Dlaczego winyl NIE BRZMI lepiej od CD?

[Less]

wpisy Q21 są fajne, rzeczowe i nienachlane

A nachlane wpisy to np. Stasia? :)

[Terrapin]

Wychodzi na to, że porządnie nachlany jest mój wpis :-)))))) Teraz dopiero zauważyłem swoją literówkę! Zdrowie! ;-)

[divaldi]

Dzius

 

"1. Masz tu konto na tym portalu jako Divaldi Użytkownik, a w rzeczy samej powinieneś je oznaczyć Branża. Jesteś dystrybutorem produktów firmy Ortofon w Polsce, a tu się ukrywasz jako zwykły człowiek. Siedzisz sobie i kontrolujesz co się dzieje. Jak coś Ci pasuje podsycasz dyskusję, jak nie przemilczasz, albo żywo reagujesz prostując „herezje”. Twoje opinie na temat winylu są w związku z tym stronnicze i mało wiarygodne."

 

Po pierwsze moja bytność na tym forum nie jest związana z Ortofonem. Byłem już tu z innego powodu dekadę temu. To że firma w której pracuję jest związana z Orotofonem, to nie oznacza że Ja zajmuję się "pozycjonowaniem Produktu" . Zajmuję się sprawami stricte technicznymi . To jest zasadnicza różnica. To forum jest właśnie chyba do tego powołane. Do Wymiany informacji o sprawach technicznych, użytkowych. Robię to z mojej woli i z przyjemności . Nie ma w moich wpisach nawoływania "handlowego".

 

 

"2. Jak kiedyś napisałem w żartach, że prawdziwi ludzie DIY brzydzą się robić preampy gramofonowe na „kościach” od razu zareagowałeś że to bzdura. Dlaczego ? Bo Twój Divaldi Amp 01, mały zgrabny, jest właśnie na układach scalonych."

 

To bzdura ;))

W necie są dziesiątki schematów urządzeń DIY do wykonania na układach scalonych, lampach i tranzystorach. Tak samo producenci sprzętu. Nikt tam nie

brzydzi się układami scalonymi. Jeden BB jako wzmacniacz operacyjny posiada często lepsze parametry niż nie jeden tranzystorowy. Ale to nic nie oznacza.

A co do Amp-01 to też bzdura. To jest nadinterpretacja.Harcerstwo.

 

"3. Dlaczego Ci jest potrzebny ? Bo Ortofon ma ramiona z headshell' ami właśnie, innych jakoś nie widać. Jak napisałem że Pierre Lurne uważa, że dla jakości dźwięku headshell to element zbędny, a nawet nieco psujący, bo lepiej jak ramię odłączalnego koszyka nie ma, to zgrabnie to pominąłeś. Mimo że to tego powróciłem."

 

To także bzdura ;)) Headsell jest elementem ramienia, dobiera się masę systemu wraz z masą wkładki - to element także strojenia. Ułatwia porównanie i podmianę na inne wkładki . To że jakieś są słyszalne w systemie - te droższe własnie nie (...) . SPU właśnie nie ma headshella . Ile jest wersji SME 3009 ? Nie ma tam headshella?

 

"4. Jak kryterium Purple2 – pasmo do 50kHz, się pojawiło przytaknąłeś, bo to wyraźnie odróżnia winyl od CD. Jak sprawdziłem dokładnie wkładki MC Ortofona jakie mają pasmo, to powiedziałeś że to nie jest najważniejsze."

 

Gdyż nie jest najważniejsze. Purple2 zbyt skromnie zdradza tajniki "transjentu", a więc wypada tylko - wg Ciebie, problem 50kHz. Jak zapytałem Ciebie dla jakiej odchyłki podawane jest pasmo w katalogu Audio Technica (ten który wkleiłeś), to jednak jest cisza....... To wiesz co to jest pasmo ?

 

"5. Jak skrytykowałem firmę Ortofon za wciskanie tzw. „kitu” to jej bronisz nazywając ją magiczną i wymyślasz jakieś bajki na temat kawałka drewienka."

 

Jak wkleiłem linki do strony, to faktycznie "wciskałem kit o magiczności".......

Trochę zmieniasz rzeczywistość ; sam przyczepiłeś się do headshelli Ortofona nie mając ich w ręku, skrytykowałeś bez zająknięcia. Mam wrażenie że nawet nie miałeś średniej klasy wkładki w ręku. Obojętnie której firmy. A próbujesz wydawać wyroki zaocznie z "fotografii" . Obnażasz brak zorientowania wokół tematu.

