Skocz do zawartości
IGNORED

Chińczycy-naród bestialskich morderców zwierząt!


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Kłamstwem jest wmawianie mi, że ludzie są mi obojętni a zwierzaki nie.

Nigdy nigdzie nic takiego nie napisałem.

 

A doktorem niestety raczej nie należy do grona rozróżniających dobre systemy od tych gorszych.

Pamiętam różne jego wpisy, totalnie absurdalne.

Oczywiście nie ma to związku ze zwierzętami ale może brak pewnej wrażliwości w kwestii zwierząt

ma to samo źródło co brak wrażliwości w kwestiach sprzętowych a wtedy jednak powstaje pewna

zależność wynikowo-przyczynowa.

 

A bojkot chińskiej tandety ma sens choćby ze względu na konieczność ochrony własnych, umierających

gospodarek i miejsc pracy dla europejczyków.

W tym tempie za 10 lat nie będzie UE, Polska będzie liczyć 30 mln ludzi z czego większość bez pracy i bez

rent,emerytur bo nie będzie z czego wypłacać.

My jemy karpie, chińczyki psy, francuzi ślimaki itd., a w afryce ludzie jedzą ludzi.

To może z Afryki zaszczep na naszej ziemi ten obyczaj i zjedz na początek np.posła Niesiołowskiego.Dopiero będziesz tolerowany.

Niestety, rozczulanie się nad zwierzątkami słabo koreluje z rozwojem i ekspansją. Kiedy Europa podbijała świat nastawienie było takie, że ptaszka dodo, alkę olbrzymią czy krowę morską marynarze wyżarli w kilkadziesiąt lat po odkryciu. Nawet Verne opisał ten typ mentalności w "20 tys. mil podmorskiej żeglugi" - jak kanadyjski wielorybnik urzadził sobie polowanie na diugonia mimo protestów profesora że to ginący gatunek.

 

Za to najdłuższą tradycję rozczulania się nad zwierzętami mają Hindusi - święte krowy, nieustająca pandemia wścieklizny od sfor wałęsających się świętych psów. Jakoś nie ciągnie mnie za bardzo do ich wzorców cywilizacyjnych.

Nie jest problemem zabijanie zwierząt dla kiełbasy i nie jest też problemem zabijanie różnych zwierzątek dla chęci zysku i wyprodukowania futerka, butów, torebki, portfelika, czapeczki i tysiąca innych różnych fajnych klimatów włącznie z najdroższymi B&W ze skórką pod główką, fotelami, kanapami i wszystkimi luksusowymi furami, gdzie standardem już są foteliki skórzane... Problemem jest niehumanitarne zabijanie - czyli m.in. napierdalanie pieska/kotka drewnianą pałą i odzieranie go żywcem ze skóry przez prymitywnych hycli czy też innych specjalistów od zadawania bólu - jakkolwiek tych ekspertów od łapania zwierzyny nazwiemy!

Wiem, że na pewno nigdy nie mógłbym być myśliwym, a to przecież tak popularne hobby i pasja wielu ludzi! I to wcale nie tanie hobby(!)? Cieszę się, że siedzę w muzyce i audio!

Parker's Mood

MarkN dokładnie mi o to chodzi.Bo rozumiem że głód, że inne standardy, że tradycje ale można to robić jednak inaczej.Tak samo nie rozumiem pasji myślistwa ale to już inny temat.

Oczywiście lubię mięso poza wieprzowiną i nie jestem świętym hipokrytą ale zadanie aż takich cierpień zwierzakom towarzyszącym człowiekowi nie mieści mi się w głowie.

Inną rzeczą jest że koty i psy należy sterylizować żeby nie dopuścić do nadmiaru wałęsających się bezdomnych zwierzaków.

Ale od tego są programy przy urzędzie miasta, od tego są fundacje jak np w Poznaniu jest fundacja Agapeanimali i oni się tym zajmują żeby kotów nie było za dużo.

Ale te żyjące są łapane i po sterylizacji dziewczyny szukają im nowe domy i wkładają w to dużo pracy.

Podobnie działa kilka fundacji zajmującymi się psami. Ale to są ludzie lubiący zwierzaki.

