Skocz do zawartości
IGNORED

Kierunek - MBL


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Jak przebiega obecnie dobór wzmaka na sekcję basową. Czy przewidujesz pędzenie całych kolumn z jednych monobloków?

 

Nie przewiduję napędzania całych kolumn z jednego wzmacniacza. Opcja aktywnego niskiego basu okazała się bardzo dobra i daje możliwość regulacji basu w zależności od jakości nagrań. To cenna możliwość, szczególnie, że wiele nagrań jest zrealizowanych w wersji Loudness War i ma przeładowany bas. Znowu wiele nagrań z lat 60-80 ma słabo nagraną sekcję basową i tego basu często brakuje. Aktywny bas regulowany z pilota to bardzo wygodna rzecz i powoduje, że przyjemnie słucha się każdego rodzaju nagrań.

Nie przewiduję napędzania całych kolumn z jednego wzmacniacza. Opcja aktywnego niskiego basu okazała się bardzo dobra i daje możliwość regulacji basu w zależności od jakości nagrań. To cenna możliwość, szczególnie, że wiele nagrań jest zrealizowanych w wersji Loudness War i ma przeładowany bas. Znowu wiele nagrań z lat 60-80 ma słabo nagraną sekcję basową i tego basu często brakuje. Aktywny bas regulowany z pilota to bardzo wygodna rzecz i powoduje, że przyjemnie słucha się każdego rodzaju nagrań.

Nie wiem o czym piszesz ja nie mam basu :)

Ja lubię niepochlebne opinie. zwłaszcza cieszę się jak Marslo nazywa mnie chamem. Proszę napisać coś niepochlebnego o moim sprzęcie bo po ostatnich wizytach wszyscy mi tylko słodzą aż się po.gać można :)

Muszę zacząć handlować sprzętem. Może tak jak ELB wejdę w amplitunery kina domowego za 3 patyki?

 

Nie masz wyjścia musisz być jak Pierduła i wszystko chwalić. Tylko nie puszczaj gości w skarpetkach!

 

Trochę to rozumiem, że komuś może być nieprzyjemnie, gdy przeczyta na forum o swoim ulubionym sprzęcie, że nie jest on taki super jak być powinien i jaki jest w oczach właściciela. Ale w ten sposób można pisać tylko pozytywnie, a broń Boże negatywnie o czymkolwiek, bo zawsze komuś się narazisz. Na obiektywizm, nawet jego minimum nie ma co liczyć. Każda pliszka swój ogonek chwali, a moje jest zawsze mojsze niż twoje. Do tego atak na mój sprzęt to atak na mnie, czyli wojna, a na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Wtedy trzeba przeciwnika ośmieszyć, poniżyć, skompromitować, a sam sprzęt i to czy faktycznie ma wspominane wady, czy też nie, to już nie ma znaczenia.

 

Chyba "nie wpuszczaj"… :-)

Trochę to rozumiem, że komuś może być nieprzyjemnie, gdy przeczyta na forum o swoim ulubionym sprzęcie, że nie jest on taki super jak być powinien i jaki jest w oczach właściciela. Ale w ten sposób można pisać tylko pozytywnie, a broń Boże negatywnie o czymkolwiek, bo zawsze komuś się narazisz. Na obiektywizm, nawet jego minimum nie ma co liczyć. Każda pliszka swój ogonek chwali, a moje jest zawsze mojsze niż twoje. Do tego atak na mój sprzęt to atak na mnie, czyli wojna, a na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Wtedy trzeba przeciwnika ośmieszyć, poniżyć, skompromitować, a sam sprzęt i to czy faktycznie ma wspominane wady, czy też nie, to już nie ma znaczenia.

 

Chyba "nie wpuszczaj"… :-)

Mój sprzęt gra najgorzej w PL, pomieszczenie to totalny brak gustu no i te lampy... Grzeje się toto i żre tyle prundu o DF nawet nie wspomnę!

Po prostu trzeba mieć troszkę humoru i dalej pisać prawdę. Wodolejstwa, cudnie grających kolumn w 20m2, adaptacji z bakielitu i hi-endu ze skłizboksa za 500 zeta mi wystarczy.