 

"6. Jak podałem link do seminarium technicznego firmy Shure, to twierdzisz że to „cieniasy” co dawno odpadli z konkurencji. Przeinaczasz wnioski z pomiarów tej firmy itd."

 

Cieniasami to Ty ich nazwałeś. Te opracowania to z których lat były?

Zobacz na post 1291 napisany przez forumowicza Bacek. Odnosi się do tego materiału. Wygląda na to że sam nie czytałeś dokładnie materiału. Bacek Ci to wypomniał.

Ja uważam że w innych artykułach szablonowo zostało wiele spraw poruszonych. Ale to sprawa indywidualna. Każdy może sam doczytać.

 

"Jak cierpliwie poszukać to pewnie można by znaleźć więcej takich przykładów."

 

Możesz rozwinąć ten wątek ? To trochę wykracza poza ramy funkcjonowania z regulaminem.

 

"Nic wiarygodnego się od Ciebie nie dowiem !

Czy winyl brzmi lepiej ? Spytajcie Divaldiego."

 

Wiesz, zgorzknienie to cecha kobiet w pewnym wieku.

 

 

 

A do Twojej wiadomości, jeśli ktoś nie wie jak działa gramofon, to niech spyta, a nie szuka pytań zadając je w kółko we wszystkich wariacjach. Może nie wszyscy chcą tego czytać.

[Dzius]

Po pierwsze moja bytność na tym forum nie jest związana z Ortofonem. Byłem już tu z innego powodu dekadę temu. To że firma w której pracuję jest związana z Orotofonem, to nie oznacza że Ja zajmuję się "pozycjonowaniem Produktu" . Zajmuję się sprawami stricte technicznymi . To jest zasadnicza różnica.

Człowieku zostałeś skutecznie „zlustrowany” i zaczynasz gadać jak Nina Andrycz, co jak socjalizm się skończył to mówiła że: „miała w życiu taki incydent”. Wpadłeś w pułapkę którą sam na siebie zastawiłeś ! Za późno !

 

Mówisz związana z Ortofonem? Jak się występuje na imprezach typu Audioshow i nie tylko, jako ekspert w stoisku Ortofona to na pewno jesteś „jakoś” związany. Dlatego świadomie lub nie, Twoje wypowiedzi w temacie wyższości winylu na CD, lub odwrotnie, mogą być skażone brakiem nieobiektywności. (Masz wątpliwości zapytaj Rocha, on jest prawnikiem). Dlatego mimo głębokiej wiedzy, której nie deprecjonuję, nie powinieneś brać udziału w takich dyskusjach. Bo z definicji będzie Ci zależeć by winyl wypadł lepiej, a przy okazji firma Ortofon. Jak to się ostatnio okazało. ( świadomie lub nie :-)) ).

 

Tak zadaję pytania niczym serialowy porucznik Columbo. Czasem wielokrotnie pytam o to samo i dostaję albo wymijające odpowiedzi, albo jakieś bajeczki. Rzadziej dowiem się czegoś konkretnego. (W obu przypadkach nie mam na myśli tylko Ciebie). Swoją ostatnią wypowiedzią trochę mnie zaskoczyłeś, zaatakowałeś. Bo mimo wszystko mam dobre mniemanie o Tobie, czyżbym się znowu zawiódł ? Myślałem że jednak wpierw przeprosisz. Widzisz ja nie jestem w jakikolwiek sposób związany z branżą audio. Mnie nie musisz się obawiać z tej pozycji. Ale przez to zadaję czasem pytania do „gołego metalu”. Stąd na wypowiedź:

A do Twojej wiadomości, jeśli ktoś nie wie jak działa gramofon, to niech spyta, a nie szuka pytań zadając je w kółko we wszystkich wariacjach. Może nie wszyscy chcą tego czytać.

odpowiadam: Tak Ty nie musisz tego czytać, o ile nie występujesz otwarcie jako branża.

A nawet jako branża nie powinieneś do tego tak podchodzić. Tu jest pełno kolegów piszących ciągle o tym samym i im jakoś nic nie zarzucasz. :-)

 

Jak wkleiłem linki do strony, to faktycznie "wciskałem kit o magiczności".......

To jednak przepraszasz czy atakujesz ? (Bo wiesz, dalej to mnie gryziesz).

 

Te opracowania to z których lat były?

Podaj jakieś świeże dane z Ortofona lub innego źródła. Nikt nie będzie miał pretensji.

 

Wiesz, zgorzknienie to cecha kobiet w pewnym wieku.

Trochę to nieładnie. Dlaczego niby miałbym być zgorzkniały? Możesz to rozwinąć ?

