Skocz do zawartości
IGNORED

Nowy audiofilski pokój


Marek Lacki

Rekomendowane odpowiedzi

Wszelkie plecionki do instalacji odpadają, a druty raczej rzadko bywają ekranowane.

 

Tak na szybko:

w segmencie 600V-1000V można w pancerzu kupić 3x6mm2 lub więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ewentualnie zwykły kabel ale samemu zaekranować:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

arczi87

 

 

"Najlepszy czas pogłosu dla pomieszczenia służącego do słuchania muzyki zależy od jego rozmiarów oraz od rodzaju muzyki. Wolna, poważna i melodyjna muzyka, jak zazwyczaj jest w przypadku muzyki organowej, najlepiej brzmi przy długim czasie poglosu. Szybka i rytmiczna muzyka wymaga innego czasu pogłosu niż muzyka kameralna. Nie ma jednej wartości optymalnej dla wszystkich gatunków muzyki, można tylko określić pewien zakres w oparciu o subiektywne oceny specjalistów." s. 182, 2009 rok; Podręcznik akustyki - F. Alton Everest

 

No i co głupio Ci? Nie masz pojęcia o czym gadasz. Już niejednokrotnie udowadniałem Ci, że jesteś bardzo cienki. Nawet dostałeś cytowanie w prost. Nazwał bym Cię po imieniu ale mógłbyś mi wytoczyć proces z powództwa cywilnego. Tak zostańmy przy tym, że mało wiesz, udzielasz się dużo i książek nie czytasz.

 

Twój cytat dotyczy warunków do wykonywania na żywo różnych gatunków muzyki, a nie pomieszczenia dedykowanego do odsłuchu.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Twój cytat dotyczy warunków do wykonywania na żywo różnych gatunków muzyki, a nie pomieszczenia dedykowanego do odsłuchu.

 

Tak, masz rację konkretny cytat tyczył się sali nagraniowej. Przecież cała rzecz na tym polega i to napisałem. Nawiązałem do reżyserki i sali nagraniowej w jednym zdaniu.

Choć całe zamieszanie chyba wynika z mojej winy. Bo w jednym zdaniu kilka rzeczy poruszam.

 

No i tutaj też kolega trafia w sedno. Tłumi się w szerokim spektrum częstotliwościowym do uzyskania konkretnego założonego wyniku w pomiarze RT60. (tyczy się reżyserki jeśli chodzi o zdanie jeśli o zabieg to w nagraniowej też ale w dużo mniejszym stopniu)

Choć jest to też kwestia ruchoma bo można stroić wedle muzyki jaka będzie głównie odtwarzana ( nie ma sztywnej normy w RT60 jeden będzie chciał 0,3 a drugi 0,6 sek. analogicznie jak w sali nagraniowej tylko tam jest większy swoboda bo i kubatura większa ). Gdzie kościelna z dużym pogłosem lepiej brzmi właśnie w pomieszczeniu o większym pogłosie(jasno już nawiązuje do sali nagraniowej). Ale to już kwestia gustu ja tutaj nie mam zdania. Poza tym mówimy o odsłuchu a nie o pomieszczeniu do nagrywania gdzie jednak jest mniejsza swoboda (podkreślam że w odsłuchowym jest mniejsza dowolność/swoboda gdzie parametr RT60 maksymalnie jest gdzieś około 0,6 jak pamiętam. Zaś w dużych salach nagraniowych mamy nawet 1,5 sekundy, sam jeszcze powiedziałem że nie ma co się rozwodzić o sali nagraniowej bo mówimy o sali odsłuchowej czy reżyserce).

 

Osobiście mam zdanie takie że jeśli czas pogłosu w dużych pomieszczeniach przy muzyce organowe jest na plus. To można pomieszczenie odsłuchowe próbować stroić w górnym zakresie normy czyli około 0,6. Albo bliżej minimum około 0,3 sekundy jeśli jest to muzyka kameralna. Zmienia to charakter prezentacji muzyki w pomieszczeniu. Choć dalej poruszamy się w bardzo małych wartościach, które są wymagane dla swobodnej zrozumiałości mowy przy bardzo dużych kubaturach. Więc o ile nie powinno to wpływać negatywnie na czytelność nagranego materiału tak może kształtować jego charakter(pomieszczenia). Tak samo jak zabawa odbiciami bocznymi daje możliwość uzyskania większej przestrzenności. Sprawa jest dość zawiła i dużo mądrzejsze głowy niż obecne tutaj mają bardzo odmienne stanowiska.