Zapomniałbym o Psujonie ten to dopiero wymiata! Nawet dystrybutor drukarkowego Entreqa się na mnie wypiął a już dawno proponowałem mu zakup i rozerżnięcie cukierasa.

Jak zauważyłem to najlepszy biznes w audio jest na kabelkach. Kupujesz taki Belkin za 2$ owijasz bawełną a w topowym zamawiasz wtyki u dzieci niepełnosprawnych (taki home made) oczywiście popalone lutownicą, walisz cenę 20kzł i pałka mięknie. Ostatecznie kupujesz wiadro bezpieczników Siby za 50 groszy, przepuszczasz prąd milion A, wypiekasz w piekarniku z sernikiem, naklejasz naklejki za 5 groszy i sprzedajesz po 300zł sztuka jako SR. A ludziska i tak sobie wmówią resztę poezji...

W ten week, miałem przyjemność słuchać w systemie Martona Opuscullum Reference.

 

 

 

Wspomniana przyjemność nie jest czystym, grzecznościowym zwrotem w stronę organizatorów odsłuchu, lecz bardziej odnosi się do samego urządzenia i jego cech.

 

Marton Opusculum Reference jest zintegrowanym wzmacniaczem mocy z osobnym( w oddzielnej obudowie) zasilaczem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Obydwa moduły wykonane są bardzo starannie, a doszukanie się amatorszczyzny w wykonaniu nie jest łatwą sprawą o ile w ogóle możliwą.

Jak przystało na ten przedział, producent zadbał o stosowne opakowanie produktu i jego ewentualny transport.

 

 

 

Każdy moduł jest osobno pakowany, zabezpieczony na wypadek transportu, a wszystko jest miłe dla oka i wzbudza zaufanie.

Producent pomyślał nawet o wyasygnowaniu miejsca na kable czy inne akcesoria.Drobiazg, ale cieszy.

 

 

 

Odsłuch.

 

Po parogodzinnej rozgrzewce, przystąpiliśmy do odsłuchu.

Tutaj dwa słowa o niestety nie najdogodniejszych warunkach dla obydwu modułów w kontekście wibroakustyki.Posiadane platformy PAB mają nieco odbiegające wymiary, a do tego Martonowi przyszło być ustawionym bokiem do słuchających z uwagi na krótki kabel do zasilacza.Na szczęście, to nie salon piękności i można sobie było darować ustawienie "frontem do klienta" :)

 

W dużym skrócie, Marton Opusculum Rederence, to bardzo angażujące urządzenie, które stara się oddać muzykę i jej sedno.

Stara się i wychodzi mu to b.dobrze, jeśli nie wybitnie(!?)

W moim odczuciu, to urządzenie nie za wszelką cenę chce zaznaczyć swoją obecność w systemie. Wydaje się, że nie stara się wybiegać poza rolę, którą mu przypisano czyli, ma wzmocnić to co otrzymał ze żródła i nic poza tym.

W mojej ocenie, robi to nie tyle neutralnie co naturalnie(!)

Jako, ze od czasu nabycia 101 nie miałem u siebie zbyt wielu końcówek, to trudno o rzetelne porównanie.Mimo tego, Marton pokazał klasę, bo zwyczajnie - chciało się słuchać.Nikt ze słuchających nie miał ochoty na eksperymenty ze zmiana żródła czy okablowania - była MUZYKA i jej bogactwo!

Nie baz znaczenia jest fakt, ze dobrze zestroił się ze 101, choć na niektórych realizacjach czuć było niedociągnięcia w dolnym zakresie.

Tutaj, lepszą kontrolą wykazał się Adagio Amp. na którym gram na co dzień.

...

Wracając do Martona.

Właściwie, trudno mu wytknąć palcem coś poważnego.Jest równiutko, nic nie wysuwa się przed szereg, a charakter i temperatura to ciekawe połączenie Klasy A, tranzystora i lampy.Niczego nie jest za dużo, nic nie jest przesłodzone, ale też nie ma się odczucia niedosytu.

