Skocz do zawartości
IGNORED

subwoofer do stereo


daniel30

Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek z Niemiec prawdę napisał.

Dobrze że masz DPS w tych subach.

Pamiętaj żeby każdy oddzielnie ustawić z mikrofonem,

ale musi stać tam gdzie już będzie stał non stop.

Każda zmiana miejsca wymaga nowych ustawień DSP.

 

Niestety prawda jest brutalna ale zła opinia o brzmieniu sub-ów a szczególnie w stereo bierze się

z dawnych lat gdy suby nie miały DSP.

Było to wtedy zbyt drogie i w większości modeli nieosiągalne.

Różnica w brzmieniu suba z DSP a takim bez DSP jest kolosalna.

Bez DSP to sub w zasadzie wali swoje, reszta kolumn gra swoje i za cholerę nie da się tego zgrać.

Od biedy do KD może być tym bardziej że wtedy DSP jest w procesorze kina więc to on skoryguje

i dobierze odpowiednie parametry pracy takiego basowca.

 

Ale gdy sub ma służyć do stereo to tylko i wyłącznie w grę wchodzi sub z DSP

Resztą się zupełnie nie nadaje.To już lepiej podarować sobie koncepcje podłączenia subów.

ja myslalem ze DSP w tych subach tylko sluza do korekty czestotliwosci .....

a nie grania w tempie z muzyka (czyli korekty opoznien)

 

jesli w tym tki sekret dobrego grania to bardzo sie ciesze ze moje velodybki to maja !

:)

DSP koryguje wiele aspektów. Jeśli jakieś pasma są podbite lub wycofane to po odbiciach od ścian może być efekt dodatkowego wzmocnienia

poszczególnych pasm lub wycięcia i wtedy będzie to słyszalne jako brak scalenia z głównym dźwiękiem z kolumn.

Gdy parametry suba są dobrane idealnie dla danego miejsca w którym stoi sub to gra najlepszym, czystym dźwiękiem który nie ma podbić i wycięć a te dają wrażenia spowolnienia lub odchudzenia i pustego, kartonowego grania.

Idealnie dobrane parametry pracy suba powodują że pulsuje on bardzo szybkim dźwiękiem i to zszywa się z resztą systemu.

 

Oczywiście mamy różne klasy subwooferów, również tych z DSP.To nie jest tak że wystarczy DSP i mamy problem z głowy.

Ale DSP to podstawa i bez tego nic nie pomoże.

A jak już jest DSP a teraz nawet tańsze modele już mają to potem można wybierać wyższe, lepsze modele subów, również szybsze.

Wydawało mi się że dobry głośnik I jako taka zwrotnica oraz skrzynka zbudowana poprawnie wdg zasad fizyki da to co najlepsze resztą zawiadują uszy haha a tutaj mikrofony, dsp microprocesory w subwooferach eh stary się robię i nie kumam ! koniecznie napisz o swoich wrażeniach! pozdrawiam

zaczynam rozglądać się za nowymi subami co polecacie: kwota do 5-6tys za jeden mają być proste i dobre cokolwiek to znaczypokoj odsłuchowym ok 25 m2 muzyka- każda, sprzęt: tak jak pisałem maggie12qr, calyxCTI poważne propozycje pomogą w podjęciu decyzji ewentualny zakup za kilka miesięcy więc mam czas popatrze poszukam sprawdze etc....

Masz rację jeśli są same kolumny, mają dobrą zwrotnicę, jest podział na przetwornik basowy, mid i tweeter.

Ale gdy mamy oddzielny subwoofer a oddzielne kolumny to sprawa zmienia się diametralnie.

Przecież zwrotnica z kolumn nie zarządza przetwornikiem w subie!!

To jakim cudem ma się to zgrać?

Tak na prawdę to powinna być zewnętrzna zwrotnica aktywna pod którą podpięte są główne kolumny/monitory i subwoofer lub dwa.

I ona wtedy zarządza wszystkim i rozdziela sygnał a poza tym taka dzisiejsza aktywna zwrotnica to już procesor który też ma w sobie DSP

i z mikrofonu mierzy poszczególne przetworniki, zgodności fazowe, opóźnienia i wszystko automatycznie ustawia.

Ale koszt takiego procesora to od kilkunastu tysięcy pln w górę.

 

Opcja gdzie sub ma swoje DSP nie jest tak precyzyjna jak procesor/aktywna zwrotnica i nigdy w 100% nie uda się tego scalić tak idealnie ale

znacznie zbliżamy się do ideału przy jednak niższych kosztach.