Może się do czegoś przyda

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Sam mam właśnie pociągnąć linię do gniazdka dla systemu i już głupi jestem. Jedni chwalą plecionkę, inni lity przewód. Jedni mówią żeby był gruby, inni że w żadnym razie nie więcej niż 3x2,5.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja nie mam żadnych wątpliwości, że przewód instalacyjny z drutu czym grubszy, tym lepszy. Nie widzę uzasadnienia dla twierdzeń, że więcej niż 2,5 to za dużo.

Ten link prowadzi do porad, które stworzył kiedyś kolega siedzący przy biurku obok, gdy sam jeszcze pracowałem w Audio Systemie (pracowałem tam przez 5 lat). To system oparty na wiedzy firmy Audio Physic, której celem jest optymalizacja służąca w pierwszej kolejności uzyskaniu najlepszego obrazu stereo.

Ja nie mam żadnych wątpliwości, że przewód instalacyjny z drutu czym grubszy, tym lepszy. Nie widzę uzasadnienia dla twierdzeń, że więcej niż 2,5 to za dużo.

Ten link prowadzi do porad, które stworzył kiedyś kolega siedzący przy biurku obok, gdy sam jeszcze pracowałem w Audio Systemie (pracowałem tam przez 5 lat). To system oparty na wiedzy firmy Audio Physic, której celem jest optymalizacja służąca w pierwszej kolejności uzyskaniu najlepszego obrazu stereo.

 

Uzasadnieniem cieńszego przewodu jest efekt naskórkowy.

Ogólnie przy 50Hz to efekt naskórkowy możemy sobie darować :) Najważniejszy jest jak najniższy spadek napięcia na linii i tu dobrze aby było grubo np. te 2,5mm2 do gniazdka (problemy z zaciskami na taki przekrój) i nie łapanie zakłóceń z eteru tutaj przydaje się porządny uziemiony ekran (ale raczej w warunkach przemysłowych).

 

Tak, masz rację konkretny cytat tyczył się sali nagraniowej. Przecież cała rzecz na tym polega i to napisałem. Nawiązałem do reżyserki i sali nagraniowej w jednym zdaniu.

Choć całe zamieszanie chyba wynika z mojej winy. Bo w jednym zdaniu kilka rzeczy poruszam.

 

 

 

Osobiście mam zdanie takie że jeśli czas pogłosu w dużych pomieszczeniach przy muzyce organowe jest na plus. To można pomieszczenie odsłuchowe próbować stroić w górnym zakresie normy czyli około 0,6. Albo bliżej minimum około 0,3 sekundy jeśli jest to muzyka kameralna. Zmienia to charakter prezentacji muzyki w pomieszczeniu. Choć dalej poruszamy się w bardzo małych wartościach, które są wymagane dla swobodnej zrozumiałości mowy przy bardzo dużych kubaturach. Więc o ile nie powinno to wpływać negatywnie na czytelność nagranego materiału tak może kształtować jego charakter(pomieszczenia). Tak samo jak zabawa odbiciami bocznymi daje możliwość uzyskania większej przestrzenności. Sprawa jest dość zawiła i dużo mądrzejsze głowy niż obecne tutaj mają bardzo odmienne stanowiska.

 

Robisz ludziom wodę z mózgu już profesor Urbański w latach 80" pisał wyraźnie o wytycznych dla pomieszczeń do nagrywania dźwięku!!! Wynika z nich jak byk dla dobrej zrozumiałości tekstu -audycji mówionych pogłos powinien być w zakresie 0,3-04s Dla Nagrywania muzyki w mniejszych kubaturowo pomieszczeniach w granicach 0,6s Dla większych pomieszczeń pogłos z racji trudności w jego zmniejszaniu uważany był za dobry przy czasie nie większym niż 1,1 sekundy!