Nie zrozumieliby argumentacji że pies, kot czy krewetka to jest to samo i można żywcem obdzierać z futra, obcinać nogi, okładać żywego stwora kijami i również żywego wrzucić do gara wrzątku.

 

Ludzie mają jednak różny stopień wrażliwości.

..... nie jest też problemem zabijanie różnych zwierzątek dla chęci zysku i wyprodukowania futerka, butów, torebki, portfelika, czapeczki i tysiąca innych różnych fajnych klimatów włącznie z najdroższymi B&W ze skórką pod główką, fotelami, kanapami i wszystkimi luksusowymi furami, gdzie standardem już są foteliki skórzane...

Dla mnie to jednak problem, gdy hoduje się w strasznych warunkach zwierzęta i zabija, tylko po to, by zaspokoić swoją próżność, traktując je jak przedmioty. Wszędzie tam, gdzie nie jest to konieczne dla zaspokojenia podstawowych potrzeb egzystencjonalnych człowieka powinien być zakaz hodowli i polowania. A ubój powinien być szybki, bez niepotrzebnego wcześniej stresu.

No tak, generalnie masz rację ale aż takich zmian nie uda się wprowadzić gdy takie mają od lat przyzwyczajenia.

Ale już małym krokiem do przodu byłoby gdyby zabijali bez zadawania cierpień, tak strasznych cierpień.

kiedyś może jak stworzymy społeczeństwo utopijne ( może zimna fuzja coś pomoże ?? - chociaż mi się jakoś nie wydaje ) to będziecie mogli do tej rozmowy wrócić a tak na teraz radził bym zejść na ziemie - jak ktoś już wspomniał - nie trzeba chin - u nas można zobaczyć podobne obrazki - mam rodzine na takiej prawdziwej wiosce która wyglada jak za PRL i wiem jak na wsi traktuje się zwierzęta ( co prawda troszkę się zmienia ale nie jakoś drastycznie szybko )

kiedyś może jak stworzymy społeczeństwo utopijne ( może zimna fuzja coś pomoże ?? - chociaż mi się jakoś nie wydaje ) to będziecie mogli do tej rozmowy wrócić a tak na teraz radził bym zejść na ziemie - jak ktoś już wspomniał - nie trzeba chin - u nas można zobaczyć podobne obrazki - mam rodzine na takiej prawdziwej wiosce która wyglada jak za PRL i wiem jak na wsi traktuje się zwierzęta ( co prawda troszkę się zmienia ale nie jakoś drastycznie szybko )

Widać zmiany w podejściu do zwierząt na przestrzeni ostatnich 20-30 lat. Nie dalej jak chyba wczoraj Parlament Europejski zakazał importu kosmetyków testowanych na zwierzętach. Wystarczy być wrażliwym na cierpienie, nie tylko zwierząt i uwrażliwiać na nie nasze dzieci, a za następne 20-30 lat będzie mam nadzieję lepiej jak teraz. :)

... a za następne 20-30 lat będzie mam nadzieję lepiej jak teraz. :)

Może co poniektórzy będą uważali żeby jakiegoś żuczka nie rozdeptać jak będą pod chińskim knutem zgięci wpół zasuwać.

Pamiętam twoje opisy jak to nędznie grają Vitusy i inne świetne sprzęty.Boki zrywać.

Szczególnie gdy krytykuje to użytkownik takiego sprzętowego śmietnika.

 

Moja wina, że te Vitusy grały naprawdę nędznie? Pół Klubu Audio Irlandia było ze mną w tej sali i opinia była JEDNOMYŚLNA - tego gówna nie da się słuchać! Spadajmy stąd! Drewniany, mechaniczny dźwięk. Bez czaru, bez emocji, bez koncepcji.

Koło mojego śmietnika te Vitusy jeśli chodzi o muzykalność i umiejętność wzbudzania emocji nawet nie stały. :) Taka prawda.

A ty dalej sobie wmawiaj, że cena gra. Bogu dziękować, coraz więcej ludzi otwiera oczy.

Także - masz rację... takie wystawy bardzo się przydają. Można się pozbyć wszelkich kompleksów, jeśli zestaw za ponad 50 tys funtów nie potrafi zagrać na poziomie systemu 10x tańszego, za to złożonego z UCZCIWYCH komponentów. :)

Vitus to dla mnie sztandarowy przykład audio-hucpy. Taka YBA z serii 100 nawet nie pracuje w czystej klasie A a pozamiatała tymi monstrualnymi końcówkami Vitusa podłogę...

