Skocz do zawartości
IGNORED

PC AUDIO VOODOO STRIKE BACK


rambo54

Rekomendowane odpowiedzi

Bubusia, a czy ty sprawdzałeś w swoim systemie kabel zasilający inny niż ten który dostajemy gratis z drukarką czy wzmacniaczem i stwierdzieś że gra inaczej twój sprzęt albo gra dokładnie tak samo jak każdy inni..? Jakbyś był łaskaw najpierw sam sprawdzić swoją podatność na sugestie i iluzje a potem pytać o nie wątku o Audio PC Voodoo..?

 

Jeśli masz jakieś przemyślenia o wierze, gusłach, bogach, to w zakłace bocznica znajdzieś wątek "czym jest KK"

Tu proszę Cię daruj mi czytanie o tym temacie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze sprawdzilem, mam np argentum 6/4 silver, ktory gra przejrzysciej niz Van den hull 122- interkonekty, co do zasilajacych rowniez czuje roznice miedzy zwyklym drutem, a modelem za chyba jakies 200zl(nie pamietam nazwy, diy) -dzwiek bardziej spokojny, przejrzysty, mniej ostry na gorze, i nie wydaje mi sie ze jest to podatnosc na sugestie, no ale kolega moze ma wieksza wiedze i podzieli sie z nami tym co gralo tak samo, warto tez byloby dodac na czym

 

co do przemyslen, to widze ze moje jakos przeszkadzaja ,ale te jadace po np oplatku wydaja sie jak najbardziej na miejscu, i do bocznicy nie sa odsylane

 

no coz, twoj watek, dlatego sie dostosuje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste, że człowiek który kupi taki kabel BĘDZIE słyszał różnicę, co więcej, jestem pewien, że W OPINII NABYWCY owa różnica będzie d*** urywać. :)

To może rozstrzygnąć tylko ślepy test.

Ja ślepych testów nie prowadziłem, zmieniałem natomiast w swoim systemie kable zasilające Havanę - były i takie od czajnika czy od komputera, były i "audiofilskie".

I co? I nic. Havana z "lepszym" (czytaj: droższym) kablem nie chciała grac lepiej.

Ale odrobina wiedzy z zakresu psychologii wystarczy, by wiedzieć, że taki kabel za pierdylion baksów na 100% wywinduje sound Havany do poziomu Zandena.

To oczywiste, drogi Watsonie, wszak Zanden jest od takiego kabla tańszy... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bubusia, mi nic do tego co jak u Ciebie gra, Tobie ma się podobać.

Ale nie chce czytać tu o bogach i religjach.

To wątek o hajendowych kablach ethernet.

Jestem uczulony na to i mam panel moderacji i banowania pod ręką ;)

Taki żarcik z przekąsem ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bubusia

 

Widzę, że z metodą naukową jesteś za pan brat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bubusia

 

Widzę, że z metodą naukową jesteś za pan brat.

 

a po co mi metody naukowe, wlaczam ze sto razy, jeden i drugi, jezeli jeden mi sie bardziej podoba od drugiego to zostaje, slucham z tydzien na jednym, potem na drugim i mam porownanie w dluzszej perspektywie, moge tez zrobic slepe testy, wiadomo, ze trudniejsze bo wymagaja asysty, nie mozna tez dac sie zwariowac, ostatnio wymienilem kolumny, roznica ewidentna, ktos powie ze skad ja moge wiedziec, slepych nie robilem, i moze to jednak sonusy minuetto greaja lepiej od xavianow 250.