Należy pamiętać że częstotliwości basowe generują najwięcej problemów wynikających z akustyki pomieszczenia i dlatego DSP jest konieczne

żeby sub miał jak najlepsze parametry pracy. Ręcznie czy na ucho nie jesteśmy w stanie tego zrobić dobrze a zresztą suby bez DSP i tak nie mają możliwości takich ustawień, nawet ręcznych.Jest z reguły tylko gałka głośności suba i zakresu częstotliwości w jakich ma pracować a to zdecydowanie za mało.

Najlepsza opcja to DSP i pilot którym możemy zawsze trochę ściszyć lub wzmocnić suba bo poziom nagrań w zakresie basu jest różny.

Ale zawsze wtedy pracuje przy najlepszych dla siebie i danego wnętrza parametrach.

 

Podłączenie suba bez DSP do systemu stereo z kolumnami to kaszana której na dłużej nie da się słuchać.

Wtedy lepiej pozbyć się suba i wymienić kolumny na takie z lepszą, mocniejszą sekcją basową i wtedy mamy zgodność i scalenie

wynikające z wbudowanej w kolumny zwrotnicy.

a ja dostalem jeszcze jedna informacje od czlowieka z niemiec od ktorego kupilem suby :

 

It is defenitely better to connect any subwoofer via RCA (low signal)

inputs, no matter stereo or home cinema usage.

 

In this way you get the most from the internal crossover and you avoid

any conflicts with your amplifier.

zaczynam rozglądać się za nowymi subami co polecacie: kwota do 5-6tys za jeden mają być proste i dobre cokolwiek to znaczypokoj odsłuchowym ok 25 m2 muzyka- każda, sprzęt: tak jak pisałem maggie12qr, calyxCTI poważne propozycje pomogą w podjęciu decyzji ewentualny zakup za kilka miesięcy więc mam czas popatrze poszukam sprawdze etc....

Ja jednak poszukałbym używanych w dobrym w stanie Rel Stenntor lub Studio, cena spokojnie do 5000zł, tylko te gabaryty wielkość prawie 32 cal tv crt.. Potwory kosztowały ponad 20000-25000zł naprawdę warto się rozejrzeć.

sly30 nie będę polemizował choć mógł bym ja jestem zadowolony ze stanu jaki posiadam nie mam nic do moich subów i choć tylko ze zwykłymi gałami do kręcenia bez dsp które mam tylko w ampli Pioneer-a w kinie domowym (prawie nie używam) to w moim systemie (ok40kzł) nie robią kaszanki, celowo pacnąłem kwotę żeby zaznaczyć fakt w którym objawia się prawda: dwa suby plus słuch czyli para uszu oraz zaangażowanie jakaś tam minimalna nawet podstawowa wiedza potrafi niedrogie - moim zdaniem nie tak firmowe jak w/w velodyne czy rele ale dobre konstrukcje zmusić praktycznie do scalenia się z systemem!

No chyba że jestem głuchy jak pień i do tego jeszcze głupi i wypisuję pierdoły z tego powodu! ale tak niestety nie jest:))

To powiedz mi jak chcesz to scalić i jakim cudem zmusisz suby do idealnej pracy z kolumnami?

Dobrym słuchem?Dobrą wolą? Wiarą?Jakim zaangażowaniem czy jaką wiedzą chcesz to scalić?

Bo wspólnej zwrotnicy nie masz! Nie masz też aktywnej zwrotnicy zewnętrznej czyli w sumie

procesora z DSP.

Czyli nie masz nic.Po prostu masz oddzielne kolumny, oddzielne subwoofery i jakoś to gra.

Ale nie wierzę że gra to wyśmienicie.To po prostu "jakoś tam" gra.

To że jesteś zadowolony to bardzo miło. Wszystko zależy co kto słyszał i czego oczekuje.

Nie wiem na jakim poziomie w audio jesteś i np moja kobitka ma boomboc JVC, słucha go w pracy i też

jest zadowolona.Twój system jest 10x lepszy niż ten boombox, więc mogę sobie wyobrazić, że też jesteś

zadowolony.

Przypuszczam jednak, że nie masz porównania do opcji z DSP.

Gdybyś teraz podłączył suby z DSP, takie niezłe modele to zrozumiałbyś o co mi chodzi i zapewne już

nie chciałbyś wracać do tych bez DSP.

