Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie otwarte w KAiM - kompletny system Reimyo


twonk

Rekomendowane odpowiedzi

 

To nie musi być wcale Reimyo..

Każdemu, komu dobrze GRA - ego się podnosi. Wskakuje wyżej. Tym bardziej jeśli mija jakiś czas, a MUZYKA z danego zestawienia ciągle cieszy...

 

O to chodzi. Tylko nie należy zapominać, że jesteśmy w lesie.

Gość JAudio

(Konto usunięte)

Ma ma... Słuchać>>> słuchać>>> porównywać >>>wybierać

 

 

.... to co najwyżej >>>> osłuchany

 

- i nie musi z tego powodu być autorytetem. (Nie odnoszę się oczywiście do żadnej konkretnej osoby.)

.... to co najwyżej >>>> osłuchany

 

- i nie musi z tego powodu być autorytetem. (Nie odnoszę się oczywiście do żadnej konkretnej osoby.)

 

Mylisz się:)

"Trening czyni mistrza" - jak to mówią...

Audio, jest jak każda inna dyscyplina - im więcej trenujesz, tym jesteś lepszy (oczywiście są wyjątki)...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Mylisz się:)

"Trening czyni mistrza" - jak to mówią...

Audio, jest jak każda inna dyscyplina - im więcej trenujesz, tym jesteś lepszy (oczywiście są wyjątki)...

Ja słucham dla swojej przyjemności a nie po to być "lepszym od innych".

Mylisz się:)

"Trening czyni mistrza" - jak to mówią...

Audio, jest jak każda inna dyscyplina - im więcej trenujesz, tym jesteś lepszy (oczywiście są wyjątki)...

 

To proponuję zainstalować w KAiM tablicę wyników.

Kto usłyszy niższy bas, precyzyjniej zlokalizuje usta wokalistki itp.

Na koniec odsłuchów przydzielać koszulkę lidera.

To proponuję zainstalować w KAiM tablicę wyników.

Kto usłyszy niższy bas, precyzyjniej zlokalizuje usta wokalistki itp.

Na koniec odsłuchów przydzielać koszulkę lidera.

Koniecznie ze zdjęciami .... w ramkach :)

Ale może nie wszystkich. Podstawy estetyki trzeba zachować.

Jak widać - szkoda czasu na potyczki słowne z "mistrzami klawiatury"...

Zza ekranu jak widać, każdemu wydaje się że jest najbystrzejszy...

 

Przesadziłeś!

Wszystko ma swoje granice...

 

Radzę.

Zrób sobie czym prędzej zdjęcie, bo po wizycie w Klubie Twój obraz może być najbardziej nieestetyczny..

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Ale może nie wszystkich. Podstawy estetyki trzeba zachować.

Ale może nie wszystkich. Podstawy estetyki trzeba zachować.

Mamy przecież specjalistę od photoshopa czy corela. Siem podpicuje, wymnieni i "będzie Pan zadowolony".

Z tego co napisałeś wynika tylko to co napisałeś....to niewiele. Lubi brzmienie TYCH monitorów bo w domu miał np. paczki MBL- i pierdylion innych "dorosłych" kolumn , które większość TU zna tylko z katalogów, posiada także akustycznie zrobiony pokój i kolekcje paru tysięcy płyt co jest wystarczającym dowodem na osłuchanie i znajomość wielu muzycznych podróży czy teraz dostrzegasz ten subtelny niuans?i rozumiesz pojęcie wiarygodności?

A ty rozumiesz pojęcie subiektywności? Ktoś inny ma inną kolekcję płyt inny sprzęt, miał inne kolumny inną kolekcję płyt - czy przez to jest mniej wiarygodny? Czy wiarygodność to dla ciebie nieustanna wymiana sprzętu co trzy miesiące? Bo moim zdaniem dowodzi to jedynie tego, że ktoś taki nie wie czego chce, cierpi na sprzętofilię albo jest po prostu niedojrzały i zachwyca się każdą zabawką jaką mu się podsunie.

