Skocz do zawartości
IGNORED

Jakimi jesteśmy ludźmi?


Croowab

Rekomendowane odpowiedzi

Prawie wszyscy z nas szukają, pytają ogladają w końcu za uzbierane pieniadze kupuja swój wymarzony sprzęt audio.

Jednak po jakimś czasie przychodzi czas, że chcemy cos lepszego, drozszego..

I tak w kółko.

Potrafimy wydać na kabel zasilający tysiąc lub wiecej a kto z nas zainteresował się kimś kto tylko marzy żeby mu radyjko grało. Co więcej, kto z nas nie przeszedł obojętnie obok drugie czlowieka w potrzebie?

Czy czasami nie jesteśmy tak zaślepieni sobą i swoimi zachciankami, że zapominamy o tych którzy często nie mają zlotówki na bulkę aby przez chwilę nie czuć glodu?

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/107588-jakimi-jeste%C5%9Bmy-lud%C5%BAmi/
Udostępnij na innych stronach

Bożonarodzeniowa refleksja...

 

Jesteśmy na forum audio.

Ludzie mniej majętni mają nie tylko potrzebę jedzenia, ale również obcowania ze sztuką.

Jakieś moje stare graty (całkiem zacne) grają u potrzebujących.

Czasami warto by się zastanowić czy zamiast sprzedawać jakiś sprzęt, po prostu go nie zanieść do jakiegoś znajomego.

 

Co jakiś czas donoszę tam kilka płyt CD. Mam wiele dubletów... a i tak ripuję je do FLAC`a.

Prawie wszyscy z nas szukają, pytają ogladają w końcu za uzbierane pieniadze kupuja swój wymarzony sprzęt audio.

Jednak po jakimś czasie przychodzi czas, że chcemy cos lepszego, drozszego..

I tak w kółko.

Potrafimy wydać na kabel zasilający tysiąc lub wiecej a kto z nas zainteresowały się kimś kto tylko marzy żeby mu radyjko grało. Co więcej, kto z nas nie przeszedł obojętnie obok drugie czlowieka w potrzebie?

Czy czasami nie jesteśmy tak zaślepieni sobą i swoimi zachciankami, że zapominamy o tych którzy często nie mają zlotówki na bulkę aby przez chwilę nie czuć glodu?

Kapitalizm tworzy z nas bezduszne istoty chcace coraz wiecej kosztem wszystkich i wszystkiego wiec tylko ulamek ludzi wychowanych w kapitalizmie stac na gest. Ale jak ma byc inaczej jak ciagle słyszymy ze to zabieraja tamto zabieraja a w zamian ten pobil rekord zysku tamten oszukal rekordowa ilosc ludzi itd itd... warto by zmienić podejscie ale oczywiście przeciętny albo biedny jeszcze to rozumie i pomoze a chomik.... wystarczy przeanalizować hameryke jak sa zdegradowani przez rzady kapitalistow clchyba najmniej ludzki system kapitalistyczny maja a jedynie prokorporacyjny

chwilowy brak działalności w audio.

Mój syn wczoraj pojechał do pracy (dorabia sobie) i okazało się że pracodawca zapomniał go powiadomić o tym drobnym szczególe, że nie zapewnia parkingu.

A to centrum miasta, wzędzie strefa płatnego parkowania.

Młody jednak nie miał przy sobie ani portfela, ani karty bankomatowej. Kręci się po okolicy, szuka darmowego parkingu - ni huhu...

Macha do niego z chodnika jakaś starsza pani z kotem .

- A co ty ty tu się kręcisz? Już drugi raz przejeżdżasz. Szukasz czegoś?

Młody tłumaczy co i jak.

A babcia na to:

- Nie ma sprawy, poczekaj!

Idzie do mieszkania i... przynosi mu winietę do bezpłatnego parkowania, która mieszkańcom ścisłego centrum się należy.

- Ja nie mam samochodu, ale czasem do mnie ktoś przyjeżdża, wtedy się przydaje. Postaw tu, pod moim oknem, będę zerkała, o auto bądź spokojny. Jak skończysz robotę, odnieś mi winietę do domu, OK?

Tak to wygląda z perspektywy DRUGIEJ STRONY - człowieka w potrzebie.

