Testy ABX

[palton]

Palton. A może czas zbanować?

Papa, jak zawsze masz rację. Pisząc o przycisku do Piotra Ryki, miałem na myśli to, że autor wątku może banować w swoich tematach nieproszonych gości. Widzę jednak, że Piotra nie ma na forum, więc ja na chwilę przejmę przywileje gospodarza, i pożegnam nieproszonego gościa.

[electro]

Widzę jednak, że Piotra nie ma na forum, więc ja na chwilę przejmę przywileje gospodarza

trochę nieładnie przejmowac przywileje gospodarza, nauczyli Cię tak w rodzinnym domu?

[palton]

trochę nieładnie przejmowac przywileje gospodarza, nauczyli Cię tak w rodzinnym domu?

 

Co testów ABX mamy identyczne zdanie, ale widzę, że mimo to stara "miłość" zwyciężyła...

Tak, tak mnie nauczył tato i mama, że podczas jak gospodarz nie widzi gdy ktoś robi coś nieodpowiedniego, wyprowadza się go za drzwi. Ciebie nauczyli, żeby się biernie przyglądać ???

[Piotr Ryka]

Nie jestem, nie byłem i nie zostanę zwolennikiem moderacji, aczkolwiek troll pełnowymiarowy jest trudny do polubienia. W przypadku kolegi prezi vel XYZPawła z przykrością obserwuję degradację. Kiedyś prowadził zajadłe dysputy w oparciu o argumenty. Można je było lekceważyć albo negować, ale przynajmniej dotykały istoty sporu. Obecnie zredukował siebie do roli błazna usiłującego swym błazeństwem ośmieszyć wątek i oponentów. Być może zrozumiał, że na argumenty nie wygra, a może po prostu obniżył loty. To "zacukanie na ajranie" jakoś nie pasuje do wojownika-partyzanta, zdolnego czaić się w wielu nickowych kamuflażach przez kilka lat, by doczekawszy się upragnionego tematu stanąć do walki w wielu wcieleniach, udając różnych naukowo zorientowanych psychologów i zajadle klepiąc samemu sobie pochwały. Nie wiem jak koledzy, ale dałbym mu jeszcze szansę wyłożenia własnych racji. Oczywiście jeżeli wróci do poetyki barów mlecznych, trzeba go będzie pożegnać, bo gra w pomidora nie ma sensu.

[palton]

Piotrze, proponuje się skupić na alternatywnym sposobie naukowego testowania sprzętu. Jedyny sposób zamknięcia takich dyskusji, to udowodnienie, że różnice istnieją. Dalsza dyskusja nie ma sensu, przerabialiśmy to na forum wielokrotnie. Argumenty obu stron są od dawna znane i nikt nikogo za pomocą słów nie przekona. Możliwości są dwie, albo zapominamy o temacie, albo coś z tym robimy. Gadaniem nic nie wskóramy, a jak sam zauważyłeś, takie tematy to woda na młyn ...

[SzuB]

Dziś wymieniłem zasilanie na PS Audio. I jeśli napiszę o zmianach w porównamiu do poprzedniego zasilania, to ten kolega napisze, że jemu gra mleko. A mnie zmiany rzucają się w uszy z każdą godziną odsłuchu (wreszcie mam fazy dobrze podłączone) i nie potrzebuję do tego testów ABX, gdyż nie muszę sobie niczego udowadniać, ani nikomu. O nauce już się wypowiedziałem w poważnym tonie, ale zostałem zalany nabiałem. Skąd przypuszczenie, że dana szansa otworzy dyskusję na argumenty? To nierealne.

[Piotr Ryka]

jak na elektrodzie, gdzie podejrzewam, że można dostać z buta bana za pisanie o wpływie sieciówek, lub brzmieniu lamp prostowniczych...

 

 

O sieciówkach nie mam wykształconego zdania. Testowałem Power Plant i tu wpływ był widoczny. Natomiast lampy prostownicze wpływ na brzmienie mają ogromny.

[palton]

Dziś wymieniłem zasilanie na PS Audio. I jeśli napiszę o zmianach w porównamiu do poprzedniego zasilania, to ten kolega napisze, że jemu gra mleko. A mnie zmiany rzucają się w uszy z każdą godziną odsłuchu (wreszcie mam fazy dobrze podłączone) i nie potrzebuję do tego testów ABX, gdyż nie muszę sobie niczego udowadniać, ani nikomu. O nauce już się wypowiedziałem w poważnym tonie, ale zostałem zalany nabiałem. Skąd przypuszczenie, że dana szansa otworzy dyskusję na argumenty? To nierealne.

