Najlepsze DAC-i High-End

[mirek10]

Źle pomyślałeś. Żałosny to nie to samo, gdy jest mi kogoś żal. Pisałem o tym swego czasu. Byłem w poznańskim sklepie Multikulti z płytami. Brałem kolejne kilkanaście nowości na CD. I wszedł młody meloman, który dopiero co nabył gramofon. Zaczął pytać o różne vinyle w tym Możdżera ale nie tylko. W zasadzie odpowiedz na każde pytanie było....tak, ale na CD. Na vinylu nie! Po chwili widać było zalamkę na twarzy młodzieńca. I wtedy pomyślałem, że powinien dać w pysk temu, kto namówił go na zabawę w vinyle.

Vinyle sa dla melomanow,cala zabawa w kupno pieknie wykonanego gramofonu ,ktory bedzie ozdoba toru odsluchowego i pokoju,zabawa w kupno i szukanie plyt swoich ulubonych wokalistow,mycie tych plyt czyli znowu dobra myjka,ogladanie i kolekcjonowanie pieknych wydan,szukanie nirwany w ulepszaniu czesci w gramofonie i przesiadki z ramion 9 na 12 a nawet 14 i wkladek np.z Japoni, to przeciez dziela sztuki,to jest zabawa pod niebiosa.

Bardzo mi sie to podoba ,tylko nie mam na to pieniedzy,bo to kosztowna zabawa,chyba ze ktos chce kupic te tanie plastykowe gramofony ,ktore wygladaja fatalnie,nie polecam.

[tadeo]

A Robert Cray ma Pro-Jecta za niecałe tysiąc dolców i mówi,że gra obłędnie .

[sly30]

cala zabawa w kupno pieknie wykonanego gramofonu ,ktory bedzie ozdoba toru odsluchowego i pokoju,zabawa w kupno i szukanie plyt swoich ulubonych wokalistow,mycie tych plyt czyli znowu dobra myjka,ogladanie i kolekcjonowanie pieknych wydan,szukanie nirwany w ulepszaniu czesci w gramofonie i przesiadki z ramion 9 na 12 a nawet 14 i wkladek np.z Japoni, to przeciez dziela sztuki,to jest zabawa pod niebiosa.

 

To chyba nie do końca rozumiesz znaczenie słowa meloman. To o czym piszesz nie ma nic wspólnego z muzyką.

 

Bardzo mi sie to podoba ,tylko nie mam na to pieniedzy,bo to kosztowna zabawa,chyba ze ktos chce kupic te tanie plastykowe gramofony ,ktore wygladaja fatalnie,nie polecam.

 

Rozumiem to i szanuję, tylko co to ma wspólnego z muzyką? Mógłbym kupić dowolny gramofon i nawet kilka mi się podoba z wyglądu. Ale ja chcę słuchać muzyki, a nie bawić się w pierdoły. Dlatego nie chcę żadnego nawet pięknego gramofonu.

[Gość masza1968]

Rozumiem to i szanuję, tylko co to ma wspólnego z muzyką? Mógłbym kupić dowolny gramofon i nawet kilka mi się podoba z wyglądu. Ale ja chcę słuchać muzyki, a nie bawić się w pierdoły.

 

Sylwek, brałeś do testów w domu jakiś gramofon czy tylko od wystawy do wystawy?

Niech Ci postawią taką Kuzme na tydzień z dobrą wkładka i pre.

Posłuchaj u siebie, na swoich klamotach i pokoju. Być może spodoba Ci sie to co usłyszysz. Nie masz nic do stracenia...

[sly30]

Nie chcę człowiekowi zawracać głowy. Wiem jakie to upierdliwe wozić takie klamoty, wnosić do mnie na 2p, ustawiać itd. Jestem za poważny, żeby tak nadużywać czyjejś dobrej woli. Bez problemu mogę mieć u siebie Kuzmę, Techdasa, Transrotora czy innego wypasa ale nie chcę.

[Gość masza1968]

OK, rozumiem.

Ale to ci jakby zamyka "gębę" (za przeproszeniem) do dywagacji na temat analogu.

[stary audiofil]

Prędzej czy później każdy Vinyl trzeszczy. Moźna kombinować i leczyć syfa pudrem ale na dłuższą metę wychodzi i tak na to samo, bo nie zmieni się natury vinyla. Idea rylca w plastikowym rowku zawsze daje z czasem trzaski, pykania itd. A co myślą poważni audiofile to ich sprawa. Niech myślą co chcą. Ja jestem niepoważny i co mi zrobisz?... :-) Vinyl ma sens sentymentalny. I gdy ktoś ma z dawnych lat kilka tysięcy vinyli i ma też dobre źródło cyfrowe to jest sens posiadania też gramofonu. Inne przypadki są bez sensu. Żal mi dziś ludzi, którzy nie mają kasy na dobre wzmacniacze, kolumny itd, ale wyładowali się w vinyle i tracą kasę w komisach na szroty. Bez sensu.