Zestaw Reimyo nie ma tu nic do rzeczy. Raczej, jak wpływa na ludzkie ego posiadanie tego zestawu. Wiemy już, że sprawia wrażenie, że siedzi się na wyższej gałęzi.

 

Tylko trzeba pamiętać, że na najwyższej siedzi tu Pan Kazuo, więc nikt inny przywódcą stada i tak nie zostanie.

 

Pan Kazuo pewnie siedzi wysoko na drzewie, zapewne na najwyższym nadającym się do tego miejscu drzewa, lecz ten las, a być może i lasek czy pojedyńcze drzewo jest położone tylko na zboczu góry, jej szczyt porastają inne drzewka, a drzewo które wyrosło najwyżej jest puste, jeszcze nie zajęte przez nikogo, choć widać wspinających się.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

A ty rozumiesz pojęcie subiektywności?

A Ty rozumiesz pojęcie nazywane punktem odniesienia? jak całe życie będziesz jeździł Syrenką i nigdy nie wsiądziesz do Skody, to dalej będziesz przytaczał tej "wielkości" argumenty ,to oczywiście Twoja sprawa i Twój poziom, ale bądź łaskaw i nie zniżaj mnie do niego. Co miałem napisać wisi parę postów wyżej, a teraz bądź uprzejmy i przestań mnie zaczepiać.

a drzewo które wyrosło najwyżej jest puste, jeszcze nie zajęte przez nikogo, choć widać wspinających się.

Juz od dawna jest zajete, tylko ze nie ludzmi z branzy zwanej High-End ;)

Juz od dawna jest zajete, tylko ze nie ludzmi z branzy zwanej High-End ;)

W ten sposób rzecz ujmując oczywiście wypada się zgodzić z Kolegą.

 

Pozdrawiam.

Widać, że cały spór jest bez sensu.

Wnioski jakie się nasuwają to jak ze wszystkim w życiu do pewnych spraw trzeba dorosnąć. Zresztą mam taką reflekscję, że Umka aspirujacy przy okazji do miana dealera Reimyo z jednej strony na pewno chciał zaprezentować sprzęt i chciał dobrze, ale z drugiej chyba teź trochę zareklamować i przemycić takową reklamę na forum jak i do swojego portalu. I to chyba trochę się nie udało albo może ta droga na skróty trochę sie zemściła bo system Reimyo zamiast splendoru ma teraz antyreklamę.

Sam zauważyłem że w życiu tak juź jest iż droga na skróty zawsze jest dłuższa.

 

Sam system jest wyśmienity ale z malutkimi Bravo bardzo określony pod jazz i klasykę i tylko do małych pomieszczeń.

Z duźymi kolumnami z dobrą sekcją basową jego uniwersalność jest znacznie większa choć nadal nie jest to system idealny. Wiemy jednak, że takich nie ma lub prawie nie ma. Moźna jednak za mniej więcej tą samą kasę zbudować inny system pod konkretne oczekiwania danej osoby i też będzie wyśmienity.

Oczywiście pewna wiedza, doświadczenie i osłuchanie jest tu niezbędne.

 

Pułapką tych odsłuchów jest przypadkowość nie tylko miejsca odsłuchu ale teź publiczności. Z tego co czytam to były to osoby mające małe doświadczenie w temacie i samo w sobie nie jest to złe. W końcu każdy się uczy tyle, że na początku drogi człowiek nawet nie wie na co zwrócić uwagę więc nie potrafi teź realnie ocenić tego co słyszy. Poza tym często ma swoje przyzwyczajenia,bywa że złe np z car audio.

 

Jeśli za krytykę Reimyo biorą się np osoby na codzień słuchające pianokrafta i Fonic-i to zaczyna być....i smieszno i straszno! I nawet trudno ich winić. Ktoś ich zaprosił to przyjechali. Posłuchali a potem zapytano ich jak było....no to napisali jak ich zdaniem było. Bo na tym etapie zabawy z audio mogli mieć takie a nie inne odczucia.