 

Ten kolega już nic nie napisze w tym wątku, przynajmniej nie z tego nicka ...

[electro]

Ciebie nauczyli, żeby się biernie przyglądać ???

nauczyli mnie, zeby nie przejmować roli do której nikt mnie nie upoważnił....

[SzuB]

Panowie, rozpoczynacie nowy temat? Czy reagować, gdy sr**ą w salonie przyjaciela, czy może poczekać aż sam zauważy? E tam. Wróćmy do rzeczy.

[electro]

Panowie, rozpoczynacie nowy temat? Czy reagować, gdy sr**ą w salonie przyjaciela, czy może poczekać aż sam zauważy? E tam. Wróćmy do rzeczy.

Palton jest znany z tego , ze puszcza bąki, a czyim jest tutaj przyjacielem to ja nie wiem, nie znam człowieka.

[SzuB]

Ło matko. Dajcie chociaż wy pokój.

[jarkog]

Piotrze, proponuje się skupić na alternatywnym sposobie naukowego testowania sprzętu. Jedyny sposób zamknięcia takich dyskusji, to udowodnienie, że różnice istnieją.

Jak komuś to do życia potrzebne to niech może sobie szuka takich sposobów. Czemu nie. Ale nie przesadzajmy żeby z powodu kilku niezadowolonych osób, które słyszą ciągle tak samo, zaraz za naukowe wynalazki się brać. Do tego trzeba sponsora, badania kosztują :). Tylko że kto tych badań się domaga? Ten kto już wie że wszystko gra tak samo? To po co je robić skoro wszystko wiadomo :). Jaki głupi będzie wydawał kasę i tracił czas na udowadnianie komuś tego czego on i tak nie chce się dowiedzieć tak na prawdę bo lubi tylko fetor rozsiewać.

 

A może faktycznie to jest tak, że to są rozmowy takie jak by rozmawiać o kolorach z widzącym jedynie w kolorach B&W? Wtedy i faktycznie nie da się znaleźć platformy porozumienia. Gdyby tak naprawdę na świecie była norma widzenia czarnno-biało, to widzący kolory byliby w takiej sytuacji, że posądzano by ich o kłamstwo i bajania. Bo nawet w testach ABX naukowo udowodniono by im, że nie widzą kolorów tylko różne odcienie szarości :))).

[stary audiofil]

To teraz niech Palton weżmie przełącznik ABX-który posiada i niech jedzie do Piotra Ryki potestować sobie-zabierając po drodze Lutka))

Myślę,że temat juz sie wyczerpał..........nie ma z kim gadać i tyle.

[baraka]

a od kiedy profesjonaliści korzystają z takich portali, co? to jest dla amatorów-hobbystów - tak jak audiostereo.

 

Słuchaj, nie próbuj mnie zagiąć, bo to co piszesz jest zwyczajnie głupkowate.

Postulowałeś by "na podstawie testów w optyczne.pl wybierać sprzęt w ciemno", teraz piszesz, że to testy dla amatorów.

Wnioskuję, że polecasz kupowanie sprzętu audio w ciemno na podstawie testów z audio-świerszczyków lub highfidelity...

[J.Jerry]

Jerry.

Nie ma dwóch identycznych przedmiotów we Wszechświecie...

 

Dobrze o tym wiesz.

 

To powinno być punktem wyjścia...nie ma identycznych urządzeń, nie ma nawet dwóch identycznych odsłuchów tego samego utworu, sprzęt w niezmienionej konfiguracji gra różnie w zależności od wielu czynników...jedne mają wpływ na sprzęt, a inne na słuchacza. Test ABX tego nie potwierdza i pozwala na ocenę, że słuchacz słyszy to samo za każdym razem nawet w zmienionej konfiguracji tylko dlatego, że nie potrafi w określonym momencie dostrzec różnicę i przypisać je do danego sprzętu.

 

Jak powinien o sobie myśleć i co powinien zrobić człowiek nie potrafiący dostrzec subtelnego wpływu elementów systemu...powinien podzielić się ze wszystkimi radosną nowiną "nie słychać, nikt nie słyszy bo ja nie słyszę" lub inaczej "to czego nie doświadczyłem inni również nie mogli doświadczyć, bo inaczej byłbym jak mówią niektórzy głuchy"...nie, można tylko powoli rozwijać swoją wrażliwość i jeśli są postępy zmieniać sprzęt, aby sprostał nowym wymaganiom, albo po prostu sobie odpuścić, skoro muzyka i tak gra.

