Skocz do zawartości
IGNORED

kable głośnikowe


lukasz19833

Rekomendowane odpowiedzi

Życzę dalszego "owocnego" bzdurzenia, nieustannych eurek "Ja słyszę!", zamknięcia na jakiekolwiek racjonalne argumenty (fizyka, matematyka, elektronika) oraz jak najczęstszego poklepywania się po plecach w klubie wzajemnej adoracji ("kolejki" już stawiane są nawet za emotkę ";-)", byleby była postawiona pod wpisem np. StaregoM).

To jest po prostu chore...................

 

Kolejki są stawiane za to kto komu bardziej nakopie, za docinki i obsmarowywanie się błotem:) jeszcze nie widziałem żeby ktoś dostał kolejkę za to ze komuś doradził czy coś

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój post:

 

 

 

I Twoja odpowiedź na moją propozycję do powyższego posta:

 

 

 

1. To dlaczego od razu nie 100 tysięcy? A może spiszemy u notariusza umowę na przejęcie domu?

2. Bo nie słyszę i wiele razy nie tylko ja o tym pisałem, że to, iż ktoś nie słyszy wpływu kabli, nie znaczy, że ma używać najtańszego badziewia z rozpadającymi się wtykami i "buczącego" od wewnętrznych zwarć? Tak trudno to załapać?

No tak, jak w przewodzie widzi się tylko "korektor" do "poprawy" brzmienia sprzętu, to zapomina się o jego podstawowych funkcjach (bezzwarciowe przewodzenie prądu) oraz podstawowych wymogach, jakie powinien spełniać (bezpieczna izolacja; bezpieczne, solidne wtyki)...

Dodatkowo, by rozjaśnić Ci mrok w umyśle, napiszę, że większość sprzętu, który miałem i mam, dotyczy to również okablowania, kupowałem, gdy mieszkałem we Francji, za praktycznie połowę ceny - czasem nawet 30% tego, za ile musiałbym w Polsce kupić.

I tym sposobem mam dobrze wykonane, a tanie okablowanie. I taniej mogłem kupić też wyższe modele, rzekomo lepsze, ale nie zrobiłem tego, powód jest niezmienny - bo nie było sensu dawać więcej! I tak niczego droższe kabel by nie zmieniły!

 

A gdybyś czasem popatrzył dalej niż czubek własnego nosa, to zauważyłbyś m.in.:

 

2011 rok:

 

 

 

(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

2012 rok:

 

 

 

(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

3. Może Ty lubujesz się w nagrywaniu, ripowaniu i odsłuchiwaniu popierdywania - ja słucham MUZYKI (od wybranych pozycji muzyki poważnej, jazzu, poprzez rock, hard rock, rock progresywny, muzykę elektroniczną, gitarową, gothic rock, a skończywszy na pierwszej płycie Modern Talking).

 

Wiesz, kiedy przeczytałem Twoją odpowiedź, to nawet się nie zdziwiłem, bo tego się spodziewałem...

Myślałem, że jesteś jednak poważniejszy od SzuBa (który też potem zaczął lawirować jak nie powiem co) i jak poważny facet potrafisz kontynuować konkretne umawianie się, ale nie...

- lepiej zacząć ironizować co do kwoty, prawda? Jeśli to ma być zaporą, to mnie nie stać, by do depozytu taką kasę wpłacić ;)

- lepiej znowu rozpoczynać jałową dyskusję na temat kabli, rzucać pseudo-ironiczne uwagi nt. miejsca zakupu przewodów, zamiast zaproponować jakieś konkrety co do odsłuchu, prawda? Jakie to w tej chwili ma znaczenie, skoro akurat ta rozmowa dotyczy umówienia się na odsłuch? Nie potrafisz choć na chwilę zejść na Ziemię z tej kabelkowej orbity???