Miło spotkać w życiu bezinteresowną dobroć.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Redaktorzy

Osobiście mam stary samochód, kilkunastoletni, ale chcę go zamienić na inny samochód, też stary, ale bardziej nadający się do moich celów. Będzie mnie to kosztowało dodatkową dychę. Czy powinienem, skoro na świecie jest tyle nieszczęścia? A jak w tym świetle wyglądają bardziej majętni ludzie, którzy kupują samochód nowy, np. Dacię za 40 tysięcy? Czy powinni z tego powodu przewracać się w pościeli?

Jesteśmy na forum audio.

 

Tak, ale jesteśmy też a przede wszystkim ludźmi.

 

Bożonarodzeniowa refleksja...

 

Czy to nie najlepszy czas aby pomyśleć o bliźnim??

 

Osobiście mam stary samochód, kilkunastoletni

 

Moje auto ma 27lat:)

 

Tu nie chodzi o to aby wrócić do średniowiecza i pozbywać się wszystkich dóbr.

Nie po to ciężko pracuję aby rozdawać innym.

Chodzi o mały prosty mały gest w kierunku potrzebujących...

Zapewne w domu mamy wiele rzeczy które nam sa niepotrzebne a innym mogą sprawić wielką przyjemność (zwłaszcza na święta).

Tylko czy mamy chęci aby coś zrobić ??

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Tak, mamy, bo ciężko pracujemy, więc nam się należy jak psu buda!

Ale niektórzy nie mieli tyle szczęścia/zdrowia/rozumu... i klepią biedę.

W miarę możliwości trzeba pomagać, ale uważnie, bo spora część "zbieraczy" to zdegenerowani alkoholicy...

U mnie na osiedlu jest "high-endowy" zbieracz: jeździ skuterkiem i grzebie po śmietnikach, nie jest nachalny. Kiedyś chciałem się pozbyć wiekowego komputera, okazało się, że jest wart grosze, więc mu go sprezentowałem - co to była za szczera radość (w sumie obustronna) i zyskałem "przyjaciela" wśród tzw. osiedlowej elity, czasami to bywa bezcenne;-)

Osobiście mam stary samochód, kilkunastoletni, ale chcę go zamienić na inny samochód, też stary, ale bardziej nadający się do moich celów. Będzie mnie to kosztowało dodatkową dychę. Czy powinienem, skoro na świecie jest tyle nieszczęścia? A jak w tym świetle wyglądają bardziej majętni ludzie, którzy kupują samochód nowy, np. Dacię za 40 tysięcy? Czy powinni z tego powodu przewracać się w pościeli?

 

Pismo Święte nie potępia pieniędzy , lecz umiłowanie pieniędzy (bogactwa) , co więcej Biblia piętnuje ludzi , którzy doszli do bogactwa drogą nieuczciwego zysku oraz tych , którzy w bogactwie pokładają swą nadzieję , nadto sam Król Salomon pyta , " czyż człowiek nie powinien się cieszyć z owoców swej pracy ?"

A zatem nie ma moralnych przeciwwskazań , aby cieszyć owocami swej pracy , natomiast powinniśmy zawsze dostrzegać i pomagać ludziom biedniejszym , oczywiście na miarę naszych możliwości .

 

Nawet kilkunastoletni (nie mówiąc o nowym) samochód jest tylko luksusem jeżeli obok są ludzie, którzy nie mają na chleb.

Tyle teorii.

 

To prawda Dess !

 

 

1356448195_by_arakiz_600.jpg

 

 

Lepsza jest odrobina w bojaźni przed Bogiem , niż obfity zapas, a przy tym zamieszanie.

--- (Przypowieści 15:16) ---

 

 

Majętności na nic się nie zdadzą w dzień strasznego gniewu, natomiast prawość wyzwoli od śmierci.

--- (Przypowieści inaczej Przysłów 11:4) ---

Piotr

Prawie wszyscy z nas szukają, pytają ogladają w końcu za uzbierane pieniadze kupuja swój wymarzony sprzęt audio.

Jednak po jakimś czasie przychodzi czas, że chcemy cos lepszego, drozszego..

I tak w kółko.