Sly30 ma racje, trzeba "zszyć" suba z kolumnami, w kinie jest o tyle dobrze, że tam załatwi to po części kalibracja w amp, jednak DSP w subwooferze zrobi za nas jeszcze jedną dobrą rzecz, zredukuje wszystkie podpicia i osłabienia pasma. Kalibracja w amp robi to tak 5 przez 9 i trzeba się tam sporo namęczyć manualnie bez podglądu charakterystyki. W układzie stereo tak naprawdę nie mamy nic prócz regulacji fazy i odcięcia na tylnym panelu suba, oczywiście tragedii nie ma, o ile też nie ma sporych podbić:)

sly30 na jakim poziomie jestem? co to znaczy? słyszałem to i owo a poza tym czy myślisz że pakując dziesiątki tysięcy zł w sprzęt stereo nie przygotowałem się do tego i o co chodzi z twoją kobitką i jej booombxem nie rozumię tej aluzji :-) posiadam słuch gram-łem na perkusji, regularnie (staram sie) koncerty na żywo, oraz ok 1000 CD na półkach chyba wykreowało u mnie zmysł słuchu, oraz poczucie, odczucie czy jak tam chcesz to nazwać może potrzebę słuchania muzyki z basem i sopranami i środkiem itd. w moim odczuciu bardzo blisko oryginałowi zawartemu na nośniku....

Ps: zawsze można lepiej i pewno sprawdze droższe suby ale słuchając kilku subów z ,,wyższej półki,, stwierdzam że bas z moich nie jest gorszy ale napewno nie lepszy cokolwiek to znaczy, dobrze było by gdybyś wpadł z kobitką do mnie lub może lepiej sam i ocenił osobiście bo rozpisywać się nie ma sensu, niby jak mam udowodnić to co słyszę?????

pozdrawiam serdecznie

I czekam na recenzję kolegi Nowak.michas (niecierpliwie) temat subwooferów nie jest mi obcy od dobrych kilku lat.

Sam przymierzam się do zakupu suba, który zagra zarówno w kinie jak i stereo. Nie wiem jak to jest z tym DSP w subach. Słuchałem natomiast systemów kina domowego gdzie amplitunery miały wbudowane własnie programy do korekcji pomieszczenia i różnie to wyglądało, mówię o odsłuchach stereo. Sam mam w procesorze taki program który właśnie bawi się charakterystykami częstotliwości, jednak jak słucham muzyki po tej korekcji to nie do końca mi odpowiada, coś jest nie tak z dźwiękiem, wolę bez.

Często czytałem, że ludzie właśnie nie są zadowoleni z takiej korekcji, tym systemom często daleko do doskonałości, coś poprawiają, a coś innego kaszanią. Także korekcja korekcją, pytanie jak dobrze to działa.

Żeby zgrać dobrze suba ważna byłaby płynna regulacja fazy, zobaczcie jak mało subów ją posiada, nawet drogich. Najczęściej są to dwa lub cztery nastawy.

 

Mi chodzi po głowie jakiś REL z serii R, np. R-218. Podstawową zaletą jest możliwość osobnego wyregulowania kina i stereo, kiedyś wypożyczę na odsłuch. Przeciwwagą byłby właśnie Velodyne z serii Ultra, choć znacznie droższy. Jeden gość, który sporo obcował z tym sprzętem mówił mi, że Velodyne są bardziej spektakularne w kinie i to jest ich pole. Do muzyki z kolei polecał RELa, podobno częściej wpasowują się w systemy stereo, a nie mają żadnego DSP.

 

Najlepiej byłoby mieć oba suby naraz w domu i potestować.

 

Sly możesz napisać jakie dokładnie suby testowałeś i z jakim skutkiem.

tak na szybko moze nawet za wczesnie na takie osądy:

no wiec jestem po konfiguracji sprzetu i odsluchach kilku kawalkow (pop,electric,hip-hop,instrumentalnych + troche vokalnych kawalkow)

suby brzmia zupelnie inaczej niz REL T2

 

FAKTYCZNIE ten bas z VELODYNA jest znacznie bardziej kontrolowany

bas jest niski , glosnik wychyla sie kilka cm , membrana bardzo sztywna na ogromnej gumie wokol membrany.

nie ma zupelnie zadnego przebrzmienia , przesteru.

