Skocz do zawartości
IGNORED

Wady nowych wzmacniaczy i odtwarzaczy cd


Bumbrum

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

 

Pytałeś o dobry dźwięk. Kwestia dość indywidualna chociaż są pewne aspekty które się powtarzają. Dla mnie to pełna namacalność czyli zero mulenia ale połączona z muzykalnością co znaczy że brzmienie ma dawać dużo przyjemności i zachęcać do dalszego słuchania. Referencyjny bas: krótki, punktowy, nisko schodzący z dobrym timingiem. Aspekt szalenie ważny to scena 3D. Mam sporo płyt wypełniających pomieszczenie w całości i powodujących że dobry system generuje dźwięk za głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałeś o dobry dźwięk. Kwestia dość indywidualna chociaż są pewne aspekty które się powtarzają. Dla mnie to pełna namacalność czyli zero mulenia ale połączona z muzykalnością co znaczy że brzmienie ma dawać dużo przyjemności i zachęcać do dalszego słuchania. Referencyjny bas: krótki, punktowy, nisko schodzący z dobrym timingiem. Aspekt szalenie ważny to scena 3D. Mam sporo płyt wypełniających pomieszczenie w całości i powodujących że dobry system generuje dźwięk za głową.

Kiedyś słyszałem opinię że dźwięk słyszany za głową przy stereo to rozjechana faza :) Ale to też tak pół żartem.

Wszystko ładnie pięknie, tylko ten opis to bardziej do głośników. Zadaniem źródła jest niczego nie schrzanić, a to łatwo uzyskać wcale nie dużym kosztem. Oczywiście nie podłączając wzmacniacz pod mantę, do czego kiedyś byłem niejako zmuszony, ale przyznam ci się, że po podłączeniu manty optykiem pod dac'a nie miałem powodów do narzekań. Chyba nie będzie to tylko moją opinią. Gdybym nagle poczuł niedosyć jakości w systemie stereo i chciał na to przeznaczyć dwadzieścia parę tysięcy poszedłbym w głośniki, bo tu zawsze jest co, może nie koniecznie poprawiać, a zmieniać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Disco. Owszem, ale najważniejszy jest priorytet. Dla mnie cd/głośnik to jak powiedzmy 10/90. Głośnikami, zwrotnicą na prawdę można kształtować dźwięk, cd'ek i wzmacniacz ma za zadanie jedynie wiernie odtworzyć i wzmocnić sygnał, a to jest proste. Głośnik ze swoją nieliniowością, rezonansami, wybrzmiewaniem, zniekształceniami, przesunięciami fazowymi nigdy nie zrobi tego wiernie i tu jest prawdziwe pole do popisu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źródła i wzmacniacze mogą różnić się między sobą jakością w znaczący sposób.

To prawda, ale gdzieś są granice, a tu co nowy klocek to nowy elaborat w prasie. Przecież wszyscy wiedzą o co w tym na prawdę chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

To prawda, ale gdzieś są granice, a tu co nowy klocek to nowy elaborat w prasie. Przecież wszyscy wiedzą o co w tym na prawdę chodzi.

 

I Ty w to wierzysz?;-) Sprawiasz wrażenie rozsądnego gościa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja ich nie przeklikam , mac to fajny odtwarzacz co najwyżej stwierdziłem że widac pozycjonowanie produktów na tym poziomie cenowym i daleko do ideału. Nie podoba mi się takie podejście firm chociaż mnie akurat to nie dotyka po kieszeni.

 

Widzę że cały czas pijesz do stosowania NE5532, być może dlatego że cierpisz na kompleks "taniości". Ja czasem (a raczej dość często) stosuje je zamiast OPA2134, 2604 czy nawet parki 627. Dla mnie to zdecydowanie wyższa półka niż te BB-y Jedyne opampy które czasem ALE TYLKO CZASEM wolę bardziej od NE5532 to LME49860 - dla mnie to najlepiej grający opamp w ogóle.

Patrząc na drogie klocki nie jestem osamotniony w swoim świadomym wyborze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Ty w to wierzysz?;-) Sprawiasz wrażenie rozsądnego gościa.

 

 

W to, to znaczy w co? W elaboraty oczywiście, że nie.

 

Widzę że cały czas pijesz do stosowania NE5532, być może dlatego że cierpisz na kompleks "taniości". Ja czasem (a raczej dość często) stosuje je zamiast OPA2134, 2604 czy nawet parki 627. Dla mnie to zdecydowanie wyższa półka niż te BB-y Jedyne opampy które czasem ALE TYLKO CZASEM wolę bardziej od NE5532 to LME49860 - dla mnie to najlepiej grający opamp w ogóle.

Patrząc na drogie klocki nie jestem osamotniony w swoim świadomym wyborze.