- lepiej o depozycie napisać, że "załatwimy higienicznie" niż podać ważną przecież rzecz, prawda? Dla mnie akurat jest istotne, w jaki sposób gwarantowana jest wypłata "wygranej"

- lepiej asekurować się głupimi tekstami o "popierdywaniu", a nie pamietać, że sam przecież napisałeś "...muzykę, sposób prezentacji zostawiam Tobie", prawda? Skąd teraz obawa o to, co przywiozę?

Chyba nikt normalny nie kupuje sprzętu audio po to, by słuchać pomrukiwań pralki ustawionej na 7 program prania...

A na marginesie, to nie miałem zamiaru żadnych płyt przywozić, tylko na chybił trafił wybierać z Twojego zbioru.

- lepiej już przygotować gotową listę, co mam kupić (sznurek z metra, chude polskie RCA), zamiast podjąć się każdego wyzwania, prawda?

Miałem przywieźć cokolwiek - Ty "znasz swój system i to wystarcza"...

Przecież np. najtańszy VDH to także według "słyszących" truchło, zamulacz - bo z włóknem węglowym - a Ty przecież rozróżniasz brzmienie kabli, więc w czym problem? A jeszcze do tego w konfrontacji z "jasnym" srebrem, to hu hu!

 

I wiesz, ale nie mam ochoty już na wyjazd do Bydgoszczy, na 800 kilometrową podróż, bo naszła mnie głęboka obawa, że zamiast poważnego faceta, spotkam chłopczyka w krótkich spodenkach z procą w dłoni - o ile w ogóle spotkałbym, bo przy takim podejściu podejrzewam, że nawet nikt by nie przyszedł na spotkanie ze mną. Byłby to kolejny etap dziecinady, głupich odzywek, pisania nie na temat nawet w poważnej wydawałoby się sprawie...

Tu pozwolę sobie zacytować Ciebie samego:

 

 

 

Teraz możesz ogłosić wszem wobec, że "wymiękłem", stchórzyłem, whatever (ulubione powiedzonko mojego nestora StaregoM) - mnie to po prostu wali - biorę wszystko na siebie, na klatę... ;)

 

Tak jak od teraz walą mnie już "kablowe tematy" - idę do innej piskownicy, bo w tej co poniektóre dzieci tak się zapętliły w skakanki zrobione z cudownych kabelków, że już nigdy nie wydorośleją...

 

Życzę dalszego "owocnego" bzdurzenia, nieustannych eurek "Ja słyszę!", zamknięcia na jakiekolwiek racjonalne argumenty (fizyka, matematyka, elektronika) oraz jak najczęstszego poklepywania się po plecach w klubie wzajemnej adoracji ("kolejki" już stawiane są nawet za emotkę ";-)", byleby była postawiona pod wpisem np. StaregoM).

To jest po prostu chore...................

 

Żegnam!

Buziaczki dla mojego ulubieńca, SzuBa - teraz już nie jesteś odosobniony w tchórzostwie, masz mnie za towarzysza ;)

 

Nie NESTORA, a MENTORA!!! Jak ty chcesz zdać maturę, chłopie?!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj jakoś w skrócie, bo widze sporą podnietę, ale sensu zero.

 

Trzeszczysz, że kable nie grają, ale udowadniasz, że sobie sam zrobiłeś w garażu hajendowe bo tyle we Francji słyszałeś i porównywałeś. Padłem na cycki.

 

Zaraz, a VDH nie dało się podrobić?

 

(...) Dodatkowo, by rozjaśnić Ci mrok w umyśle, napiszę, że większość sprzętu, który miałem i mam, dotyczy to również okablowania, kupowałem, gdy mieszkałem we Francji, za praktycznie połowę ceny - czasem nawet 30% tego, za ile musiałbym w Polsce kupić.

I tym sposobem mam dobrze wykonane (ZNACZY: WYPRODUKOWANE, WYTWORZONE), a tanie okablowanie. I taniej mogłem kupić też wyższe modele, rzekomo lepsze, ale nie zrobiłem tego, powód jest niezmienny - bo nie było sensu dawać więcej! I tak niczego droższe kabel by nie zmieniły! (...)

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm_funkcjonalny

Tragedia...