REL mam wrazenie, ze jednak gral bardziej dluższym basem , rozciąglistym robil wiecej halasu ..

velodyny brzmia krotkim, miekkim bardzo spojnym z muzyka i to trzeba podkreslic

 

podlaczenie jakiego probowalem :

odlaczylem sekcje LOW zasilania z glosnikow kappa9

i urcuhomilem velodyny na glosnosci 75 z odcieciem czestotliwosci na okolo 30-40Hz

calosc zagrala deczko lepiej niz woofery z kappay9 (4x30cm)

basu bylo mi za malo

 

wiec podlaczylem sekcje LOW z powrotem + suby velodyne na 55 glosnosc , odciecie czestotliwosci na 30-40Hz

bas pelniejszy i w sumie za duzo go jeszcze bylo

ale nie bylo wykopu o ktorym ciagle marze - mysle teraz ,ze zebym poczul uderzenie stopy na klatce piersiowej to potrzebuje duzej membrany 15"+

jednak sie czegos innego spodziewalem albo mam dziwne ustawienie salonu wraz ze sprzetem audio albo nauczony jestem inaczej od wiekszosci uzytkownikow sluchac muzyki :)

ja szukam wykopu i teraz chyba wyprobuje kolumn "estradowych" amatorskich cervin wega xls215 ;)

u mnie szlachetne rzeczy sie nie sprawdzaja :)

moze za duzo powiedzialem , bo to bylo 30min sluchania

ale oczekiwalem czegos wiecej po 8000 wydanych zlotowek

 

na razie tyle i prosze nie brac do konca mojej wypowiedzi jako wyznacznika jakosci tych subów !

niebawem napisze wiecej

Jeżeli odciąłeś sub na 30-40hz i nie gra wyżej to nigdy nie będziesz miał wykopu bo stopa bębna basowego i

ogólnie to co czujemy jako atak w basie to częstotliwości 50-100hz.

Ale dobrze mówisz że gra krótko, miękko i dobrze kontroluje bas i to chodzi.

Velodyne ma świetne DSP.Znacznie lepsze niż większość amplitunerów które mają proste, kiepskie DSP.

 

Testowałem różne suby. Miałem swój Paradigm PS-1200, potem jakieś Heco, miałem też na test B&W,

słuchałem Velodyne DD a swój dziś mam Wilson Benesch Torus ze wzmacniaczem basowym Velodyne SC-1250

z 7 zakresowym DSP. Działa rewelacyjnie.

no ja na razie nie mialem okazji dluzej potestowac ..

teraz jakis film meczymy na polszmacie "salt"

jutro odkrece na 100Hz i od nowa skalibruje ...

mam dylemat czy uzywac razem z wooferami z kappy 9 czy tylko suby velodyne + HIGH kappa9

Zachęcam do uwzględnienia wymagań, które trzeba koniecznie spełnić w przypadku suba w stereo:

 

- ustawienie odcięcia górnej częstotliwości pracy suba na 40 Hz lub blisko tej wartości świadczy o tym, że kolumny główne nadal przetwarzają cały dolny sygnał. Przy takim (błędnym) założeniu sub ma grać częstotliwości do 40 Hz, które kolumna odtwarza słabo lub niemal wcale. W rezultacie takiej konfiguracji sub zawsze pogrubi i niepotrzebnie dociąży bas, czyli spowolni dolne pasmo - szczególnie gdy punk odcięcia przesuniemy wyżej. Efekt otłuszczenia dźwięku zahaczy oczywiście też o wokal i robi się często opisywana buła, a tego przecież - i słusznie - nikt nie chce. Subwoofer w stereo ma rację bytu, ale trzeba go właściwie podłączyć...

 

- subwoofer ma za zadanie przejąć od kolumn odtwarzanie nieskiego zakresu. Tak, dlatego ustawiamy odcięcie na 70 - 100 Hz. Sub robi to lepiej niż kolumny główne - po to jest, więc niech one tego nie robią! I dlatego musimy zaopatrzyć się w coś, co nam rozdzieli sygnał w zadanym punkcie osobno dla suba i kolumn. Najważniejsze jeszcze raz: kolumnom ograniczamy od dołu pasmo odtwarzania.

Na zdjęciu przykładowe rozwiązanie z wykorzystaniem zwrotnicy firmy Behringer.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- jeśli nie chcemy pójść powyższą drogą (dodatkowy 2-way crossover), to musimy kupić suba z wejściami i wyjściami dla kabli głośnikowych (wysokopoziomowymi). Sub skorzysta z sygnału dla siebie, a pozostały zakres (bez basu) trafi do kolumn. Wtedy możemy suba dopasować do kolumn, zszyć prawidłowo dźwięk z kolumnami. W efekcie otrzymamy poszukiwaną szybkość, uderzenie i impuls, do tego klarowność, lekkość a zarazem energetyczne tąpnięcia.