[baraka]

O sieciówkach nie mam wykształconego zdania. Testowałem Power Plant i tu wpływ był widoczny. Natomiast lampy prostownicze wpływ na brzmienie mają ogromny.

 

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem Twój pierwszy wpis, bo mam podobne doświadczenie.

Porównywałem kable A - 15kzl do kabli B - 30kzl. W krótkim podejściu, znajomy je przywiózł na odsłuch czułem,

że kable B grają w pewnych aspektach magicznie, mają to coś czego szukałem. Niemniej jednak podświadomie

ja i "neutralny" uczestnik odsłuchu stwierdziliśmy, że nie jest lepiej ale inaczej, przepaści nie ma.

Coś mnie podkusiło by wypożyczyć kable B na kilka dni. Powrót do kabli A był za każdym razem bolesny,

choć jest to świetny drut. Nikt mi niczego nie wciskał, nie sugerował, ale najbardziej boli to,

że kable B pojawiają się na rynku rzadko i wymagają refleksu przy zakupie.

Z czasem "wróciłem" do siebie i jest mi znowu dobrze z kablami A ale wiem, że upoluję kabelki B.

Nie są to sieciówki:)

 

Jeszcze anegdota o lampach prostowniczych. Sprzedałem kiedyś wzmaka, i wystawiłem zbędne l. prostownicze na alle,

zamieszczając stosowny i lapidarny opis ich brzmienia. Jakie było moje zaskoczenie, gdy dostałem

dwa chamskie maile od ludzi, jak potem sprawdziłem z portalu elektroda.

Jeden z nich to garażowy dłubacz wzm. gitarowych, taki typowy beton bez polotu.

Nieważne, coś co dla mnie jest oczywiste, bo przetestowane budzi agresję ludzi o wąskich horyzontach.

Ciekawe jest to, że znam ludzi, którzy mają świetne wykształcenie techn., parają się budowaniem klocków i potrafią pewne zjawiska,

uznawane za voodoo uzasadnić, z zastrzeżeniem: "bywa tak... że to i to ma wpływ na to, gdyż...".

[Gość partick]

Słuchaj, nie próbuj mnie zagiąć, bo to co piszesz jest zwyczajnie głupkowate.

Postulowałeś by "na podstawie testów w optyczne.pl wybierać sprzęt w ciemno", teraz piszesz, że to testy dla amatorów.

Wnioskuję, że polecasz kupowanie sprzętu audio w ciemno na podstawie testów z audio-świerszczyków lub highfidelity...

 

napiszę powoli, bo widzę że nie załapałeś - bez obrazy.

 

amator po przeczytaniu testów na optyczne.pl może "w ciemno" zamówić aparat np. na Amazonie - gdyż testy te są w miarę obiektywne..

 

natomiast meloman/audiofil po przeczytaniu "testów w prasie audio" nie może tego zrobić - gdyż testy te, niestety są subiektywne.

 

a profesjonaliści nie czytają tego, gdyż to jest dla zwykłych ludzi.

 

AS jest dla profi, amatorzy tacy jak wy tylko tutaj przychodzą i odchodzą...ja tutaj analizuję tylko wpisy profi....kilka wpisów jest takich w miesiącu....jestescie tutaj tylko nawozem dajacym wojprzy potrzebne klikniecia i geld...natomiast nie jestescie traktowani jak obornik tylko dlatego , ze jestescie potrzebni marketingowo i merkantylnie....wiekszosc spoleczenstwa to są ludzie sluchajacy g..., jedzacy g... itd. , jedyny plus , ze jest was dużo, produkujecie klikniecia....

 

tylko co z tego, że Ty masz bardzo drogi (i zapewne przepięknie grający sprzęt audio), jeżeli takim wpisem udowadniasz, że ci nadal słoma z butów wystaje.

 

naprawdę, aż przykro czytać takie wpisy jak ten Twój.

[electro]

naprawdę, aż przykro czytać takie wpisy jak ten Twój.

Oh, czytanie prawdy o sobie często jest przykre....

[Miroslav1]

....nie żeby jątrzyć...ale...kilka miesięcy temu przymierzałem się do wymiany dwóch kabli sieciowych..Harmonixa 350 studio master na Argento flow master reference.Czekałem na przesyłkę z RCM (miałem posłuchać kilka dni aby zdecydować czy kable zostają) Argento FMR to kable bardzo drogie i zakup w ciemno nie wchodził w grę.....przyszły...rozpakowałem..podłączyłem,troszkę poddenerwowany.Przygotowałem się na dłuższy odsłuch,kilka moich ulubionych płyt i zaczynam.....pierwszy utwór się jeszcze nie skończył a decyzja zapadła-zostają!! Kolejne płyty tylko mnie utwierdziły....i tak wszedłem w posiadanie dwóch znakomitych kabli.Ja słyszę więc jestem złoto uchy;) ten co nie słyszy to kłapouchy:)

[baraka]

Miroslav1

jakiego typu brzmienie oferuje Argento w stosunku do 350-ki?