 

co do kabli, kolega wyzej pisal o havanie, moze i nie bylo roznicy, ale czy to uprawnia do wniosku, ze wszystkie kable nie maja wplywu(te laczone ze wzmakiem rowniez), wydaje mi sie, ze wiekszosc tutaj piszacych ma zbyt male doswiadczenie z kablami wysokiej klasy, zeby sie tak definitywnie wypowiadac, ze mna wlacznie

 

argument o autosugestii przyjmuje, ale to tez nie musi byc jedyny powod uslyszenia roznicy

 

co do usb, ethernetu, jestem bardziej sklonny zgodzic sie, gdyz roznice jesli sa, to na duzo nizszym poziome lub ich nie ma, tak wynika z mojego doswiadczenia, ktore tez jest zbyt male zeby sie wypowiadac definitywnie, chociaz z technicznego punktu widzenia(nie znam sie, ale czytam to i owo i staram sie wyciagac wnioski) wynika ze nie powinno ich byc

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Mi pozostało jeszcze 59h i 49min do odczytania wyników skanowania całunu jezusa, potem próba węgla

 

No! Bo już się wystraszyłem, że do końca wygrzewania kabla, a dopiero drukowanie przed Tobą...

 

Ale nie chce czytać tu o bogach i religjach.

całunu jezusa

 

rambo54, masz alter ego? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie..

Jezus był u mnie ostatnio i zostawił jakieś szmaty..

Tak samo jak Madonna nie zmył wanny po sobie :/

 

Bubusia, ja mam lepszy sprzęt (wacek), słuch (lepszy od nietoperzy) i wiem lepiej, wiec nie wiem co Wy tam słyszycie na tym jamniku OSAKA

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego emereko nie sadzisz ze robi sie tu watek na zbyt luzny temat i nalezaloby go przeniesc do bocznicy, nie bede pisal pogrubinym drukiem:)

 

a poza wszystkim powyzszy koment to tylko zarcik z przekasem;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

kolego emereko nie sadzisz ze robi sie tu watek na zbyt luzny temat i nalezaloby go przeniesc do bocznicy, nie bede pisal pogrubinym drukiem:)

 

Nic nie "sadze", bo nie jestem fanem dłubania w ogródku.

 

Jak na razie, to prym w trollowaniu wiedziesz Ty, bo reszta, kiedy odnosiła się do wiary, to w bezpośrednim powiązaniu z tematem, a tylko Ty zacząłeś jakieś dywagacje o ogólnej jej istocie...

Może więc wątek zostawić, ale Ciebie przenieść?

Laske komuś robisz, że tu jesteś? ;)

 

PS Upsss... Miało być łaskę.

I to nie jest żarcik z przekąsem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie "sadze", bo nie jestem fanem dłubania w ogródku.

 

Jak na razie, to prym w trollowaniu wiedziesz Ty, bo reszta, kiedy odnosiła się do wiary, to w bezpośrednim powiązaniu z tematem, a tylko Ty zacząłeś jakieś dywagacje o ogólnej jej istocie...

Może więc wątek zostawić, ale Ciebie przenieść?

 

PS To nie jest żarcik z przekąsem ;)

 

 

wydaje mi sie, ze bylbys doskonalym moderatorem, tym razem rowniez nie zartuje;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bubusia

 

Widzę, że trzeba prościej i bezpośrednio. Kup ode mnie sonicznyayran na 300 zł 0,5l i udowodnij, że nie poprawia dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

wydaje mi sie, ze bylbys doskonalym moderatorem, tym razem rowniez nie zartuje;)

 

No ba! Uczę się od NAJLEPSZYCH! :) ;)

 

_______________________________________________________________________________________________

 

Niesamowite że wyznawcy Audio VooDoo są też często wyznawcami religi.

Jak kabel zasilający gra to pan jezusek mnie kocha ! :)

 

Coś w ten deseń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bubusia

 

Widzę, że trzeba prościej i bezpośrednio. Kup ode mnie sonicznyayran na 300 zł 0,5l i udowodnij, że nie poprawia dźwięku.

 

no i znowu ayarn, ile mozna

 

Niesamowite że wyznawcy Audio VooDoo są też często wyznawcami religi.

