Były dowódca GROM, gen. Sławomir Petelicki nie żyje.

[Gość partick]

Petelicki zastrzelił się w garażu swojego domu.

[tadeo]

Może wiedział coś istotnego o katastrofie smoleńskiej ?

[ricon]

Stara praktyka eliminacji "nieposłusznych" A ostatnio o Gromie znow pisano "bee"

[Gość romekxxx]

Stara praktyka eliminacji "nieposłusznych" A ostatnio o Gromie znow pisano "bee"

Zalozmy zakladke samobojstwa.

[Gość Gość]

Petelicki zastrzelił się w garażu swojego domu.

Nie wytrzymał psychicznie napięcia przed meczem. Cholera a jak jednak wygramy...

[czester15.30]

Ostatnio wspominano , że był w złym stanie psychicznym , a nawet mówiono : " jest wrakiem człowieka " .

 

Może wiedział coś istotnego o katastrofie smoleńskiej ?

 

Miał awatara Ksywax ?

[tadeo]

Czyżby coś miało skalać honor człowieka honoru ,że się targnął ?

[czester15.30]

Z ranami postrzałowymi , tak piszą . Samobójca nie strzela sobie metodycznie od stup do góry .

 

To może być morderstwo , wykonane przez amatora , lub zawodowca podszywającego się pod amatora i przypadkowe zabójstwo .

 

 

Edytuję : nawet gdyby miał karabinek automatyczny , to taki zawodowiec oddał by jeden strzał śmiertelny , no chyba że jakaś choroba psychiczna i stan umysłu nie pozwoliło " fachowo zastrzelić się "

[Yodzisław]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - jak ten facet popełnił samobójstwo to ja jestem święty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Ostatnio wspominano , że był w złym stanie psychicznym , a nawet mówiono : " jest wrakiem człowieka " .

 

Wmawiaj sobie, zaklinaj rzeczywistość - przecież to politycznie piękny kraj.

[Gość romekxxx]

 

 

Wmawiaj sobie, zaklinaj rzeczywistość - przecież to politycznie piękny kraj.

Ogladaj mecz.

[xniwax]

W niczym to nie przeszkadza, a mniej boli, jak się skuteczność naszych ogląda.

 

Widzę romek, że ty jesteś z tych co sadzą, że jaja same się niosą.

[czester15.30]

Wmawiaj sobie, zaklinaj rzeczywistość - przecież to politycznie piękny kraj.

 

 

Odczep się , taka informacja była , a czy prawdziwa czy nie ? , to tylko Ty pewnie wiesz .

[spitfire28]

Leczyć się.

 

Bez orzeczenia prokuratury nie ma co się pałować.

 

Nauczcie się aby nie wysuwać wniosków przed zakończeniem orzeczenia.

 

Pisuary się podniecają.

Pełowcy zarzekają.

 

Pojebany kraj.

 

Może facet wszedł w takie układy że mu żyłka piardła ?

 

Może był prawdziwym zupakiem co się przejmuje ? Kto wie ?

 

Może samochód miał za dużo klamotów do wyjęcia aby żarówkę zmienić i się spienił.

 

 

Wyluzujcie.

 

Oficer zasłużony.

 

Mnie to wisi , biały , czerwony czy zielony.

 

Zasłużył się GROMowi , Cześć Pana Pamięci Panie Jenerale !!!!

[ASURA]

To jak Sekuła i jego samobójstwo; 3 razy postrzelić się w brzuch co za hart ducha osoby strzelającej

[il Dottore]

No tak... my tu sobie oglądaliśmy mecza a seryjny samobójca znów w Polsce grasuje... Kto następny?

[spitfire28]

Pierwej Rywin.

 

15 mln $ , to nawet w stanach ogromna łapówa.

 

Farby nie puścił bo byłaby głowa.

 

A tak , wszedł do celi powiedział nowym kolegom ty masz 1000 $ , ty 5000$ a klawiszowi 20 000 $

i cacy. Żyje jak król.

 

Stara prawda jak kombinować to na bańki.

[czester15.30]

To jak Sekuła i jego samobójstwo; 3 razy postrzelić się w brzuch co za hart ducha osoby strzelającej

 

Pewnie tak .