[Gość partick]

AS jest dla profi, amatorzy tacy jak wy tylko tutaj przychodzą i odchodzą...ja tutaj analizuję tylko wpisy profi....kilka wpisów jest takich w miesiącu....jestescie tutaj tylko nawozem dajacym wojprzy potrzebne klikniecia i geld...natomiast nie jestescie traktowani jak obornik tylko dlatego , ze jestescie potrzebni marketingowo i merkantylnie....wiekszosc spoleczenstwa to są ludzie sluchajacy g..., jedzacy g... itd. , jedyny plus , ze jest was dużo, produkujecie klikniecia....

naprawdę, aż przykro czytać takie wpisy jak ten Twój.

Oh, czytanie prawdy o sobie często jest przykre....

 

Gdyby można było tolerować u innych to wszystko, co wybacza się sobie, życie stałoby się nie do zniesienia. -- Georges Courteline

 

EOD.

[seniortelefono]

Nie jestem, nie byłem i nie zostanę zwolennikiem moderacji, aczkolwiek troll pełnowymiarowy jest trudny do polubienia. W przypadku kolegi prezi vel XYZPawła z przykrością obserwuję degradację. Kiedyś prowadził zajadłe dysputy w oparciu o argumenty. Można je było lekceważyć albo negować, ale przynajmniej dotykały istoty sporu. Obecnie zredukował siebie do roli błazna usiłującego swym błazeństwem ośmieszyć wątek i oponentów. Być może zrozumiał, że na argumenty nie wygra, a może po prostu obniżył loty. To "zacukanie na ajranie" jakoś nie pasuje do wojownika-partyzanta, zdolnego czaić się w wielu nickowych kamuflażach przez kilka lat, by doczekawszy się upragnionego tematu stanąć do walki w wielu wcieleniach, udając różnych naukowo zorientowanych psychologów i zajadle klepiąc samemu sobie pochwały. Nie wiem jak koledzy, ale dałbym mu jeszcze szansę wyłożenia własnych racji. Oczywiście jeżeli wróci do poetyki barów mlecznych, trzeba go będzie pożegnać, bo gra w pomidora nie ma sensu.

 

Jak to dobrze móc się w końcu na kimś wyżyć, wiedząc że oponent ma zakneblowane usta.

 

Być może zrozumiał, że na argumenty nie wygra

 

A ten fragmencik to dowcip tygodnia. Jak dla mnie oczywiście.

[szybki Gonzo]

AS jest dla profi, amatorzy tacy jak wy tylko tutaj przychodzą i odchodzą...ja tutaj analizuję tylko wpisy profi....kilka wpisów jest takich w miesiącu....jestescie tutaj tylko nawozem dajacym wojprzy potrzebne klikniecia i geld...natomiast nie jestescie traktowani jak obornik tylko dlatego , ze jestescie potrzebni marketingowo i merkantylnie....wiekszosc spoleczenstwa to są ludzie sluchajacy g..., jedzacy g... itd. , jedyny plus , ze jest was dużo, produkujecie klikniecia....

 

Wpis całkiem trafny - polałem.

Jednego się tylko należy doszukiwać w tym wpisie - profi

Bo to że ludzie wchodzą na forum, rozmawiają, wymieniają się doświadczeniami - to wiadomo.

Gdzie zatem Ci profi ? bo ja jakoś nie widzę, a może oślepłem, albo klepki w głowie mam jakoś inaczej poustawiane ?

Zwłaszcza że firmy powstają, padają, a różne sytuacje, zmieniają ich status na polskiej scenie wyrobów audio.

No bo Ci profi, to chyba profesjonaliści naszego rodzimego przemysłu (?), a skoro tak jest, to j/w.

Zagranicznych profi tym bardziej, jak na lekarstwo - przewijają się tylko nazwy bardziej, lub mniej znanych firm.

Zagrożeniem dla początkujących są na pewno naganiacze-wzmacniacze, i wszelkiej maści pseudo-autorytety.

 

Też tak do końca nie można powiedzieć, że obornik.

Przecież w każdym przypadku istnieje możliwość wtopy, i to bez względu na status posiadania.