Jak kabel zasilający gra to pan jezusek mnie kocha ! :)

 

o ile pamietam religa byl ateista;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy 0,5l.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy 0,5l.

 

oj, chyba mowisz o sobie, po polowce to sie dopiero zabawa zaczyna

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz kupić ayranu w sklepie, tylko ode mnie. Tylko mój sonicznyayran jest audiofilski. Z tego względu twoje dotychczasowe wrażenia się nie liczą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ztego ?! Ważny jest rząd tych zmian a nie same zmiany. Pakaż mi takiego co słyszy zniekształcenia na poziomie setnych czy tysięcznych częsci % bo takowe mają nawet niedrogie DAC'i w całym pasmie akustycznym włączając w to nawet zniekształcenia intermodulacyjne. Te audiofilskie "mody" robią to samo w głowie audiofila co wymiana kabli przez wyznawców kabli.

sugerujesz że można zadowolić się tanim DACem bo i tak wszystkie grają tak samo?

 

no bo jeśli nie grają tak samo to znaczy że jednak jakieś różnice są w ich designie i są słyszalne. Zmiana op-ampa to zmiana designu i jest bardzo słyszalna (niewiele ludzi którzy to próbowali twierdzi że nie słyszy różnicy). To samo kondensatory i inne elementy szczególnie wzmocnienia analogowego. A już szczególnie jesli bezpośrednio obsługuje np. słuchawki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nam do tego,

 

nie zgadzam się.

brak reakcji na fantasmagorie producentów legitymuje w pewien sposób ich poczynania. skoro nikt nie komentuje - a znajdą się wariaci lub próżni na tyle żeby jedną ręką machnąć wysokie sumy - róbmy tak dalej.

oczywiście, z jednej strony to prywatna sprawa kupujących; w końcu brylantowe telefony po wiele tysięcy euro w centrum handlowym w Dubaju to też żadna nowinka. z drugiej strony jednak - dajemy się zapędzić w kozi róg. windowane ceny stają się standardem do tego stopnia że ludzie którzy z tych produktów nawet nie słuchali powtarzają że warto spróbować. a gdzie idea ? właśnie nie warto próbować, jeśli ktoś ewidentnie robi z potencjalnego kupca idiotę, wręcz nie wolno ! skończmy z tą idiotyczną polityczną porawnością rodem ze starbucksa;

"co ci to przeszkadza że ktoś...(...)" jest najgłupszym przykładem ignorancji jaki można spotkać w dyskusjach internetowych.

 

przykłady można mnożyć w nieskończoność - dobrej klasy telewizor kosztuje ułamek ceny takiego np. kabla za 25k PLN. ile badań i jaki wkład pracy miał producent telewizora w porównaniu do producenta, za przeproszeniem - kabla ? no nie oszukujmy się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrej klasy telewizor kosztuje ułamek ceny takiego np. kabla za 25k PLN. ile badań i jaki wkład pracy miał producent telewizora w porównaniu do producenta, za przeproszeniem - kabla ?

 

Oj ale wiesz, taki telewizor jest wynikiem nieprzerwanego rozwoju, badań i inwestycji największych koncernów o kilkudziesięcioletniej ciągłości, to sobie mogą pozwolić tanio sprzedawać. W dodatku bazuje się na wielu patentach i produktach firm trzecich, opracowuje wspólnie różne standardy itd, to musi obniżać koszty.

 

A z kablami to rysiek z cześkiem zamykają się w garażu na tydzien i co roku wypuszczają nową rewolucyjną serię drutów. Raz płaskich, a raz skręconych, raz w izolacji takiej a raz w siakiej, raz w oplocie takim a raz siakim, przecież to MUSI KOSZTOWAĆ :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

5000zl doplaty za 0,5m to prawie jak za darmo.

 

a co wy z ta cena, jezeli dziala, tzn ma jakis wplyw, i jezeli kogos stac to niech kupuje, a jezeli przeplaca, a wiadomo ze przeplaca, ale jednak go stac,

..