 

 

A bojkot chińskiej tandety ma sens choćby ze względu na konieczność ochrony własnych, umierających

gospodarek i miejsc pracy dla europejczyków.

 

I jeszcze nie wyrzuciłeś komputera? Bądź konsekwentny na litość Boską! :)

 

Wszędzie tam, gdzie nie jest to konieczne dla zaspokojenia podstawowych potrzeb egzystencjonalnych człowieka powinien być zakaz hodowli i polowania.

 

Nie przesadzaj - zabronisz mi chodzić na ryby? Przecież nie chodzę z głodu a tylko z czystej chęci mordu! :)

Wszystkim pięknoduchom zalecam KONSEKWENCJĘ! Jak zaatakują Was owsiki, to broń Was Panie Boże jeść tabletki p/robakom. TO ZBRODNIA! Wiecie co czuje taki robaczek potraktowany Vermoxem?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie przesadzaj - zabronisz mi chodzić na ryby? Przecież nie chodzę z głodu a tylko z czystej chęci mordu! :)

Ryby żyją w naturalnym środowisku lub bardzo zbliżonym do naturalnego i jeżeli akweny są zarybiane, to nie mam nic przeciwko łowieniu, pod warunkiem, że wyciągnięta z wody ryba nie dogorywa dusząc się przez godzinę.

Co do polowania w naszych lasach, to dopuszczam odstrzał tylko w celu regulacji populacji i w celach zdrowotnych dla gatunku. Polowanie z nagonką i całą tą zakrapianą wódą otoczką uważam za wysoce nieetyczne. Wystarczy poczytać książki napisane przez byłych członków bractwa myśliwskiego np. "Polowanko", lub "Farba znaczy krew".

Kpiny z cierpienia zwierząt są nie na miejscu i nie świadczą dobrze o piszących.

Użytkownik jamelo dnia 06.02.2013 - 16:09 napisał

... a za następne 20-30 lat będzie mam nadzieję lepiej jak teraz. :)

Może co poniektórzy będą uważali żeby jakiegoś żuczka nie rozdeptać jak będą pod chińskim knutem zgięci wpół zasuwać.

To co człowiek wyrządza człowiekowi, to w dużym stopniu pochodna jego stosunku do otaczającego świata zwierzęcego i ogromu cierpień mu zadawanych. Łatwiej potem patrzeć jak cierpią ludzie!

To co człowiek wyrządza człowiekowi, to w dużym stopniu pochodna jego stosunku do otaczającego świata zwierzęcego i ogromu cierpień mu zadawanych. Łatwiej potem patrzeć jak cierpią ludzie!

Traktowanie kast niższych przez indyjską klasę uprzywilejowaną - braminów (oni najbardziej przejmują się zwierzątkami) jakby przeczy takiej prawidłowości.

Traktowanie kast niższych przez indyjską klasę uprzywilejowaną - braminów (oni najbardziej przejmują się zwierzątkami) jakby przeczy takiej prawidłowości.

 

Najlepiej być niewrażliwym na ludzką krzywdę i cierpienie a szukać sobie tematów zastępczych typu biedne pieski i kotki.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Najlepiej być niewrażliwym na ludzką krzywdę i cierpienie a szukać sobie tematów zastępczych typu biedne pieski i kotki.

Matka pracowała m.in. jako nauczycielka - i opowiadała o wielu przypadkach ewidentnie zaniedbanych wychowawczo dzieci. Na wywiadówkach uderzający był brak zainteresowania takiej mamuśki (często dobrze sytuowanej) swoim dzieckiem. W wielu przypadkach wystarczyło zadać pytanie o pieska bądź kotka, żeby nastąpiła pełna zaangażowania tyrada jakie to kochane, wspaniałe i niezwykłe stworzenie.

. Polowanie z nagonką i całą tą zakrapianą wódą otoczką uważam za wysoce nieetyczne.