 

Myśle, że dalsze bicie piany nie ma sensu i niech będzie to pewna nauczka przed przyszłymi prezentacjami jakichkolwiek systemów.

Bo na rajd i pokaz np Oldtimerów nie ma sensu wciskać fanów podrasowanych BMW i Golfów z lat 90-tych. To dwa róźne światy i wzajemnego zrozumienia nie będzie.

 

Starszego gościa który marzy o unikatowymym Mercedesie 500 z 36r nie zrozumie 18 latek, który marzy o BMW E36 o 3 lata młodszym i o 50KM mocniejszym niż obecnie posiadany.

A wydanie 300 000 € na takiego 80 letniego "ramola" uzna za idiotyzm bo przecież za 35 000€ jest już mało bite M3 "na wypasie" a "taka fura obejdzie tego mietka na jedynce".

Gość BOBSAPP

(Konto usunięte)

Jeśli za krytykę Reimyo biorą się np osoby na codzień słuchające pianokrafta i Fonic-i to zaczyna być....i smieszno i straszno! I nawet trudno ich winić. Ktoś ich zaprosił to przyjechali. Posłuchali a potem zapytano ich jak było....no to napisali jak ich zdaniem było. Bo na tym etapie zabawy z audio mogli mieć takie a nie inne odczucia

 

Trudno się dziwić skoro posłuchali systemu za pół BAŃKI....

 

.... i uznali że są podobne kompromisy jak w swoich zabawkach tylko 100 razy tańszych.....

 

Moim zdaniem reklama wypadła słabo.....

już to było przerabiane z Heglem....gdzie jego znaczek widziałem nawet po otwarciu lodówki.....

 

...

Jeśli za krytykę Reimyo biorą się np osoby na codzień słuchające pianokrafta i Fonic-i to zaczyna być....i smieszno i straszno! I nawet trudno ich winić. Ktoś ich zaprosił to przyjechali. Posłuchali a potem zapytano ich jak było....no to napisali jak ich zdaniem było. Bo na tym etapie zabawy z audio mogli mieć takie a nie inne odczucia.

 

...

A to należało uznać za prawdziwe? Bo ja potraktowałem, jako humor.

Gość papageno

(Konto usunięte)

I to chyba trochę się nie udało albo może ta droga na skróty trochę sie zemściła bo system Reimyo zamiast splendoru ma teraz antyreklamę.

 

Moim zdaniem reklama świetna. Tylu emocji, tylu kontrowersji nie wzbudził ostatnio chyba żaden sprzęt. O Reimyo zrobiło się głośno, i to w kilku wątkach.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Zgadzam sie sly30 a do tego jeszcze dodac trzeba ludzi, ktorzy dotychczas zmieniali kluby by utworzyc ten wlasciwy, ciekawe na jak dlugo ....?

Dla mnie liczy sie tylko muzyka nie marka sprzetu choc za miesieczne pobory moglbym tylko kupic sobie tylko podstawki do Bravo..

Mam tylko nadzieje, bo nie znam przeciez systemu, ze ci co kupili czynia wrzawe z powodu emocji ale nie wiedza ze to dopiero poczatek drogi....

 

A to należało uznać za prawdziwe? Bo ja potraktowałem, jako humor.

 

Też myślałem, że to żart ale potem pomyślałem, że może właśnie nie.

Może akurat ktoś ma taki układ odniesienia tym bardziej, że "Stryjecki dobrze o tym pisał a on ma więcej wpisów..."

 

Co do reklamy to jednak mam inny pogląd niź papageno.

Tu nie działa teoria, że nie ważne co mówią byle mówili.