 

Co do odsłuchu robiono badania i wynika z nich że optymalny czas pogłosu jest na poziomie 0,6s krótszy powoduje tak przez ciebie wałkowane słowo przetłumienie a dłuższy zaczyna być odczuwalny jako nieprzyjemny i zbliżający się do echa utrudniającego zrozumiały odbiór nie tylko audycji słownych ale także muzyki.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gratuluję pomysłu i życzę sukcesów w realizacji :)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośni ekwestii elektrycznych. Istnieje teoria mówiąca, ze duże znaczenie zwłaszcza dla jakości wysokich tonów ma uziemienie, a ściślej jego impedancja. Nie wiem jaka jest norma w Polsce., w wielu krajach wynosi ona 20 Ohm. Teoria ta mówi, że im mniejsza tym lepsza. Powinna byc mniejsza niż imp. nominalna kolumn.

Przykładem mogą tu być dwie wersje kolumn Rogers LS3/5A. Stara miała imepancję 15 Ohm, nowsza 8 Ohm. Przy impedancji uziemienia rzędu 12/13 Ohm stara grała wyraźnie lepiej, często przez to zyskiwała opinię lepszej wersji. Rróżnice znikały, gdy impedancja uziemienia spadała poniżej 8 ohm. W przypadku domku mamy możliwość wpływu na ten parametr, wiele zakładów elektrycznych oferuje takie usługi.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Ogólnie przy 50Hz to efekt naskórkowy możemy sobie darować :) Najważniejszy jest jak najniższy spadek napięcia na linii i tu dobrze aby było grubo np. te 2,5mm2 do gniazdka (problemy z zaciskami na taki przekrój) i nie łapanie zakłóceń z eteru tutaj przydaje się porządny uziemiony ekran (ale raczej w warunkach przemysłowych).

 

 

 

Robisz ludziom wodę z mózgu już profesor Urbański w latach 80" pisał wyraźnie o wytycznych dla pomieszczeń do nagrywania dźwięku!!! Wynika z nich jak byk dla dobrej zrozumiałości tekstu -audycji mówionych pogłos powinien być w zakresie 0,3-04s Dla Nagrywania muzyki w mniejszych kubaturowo pomieszczeniach w granicach 0,6s Dla większych pomieszczeń pogłos z racji trudności w jego zmniejszaniu uważany był za dobry przy czasie nie większym niż 1,1 sekundy!

 

Co do odsłuchu robiono badania i wynika z nich że optymalny czas pogłosu jest na poziomie 0,6s krótszy powoduje tak przez ciebie wałkowane słowo przetłumienie a dłuższy zaczyna być odczuwalny jako nieprzyjemny i zbliżający się do echa utrudniającego zrozumiały odbiór nie tylko audycji słownych ale także muzyki.

 

Kolego zajmij się lepiej jednym tematem. jeszcze nie opanowałeś tematu kabli a już prawisz o akustyce. Czas pogłosu to tylko jeden z nielicznych parametrów, akurat najłatwiejszy do okiełznania. Sztuką jest wymodelowanie charakterystyki pomieszczenia w taki sposób aby odpowiadała słuchaczowi i wspomagała cały system. Znam wiele pomieszczeń z liniową charakterystyką stworzoną dużym nakładem finansowym a jej właściciele nie są zadowoleni. Akustyka pomieszczenia odsłuchowego a nagraniowego to dwa różne światy. Proszę przynajmniej w tym temacie nie mieszać w głowach.

 

Całość prac powinna zawierać się w określonym planie. Projekt będzie tu bardzo przydatny.

 

Pierwszą rzeczą powinno być rozlokowanie przyszłego miejsca odsłuchowego i sprzętu. Widzę, że pokój już istnieje i narzuca nam określone rozwiązania.

Dobrze jakby kolega wrzucił zdjęcia wszystkich ścian i rzutu z góry.

 

Zaczynamy od tematu kabli. Osobna linia lub 2,3 linie z tablicy poprowadzona drutem 3 x 2,5 - 3,5mm w zupełności wystarczy. Niektórzy ekranują je rurkami miedzianymi. W domu wolnostojącym nie wydaje się to konieczne ale można się pobawić.

 

Przy akustyce zaczynamy od tematu izolacji akustycznej. To podstawa, bez której nie ma mowy o ciszy w naszej jaskini dźwięku.