 

Wiesz co zrobił król Jagiełło zanim poszedł pod Grunwald? Pojechał do lasu POLOWAĆ! Polował oczywiście z nagonkąi może nie z wódeczką ale na pewno z jakimiś procentami... tak było, jest i będzie! Uświęcony tradycją arcypolski obyczaj - poczytaj "pana Tadeusza". Gra komputerowa Ci nie da tyle satysfakcji, wierz mi! :)

Żeby było jasne - sam poluję tylko z aparatem. Ale przeciwko zrazikom z dzika nie mam nic przeciwko... :)

Albo wątróbeczka ze świeżo strzelonej sarenki... delicje! :) Ksiądz Jarek wie, co dobre! Polecam serię programów kulinarnych z ks. Jarkiem na Youtube!

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Co do polowania w naszych lasach, to dopuszczam odstrzał tylko w celu regulacji populacji i w celach zdrowotnych dla gatunku. Polowanie z nagonką i całą tą zakrapianą wódą otoczką uważam za wysoce nieetyczne.

Tego typu zasadnicze podejście rzadko działa w realnym życiu.

 

Środowisko naturalne zostało w dużym stopniu przekształcone przez człowieka i o równowadze naturalnej nie może być mowy. Duże drapieżniki wytępione (i chyba nie chcemy ich powrotu), drogi przechodzą przez lasy (gdzie duża zwierzyna, zwłaszcza pod presją wynikającą z przegęszczenia, stanowi śmiertelne zagrożenie dla ludzi) itd.

 

Moim ulubionym przykładem ingerencji człowieka w środowisko jest walka z wścieklizną. Rozrzuca się mnóstwo "połykowych" szczepionek przeciw wściekliźnie "adresowanych" do lisów. W połączeniu ze spadkiem zapotrzebowania na lisie futra (ukłon w stronę animalsów ze szprejami) a więc brakiem motywacji strzelania lisów u myśliwych oraz brakiem większych drapieżników zwalczających lisa, spowodowało to boom populacyjny tego gatunku i przekroczenie "masy krytycznej" rozprzestrzeniania się bąblowca właśnie wśród lisów. Obecnie bardzo nierozsądnym jest jedzenie świeżych jagód leśnych, najlepiej od razu na kompot je przeznaczyć.

 

Jakoś trudno znaleźć kandydatów do regulowania populacji zwierząt pro publico bono, więc ta wódczano - rubaszna otoczka jest niestety jedyną skuteczną zachętą dla ludzi żeby się tym zajęli, dlatego próby zakazu dadzą rezultaty opłakane. Jak zwykle kiedy ideologia wygrywa z realnym oglądem rzeczywistości.

Najlepiej być niewrażliwym na ludzką krzywdę i cierpienie a szukać sobie tematów zastępczych typu biedne pieski i kotki.

 

Jesteś marnym manipulantem.

Taki sposób rozumowania to wstrętna logika chorego umysłu.

Nigdy nie pisałem że ludzie są mi obojętni i że jestem niewrażliwy na krzywdę i cierpienie ludzi.

 

Taki wniosek mógł wyciągnąć tylko taki mierny konował jak ty oceniając pewnie po sobie bo na cierpienie

ludzi już dawno jesteś znieczulony.

A skąd wiem że mierny? Bo mam prawo rozumować jak ty. Znam wielu lekarzy i bardzo dobrze żyją w kraju.

Nikt nie musiał emigrować, więc kierując się twoją logiką mam prawo wierzyć że musiałeś być za cienki żeby

odnieść sukces w kraju. Wiem, że to nadinterpretacja ale to ty zacząłeś tak właśnie oceniać

 

Co do Vitusa to wiem jak gra,Miałem go 2 tyg.A ty gdybyś miał choć trochę pojęcie o dobrych sprzętach

wiedziałbyś że krótki odsłuch na wystawie jest wart tyle samo co oglądanie go przez szybę.

Wie to każdy kto miał kontakt z dobrymi systemami nie tylko obrazkowy.

Traktowanie kast niższych przez indyjską klasę uprzywilejowaną - braminów (oni najbardziej przejmują się zwierzątkami) jakby przeczy takiej prawidłowości.

Mylisz religię z wrażliwością, a przykład Twój najlepiej obrazuje jak religia może być szkodliwa dla ludzi.