Marton jest jak dobra kawa - podnosi ciśnienie, daje kopa, a odpowiedni balans w dosłodzeniu sprawia, ze można się nią delektować, a nie tylko pić z konieczności z pozostawionym na ustach uczuciem słodkawej papki.

Ładnie buduje scenę. Instrumenty mają swoje określone miejsce, wielkość, wysokość, a także stosowne powietrze.

Pewnie, ze odbyło się to za sporą zasługą 101-dynek, ARC i w ogóle systemu z pokojem włącznie, bo przecież gra cały system.

 

W sumie, Marton to nasza, rodzima konstrukcja i wydaje się, ze spokojnie może stanąć w konkury z innymi, uznanymi markami.

To jak wypadnie, zależy od składowych systemu, wrażliwości i oczekiwań słuchającego.

Na moje, warto go posłuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziękuję, choć prawdziwe gratulacje należą się Twórcom Martona!

 

Korzystając z okazji, pragnę podziękować organizatorom za umożliwienie mi posłuchania w moim systemie(!)

 

 

Ps. Osobne gratulacje należą się tym wszystkim, którzy nie mieli Martona w swoim systemie, a mimo tego, doskonale wiedzą jak gra i co potrafi!

Mistrzostwo świata!!!

Jednak w tym kontekście, to wątpliwy tytuł, który podważa ich forumową reputacje. Co tam.., już podważył!

 

To, ze dany piec nie zupełnie radzi sobie z b.trudnymi kolumnami, a szczególnie spadkami poniżej 2 czy 1 Ohm, nie świadczy o jego ułomności czy wątpliwym charakterze.

Świadczy m.in. o tym, ze dana konstrukcja nie została zaprojektowana do współpracy z nimi.

I nie musiała, bo zdecydowana większość ma łatwiejszą charakterystykę i z nimi Marton będzie współpracował bardzo dobrze, jeśli nie wybitnie! Na ile dobrze czy wybitnie, to - jak wspomniałem w 925- zależy od składowych systemu, wrażliwości i oczekiwań słuchającego.

 

Czy ktoś powie, ze jego auto za 200 tysi jest do bani, bo nie daje rady na torze F1?!

Nie! Jego auto, choć dobre, nie został przystosowane do takich ekstremalnych warunków pracy.

Z drugiej strony, Bolid nie sprawdzi się w cyklu miejskim czy powszednim.

 

Jeszcze jedno...

U mnie jest krótka piłka.Podpadło mi parę osób, które z nosem w chmurach i zadufane w swoim, z pogardą patrzą na inne konstrukcje i zmagania forumowiczów w budowie własnych systemów!

W całym tym pieprzonym $ życiowym pędzie, winna być delikatna granica, której nie powinno się przekraczać!

Mój znajomy miał u siebie tego Martona. Pod pewnymi względami, podobał mu się bardziej niż posiadane combo dartzeeela.

 

Chwilowo się nie zdecydował, bo zastanawia się w jakim kierunku pójść z kolumnami. Ale na pewno jest to klasa światowa.

 

Jedyna rzecz do której mam zastrzeżenia to wygląd. Moim zdaniem, poprzedni model, z wklęsłym panelem przednim, był bardziej oryginalny i po prostu ładniejszy. No ale to jak zwykle kwestia gustu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Jedyna rzecz do której mam zastrzeżenia to wygląd. Moim zdaniem, poprzedni model, z wklęsłym panelem przednim, był bardziej oryginalny i po prostu ładniejszy. No ale to jak zwykle kwestia gustu.

 

No nie,tego się nie spodziewałem..... aktualny model Martona jest dużo ale to dużo ładniejszy i lepiej wykonany od poprzednika - to nie podlega najmniejszej kwestii.

Dziękuję, choć prawdziwe gratulacje należą się Twórcom Martona!

 

Korzystając z okazji, pragnę podziękować organizatorom za umożliwienie mi posłuchania w moim systemie(!)

 

 

Ps. Osobne gratulacje należą się tym wszystkim, którzy nie mieli Martona w swoim systemie, a mimo tego, doskonale wiedzą jak gra i co potrafi!