 

Jeżeli autor będzie sobie życzył to przejdę do dalszych części i szczegółowych opisów.

W słuchawkach w ogóle nie ma pogłosu i też się przyjemnie słucha. Nikt w domowych warunkach nie zrobi sobie komory bezechowej, więc jak można przejmować się za krótkim czasem pogłosu. Raczej za długim chyba.

Uzasadnieniem cieńszego przewodu jest efekt naskórkowy.

Tak, ale dotyczy to kabli głośnikowych.

 

Odnośni ekwestii elektrycznych. Istnieje teoria mówiąca, ze duże znaczenie zwłaszcza dla jakości wysokich tonów ma uziemienie, a ściślej jego impedancja. Nie wiem jaka jest norma w Polsce., w wielu krajach wynosi ona 20 Ohm. Teoria ta mówi, że im mniejsza tym lepsza. Powinna byc mniejsza niż imp. nominalna kolumn.

Przykładem mogą tu być dwie wersje kolumn Rogers LS3/5A. Stara miała imepancję 15 Ohm, nowsza 8 Ohm. Przy impedancji uziemienia rzędu 12/13 Ohm stara grała wyraźnie lepiej, często przez to zyskiwała opinię lepszej wersji. Rróżnice znikały, gdy impedancja uziemienia spadała poniżej 8 ohm. W przypadku domku mamy możliwość wpływu na ten parametr, wiele zakładów elektrycznych oferuje takie usługi.

Uff, nareszcie coś co mnie w tej chwili rzeczywiście interesuje, i coś o czym nie wiem. Proponuję rozszerzyć właśnie to zagadnienie. Sam postaram się je zgłębić.

 

więc jak można przejmować się za krótkim czasem pogłosu.

Można, można. Wcale nie aż tak trudno jest przesadzić.

Uff, nareszcie coś co mnie w tej chwili rzeczywiście interesuje, i coś o czym nie wiem. Proponuję rozszerzyć właśnie to zagadnienie. Sam postaram się je zgłębić.

Można szukać pod hasłem: "uziom".:)

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

> Marek Lacki,

robilem dokladnie to co Ty ponad 10 lat temu,

polecam pod uwage:

1. dobre uziemienie, robilem już na poziomie wylewania fundamentów, gruba miedziana bednarka, zaciśnięta na zbrojeniu fundamentów, prowadzona do skrzynki bezpiecznikowej

2. mam instalacje 3 fazową, jak kumasz technicznie to powinieneś użyć miernika (ja mam dostęp do profi Flukea) i wybrać faze najmniej "zaszumioną"

3. poprowadzić od licznika 2 linie 3x2,5 mm2 , u mnie zwykły miedziany drut (niestety jedna linnia, teraz zrobiłbym dwie)

powodzenia.

Wykonać uziom jak radzi kolega globtroter1, oraz wykonać zasilanie 2x115V, używając dużej mocy transformator. Taką instalację można spotkać, w niektórych rejonach Belgi.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Odnośni ekwesti elektrycznych. Istnieje teoria mówiąca, ze duże znaczenie zwłaszcza dla jakości wysokich tonów ma uziemienie, a ściślej jego impedancja. Nie wiem jaka jest norma w Polsce., w wielu krajach wynosi ona 20 Ohm. Teoria ta mówi, że im mniejsza tym lepsza.

To chyba tylko teoria :).

Bo inaczej systemy z zasilania akumulatorowego nie miałyby prawa dobrze grać. A grają podobno wtedy najlepiej :). Taka teoria. Która prawdziwsza?

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Znam wiele pomieszczeń z liniową charakterystyką stworzoną dużym nakładem finansowym

 

Co kolega rozumie jako liniową charakterystykę jakiego konkretnie pomiaru dotyczy i w którym miejscu względem którego?

 

Z tego co pamiętam znany pokój na forum kolegi Elberotha uchodzący za dobry powstawał w bólach i cierpieniach bo kolega Elberoth korzystał z krajowych firm !!! które nie mają takiego doświadczenia jak firmy z za wielkiej wody ale są znacznie tańsze.