Napisałem że już nic się od Ciebie nie dowiem bo straciłem do Ciebie zaufanie. Jeżeli o takim zgorzknieniu mówisz to Ci nie zabraniam. Tak jestem zgorzkniały, a nawet sgożknialy.

 

Możesz rozwinąć ten wątek ? To trochę wykracza poza ramy funkcjonowania z regulaminem.

A co tu rozwijać każdy czytać umie. Pewnych granic w wyjaśnianiu niuansów grania winylu nie chcesz przekraczać, bo niewygodne. Albo właśnie piszesz:

Ja uważam że w innych artykułach szablonowo zostało wiele spraw poruszonych. Ale to sprawa indywidualna.

Proszę bardzo możesz opisać to właściwie. Nikt Ci tego nie zabraniał.

 

Podsumowując możesz sobie pisać co chcesz to teraz tylko Twój problem !!!

Ja wysiadam. Taki jest sens słów że więcej nic się od Ciebie nie dowiem.

Uparłem się kiedyś że wyjaśnię to czy owo z zakresu winylu, wbrew początkowym wrażeniom że to się nie uda. Jak to się mówi: miało być dobrze wyszło jak zawsze.

 

 

PS:

Gdyż nie jest najważniejsze. Purple2 zbyt skromnie zdradza tajniki "transjentu", a więc wypada tylko - wg Ciebie, problem 50kHz.

Ja tam się boje Purle2 spytać jak on to rozumie, bo nie ma on daru do tłumaczenia.

[sly30]

hehehe....to w zasadzie kpiny. Dlatego już dawno przestałem się kopać z koniem i mało tu piszę. Okazuje się, że znaczna część piewców vinyla robi to dla kasy. Są tu handlarze płyt, akcesoriów, wkładek i cwaniakują jakimi to są hobbystami, udają pasjonatów a to zwykła branża i nagonka dla frajerów, żeby wydoić ich z kasy. Kpiny i wstyd.

[purple2]

 

<br />Ja tam się boje Purle2 spytać jak on to rozumie, bo nie ma on daru do tłumaczenia. <br />

Dzius nie martw się, ja też tego nie rozumiem, mądrzejsi ode mnie to wymyślili, polecam kontakt telefoniczny z ZEPW

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie jest to infolinia, ale dzięki uprzejmości prof Kulki, dr Żery, dr Bobińskiego udało mi się dowiedzieć paru spraw, których "nie potrafię Ci wytłumaczyć"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Marca 2015 przez purple2

[Dzius]

Dzieki Purple!

[divaldi]

Dzius .....

 

W o mnie jest czym sie zajmuję i co posiadam. To nie trudne . To wisi od dekady. To że udzielam się to z tego powodu dotyczy wiedzy w temacie.

 

Natomiast jeśli pojęcia właściwie z fizyki dotyczące tematu ( np w wątku ) stanowią dla Ciebie problem i czujesz się urażony ( może naciągnięty) , to sorry , przepraszam . Jeśli uważasz że w takim temacie rozmowa pomiędzy dwoma amatorami jest ciekawsza, to proszę . Najlepiej jak byłby to świeży student i sprzedawca marmolady .

To że pisałem w tym wątku, to tak głównie z Twojego powodu - na te pytania i wątpliwości, bo tak naprawdę z kim miałem rozmawiać, ze Sly30 ? Zobacz o której godzinie są wpisy.

Jeśli bardzo czujesz się nieswojo, to nie muszę tu nic pisać .

Pozostanie Ci kilka osób do tego.

 

 

Ale może się odnieść także Ty do mojego pytania z wcześniejszego postu :

 

<ps.

"Gdybym reagował jak Rochu to pewnie bym się spytał: czy chcesz w dziób ? A tak się tylko uśmiechnę i to pełną gębą."

 

Czy możesz rozwinąć ten wątek, nie bardzo kumam co miałeś na myśli..

Jeśli Cię czymś obraziłem, to przepraszam.

Użytkownik divaldi edytował ten post 01.02.2015 - 04:13>

 

To było w poście 819 - str 28, a dotyczył postu 802 . Nie odpowiedziałeś do tej pory...

[Gość rochu]

Ktoś mnie wołał?

[Gość vasa]

Ja wysiadam.

Dzius.

I co z tego że Divaldi jest związany z Ortofonem? Nie zauważyłem z jego strony jakiegoś szczególnego zacięcia sprzedażowego. Jest masa innych userów wychwalających i polecających tą firmę a na pewno nie związanych finansowo z producentem ani z dystrybutorem.

Argument: bo Ty pracujesz dla Ortofona jest tyle samo wart co ten o bitych murzynach.