Mistrzostwo świata!!!

Jednak w tym kontekście, to wątpliwy tytuł, który podważa ich forumową reputacje. Co tam.., już podważył!

 

To, ze dany piec nie zupełnie radzi sobie z b.trudnymi kolumnami, a szczególnie spadkami poniżej 2 czy 1 Ohm, nie świadczy o jego ułomności czy wątpliwym charakterze.

Świadczy m.in. o tym, ze dana konstrukcja nie została zaprojektowana do współpracy z nimi.

I nie musiała, bo zdecydowana większość ma łatwiejszą charakterystykę i z nimi Marton będzie współpracował bardzo dobrze, jeśli nie wybitnie! Na ile dobrze czy wybitnie, to - jak wspomniałem w 925- zależy od składowych systemu, wrażliwości i oczekiwań słuchającego.

 

Czy ktoś powie, ze jego auto za 200 tysi jest do bani, bo nie daje rady na torze F1?!

Nie! Jego auto, choć dobre, nie został przystosowane do takich ekstremalnych warunków pracy.

Z drugiej strony, Bolid nie sprawdzi się w cyklu miejskim czy powszednim.

 

Jeszcze jedno...

U mnie jest krótka piłka.Podpadło mi parę osób, które z nosem w chmurach i zadufane w swoim, z pogardą patrzą na inne konstrukcje i zmagania forumowiczów w budowie własnych systemów!

W całym tym pieprzonym $ życiowym pędzie, winna być delikatna granica, której nie powinno się przekraczać!

 

Maciek

Nie przesadzasz czasem z ta pogardą?

Gdzie u Ciebie się podziała mentalność mężczyzny i zdrowy rozsądek?

Jest wiele osób w Polsce co na te 108000 pln musza pracować trzy lata-więc gdzie sens i logika.

Proponuje w twardym obuwiu stąpać pewnie po ziemi..............będziemy zdrowsi.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego,ze biorąc globalnie wielu audiofili nie posiada talentu do składania systemu-to takie papraki są.

pozdr.

"Jedyna rzecz do której mam zastrzeżenia to wygląd. Moim zdaniem, poprzedni model, z wklęsłym panelem przednim, był bardziej oryginalny i po prostu ładniejszy. No ale to jak zwykle kwestia gustu."

 

Hehe, zauważyłem już wczesniej:) mamy odmienny gust:) Mnie z kolei ten się bardziej podoba. We wzornictwie końcówek, chyba wolę takie masywne kloce jak stodoła:) z minimalnym ( uwielbianym przez wszystkich :))))))) delikatnym, złotym logo.

Co by nie było, to Marton jest starannie wykonany i specjalnie nie ma się czego czepić.

 

Megan,

Nie spodziewałeś się?:) Nie czytasz uważnie wpisów Adama.:)) np. w Nowościach Hi-End.

Sly,

 

Niektórym trzeba napisać trzy razy i to wielkimi:)) Choć to i tak nie pomoze, bo ich wzrok z nosem włącznie jest zadarty taaak wysoko, ze aby dostrzec treść, musieliby opuścić całą głowę, a to już jest b. trudne o ile w ogóle możliwe:)

 

Megan, OK, to nie ma znaczenia:) To normalne, ze każdy ma nieco odmienny gust.

Miałem okazję słuchać Martona z Rehdeko (skuteczność 106 dB). Jeśli w takim połączeniu zagrało to prawdziwie - a zagrało - to do samej konstrukcji nie można się przyczepić. Fakt, że istnieją urządzenia, które są bardzo czułe na jakość - wszystkiego. Ale głównie materiału źródłowego, czyli realizacji nagrania. W tym przypadku szybkość, dokładność i zabijająca kontrola wyklucza sztukowane realizacje pop i rock. Nie jest to sprzęt do każdej konfiguracji i dla każdego. Jednak w dobranym systemie dźwięk live jest możliwy. Bespośredniość i barwa była tutaj łatwa do pomylenia z oryginałem.

