Skocz do zawartości
IGNORED

przechodzę na muzyke lat 80 90 po ostatnich nowościach


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

> Thorogood

 

Można pokusić się o takie skojarzenie jak najbardziej, ale chodzi mi o zupełnie coś innego... wyglądającego tak, jakby projekty okładek Tango in the Night i tajemniczego zespołu, były owocem jednego pomysłu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się na stare lata zrobiłem właśnie mainstreemowy. Bardziej undergroundowe gatunki (rock/metal) kiszą się we własnym sosie i już od ładnych paru lat nic się tam nowego nie dzieje - czeka się tylko na kolejne płyty ulubionych bandów w nadziei, że będą trzymać poziom poprzedników - ale nie pamiętam kiedy coś nowego usłyszałem.

 

Za to obecnie w mainstreemie dzieje się właśnie sporo ciekawych rzeczy - i właśnie zapewne przez to niektórym się wydaje, że w ogóle nic sie nie dzieje bo od mainstreemu trzymają się z daleka.

 

O jezzie się nie wypowidam, bo plumkania lubię czasem do poduszki posłuchać najwyżej ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Rumours , Tusk , Mirage nie ustępują Tangu

 

Mirage to dla mnie kicha.

Natomiast dwie pozostałe są świetne, ale to lata 70-te, a pisaliśmy o 80-tych, więc ich nie wymieniłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz to raczej nie jest plumkanie....pod plumkanie bardziej podchodzi mi metal ze swoimi trzema akordami... lub w ogóle proste formy rockowe.

 

Też nigdy nie przepadałem za Mirage - FM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okładka płyty 'Tango in the Night' zawsze kojarzy mi się z okadką płyty innego, bardzo znanego zespołu - podobna kolorystyka i podobny klimat. Kto zgadnie o jaką płytę chodzi?

 

Musicmagic - Return to Forever. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz to raczej nie jest plumkanie....pod plumkanie bardziej podchodzi mi metal ze swoimi trzema akordami... lub w ogóle proste formy rockowe.

 

Widzę, że nie rozumiesz co czytasz- napisałem, że z jazzu to ja słucham tylko plumkania na dobranoc, a nie, że caly jazz to plumkanie. Ale idąc już twoim tokiem rozumowania "plumkanie" to nie jest opis stopnia skomplikowania kompozycji tylko opis energii, która muzyka przekazuje i w tym kontekście nawet przy najbanalniejszym utworze rockowym potężna część jazzu to "plumkanie".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakaś mała podpowiedź? ;-)

 

Brytyjska kapela rockowa mająca swój czas w póżnych latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych... operująca specyficznym i oryginalnym soundem.

 

Pozdr, M '-)

 

Byli w Polsce... to już chyba bardzo kierunkowa podpowiedż.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brytyjska kapela rockowa mająca swój czas w póżnych latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych... operująca specyficznym i oryginalnym soundem.

 

Pozdr, M '-)

 

Byli w Polsce... to już chyba bardzo kierunkowa podpowiedż.

Blood Sweet & Tears

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie rozumiesz co czytasz- napisałem, że z jazzu to ja słucham tylko plumkania na dobranoc, a nie, że caly jazz to plumkanie. Ale idąc już twoim tokiem rozumowania "plumkanie" to nie jest opis stopnia skomplikowania kompozycji tylko opis energii, która muzyka przekazuje i w tym kontekście nawet przy najbanalniejszym utworze rockowym potężna część jazzu to "plumkanie".

 

Chyba kolega nie wie co mówi i jazz dla niego to smooth-jazz. Energii u takiego Coltrane'a (np.India!) to jest więcej niż w jakimś Slayerze ;), pierwszy lepszy big-band tak samo ma więcej energii, a to lata 20-te, 30-te, przecież jazz to była muzyka taneczna, czyli takie techno analogowe ;))), rock zanim doszedł do poziomu jazzu to były dopiero lata 70-te.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blood Sweet & Tears

 

Pudło!... Czy jest w ogóle jakaś podobna okładka BS&T do Tango in the Night? Nie kojarzę... i powiedziałbym, że BS&T, to nie jest rockowa kapela, i przede wszystkim, nie brytyjska...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pudło!... Czy jest w ogóle jakaś podobna okładka BS&T do Tango in the Night? Nie kojarzę... i powiedziałbym, że BS&T, to nie jest rockowa kapela, i przede wszystkim, nie brytyjska...