Większa wtopa = większy obornik ?

Tylko łatwiej się do tej wtopy przyznają Ci, którzy mniej stracili.

 

Ale żeby nazywać to zaraz obornikiem ? - przecież ładniej brzmi - "prywatne" badanie rynku, ze wszelkimi konsekwencjami tych badań - każdy robi to przecież za własne pieniądze, i o tym trzeba pamiętać.

Ludzie są bardzo łatwowierni, a zwłaszcza Polacy, którzy przez dziesięciolecia byli, i są oszukiwani, choćby przez system.

Dlatego trzeba być ostrożnym podczas przeprowadzania różnych transakcji, zwłaszcza że nie słuchało się wcześniej pożądanego sprzętu, a bazowało tylko na zdaniach "osób drugich".

[Grzegorz7]

Dziś wymieniłem zasilanie na PS Audio. I jeśli napiszę o zmianach w porównamiu do poprzedniego zasilania, ...

Zasilanie to podstawa.

[Piotr Ryka]

Jak to dobrze móc się w końcu na kimś wyżyć, wiedząc że oponent ma zakneblowane usta.

 

 

 

A ten fragmencik to dowcip tygodnia. Jak dla mnie oczywiście.

 

Tak, tak biedny Pawełek pobity i związany nie może nawet splunąć kefirem. A tyle jeszcze mógłby pluć gdyby mu pozwolono. Pod koniec nawet tak się poprawił, że kolejki samemu sobie przestał stawiać. Ale ja się nie boję tego plucia. Jak dla mnie może wracać jako Paweł, prezi, bum, arczi albo ktokolwiek. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę, że występowanie pod wieloma nickami i udawanie kogoś kim się nie jest, to nie są szczyty elegancji, a argumenty w postaci plucia kwaśnym mlekiem są bez sensu.

 

Proszę bardzo, prezi został odblokowany. Może mnie teraz zniszczyć. Po raz kolejny, rzecz jasna.

[sly30]

Błąd, takich Panów powinno się na stałe blokować.

Kiedyś też byłem idealistą i wrogiem blokowania

ale z czasem zrozumiałem że mieli rację ci którzy

polecali mi banowanie trolli.

Pragmatyzm w końcu bierze górę.

[stary audiofil]

Błąd, takich Panów powinno się na stałe blokować.

Kiedyś też byłem idealistą i wrogiem blokowania

ale z czasem zrozumiałem że mieli rację ci którzy

polecali mi banowanie trolli.

Pragmatyzm w końcu bierze górę.

 

E..tam zaraz pragmatyzm-to jest nowatorskie postrzeganie audio,więc jak dla mnie blokowanie nie ma tutaj żadnego sensu,więc

proponowałbym od razu wysłac takich Panów na Marsa........z biletem waznym tylko w jedna stronę.

[arczi87]

Jak dla mnie może wracać jako Paweł, prezi, bum, arczi albo ktokolwiek.

 

Panowie to jest już objaw chorobowy. Jestem niezależną jednostką w żaden sposób niepowiązaną z Panem Pawłem.

Jeszcze trochę to każdy kto będzie miał odmienne zdanie będzie miał na imię Paweł.

 

Tak sobie myślę, że najlepiej zablokować wszystkich, którzy mają inne poglądy, kolor skóry itd. Jak to nie pomoże, to może zaczniecie strzelać?

Tylko nie wiedzieć czemu kiedyś, ktoś próbował i jakoś się nie przyjęło.

 

Ale tak jak wspomniałem wcześniej, już wam zabawy nie psuję. Przecież tu nie chodzi o rozmowę a o potwierdzenie waszego pkt widzenia.

Więc śmiało Panowie możecie opowiadać o próbie oszustwa audiofilii.

 

Widzę,że Autor wątku zdjął moja blokadę.

 

Chociaż tyle...

[sly30]

Co innego gdy ścierają się rożne poglądy a co innego gdy jednym,swoim poglądem męczy się innych wpisując ciagłe to samo!

Pisanie w koło Macieju o kefirze nie ma nic wspólnego z pobudzaniem myślenia i nie przyczynia się do postępu a wręcz przeciwnie.

Nie jest też prawdą że wszyscy jesteśmy dorośli co niektórzy pokazali już wielokrotnie.

 

I znów to bumowskie włażenie w dupę bo akurat teraz jest mu to potrzebne...cenie Pana Piotra za poglądy ....itd...

Taki fałsz to ohyda charakterystyczna dla miłośników śmierdzacych przetworów mlecznych!