 

Bubusia, to nie do końca tak. Tu chodzi o charakter podejścia do zagadnienia. Są pewne czynności, podejmowane przez użytkwowników sprzętów wszelakich, które są z gruntu dziwne, żeby nie napisać idiotyczne. A cena w tym wszystkim jest o tyle istotna, że stanowi w dużym stopniu wyznacznik tej "dziwności". Już piszę o co mi chodzi. Porównanie będzie do samochodu, żeby było łatwiej zatrybić w czym rzecz.

 

Powiedzmy, że ktoś kupuje sportową brykę, dajmy na to, za 200 tys. zł. Jeździ sobie nią, ale nie do końca jest zadowolony z osiągów, więc szuka rozwiązań, które by pomogły te osiągi zwiększyć. Naczyta się reklam producenta i kupi "cudowny" olej w dwukrotnej cenie silnika, bo ktoś tam napisał, że to radykalnie poprawi osiągi. Czy to jest dziwne? Bo skoro ma kasę, to niech kupuje i nikt nie powinien tego komentować...... tak? Otóż nie tak, bo to jest nadal co najmniej dziwne, że zamiast zgłosić się do producenta po wymianę silnika na lepszy, poszedł w stronę samochodowego voodoo i kupił olej, wydając 2 x więcej, niż wydałby na nowy silnik. Ze sprzętem grającym jest dokładnie tak samo. Jeśli ktoś ma sprzęt, dajmy na to za 50 tys. zł i nie jest zadowolony z jego osiągów i stwierdza, że najprawdopodobniej zasilacz jest niezbyt dobry. No bo skoro jest podatny na wpływ od strony linii energetycznej, to nie jest dobry. To co powinien zrobić?

Czy lepiej kupić półtora metra miedzianego kabla z cenie całego zasilacza, lub nawet dwukrotnie wyższej, płacą za "voodoo miedź" więcej od równorzędnie ważącej platyny. Czy może rozsądniej byłoby wymienić zasilacz, albo przerobić sprzęt na zasilania akumulatorowe w profejsonalnej firmie. Odcinając się od linii energetycznej całkowicie, niwelując tym samym wpływ kabla w 100%.

 

Tu naprawde nie chodzi o negowanie faktu, że ktoś tam sobie kupi ładny gruby kabelek. A choćby miało mu to poprawić wyłącznie samopoczucie i dać spokojny sen w nocy, to niech sobie kupuje. Ale ważne są przy tym proporcje zaangażowania sił i środków w dany element. Bo od pewnego momentu zaczyna się robić dziwnie, śmiesznie, albo wręcz wysoce niepokojąco i strasznie. To deliktane określenia. Niektórzy niestety zatracają możliwość wyważenia i ocenienia działań, które podejmują w celu poprawy systemu. A dzieje się to pod wpływem sugestii czynników zewnętrznych, głównie reklam i voodoo opowieści. To tak jak w przykładzie z samochodem, oczywiście można kupić "cudowny" olej w cenie silnika albo i wyższej. Można kupić "cudowne" naklejki na karoserię za drugie tyle, które jakoby poprawią osiągi samochodu dwukrotnie. Ale można też po prostu przeprogramować jego komputer sterujący wtryskiem, płacąc za tę specjalistyczną usługę rozsądne i adekwatne pieniądze. Albo jeśli rzeczywiście jesteśmy gotowi doinwestować maszynę i mamy na to znaczne środki przeznaczone, to aby rzeczywiście poprawić jej osiągi, po prostu zmieniamy slinik u producenta. A niekoniecznie kupujemy voodoo olej i naklejki.

 

O to w tym wszystkim chodzi. Nikt nie chce odbierać drugiemu przyjemności kupowania ładnych rzeczy, których zakup sprawi mu przyjemność i da satysfakcję. Jego kasa, jego sprawa jak ją wydaje.