 

pierdzielisz BEZ SENSU..............o graniu z analogu,bo nie masz o tym pojęcia.

[jello]

Nie chcę człowiekowi zawracać głowy. Wiem jakie to upierdliwe wozić takie klamoty, wnosić do mnie na 2p, ustawiać itd. Jestem za poważny, żeby tak nadużywać czyjejś dobrej woli. Bez problemu mogę mieć u siebie Kuzmę, Techdasa, Transrotora czy innego wypasa ale nie chcę.

Lamp też nie chciałeś.

[stary audiofil]

Nie chcę człowiekowi zawracać głowy. Wiem jakie to upierdliwe wozić takie klamoty, wnosić do mnie na 2p, ustawiać itd. Jestem za poważny, żeby tak nadużywać czyjejś dobrej woli. Bez problemu mogę mieć u siebie Kuzmę, Techdasa, Transrotora czy innego wypasa ale nie chcę.

 

Kurna obciach jak beret z antenką.

Sylwek Tobie po prostu sprawiało by trudność obsługiwanie gramofonu,poza tym nie znasz się na dobrych wydaniach.

A KTO BY CI WKŁADKĘ USTAWIŁ........NIE WIESZ JAK TO WSZYSTKO OGARNĄĆ-W TYM JEST PROBLEM.

Poza tym w Twoim wieku nie zaczyna sie na powaznie przygody z winylem nie mając żadnego praktycznie doświadczenia.

Dla Ciebie każdy winyl trzeszczy-tu tkwi Twoja blokada-jest w Twojej głowie..........więc nt. analogu już nie pleć i nie bajdurz.

Winyle trzeba myć i zajmuja duzo miejsca.

Kupie Ci pod choinke pen-drive-ok?

 

To jest trochę jak z moją herbatą. Niektórzy u mnie pili. Przepis jest prosty. Herbata z owoców leśnych Lipton, duźo świeżej cytryny i 2 soki tzn Kiwi i malina. Super smakuje, tyle że z prawdziwą herbatą ma już mało wspólnego. Z vinylem jest podobnie tyle, że gorzej smakuje przez trzaski i pykania. Ale nikomu nie zabraniam. Jeśli ktoś tak lubi to ok.

 

 

Jeszcze powinieneś dodać sody oczyszczanej wtedy będzie się hajendowo burzyć.

Przyjechalem dopiero co do domu -byłem w filharmonii i potem w restauracji i myślę zajrzę sobie,a tu bzdura goni głupotę..........ratunku))

Grał wegierski wirtuoz skrzypiec Roby Lakatos z 5-cio osobowym tangata quintet i 4-ero osobowym the new art ensemble obie formacje

pod kierownictwem artystycznym kontrabasisty Sebastiana Wypycha-który dla mnie był najlepszym muzykiem na w/w koncercie.

Sly......sorry

Jak się nie uspokoisz i nie zaprzestaniesz pisania głupot o winylu to napisze kilka słów prawdy-bo Twoje zadne doswiadczenie w tym wzgledzie

po prostu przeraża i jednoczesnie obraża.

Osobiście chociaz w plikach jestem miernota niesłychaną staram sie jakoś smiesznie dyskutować np z Marslo,natomiast Tobie igła gramofonu

weszła w moze kiedys w pośladek?)

Ide spać-taki hajend to jest dupa nie hajend.

 

Rozumiem to i szanuję, tylko co to ma wspólnego z muzyką? Mógłbym kupić dowolny gramofon i nawet kilka mi się podoba z wyglądu. Ale ja chcę słuchać muzyki, a nie bawić się w pierdoły. Dlatego nie chcę żadnego nawet pięknego gramofonu.

 

Winylowa pierdoła nie powinien mieć zadnego gramofonu-takie moje zdanie jest.

 

Nie chcę człowiekowi zawracać głowy. Wiem jakie to upierdliwe wozić takie klamoty, wnosić do mnie na 2p, ustawiać itd. Jestem za poważny, żeby tak nadużywać czyjejś dobrej woli. Bez problemu mogę mieć u siebie Kuzmę, Techdasa, Transrotora czy innego wypasa ale nie chcę.

 

Mieć to nie znaczy to samo-wiedzieć co i jak,a Roger telefonicznie nie ustawi ,nie poprawi-moze tylko sprzedać-bo on też jest poważny,a nawet ważny.

 

Na tyle wazny,ze jak był we Wroclawiu u Guzka z systemem za ponad 600000-to grało to kapitalnie do bani.

Bo jak sie nie ma w dystrybucji swojej porządnych kolumn i dobrych kabli to wychodza potem takie kwiatki.

[Stasiop]

Grał wegierski wirtuoz skrzypiec Roby Lakatos z 5-cio osobowym tangata quintet i 4-ero osobowym the new art ensemble obie formacje

pod kierownictwem artystycznym kontrabasisty Sebastiana Wypycha-który dla mnie był najlepszym muzykiem na w/w koncercie.