Pragnę jednak powiedzieć że przed 90 - tym rokiem czytałem w miesięczniku , czy tygodniku Żołnierz Polski , czy Ludowe WP ( nie pamiętam nazwy , choć kupowałem te czasopismo regularnie ) artykuł ze zdjęciami żołnierza który popełnił samobójstwo w jakimś warsztacie w jednostce na zapleczu technicznym . To co on wyprawiał żeby umrzeć to się w głowie nie mieści , pił rozpuszczalniki , dźgał się , ostatecznie odciął sobie czereb za pomocą krajzegi ( pilarki ) . Opisywany był komentarz psychiatry , że to jest możliwe ( w śledztwie w grę wchodziło też morderstwo ) .

 

Ten żołnierz był już w takim stanie , że nie wybrał w późniejszym terminie szybkiej śmierci od jednego strzału .

[ASURA]

Pewnie tak .

Pragnę jednak powiedzieć że przed 90 - tym rokiem czytałem w miesięczniku , czy tygodniku Żołnierz Polski , czy Ludowe WP ( nie pamiętam nazwy , choć kupowałem te czasopismo regularnie ) artykuł ze zdjęciami żołnierza który popełnił samobójstwo w jakimś warsztacie w jednostce na zapleczu technicznym . To co on wyprawiał żeby umrzeć to się w głowie nie mieści , pił rozpuszczalniki , dźgał się , ostatecznie odciął sobie czereb za pomocą krajzegi ( pilarki ) . Opisywany był komentarz psychiatry , że to jest możliwe ( w śledztwie w grę wchodziło też morderstwo ) .

 

Ten żołnierz był już w takim stanie , że nie wybrał w późniejszym terminie szybkiej śmierci od jednego strzału .

 

Kolego nie takie rzeczy tzw. fala z ludźmi w wojsku robiła a później tuszowano sprawę.

[Mart2M]

[xniwax]

Kolego nie takie rzeczy tzw. fala z ludźmi w wojsku robiła a później tuszowano sprawę.

 

Co ma ten przykład do sprawy, to już za grubo jest.

 

Zaraz ktos napisze, że zna przyklady strzelania do siebie z czołgu i trafienie rykoszetem od PKIN-u

[czester15.30]

Kolego nie takie rzeczy tzw. fala z ludźmi w wojsku robiła a później tuszowano sprawę

 

Wiosna 89 - 90 , pierwszy pobór i ostatni który szedł na dwa lata , a wyszedł po półtorej roku ----------------- byłem

 

 

Stwierdzam , że ludzie z błahszych powodów łamią " instynkt samozachowawczy "

[xniwax]

Za mojego pobytu w wojsku w jednostce było 5 samobójstw ale co to ma do tematu o smierci w gruncie rzeczy (moim) zdaniem przyzwoitego i zasłużonego oficera, zgnojonego w podzięce przez państwo polskie.

[ASURA]

Wiosna 89 - 90 , pierwszy pobór i ostatni który szedł na dwa lata , a wyszedł po półtorej roku ----------------- byłem

 

 

Stwierdzam , że ludzie z błahszych powodów łamią " instynkt samozachowawczy "

 

Kolego ja byłem w stanie wojennym na pierwsza okolicznościową przepustkę 2x48godzin (wypadek w rodzinie) pojechałem ciężko pobity bo kto widział żeby po 6 miesiącach słuzby kot na przepustkę jechał jak starzy jechali po roku. Na batalionie jeden się powiesił w wc na wysokości1,1 m i nie były to problemy rodzinne.

Do dziś żałuję ze jednego kolesia kolbą nie zajebałem-Piotruś z Warszawy. Inny "kolega" Zbysio z Krakowa dostał 3 lata za gaszenie papierosów na klacie młodszego rocznika.

 

No ale odeszliśmy od tematu fachowiec taki jak pan generał powinien zrobić to jednym strzałem tyle lat się uczył obsługi broni.

[czester15.30]

Do dziś żałuję ze jednego kolesia kolbą nie zajebałem-Piotruś z Warszawy. Inny "kolega" Zbysio z Krakowa dostał 3 lata za gaszenie papierosów na klacie młodszego rocznika.