 

Ale z drugiej strony, nie ma też powodu, aby nie starać się zachować równowagi pomiędzy voodoo reklamami a zwykłym ludzkim rozsądkiem, patrz przykład z olejem i naklejkami, a wymianą silnika. Skoro ktoś sadzi farmazony i teorie voodoo z sufitu wzięte, nie poparte niczym. I jedynie na co liczy, to fakt że ktoś niezaznajomiony z danym zagadnieniem, złapie się na piękne słówka. To nie ma powodu, żeby zamykac usta komuś, kto na to się nabrać nie daje, ze względu na posiadaną wiedzę i doświadczenie. Bo to spowoduje "brak równowagi we wszechświecie". I to będzie głównie ze szkodą dla tych "nie w temacie". Bo ci z realną wiedzą i doświadczeniem i tak się nie dadzą złapać na piękne słówka i reklamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam fakt ze stac go na taka ekstrawagancje swiadczy o tym ze raczej baranem nie jest

 

śmiem twierdzić że większość nowobogackich to ludzie którym się udało nie dlatego że mają pomysł i wiedzę i inteligencję, po prostu zaryzykowali albo byli w dobrym miejscu w dobrym czasie, lub, w większości, ktoś zna kogoś kto zna kogoś. więcej jest w kraju wykształconych ludzi niż mądrych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

sugerujesz że można zadowolić się tanim DACem bo i tak wszystkie grają tak samo?

Tak można w przybliżeniu powiedzieć. Owszem, na wykresach znajdziesz troszkę różnic, ale są tak małe, że ucho ich nie wyłapie.

Poniżej masz porównanie popularnego FiiO 3D, Nostromo Wolf i DAC w Onkyo A-9050. Jest to analiza spektrum sygnału sinusoidalnego o częstotliwości od 10Hz do 20kHz.

diff-fiio-nostromo-onkyo.jpg

W najlepszym razie te różnice zbliżają się do 1 dB.

Te tanie wyroby miałem okazję porównywać z ekskluzywnym Heglem za pięć tysięcy i nie okazał się lepszy. Gdyby kogoś interesowało coś więcej, to opisałem to tutaj.

 

no bo jeśli nie grają tak samo to znaczy że jednak jakieś różnice są w ich designie i są słyszalne.

Różnice w designie to są raczej widoczne, a nie słyszalne.

Są to najczęściej różnice wyłącznie w designie i cenie.

Warto wiedzieć, że chip WM8805 z FiiO 3D został też zastosowany np. w Arcam rDAC za 1500 zł oraz w Acousticbuoy DAC 2488 V.3 za 6 tysięcy dolarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

śmiem twierdzić że większość nowobogackich to ludzie którym się udało nie dlatego że mają pomysł i wiedzę i inteligencję, po prostu zaryzykowali albo byli w dobrym miejscu w dobrym czasie, lub, w większości, ktoś zna kogoś kto zna kogoś. więcej jest w kraju wykształconych ludzi niż mądrych.

 

 

Akurat tego typu rozważania nie mają kompletnie związku z omawianym zagadnieniem, a jedyne co mogą powodować, to jątrzenie i negatywną reakcję osób, które we własnym mniemaniu zaliczają się do danej grupy społecznej.

 

Żeby poddać się "magii" marketingowych gładkich słówek trzeba być po prostu człowiekiem, z wszystkimi cechami, jakimi normalny człowiek się charakteryzuje. Sztaby speców od marketigu już się o to postarają, żeby wykorzystać wszelkie psychologicznej aspekty natury ludzkiej i żeby "siła rażenia" voodoo reklam była możliwie największa. Status społeczny, majątkowy i cała reszta nie mają tu znaczenia. Wystarczy być zwykłym człowiekiem, z normalnymi, ludzkimi cechami. I nie posiadać wystarczającej wiedzy technicznej na dany temat, która mogłaby stanowić przeciwwagę dla "sprzedawanej" przez marketingowców wiedzy voodoo.