Walnąłem jak chory w kubeł , część danych się zgadza ale to kapela amerykańska . Jazz-rock można podciągnąć pod rock , specyficzny soud na pewno był , okładek wszystkich nie pamiętam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kolega nie wie co mówi i jazz dla niego to smooth-jazz. Energii u takiego Coltrane'a (np.India!) to jest więcej niż w jakimś Slayerze ;), pierwszy lepszy big-band tak samo ma więcej energii, a to lata 20-te, 30-te, przecież jazz to była muzyka taneczna, czyli takie techno analogowe ;))), rock zanim doszedł do poziomu jazzu to były dopiero lata 70-te.

 

Prawdę gadacie w sumie dobry człowieku, ale problem jest bardziej jednak zawiły ;)

Energie są różne, dla jednego żywsze numery diany krall będą miały większe pierdolnięcie od slayera bo - jakby to ująć - odbiera energie w innym zakresie ;) A co powiedzieć np. o doom metalu, tempa iście jazzowe, a pierdolnięcie nieporównywalnie większe?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okładka płyty 'Tango in the Night' zawsze kojarzy mi się z okadką płyty innego, bardzo znanego zespołu - podobna kolorystyka i podobny klimat. Kto zgadnie o jaką płytę chodzi? Ta 'tajemnicza płyta' była moją najulubieńszą z całej dyskografii... tej słynnej grupy '-)

drama:) tak mi się kojarzy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do tematu zdecydowanie warto, mnie z metallikowych łapsk wygarnął jazzowy Weater Report z lat 70' i chce więcej, pomaga radio internetowe, dobre stacje 'Popular stations', bardzo dobra jakość dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oj Niusiek potrafisz być miły , Rumours genialna okładka i przypominają mi się jarmarki perskie kiedy to płytka leżała u co drugiego handlarza - gdzis oryginał , gdzieś bułgarska , gdzieś indyjski Bum Bum . U mnie oryginalny winylek to ozdoba kolekcji . A pamiętam jak znajomi pozbywali sie czarnych naleśników . Mi sentyment nie pozwolił tego uczynić , dzisiaj jak co jakiś czas wyciągnę coś z regału i ołoże na talerz to często ogarnia mnie wzruszenie , za czasami które nie powrócą , za znajomymi których już nie ma ,za pięknymi kolezankami których zrównież z grzeczności nie wykorzystałem

Najlepsza okładka w świecie! Nawet - przyznam się Panom i Paniom - kiedyś kupiłem tylko - dla okładki . Ma być - chropowata:) Potem, nomen omen - Tusk. Już marny. A , jeśli o koleżanki chodzi - już za stare!:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yes

 

Nie skojarzyłbym okładki Dramy z okładką tajemniczych... Następna podpowiedż, to inicjały lidera : GB - i dodam jeszcze, że płyta pochodzi z przełomu 1973/74. Teraz już chyba wszystko jasne... '-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już chyba wszystko jasne... '-)

 

...albo i nie jasne, bo to przecież moje skojarzenia i wyobrażnia co do podobieństw tych okładek. '-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacie to?:

"Wszystko juz bylo rzekl Ben Akiba

A co nie bylo,to snilo sie chyba

Trzezwi,urznieci,i rak i ryba

A swiat sie tylko w kolko kreci" Pytanie: skad to? pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skojarzyłbym okładki Dramy z okładką tajemniczych...

 

to tak jak mi się słabo kojarzy z Exotic:) mamy inne skojarzenia po prostu.