 

...i wtedy właśnie nadchodzi czas aby udać się na niemieckie wystawki albo kupić coś z niej na allegro albo ''mesia'' z pięciu składanego ;)

Problem w tym czy ci obok naprawdę nie mają na chleb. Może mają całkiem dobrze. Tylko tego nie widzą. Bo sąsiad ma jeszcze lepiej. Więc lubią o sobie myśleć że są biedni i pokrzywdzeni. I lubią sobie myśleć że może znalazł by się ktoś bogaty kto podzielił by się z nimi majątkiem. Żeby mieli lepiej niż sąsiad. To są biedni udający przed sobą że są biedni.

Druga grupa osób to biedni udający przed innymi że są biedni. Żebracy, ludzie korzystający z wyrachowania z pomocy społecznej. Biedni wcale nie są , umieją wykorzystać do swoich celów aparat służący do pomocy biednym i współczucie innych ludzi.

Trzecia grupa to biedni właściwi. O nich przeważnie nikt nie wie jak bardzo im ciężko. Kryją się z tym, wstydzą się tego. Bardzo trudno im pomóc bo nie łatwo ich odnaleźć. Za nic nie chcą przyznać się do biedy.

 

Wszelkie próby pomocy trafiają zwykle do grupy drugiej - bo grupę pierwszą łatwo przejrzeć a do grupy trzeciej trudno trafić z pomocą. Mimo że każdy by im właśnie z chęcią pomógł.

Bo pomoc trafia przeważnie ... do spryciarzy z grupy drugiej.

Czy czasami nie jesteśmy tak zaślepieni sobą i swoimi zachciankami, że zapominamy o tych którzy często nie mają zlotówki na bulkę aby przez chwilę nie czuć glodu?

 

Refleksja zacna. Często mnie nachodzi, gdy mijam osoby proszace na chodniku. Problem mam zawsze, bo jak się nie obrócić dupa z tyłu: nie dam - wiadomo, te przemyślenia co wyżej (chodze i wstaję syty, mam bezpieczeństwo, dom, własne łóżko z czystą pościelą, etc.); z drugiej strony dam i zastanawiam sie, czy zostałem naciągnięty...? Wiem, że to generalizacja, ale coraz trudniej na ulicy znaleźć prawdziwych potrzebujących. Widzę młodego chłopaka na ulicy, 20 kilka lat - prosi o pieniądze na jedzenie. Zastanawiam się, czy nawet na budowie pracy nie znajdzie?

Widzę Rumunkę lub muzułmankę w chuście, którą wieczorem zabiera mąż przyzwoitym samochodem. Widzę wielu muzułmanów żyjących jak pączki w maśle z zasiłków, kobiety na zakupach gdy inni pracują. Wiem, że nie o tym mieliśmy pisać, ale wszystko to jakieś pomieszane jest.

Szczerze, nie zawsze wiem jak się zachować, nie zawsze wiem, czy robię dobrze dając bądź nie dając...

Powrót po dłuższej przerwie...

Osobom biednym każdy by z chęcią pomógł. Tylko nie wiadomo gdzie są. Ci naprawdę biedni wcale się z tym nie afiszują bo się wstydzą więc nie wiadomo jak do nich dotrzeć.

Pamiętam jak kiedyś przywykłem rzucać monetę garbatemu pokurczowi żebrzącemu przy ulicy którą przechodziłem po pracy. Żebrał zawsze w tym samym miejscu więc dobrze go z widzenia znałem i zawsze coś mu tam rzuciłem. Kiedyś zobaczyłem go w tramwaju. Wyprostowany, uśmiechnięty, nowe ciuchy, nowa komórka, spod kurtki tylko delikatny zarys garbu. Naprawdę szlag mnie trafił - długo nie mogłem uwierzyć w to co widzę !

