Skocz do zawartości
IGNORED

Kierunek - MBL


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, nie, ja lubię MBL, bardziej sprzęt ale kolumny też ok. Jedynie mam zastrzeżenia do sposobu zapełnienia sceny między kolumnami. Ale możliwe, że zależy to od wielkości pokoju i ustawienia. Nic nie mam do MBL i mógłbym żyć z takim systemem. I właśnie 101-ki najbardziej do mnie przemawiają a nie te te Extreme.

Cokolwiek nie powiemy, to MBL jest poważną figurą i ich wyroby są bezsprzecznie w czołówce ekstra ligi. Interesowałem się monitorami MBLa, bo lubię granie sceniczne, przestrzenne... niekoniecznie, jak już wspomniałem - detaliczne i studyjne. Ważnym dla mnie jest też, zachowanie odpowiedniej proporcji dżwięku w stosunku do pomieszczenia, taki powiedzmy... perfekcyjny balans: nic za dużo i nic za mało! No i nie głośno, lubię!

Wierzę, że można czerpać wiele przyjemności w obcowaniu z monitorami MBLa, jednak wbrew pozorom, jak już nie raz się sprawdziło, niektóre i wybrane podstawkowce potrzebują dużo większej przestrzeni niż by się moło wydawać, nie rzadko większej, niż podłogówki. Być może byłem przygotowany też na jakieś spektakularne przeżycie i mogłem niedocenić swojego dżwięku... no wszystko mogło się zdarzyć, włącznie z tym, że żle słyszałem tego dnia.

Parker's Mood

Może warto wypożyczyć i ocenić u siebie.

Ja zawsze tak robię, a już z pewnością do tego zmierzam, aby nie oceniać gdzieś tam, tylko w domu.W końcu, finalnie słuchamy właśnie u siebie w domu i to interakcja z tym pomieszczeniem winna się lub nie, podobać.

Oczywiście, można( a czasem to konieczność) popracować na pomieszczeniem, aby to co się nam podoba dobrze zagrało.Wymaga to jednak dalszej pracy i nie rzadko kolejnych kosztów.

Piano,

 

Jak oceniasz niezbędną moc, żeby te cebule ruszyć?

 

Jak duże pomieszczenie masz do dyspozycji?

 

I jeśli to nie tajemnica po ile stoją używki pod wieżą Eifla?

 

Czy Twoim zdaniem 101 są wdzięcznym materiałem do bi ampingu tranzystorowo lampowego, tak jak próbuje zrobić to Sly?

Rafael.

 

Wsporniki dla głośnika średnio tonowego MT 50 nie są dyfuzorami czy soczewkami!

Są to pręty mocujące,utrzymujące i centrujące cewkę głośnika.

W tym głośniku w jego centrum znajduje się rurka z otworem na przewody(dla wysokiego i średniego HT37 oraz MT50),wysoki ma rdzeń pełny,a przewody biegną do obudowy magnesu wysoko tonowego wychodząc tuż obok płytki magnesu,co za pewne wiele osób widziało.

Bez względu na precyzję montażu oraz dokładność wykonania elementów trzymających,musiano zastosować te wsporniki(można dzięki nim bardzo dokładnie wycentrować i ustabilizować konstrukcję,to też ze względu na niewielką tolerancję szczelin między rdzeniem-cewką i płytką magnesu,ja uzyskałem centrowanie z przerwami na poziomie 0,20mm,wysoki 0,15mm).

To tez jest podyktowane brakiem resoru(pająka).

Jak słusznie zauważył Piano,pręty są dokładnie umieszczone na przeciw szczelin między lamelkami,ich średnica wynosi 8mm,jest dobrana tak aby nie zakłócać pracy membran.

Przestrzenie między listkami zamknięte są pianą neoprenową,biorą znikomy udział w tworzeniu dźwięku.

Podobnie jest z dużą''cebulą'',płytki plexiglasowe u dołu przetwornika są ozdobą(wizualnie pogrubiają łączenie się głośnika z płytą mocującą).