Z jego tekstów wynika wyraźnie że u nas jest to robione na "macanego"

 

Inny forumowicz szczepan robił siłami krajowymi imponujący pokój począwszy od teoretycznego projektu, bez ograniczeń budżetowych i mimo tak postawionego zadania nie obyło się bez korekcji elementami akustycznymi i jak Ty to nazywasz dostrojenia pod upodobania gospodarza :)

 

Wniosek jest oczywisty każdy coś tam liznął i sobie skrobie na forum ale w pełni dobrze zaprojektowanych pomieszczeń obliczonych w profesjonalnym programie za wiele $ u nas nie ma bo na forum nikt się nie chwalił ze zamówił zrobienie czegoś takiego za wielką wodą.

 

U nas najczęściej robią takie adaptacje akustyczne ludzie po kierunkach nastawianych na obsługę przemysłu! To nic wspólnego mimo tak samo działającej fizyki z naszymi potrzebami nie ma wspólnego!!! Jak ma się sprawa wystarczy np.obejrzeć efekty pracy; nagrodzona Budowlą Roku Filharmonia Łódzka jest koszmarkiem akustycznym.Takich przypadków można sporo znaleźć.

 

W sumie to jest pozostałość z pozostałej epoki nikt takich mecyi wtedy nie robił; co innego rynek amerykański z wieloletnią tradycja, wymagającymi i zasobnymi klientami!

 

Oczywiście być może moja wiedza jest ograniczona do książek Evertona, Urbańskiego,etc. i pewnej ilości artykułów przeczytanych w internecie ale jak zapewne kolega nie zauważył jest niesamowicie rozproszona tematycznie! W dobie wąskich specjalistów tylko od prawego ucha trafiamy na specjalistów wysokiej klasy którzy całego tego "bałaganu" nie ogarniają!!!

 

Ja przynajmniej staram się wiedzieć czy wszystko jest robione z tak zwaną sztuką gdyż na każdym kroku padamy ofiarą cudzej ignorancji.

 

Efekt budowy pokoju jest dla mnie oczywisty będzie to w najlepszym przypadku radosna improwizacja naszych profesjonalistów i ludzi z forum.

 

Oczywiście każdy ze swojej pracy będzie niesłychanie zadowolony bo i co ma powiedzieć?

 

Kolega Marek Lacki pewnie coś o tym może napisać, nie zwracał by się o pomoc na forum gdyby przy budowie kolejnych pokoi odsłuchowych trafił na naprawdę dobrą firmę!!!

 

 

 

 

Co do wycieczek osobistych do moich kabli to kolego mam dobre opinie na PW i znam swoją wartość! Najlepiej w moim przypadku działa nie to ze tu piszę ale to ze kontaktują się ze mną ludzie z polecenia. W sumie np. nie wiem dla czego ludzie posiadający Krelle, Passy,etc kupują takie tanie kable z serii S-UP?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Znana jest wam koncepcja pokoju odsłuchowego firmy graj-end? Chodzi o całkowicie wytłumiony pokój. Co i jak odsyłam zainteresowanych do strony producenta

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Koncepcja? Po prostu maksymalne przetłumienie wysokich częstotliwości. Dlatego podobno każdy wychodzący z tego pomieszczenia jest w szoku.

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Kolega Marek Lacki pewnie coś o tym może napisać, nie zwracał by się o pomoc na forum gdyby przy budowie kolejnych pokoi odsłuchowych trafił na naprawdę dobrą firmę!!!

Nigdy nie korzystałem z żadnej firmy i nie zamierzam skorzystać. Jak na razie żadna mnie nie przekonuje.

 

Co do tej pomocy, to chciałbym sprostować, że nie zwracałem się o nią. Utworzyłem po prostu wątek o tym, jak będzie powstawał jakiś tam kolejny pokój odsłuchowy. Skoro powstaje, to dlaczego ma się to dziać w ukryciu. Oczywiście czytam wszystkie posty i dziękuję za żywy udział w dyskusji, niemniej jednak, jak na razie, prócz jednego (o impedancji uziemienia), niczego nowego się nie dowiedziałem.

 

Moderując nieco kierunek, chciałbym skupić się na tej impedancji uziemienia i wszelkich powiązanych z tym zależnościach.

 

Wykonać uziom jak radzi kolega globtroter1, oraz wykonać zasilanie 2x115V, używając dużej mocy transformator. Taką instalację można spotkać, w niektórych rejonach Belgi.

