, tym gorzej. A że ktoś czegoś nie słyszy, to temat na przewód, ale doktorski, nie na to forum. Przecież przerabialiśmy to już wieleset razy....Jeden potrzebuje dynamiki, drugi melodii, inny basu od 17 Hz czy cykania, a ten "słyszący" zwykle jest głodny barwy dźwięku i to jest dla niego podstawowe kryterium oceny sprzętu. Nie wiem, jak inni słyszący kable, ale ja właśnie długie lata walczyłem o naturalną barwę instrumentów ( niestety tylko akustycznych, szczególnie smyczkowych ;-( ) i z pewną zarozumiałością powiem, że to mi się udało, mimo mocno budżetowego sprzętu. Dlatego uważam, że cena nie ma tu NIC do rzeczy; liczy się spełnienie oczekiwań. A że dużej części forumowiczów potrzeba 200W czy pasma od 17 Hz, to niestety wymaga DUUUUŻYCH inwestycji i poszukiwań.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Witam.Jak Ci za ciepło gra bym polecił coś z AudioQuesta.Miałem Rocked 33, nie drogi kabelek.Jak dla mnie grał dobrze tylko w mojej konfiguracji góra zaczęła mnie męczyć,była za ostra.Średnica i bas O.K.

Pozd.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Witam

 

Posiadam kolumny Dali Ikon 6 mk2 + wzmacniacz Denon PMA-1510AE + odtwarzacz Denon DCD-1510AE

 

Na chwilę obecną posiadam miedziane kable głośnikowe QED XT 300 ; chciałbym zwiększyć precyzję - poprawić górę pasma.

 

Obecnie zestaw gra ciepło - lekko zmiękczone brzmienie. Chciałbym uzyskać bardzo dobrą seperację instrumentów - lubię szczegóły, szybkość. Nie chciałbym przy tym stracić dobrej kontroli na basie oraz zyskać poprawę góry pasma kosztem wokalu.

 

Wiem że jest to wina kabla głośnikowego, gdyż jest on miedziany i muszę wymienić na jakiś srebrzany.

 

 

Sprzedawca w sklepie polecił mi:

 

DALI SILVER WAVE 2:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Niestety nigdzie na internecie nie znalazłem informacji o tym kablu - czy ktoś posiada ten kabel i może podzielić się odczuciami.

 

Myślę jeszcze o kablu QED XT 400 - ten jest na srebrze, ewentualnie może jakieś inne firmy jak NORDOST czy też AUDIOQUEST - proszę o pomoc.

 

Ja polecam Ci kabelek z posrebrzanej miedzi - Wireworld Orbit Bi-Wiring 16/4 . W tej cenie jest bezkonkurencyjny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wymień kolumny i/lub wzmacniacz ew. popraw akustykę, a nie słuchaj kablofilskich klakierów. Adam Audio Pencil mkIII w wersji aktywnej powinny być wystarczająco rozdzielcze (zarówno w basie jak i sopranach).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.