Moja żona w ramach swojej pracy spotkała kiedyś matkę trójki dzieci. Dowiedziała się od niej że mąż ją rzucił, nie ma za co wykarmić ani ubrać trójki dzieci, nie ma za co żyć. Żona dowiedziała się jej adresu i razem z koleżanką zorganizowały zbiórkę pieniędzy, odzieży i zabawek - dla niej i dla dzieci. Żona wzięła samochód, zapakowały z koleżanką worki z ciuchami

(bo każdy człowiek chce pomagać potrzebującym !) i pojechały pod zdobyty adres. Długo nie mogły uwierzyć że to tu. Dom na wsi, ale większy od naszego, samochód większy od naszego. Pani obrzuciwszy wzrokiem zza firanek w pokoju nie zechciała pofatygować się do furtki. Żona z koleżanką nie mogły uwierzyć że okazały się tak głupie. Uzbierane ciuchy próbowały oddać do domu dziecka - nikt ich nie chciał bo używane. Odwiozły je do "biednej szkoły na wsi". Worek długo stal nienaruszony, nie było tak dla dzieci nic cennego.

Mam trochę rodziny na wsi uważającej się za biednych. Plującej jadem na rząd, wierny pisowski elektorat. Usiądziesz pogadać - dowiesz się jak straszna bieda wszędzie panuje. Po kieliszeczku - dowiesz się że nowy (używany) samochód ma 160 koni, córka kupiła mieszkanie w mieście, biedna siostra rozpoczęła budowę domu a że biedna to brakuje jej pieniędzy na wykończenie. Ale bieda wszędzie aż piszczy ...

A tym potrzebującym naprawdę każdy z chęcią by pomógł. Ale oni się tym nie chwalą ...

Poteoretyzujmy więc. To ile dajesz na tacę podczas Mszy Św.?

 

Szanowny Dessie , po pierwsze " Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja, " ( Mat. 3 : 6 ) , po drugie pomagając bliźnim , nigdy nie wyręczam się żadnymi instytucjami , ponieważ chcę mieć pewność , że moja pomoc trafi do naprawdę potrzebujących , a nie żerujących na nich pośredników , nauczył mnie tego PCK , który swego czasu organizował pomoc pieniężną dla biednego dziecka , oczekującego na kosztowną acz niezbędną operację !

Zgadnij , ile z każdej pięciozłotówki otrzymywał pracownik PCK ?

 

przecież to jehowy

 

Rozczaruję Cię , ale nie jestem Świadkiem Jehowy .

Piotr

To ja zapytam inaczej, Numerek w ilu tematach lub przy jakich okazjach wklejałeś te samochody? ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Myślę że niedługo na purpuratów padnie "cień Franciszka" i na wyścigi będą się przesiadać do ... Skody Superb, która tak nie kole w oczy.

 

Co do samochodów - cóż ... za swoje kupili. Albo na firmę. A że lud zawistny to im żałuje ...

Druga grupa osób to biedni udający przed innymi że są biedni. Żebracy, ludzie korzystający z wyrachowania z pomocy społecznej. Biedni wcale nie są , umieją wykorzystać do swoich celów aparat służący do pomocy biednym i współczucie innych ludzi.

 

Twoje słowa potwierdza słynny eksperyment ze sztuczną Rumunką. Jedna sztuczna Rumunka zarabia 21 zeta na godzinę.

Zrób takich 10 i masz niezłą dniówkę... :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Spróbuj tam u siebie ... :-)

W IRL lud zamożny i naiwny. Dostaniesz 21 euro na godzinę. 21 x 8 godzin 168 Euro dziennie. Miesięcznie daje to x 30 dni = 5040 Euro. Zrobisz takich 10 - masz 50.000 euro miesięcznie na czysto. A fach bezpieczny bo tam lud łatwowierny i biednej rumunki sprawdzać nie będą ...

 

Jakbyś zrobił takich 100 - aż strach liczyć ... :-)

Pomagać trzeba. Nie da się ocenić czy to fikcyjny biedny czy prawdziwy biedny. Nie da się rozsądzić czy on tylko brudny jest czy naprawdę biedny. Czy to bieda portfela czy to bieda umysłu. Kiedyś z tych rozważań wyszło mi, że bieda częściej stanu ducha dotyczy. A tę biedę materialną lepiej nazywać nędzą. Nędza jest straszna, bo oznacza u normalnego człeka pusty garnek i dramaty. Pomagać trzeba.

Twoje słowa potwierdza słynny eksperyment ze sztuczną Rumunką. Jedna sztuczna Rumunka zarabia 21 zeta na godzinę.