Milimetr,

 

Miło, że wpadłeś:)

 

101 mam dopiero od miesiąca.Nie pojadłem jeszcze rozumów co z czym najlepiej.

Owszem, coś tam wiem, jednak uważam, że trochę trzeba naprzerzucać( u siebie), aby znać temat i móc doradzać wszem i wobec.

A z przerzucaniem w kontekście 101, to póki co, słabiutko.

 

1/

Jaka moc? W/g mojego rozeznania, niezbędne minimum do 101, to 600/700 W

Przykładem niech będzie fakt, że nieznaczna część osób napędza 101 np. końcówkami MBL 9007.(w trybie mono rzecz jasna)

Z mojego rozeznania, to nie gra jak powinno, mimo, że 9007 to nie słabeusz - 570 W/4

Nawiasem, tryb stereo 9007 odpada(!) W ogóle, nawet przy monosach 9011 napędzanie w trybie stereo( jedną końcówką) należy na starcie do spalonych.

Zatem, imho, mocne monosy to jedyny słuszny kierunek do którego zmierzam.

 

2/

30m2

 

3/

Po wieżą Eifla, to stoją, ale tłumy ludzi:)

 

4/

Tak. Są przykłady b.d. dxwięku uzyskanego tą drogą z np. CAT JL3 (była o tym mowa na str chyba 4/5)

Jest trochę info np. na Audiogonie.

Sęk w tym, że ja wolę monosy MBL,a i nie mam ochoty na zabawę z lampami.

 

Pozdr, M.

Ok. Dzięki za odpowiedzi.

 

Miałem prawdziwą przyjemność indywidualnej prezentacji jednej z wcześniejszych wersji 101 w pełnej konfiguracji MBLa w show roomie ówczesnego dystrybutora E.I.C.

To było tak dawno temu, że jeszcze rozliczenia były w DM.

Pamiętam, że był to jeden z najbardziej spektakularnych systemów, jaki słyszałem.

 

Natomiast widzę, że mocowo, gdyby nie chcieć rezygnować z lampy, to temat nie do ugryzienia.

Natomiast widzę, że mocowo, gdyby nie chcieć rezygnować z lampy, to temat nie do ugryzienia.

Z lampy nie ma co rezygnować tylko trzeba sprawdzić. Pytanie ile wat lampowej mocy = 1000W tranzystora. Na moje ucho takie bel canto ref1000 miało wygar jak 50W lampa:)

Nie zupełnie:-D

Klasa D na prądożerną sekcję woofr low i moze być b.ciekawie.

Elb pisał, a nawet proponował, ale przemyślałem temat i nie chcę wchodzić w lampy.

W sumie, jego concept też ma zasadność, więc warto przemyśleć.

Mnie się to nie kalkuluje z wielu przyczyn, ale nie o wszystkim mogę tu pisać.

Nie zupełnie:-D

Klasa D na prądożerną sekcję woofr low i moze być b.ciekawie.

Elb pisał, a nawet proponował, ale przemyślałem temat i nie chcę wchodzić w lampy.

W sumie, jego concept też ma zasadność, więc warto przemyśleć.

Mnie się to nie kalkuluje z wielu przyczyn, ale nie o wszystkim mogę tu pisać.

Ale tak z czystej ciekawości można by sprawdzić. Jak będziesz miał chęć to weź cebulę, mam ziemniaki i mięso to coś upichcimy.

Na pewno 101 są wdzięcznym pardon jądrem systemu, wokół którego warto dobierać komponenty. Poza tym w tym głośniku jest jakaś konkretna myśl i wkład technologiczny, za który warto zapłacić.

Jaka moc? W/g mojego rozeznania, niezbędne minimum do 101, to 600/700 W

Przykładem niech będzie fakt, że nieznaczna część osób napędza 101 np. końcówkami MBL 9007.(w trybie mono rzecz jasna)

Z mojego rozeznania, to nie gra jak powinno, mimo, że 9007 to nie słabeusz - 570 W/4

Nawiasem, tryb stereo 9007 odpada(!) W ogóle, nawet przy monosach 9011 napędzanie w trybie stereo( jedną końcówką) należy na starcie do spalonych.