Mógłbym poprosić o rozwinięcie tego tematu?

 

Rzut w przeciwległą stronę, niż na zdjęciu poprzednim.

 

Rzut na "sufit", a raczej miejsce gdzie on dopiero będzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-12588-0-18186100-1347143187_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znana jest wam koncepcja pokoju odsłuchowego firmy graj-end? Chodzi o całkowicie wytłumiony pokój. Co i jak odsyłam zainteresowanych do strony producenta

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Byłem i choć sprzętu nie słuchałem, to pierwsze wrażenie (zaraz po wejściu do pokoju) podobne do tego jak opisuje to Everest w swoim podręczniku- czyli człowiek (w szczególności przy pierwszym kontakcie z pomieszczeniem o krótkim czasie pogłosu/silnym wytłumieniu) czuje się co najmniej dziwnie. Nie wiem na ile zmienia się sytuacja, gdy pojawia się dźwięk (gra system), ale w momencie kompletnej ciszy jest na pewno... "inaczej".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...niemniej jednak, jak na razie, prócz jednego (o impedancji uziemienia), niczego nowego się nie dowiedziałem....<br>

<br>

Ja też już param się tym tematem kilkadziesiąt lat i ... trochę za późno... bo podłogę już masz. Zawsze można było w trakcie budowy dołożyć ze dwa, trzy solidne dwuteowniki dla usztywnienia konstrukcji samej podłogi.

Z moich doświadczeń wynika to, że te złote wymiary dla pomieszczenia akustycznego to trochę taka naukowa wtopa (podobne doświadczenia do Twoich).

Widzę, że Waszmość (jeżeli budujesz dla siebie) masz możliwość nie zabudowywania poziomego sufitu to tak pozostaw. Uważam, że pokój powinien mieć możliwie największą kubaturę. W rejonie gdzie będzie stał na stoliku sprzęt należy przykleić do betonu płytki z kamienia (najlepiej granitu), reszta odeskowana czy też pokryta panelami (pod kolumnami też nie zaszkodzi, lecz najpierw trzeba poszukać tego optymalnego miejsca...) Jeżeli chodzi o zasilanie to obrany kierunek jak najbardziej prawidłowy. Impedancja uziomu wg mnie powinna być jak najmniejsza, ale jeżeli ma to rodzić jakieś problemy z różnicą potencjałów, to rzeczywiście coś w tym jest. Dedykowane ekranowane kable w ścianie. Bezpiecznik dla dedykowanej linii audio to przyzwoity amerykański General Electric.

Pozdrawiam i życzę sukcesu.

Byłem i choć sprzętu nie słuchałem, to pierwsze wrażenie (zaraz po wejściu do pokoju) podobne do tego jak opisuje to Everest w swoim podręczniku- czyli człowiek (w szczególności przy pierwszym kontakcie z pomieszczeniem o krótkim czasie pogłosu/silnym wytłumieniu) czuje się co najmniej dziwnie. Nie wiem na ile zmienia się sytuacja, gdy pojawia się dźwięk (gra system), ale w momencie kompletnej ciszy jest na pewno... "inaczej".

 

Typowe wrażenie przyłożenia waty na uszy, do komory bezechowej już nie daleko ;)

 

W dobrych realizatorkach dla odmiany potrafi być całkiem przyzwoicie.! Owszem z racji konieczności dobrej kontroli jest zachowana dobra izolacyjność od dźwięków nadchodzących z zewnątrz (najtrudniej wytłumić dźwięki przenoszone po konstrukcji i o niskiej częstotliwości, słynne konstrukcje pudełko w pudełku na izolatorach jest w dobrych pomieszczeniach stosowane! Nam wystarczy tylko pomarzyć; Marek np. może "zaszaleć" z tanią pływającą podłogą na wełnie mineralnej a co ze ścianami (też będą stawiane np. na takiej masie elastycznej jak np. kładą pod torowiska tramwajów ?Co z sufitem? [szum wiatru i deszczu-to poddasze!]). Izolacyjność ma niesamowite praktyczne zastosowanie!!! bo zejścia z poziomem hałasu z typowych (miejskich) 40dB na trudne! 20dB (których nawet poza miastem nie ma) zwiększa nam niesamowicie dynamikę słuchanego materiału. również wspaniale poprawia się odbiór mikro detali sadzę ze to dużo lepszy efekt wyraźniej odczuwalny niż bardzo dobre sieciówki; ucho i nasz system percepcji ma po prostu z górki :)

 

Tak z grubsza nakreślone pomieszczenie jest dopiero konstrukcją do której będziemy mocować odpowiednie ustroje akustyczne.