Wiesz co zrobił król Jagiełło zanim poszedł pod Grunwald? Pojechał do lasu POLOWAĆ! Polował oczywiście z nagonkąi może nie z wódeczką ale na pewno z jakimiś procentami... tak było, jest i będzie! Uświęcony tradycją arcypolski obyczaj - poczytaj "pana Tadeusza". Gra komputerowa Ci nie da tyle satysfakcji, wierz mi! :)

Żeby było jasne - sam poluję tylko z aparatem. Ale przeciwko zrazikom z dzika nie mam nic przeciwko... :)

Albo wątróbeczka ze świeżo strzelonej sarenki... delicje! :) Ksiądz Jarek wie, co dobre! Polecam serię programów kulinarnych z ks. Jarkiem na Youtube!

Nie interesuje mnie co robiono 600 lat temu, gdy 3/4 Europy porośniętych było lasami, a ludzie głównie w ten sposób zdobywali mięso i było ich kilkanaście milionów. Przeczytaj podane książki, to pogadamy o tej szczytnej tradycji w dzisiejszej Polsce.

Najlepiej być niewrażliwym na ludzką krzywdę i cierpienie a szukać sobie tematów zastępczych typu biedne pieski i kotki.>>>>>>patrzecie jaki geniusz widzacy krzywde ludzka z...... pominieciem homoseksualistow.Prawie jesus chrystus matko boska..Ale podobno to jeż.... tylko bez papierow..Podobno jednak jest na dobrej drodze.

 

Albo wątróbeczka ze świeżo strzelonej sarenki... delicje! :) Ksiądz Jarek wie, co dobre! Polecam serię programów kulinarnych z ks. Jarkiem na Youtube!

a tu mamy wyjasnienie.Mozna strzelac do dzika razem z ksiendzem mozna nawet do geja, ale trzeba kochac ludzi.Tak maja ......mysliwi.

 

I to prawda jest ze chce sie strzelac i chce sie do tego chinczyka oprawiajacego psa bo takich widzialem.Tyle ze to taka tradycja i brak w tych ludziach normalnego zrozumienia sytuacji.Nikt go tego nie nauczyl i nie nauczy w najblizszym czasieTak robił ojciec, brat, sasiad a doswiadczenie przekazuje sie z pokolenia na pokolenie.Nalezy strzelac jednak i to bez ostrzezenia do PRAWDZIWYCH idiotow w czesci wyksztalconych,sytuowanych ktorzy strzelaja mimo ze maja jedzenie i gnoja ludzi mimo ze nie musza.Moga...... bo robia to razem z ksiendzem.....Dla przyjemnosci.Nie dla utrzymania rodziny jak kiedys .Wala z glupoty w zwierzyne wala z glupoty w ludzi polewajac i dokumentując to Panem Tadeuszem.I to jest dopiero przerazjaca glupota a nie jakiegos tam tepego chlopa z chin...

 

istnieja uzasadniona szansa ze ten chlop z chin odpowiednio uswiadomiony zmieni postepowanie a natomiast mamy pewnosc ze chlop z irlandyji idiotom zostanie juz na zawsze.

 

pocieszajace jednakowoz jest to, ze niebawem przestanie reprezentowac gatunek ludzki jako ze ma zostac..jeżem irlandzkim i moze w koncu go tez zastrzelom.Pod wodeczke.

 

lecam serię programów kulinarnych z ks. Jarkiem na Youtube!

gdyby ten serial stracil ogladalnosc to proponuje nowy...ksiadz na wybiegu.

'StaryM'

Kolega sly30 napisał o cierpieniach zwierząt z emfazą rozemocjonowanej nastolatki, ale napisał sporo prawdy, więc przestańcie po nim jeździć, jak na łysej kobyle.

Niestety tak jest świat urządzony, co nie znaczy, ze nie możemy go poprawiać. Najłatwiej mają wyznawcy reinkarnacji, którzy wierzą, że ten, który katuje psa w którymś wcieleniu będzie katowanym psem. Jednak od czego mają zacząć poprawianie świata inni?