 

Zgadzam się z Tobą , ja dla przykładu raz w nocy za młodego byłem zmuszony do " improwizacji " byłem j--- any osobiście za " swoją postawę " ( nie było grupowej kary , nawet prze ze mnie ) i markowałem cios taboretem w twarz dziadka , a zrobiłem to tak realistycznie , że trzymający mnie od tyłu dyżurny ( chłop dwumetrowy ) siłą odśrodkową walnął w wóz ( łóżko ) .

Nerwy mi wtedy nie puściły , ale chyba mało brakowało . Z usposobienia nie dążę do konfrontacji " prawdziwej " . Ten dziadek odpuścił poszliśmy spać ( oddzielnie ) , do końca nie miałem żadnych problemów , nie zostałem żelaznym kotem , przeszedłem wszystkie procedury .

 

Przypadki i sytuacje , ludzie w wokół są różne , ale to nie o tym temat .

[czester15.30]

Do dziś żałuję ze jednego kolesia kolbą nie zajebałem-Piotruś z Warszawy

 

Mogłeś to zrobić i nie ponieść żadnych " prawnych konsekwencji " bo byłeś młody , ale nie żałuj chodzi o fakt że byłeś zdecydowany , ale powstrzymywały Cię uczucia ludzkie . Zresztą kto wie co by stało się gdybym ja pomylił się i zahaczył taboretem o skroń dziadka ?

[Jaro_747]

Petelicki to sam w sobie ciekawy przypadek. Problemy osobowościowe facet miał i to od dawna. O megalomanii nie wspomnę.

Mam nadzieję że sprawa zostanie wyjaśniona. Chociaż biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia zawsze będą tacy którzy co by się nie działo stwierdzą że to megaspisek.

[Gość dziadekwłodek]

Pewnie tak .

Pragnę jednak powiedzieć że przed 90 - tym rokiem czytałem w miesięczniku , czy tygodniku Żołnierz Polski , czy Ludowe WP ( nie pamiętam nazwy , choć kupowałem te czasopismo regularnie ) artykuł ze zdjęciami żołnierza który popełnił samobójstwo w jakimś warsztacie w jednostce na zapleczu technicznym . To co on wyprawiał żeby umrzeć to się w głowie nie mieści , pił rozpuszczalniki , dźgał się , ostatecznie odciął sobie czereb za pomocą krajzegi ( pilarki ) . Opisywany był komentarz psychiatry , że to jest możliwe ( w śledztwie w grę wchodziło też morderstwo ) .

 

Ten żołnierz był już w takim stanie , że nie wybrał w późniejszym terminie szybkiej śmierci od jednego strzału .

 

Jeżeli był to żołnierz służby zasadniczej - to FALA mogła go wykończyć.

[tadeo]

PAP wycofał się z tych kilku strzałów czy ran postrzałowych ,Policja twierdzi ,że był jeden strzał .

[Gość dziadekwłodek]

Zgadzam się z Tobą , ja dla przykładu raz w nocy za młodego byłem zmuszony do " improwizacji " byłem j--- any osobiście za " swoją postawę " ( nie było grupowej kary , nawet prze ze mnie ) i markowałem cios taboretem w twarz dziadka , a zrobiłem to tak realistycznie , że trzymający mnie od tyłu dyżurny ( chłop dwumetrowy ) siłą odśrodkową walnął w wóz ( łóżko ) .

Nerwy mi wtedy nie puściły , ale chyba mało brakowało . Z usposobienia nie dążę do konfrontacji " prawdziwej " . Ten dziadek odpuścił poszliśmy spać ( oddzielnie ) , do końca nie miałem żadnych problemów , nie zostałem żelaznym kotem , przeszedłem wszystkie procedury .

 

Przypadki i sytuacje , ludzie w wokół są różne , ale to nie o tym temat .

 

Najgorzej było jak młody trafiał do pododdziału, gdzie byli sami starzy. Najgorsi z nich zawsze byli wicki, a najlepsze i skarpety jednego z nich - po zapachu i staniu na baczność można było od razu poznać, że należą do niego. Nawet dziadki się z niego śmiały.

 

Petelicki to sam w sobie ciekawy przypadek. Problemy osobowościowe facet miał i to od dawna. O megalomanii nie wspomnę.

Mam nadzieję że sprawa zostanie wyjaśniona. Chociaż biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia zawsze będą tacy którzy co by się nie działo stwierdzą że to megaspisek.

 

Fakt od pewnego czasu sprawiał wrażenie człowieka na prochach.