 

Nie NESTORA, a MENTORA!!! Jak ty chcesz zdać maturę, chłopie?!

 

NESTOR - najstarszy człowiek w jakiejś społeczności > STARYM ! ;)

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm_funkcjonalny

Tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wy uważacie, że ktoś może mieć "swojego nestora", to pora umierać. Wtórny, rwa, analfabetyzm. Ktoś może być nestorem rodu, ale być czyimś nestorem? Politechnika to jednak nie polonistyka. I wy się zabieracie za analizę opisów brzmienia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

A czekałem na streszczenie podniety. Tony cytatów i takie fiu bździu na koniec? Pierdzik czepialski, przedszkolny?

 

To jak? Słuchamy twardzielu, czy nie słuchamy?

Jaką kapuste kładziesz, pomijając koszt podrózy, który oczywiście zwracam jak przegram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wy uważacie, że ktoś może mieć "swojego nestora", to pora umierać. Wtórny, rwa, analfabetyzm. Ktoś może być nestorem rodu, ale być czyimś nestorem? Politechnika to jednak nie polonistyka. I wy się zabieracie za analizę opisów brzmienia?

 

 

PS Skrót myślowy: "W naszym rodzie nestorem jest..." > "Nasz nestor..." > "Naszym nestorem jest..."

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm_funkcjonalny

Tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem, że nestor klubiku agresywnych frustratów będzie wmawiał ludziom, że istnieje związek frazeologiczny "mieć swojego nestora". Bo ten na "e" to może nie wiedzieć, ale StaryM? To straszne, że tacy ludzie zabierają głos w sprawach, o jakich nie mają pojęcia. Nie znają się na audio, na języku polskim, na niczym. Ta hucpa polega też na tym, że zgrywają wszechwiedzących znawców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czekałem na streszczenie podniety. Tony cytatów i takie fiu bździu?

 

To jak? Słuchamy twardzielu, czy nie słuchamy?

 

Właśnie z bazowania tylko na streszczeniach, ściągach, brykach, bierze się między innymi

http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm_funkcjonalny

Tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS Skrót myślowy: "W naszym rodzie nestorem jest..." > "Nasz nestor..." > "Naszym nestorem jest..."

 

Natomiast, cwaniaczku, StaryM nie może być twoim nestorem, ponieważ jest twoim mentorem, ze szkodą dla ciebie. Naucz się, niedouku, poprawnej polszczyzny, a potem się pusz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast, cwaniaczku, StaryM nie może być twoim nestorem, ponieważ jest twoim mentorem, ze szkodą dla ciebie. Naucz się, niedouku, poprawnej polszczyzny, a potem się pusz.

 

emereko-czyli nie słuchasz na drutach z Castoramy cwaniaczku wiejski?

to jak ty sie przykleiles do kupy nieslyszacyach? przypadkiem czy zapach przypasowal?

 

Chłopaki jednak nie wytrzymali ciśnienia i błysnęli intelektem... :))) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś niedoukiem, skoro w sposób cwaniacki (usiłując wyzywać mnie od analfabetów) twierdzisz, że zdanie "ulubione powiedzonko mojego nestora StaregoM" jest poprawne. Prawda nas wyzwoli: to zdanie nie jest poprawne i szkoda, że nie stać cię nawet na to, by to przyznać. Straszny demagog z ciebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co mnie to zdanie obchodzi??? Dlaczego je przytaczasz??? Już do końca odjechałeś, czy co???

No i wszystko jasne. Śpij dobrze, aniołku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno utrzymać mocz, gdy gość, który trzeszczy, że kable nie grają słucha na VDH.

Mnie leci po nodze jak o tym pomyslę.

 

 

2. Bo nie słyszę i wiele razy nie tylko ja o tym pisałem, że to, iż ktoś nie słyszy wpływu kabli, nie znaczy, że ma używać najtańszego badziewia z rozpadającymi się wtykami i "buczącego" od wewnętrznych zwarć? Tak trudno to załapać?