 

To działa tak samo jak reklamy prószków do prania, kremów, płynów do mycia naczyć. Każdemu się wydaje, "jestem wystarczająco mądry, te reklamy na mnie nie działają, wiem że to ściema". A i tak w sklepie sięgnie po te właśnie produkty. Jakby było inaczej i reklamy by nie działały, to producenci nie przeznaczaliby na nie dziesiątek milionów dolarów.

 

Jasnym jest, że do grup posiadających większą siłę nabywczą, kierowane są reklamy inaczej sprofilowane, które potrafią czerpać i z tych dodatkowych cech, które mają znaczenie dla danej grupy. Czyli granie na chęci posiadania produktu o statusie "premium" i namawianie go aby fundusze tak właśnie spożytkował, na produkt postrzegany w danym środowisku jako wyróżniający się i nobilitujący właściciela. Taki klient docelowy musi widzieć i odpowiednią "premium" cenę danego produktu, choćby i rzeczonego kabla zasilającego inaczej w ogóle się nim nie zainteresuje, choćby nie wiem jak świetny ten kabel nie był. Więc sama cena jest elementem gry marketingowej.

 

A tego typu marketing, co rzecz oczywista, nie jest kierowany do grup o mniejszej sile nabywczej, tam się gra na innych emocjach. Dla nich "przewalona" cena, nie stanowi zachęty do zainteresowania się danym produktem, a wręcz barierę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tego typu rozważania nie mają kompletnie związku z omawianym zagadnieniem, a jedyne co mogą powodować, to jątrzenie i negatywną reakcję osób, które we własnym mniemaniu zaliczają się do danej grupy społecznej.

 

trochę mają; zauważ do jakiej wypowiedzi się odniosłem - ktoś kto ma kasę na kable za 26k zł nie jest baranem. w tym kontekście, moja wypowiedź ma sens, szczególnie w odniesieniu do realiów kraju. poza tym elementem nie zwykłem jątrzyć, ani też utożsamiać się ani reprezentować "uciśnionych" wysokimi cenami; jednakowoż walczę z absurdami producentów kiedy mogę i jest okazja, choćby i wpisami na forum. jak pisałem, brak dysputy na temat legitymizuje sprzedawców. zawsze i na wszystko znajdzie się jakiś kupiec, reszcie pozostaje dyskusja na temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Kiedyś jeden z przedstawicieli branży pisał, że kable kupują u niego prawnicy, lekarze, politycy, że to są ludzie, którzy odnieśli sukces, więc nie można ich uważać za idiotów.

Dlaczego niby sukces ma być wyznacznikiem mądrości? Ten potocznie rozumiany sukces nie każdego interesuje.

BTW, mam pewnego znajomego, który jest specjalistą od marketingu. Należy do tych, którzy te wszystkie kruczki i sztuczki, mające nas zmusić do kupowania więcej i drożej, opracowują. Zabawne, ale sam należy do ludzi o bardzo małej odporności na taką manipulację. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

w końcu brylantowe telefony po wiele tysięcy euro w centrum handlowym w Dubaju to też żadna nowinka

Nikt nie chce odbierać drugiemu przyjemności kupowania ładnych rzeczy, których zakup sprawi mu przyjemność i da satysfakcję.

 

W rzeczy samej! I wszystko jest w porządku, jeśli ktoś ma kaprys, pieniądze i ochotę na posiadanie telefonu w brylantowej obudowie - jego sprawa.

Jednakże każdy normalny, rozsądny człowiek powinien zareagować, kiedy działania marketingowe zmierzają do tego, że ludziom próbuje wcisnąć się ciemnotę, że ten brylantowy telefon pod względem technicznym bije na głowę standardowe modele.

 

PS Ciekawe, po jakim czasie zapyta ktoś, czy porównywałem takie dwa telefonu, że twierdzę, iż nie ma różnicy? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.