 

W i/v i lpf czasem 5532 może się nie sprawdzić. Tu trzeba odfiltrować śmieci z dac'a na wysokich czestotliwościach, potrzebny jest opamp szybszy i bez zniekształceń dużo powyżej f akustycznych, pewnie dlatego w tym klocku do i/v poszedł lepszy pod tym względem 2134. No i pewnie też dlatego że ma wejście fet.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najchętniej stosowany opamp przez burmestera, ja osobiście też go bardzo lubię.

 

Burmester i NE5532? Dieter Burmester mowi w wywiadzie :

MS: Szeroko stosowany jest tani wzmacniacz operacyjny NE5532 i 5534, widziałem go w stopniach wyjściowych odtwarzacza Sony ES jak i pewnym brytyjskim konwerterze C/A klasy high-end.

DB: Znam ten układ, ale my go nie używamy. Nie jest to zły układ, wielu projektantów go stosuje do filtrowania, tam gdzie jest obciążenie pojemnościowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Pan Burmester chyba nie jest konsekwentny w swoich sądach na temat NE5532, skoro sam je jednak stosuje.

 

"Układ jest trochę nietypowy, ponieważ sygnał z wejść jest najpierw wzmacniaczy – każde wejście ma osobny układ scalony (ośmiołóżkowy, typu NE5532) i dopiero tak wzmocniony sygnał jest wybierany w selektorze. Ten wykonano przy użyciu hermetycznych przekaźników sterowanych układem scalonym."

 

Opis Burmester CLASSIC LINE 082 tutaj:

http://www.highfidelity.pl/@main-665&lang=

NE5532

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ich odtwarzacz (sory ale modelu nie pamiętam, nie był to żaden nowy model w każdym bądź razie) gdzie były na wyjściu jak byk NE5532 - oznaczenia ledwo widoczne (zatarte), ich wzmacniacz 082 tak samo je ma tym razem na wejściu, o czym piszą już głośno nawet w recenzjach ale nie... oni tego wzmacniacza NIE stosują :)

 

Poniżej fotka gdzie widać jak zacierają oznaczenia układów aby potem mowić to co im bardziej pasuje.

 

rochu mnie ubiegł :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dopiero najwyższe modele firmy Burmester mają x-amp czyli wzmacniacz dyskretny w stylu HDAM Marantza na elementach dyskretnych zamiast scalaków. Chwalą się że nie ma w torze kondensatorów a w zasilaczu używaja kondensatorów o łącznej pojemnosci 279 tys mikro + te w odtwarzaczu. Ale to w najwyzszym modelu za który trzeba słono zapłacic. Jak kogoś nie stać to kupi niższy a ten już jest na tanich scalakach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

wracając do tematu wpakowałem się kiedys advance acustic map-105 nowy" super audio filski" oczywiscie bez żadnej regulacji tonów bo tak jest" cool" i po lekturze internetu myślałem że jestem w domu. Tak było do skonfrontowania go z Sansui au-x 701 skąd innąd nie najwyższym modelem firmy z przed 27lat bodajże.I nie jest to moja pierwsza wtopa z nowymi sprzętami.Jedynie kolumny jako" nowe" mnie nie zawiodły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie bez żadnej regulacji tonów bo tak jest" cool"

 

Tu nie chodzi o to czy jest jest cool i czy bardziej audiofilski. Dobry wzmak jest równy w całym paśmie i podbijanie jakiegoś zakresu mija się z celem. Razi to sztucznością brzmienia od pierwszej sekundy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kogoś nie stać to kupi niższy a ten już jest na tanich scalakach.

 

Ale na tym ten cały biznes polega. Nie rozumiem czemu Cię to tak razi. Gdyby producent nie pozycjonował produktów i sprzedawał tanio najlepsze konstrukcje to szybko by poszedł z torbami. Ktoś musi finansować badania i zwykły zysk producenta. Zresztą masz obok wątek o Darku Kuleszy. Robi świetne klocki tylko jak dla mnie ma problem z finansowaniem. Może po prostu robi za tanio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeście sie do tej regulacji doczepili.A chodziło mi tylko o to że jest na rynku wiele badziewi udających coś lepszego które na dodatek są gorsze od starych nienajwyzszych modeli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Co udawał MAP 105? To był podstawowy wzmak za przystępne, a wręcz okazyjne pieniądze. Nie przypasował sygnaturą dźwięku, nie zgrał się z twoim sprzętem? Zdarza się. To, że za takie pieniądze kupisz jakiegoś hajenda z lat 80-tych to też normalne. Jak się dobrze postarasz to i jakiś samochód wyhaczysz.