Wydaje mi się że jeżeli na forum obecnie jest 99% "sądów" (typu ja sądzę lub ja słyszę) to jeżeli się trafił delikwent który coś wie to kasowanie dyskusji ze względów doktrynalnych jest strzałem w stopę.

Fajnie się Was czytało :)

[1_3_15]

est masa innych userów wychwalających i polecających tą firmę a na pewno nie związanych finansowo z producentem ani z dystrybutorem.

Po przygodzie z wkładką pewnego producenta (min. bardzo chwalonego na tym forum), prawie zrezygnowałem z analogu. Na szczęście powrót do Ortofona uratował sytuacje. Po tej lekcji nie interesują mnie już przygody z innymi wkładkami (producentami)

Headshele Ortofona miałem dwa - oba świetne i warte swojej ceny - w mojej ocenie.

[ahaja]

Widzę, że szaleństwo zatacza coraz szersze kręgi i również dotyka coraz bardziej naszą zakładkę ... smutne.

[Dzius]

Jeśli Cię czymś obraziłem, to przepraszam.

Nie uraziłeś.

[kangie]

Szczerze? Wolę czytać wypowiedzi osób, które doświadczyły czegoś w swoim życiu, wiedzę popartą mają doświadczeniem, niż wypowiedzi ludzi - "teoretyków" którzy w D... byli i G... widzieli. Może za bardzo napisałem wprost, ale po co robić z siebie "dwulicowego chama", skoro można pozostać lednolicowym, niekoniecznie chamem?

 

Żeby o czymś się wypowiadać merytorycznie, warto poobcowac z danym sprzętem. Druga sprawa to GRAJĄCY system. Jak ktoś nie ma systemu, to niechaj lepiej siedzi cicho, bo jak ktoś się zna, to ma ubaw, chociaż takie rzeczy bardziej żenują niż bawią. Niestety szkoda zółtodziobów - poczatkujących w audio, bo ci nie wiedzą jak odsiać stek bzdur od wartościowych wypowiedzi. Nie lubię też wypowiedzi ludzi cytujących internet, których wiedza o audio opiera się na czytaniu internetu i pisaniu bzdur. Może w końcu warto pisać o tym głośno?

 

Dzius, zadam raz jeszcze pytanie: jakiego toru audio używasz? Wkładka, ramię, pre... itp.? Jakie wkładki ostatnio kalibrowałeś w swoim systemie? Czy może znasz kogoś kto taki sprzęt posiada i czy miałeś okazję posłuchać jak to gra? Nie targi typu AudioShow, nawet nie Impreza Audiofil, chociaż taki Audiofil daje lepszy wgląd w sprawę niż AudioShow. Jeśli nie chcesz tego podać chociażby nawet na PW to nie jesteś dla mnie wiarygodny. Osoba używająca na codzień AT95E czy nawet droższych MM-ek nie powinna wg mnie "zadzierać" z takimi fachowcami jak Divaldi, którzy na analogu zjedli zęby.

 

Dzius, negujesz stosowanie headshelli, że niby to zło i gra gorzej niż ramię zintegrowane, negujesz sens stosowania drogich wkładek. Posłuchaj u kogoś jak gra takie A90. Wtedy wszystko stanie się inne - przyjemniejsze...

Edytowane 2 Marca 2015 przez kangie

[1_3_15]

Nie lubię też wypowiedzi ludzi cytujących internet, których wiedza o audio opiera się na czytaniu internetu i pisaniu bzdur. Może w końcu warto pisać o tym głośno?

To jest nagminny problem. Niby każdy się zna i wszystko wie a jak przychodzi co do czego to... tak, tak słuchałem, na youtube jest taki film na którym to wszystko widać i słychać... Najgorsze jest to, że takie "mondrości" zostają w necie i nikt tego syfu nie sprząta.

[Dzius]

Wielkie dzięki Kangie za Twoję wyczerpującą odpowiedź !

Dzięki temu jak ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości o co tu chodzi to już wie !

Dziękuje również "1_3_15" , Twój nick to liczby pierwsze i taka też wypowiedź !

Gratuluję Divaldiemu wyszkolenia wrażliwych ludzi świetnie zorientowanych w świecie analogowego audio !

[purple2]

<br />Dziękuje również "1_3_15" , Twój nick to liczby pierwsze i taka też wypowiedź !<br />

Dzius, 15 jest liczbą złożoną

[1_3_15]

Dziękuje również "1_3_15" , Twój nick to liczby pierwsze i taka też wypowiedź !

Spójrz na mój post z szerszej perspektywy a na pewno się ze mną zgodzisz.