A ja mam kilka plyt Lakatosa, doskonale cyganskie granie, klasa! Zazdraszczam w taki razie koncertu!

[stary audiofil]

A ja mam kilka plyt Lakatosa, doskonale cyganskie granie, klasa! Zazdraszczam w taki razie koncertu!

 

To masz Lakatosa Sandora-to on tworzył muzyke cygańska,zaś Roby Lakatos jest wirtuozem skrzypiec)

[Stasiop]

To masz Lakatosa Sandora-to on tworzył muzyke cygańska,zaś Roby Lakatos jest wirtuozem skrzypiec)

Mam Robyego wlasnie, wiem ze skrzypiec ;)

On gra rozna muzyke, ale w sposobie gry na skrzypcach czuje sie ta cyganska dusze. ;)

Polecam plyte wydana przez Deutsche Garmmophone

[wit-told]

Bez problemu mogę mieć u siebie Kuzmę, Techdasa, Transrotora czy innego wypasa ale nie chcę.

Może ten Cię na początek zachęci;-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W komplecie kalibracja wkładki, ustawienie ramienia, płynna kontrola obrotów i masaż....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[artuku]

Witek aleś mi smaka na "drapaka" narobił :)

[jar1]

Witek aleś mi smaka na "drapaka" narobił :)

Polegniesz przy ustawianiu antiskatingu :)

[artuku]

Oj tam oj tam ... koledzy analogowcy pomogą :)

[Gość vittorio]

Polegniesz przy ... antiskatingu :)

 

Z tą muzą ze zdjęcia to poślizg jest jak najbardziej wskazany (bez przedrostka anti-) a przynajmniej tak mi się wydaje.

[wit-told]

Witek aleś mi smaka na "drapaka" narobił :)

To sprzęt wysokiej klasy, niepotrzebne żadne antyskatingi, myślę, że tutaj każda igła będzie właściwie śledziła ścieżkę w rowku;-)

[Gość vittorio]

To sprzęt wysokiej klasy

 

Tak na oko to rzeczywiście ma ze 165 cm wzrostu ;)

[wit-told]

Tak na oko

Jak tak lubisz.....

ale można też normalnie - w środku czarnej takiej okrągłej jest dziurka, nasadza się ją na taki bolec;-)

A zapomniałem, Ty też nie lubisz analogu....

[jar1]

Z tą muzą ze zdjęcia to poślizg jest jak najbardziej wskazany (bez przedrostka anti-) a przynajmniej tak mi się wydaje.

Ale w rowek nie trafi.

[Gość vittorio]

Jak tak lubisz.....

ale można też normalnie - w środku czarnej takiej okrągłej jest dziurka, nasadza się ją na taki bolec;-)

A zapomniałem, Ty też nie lubisz analogu....

 

Ten rodzaj hmm ... analogu jak najbardziej mi odpowiada i niekoniecznie musi być czarna, w zasadzie to preferuję blond, 165cm, 90-60-90 byłoby też w sam raz.

[ASURA]

Nie ma tyle obrotów w gramiaku;)

[jar1]

Będzie wolniej, ale za to bardziej nasycone barwą

[artuku]

No to idę potrenować ... "z trafianiem igłą w rowek" ... będzie jak znalazł jak drapaka kupię :)))

[mirek10]

 

 

To chyba nie do końca rozumiesz znaczenie słowa meloman. To o czym piszesz nie ma nic wspólnego z muzyką.

 

 

 

Rozumiem to i szanuję, tylko co to ma wspólnego z muzyką? Mógłbym kupić dowolny gramofon i nawet kilka mi się podoba z wyglądu. Ale ja chcę słuchać muzyki, a nie bawić się w pierdoły. Dlatego nie chcę żadnego nawet pięknego gramofonu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To co napisalem to jest tylko otoczka ,ktora przyswieca graniu z tych pieknych dziel sztuki jakimi sa gramoony,kiedys pisales ze wzm lampowe sa be i tylko trazystorowe sie

licza,teraz masz monobloki lampowe,zaraz bedziesz mial gramofon,tak ze nie bij piany dopoki i dopoty nie wsiadziesz na konia i sie nie przejedziesz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Ludzie, gońcie do sklepów i na giełdy, bo Slay Wam wszystkie pierwsze wydania zapindoli sprzed nosa!

 

I pamiętajcie, PRAWDZIWYCH NOS`ów już nie ma :)

[Magnepan]

I pamiętajcie, PRAWDZIWYCH NOS`ów już nie ma :)

 

Są, tylko trzeba za nie ' trochę ' zapłacić.

[krell69]

Będzie wolniej, ale za to bardziej nasycone barwą

 

Za darmo bez drogich do tego celu komputerów przestroisz się na 432HZ i fakt - będzie trochę wolniej..

[Stasiop]

Kupil ktos moze dcs Rossiniego i ma ochote podzielic sie na forum wrazeniami z odsluchu we wlasnym systemie?