 

Porównywanie z lampą nie ma sensu, bo tutaj już chodzi o odniesienie do wrażeń na żywo. A że obie technologie wymagają złożenia innego systemu, to już wiedzą ludzie udzielający się w zakładce "Start". Pomimo wysokoskuteczności Rehdeko ich twórca rekomenduje tranzystor. I właściciel kupił właśnie najlepszy na rynku (w owym czasie). W swojej oczywiście opinii i efekt był znakomity.

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

Szymon, sorki, ale w cokolwiek bym świnię nie odział, to i tak elegancji pingwina nie osiągnie.

 

 

 

Naganiacze, poklepywacze????

 

Napisałem o swoich wrażeniach.Chyba pomyliłeś osoby i epitety!

 

Widzę, ze robi się nieprzyjemnie...

 

Czas chyba zamknąć ten wątek i wymazać parę numerów z telefonu.

Piano , bądź dorosły .....nie ma co się obrażać...

Był czas pastwienia sie nadAmplifonem ....jest nad Martonem....

Z jednym Szymon ma racje , że drogi tranzystor powinien być znacznie bardziej uniwersalny od lampy....

Z jednym Szymon ma racje , że drogi tranzystor powinien być znacznie bardziej uniwersalny od lampy....

 

Czy na pewno Szymon ma rację to nie wiem.....he,he.Ale że Marton Reference jest bardziej uniwersalny od lampy to przecież oczywiste.

Czy na pewno Szymon ma rację to nie wiem.....he,he.Ale że Marton Reference jest bardziej uniwersalny od lampy to przecież oczywiste.

Z czego ta uniwersalność wynika bo ja pod lampowca mogę podpiąć dowolne kolumny.

Chociażby z samego faktu wymiany lamp i ustawiania biasu co może być upierdliwe. No i ten lampowy 'heating' na którym można by było smażyć steki potrafi być uciążliwy w bezpośrednim uzytkowaniu.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Tylko granie nie takie .....

Poproszę o jakikolwiek tranzystor z taką namacalnością, barwą i powietrzem jak lampa....

Tranzystory potrafią dużo ,tylko brakuje w tym muzyki.

To trochę tak jak pliki vs analog....

Cybant,:)

 

Jeśli w ogóle, to bardziej wkur...ny niż obrazony.

 

Założyłem wątek o swoich zmaganiach z systemem i ukierunkowaniu na Berlin.

 

Jak się okazuje, każdy wątek w tym i ten, musi być zbrukowany przez holdingową grupę tych, którzy ani nie mieli 101 u siebie, ani Martona i wielu innych.

Tu nie można się podzielić z innymi wrazeniami z odsłuchów, bo efekt jest taki jak w/w. - nie słyszeli, a wiedzą, kużwa najlepiej!

Są ludzie, którzy - szukając pieca, opinii - chętnie poczytaliby o Martonie czy innym piecu, który miałem u siebie.

Niestety, nie dane im poczytać, bo zaraz robi się szambo!

 

W dupie mam już pisanie o swoich testach w systemie.

Jak ktoś będzie chciał, to zwróci się na PW i chętnie napisze.

 

 

Ps. Nigdzie nie pisałem, że to uniwersalne mistrzostwo świata.Gra dobrym, wciągającym dźwiękiem, w którym jeden się zakocha, a inny powie, ze przeciętniak.Jak ktoś będzie chciał, to zadzwoni do Martona i poprosi o odsłuch.

Tylko granie nie takie .....

Poproszę o jakikolwiek tranzystor z taką namacalnością, barwą i powietrzem jak lampa....

Tranzystory potrafią dużo ,tylko brakuje w tym muzyki.

To trochę tak jak pliki vs analog....

 

Czy znowu mam komuś udowadniać które tranzystory grają muzykę a które tylko odtwarzają dzwięk ?

Ogólnie się zgadzam ze barwa lezy po stronie lampowych wzmacniaczy ale jest kilka tranzystorów które opanowały ten

element z nawiazką - między innymi Marton Reference.

Chociażby z samego faktu wymiany lamp i ustawiania biasu co może być upierdliwe. No i ten lampowy 'heating' na którym można by było smażyć steki potrafi być uciążliwy w bezpośrednim uzytkowaniu.