I nawet nie jestem w stanie powiedzieć co mi się kojarzy z Drama,zima i wiosna,nasycone a tu zimne barwy,ale skojarzenie było oczywiste i natychmiastowe: ten sam feeling,ta sama kompozycja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o 80 to posrod italo-disco papki pojawilo sie kilka ciekawych kapel ze stajni 4AD. Jako staruszek probujacy odsunac mysl o przemijaniu slucham prawie tylko staroci (I troszke klasyki - tej latwej lekkiej I przyjemnej). Z 70' to Purple I Pinki Floydy, z 80' wracam do Depeche Mode, The Smiths (niby pop, ale jakis taki lepszy), starego U2 i sentymentalnie do punka (Dead Kennedys szczegolnie). Czy kiedys muzyka byla lepsza niz dzisiaj - dla mojego pokolenia tak, ale pewnie takie same odczucia mialo kazde pokolenie doroslych.

 

Bardzo trafna wypowiedz i bardzo ciekawy temat do dyskusji. Sam lubię posłuchać tych melodii i dzwięków które już znam, ale cały czas jest we mnie głód nowych melodii, niestety nawet jak coś mi wpadnie w ucho nieczęsto wracam do tych dzwięków.

 

80 lubię szczególnie właśnie m.in. za Jello Biafrę i jego załogę.

 

I jest dokładnie jak piszesz, ludzie najczęściej (co nie jest naturalnie regułą), przywiązują się do muzyki, przy której dorastali (i niekoniecznie musi to być muzyka powstała w tym okresie). Osobiście jako dzieciak słuchałem Shakin Stevens'a, Modern Talking, Pet Shop Boys itp., ale najmilej wspominam muzykę z czasów podstawówki / szkoły średniej, kiedy muzykę dosłownie się chłonęło z rozdziawioną japą: Dead Kennedys, GBH, Black Flag, potem przerzut na death metal, zaraz norsk black metal mafia, pierwsza płyta Wu-Tang Clan i debiuty poszczególnych członków klanu itd. Można tak wymieniać godzinami. Po przeminięciu buntu zaczęło się doceniać inne rodzaje muzyki, coraz spokojniej, klasyka, jazz i tak bez końca. Co ciekawe do Depeche Mode przekonałem się dopiero z płytą Ultra, no i wsiąkłem w nich bez reszty, a najbardziej chyba lubię Exciter. Co meloman, to inne spojrzenie na muzykę i to co najbardziej ceni.

 

Prawie w 100% mógłbym się pod wypowiedzią kolegi podpisać, a tak prywatnie myślę że na temat muzyki doskonale byśmy się dogadali - temat na przyszłość. Pozdrawiam Arek

 

Proszę - jako ożywiona rozmowa!

:)

I wszyscy mają rację. Ostatnio poczytałem sobie książkę jakiegoś Niemca o percepcji muzyki, o tym, że my ludzie mamy wrodzone poczucie rytmu i wrodzoną wrażliwość na muzykę. Ponieważ stukam w dżobie, to nie mogę zajrzeć do tomu, by podać autora i tytuł, ale był tam też rozdział o okresie naszego życia, w którym muzyka na nas działa najsilniej i wdrukowuje się na zawsze. Jest to wiek od nastolatka do dwudziestokilkulatka. Po sobie widzę, że się zgadza! Śmiem sądzić, że wszyscy dyskutanci też się na takie kryterium załapują. Dla mnie w związku z tym przełom 60/70 jest tym apogeum, dla innych trochę późniejsze czasy. Niekiedy zastanawiam się, jak to jest wdrukować w siebie na całe życie prostacki punk, rap czy żężący trash i żal mi tych małolatów, których los obdarzył takim muzycznym dziedzictwem, choć pewnie oni są szczęśliwi. Po chwili nachodzi mnie, że każda muzyka jest lepsza niż żadna, więc moje współczucie maleje. Potem każdy z nas żyje w takiej swojej muzycznej muszli i słyszy swoją muzykę młodości. Pewnie wszystko, co polubimy potem jakoś łączy się z tym, co nam się odcisnęło w tym najważniejszym okresie...

 

Brawo, brawo, brawo. Dla takich wypowiedzi warto odwiedzać jeszcze to forum. Pozdrawiam kolegę melomana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.