Jak dla mnie jest to antyreklama i jako potencjalny klient gdybym wcześniej rozważał zakup tego systemu to po tej całej awanturze wstrzymałbym się i zaczął też odsłuchiwać wiecej innych systemów.

Też myślałem, że to żart ale potem pomyślałem, że może właśnie nie.

Może akurat ktoś ma taki układ odniesienia tym bardzie, że "Stryjecki dobrze o tym pisał a on ma więcej wpisów..."

Ja tak nie myślę.

A wracając do Reimyo, nie uważam, żeby te dywagacje miały jakieś znaczenie na wybory przyszłych klientów.

Marka zaistaniała i wzbudza emocje oraz kontrowersje. To wystarcza.

Więcej po tego typu "objazdach" spodziewać się nie można.

Zainteresowany, umówi się z Jackiem u niego i sam posłucha. Ale bedzie juz przedtem wiedział, ze coś takiego istnieje.

Podobnie jak niewiele wiecej można oczekiwać po Audio Show.

Jednak ludzie i tam próbują oceniać systemy audio.

Ale nie każdy klient wie na 100% czego chce. Wbrew deklaracjom aż 70% klientów nie wie czego szuka i jest podatnych na sugestie zakupu czegoś o czym nawet nie myśleli.

Wtedy system Reimyo może okazać się mniej bezpiecznym zakupem bo i mniej uniwersalnym. Po co wydawać tyle kasy na coś kontrowersyjnego skoro moźna mieć coś czym zachwyca się cały świat....lub prawie cały.

Reimyo nie jest dla 100%. To produkt wykreowany dla niewielkij liczby klientów, którza za tę "wyjątkowść" mają ochotę również nieźle zapłacić.

Rzadko którzy, naprawdę bogaci ludzie, prezentują swoje możliwości finansowo-sprzętowe na forach internetowych. Wiedzą, po prostu czym to grozi.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Nie pisz glupot jar ......to nie jest forum milionerow.

 

W audio jak w innych dziedzinach tez kroluje moda.

 

Ludzie nie wiedza czego szukac bo nie potrafia byc samodzielni ..zawsze szukaja potwierdzenia u innych.

Gość papageno

(Konto usunięte)

No widzisz Sly, na mnie informacja, że czymś zachwyca się cały świat działa ostrzegawczo. Poza tym nigdy nie miałem ochoty na to, na co mają wszyscy. Taki już przekorny jestem :) Chodzę własnymi drogami, swoje klocki kupiłem bez żadnej reklamy. Jedynie na własne ucho.

I tak i nie. Ja ciebie oczywiście rozumiem ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ty patrzysz na to akurat tak ale wielu innych będzie to widzieć inaczej dlatego piszę, że jest to bardziej antyreklama niź reklama.

Zachwyt świata w high end i tak jest elitarny i nie ma nic wspólnego z zachwytem jakimś masowym produktem wykreowanym przez chwilową modę.

Widać, że cały spór jest bez sensu.

Wnioski jakie się nasuwają to jak ze wszystkim w życiu do pewnych spraw trzeba dorosnąć. Zresztą mam taką reflekscję, że Umka aspirujacy przy okazji do miana dealera Reimyo z jednej strony na pewno chciał zaprezentować sprzęt i chciał dobrze, ale z drugiej chyba teź trochę zareklamować i przemycić takową reklamę na forum jak i do swojego portalu. I to chyba trochę się nie udało albo może ta droga na skróty trochę sie zemściła bo system Reimyo zamiast splendoru ma teraz antyreklamę.

Sam zauważyłem że w życiu tak juź jest iż droga na skróty zawsze jest dłuższa.

 

Sam system jest wyśmienity ale z malutkimi Bravo bardzo określony pod jazz i klasykę i tylko do małych pomieszczeń.

Z duźymi kolumnami z dobrą sekcją basową jego uniwersalność jest znacznie większa choć nadal nie jest to system idealny. Wiemy jednak, że takich nie ma lub prawie nie ma. Moźna jednak za mniej więcej tą samą kasę zbudować inny system pod konkretne oczekiwania danej osoby i też będzie wyśmienity.