Zatem, imho, mocne monosy to jedyny słuszny kierunek do którego zmierzam.

 

Tak, monosy to słuszny kierunek... Gdzieś dziesięć lat temu miałem taki pomysł, żeby zamienić integr. power amp na dwa monosy, albo monosiki. Wybrałem opcję stereo 2.2. Właściwie, mój preamp steruje trzema końcówkami mocy... i może być, jestem zadowolony, chociaż wiadomo, że zawsze mogłoby być lepiej, lecz nie cierpię z tego powodu. Gsus i Dmol pochłonął mnie bez reszty. Gdybym dalej mocno cierpiał na hi-endową chorobę, zapewne poszedłbym w monobloki z jak najkrótszymi kablami głośnikowymi, a najlepiej, bez kabli... pomyślałem o sztabach miedzianosrebrnych...'-) Cierpię już tylko trochę, spoglądając z perspektywy i z zachowaniem dystansu na stratosferę HE. Oczywiście, zgadzam się ze Sly'em, że punkt widzenia zależy od Dupy - tak już było w Starożytnym Rzymie... '-)

Parker's Mood

Rafael.

 

Wsporniki dla głośnika średnio tonowego MT 50 nie są dyfuzorami czy soczewkami!

Są to pręty mocujące,utrzymujące i centrujące cewkę głośnika.

 

Nawet jak zostały pomyślane do czegoś innego to są przeszkodą która tak a nie inaczej działa na rozchodzącą się falę, to samo ta plexi.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Dlaczego miałbym się czepiać? Dla mnie wykonanie czegoś własnoręcznie, a tym bardziej według własnego pomysłu jest rzecza bardzo cenną, nawet jeśli są to tylko kable (których wpływ na brzmienie jest oczywiście znikomy albo żaden).

Nie jest sztuką pójść do sklepu, kupić parę klocków, zestawić sprzęt i nazywać to "budowaniem systemu". Po kilkudziesieciu latach prób i błędów moze pojawić sie coś w rodzaju intuicji, podpowiadającej co i jak, ale są prostsze i znacznie mniej czasochłonne sposoby.

Jest taka stara i oklepana metoda - najpierw pomyśl potem zrób. Niestety, zwłaszcza w audioświatku raczej sie o niej zapomina. A szkoda.

Areczek,:)

 

Spójrz.

 

Tak na szybciora, bo dziś z czasem krucho.

 

To okrojony fragment pokoju.Bez proporcji i wygląda na ścisk, tłok.

 

 

 

 

Twój koncept ma sens, jak najbardziej, tylko obawiam się, ze nie w moim układzie pokoju/ rezonansów(!?)

Czarna gruba linia "demarkacyjna" :)) oddzielająca rezonanse 44Hz i 62 Hz

Każda kolumna grałaby w zupełnie odmiennym środowisku, a to (chyba się zgodzisz :)) już nie jest fajne.

 

Zdecydowałem się na wariant 2

 

 

 

 

Środowisko dla obydwu kolumn równe, jest symetria.

<br />Środowisko dla obydwu kolumn równe, jest symetria<br />

 

Fakt, w pierwszym wariancie pozorna scena dźwiękowa przesunie Ci się w prawo i trochę zaburzy z racji różnych odległości od ścian lokalizację pozornych źródeł dźwięku.