Od razu widać, że nigdy nie wdziałeś WM300 w akcji. Ciepła nie wydzielają więcej niż A klasowy tranzystor. Żadnego biasu się nie ustawia bo jest autobias. W WM200 na jednym komplecie mocy grałem 10 lat. Koszt wymiany 40 lamp mocy wyniósł mnie 1000zł. Przez te 10 lat nawet raz nie wyjmowałem lamp. WM 300 mam ze 2 lata i nic tylko wycieram kurz więc gdzie ten kłopot?

 

Piano napisz ile wzmacniaczy lampowych miałeś u siebie i dlaczego jesteś taki nieuprzejmy dla małżonki. Mam nadzieję, że chociaż chałupę masz własną a nie mieszkasz kątem u kobitki.

Ja bym Cię dawno w tyłek kopnął i puścił z torbami. Od świni wyzywasz a sam jesteś w rozmiarze kingsajz :)

Nie masz poczucia humoru za grosz. To pewnie od przebywania z Paltonem.

Jednym zdaniem cytując redaktora: "Mam w dupie, że masz w dupie".

 

Teraz możecie mnie banować bo tylko na to was stać.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Cybant,:)

 

Jeśli w ogóle, to bardziej wkur...ny niż obrazony.

 

Założyłem wątek o swoich zmaganiach z systemem i ukierunkowaniu na Berlin.

 

Jak się okazuje, każdy wątek w tym i ten, musi być zbrukowany przez holdingową grupę tych, którzy ani nie mieli 101 u siebie, ani Martona i wielu innych.

Tu nie można się podzielić z innymi wrazeniami z odsłuchów, bo efekt jest taki jak w/w. - nie słyszeli, a wiedzą, kużwa najlepiej!

Są ludzie, którzy - szukając pieca, opinii - chętnie poczytaliby o Martonie czy innym piecu, który miałem u siebie.

Niestety, nie dane im poczytać, bo zaraz robi się szambo!

 

W dupie mam już pisanie o swoich testach w systemie.

Jak ktoś będzie chciał, to zwróci się na PW i chętnie napisze.

 

 

Ps. Nigdzie nie pisałem, że to uniwersalne mistrzostwo świata.Gra dobrym, wciągającym dźwiękiem, w którym jeden się zakocha, a inny powie, ze przeciętniak.Jak ktoś będzie chciał, to zadzwoni do Martona i poprosi o odsłuch.

Piano,

Ja słuchałem raz MBL i akurat ten sposób prezentacji lubię , stąd u mnie dipole...

Niestety MBL nie da się połączyć z moimi ulubionymi lampami....ale naprawdę weź odkręć cybanty.....to tylko forum...

 

 

A idź w diabły :)

Akurat diabełki mają najlepszą prezentację średnicy,.....Szymon byłeś na wakacjach...?

Poproszę o jakikolwiek tranzystor z taką namacalnością, barwą i powietrzem jak lampa...

 

proszę bardzo:

 

Vitus SM-011, Vitus Masterpiece MP-M201, Jeff Rowland 725,

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

proszę bardzo:

 

Vitus SM-011, Vitus Masterpiece MP-M201

Sly , nie stać mnie....:(

 

 

 

Widzę,że są gorsze wirusy niż Ebola....bo jeszcze mnie zrozumiałe ich bezsensowne działanie.....

Maćku - Ty powinieneś mieć jak zawsze "wylane" na to,co tylko na to zasługuje....

 

ja za wsi jestem, ale wcześniej słyszałem a Martonie i jego twórcy niż o Amplifonie i jego twórcy..... (nikomu nic nie odbierając)

 

Więc teksty o niszowości jednej firmy, a anonimowości drugiej są niestety na poziomie forum i....

No.....też jestem ze wsi....;)

Ok, ale pytałeś, to masz odpowiedź. To zdając takie pytanie powinieneś określić, że w cenie np do 80 tys. za parę. I wtedy ja również odpowiem, że jeszcze nie spotkałem takich, co nie znaczy, że takich nie ma. Wszystkich przecież nie znam... :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.