Oczywiście pewna wiedza, doświadczenie i osłuchanie jest tu niezbędne.

 

Pułapką tych odsłuchów jest przypadkowość nie tylko miejsca odsłuchu ale teź publiczności. Z tego co czytam to były to osoby mające małe doświadczenie w temacie i samo w sobie nie jest to złe. W końcu każdy się uczy tyle, że na początku drogi człowiek nawet nie wie na co zwrócić uwagę więc nie potrafi teź realnie ocenić tego co słyszy. Poza tym często ma swoje przyzwyczajenia,bywa że złe np z car audio.

 

Jeśli za krytykę Reimyo biorą się np osoby na codzień słuchające pianokrafta i Fonic-i to zaczyna być....i smieszno i straszno! I nawet trudno ich winić. Ktoś ich zaprosił to przyjechali. Posłuchali a potem zapytano ich jak było....no to napisali jak ich zdaniem było. Bo na tym etapie zabawy z audio mogli mieć takie a nie inne odczucia.

 

Myśle, że dalsze bicie piany nie ma sensu i niech będzie to pewna nauczka przed przyszłymi prezentacjami jakichkolwiek systemów.

Bo na rajd i pokaz np Oldtimerów nie ma sensu wciskać fanów podrasowanych BMW i Golfów z lat 90-tych. To dwa róźne światy i wzajemnego zrozumienia nie będzie.

 

Starszego gościa który marzy o unikatowymym Mercedesie 500 z 36r nie zrozumie 18 latek, który marzy o BMW E36 o 3 lata młodszym i o 50KM mocniejszym niż obecnie posiadany.

A wydanie 300 000 € na takiego 80 letniego "ramola" uzna za idiotyzm bo przecież za 35 000€ jest już mało bite M3 "na wypasie" a "taka fura obejdzie tego mietka na jedynce".

 

Sly odszczekaj coś napisał o Fonice bo w kubek :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie pisz glupot jar ......to nie jest forum milionerow.

 

W audio jak w innych dziedzinach tez kroluje moda.

 

Ludzie nie wiedza czego szukac bo nie potrafia byc samodzielni ..zawsze szukaja potwierdzenia u innych.

Zdziwiłbyś się, tylko tacy nie piszą.

A Ty rozumiesz pojęcie nazywane punktem odniesienia? jak całe życie będziesz jeździł Syrenką i nigdy nie wsiądziesz do Skody, to dalej będziesz przytaczał tej "wielkości" argumenty ,to oczywiście Twoja sprawa i Twój poziom, ale bądź łaskaw i nie zniżaj mnie do niego. Co miałem napisać wisi parę postów wyżej, a teraz bądź uprzejmy i przestań mnie zaczepiać.

Znowu wszystko pokręciłeś. Przecież nie piszemy tu o Syrenkach ani o Skodach. Od tego są inne zakladki.

Reimyo nie jest dla 100%. To produkt wykreowany dla niewielkij liczby klientów, którza za tę "wyjątkowść" mają ochotę również nieźle zapłacić.

Rzadko którzy, naprawdę bogaci ludzie, prezentują swoje możliwości finansowo-sprzętowe na forach internetowych. Wiedzą, po prostu czym to grozi.

Dobrze, że jest tam cudzysłów, bo cóż tam jest naprawdę wyjątkowego? Chęć przekonania, że na małych monitorach da się słuchać muzyki? To już wiemy od dawna i jest dość dużo przykładów o wiele lepiej grających monitorków, choćby spod szyldu dawnego SF. A że ktoś ma ambicję stworzenia czegoś na ksztalt kultu Audio Note, to inna sprawa, tylko takie legendy zwykle powstają raz. Dlaczego? Bo są unikalne i niepowtarzalne. Drugiego Ongaku nie będzie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.