No tak, jak w przewodzie widzi się tylko "korektor" do "poprawy" brzmienia sprzętu, to zapomina się o jego podstawowych funkcjach (bezzwarciowe przewodzenie prądu) oraz podstawowych wymogach, jakie powinien spełniać (bezpieczna izolacja; bezpieczne, solidne wtyki)...

Dodatkowo, by rozjaśnić Ci mrok w umyśle, napiszę, że większość sprzętu, który miałem i mam, dotyczy to również okablowania, kupowałem, gdy mieszkałem we Francji, za praktycznie połowę ceny - czasem nawet 30% tego, za ile musiałbym w Polsce kupić.

I tym sposobem mam dobrze wykonane, a tanie okablowanie. I taniej mogłem kupić też wyższe modele, rzekomo lepsze, ale nie zrobiłem tego, powód jest niezmienny - bo nie było sensu dawać więcej! I tak niczego droższe kabel by nie zmieniły!

 

A gdybyś czasem popatrzył dalej niż czubek własnego nosa, to zauważyłbyś m.in.:

 

2011 rok:

 

Wyświetl postUżytkownik eMeReKo dnia 09.11.2011 - 20:48 napisał

- ememka i owszem, nie używa kabla od lampki nocnej, bo mamusia krzyczałaby, że zniszczył lampkę; ememka używa standardowych kabelków dedykowanych do audio, praktycznie z najniższej "półki cenowej", a wybranych tylko wedle kryteriów: jakość wykonania (wtyki, ewentualnie ekranowanie, "plastyczność" w układaniu się przewodu), kolor izolacji (lubię pod kolor swoich oczu) oraz ogólna estetyka wykonania

 

( http://www.audiostereo.pl/orginalne-zworki-w-kolumnach_82987.html/page__st__100__p__2318879#entry2318879 )

 

2012 rok:

 

Wyświetl postUżytkownik eMeReKo dnia 23.08.2012 - 17:46 napisał

I było o tym setki razy, więc skoro nie potrafisz doczytać, przypomnę, skąd decyzja o zakupie "lepszych/droższych" kabli:

1. RCA - jakość wykonania: porządne wtyki, które nie rozpadają się, oraz solidne ekranowanie.

2. Głośnikowe - jw., czyli jakość wykonania, a poza tym elastyczność kabla oraz kolor - zbliżony do koloru moich oczu ;)

3. Zakupione po super okazyjnej cenie - gdybym miał zapłacić cenę polskiego dystrybutora, szukałbym innych, tańszych, byle spełniały ww. warunki.

To zadecydowało, aż to i tylko to... :)

 

( http://www.audiostereo.pl/kable-rca_96503.html/page__p__2559597#entry2559597 )

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm_funkcjonalny

Tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Wiele mięczaków posiada szkielet zewnętrzny. Większość z nich wytwarza muszlę zbudowaną z substancji organicznej: konchioliny i związków wapnia. Muszla pełni rolę ochronną, zwierzę może się w niej schować w razie złych warunków środowiskowych czy niebezpieczeństwa. Poza tym muszla jest miejscem przyczepu mięśni, w tym również mięśni służących do poruszania się. U głowonogów jest skryta pod płaszczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko jasne. Śpij dobrze, aniołku.

 

Wyjaśniłem, że jest to skrót myślowy: "stary" skojarzone z "nestorem".

Czego jeszcze oczekujesz?

Ale ok, ulżę Ci w cierpieniu:

SzuB, dziękuję za zwrócenie uwagi - faktycznie, niepoprawnie sformułowałem zdanie i może ono być błędnie odczytywane.

Jest to wynik pośpiechu zapewne, ale tak czy siak, przepraszam Cię, że nie mogłeś zrozumieć tego, co napisałem, mimo że wszyscy inni zrozumieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oni chcą dyskutować o kablach? Jak podstawowych słów nie znają z innych dziedzin. ;D

Słuchanie kabli powoduje zmiany osobowości, co prawda odwracalne, ale nie w każdym przypadku.