 

Dzius, 15 jest liczbą złożoną

Słuszna uwaga ;-)

[Dzius]

Dzius, 15 jest liczbą złożoną

Pomyśl chwilę co jest prawdziwe, a odgadniesz kto w lustrze kolegę znalazł co komentarze te pisze.

[purple2]

poddaję się, nie zgadnę?

[nikx]

Nic odkrywczego ale warto pamiętać przy zakupach online ....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Brencik]

Z drugiej strony proces przetwarzania sygnału PCM CD 16 bit 44.1kHz również nie jest banalny i składa się z wielu skomplikowanych algorytmów.

Ze co niby? Akurat to banalnie prosta sprawa.

[kangie]

Ze co niby? Akurat to banalnie prosta sprawa.

Dla Ciebie banalnie prosta. Dla "prostych ludzi" i nawet ludzi nie przygotowanych "technicznie" do tematu - to czarna magia.

Wydaje mi się, że w porównaniu z torem analogowym opartym o gramofon technologia CD jest bardziej skomplikowana. Chodzi mi o algorytmy odczytu i konwersji sygnału cyfrowego do analogowego. W gramofonie masz czystą mechanikę, elektrykę (ew. dość prostą elektronikę). Najpierw drgania, zamiana ich na sygnał elektryczny, korekcja RIAA, wzmocnienie sygnału i puszczenie go na kolumny. W CD jest znacznie więcej informacji do przerobienia. Nie wspomnę o gęstych formatach PCM czy DSD, które z racji dużych objętościowo pilków mają sporo "do mielenia" przez mikroprocesor.

[Brencik]

Dla Ciebie banalnie prosta

Technicznie banalna, nie tlyko dla mnie.

Dla "prostych ludzi" i nawet ludzi nie przygotowanych "technicznie" do tematu - to czarna magia.

Dla takich ludzi wymiana zarowki wiaze sie z wizyta elektryka.

Nie wspomnę o gęstych formatach PCM czy DSD, które z racji dużych objętościowo pilków mają sporo "do mielenia" przez mikroprocesor.

Tu nie jest potrzebny zaden mikroprocesor. Demodulacja sygnału DSD jest jeszcze prostsza niz PCM.

Prosze, w dobie internetu nietrudno o wiedze.

[kangie]

Skoro tak uważasz, to pewnie tak jest jak piszesz.

[purple2]

nie ma w tym wielkiej filozofii, w pcm-ie licznik zamienia słowo np 16-bitowe na wartość próbki sygnału i to co można "na pieszo" obliczyć z kalkulatorem i kartką papieru w kilka minut to licznik robi to w "mgnieniu oka" np policz ile w systemie dziesiętnym wynosi liczba zapisana dwójkowo jako 1000110000110010 ? to jest 32768+2048+1024+32+16+2=35890 to jest wartość chwilowa napięcia sygnału nadpróbkowanego z zero-oversamplingiem , który stosuje np audionote, jeśli każdemu bitowi przypiszesz wagę w woltach to po przemnożeniu otrzymujesz wartość napięcia próbki i tak w tempie 44100 razy na sekundę otrzymujesz sygnał wyjściowy cd audio, słowo n-bitowe w pcm jest zapisane w pozycyjnym systemie dwójkowym, dla odmiany my na codzień posługujemy się pozycyjnym systemem dziesiętnym

Edytowane 9 Kwietnia 2015 przez purple2

[kangie]

Proste, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu było to nie do zrealizowania.

[purple2]

pierwsze próby cyfrowego zapisu dźwięku przeprowadzono za pomocą magnetowidu przez inżynierów firmy sony w latach 60-tych, dlatego taka dziwna wartość częstotliwości próbkowania powiązana z parametrami sygnału wizyjnego, po ponad pól wieku doświadczeń z cyfrowym dźwiękiem "gołym uchem" słychać że format cd audio nie przystaje do parametrów dźwięku

[sly30]

Tylko, że świetnie brzmi, jeśli oczywiście realizacja jest dobra. Właśnie dostałem nowości z ECM. Rewelka.

[purple2]

od Manfreda Eichera? Sly wiesz co najlepiej brzmi na cd? sinusy z generatora, cd audio bardzo precyzyjnie rekonstruuje sinusy z zakresu do 20khz, dlatego muzyka typu Bruno Safilippo, TM Solver, Magnetron, Alpha Wave Movement ładnie brzmi według Ciebie i nie mam zamiaru się z Tobą spierać bo o gustach się nie dyskutuje, ale jest to muzyka wyjałowiona wręcz z transjentów, posłuchaj na cd rockowej perkusji a szczególnie talerzy i werbli, to jest prawdziwy test toru audio