Nie trzeba jechać aż do Chin, aby znaleźć przypadki bezprzykładnego katowania zwierząt. Także w Polsce. Także w krajach bardziej zacofanych i biedniejszych niż Polska. Proponuję wycieczkę na Ukrainę choćby. Ilustrując świat jako drabinę kariery i sukcesu, to na im niższym szczeblu człowiek tkwi, tym chętniej znęca się nad wszystkim co stoi niżej. W Chinach człowiek jest niczym. Taka tam cesarska tradycja, że każdy kto ma odrobinę władzy ma te władzę prawie nieograniczoną. Zwykli prości ludzie są tam traktowani gorzej niż u nas zwierzęta. Tak więc i oni traktują zwierzęta najgorzej, jak mogą. Dlaczego? Bo mogą. Taka zemsta per procura za wszystkie doznane krzywdy i upokorzenia.

Ale popatrzmy na nasz cywilizowany świat, czy jest on tak bardzo lepszy?

Dlaczego policjant katuje podejrzanego? Bo tak kocha prawo? Bo dąży do prawdy za wszelką cenę? Bo boli go krzywda ofiar? Nie. Bo może. Bo dotychczasowa praktyka utwierdziła go w przekonaniu, że nie spotkają go za to konsekwencje (tak, wiem, to coraz rzadsze)

Dlaczego prezes wzywa "na dywanik" pracownicę i ruga ją tak, aby maksymalnie ją zgnoić i "zrównać z ziemią"? Czy spowoduje to lepszą pracę? Czy da lepsze motywacje do osiągnięcia sukcesu? Nie. Robi to, bo może. Taki jest jego prymitywny sposób na osiąganie satysfakcji. A jak by był chińskim chłopem? To by katował psy.

Czy ten kulturalny przedstawiciel klas wyższych jest w czymś lepszy od owego prymitywnego chłopa?

Jeśli chcemy zacząć zmieniać świat, musimy zacząć od siebie. ;)

 

 

( + ! )

 

To jeszcze raz obejrzyj uważnie drugą cześć co robią z żywym psem!

 

Nie sądziłem że u nas jest taka znieczulica.

Poza 3-4 osobami dla reszty takie bestialstwa są normą a dla jednej

chyba kobiety wręcz w ogóle nie ma sprawy a na filmie gdzie widać okrutne

bestialstwo nie ma nic złego!! Aż mi się wierzyć nie chce.

 

Dlatego panie Sly mamy taki świat , jaki mamy , co stwierdzam z przykrością .

Piotr

pikanterii sytuacji dodaje fakt ze chlop z iralndyji strzelajacy do zwierzat to ...weterynarz za jakiego sie uwaza.Ale moze to nie weterynarz ale zwykly fryzjer pekinczykow z aspiracjami na intelektualiste i lekarza.

wyć się karwa chce

może któremu z was popaprańcy, zamiast karpia rzuci kto pod drzwi na święta obdartego ze skóry domowego ulubienca

i będzie wesołych świąt

 

 

(+ )

 

Ludzie, co to za argumentacja, że ludzie ludziom robią krzywdę, a zwierzęta to nic. Dla mnie człowiek, to jest wielkie nic, jeżeli nie dość, że niszczy, truje, dręczy wszystkie istoty w koło, to wobec swojego gatunku jest bezwzględny, pazerny i bez empatii i ślepy, usprawiedliwiając swoją podłość religijnymi frazesami.

Zdecydowanie wolałbym, gdybym wierzył w reinkarnacje odrodzić się jako zwierze na planecie bez człowieka.

 

( + )

 

Mylisz religię z wrażliwością, a przykład Twój najlepiej obrazuje jak religia może być szkodliwa dla ludzi. Nie interesuje mnie co robiono 600 lat temu, gdy 3/4 Europy porośniętych było lasami, a ludzie głównie w ten sposób zdobywali mięso i było ich kilkanaście milionów. Przeczytaj podane książki, to pogadamy o tej szczytnej tradycji w dzisiejszej Polsce.

 

 

( + + )

 

a tu mamy wyjasnienie.Mozna strzelac do dzika razem z ksiendzem mozna nawet do geja, ale trzeba kochac ludzi.Tak maja ......mysliwi.