Zrób takich 10 i masz niezłą dniówkę... :)

 

To się inaczej nazywa podatkiem od głupoty, inaczej mówiąc im gdzieś jest większe natężenie tego typu kwestii, tym tam jest więka głupota, taka jest dokładnie prawidłowość ;) Czy głupota jest prawnie winą ? pewnie nie, ale powoduje choćby nasilanie różnych patologii.

To ja zapytam inaczej, Numerek w ilu tematach lub przy jakich okazjach wklejałeś te samochody? ;)

 

A w jakich tematach i przy jakich okazjach wklejałem " te samochody " ?

 

Myślę że niedługo na purpuratów padnie "cień Franciszka" i na wyścigi będą się przesiadać do ... Skody Superb, która tak nie kole w oczy.

 

Szkoda , że na purpuratów nie padł cień nauk Jezusa Chrystusa ?

 

"Żaden sługa nie może dwóm panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie , a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie." (Ew. Łukasza 16, 13)

 

Co do samochodów - cóż ... za swoje kupili. Albo na firmę. A że lud zawistny to im żałuje ...

 

 

Kuropatwa wysiaduje jajka, których nie zniosła; podobnie czyni ten, kto zbiera w nieuczciwy sposób bogactwa: w pośrodku dni swoich musi je opuścić i gdy nadejdzie jego koniec, okazuje się głupcem.

--- (Jeremiasza 17:11) ---

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Jakimi ludźmi jesteśmy ??

 

Nie intencje, słowa ale czyny mówią o tym jakimi ludźmi jesteśmy.

 

Zapewne każdy zna kogoś komu w zyciu "nie wyszło".

Często są to ludzie którzy poniekąd z własnej winy czy też wyboru żyją tak a nie inaczej.

 

Widzę, że wielu z nas usprawiedliwia swoje czyny tym, że "bo oni oszukują".

Można i tak.

 

Kilka lat temu jechałem z moja dziewczyną autem ze świątecznych zakupów.

Po drodze "na stopa" zabraliśmy chłopaka, miał może 10-12 lat.

Po małej wymianie zdań przyznał się, że rodzice piją i święta nie są wesołe.

Wtedy daliśmy mu ciastka, jakieś owoce dokładnie już nie pamiętam, ale chłopak naprawdę szczerze nam podziękował i było widać, że przez chwilkę był zadowolony.

Kto wie, może zagrał na naszych uczuciach a może mówił prawdę.

Ale uważam, że zrobiliśmy dobrze.

 

inna historia, to moja mama.

Nie należy do osób które chętnie się dzielą się.

Ale kiedyś mnei zaskoczyła.

Zapukał do drzwi bardzo skromnie ubrany mężczyzna.

Poprosił o mała pomoc bo jest głodny. Mam zaprosiła go środka, nakarmiła dała coś dla jego dzieci (do zjedzenia).

W krótkiej rozmowie przyznał, że może jedna na sto osób jest taka dobra jak moja mam.

Przeważnie ludzie go przepędzają. Może to wynika z róznych powodów, pośpiech, starch.

 

Czasami warto by się zastanowić czy zamiast sprzedawać jakiś sprzęt, po prostu go nie zanieść do jakiegoś znajomego.

Właśnie.

Przyznam, że sam czasem coś sprzedaję i chciałbym odzyskać jak najwięcej pieniędzy.

Ale za każdym razem jak jadę do Polski, pakuję w bagażnik trochę sprzetu (taniego) i zawożę do kilku znajomych którzy sobie an to nie mogą pozwolić, a dla wielu z nas nie ma to żadnej wartości.

 

Grzegorz7 nie spodziewałem się twojego wpisu, ale przyznam, że zakoczyło mnie to co napisałeś-pozytywnie.

Zamiast osądzać innych ... po prostu w jakiś sposób "pomagam".

 

Pomagać trzeba. Nie da się ocenić czy to fikcyjny biedny czy prawdziwy biedny.

 

Każdy ma swój rozum i czasem z góry widać czy ktoś naprawdę potrzebuje pomocy czy zrobił sobie z żebrania "zawód".

Ale jak napisałeś, trzeba pomagać i chyba czasem warto się otworzyć na drugiego czlowieka.

kto wie w jakiej sytuacji znajdziemy się my za rok, dwa, dziesięć .