Wariant drugi by lepiej pracował jak by kanapa została przeniesiona na lewą stronę kolumn a kolumny zostały lekko przesunięte w prawo do tej większej tworzącej się przestrzeni, miałbyś wtedy dłuższy czas odbicia od ścian bocznych i tylnich a co za tym idzie lepsza lokalizację pozornych źródeł dźwięku. No ale znając życie kanapa w trzecim miejscu to najgorsze do dobrego funkcjonowania pokoju miejsce.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wariant drugi by lepiej pracował jak by kanapa została przeniesiona na lewą stronę kolumn a kolumny zostały lekko przesunięte w prawo do tej większej tworzącej się przestrzeni, miałbyś wtedy dłuższy czas odbicia od ścian bocznych i tylnich a co za tym idzie lepsza lokalizację pozornych źródeł dźwięku. No ale znając życie kanapa w trzecim miejscu to najgorsze do dobrego funkcjonowania pokoju miejsce.

 

Teoria, teorią, a jest dokładnie odwrotnie:)) Początkowo miałem tak właśnie ustawione. Lepsza lokalizacja jest w zamieszczonym wariancie 2.

W sytuacji jaką opisałeś"lustrzanego odbicia", patrząc z sofy, to lewa 101 ma sporo powietrza(wykusz), a prawa, znacznie mniej.

Do tego, prawa ma 2 skrzydła drzwi i bas ucieka niczym struś pędziwiatr.

 

Oczywiście, nie zamykam jeszcze tematu ustawienia.Czekam na końcówki i wtedy na spokojnie, pomęczę się na powrót z wariantami.

Przyznam jednak, ze ze 101, wariant 2 wydaje się najlepszy.

<br />W sytuacji jaką opisałeś"lustrzanego odbicia", patrząc z sofy, to lewa 101 ma sporo powietrza(wykusz), a prawa, znacznie mniej.<br />Do tego, prawa ma 2 skrzydła drzwi i bas ucieka niczym struś pędziwiatr.<br />

 

Trzeba te drzwi otworzyć niech zły bas sobie ucieka :) Kanapę przesunąć do tyłu na maksa a za głową dać dobry element rozpraszający i wtedy usłyszymy ten prawdziwy bas na który wielkość pomieszczenia pozwala. Też miałem zgryz czy mając za kolumnami przejście do następnego pokoju zostawiać drzwi zamknięte czy otwarte i zostały otwarte. Poza tym jak lubisz bas pamiętaj Torus Benescha ;)

 

Rafael, to niebieskie to okno, drzwi są gdzie indziej. To ustawienie jest optymalne.

U mnie też drzwi nie są tak wysoko ale napisz gdzie tak jest? ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Piano,wygląda na to,że tam gdzie masz rezonans 44Hz odległości od ścian wynoszą ok.380cm.

Natomiast w miejscu rezonansu 62 Hz jest około 280cm.

Jest u Ciebie bardzo wąsko,choć wyżej niż u mnie(247cm)

 

Moje warunki lokalowe pozwalają na rozmieszczenie z podziałem na trzy części.

Z rysunków które załączam wynika,że głowę mam w odległości 180cm od linii głośników.

Może się wydawać,że jest to odległość zbyt mała,pomimo to kolumny''znikają'',a scena jest głęboka ale dźwięk pojawia się też blisko linii kolumn lub w samych głośnikach.Wydaje się,że jest prawidłowe usytuowanie zestawów.

 

Podzielę się takim spostrzeżeniem,otóż najlepsze warunki odsłuchowe dla 101-ek występują gdy zejdziemy z centralnego miejsca odsłuchu i jest to taki trochę paradoks.

Najciekawsze i najbardziej szokujące jest słuchanie po bokach pokoju,można obserwować muzyków,instrumenty dosłownie z boku.Dzieje się to z zachowaniem głębi i przestrzeni.

 

Zdjęcia poglądowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19836-0-74971300-1406452277_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

U mnie też drzwi nie są tak wysoko ale napisz gdzie tak jest? ;)

np. TU:)))

 

 

 

Piano,wygląda na to,że tam gdzie masz rezonans 44Hz odległości od ścian wynoszą ok.380cm.

4,2

Natomiast w miejscu rezonansu 62 Hz jest około 280cm.

5,94

Jest u Ciebie bardzo wąsko,choć wyżej niż u mnie(247cm)

2,73

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.