 

 

DSP nie jest potrzebne. Ignorowanie potrzeby zapewnienia braku jednoczesnego odtwarzania wspólnego pasma przez suba i satelity (kolumny) doprowadza do problemów. Ratowanie się ustawieniem suba na 40 Hz, żeby jak najmniej zepsuł zamiast, we właściwych warunkach, pozwolić mu wykonać jego pracę jak najlepiej, do niczego dobrego nie prowadzi. Tylko do podważania sensu zestawień stereo z subem lub żałowania wydanych na niego pieniędzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakbyś odciął na 80hz to razem w wooferami kolumn powinno być ok i powinien być wykop jaki lubisz.

Pewnie że najlepiej jeśli się te sygnały rozdzieli ale można spróbować i tak i tak.

Przy odcięciu na 80hz to wspólnie będą przetwarzać 50-80hz i to słabiej w kolumnach a mocniej w subie.

Ale aktywna zwrotnica to najlepsza opcja.

zgadzam się z tobą wuelem!

Opisywany przezemnie przypadek dotyczy mojego stereo i pewno potwierdza regułę, otóż pragnę zauważyć że mój wzmacniacz dysponuje nieprzecietną dynamiką, nie zamula a wręcz przeciwnie doskonale napina dźwięk schodząc bardzo nisko i szybko z basem na magnepanach , wada lub jak kto woli plus magnepanów to nie chudy ale w moim odczuciu szczupły bas i w tym systemie subwoofery podłączone przez rca nie tworzą buły ale idealnie dociązaja ścianę dzwieku co niebywałe objawia się przy odtwarzaniu np: muzyki metalowej.

Ps. nasunęło mi się pytanie : co z tonami średnimi i wysokimi orzemaglowany sygnał przez dodatkowe zwrotnice itp. czy dalej jest taki jak w torze bez tych cudownych wynalazków ?

A dlaczego ich nie słyszysz ?

Subwoofer z reguły pracuje 20-240hz, są takie które chodzą od 16hz ale realnie

słyszalne pasmo to od 20-25hz.

Czyli w zakresie 25-240hz sub jest slyszalny.

Często sub odcina się np na 80hz czy na 100.

Tak czy inaczej w zakresie 25-100hz jest najwiecej problemów

wynikających z akustyki i najtrudniej je opanować.

Sub z DSP, z dobrym DSP jak ma Velodyne radzi sobie z tym najlepiej.

Ci którzy mieli styczność z dobrymi modelami Velodyne które były dobrze

skonfigurowane to wiedzą o czym pisze.

Wiedzą jaka przepaść dzieli bas np z serii DD od innych subów, innych nawet dobrych

marek.

drugi dzien po zakupie :

 

mysle jednak ze nie potrzbuje wiekszych :)

przy mocniejszym zejsciu czy uderzeniu zaczynam czuc drżenie niepożądane przedmiotów w domu

wiec przy wiekszej membranie bedzie ten efekt tylko spotegowany

na pewno ten bas z velodynow jest na najwzyszym poziomie

jest w tempo muzyki, nie jest rozciąglisty, nie jest zalewajacy innego pasma !

jest soczyscie - bez narzucania pierwszych skrzypiec przez bas

coraz bardziej jestem zadowlony a to drugi dzien dopiero :)

kwesta wygrzania - pewnie to jeszcze cos zmieni (na lepsze/na gorsze)

nowa.michas czy próbowałeś z jednym subem. czy jest różnica? co myślisz po dwóch dniach o dwóch subach? czy jest to rozwiazanie lepsze od grania z jednym? może jednak jeden wystarczył by i chciałbyś sprzedać drugą sztukę?

Bardzo proszę też szanowne grono kolegów o poradę jak mam wysterować swoje subwoofery zanim kupię droższe-lepsze, jaka zwrotnice do tego zakupić czy ktoś zna model behringer-a wiem ze w studiach BBC stosuje się crossowery behringer, chodzi o model który jesz najleprzy. choć problem może pojawić się na złączach(wtyki), posiadam wejścia i wyjścia wysokopoziomiwe spróbuje tego sposobu...

Czy jest jeszcze jakiś sposób waszym zdaniem lepiej ,,zszywajacy,, dźwięk od tego co ja stosuję?

Ten Behringer to model CDX2496. Jest jeszcze fajniejsza zwrotnica firmy z Nowej Zelandii, której używki pojawiają się na audio markt, grało to kilka lat temu na AS w pokoju APS, a nazwę urządzenia ciągle zapominam. Sly30 na pewno pamięta.

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Z DACA jeśli ma przedwzmacniacz.

 

 

z DACa wyjde 2 takimi keblkami i jedna para na koncowke krell a druga para na suby

3110268066.jpeg

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.