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Warto i wręcz należy pomagać bliźnim , i nie tylko na płaszczyźnie materialnej , nierzadko nasz sąsiad z racji wieku i samotności potrzebuje , aby zrobić mu zakupy , pomóc przy sprzątaniu lub zwyczajnie i szczerze z nim porozmawiać , nadto czynienie dobra bliźnim jest źródłem wielkiej radości , i najważniejsze : DOBRO wyświadczone bliźnim , wcześniej , czy później zawsze do nas wróci !

 

trzeba pomagać i chyba czasem warto się otworzyć na drugiego czlowieka.

kto wie w jakiej sytuacji znajdziemy się my za rok, dwa, dziesięć .

 

Święte Słowa !

 

I poniżej wspaniały przykład działalności młodzieży pod patronatem KK ! :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

" U progu XXI wieku okazywanie miłosierdzia staje się skutecznym antidotum na epidemie frustracji, samotności i poczucia beznadziejności, nękające młode pokolenie. " Danuta Płucieńczak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Maju dnia 03.12.2013 - 20:05 napisał

"To ja zapytam inaczej, Numerek w ilu tematach lub przy jakich okazjach wklejałeś te samochody?' ;)

 

A w jakich tematach i przy jakich okazjach wklejałem " te samochody " ?

 

Dobra udam że wierzę że nie zrozumiałeś aluzji...dodatkowo bardzo zdziwił mnie (na plus) Twój ostatni wpis (przykład) więc nie będę drążyć tematu. :)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Kuropatwa wysiaduje jajka, których nie zniosła; podobnie czyni ten, kto zbiera w nieuczciwy sposób bogactwa: w pośrodku dni swoich musi je opuścić i gdy nadejdzie jego koniec, okazuje się głupcem

Nauka starego pasterza wykrzacza się przy obserwacji właścicieli olbrzymich fortun zdobytych w różnych krajach świata. Ich właściciele mają się bardzo dobrze, biblijne groźby mają się do nich nijak. To nie działa :-)

Mimo że niejeden biedny chciałby kijem bogatego od majątku odpędzić ... albo pocieszyć się że kiedyś sprawiedliwość (rozumiana jako : ja jeszcze, choćby po śmierci - wyjdę na swoje a bogaty straci) jeszcze zatriumfuje. Mrzonki biedaków.

Zgadnij , ile z każdej pięciozłotówki otrzymywał pracownik PCK ?

 

Zero.

 

a nie żerujących na nich pośredników

 

Nigdy nie zakładaj czegoś z góry.

 

Szanowny Dessie , po pierwsze

 

Po pierwsze, kiedy chcemy coś dać, to dawajmy swoje. Nie mówmy żeby dawał za nas kto inny. Bo ma firmę, bo wygrał w lotto, bo się dorobił, bo mu dali...

 

Zamiast osądzać innych ... po prostu w jakiś sposób "pomagam".

 

!

 

23031970, już dawno zatraciłeś poczucie rzeczywistości. Cały swój czas i energię kierujesz w wykłócanie się, tudzież uczenie się i przytaczanie mądrych cytatów. One są naprawdę mądre, ale czym wiara jest bez uczynków...?

 

Weź przykład z "góry".

Zero.

 

Zła odpowiedź !

 

Nigdy nie zakładaj czegoś z góry.

 

To nie założenie , lecz doświadczenie !

 

Po pierwsze, kiedy chcemy coś dać, to dawajmy swoje. Nie mówmy żeby dawał za nas kto inny. Bo ma firmę, bo wygrał w lotto, bo się dorobił, bo mu dali...

 

 

Nic takiego nie powiedziałem !

 

23031970, już dawno zatraciłeś poczucie rzeczywistości. Cały swój czas i energię kierujesz w wykłócanie się, tudzież uczenie się i przytaczanie mądrych cytatów. One są naprawdę mądre, ale czym wiara jest bez uczynków...?

 

Weź przykład z "góry".

 

 

" Poteoretyzujmy więc. To ile dajesz na tacę podczas Mszy Św.? " , postaraj się skorzystać z rad , które udzielasz bliźnim .

Piotr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.