 

I to prawda jest ze chce sie strzelac i chce sie do tego chinczyka oprawiajacego psa bo takich widzialem.Tyle ze to taka tradycja i brak w tych ludziach normalnego zrozumienia sytuacji.Nikt go tego nie nauczyl i nie nauczy w najblizszym czasieTak robił ojciec, brat, sasiad a doswiadczenie przekazuje sie z pokolenia na pokolenie.Nalezy strzelac jednak i to bez ostrzezenia do PRAWDZIWYCH idiotow w czesci wyksztalconych,sytuowanych ktorzy strzelaja mimo ze maja jedzenie i gnoja ludzi mimo ze nie musza.Moga...... bo robia to razem z ksiendzem.....Dla przyjemnosci.Nie dla utrzymania rodziny jak kiedys .Wala z glupoty w zwierzyne wala z glupoty w ludzi polewajac i dokumentując to Panem Tadeuszem.I to jest dopiero przerazjaca glupota a nie jakiegos tam tepego chlopa z chin...

 

istnieja uzasadniona szansa ze ten chlop z chin odpowiednio uswiadomiony zmieni postepowanie a natomiast mamy pewnosc ze chlop z irlandyji idiotom zostanie juz na zawsze.

 

pocieszajace jednakowoz jest to, ze niebawem przestanie reprezentowac gatunek ludzki jako ze ma zostac..jeżem irlandzkim i moze w koncu go tez zastrzelom.Pod wodeczke.

 

 

( + )

Piotr

Myślistwo to dla mnie coś nie do zaakceptowania.Robienie sobie hobby z zabijania gdy w domu pełna lodówka to prymitywne bestialstwo.

A do tego ten ich języka mający ukryć te praktyki i nie wzbudzać oburzenia otoczenia dlatego połamane nogi zwierzaka to połamane badyle a krew to farba!!!Kpiny. I to w majestacie prawa. A teraz jeszcze pokazywali w TV jak ci durnie walą do psów.

Żalił się starszy facet że ma psa, zupełnie spokojnego, wypuścił go na spacer i piec ledwo doczołgał się do domu...zakrwawiony!!

Dlatego ściągnął TV bo miejscowa Policja nic nie robiła w temacie bo przecież ci myśliwy to szanowani obywatele.

Myślistwo to dla mnie coś nie do zaakceptowania.Robienie sobie hobby z zabijania gdy w domu pełna lodówka to prymitywne bestialstwo.

 

Legalne myslistwo polega na odstrzale osobnikow danego gatunku w okreslonej liczbie na okreslonym obszarze gdy np mamy w danym roku wzwyzke np sarny czy dzika.

?👈

Jasne ale przecież wiesz że tak nie jest! Sądzisz że ci "hobbyści" wydają tyle kasy na sprzęt, lunety, broń, odzież itd,

żeby pomagać przyrodzie w regulacji ilości osobników na danym terenie?

To jest ich hobby bo lubią zabijać co zresztą przyznało mi kilku przypartych do muru myśliwych.

Miałem już kilka ostrych rozmów i wpierw opowiadają takie dyrdymały o pomaganiu przyrodzie itd

ale przyciśnięci mówią jak jest na prawdę.

Problem w tym, że gdyby nie ci myśliwi, mielibyśmy dodatkowe pogorszenie statystyk wypadków na drogach czy nawet stada dzików zagrażające spacerowiczom. Owszem - może nam się nie podobać mentalność myśliwych, jednak jest ona zaprzęgnięta w służbie ogółu i nie widać na horyzoncie nikogo innego kto załatwiłby sprawę równie dobrze.

Gość Cadam

(Konto usunięte)

Jasne ale przecież wiesz że tak nie jest! Sądzisz że ci "hobbyści" wydają tyle kasy na sprzęt, lunety, broń, odzież itd,

żeby pomagać przyrodzie w regulacji ilości osobników na danym terenie?

To jest ich hobby bo lubią zabijać co zresztą przyznało mi kilku przypartych do muru myśliwych.

Miałem już kilka ostrych rozmów i wpierw opowiadają takie dyrdymały o pomaganiu przyrodzie itd

ale przyciśnięci mówią jak jest na prawdę.

 

Tacy ludzie powinni być w wojsku, a nie jakieś wymoczki, które wstępują do armii żeby jak najszybciej dobrać się do niemałej emerytury.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.