 

Tylko czego to dowodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

surfbrother musisz mieć świadomość jaka przepaść klasy produktu i jakości dźwięku dzieli Sansui od Advance Acoustics. W czasach produkcji Twojego modelu największym rynkowym konkurentem Sansui było Accuphase. Konkurentami na rynku dla Advance Acoustics są tanie modele Marantza, Denona czy Harmana Kardona. I w tej konkurencji AA radzi sobie bardzo dobrze. Polecam zaś porównanie modelu AU Alpha 907 w dowolnej wersji do drogiej współczesnej integry ze stajni Accuphase. Tak do 20 tyś PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Bez przesady z tą przepaścią. Choć na pewno jakiś tam rowek jest :) Jednak widzę problem raczej w sygnaturze dźwięku w której zostaliście, lubicie. Moda się zmieniła, a swiat dziś słucha chińskich lampowców na któych widok macie dopiero wyraz obrzydzenia :)

 

Inna sygnatura, do tego zero pokrętęłek, podbić. Rzeź :) No który z Was słucha choć wszystko na zero, hę? Bo jak patrzyłem na Sansuje na Allegro to jakoś wszystkie miały powykręcane gałeczki.

 

Wyczuwacie pewien dysonans miedzy udowadnianiem, że to fajne wzmaki były, a są przesterowywane do granic możliwosci?

 

:)

 

Poza tym disco odwołujesz się do najlepszych modeli w historii firmy, a tak naprawdę Sansui wytworzyło też sporo szmelcu z którym poradzi sobie dziś nie tylko MAP 105, a wręcz stacja dokująca pod ajfona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

frywolny daj spokój i nie ośmieszaj się. Posłuchaj Sansui a potem będziesz gadał bo na razie pleciesz trzy po trzy. Accuphase do dziś stosuje pokrętła i co z tego? Czy ktoś normalny tego używa? A tekst o "postępie" i zmianach w sygnaturze dźwięku jest jedną z największych bzdur jakie napisano na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Oto "chlubny" przykład : http://www.hifiengine.com/library/sansui/a-60.shtml

drugi: http://users.telenet.be/xeleven/audio/sansuiA80/index.htm

 

A pokrętełka w Luxmanie i Accuphase? Rozmawialismy już o tym. Moda minęła i dziś to taki ukłon tradycji.

Nikt poważny nie gmera przy nich.

 

Patrz disco jak świat się zmienia:

 

http://sklep.rms.pl/index.php?p7870,advance-acoustic-maa-1000-maa1000-monofoniczna-koncowka-mocy 2x12000 zł=24 tys

http://sklep.rms.pl/index.php?p7869,advance-acoustic-mpp-1000-mpp1000-przedwzmacniacz-stereo 8,5 tys

 

Razem: 32,5 tys.

 

Słuchałeś? Bo z taką pewnością mnie odsyłasz do Sansui :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tą przepaścią. Choć na pewno jakiś tam rowek jest :) Jednak widzę problem raczej w sygnaturze dźwięku w której zostaliście, lubicie. Moda się zmieniła, a swiat dziś słucha chińskich lampowców na któych widok macie dopiero wyraz obrzydzenia :)

 

Inna sygnatura, do tego zero pokrętęłek, podbić. Rzeź :) No który z Was słucha choć wszystko na zero, hę? Bo jak patrzyłem na Sansuje na Allegro to jakoś wszystkie miały powykręcane gałeczki.

 

Wyczuwacie pewien dysonans miedzy udowadnianiem, że to fajne wzmaki były, a są przesterowywane do granic możliwosci?

 

:)

 

Poza tym disco odwołujesz się do najlepszych modeli w historii firmy, a tak naprawdę Sansui wytworzyło też sporo szmelcu z którym poradzi sobie dziś nie tylko MAP 105, a wręcz stacja dokująca pod ajfona.

Przyznaję się bez bicia, słucham od 20 lat, na "0", chociaż słucham głównie metalu, i rocka, gdzie czasami by się przydało coś podkręcić.Wiesz zapomniałem już, że takie pokrętełka mam.

Już przestałem patrzeć na klocki, tylko staram się słuchać, tylko nie zawsze czas na to pozwala.Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

frywolny ale po co ta bitwa na ceny? Uwierz mi, że naprawdę AA ma się nijak do Sansui pod tym względem. Większość integr osiągało ceny 250-300.000 jenów w czasach kiedy 2.000 DM warte było prawie tyle co obecnie 9.000 PLN (polecam kalkulatory inflacji). Owe 300.000 jenów to prawie 6.000 DM. A taki Pioneer miał w 1992 roku w ofercie końcówkę i pre za 2.200.000 jenów co już daje sumę zawrotną (co ciekawe pre było droższe od końcówki hehehe). A w technologii budowy wzmacniaczy zmieniło się niewiele (żeby nie powiedzieć że nic).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.