 

emereko-czyli nie słuchasz na drutach z Castoramy cwaniaczku wiejski?

Widać szkołę Elberotha, widać nawet pewną progresję - zamiast wiejskiego głupka mamy wiejskiego cwaniaczka. Nie masz przypadkiem na zbyciu jakichś insertów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Użytkownik frywolny trucht dnia 25.10.2012 - 00:34 napisał

emereko-czyli nie słuchasz na drutach z Castoramy cwaniaczku wiejski?

 

Widać szkołę Elberotha, widać nawet pewną progresję - zamiast wiejskiego głupka mamy wiejskiego cwaniaczka. Nie masz przypadkiem na zbyciu jakichś insertów?

 

I jeszcze wypadałoby mieć minimum wiedzy, przynajmniej o własnym kraju - Polsce, a wtedy wiedziałoby się, że Bielsko-Biała jest miastem i liczy ponad 170 tys. mieszkańców...

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchanie kabli powoduje zmiany osobowości, co prawda odwracalne, ale nie w każdym przypadku.

 

 

Widać szkołę Elberotha, widać nawet pewną progresję - zamiast wiejskiego głupka mamy wiejskiego cwaniaczka. Nie masz przypadkiem na zbyciu jakichś insertów?

natomiast ja twierdzę,że: słuchanie na samoróbkach,nawet takich gdzie rozwiązano wszystkie problemy audio,według projektów studentów hobbystów---degraduje słuch nieodwracalnie,a wraz z nim następuje lenistwo intelektualne,zanik kultury osobistej!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 lata później...

Witam, nie chcę tu nikogo obrazić a nawet chciałbym pogratulować jeśli słyszy dużą różnicę po zmianie przewodów głośnikowych. Kabel ma być z jak najczystszej beztlenowej miedzi czyli 99,99%, ma być dobrze izolowany, następnie jego średnicę dopasowujemy do wydajności prądowej wzmacniacza i kolumn, ot i całe wudu kabli głośnikowych.Wygrzewanie kabli to następna bzdura, chyba że jak damy nowy przedłużacz to telewizor będzie miał ładniejszy obraz i dźwięk po jego wygrzaniu się, dodam że w większości kolumn budżetowych czyli do kilku tysięcy złotych w ich wnętrzu znajdują się zwykłe kabelki miedziane czyli jest to obojętne czy podłączy się tam przewód za 5 czy 5000 zł. Na koniec dodam iż sugestia ma potężną moc, ale lepiej kupić parę fajnych płytek niż łudzić się że kable poprawią nam dźwięk.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była na ten temat ankieta, która pokazała, że ok 1/3 kolegów, którzy słuchają

takiej czy innej muzyki nie słyszy różnic pomiędzy kablami.

Dyskusja była gorąca i zwykle każdy pozostał przy swojej opinii :-)

Nie ma powodu, by się tym stresować czy kopać z koniem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma być dobrze izolowany,

Może ekranowany ?? -:))

 

odróżnia ten sam kabel tylko że wygrzany od niewygrzanego ;)

Bo ten wygrzany jest cieplejszy -)), żartuję, nie mogłem się powstrzymać. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

może być, ale nic to nie zmieni a będzie niepotrzebnie droższy

 

Właśnie takiej odpowiedzi mogłem się spodziewać... No nic, opuszczam w takim razie wątek, żeby nie psuć panującej w nim dobrej atmosfery wzajemnego zrozumienia;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że ktoś nie słyszy wpływu na brzmienie przewodów głośnikowych, nie znaczy to wcale że ma zrypany słuch.

Tylko zwyczajnie jego system jest mało przezroczysty żeby kable dały jakąś różnicę.

Kiedyś gdy miałem mocno zamulony wzmacniacz i kiepskie kolumny, wpływ przewodów głośnikowych na brzmienie był naprawdę niewielki lub żaden, dosłownie na granicy percepcji.

Pozdrawiam tych co czerpią radochę z zabawy wymiany kabli, jak i tych którzy uparcie twierdzą że drut to drut i tyle :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.