 

Tak jak pisałem w dobrych reżyserkach (czyli miejscach gdzie słuchamy a nie nagrywamy) ilość ustroi akustycznych nie jest taka krytyczna, ważna jest likwidacja szkodliwych modów pomieszczenia oraz uzyskanie dobrej czytelności obrazu odsłuchiwanego poprzez neutralizacje niekorzystnych odbić. Odbicia jednak jakieś powinny być w/w "wata" w uszach to podstawowy błąd najczęściej za mocno wytłumionych średnich i wysokich częstotliwości. Powinniśmy uzyskać akustyczny efekt że pomieszczenie jednak jest a nie że ścian po prostu nie ma-nie róbmy mózgowi wody sodowej (co innego widzimy a co innego słyszymy).

 

Moim skromnym zdaniem nie zamykał bym przestrzeni nad głową płaskim sufitem i wykorzystał bym większą kubaturę poddasza na mocowanie koniecznych ustroi akustycznych np. takich:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Większa kubatura to lepsze warunki na rozchodzenie się basu oraz mniej odbić o krótkim czasie poglosu a co za tym idzie czytelniejszy obraz dźwięku. Nie dziwię się Grajpudłom ze ściana idzie sobie do góry i łączy się z sufitem pod różnymi kątami (dźwięk nie jest soczewkowany tylko kierowany do przodu przed głośniki [i tu należy pamiętać co zrobić z tylna ścianą]). Największe domowe pomieszczenie na poddaszu w którym miałem okazję słuchać dobrego sprzętu było na poddaszu mialo ok 80m2 i było wysokie na 7 metrów!Było fajnie zaaranżowane; dwa poziomy o różnicy 1,5 metra część sprzętowo-wypoczynkowo-odsłuchowa na wyższej platformie.Na prawdę fajnie się słuchało :)

 

Piszę trochę chaotycznie no ale jakoś zarys , koncepcje trzeba podać w jakiejś pigułce. komu się nie podoba niech nie czyta :)

 

Marku tak w ogóle to ja bym przeleciał sinusem z kolumnami w planowanym docelowym miejscu to aktualnie nieprzerabiane pomieszczenie żeby wstępnie zobaczyć jakie problemy ten zastany kształt generuje i w którym kierunku należy się posuwać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wszelkie plecionki do instalacji odpadają, a druty raczej rzadko bywają ekranowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Występują w przekrojach od 1 do 10 mm2 i od 2 do 5 żył.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Trzymam kciuki za projekt i wykonanie!

 

Dobre ekranowanie linii zasilającej to podejście dość purystyczne, które wcale nie tak łatwo wykonać - trzeba byłoby zacząć jak najdalej, najlepiej od samego transformatora... Jest to wykonalne, tylko koszt dość znaczny. Chyba lepszym i tańszym rozwiązaniem jest wydzielenie osobnej fazy tylko do zastosowań audio, ewentualnie zasilanie z niej innych urządzeń domowych urządzeń które nie będą nam wprowadzały zakłóceń w czasie gdy słuchamy muzyki. Ekranowane kable w ścianach niewiele pomogą w sytuacji gdy do tej samej fazy podłączymy wiele innych urządzeń zakłócających jak np. świetlówki energooszczędne, komputery czy inne urządzenia wyposażone w zasilacze impulsowe itp. - wówczas takie ekranowanie może wręcz pogorszyć sytuację.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

osłaniamy kilka-kilkanascie metrów kabla zasilajacego a czy zasilanie domu linia napowietrzna nie robi za antene ? czy warunkiem nie jest jeszcze wkopanie kabla w ziemie ?wtedy znacznie rosnie odległosc od np przedwzmacniacza

dobry uziom to kilkunastometrowy wykop niestety z koniecznoscia zastosowania specjalnych materiałow

wydzielenie fazy to najtansza inwestycja

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.